piotr.szewczuk
17-08-2008, 18:50
Witam,
Fotografią "zaraziłem" się nie dawno, ale już wiem że to będzie nieuleczalna choroba :wink: Na razie główne zainteresowanie to próby z portretem przy pomocy 50 f/1.8 II z Canon EOS 350D.
Co do szkła, stwierdzam że jest rewelacyjne jak na swoją cenę :mrgreen:
Problem jaki mi sprawia to fakt, że muszę być w miarę "blisko" aby zrobić zbliżenie
a mój model, 8 miesięczny synek, jak tylko zauważy z bliska aparat to zajmuje się nim a nie czymś innym.
Dlatego pomyślałem o obiektywie z dłuższą ogniskową.
Przeszukałem niniejsze forum, trochę wujka gugla :wink: poczytałem opinie o najlepszych obiektywach do portretów i już prawie zdecydowałem się na 85 f/1.8 gdy trafiłem na opinię, że 100 f/2.0 też jest super, a według niektórych lepsze do portretów.
Testy na optyczne.pl jak rózwnież photozone pokazują, że szkła są sobie równoważne jeśli chodzi o jakość i np photozone obydwa zaleca.
Cenowo też jest podobnie, 100 jest ciut droższa.
85 f/1.8 jest jaśniejsza ale czy 0.2 w porównaniu do 100 robi aż taką różnicę.
Z drugiej strony, z opinii jakie znalazłem w necie, wynika, że 100 ładniej
rozmywa tło ale nie wiem czy 100 do robienia portretów w zamkniętych pomieszczeniach, mnożąc razy 1.6, nie będzie już 'za dużo'.
Im więcej czytam opinii i porównań tym bardziej nie wiem co wybrać :roll:
Może ktoś z forumowiczów używał obydwu szkieł troszkę dłużej i może się jakoś na ich temat wypowiedzieć. Co lepsze do portretów do Canona 350D i czy jakość wykonania jest na tyle dobra aby przy okazji szkło sprowadzić zza wielkiej kałuży :D czyli troszkę wziąść w "ciemno" dany egzemplarz.
Pozdrawiam,
Piotr
Fotografią "zaraziłem" się nie dawno, ale już wiem że to będzie nieuleczalna choroba :wink: Na razie główne zainteresowanie to próby z portretem przy pomocy 50 f/1.8 II z Canon EOS 350D.
Co do szkła, stwierdzam że jest rewelacyjne jak na swoją cenę :mrgreen:
Problem jaki mi sprawia to fakt, że muszę być w miarę "blisko" aby zrobić zbliżenie
a mój model, 8 miesięczny synek, jak tylko zauważy z bliska aparat to zajmuje się nim a nie czymś innym.
Dlatego pomyślałem o obiektywie z dłuższą ogniskową.
Przeszukałem niniejsze forum, trochę wujka gugla :wink: poczytałem opinie o najlepszych obiektywach do portretów i już prawie zdecydowałem się na 85 f/1.8 gdy trafiłem na opinię, że 100 f/2.0 też jest super, a według niektórych lepsze do portretów.
Testy na optyczne.pl jak rózwnież photozone pokazują, że szkła są sobie równoważne jeśli chodzi o jakość i np photozone obydwa zaleca.
Cenowo też jest podobnie, 100 jest ciut droższa.
85 f/1.8 jest jaśniejsza ale czy 0.2 w porównaniu do 100 robi aż taką różnicę.
Z drugiej strony, z opinii jakie znalazłem w necie, wynika, że 100 ładniej
rozmywa tło ale nie wiem czy 100 do robienia portretów w zamkniętych pomieszczeniach, mnożąc razy 1.6, nie będzie już 'za dużo'.
Im więcej czytam opinii i porównań tym bardziej nie wiem co wybrać :roll:
Może ktoś z forumowiczów używał obydwu szkieł troszkę dłużej i może się jakoś na ich temat wypowiedzieć. Co lepsze do portretów do Canona 350D i czy jakość wykonania jest na tyle dobra aby przy okazji szkło sprowadzić zza wielkiej kałuży :D czyli troszkę wziąść w "ciemno" dany egzemplarz.
Pozdrawiam,
Piotr