PDA

Zobacz pełną wersję : Co byście polecili do 1500zł niekoniecznie od Canona...



tom170
16-08-2008, 21:45
Kolega chce kupić jakiś aparat do 1500zł. Lecz jego priorytetami na poczatku było to, żeby był malutki waski miał dobra jakosc i krecił filmiki dobrej jakosci w rozdzielczości wiekszej od 640x480. No i żeby najlepiej mial format 16:9 a nie 4:3.

Jednak stwierdził, że pogodzi sie z czym nieco wiekszym ale chce mieć w miare uniwersalny sprzęt tj. do pejzarzy, portretu i moze troche makro...

A lustrzanka chyba odpada ze wzgledu na to, że miałby tylko KIT a nie chce mieć 2 obiektywów tylko jeden to i tak do tej ceny nie bardzo sie zmieści. Chyba, że jakis sony alfa 200 z 17-70 :-/ ale nie wiem czy mu cos takiego polecić.

Jaki możecie polecić kompakt niekoniecznie canona, żeby miał :
- dość niskie szumy,
- niezły zakres zooma (nie musi byc x10 ale x4 jest ok)
- zeby był dobry optycznie
- filmiki wieksze niz 640x480.
- no i fajnie gdyby się zaczynał dość szeroko.

Bo ja nie wiem co mu polecić 1500zł to dość sporo jak na kompakt. Myślałem ze moze Sony R1 ale jest sporo drozszy :)

janmar
16-08-2008, 21:48
Jesli znajomy oprócz malutki ,wąski [hmmm.. ]lubi jeszcze dobre zdjecia to G9.Pozdrawiam

QBUŚ
16-08-2008, 23:10
A ja zdradzę Canona i polecę Panasonica DMC-FX35, uwielbiam szeroki kąt a to jest jeden z dwóch bodajże panasoniców który ma ekw 25 mm, ten drugi jest ponoć bardzo awaryjny. Na skąpcu cena tego aparatu zaczyna się od 700 zł, za pozostałe 800 twój kumpel może se kupić jakiegoś ultra zoom’a, tak że będzie miał aparat na jakieś imprezy lub do focenia w pomieszczeniach (Panasonic) oraz na inne okazje np. Canon S3 IS (lub S5 IS). Co do jakości fotek oraz filmików z Panasonica przyznam się szczerze że nie wiem jak wyglądają, jednakże jest to kompakt i nie można się od niego za wiele spodziewać, iso 200 lepiej nie przekraczać i będzie bobrze :-)

Preskaler
17-08-2008, 21:58
Te wymagania to trochę tak jak połączenie żaglówki z... łodzią podwodną. Lepiej kupić kompakta i kamerkę oddzielnie bo robienie filmów lepszej jakości aparatem foto to trochę nieporozumienie. W każdym "kombajnie" są jakiś kompromisy. Filmowanie aparatem to właśnie jeden wielki kompromis - możliwość zapisania scen ruchomych kosztem jakości.