PDA

Zobacz pełną wersję : Ankieta ostateczna:)



Conik
14-05-2004, 09:28
Radzic sie Czachy w w kwestii wyboru obiektywu to jak rozmawiac z Pytią w delfijskiej wyroczni....pole popisu przy interpretacji odpowiedzi wielkie:)
Zatem aby podjac ostateczna decyzje zdecydowalem sie na odrobine hazardu jakim jest ankietka:)
Zatem który obiektyw.....bez wnikania w szczegoly po prosu glosujcie tak jak wam w duszy gra:)

Vitez
14-05-2004, 16:24
Tendencyjnie zaglosowalem na Tamrona bo jest zarowono lepszy jak i... bo go mam :mrgreen: .
Ale moj wlasny ogolny hint: jesli przez dlugi czas tylko jeden obiektyw to 28-135 jest bardziej uniwersalny.
Jesli niedlugo lub od razu dwa obiektywy (np Canon 75-300, 70-210, Sigma 70-200 itp) to zdecydowanie lepiej Tamron.

Czacha
14-05-2004, 20:08
Conik, nie wiem o co ci chodzi.. pytasz sie ktory to ci odpowiadam...




.. 24-70L :roll:

maku
15-05-2004, 01:18
Generalnie wszyscy znaczący producenci składają optykę z takich zakresów ogniskowych jak w moim podpisie :D . Lepszym rozwiązaniem jakościowym jest już tylko walizka stołoogniskowych. I myślę że nikt tu temu nie będzie zaprzeczał. A kompromisy są do **** z tym też chyba wszyscy się zgodzą. W canonie wprawdzie kuszący jest IS ale przy takich ognisowych skupiłbym się raczej na nie przesadzaniu z ich zakresem (to zawsze obniża jakość) i na świetle.

Pozdrawiam
Amator.

[ Dodano: 15 Maj 2004 ]
Uzupełnienie.
EF 2X raczej nie jest przkładem dobrej jakości. Jest to tanie rozwiązanie które czasami coś daje, ale to tylko w bardzo dobrych warunkach oświetleniowych a i wtedy nie rzuca na kolana.

Vitez
15-05-2004, 23:20
Lepszym rozwiązaniem jakościowym jest już tylko walizka stołoogniskowych. I myślę że nikt tu temu nie będzie zaprzeczał.

Mylisz sie... w tym watku: http://canon.hazan.ys.pl/viewtopic.php?t=444&start=0 , napisalem podobnie o walizce staloogniskowych i oczywiscie zaprzeczyli malkontenty jedne ;)

maku
16-05-2004, 01:57
Podsumowując cały tamten wątek.
Wszystko zależy od tego, do czego mamy ten sprzęt wykorzystywać, jaka jest zasobność portfela, i jak bardzo chcemy nasz warsztat rozbudowywać (w końcu, jeśli nie pracujemy w studiu to trzeba jeszcze to wszystko ze sobą przemieszczać a to może zniechęcić amatora). Zasobność portfela jest decydująca nie tylko ze względu na koszt szkieł, ale także na koszt samych body. Z tego, co obserwuję to zwykle wielu tych uznanych, więc zasobniejszych zawodowców posługuje się w terenie kilkoma aparatami. Jak sądzę dla zwykłej wygody by po prostu nie walczyć ze zmianą obiektywu w decydującym momencie. Ich na to stać. My musimy decydować czy bardziej zależy nam na łapaniu krótkich decydujących chwil czy też skupimy się na tych trwających dłużej bądź też dających się ustawić.
Zmiana obiektywu w terenie w cyfrze pociąga za sobą specyficzne zagrożenia (kurz, wilgoć), dlatego też osobiście dla amatora, dla którego zakup jednego zestawu to już najczęściej kres możliwości najlepszym rozwiązaniem jest pokrycie interesującego nas zakresu ogniskowych zoomami.
Tak przynajmniej ja to wszystko rozumiem.

Pozdrowionka dla wszystkich.