Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Czy centralny punkt AF jest felerny?



arti
04-06-2005, 23:15
Praktycznie zawsze używam w moim 20D centralnego punktu AF
i muszę powiedzieć,że często aparat nie ostrzy idealnie (dziwna
prawidłowość – w świetle żarówkowym i słabym dziennym ma
lekki FF a w dobrym dziennym lekki BF ).
Przeczytałem parę dni temu bodajże na forum DPReview, że pewien
gość zaczął używać górnego punktu AF i nastąpiła poprawa.
Czemu więc nie spróbować. I co się okazało? Po próbach w różnych
warunkach ,nawet po lekkim przekadrowywaniu – bingo,praktycznie
100% celności z idealnie rozłożoną GO.
Czy ktoś miał podobne doświadczenia?

sebar1
07-06-2005, 21:09
Witam
>[I]Praktycznie zawsze używam w moim 20D centralnego punktu AF
i muszę powiedzieć,że często aparat nie ostrzy idealnie>
Ja mam 10D i u mnie najlepsze efekty są przy ...... dolnym AF. Jest lepiej ale ciągle beznadziejenie, loteria trafi osrość czy nie.
Idzie zgłupieć, takich bubli jak Canonowskie DSLRy jeszcze nie widziałem.
Ech gdyby nie szkła już dawno bym u nikona siedział....
Pozdr
Sebastian

gonzo44
07-06-2005, 21:23
Idzie zgłupieć, takich bubli jak Canonowskie DSLRy jeszcze nie widziałem.
Ale, masz jakies wsparcie?
Bo piszac DSLRy rozumiem, ze miales mozliwosc przetestowac przynajmnije 10D, 300D, 350D, 20D, 1D...i to tak gruntownie, zeby wyrobic sobie miarodajna opinie.

sebar1
07-06-2005, 21:34
[
Bo piszac DSLRy rozumiem, ze miales mozliwosc przetestowac przynajmnije 10D, 300D, 350D, 20D, 1D...i to tak gruntownie, zeby wyrobic sobie miarodajna opinie ]
10D, 20D i 300D mam nadzieje, że już więcej nie będę musiał.....
Mało? Ile tych bubli mam jeszcze podpiąć do obiektywów?
Czy jak AF nie będzie działał w 10 egzemplarzach to dopiero wtedy test jest miarodajny?
Pozdr
Sebastian

Pszczola
07-06-2005, 21:35
sebar1 - sprzedaj bubla (body), sprzedaj szkla i kup nikona. Po co sie meczysz z bublami? Szkoda Twojego czasu, szkoda Twoich nerwow. Lepiej miec lepszy sprzet!

sebar1
07-06-2005, 21:40
sebar1 - sprzedaj bubla (body), sprzedaj szkla i kup nikona. Po co sie meczysz z bublami? Szkoda Twojego czasu, szkoda Twoich nerwow. Lepiej miec lepszy sprzet!
Oczywiście, że szkoda nerwów, ale trudno się nie denerwować. Zbieram przez parę lat szkła wywalam wcale nie mało kasy i co? Kupuję aparat za 8 000 PLN (wtedy jeszcze tyle kosztował) i nie wiem czy zdjęcie będzie ostre czy nie.
Chyba za dużo nie wymagam?
i nawet w serwisie ręce rozkładają, że to niby ten typ tak ma.
Jaja jakieś.
Pozdr
Sebastian

sebar1
07-06-2005, 21:43
sebar1 - sprzedaj bubla (body), sprzedaj szkla i kup nikona.
Tak tylko na wymianie systemu całkiem sporo się traci, a ja nie chce zmieniać systemu chcę tylko żeby mi aparat ostrzył tam gdzie ja chcę a nie aparat.
Może za dużo wymagam od Canona?
Pozdr
Sebastian

gonzo44
07-06-2005, 21:47
10D, 20D i 300D mam nadzieje, że już więcej nie będę musiał....
Ktos Cie zmusza?

Ile tych bubli mam jeszcze podpiąć do obiektywów?
Nie wiem czy zauwazyles ale jestes na forum Canona i spotykaja sie tu ludzie, ktorzy uzywaja canonow czasem juz od bardzo dawna. W zwiazku z tym rozpoczynanie swojego "zycia" na tym forum od nazywania trzech z czterech(350D) najbardziej popularnych DSLR canona bublami jest albo tandetna prowokacja albo zwyklym nietaktem.

Czy jak AF nie będzie działał w 10 egzemplarzach to dopiero wtedy test jest miarodajny?
Jakny mi cos nie dzialalo to bym skorzystal z prawa gwarancji.

sebar1
07-06-2005, 21:57
Ktos Cie zmusza?

Nie wiem czy zauwazyles ale jestes na forum Canona i spotykaja sie tu ludzie, ktorzy uzywaja canonow czasem juz od bardzo dawna. W zwiazku z tym rozpoczynanie swojego "zycia" na tym forum od nazywania trzech z czterech(350D) najbardziej popularnych DSLR canona bublami jest albo tandetna prowokacja albo zwyklym nietaktem.
Sam używam Canona od 10 lat. Czy jeśli Canon robi buble a to jest forum Canona to nie wolno o tym pisać? A co to za argument, że te DSLRy są najbardziej popularne? Daewoo z Fiatem też są popularne i co z tego?
"prowokacja ???" Hm, chyba za dużo komisji śledczych.
Pozdr
Sebastian

KuchateK
07-06-2005, 22:02
sebar1, to moze zacznij Canon'a scigac za buble a nie uzytkownikow?

Ja nie mam z Canon'em nic wspolnego poza tym, ze posiadam w domu pare rzeczy z tym logo (z ktorych zreszta jestem bardzo zadowolony). To ze mi tutaj wypiszesz wszystko co Ci tylko sie nie podba nic nie zmieni.

Poszukaj lepiej drogi do tych ktorzy robia "te buble" (sam bym im pare rzeczy wyslal :D), a nie tych ktorzy to uzywaja.

plech
07-06-2005, 22:04
Ktos Cie zmusza?

Nie wiem czy zauwazyles ale jestes na forum Canona


forum od nazywania trzech z czterech(350D) najbardziej popularnych DSLR canona bublami jest albo tandetna prowokacja albo zwyklym nietaktem.



o nie... kolejna obrazona duszyczka. bo Canon nie jest najlepszy. ja rowniez mam duze problemy z 20. tez o tym napisalem. i tez forum powiedzialo co wiedzialo - czyli Canon jest najlepszy, jak nie chcesz to zmien! ale mi rada. dzieki.

to ze jestem i czytam i pisze na forum Canona nie zmusza mnie i innych do pisania tylko dobrze o Canonie. no chyba ze takie tu sa zasady - to sorry.

a co do ostrosci to ja mialem tak ze lapal najlepiej wlasnie gornym. ale nie byla to i tak rewelacja. obecnie aparat jest w serwisie w usa bo mu sie przycisk sprawdzania glebi ostrosci zablokowal na stale! ale to chyba wlasnie znaczy ze Canon jest najlepszy!

pozdrawiam serdecznie
Lech

sebar1
07-06-2005, 22:12
sebar1, to moze zacznij Canon'a scigac za buble a nie uzytkownikow?

A czy ja kogokolwiek za coś ścigam? Autor wątku jak większość użytkowników lustrzanek cyfrowych Canona ma problem z ostrością. Dziś zauważyłem, że korzystając z dolnego AF jest najlepiej i tyle, podzieliłem się tą uwagą. Przecież to nie jest niczyja wina (poza Canonem, :)), że Canon nie potrafi sobie poradzić z AF w lustrzankach cyfrowych. Nie jest też niczyją winą (poza moją oczywiście), że nie stać mnie na zmianę systemu. :)
Ale jak coś nie działa to wydaje mi się, że nie popełniłem nietaktu jak zostało to mi wytknięte nazywając te aparaty po imieniu?
Pozdr
Sebastian

Auwo
07-06-2005, 22:13
Sam używam Canona od 10 lat.

Wybacz ale dla mnie jesteś totalnym idiotą - przez 10 lat korzystasz z bubli ?!

KuchateK
07-06-2005, 22:14
Ja sie nie obrazam... Jak zwyklem mawiac "mnie to wali". To Wasz problem nie moj ze Wam sie Canon nie podoba.

Jak w gazecie beda pisac bzdury to bedziesz zaczepial pod kioskiem kazdego kto to kupuje i czyta czy pojdziesz z tym do redakcji zrypac naczelnego?

Jesli masz problem to wypada sie zwrocic z nim w odpowiednie miejsce.
http://www.canon.com.pl/marketing_i_pr/kontakt/ < Tutaj im napisz jakie to buble robia skoro jestes z tego tak niezadowolony.

Moj dziala ok. Czemu sie mnie czepiasz?
Pozatym skoro moj dziala, to moze to ty cos robisz nie tak?

sebar1
07-06-2005, 22:16
Wybacz ale dla mnie jesteś totalnym idiotą - przez 10 lat korzystasz z bubli ?!
wybaczam. hm, uświadomię Ci, że tego problemu (AF) nie ma w analogowych EOSach.
I niektórzy właśnie może takich używają?
Sebastian

KuchateK
07-06-2005, 22:18
Pokaz mi test FF/BF robiony na analogu... :mrgreen:

Auwo
07-06-2005, 22:21
wybaczam. hm, uświadomię Ci, że tego problemu (AF) nie ma w analogowych EOSach.
I niektórzy właśnie może takich używają?
Sebastian
m.in. ja uzywam analoga i digitala :D

sebar1
07-06-2005, 22:27
Pokaz mi test FF/BF robiony na analogu...
Czemu ja? Sam sobie poszukaj albo lepiej zrób
Podejrzewasz, że te analogowe Canony też tak mają? Rany boskie!
Test FF/BF wykonałem sobie jak zobaczyłem, że zdjęcia mają problem z ostrością, w analogu tego nie zobaczyłem, więc testów nie robiłem. To chyba dość rozsądne. Nie biegam i nie szukam Hot, dead pixeli i nie robię sobie, co tydzień testów. Jeżeli coś działa to nie będę testował żeby sobie udowodnić, że nie działa. Można zrobić taki test, tylko, po co?
Pozdr
Sebastian

sebar1
07-06-2005, 22:28
m.in. ja uzywam analoga i digitala :D
fajnie

snow
07-06-2005, 22:30
No ale co trzeba przyznać Canon'owi to trzeba, człowiek od dziesięciu lat kupuje buble i mimo narzekań nadal kupuje. Nie ma to jak dobry marketing :mrgreen:

sebar1
07-06-2005, 22:34
No ale co trzeba przyznać Canon'owi to trzeba, człowiek od dziesięciu lat kupuje buble i mimo narzekań nadal kupuje. Nie ma to jak dobry marketing :mrgreen:
:) słuszna uwaga
ale jest nas więcej, dużo więcej. Czy ktoś ma DSLRa z dobrze działającym AF?
Pytam poważnie ale tak naprwdę dobrze, wszystkie punkty i prawidłowy rozkład GO?
Pozdr
Sebastian

DoMiNiQuE
07-06-2005, 22:36
Czy ktoś ma DSLRa z dobrze działającym AF?

np ja i 99% uzytkowikow DLSRow z tego forum :roll:

KuchateK
07-06-2005, 22:37
Czemu ja? Sam sobie poszukaj albo lepiej zrób
Ja sobie niczego nie bede szukal bo "mnie to wali" (juz pisalem :twisted: ) jakie ty masz problemy z dslr'ami. Moj dziala tak jak powinien :mrgreen: Tym bardziej nie mam zamiaru niczego testowac.


Podejrzewasz, że te analogowe Canony też tak mają? Rany boskie!
Tak... Wlasnie tak uwazam. Technologia i mechanizm dzialania AF'a nie zostal zmieniony. Wrecz przeciwnie. Test wlasnie po to zeby wkoncu skonczyc truc na to ze analogi to byly takie doskonale i bez wad.

Czepia sie tacy co robili jakas nedzna trzysetka najmniejsze mozliwe odbitki dslr'a i slepia 100% (albo i lepiej) na monitorze pojedyncze pixele czy aby tam sie nie rozjechalo pare mm. A moze to nie tak? Moze to uzytkownik **** i nie umie obslugiwac aparatu? A moze to poprostu brak testow robionych na analogach? Zwlaszcza przez tych ktorzy nie potrafia takiego testu wymyslic i przeprowadzic?

Swietnie dzisiaj niektorym wychodzi przywalenie "ot tak" sobie kartki i robienie potem krucjaty jakie to WSZYSTKIE Canon'y nedzne. To co ze tego sprzedaja setki sztuk a to naglosnienie to pojedyncze przypadki.


Test FF/BF wykonałem sobie jak zobaczyłem, że zdjęcia mają problem z ostrością, w analogu tego nie zobaczyłem, więc testów nie robiłem. To chyba dość rozsądne. Nie biegam i nie szukam Hot, dead pixeli i nie robię sobie, co tydzień testów. Jeżeli coś działa to nie będę testował żeby sobie udowodnić, że nie działa. Można zrobić taki test, tylko, po co?
No i bardzo fajnie. Ale nie pisz posiadajac jedno body jakie to wsdzystkie sa tandetne.

Problem byl duzo razy poruszany. Masz serwis? Masz gwarancje? Idz z tym do tych ktorzy sie tym zajmuja. Jak Ci sie samochod popsuje to bedziesz odrazu scigal wszystkich uzytkownikow tej samej marki na forach za to ze Ci sie popsulo czy pojedziesz do mechanika?

sebar1
07-06-2005, 22:38
']np ja i 99% uzytkowikow DLSRow z tego forum :roll:
O.K. to może inaczej, komu AF nie działa tak jak należy?

snow
07-06-2005, 22:38
:) słuszna uwaga
ale jest nas więcej, dużo więcej. Czy ktoś ma DSLRa z dobrze działającym AF?
Pytam poważnie ale tak naprwdę dobrze, wszystkie punkty i prawidłowy rozkład GO?
Pozdr
Sebastian

Ja tam się specjalnie nie zastanawiam, zrobiłem jeden test na BF/FF i coś tam było dobrze, nawet specjalnie nie analizowałem wyników :) Ale z tym że głebia jest 1/3 przed 2/3 za (czy na odwrót) to chyba było OK ;)

Ja tam staram się robić fotki, lepsze, gorsze ale robić. Cały czas jade na środkowym punkcie i jakoś nie zauważyłem coby mi się ostrość nie zgadzała z wycelowanym punktem, a Canona kupiłem bo najtańszą miał lustrzanke. 8-)

gonzo44
07-06-2005, 22:51
A co to za argument, że te DSLRy są najbardziej popularne?
Zachowales sie tak jak czlowiek, ktory wchodzac do irlandzkiego pubu krzyczy od progu ze belfast jest bublem (dobor kraju/piwa calkowicie przypadkowy ;-) )

plech mam prosbe skoro cytujesz to nie zachowuj sie jak marny dziennikarz i nie sklejaj z 3 zdan jednego, w ktorym zawrzesz swoje mysli a nie osoby cytowanej.

Autor wątku jak większość użytkowników lustrzanek cyfrowych Canona ma problem z ostrością.
Zapytam jeszcze raz. Ale, masz jakies wsparcie?

Czy ktoś ma DSLRa z dobrze działającym AF? Pytam poważnie ale tak naprwdę dobrze, wszystkie punkty i prawidłowy rozkład GO
u mnie dziala bardzo dobrze uzywany przeze mnie srodkowy punkt AF. GO ostrosci nie sprawdzalem bo...
Jeżeli coś działa to nie będę testował żeby sobie udowodnić, że nie działa. Można zrobić taki test, tylko, po co?

sebar1
07-06-2005, 22:55
[QUOTE=gonzo44]Zachowales sie tak jak czlowiek, ktory wchodzac do irlandzkiego pubu krzyczy od progu ze belfast jest bublem (dobor kraju/piwa calkowicie przypadkowy ;-) )QUOTE]

Jestem posiadaczem Canona więc moje "wtargnięcie" tu jak i moje opinie są pełnoprwne. No chyba, że tu jakieś dziwne zasady panują.

sebar1
07-06-2005, 22:58
Czytaj moje wypowiedzi jeszcze raz i ze zrozumieniem. Powoli.
Jeśli Twój aparat ostrzy dobrze to się ciesz albo jeszcze lepiej mi go sprzedaj mój ostrzy sobie czasem tam gdzie chce i czytając to jak i wszystkie inne fora nie tylko mi.
Potrafie robić zdjęcia (aspekt techniczny) i są one publikowne min. w czasopismach. Potrafię też robić zdjęcia 10D chociaż mam dwa obiektywy kótrych do współpracy z tym cackiem nie udało mi się zmusić ( w tym jeden Canona)
Nie będe jednak pisał, że Canon jest super bo nie jest. Ważne zdjęcia robię kilka razy a bardzo ważne tylko na MF i nie bardzo wiem dlaczego.
Co do serwisu to jak już pisałem są troche bezradni.
Czemu ty się czujesz atakowany gdy ja piszę o Canonie 10D? nie zrozumiem.

snow
07-06-2005, 23:05
Może ci się trafiły akurat felerne egzemplarze? Przecież przy masowej produkcji zawsze są egzemplarze wadliwe i przy ilościach jakie Canon produkuje nie sądze aby każdy był sprawdzany. Najprościej sprzedaj i kup inne egzemplarze, moze ci się trafi dobry. A im większa produkcja to ilość felernych sztuk rośnie. Przecież nie ma takich rzeczy które przy masowej produkcji nie byłyby felerne. Jakby robili je na indywidualne zamówienie klienta to byś miał większą pewność że będzie wszystko OK. Nie wygłaszał bym opinii że wszystko co produkuje firma Canon jest złe i beznadziejne :roll: Tobie się trafił zły egzemplarz a jak widać na forum większości nie.

arti
07-06-2005, 23:06
Witam
Rozpoczynając ten wątek nie było moją intencją kierowanie go w taką stronę.
Po prostu chciałem się podzielić moimi spostrzeżeniami co do
działania egzemplarza 20D który posiadam i być może znalezienia
odpowiedzi dlaczego tak się zachowuje.
Spora część zdjęć jakie robię to duża dziura i duża ogniskowa dlatego
dla mnie największe znaczenie ma precyzyjny AF.
Dodam może jeszcze że w portretowym pionowym ustawieniu aparatu
centralny punkt AF działa w miarę poprawnie,a przecież krzyżowy
czujnik powinien w jednakowym stopniu reagować na linie poziome
i pionowe (chyba że jeden z elementów tego krzyża jest mniej czuły).

gonzo44
07-06-2005, 23:10
Jestem posiadaczem Canona więc moje "wtargnięcie" tu jak i moje opinie są pełnoprwne. No chyba, że tu jakieś dziwne zasady panują.
To, ze jestes "irlandczykiem" nie znaczy, ze w kazdym irlandzkim pubie mile widziane jest nazywanie bublem ulubionego piwa barowiczow - nawet jezeli pare butelek bylo skisnietych ;-) . Barowicze w wiekszosci sa zadowoleni ze swoich butelek i nie lubia jak ktos glosno nad glowa krzyczy ze pija siki.

sebar1
07-06-2005, 23:16
Może ci się trafiły akurat felerne egzemplarze? Przecież przy masowej produkcji zawsze są egzemplarze wadliwe i przy ilościach jakie Canon produkuje nie sądze aby każdy był sprawdzany. Najprościej sprzedaj i kup inne egzemplarze, moze ci się trafi dobry. A im większa produkcja to ilość felernych sztuk rośnie. Przecież nie ma takich rzeczy które przy masowej produkcji nie byłyby felerne. Jakby robili je na indywidualne zamówienie klienta to byś miał większą pewność że będzie wszystko OK. Nie wygłaszał bym opinii że wszystko co produkuje firma Canon jest złe i beznadziejne :roll: Tobie się trafił zły egzemplarz a jak widać na forum większości nie.
Dobra, może trafiły mi się złe egzemplarze, ale czy to właśnie nie potwierdza mojej teorii? Co mnie obchodzą jakieś felerne egzemplarze? Płacę i wymagam, nie?
No to wymagam i mam wrażenie, że wcale nie za dużo. Tłumaczenie, że dużo produkują i dlatego są niedoróbki jest idiotyczne. Gdzie my jesteśmy?
Nie napisałem też, że wszystko, co robi Canon jest złe i beznadziejne (ludzie czytajcie uważnie!) Napisałem, że DSLRy, Canona to buble. Swojego, EF 85 1,8 nie zamieniłbym na nic.
Pozdr

gonzo44
07-06-2005, 23:19
Nie napisałem też, że wszystko, co robi Canon jest złe i beznadziejne (ludzie czytajcie uważnie!) Napisałem, że DSLRy, Canona to buble.
Po raz trzeci, grzecznie pytam :-) Ale, masz jakies wsparcie?

sebar1
07-06-2005, 23:20
To, ze jestes "irlandczykiem" nie znaczy, ze w kazdym irlandzkim pubie mile widziane jest nazywanie bublem ulubionego piwa barowiczow - nawet jezeli pare butelek bylo skisnietych ;-) . Barowicze w wiekszosci sa zadowoleni ze swoich butelek i nie lubia jak ktos glosno nad glowa krzyczy ze pija siki.
Generalnie mam gdzieś, co tam, kto by chciał słyszeć o swoim sprzęcie pisałem swoje opinie. Chętnie podpiąłbym jakieś moje szkiełko do Twojej maszyny, też jestem z Krakowa. ?
Pozdr

sebar1
07-06-2005, 23:23
Po raz trzeci, grzecznie pytam :-) Ale, masz jakies wsparcie?
co ty z tym wsparciem?

snow
07-06-2005, 23:24
Dobra, może trafiły mi się złe egzemplarze, ale czy to właśnie nie potwierdza mojej teorii? Co mnie obchodzą jakieś felerne egzemplarze? Płacę i wymagam, nie?

Z tymi pretensjami to raczej do serwisu albo przedstawiciela.


No to wymagam i mam wrażenie, że wcale nie za dużo. Tłumaczenie, że dużo produkują i dlatego są niedoróbki jest idiotyczne. Gdzie my jesteśmy?

W cywilizowanym świecie. Przynajmniej jak dla mnie jest to całkiem naturalne i zrozumiałe. Zawsze jestem przygotowany na to że może mi coś się trafić z wadami. Wkońcu i tak wiadomo że najlepiej zarabia sie na serwisie :smile:


Nie napisałem też, że wszystko, co robi Canon jest złe i beznadziejne (ludzie czytajcie uważnie!) Napisałem, że DSLRy, Canona to buble.

Te co ty masz, bo ja naprzykład nie narzekam że mam coś nie tak z aparatem, a to że wyrabiasz sobie opinie na kilku egzemplarzach wcale nie oznacza że tak jest. Firma by zbankrutowała jakby same buble robiła bo by nikt u nich nie kupował.

Vitez
07-06-2005, 23:27
Jestem posiadaczem Canona więc moje "wtargnięcie" tu jak i moje opinie są pełnoprwne. No chyba, że tu jakieś dziwne zasady panują.


Tak, sa pelnoprawne, dopoki nie uzywasz nieuzasadnionych uogolnien w stylu "wszystkie Canony to buble" lub "wiekszosc uzytkownikow dSLR ma problem" .
Sa pelnoprawne o ile te opinie zastosujesz tylko wobec siebie i swoich egzemplarzy body. Twoje uogolnienia nie sa pelnoprawne gdy uzywasz ich w tak szerokim zakresie, bez dowodow na uzasadnienie takiego uogolaniania.

Btw - byla tu juz ankieta o AF w 20D i okazalo sie ze wcale nie wiekszosc a tylko kilku respondentow ma/miala jakies problemy.

Drugie BTW - ja ze swoimi obydwoma dSLR nie mam zadnych problemow z AF, uzywam glownie centralnego punktu a testow doglebnych nie przeprowadzalam bo na efektach zdjeciowych mojego pstrykania nie widze zadnych problemow ze zlym celowaniem, GO itp, wiec na sile nie szukam problemow.



Czemu ty się czujesz atakowany gdy ja piszę o Canonie 10D? nie zrozumiem.

Bo probujesz pisac o WSZYSTKICH 10D nazywajac je bublami, a nie tylko o swoim egzemplarzu, z ktorym akurat ty masz problemy.
Gdybys pisal tylko o SWOIM Canonie 10D to nikt nie czulby sie atakowany :roll:

gonzo44
07-06-2005, 23:27
Po raz trzeci, grzecznie pytam Ale, masz jakies wsparcie? co ty z tym wsparciem?
Nie ogladales Shreka?

sebar1
07-06-2005, 23:28
"Z tymi pretensjami to raczej do serwisu albo przedstawiciela."
załamałeś mnie.
Dobranoc

Vitez
07-06-2005, 23:32
Napisałem, że DSLRy, Canona to buble.

O i znowu. Nie rozumiesz ze NIE MASZ PRAWA TAK PISAC ?!
TWOJE dSLRY, Twoje pojedyncze egzemplarz to moga byc buble, nie trafione sztuki.
Owszem, masz prawo na swoje egzemplarze narzekac i reklamowac je u producenta.
Ale nie masz absolutnie prawa wyglaszac tak uogolnionych opinii, ze skoro twoje marne pare sztuk jest do bani to juz czyni wszystkie dSLRy Canona do bani - bo tym wlasnie atakujesz bezpodstawnie posiadaczy innych, dzialajacych sprawnie dSLRow :? , ktorzy swoje sprawne aparaty nigdy by nie nazwali bublami a ty je tak probujesz nazywac.

McKane
07-06-2005, 23:34
Drugie BTW - ja ze swoimi obydwoma dSLR nie mam zadnych problemow z AF, uzywam glownie centralnego punktu a testow doglebnych nie przeprowadzalam bo na efektach zdjeciowych mojego pstrykania nie widze zadnych problemow ze zlym celowaniem, GO itp, wiec na sile nie szukam problemow.

Ale ide o zaklad ze pare niecenzuralnych slow polecialo w kierunku 17-40 ? ;) A to szklo pewnie nie mniej niz 2500k Cie kosztowalo. I pomysl teraz ze nie masz mozliwosci jego wymiany tylko Ci serwis zostaje bo taka sytuacje ma wiekszosc nabywcow.
Nie musisz odpowiadac to tylko taka luzna uwaga :)

sebar1
07-06-2005, 23:41
O i znowu. Nie rozumiesz ze NIE MASZ PRAWA TAK PISAC ?!
TWOJE dSLRY, Twoje pojedyncze egzemplarz to moga byc buble, nie trafione sztuki.
Owszem, masz prawo na swoje egzemplarze narzekac i reklamowac je u producenta.
Ale nie masz absolutnie prawa wyglaszac tak uogolnionych opinii, ze skoro twoje marne pare sztuk jest do bani to juz czyni wszystkie dSLRy Canona do bani - bo tym wlasnie atakujesz bezpodstawnie posiadaczy innych, dzialajacych sprawnie dSLRow :? , ktorzy swoje sprawne aparaty nigdy by nie nazwali bublami a ty je tak probujesz nazywac.
Człowieku nie atakuje żadnych psiadaczy niczego! Wyobraź sobie, że mam prawo pisać co chce, kapujesz? Moje pojedyncze felerne Canony to przypadek i wogóle moja wina?
Chyba sam w to nie wierzysz.
Jeszcze raz Dobranoc wszystkim.
Pozdr

snow
07-06-2005, 23:49
Moje pojedyncze felerne Canony to przypadek i wogóle moja wina?

Nasza też nie, my ci przecież ich nie naprawimy ani nie pomożemy w rozwiązaniu tego problemu. Proponuje zakończyć ten wątek rozwodzenia się nad tymi egzemplarzami i wrocić do meritum wątku. Wszystkie żale powinieneś kierować w stronę producenta sprzętu a nie użytkowników, w dodatku zadowolonych. W serwisie pewnie by ci te wade wyregulowali (z tego co pamiętam to p13ka miał podobne przejścia z AF w swoim aparacie i jakoś serwis pomógł).

Proponuje na przyszłość przyjąć że nawet największe wydane pieniądze wszystkiego nie rozwiążą i wymagać to sobie można... a życie jest życiem. Stawianie sprawy "Płace i wymagam" jest dość odważne i nie wszędzie się sprawdza :roll:

KuchateK
07-06-2005, 23:49
sebar1, Powtarzasz sie. To raz. A dwa. Nie masz prawa pisac o moim aparacie ze to bubel bo ja sobie na to nie pozwalam! Piszac ze wszystkie dslr'e to buble atakujesz moj najlepszy pod sloncem wspanialy aparacik Canon'a :mrgreen: ktory bardzo lubie. Smiesz mi wciskac ze kupilem bubla swiadomie?

To twoj problem ze masz bublowaty egzemplarz. Od mojego jednak sie odczep.

Pisalem juz. Masz problem? Nie dziala jak powinno? Masz serwis. Masz ludzi ktorzy pracuja w Canonie i zajmuja sie kontaktami z klientami. To im wciskaj ze robia buble.

McKane, Nabywcy sami sie wpychaja w bagno kupujac w zrodlach ktore nie pozwalaja na normalne zalatwienie sprawy. W normalnych warunkach to mozesz kupic 17-40 i oddac nawet jak poprostu Ci sie nie spodoba. Nie mowiac juz o wadliwych egzemplarzach.

maku
07-06-2005, 23:51
Sebar1.

Masz rację. Sam zacząłem swoją przygodę z foto od cyfry. No i niestety był to 10D. Coś mi nie grało i zwalałem to na moje niedoświadczenie. Po wielu próbach w końcu spasowałem. Faktycznie moje body miało FF. Regulacja w serwisie pomogła. Tyle tylko że zwiększył się procent „trafionych” zdjęć a w dalszym ciągu pozostał jakiś tam rozrzut.

Zrażony tym wszystkim (i do tego jeszcze niekompatybilnością obiektywów klasy L z cyfrowy body) kupiłem sobie w końcu analoga i faktycznie problem zniknął. Wszystkie moje obiektywy są ostre. A że takie a nie inne reakcje są na forum to gonzo44 już ci wytłumaczył na przykładzie pubu.

A poza tym nic się nie łam Nikuś też ma swoje „wpadki”. Moje osobiste zdanie jest takie że dwaj czołowi producenci rozpoczęli wielki wyścig „zbrojeń” i mają w „d” klienta, martwią się tylko o swoją pozycję na rynku a nie o jakość.

gonzo44
07-06-2005, 23:53
Moje pojedyncze felerne Canony to przypadek i wogóle moja wina?
Nie to nie przypadek, to SPISEK!!! Canon specjalnie wypuscil po jednym trefnym egzemplarzu DSLR i postaral sie zeby trafily wlasnie do Ciebie.
I tak to Twoja wina. Na poczatku Twoje DSLRy byly sprawne ale nasluchaly sie teorii spiksowych od swojego wlasciciela, ze "wszyscy", "kazdy" "i kregi w zbozu",no i zglupialy do reszty im punkty AF ;-)

snow
07-06-2005, 23:56
Nie to nie przypadek, to SPISEK!!! Canon specjalnie wypuscil po jednym trefnym egzemplarzu DSLR i postaral sie zeby trafily wlasnie do Ciebie.
I tak to Twoja wina. Na poczatku Twoje DSLRy byly sprawne ale nasluchaly sie teorii spiksowych od swojego wlasciciela, ze "wszyscy", "kazdy" "i kregi w zbozu",no i zglupialy do reszty im punkty AF ;-)

Taaa a dostawcą byli ci kosmici z Klewek :mrgreen:

McKane
07-06-2005, 23:57
McKane, Nabywcy sami sie wpychaja w bagno kupujac w zrodlach ktore nie pozwalaja na normalne zalatwienie sprawy. W normalnych warunkach to mozesz kupic 17-40 i oddac nawet jak poprostu Ci sie nie spodoba. Nie mowiac juz o wadliwych egzemplarzach.

W normalnych warunkach USA napewno. Normalne warunki w Polsce sa lata swietlne w tyle. Mamy teraz takie regulacje prawne ze sprzedawca moze Ci szklo naprawiac/wymieniac/trzymac i nic z nim nie robic ponad miesiac a Tobie zostaje tylko czekanie albo Rzecznik Praw Konsumenta, na ktorego decyzje w wiekszosci przypadkow wszyscy leja. Troche to jest juz duzy OT wiec moze nie kontynuujmy. Ale powiem Ci ze serwisy i reklamacje w Polsce to lawina tragedii i czasami urzerajac sie z debilnymi serwisami przypominaja mi sie filmy z czasow komuny

gonzo44
08-06-2005, 00:00
Moje osobiste zdanie jest takie że dwaj czołowi producenci rozpoczęli wielki wyścig „zbrojeń” i mają w „d” klienta, martwią się tylko o swoją pozycję na rynku a nie o jakość.
Podobna sytuacja miala miejsce jezeli chodzi o CPU (a wlasciwie to nadal ma) i moze i Intel z AMD maja klienta w "d", ale jemu to wcale nie przeszkadza dostawac coraz lepsze procki za coraz mniejsze pieniadze. Sorki za OT, ale mam nadzieje, ze z tej wojny pomiedzy "c" a "n" cos dobrego dla Nas wyniknie.
Sponsorem tego forum sa literki "c" i "L" ;-)

McKane
08-06-2005, 00:02
Sebar1 szkoda Twojego czasu i tak nie masz szans w tego typu dyskusji ... nikt nowy jeszcze z tutejszym TWA w takiej sytuacji nie wygral. Nie mozna tutaj nic zlego na Canona powiedziec nawet w rozgoryczeniu bo to sie zawsze tak samo konczy.

Vitez
08-06-2005, 00:05
Człowieku nie atakuje żadnych psiadaczy niczego! Wyobraź sobie, że mam prawo pisać co chce, kapujesz?

Nie masz prawa pisac o MOICH egzemplarzach ze to buble, kapujesz?
Nie wydalbym tyle forsy na bublowate aparaty a jesli juz - to dochodzilbym swojego u producenta a nie pisal "wszystkie dSLR Canona to buble" .
Tak wiec jeszcze raz - nie masz prawa pisac co chcesz, nie o moich egzemplarzach, bo nie jestem na tyle glupi by kupowac buble.
Dopoki nie potrafisz udowodnic swoich racji (czyli ze "wszystkie dSLR Canona to buble" ) to nie masz prawa tak pisac bo po prostu piszesz nieprawde - mozesz sobie ta opinie o swoich pojedynczych sztukach wyrazac, nie o wszystkich.


Aha... i wyobraz sobie ze to forum jest forum prywatnym, posiadajacym pewien regulamin, i wg tego regulaminu rowniez nie masz prawa pisac co chcesz, przynajmniej nie tutaj - to tak na marginesie zebys sobie za duzo nie wyobrazal, bo Internet daje tylko zludzenie wolnosci wypowiedzi, ale tak naprawde to musisz czasami nieco stonowac i po prostu uwazac na to co piszesz a nie "pisze wszystko bo wszystko mi wolno" - oj nie tak...

gonzo44
08-06-2005, 00:07
Nie mozna tutaj nic zlego na Canona powiedziec nawet w rozgoryczeniu bo to sie zawsze tak samo konczy.
E no nie przesadzaj :-)
Tak jak napisal Vitez, mozna zle mowic ale o swoim canonie a nie uogolniac.

Vitez
08-06-2005, 00:07
nikt nowy jeszcze z tutejszym TWA w takiej sytuacji nie wygral. Nie mozna tutaj nic zlego na Canona powiedziec nawet w rozgoryczeniu bo to sie zawsze tak samo konczy.

Nie przesadzasz?
Tu nie ma zadnego TWA.
Kolega po prostu wszedl i mowi "wasze aparaty sa do d... " nie majac na to zadnych dowodow.
Czy to mozna nazwac rozsadnym zachowaniem, czy powaznym wyrazeniem opinii?
A po zwroceniu uwagi reaguje "moge se mowic co mi sie podoba a wasze opinie mam gdzies" ... no prosze panstwa... az chce sie Wujka Mistrza Cietej Riposty zaprosic :roll: .
Po prostu my - TWA uwielbiamy teksty w stylu "moje egzemplarze sa walniete wiec wszystkie takie musza byc" - szczyt logiki wypowiedzi :twisted: .

McKane
08-06-2005, 00:19
Nie przesadzasz?
Tu nie ma zadnego TWA.


Nie przesadzam raczej. Kilka razy zwracalem juz na to uwage wystarczy pogrzebac w archiwum (ostatnio chyba wtedy jak jechaliscie po iczku).
Ja rozumiem ze chlopak uogolnia i ze nie ma zadnych podstaw w rzeczywistosci i sam jestem przeciwko takim ocenom.
Problem AF istnieje napewno i bez sensu jest to negowac. Pewnym jest tez ze ma on mniejszy wymiar niz czyta sie o tym na forach.

Ale to wcale nie jest powod zeby na kogos wsiadac ... tak z boku to wyglada troche zenujaco bo przeciez on tylko powiedzial ze Canon to bubel. I po czesci to nawet prawda ale jak juz ktos wczesniej pisal taka jest uroda produktow seryjnych i nic sie z tym nie da zrobic. Nie ma tez marki w ktorej ten problem by nie wystepuje.

Ah i bym zapomnial ... faktycznie czasami Wujek Cieta Riposta by sie przydal jak sie czyta takie watki ;)

Vitez
08-06-2005, 02:06
wystarczy pogrzebac w archiwum (ostatnio chyba wtedy jak jechaliscie po iczku).

Wystarczy czytac od poczatku do konca a nie pobieznie zwrocic uwage ze ktos kogos ochrzania :roll: .
W watku o iczku byla jedna madra wypowiedz - ze iczek kiedys inaczej, rozwazniej i mniej agresywniejsze dobieral slowa :roll: , ale to juz OT do OT a ten watek pewnie zaraz ktos zamknie ;)

KuchateK
08-06-2005, 04:41
W normalnych warunkach USA napewno. Normalne warunki w Polsce sa lata swietlne w tyle. Mamy teraz takie regulacje prawne ze sprzedawca moze Ci szklo naprawiac/wymieniac/trzymac i nic z nim nie robic ponad miesiac a Tobie zostaje tylko czekanie albo Rzecznik Praw Konsumenta, na ktorego decyzje w wiekszosci przypadkow wszyscy leja. Troche to jest juz duzy OT wiec moze nie kontynuujmy. Ale powiem Ci ze serwisy i reklamacje w Polsce to lawina tragedii i czasami urzerajac sie z debilnymi serwisami przypominaja mi sie filmy z czasow komuny
Sorry za kontynuowanie OT. W Polsce tez sie tak da (ja tu naprawde krotko jestem ;)). Nie przesadzajmy i nie robmy z siebie ostatnich ofiar niesprawiedliwosci na swiecie ktore nic nie potrafia zalatwic i zawsze im wciskaja najgorsze buble. Nie ma to jak siedziec i zrzucac wine na innych nie robiac nic. Znam to doskonale.

Serwis nie jest od parady i jesli kilka osob potrafilo zalatwic tam sprawe pozytywnie (np. ktos tu z forum regulowal sprzet i ma perfekt) to inni tez moga. Jesli nie potrafisz jawnie powiedziec o co Ci chodzi to nie licz ze sami beda siedziec i dochodzic czego ty naprawde chcesz.

A sklepy? Przeciez zanim wyciagniesz portfel mozesz zapytac jakie sa opcje wymiany/zwrotu sprzetu. To jest druga rzecz o jaka pytam zaraz po uslyszeniu ceny. A przy zakupie powinienes to dostac na pismie (!). Myslisz ze ja kupuje bez informacji o tym na papierze i wszedzie w USA mozesz sobie tak isc i rzucic na lade "bierz pan spowrotem"?

Pszczola
08-06-2005, 08:22
Jestem posiadaczem Canona więc moje "wtargnięcie" tu jak i moje opinie są pełnoprwne. No chyba, że tu jakieś dziwne zasady panują.
sebar1 - tego nikt tu nie kwestionuje. Uwagi dotycza tylko nieuprawnionego uogolniania na wszystkie egz. body canona. Na forum sa uzytkownicy takze innych aparatow niz canon, ba sa nawet nikonowcy bez canona.

Pszczola
08-06-2005, 08:28
Sebar1.

Masz rację. Sam zacząłem swoją przygodę z foto od cyfry. No i niestety był to 10D. Coś mi nie grało i zwalałem to na moje niedoświadczenie. Po wielu próbach w końcu spasowałem. Faktycznie moje body miało FF. Regulacja w serwisie pomogła. Tyle tylko że zwiększył się procent „trafionych” zdjęć a w dalszym ciągu pozostał jakiś tam rozrzut.

Moje analogowe body nie ma ani ff, ani bf - a przynajmniej ja tego nigdy nie zauwazylem. Robie zdjecia od wielu lat. Wiekszosc jest technicznie przeze mnie akceptowalna. Co jakis czas nie trafiam z ostroscia (2 zdjecia/negatyw), mimo iz czesto jestem przekonany ze z centralnym punktem af trafilem gdzie trzeba. Rozpaczam z tego powodu? Nie, bo jestem przekonany, ze to moja wina (brak umiejetnosci, brak precyzji, trzesa sie lapki itp).

wkamil
08-06-2005, 09:04
Aha... i wyobraz sobie ze to forum jest forum prywatnym, posiadajacym pewien regulamin, i wg tego regulaminu rowniez nie masz prawa pisac co chcesz, przynajmniej nie tutaj - to tak na marginesie zebys sobie za duzo nie wyobrazal, bo Internet daje tylko zludzenie wolnosci wypowiedzi, ale tak naprawde to musisz czasami nieco stonowac i po prostu uwazac na to co piszesz a nie "pisze wszystko bo wszystko mi wolno" - oj nie tak...

A czy mozna wiedziec, ktory punkt regulaminu naruszyl swoimi wypowiedziami seb?

Lutek
08-06-2005, 09:13
Daewoo z Fiatem też są popularne i co z tego?
"prowokacja ???" Hm, chyba za dużo komisji śledczych.
Pozdr
Sebastian
O przepraszam ja jezdze od 6 lat fiatem Brava i nigdy mi sie nie zepsuł i jestem bardzo zadowolony.... wiec nie pisz takich głupot bo taka argumentacja to samo jak mowienie ze "Polak to złodziej samochodów.." ........


Piotr

Lutek
08-06-2005, 09:20
...w analogu tego nie zobaczyłem, więc testów nie robiłem. To chyba dość rozsądne.
[CIACH]
Pozdr
Sebastian
Bo BF/FF 2mm czy nawet 2cm nie zobaczysz na zdjeciu 10x15... ani nawet 20x30... musiałbyś zrobić odbitke ... moze 50x75.....

PaPi
08-06-2005, 09:27
Nie masz prawa pisac o MOICH egzemplarzach ze to buble, kapujesz?
Tak wiec jeszcze raz - nie masz prawa pisac co chcesz, nie o moich egzemplarzach, bo nie jestem na tyle glupi by kupowac buble.

Zrozum - facet MA PRAWO pisac zupelnie co mu sie wydaje. Zarowno to, ze WSZYSTKIE Canony to gowno, ze TYLKO TWOJE Canony to gowno albo ze Canony jakie sprzedaja w Tokio to gowno.
Bo wszystko co pisze to TYLKO I WYLACZNIE jego zdanie. Zdanie takie w wolnym kraju ma prawo publicznie wypowiadac kazdy.


Dopoki nie potrafisz udowodnic swoich racji (czyli ze "wszystkie dSLR Canona to buble" ) to nie masz prawa tak pisac bo po prostu piszesz nieprawde -

Alez on NIC nie musi udowadniac. Co Ci do glowy przyszlo ? Przed kim ma on to udowadniac ?


Aha... i wyobraz sobie ze to forum jest forum prywatnym, posiadajacym pewien regulamin,

A Ty sobie wyobraz, ze nie jestes moderatorem tego forum. Jesli zas straszysz podaj laskawie w oparciu o co straszysz.

PaPi

Semtex
08-06-2005, 09:29
Panowie wyluzujcie proszę - kolega Sebar się zdenerwował bo jego marzenia o fotografii zostały zaprzepaszczone przez sprzęt który nie działa jego zdaniem tak jak powinien. Ma do tego prawo żeby wyrazić swoją opinię w tym temacie oczywiście nie obrażając nikogo z innych członków tego zacnego forum. A co do problemu FF/BF to problem istnieje niestety i nie ma sensu temu zaprzeczać. Pozdrawiam

Auwo
08-06-2005, 09:29
A Ty sobie wyobraz, ze nie jestes moderatorem tego forum. Jesli zas straszysz podaj laskawie w oparciu o co straszysz.

PaPi

Tutaj akurat jesteś w błędzie - ale to temat na osobną dyskusję :mrgreen:

PaPi
08-06-2005, 09:39
Tutaj akurat jesteś w błędzie - ale to temat na osobną dyskusję :mrgreen:

W sprawie bycia "moderatorem" moze i tak, w kwestii podstaw straszenie regulaminem jak najbardziej nie jestem w bledzie...

PaPi

Auwo
08-06-2005, 09:42
PaPi - napisałem, że to temat na osobną dyskusję.;)

gonzo44
08-06-2005, 09:55
Zrozum - facet MA PRAWO pisac zupelnie co mu sie wydaje. Zarowno to, ze WSZYSTKIE Canony to gowno, ze TYLKO TWOJE Canony to gowno albo ze Canony jakie sprzedaja w Tokio to gowno.
Bo wszystko co pisze to TYLKO I WYLACZNIE jego zdanie. Zdanie takie w wolnym kraju ma prawo publicznie wypowiadac kazdy.
Oczywiscie, ze moze pisac co mu slina na jezyk przyniesie, tylko niech bierze za to odpowiedzialnosc. Jak na razie to tylko krzyczy, ze dslry canona to buble, a czy podal przez dwie strony watku choc jeden argument za ta wypowiedzia? To tak jak ja bym krzyczal, ze wszyscy Gdanszczanie to matoly...nofronts ;-)

p13ka
08-06-2005, 09:59
Serwis nie jest od parady i jesli kilka osob potrafilo zalatwic tam sprawe pozytywnie (np. ktos tu z forum regulowal sprzet i ma perfekt) to inni tez moga.
No ja jestem m.in. tym ktosiem :)
Jest na forum wątek, w którym opisywałem przejścia z serwisem bo powstał kilkucentymetrowy BF na moich szkłach po zmianie puszki 10D na 20D.
Troszkę nerwów mnie to kosztowało bo nie dałem się spławić byle wydrukami, które rzekomo miały potwierdzać idealne skalibrowanie szkieł z body i robiły ze mnie idiotę (moje oczy widziały co innego). Męczyłem ich i wymęczyłem. Jest OK :!:

Sebar1 masz wg. mnie 3 opcje:
1. bierną - żyć z tym dalej,
2. czynną - iść do serwisu,
3. rewolucyjną - zmienić system (i liczyć na szczęście, że w nowym systemie body będzie działało bez zarzutu).

Swojego egzemplarza 20D nie nazwałbym bublem.

Lutek
08-06-2005, 10:02
No ja jestem m.in. tym ktosiem :)
Jest na forum wątek, w którym opisywałem przejścia z serwisem bo powstał kilkucentymetrowy BF na moich szkłach po zmianie puszki 10D na 20D.
Troszkę nerwów mnie to kosztowało bo nie dałem się spławić byle wydrukami, które rzekomo miały potwierdzać idealne skalibrowanie szkieł z body i robiły ze mnie idiotę (moje oczy widziały co innego). Męczyłem ich i wymęczyłem. Jest OK :!:

Sebar1 masz wg. mnie 3 opcje:
1. bierną - żyć z tym dalej,
2. czynną - iść do serwisu,
3. rewolucyjną - zmienić system (i liczyć na szczęście, że w nowym systemie body będzie działało bez zarzutu).

Swojego egzemplarza 20D nie nazwałbym bublem.
No wiec da sie załatwić.... w serwisach siedza ludzie... czasem leniwi... ale przy odrobinie wytrwałości da sie naprawić :-)

Pozdr

Marfackib
08-06-2005, 10:13
loteria trafi osrość czy nie.
Idzie zgłupieć, takich bubli jak Canonowskie DSLRy jeszcze nie widziałem.
Sebastian
Miałem 300D ostrzył idealnie.
Mam 20D - wczoraj z uwagi na tą dyskusje przetestowałem - ostrzy idealnie
Kolega ma 20D - ostrzy idealnie

zic
08-06-2005, 10:38
brawo chlopaki - wlasnie wygenerowaliscie 7 stron idiotycznej wojny systemowej kompletnie nie na temat. BRAWO

Pszczola
08-06-2005, 11:13
zic - jakiej wojny systemowej? Przeczytales uwaznie wszystkie posty? Sprawa nie dotyczy walki typu nikon vs canon. Jak rozumiem posiadasz pelnie kwalifikacji do oceny wypowiedzi forumowiczow pozwalajacych oceniac co jest idiotyczne, a co nie? Moze moglibysmi z tych kwalifikacji skorzystac jak napiszesz o nich cos wiecej. I skromna podpowiedz: po co zabierac glos w czyms, co oceniasz jako idiotyczne?

McKane
08-06-2005, 11:35
Sorry za kontynuowanie OT. W Polsce tez sie tak da (ja tu naprawde krotko jestem ;)). Nie przesadzajmy i nie robmy z siebie ostatnich ofiar niesprawiedliwosci na swiecie ktore nic nie potrafia zalatwic i zawsze im wciskaja najgorsze buble. Nie ma to jak siedziec i zrzucac wine na innych nie robiac nic. Znam to doskonale.

Troche niezrozumiales jednak z tego co chcialem powiedziec. Nikt tu z siebie nie robi ofiar a juz napewno nie ja. Sam pracowalem kupe czasu na serwisie i musialem walczyc z serwisami wyzszego rzedu i tak mniej wiecej wiem co mowie ;)



Serwis nie jest od parady i jesli kilka osob potrafilo zalatwic tam sprawe pozytywnie (np. ktos tu z forum regulowal sprzet i ma perfekt) to inni tez moga. Jesli nie potrafisz jawnie powiedziec o co Ci chodzi to nie licz ze sami beda siedziec i dochodzic czego ty naprawde chcesz.

Nie mialem bezposrednio do czynienia z serwisem Canona ale ogolnie nic zlego do zarzucenia im nie mam (jesli chodzi o sprzet komputerowy bo foto nigdy tam nie wysylalem). Problem z tym ze obecne prawo w Polsce gwarantem czyni sprzedawce, a nie centralny serwis. I tutaj pojawiaja sie najczesciej zgrzyty.



A sklepy? Przeciez zanim wyciagniesz portfel mozesz zapytac jakie sa opcje wymiany/zwrotu sprzetu. To jest druga rzecz o jaka pytam zaraz po uslyszeniu ceny. A przy zakupie powinienes to dostac na pismie (!). Myslisz ze ja kupuje bez informacji o tym na papierze i wszedzie w USA mozesz sobie tak isc i rzucic na lade "bierz pan spowrotem"?

Oczywiscie ze mozna zapytac i w niektorych jest to nawet honorowane. O ile w duzych sieciach w stylu powiedzmy MM da sie to nawet wyegzekwowac bez bolu tak w malych sklepach najczesciej nie ma mowy o zwrocie. Najczestszym zabiegiem jest w takiej sytuacji podbicie karty gwarancyjnej. Jak machna tam stepelek to zgodnie z przepisami zwrot Ci nie przysluguje. Tylko gwarancja.

I zapewniam Cie ze sa w Polsce serwisy ktore zlewaja klientow i inne serwisy na maxa. Byla juz mowa chociazby o Sony i Hp. Tyle co oni mi napsuli krwi to sobie nie wyobrazasz. I co sprawa poszla do Rzecznika, duza firma zrezygnowala ze wspolpracy, a zepsutych LCD i tak nie naprawili porzadnie. Ba serwis HP kradl tusze z wysylanych do nich drukarek i moglismy im naskoczyc bo to w koncu my jestesmy gwarantem jako sklep a nie oni (dodam ze nie maly sklepik a siec ponad 40 sklepow) i konczylo sie na tym ze musielismy sami kupowac tusze i oddawac klientom. A Rzecznik rozkladal rece bo to nie ma jak tego ugryzc skoro juz po fakcie i nie ma dowodow.

iczek
08-06-2005, 11:57
Nie masz prawa pisac o MOICH egzemplarzach ze to buble, kapujesz?

Polewam :) Jezu jak ja polewam z tego wątku :)
Super - oby wiecej takich dyskusji :):)
Popłakałem się ze śmiechu gdzies na 4 stronie :):)

Off-topic:

Z poważnych uwag to tylko dodam od siebie, ze zachownie "cytowanego" moderatora jest coraz mnie sympatyczne (delikatnie mówiąc).

Zabranianie pisania czegokolwiek co stanowi po prostu jakąś tam opinie (nawet najglupszą) jest oburzające i dziwie się Adminowi, ze pozwala temu czlowiekowi nadal piastowac funkcje modera. Z dnia na dzień upada znaczenia modera na tym forum :( :(

zic
08-06-2005, 12:10
zic - jakiej wojny systemowej? Przeczytales uwaznie wszystkie posty? Sprawa nie dotyczy walki typu nikon vs canon. Jak rozumiem posiadasz pelnie kwalifikacji do oceny wypowiedzi forumowiczow pozwalajacych oceniac co jest idiotyczne, a co nie? Moze moglibysmi z tych kwalifikacji skorzystac jak napiszesz o nich cos wiecej. I skromna podpowiedz: po co zabierac glos w czyms, co oceniasz jako idiotyczne?

Tak posiadam pelne kwalifikacje.

powiedz mi pszczola jaka jest roznica miedzy wojna nikon vs canon, a wojna canon cacy vs canon be

a glos zabieram, bo zamiast merytorycznych wypowiedzi na TEMAT widze babranie sie w piaskownicy od 7 stron

dziecinada i tyle

KuchateK
08-06-2005, 13:24
Alez on NIC nie musi udowadniac. Co Ci do glowy przyszlo ? Przed kim ma on to udowadniac ?
Wolnosc wypowiedzi to pojecie wzgledne. Zrozum to.

Ogladasz wiadomosci? Widziales o co ciagaja ludzi po sadach? O zdecydowanie mniej jak napisanie ze "wszystkie Canon'y to buble". Wyobraz sobie ze piszac ze taki i siaki to zlodziej w miejscu publicznym nie majac na to dowodow wystawiasz sie jak kaczka do odstrzalu. Niezaleznie czy to dotyczy firmy czy osoby prywatnej. Sad Cie zdecydowanie nie pusci wolno "bo ja to sobie moge pisac co mi sie podoba"...

PaPi
08-06-2005, 13:53
Wolnosc wypowiedzi to pojecie wzgledne. Zrozum to.
Ogladasz wiadomosci? Widziales o co ciagaja ludzi po sadach? O zdecydowanie mniej jak napisanie ze "wszystkie Canon'y to buble".
Wyobraz sobie ze piszac ze taki i siaki to zlodziej w miejscu publicznym nie majac na to dowodow wystawiasz sie jak kaczka do odstrzalu. Niezaleznie czy to dotyczy firmy czy osoby prywatnej. Sad Cie zdecydowanie nie pusci wolno "bo ja to sobie moge pisac co mi sie podoba"...

Zadne pojecie wzgledne. Jak dlugo nie obrazam Ciebie, nie obrazam Twoich uczuc religijnych tak dlugo moge pisac obojetnie co mi sie podoba.
Pisanie o kims - ZLODZIEJ - jest uzywaniem slow powszechnie uwazanych za obrazliwe. Pisanie - masz aparat jaki jest do d..y w zaden sposob nie moze byc poczytane za obrazliwe.
Z uwagi na wyksztalcenie milo byloby gdyby Kamil napisal co wolno a co nie.

PaPi

KuchateK
08-06-2005, 14:02
Troche niezrozumiales jednak z tego co chcialem powiedziec. Nikt tu z siebie nie robi ofiar a juz napewno nie ja. Sam pracowalem kupe czasu na serwisie i musialem walczyc z serwisami wyzszego rzedu i tak mniej wiecej wiem co mowie ;)
No... Ten od "wszystkie canon'y to buble" to mysle, ze jednak robi ofiare z siebie. Ja tez troche meczylem pare serwisow (zwlaszcza z powodu talentu do ujawniania wszelkich wad konstrukcji :D)... Jesli walczysz to troche inaczej to wyglada jak bys poszedl na ulice w miescie i zaczal wykrzykiwac ze wszystkie **** sux. Pokaz mi palcem gdzie on napisal ze byl w serwisie? Moj Canon jak bylo cos nie tak to pojechal do serwisu expresem z dlugim listem co i jak ma byc zrobione. A jego?


Nie mialem bezposrednio do czynienia z serwisem Canona ale ogolnie nic zlego do zarzucenia im nie mam (jesli chodzi o sprzet komputerowy bo foto nigdy tam nie wysylalem). Problem z tym ze obecne prawo w Polsce gwarantem czyni sprzedawce, a nie centralny serwis. I tutaj pojawiaja sie najczesciej zgrzyty.
Nie wypowiem sie o tych na zytniej, bo jeszcze tam nie bylem :) Ale serwis tutaj ewidentne uszkodzenia mechaniczne z winy uzytkownika naprawil mi na gwarancji w polowie krotszym czasie jak chcialem, dodatkowo dostalem aparat spowrotem expresem, wiec mozna powiedziec ze z pocalowaniem reki wazelinka ;) Odpisywali na wszystkie maile i wszystkie pytania dokladnie i wogole miodek :D Dobra... wiem ze nie ten kraj. Ale kwestia podejscia. Dokladnie napisalem o co mi chodzi i czego oczekuje. Zrobili dokladnie co bylo napisane punkt po punkcie.
A jesli gwarancja jest przez sprzedawce to juz pisalem. Wybieraj odpowiedniego sprzedawce. Jak pojdziesz do ostatniej zapyzialej dziury gdzie cywilizacja nie dociera to nie dziwne ze masz problemy. Ja w Polsce serwisujac kompy gwarancje mialem zalatwiana z reki do reki. Oddaje stare, dostaje nowe 3 sekundy pozniej. Nie bylo najtaniej w okolicy (choc nadal bardzo tanio), ale za to obsluga stala na najwyzszym poziomie. Bynajmniej nie mialem zadnych znajomosci... Wystarczylo sie dwa razy odwdzieczyc przyprowadzeniem klientow. Oni szanuja mnie, ja szanuje ich. A Ci nedzni? Padlo tych sklepow konkurencyjnych w okolicy z 10 (tak, miedzy innymi ja sie do tego przyczynialem). Niektorzy mieli nawet taniej. Ale obsluga to obsluga... Moje nerwy szanuje bardziej jak te pare zl czasami.


Oczywiscie ze mozna zapytac i w niektorych jest to nawet honorowane. O ile w duzych sieciach w stylu powiedzmy MM da sie to nawet wyegzekwowac bez bolu tak w malych sklepach najczesciej nie ma mowy o zwrocie. Najczestszym zabiegiem jest w takiej sytuacji podbicie karty gwarancyjnej. Jak machna tam stepelek to zgodnie z przepisami zwrot Ci nie przysluguje. Tylko gwarancja.
Male sklepy... Ta... Ty myslisz ze USA to kraj mlekiem i miodem plynacy i wszedzie idealnie? Do malych sklepow to ja nawet nie wchodze sie zapytac o cos. Sprzedawcy totalnie niedoinformowani (wiecej na pudelku pisze), zalatwienie czegos jest praktycznie niemozliwe. Nawet wymiana Ci normalnie nie przysluguje. Do tego ceny... Pewnie... Oni chetnie Ci spuszcza z ceny... Na refurbrishowanym egzemplarzu do poziomu 3 dolary mniej jak w wielkim b&h czy adoramie. To wszystko wybranie odpowiedniego miejsca. Nie wiaze sie to wcale tez odrazu z doplacaniem.


I zapewniam Cie ze sa w Polsce serwisy ktore zlewaja klientow i inne serwisy na maxa. Byla juz mowa chociazby o Sony i Hp. Tyle co oni mi napsuli krwi to sobie nie wyobrazasz. I co sprawa poszla do Rzecznika, duza firma zrezygnowala ze wspolpracy, a zepsutych LCD i tak nie naprawili porzadnie. Ba serwis HP kradl tusze z wysylanych do nich drukarek i moglismy im naskoczyc bo to w koncu my jestesmy gwarantem jako sklep a nie oni (dodam ze nie maly sklepik a siec ponad 40 sklepow) i konczylo sie na tym ze musielismy sami kupowac tusze i oddawac klientom. A Rzecznik rozkladal rece bo to nie ma jak tego ugryzc skoro juz po fakcie i nie ma dowodow.
Sony i HP? Kazal Ci ktos to kupowac albo sprzedawac? HP to ja mialem jedno, ktore zostalo kupione mi zanim mialem jakiekolwiek pojecie i tyle mi nerwow napsulo ze juz wiecej nie chce. Pare innych w innych miejscach tez swietnie sie przyczynilo do podniesienia poziomu stresu w pracy. Nigdy wiecej prywatnie nie posiadalem drukarki (ani zadnej innej rzeczy) tej firmy. Zdecodowanie nie bede, nawet jak firma HP mi doplaci. Napewno tez dozywotnio bede odradzal wszystkim te produkty. Jako pracownik sklepu tez nie sprzedalem sztuki HP (walczac z niektorymi klientami nawet ;) ). Nie wiem co to za durna mania sprzedawania w kazdym sklepie jednych z gorszych drukarek jesli chodzi o koszty eksploatacji.
Sony nie lubie z zasady posiadania przez nich swojej wlasnej slusznej drogi standardow... Tak ciezko sie dorzucic do reszty? Niech sie paluja.

Prawo jest wyraznie zapisane. Mozna dosyc dobrze naciskac i kombinowac w jego granicach. Ale to trzeba robic a nie siedziec i plakac jaki to swiat zly i niesprawiedliwy.

Ciagnac to ja ten temat moge dlugo sypiac przykladami. Wniosek jest jeden. Jak chcesz cos osiagnac to osiagniesz. Serwis to nie jest wyrocznia ostateczna. Tak samo sprzedawca. Kazdy ma jakiegos przelozonego :mrgreen:

wkamil
08-06-2005, 14:08
Wolnosc wypowiedzi to pojecie wzgledne. Zrozum to.

Ogladasz wiadomosci? Widziales o co ciagaja ludzi po sadach? O zdecydowanie mniej jak napisanie ze "wszystkie Canon'y to buble". Wyobraz sobie ze piszac ze taki i siaki to zlodziej w miejscu publicznym nie majac na to dowodow wystawiasz sie jak kaczka do odstrzalu. Niezaleznie czy to dotyczy firmy czy osoby prywatnej. Sad Cie zdecydowanie nie pusci wolno "bo ja to sobie moge pisac co mi sie podoba"...

Ale co to ma do rzeczy? Rozumiem, ze te wszystki polajanki pod adresem seba wynikaja ze zmartwienia, ze Canon bedzie go ciagal po sadach za nazwanie jakiegos tam ich produktu bublem?

Piszesz o wolnosci wypowiedzi, zgoda, ale na tym forum panuje jeszcze zupelna wolnosc zrozumienia... facet napisal o dslr'ach canona, ogolnie, bo przeciez nie o wszystkich jakie kiedykolwiek wyprodukowano, cytuje "takich bubli jak Canonowskie DSLRy jeszcze nie widzialem", a tu rzuca sie na niego gromada urazonych (czort wie dlaczego) forumowiczow i domaga sie niemalze przeprosin, bo jego 10d czy tam inny ostrzy prawidlowo. A na dodatek jeszcze grozi sie facetowi palcem - wymachujac przy tym regulaminem, ktorego rzecz jasna nie naruszyl... normalnie pogratulowac, byle tak dalej... Po takm przyjeciu z cala pewnoscia beda tutaj przchodzic nowi uzytkownicy.

KuchateK
08-06-2005, 14:14
Zadne pojecie wzgledne. Jak dlugo nie obrazam Ciebie, nie obrazam Twoich uczuc religijnych tak dlugo moge pisac obojetnie co mi sie podoba.
Obrazasz Canon'a. To sie lapie pod prawo jednak. Nie? Myslisz ze czemu nie ma w reklamie wyraznie napisane Vizir ssie, kupujcie Dosie.

Ty uwazaj, bo jak zaloze kosciol Canon'a (a czemu nie :mrgreen: ) to wszystkich przeciwnikow bede ciagal po sadach :mrgreen:


Pisanie o kims - ZLODZIEJ - jest uzywaniem slow powszechnie uwazanych za obrazliwe. Pisanie - masz aparat jaki jest do d..y w zaden sposob nie moze byc poczytane za obrazliwe.
Jest posrednio obrazaniem mnie. Mozna wnioskowac ze skoro "wszystkie Canony to buble" to ja musze byc jakis takis nie bardzo skoro to kupuje.
Jest poza tym obrazliwe dla tych, ktorzy te aparaty robia i sprzedaja. Canon jak bedzie chcial tez moze tego delikwenta do sadu pociagnac.

Zrob eksperyment. Wyskocz z transparentem pod wiekszy sklep "wszystko w sklepie to buble". Popros kolege o zmierzenie czasu. Zobaczymy jak szybko Cie zwina i co potem Ci zrobia. Opiszesz nam tutaj.

piotr.23
08-06-2005, 14:17
Najzabawniejsze jest to, że kolega sebar1 wcale nie pisał, że "wszystkie canony to buble". Napisał, że mu nie ostrzy z cyfrowym body, zaś ostrzy w analogu. Histerię rozpoczął moderator, pisząc: Tak wiec jeszcze raz - nie masz prawa pisac co chcesz, nie o moich egzemplarzach, bo nie jestem na tyle glupi by kupowac buble.

Może odrobina luzu by się przydała? W końcu buble czy nie-buble, jest parę ważniejszych spraw w życiu? Chyba, że nie ma.

A, kolego sebar1 jeśli czytasz, proszę o znak na maila -- z chęcią wypożyczę swoją puszkę do testów (też nadaję z Krakowa)

Pozdr | Piotr

McKane
08-06-2005, 14:22
Male sklepy... Ta... Ty myslisz ze USA to kraj mlekiem i miodem plynacy i wszedzie idealnie? Do malych sklepow to ja nawet nie wchodze sie zapytac o cos. Sprzedawcy totalnie niedoinformowani (wiecej na pudelku pisze), zalatwienie czegos jest praktycznie niemozliwe. Nawet wymiana Ci normalnie nie przysluguje. Do tego ceny... Pewnie... Oni chetnie Ci spuszcza z ceny... Na refurbrishowanym egzemplarzu do poziomu 3 dolary mniej jak w wielkim b&h czy adoramie. To wszystko wybranie odpowiedniego miejsca. Nie wiaze sie to wcale tez odrazu z doplacaniem.

Jednak dawno nie byles w Polsce. W Lodzi nie ma ZADNEGO duzego sklepu foto. Z najwiekszych ktore znam MediaMarkt (praktycznie same kompakty), Fotojoker i Fotokonsorcjum przy czym w kazdym z nich sprzetu od reki jest jak na lekarstwo (nie pamietam zebym widzial w ktorym kolwiek z nich L-ke Canona) o obsludze nie wspomne. A najlepsze ze najlepiej zaopatrzony z nich nie prowadzi Canona tylko Nikona. Szczescie ze jest Tommyj i medfoto i dwa komisy ale tam glownie starszy sprzet chodzi.



Sony i HP? Kazal Ci ktos to kupowac albo sprzedawac?

Sam sobie odpowiedz na to pytanie ... czy bedac serwisantem w duzej firmie masz wplyw na to co sprzedaja jej sklepy ?

wkamil
08-06-2005, 14:26
Obrazasz Canon'a. To sie lapie pod prawo jednak. Nie? Myslisz ze czemu nie ma w reklamie wyraznie napisane Vizir ssie, kupujcie Dosie.

Dlatego, ze istnieje cos takiego jak zakaz reklamy porownawczej. Natomiast wyrazenie swojej opinii o jakims prodkukcie zabronione nie jest - nawet jesli jest negatywna.



Jest posrednio obrazaniem mnie. Mozna wnioskowac ze skoro "wszystkie Canony to buble" to ja musze byc jakis takis nie bardzo skoro to kupuje.
Jest poza tym obrazliwe dla tych, ktorzy te aparaty robia i sprzedaja. Canon jak bedzie chcial tez moze tego delikwenta do sadu pociagnac.

Subiektywnie, to mozna wszystko w ten sposob interpretowac, np. jak ktos powie, ze mu chleb x nie smakuje, to ktos sie obrazi, bo jemu przeciez smakuje. Na szczescie przy ocenie sadu czy doszlo do naruszenia czyichs dobr uwzglednia sie obiektywne, a nie subiektywne przeslanki. Bo idac dalej twoim tropem moznaby dojsc do wniosku, ze nie tylko obrazil Canona, ale rowniez, proucenta materialu z ktorego jest zbudowana obudowa, a wczesniej jeszcze hutnika, ktory wytapial metal na korpus, a wczesniej jeszcze gornika, ktory wykopal rude z ziemi... dlaczego zatrzymywac sie tylko na uiczuciach uzytkownikow aparatow Canona?


Zrob eksperyment. Wyskocz z transparentem pod wiekszy sklep "wszystko w sklepie to buble". Popros kolege o zmierzenie czasu. Zobaczymy jak szybko Cie zwina i co potem Ci zrobia. Opiszesz nam tutaj.
Przeciez on nigdzie nie napisal, ze "wszystkie" to juz wasza interpretacja, ktora, hmmmm, mysle, ze moze byc dla niego obrazliwa, no i w konsekwencji powinien podac was do sadu.

PaPi
08-06-2005, 14:28
Obrazasz Canon'a. To sie lapie pod prawo jednak. Nie? Myslisz ze czemu nie ma w reklamie wyraznie napisane Vizir ssie, kupujcie Dosie.

To "obrazanie" nazywa sie wolnoscia wypowiedzi. Rozumiem, ze komus moze byc ciezko to pojac i sie z tym zgodzic (homo sovieticus ?) ale wolnosc wypowiedzi jest stety faktem.


Jest posrednio obrazaniem mnie. Mozna wnioskowac ze skoro "wszystkie Canony to buble" to ja musze byc jakis takis nie bardzo skoro to kupuje.

Nie szkoda Ci Twoich pieniedzy ? Zaloz sprawe np. mi :-) Opiszemy na forum a w sadzie sie z Ciebie posmieja ;-)


Jest poza tym obrazliwe dla tych, ktorzy te aparaty robia i sprzedaja. Canon jak bedzie chcial tez moze tego delikwenta do sadu pociagnac.

Twoja logika jest doprawdy powalajaca... Sugerujesz wytaczanie przez producentow spraw wszelkim pismom branzowym, testom konusmenckim itp. ?
Logika logika ale slyszales o takiej sprawie ? Wygral to producent ?


Zrob eksperyment. Wyskocz z transparentem pod wiekszy sklep "wszystko w sklepie to buble". Popros kolege o zmierzenie czasu. Zobaczymy jak szybko Cie zwina i co potem Ci zrobia. Opiszesz nam tutaj.

Przez ponad miesiac czy dwa stal z takowym transparentem facet pod salonem Toyoty w Gdansku. Na tymze bylo napisane cos o zlodziejach nawet... Nikt czlowieka "nie zwijal".

PaPi

p13ka
08-06-2005, 14:31
Dlatego, ze istnieje cos takiego jak zakaz reklamy porownawczej.
Skoro i tak jest OT to ja jeszcze bardziej.
Słyszałem, że jest taki zakaz o którym piszesz ale jak wciąż oglądam reklamy pewnej firmy telekomunikacyjnej, która porównuje i głośno reklamuje swoje tanie taryfy vs. cennik TP SA to coś tu jest nie tak z tym zakazem :roll:

McKane
08-06-2005, 14:34
Skoro i tak jest OT to ja jeszcze bardziej.
Słyszałem, że jest taki zakaz o którym piszesz ale jak wciąż oglądam reklamy pewnej firmy telekomunikacyjnej, która porównuje i głośno reklamuje swoje tanie taryfy vs. cennik TP SA to coś tu jest nie tak z tym zakazem :roll:

To dlatego ze na 90% kolega wkamil sie myli :) Zakaz ten zostal zniesiony rok czy dwa lata temu ale nie jestem pewien. Zadalem przed sekunda to pytanie mojej kolezance prawniczce coby sie upewnic.

wkamil
08-06-2005, 14:35
Skoro i tak jest OT to ja jeszcze bardziej.
Słyszałem, że jest taki zakaz o którym piszesz ale jak wciąż oglądam reklamy pewnej firmy telekomunikacyjnej, która porównuje głośno reklamuje swoje tanie taryfy to cennika TP SA to coś tu jest nie tak z tym zakazem :roll:

Przeciez te firmy ze soba wspolpracuja :-) (a przynajmniej imho)

zauwaz, ze to jedyny przyklad jaki funkcjonuje on air, inne spoty jakie sie pojawialy w tv po interwencjach zainteresowanych firm szybciutko znikaly, albo pojawialy sie przerobione... zreszta, czasem oplaci sie pewnie narobic zamieszania i nawet zaplacic odszkodowanie, a uwagi klienta i tak juz nikt nie odwroci :-)

wkamil
08-06-2005, 14:40
To dlatego ze na 90% kolega wkamil sie myli :) Zakaz ten zostal zniesiony rok czy dwa lata temu ale nie jestem pewien. Zadalem przed sekunda to pytanie mojej kolezance prawniczce coby sie upewnic.


Ehhh, nie lubie jak sie mnie wywoluje do tablicy....

Ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji
Art. 16. 1.Czynem nieuczciwej konkurencji w zakresie reklamy jest w szczególności:
1) reklama sprzeczna z przepisami prawa, dobrymi obyczajami lub uchybiająca godności człowieka;
2) reklama wprowadzająca klienta w błąd i mogąca przez to wpłynąć na jego decyzję co do nabycia towaru lub usługi;
3) reklama odwołująca się do uczuć klientów przez wywoływanie lęku, wykorzystywanie przesądów lub łatwowierności dzieci;
4) wypowiedź, która, zachęcając do nabywania towarów lub usług, sprawia wrażenie neutralnej informacji;
5) reklama, która stanowi istotną ingerencję w sferę prywatności, w szczególności przez uciążliwe dla klientów nagabywanie w miejscach publicznych, przesyłanie na koszt klienta niezamówionych towarów lub nadużywanie technicznych środków przekazu informacji.
6) (skreślony).
2.Przy ocenie reklamy wprowadzającej w błąd należy uwzględnić wszystkie jej elementy, zwłaszcza dotyczące ilości, jakości, składników, sposobu wykonania, przydatności, możliwości zastosowania, naprawy lub konserwacji reklamowanych towarów lub usług, a także zachowania się klienta.
3.Reklama umożliwiająca bezpośrednio lub pośrednio rozpoznanie konkurenta albo towarów lub usług oferowanych przez konkurenta, zwana dalej "reklamą porównawczą", stanowi czyn nieuczciwej konkurencji, jeżeli jest sprzeczna z dobrymi obyczajami. Reklama porównawcza nie jest sprzeczna z dobrymi obyczajami, jeżeli łącznie spełnia następujące przesłanki:
1) nie jest reklamą wprowadzającą w błąd, o której mowa w ust. 1 pkt 2;
2) w sposób rzetelny i dający się zweryfikować na podstawie obiektywnych kryteriów porównuje towary lub usługi zaspokajające te same potrzeby lub przeznaczone do tego samego celu;
3) w sposób obiektywny porównuje jedną lub kilka istotnych, charakterystycznych, sprawdzalnych i typowych cech tych towarów i usług, do których może należeć także cena;
4) nie powoduje na rynku pomyłek w rozróżnieniu między reklamującym a jego konkurentem, ani między ich towarami albo usługami, znakami towarowymi, oznaczeniami przedsiębiorstwa lub innymi oznaczeniami odróżniającymi;
5) nie dyskredytuje towarów, usług, działalności, znaków towarowych, oznaczeń przedsiębiorstwa lub innych oznaczeń odróżniających, a także okoliczności dotyczących konkurenta;
6) (3) w odniesieniu do towarów z chronionym oznaczeniem geograficznym lub chronioną nazwą pochodzenia odnosi się zawsze do towarów z takim samym oznaczeniem;
7) (4) nie wykorzystuje w nieuczciwy sposób renomy znaku towarowego, oznaczenia przedsiębiorstwa lub innego oznaczenia odróżniającego konkurenta ani też chronionego oznaczenia geograficznego lub chronionej nazwy pochodzenia produktów konkurencyjnych;
8) (5) nie przedstawia towaru lub usługi jako imitacji czy naśladownictwa towaru lub usługi opatrzonych chronionym znakiem towarowym, chronionym oznaczeniem geograficznym lub chronioną nazwą pochodzenia albo innym oznaczeniem odróżniającym.
4. Reklama porównawcza związana z ofertą specjalną powinna, w zależności od jej warunków, jasno i jednoznacznie wskazywać datę wygaśnięcia tej oferty lub zawierać informację, że oferta jest ważna do czasu wyczerpania zapasu towarów bądź zaprzestania wykonywania usług, a jeżeli oferta specjalna jeszcze nie obowiązuje, powinna wskazywać również datę, od której specjalna cena lub inne szczególne warunki oferty będą obowiązywały.

I przy okazji, pozdrowienia dla kolezanki prawniczki :-)

KuchateK
08-06-2005, 14:41
Jednak dawno nie byles w Polsce. W Lodzi nie ma ZADNEGO duzego sklepu foto. Z najwiekszych ktore znam MediaMarkt (praktycznie same kompakty), Fotojoker i Fotokonsorcjum przy czym w kazdym z nich sprzetu od reki jest jak na lekarstwo (nie pamietam zebym widzial w ktorym kolwiek z nich L-ke Canona) o obsludze nie wspomne. A najlepsze ze najlepiej zaopatrzony z nich nie prowadzi Canona tylko Nikona. Szczescie ze jest Tommyj i medfoto i dwa komisy ale tam glownie starszy sprzet chodzi.
Ta... A ty to myslisz ze wycieczka do takiego B&H to tez tak w kasze dmuchal i to sklep za rogiem? Widac ze nie byles w stanach ;) i nie wiesz jakie tutaj sa odleglosci. Aparatu sie nie kupuje co tydzien. Mozna sie poswiecic i pojechac kawalek. Ja darlem ostatnio 7 godzin w jedna strone do sklepu po kawalek blaszki (doslownie) za 10 dolcow, wiec nie ma co porownywac. Kwestia dobrych checi.


Sam sobie odpowiedz na to pytanie ... czy bedac serwisantem w duzej firmie masz wplyw na to co sprzedaja jej sklepy ?
Tak. Pracuje dla miasta zamawiajac *******y (prywaciarze przy tym to pestka) gdzie kazda *******e musi zatwierdzic 5-10 osob i sztab durnych infromatykow. Myslisz ze tutaj bylo latwo przeforsowac "kompy sony nie sa wcale najlepsze"?

KuchateK
08-06-2005, 14:47
Nie szkoda Ci Twoich pieniedzy ? Zaloz sprawe np. mi :-) Opiszemy na forum a w sadzie sie z Ciebie posmieja ;-)
Albo nie ;) Duzo razy byles w sadzie? Nie masz pojecia jakie rzeczy sie da przeforsowac. Kwestia sily argumentu :D A prawda byla gdzies calkiem obok.

Zreszta ten symbol sprawiedliwosci jest dosyc wymowny. Liczy sie to co rzucisz na wage :)


Twoja logika jest doprawdy powalajaca... Sugerujesz wytaczanie przez producentow spraw wszelkim pismom branzowym, testom konusmenckim itp. ?
Logika logika ale slyszales o takiej sprawie ? Wygral to producent ?
Test a pisanie ******* od czapy to jednak troche daleko stoi od siebie.

Lutek
08-06-2005, 14:50
Ludzie... pomocy... dajcie juz spokój......!
Jest tyle ciekawszych tematów....!

Piotr

McKane
08-06-2005, 14:55
Ehhh, nie lubie jak sie mnie wywoluje do tablicy....

Ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji
3.Reklama umożliwiająca bezpośrednio lub pośrednio rozpoznanie konkurenta albo towarów lub usług oferowanych przez konkurenta, zwana dalej "reklamą porównawczą", stanowi czyn nieuczciwej konkurencji, jeżeli jest sprzeczna z dobrymi obyczajami. Reklama porównawcza nie jest sprzeczna z dobrymi obyczajami, jeżeli łącznie spełnia następujące przesłanki:




Dlatego, ze istnieje cos takiego jak zakaz reklamy porownawczej.

No sam sobie zaprzeczyles. Nie ma zadnego zakazu reklamy porownawczej jest zakaz reklamy porownawczej jesli jest sprzeczna z dobrymi obyczajami. Jesli spelni wszystkie warunki dobrych obyczajow moze byc prezentowana w mediach.



Kuchatek ja nie mam prawde powiedziawszy sily dyskutowac o tych sprawach. Fajne ze Tobie sie udalo wywalczyc cos tam w firmie i przykro mi ze 7 h jechales do sklepu foto (przynajmniej miales gdzie pojechac). U mnie realia byly zgola inne ... "nie podoba Ci sie to co serwisujesz zmien prace nikt Cie tu nie trzyma". I tak tez zrobilem :)

McKane
08-06-2005, 14:56
Ludzie... pomocy... dajcie juz spokój......!
Jest tyle ciekawszych tematów....!

Piotr

Cicho wiesz ile postow sobie juz nabilem ta dyskusja ;) To szansa zeby sie wybic a Ty chcesz ja ubic w zarodku :)

Lutek
08-06-2005, 15:00
Przypomnijcie sobie te http://www.pbase.com/lutek/hold dni i zastanówcie się nad sensem kłócenia sie......

Pozdr

KuchateK
08-06-2005, 15:10
Kuchatek ja nie mam prawde powiedziawszy sily dyskutowac o tych sprawach.
Ja tam w sumie tez nie :)


Fajne ze Tobie sie udalo wywalczyc cos tam w firmie i przykro mi ze 7 h jechales do sklepu foto (przynajmniej miales gdzie pojechac).
Nie do foto, ale w sumie wolal bym sklep ten miec blizej jak ten foto.
Czemu piszesz "przynajmniej miales"... Znaczy co... W Polsce zamkneli wszystkie sklepy foto nagle czy jak? No bez jaj ludzie. Tak ciezko poszukac?


U mnie realia byly zgola inne ... "nie podoba Ci sie to co serwisujesz zmien prace nikt Cie tu nie trzyma". I tak tez zrobilem :)
Tez bym tak zrobil.

McKane
08-06-2005, 15:18
Nie do foto, ale w sumie wolal bym sklep ten miec blizej jak ten foto.
Czemu piszesz "przynajmniej miales"... Znaczy co... W Polsce zamkneli wszystkie sklepy foto nagle czy jak? No bez jaj ludzie. Tak ciezko poszukac?


Jak juz pisalem w Lodzi zadnego sklepu porownywalnego z adorama czy bh nie ma. Nie wiem czy w Polsce w ogole jest ale mam nadzieje ze gdzies tak. Jedyny jaki widzialem naprawde swietnie zaopatrzony byl w Pradze. Jedyne co ratuje Polakow to allegro tak naprawde i tipy. Na szczescie Tommy mieszka ode mnie 10 min drogi rowerem wiec nie musze szukac.

KMV10
08-06-2005, 15:28
Cicho wiesz ile postow sobie juz nabilem ta dyskusja ;) To szansa zeby sie wybic a Ty chcesz ja ubic w zarodku :)

Gdzieś na necie był uniwersalny soft do tworzenia dowolnie długich wypowiedzi. Połącz to z jakimś softem chodzącym po HTTP (np. w perlu coś takiego można całkiem łatwo napisać) i już prawie masz maszynerię do nabinania licznika :) Najlepiej niech jeszcze tworzy automatycznie teksty na temat FF/BF. Sukces murowany ;)

Pszczola
08-06-2005, 15:34
Tak posiadam pelne kwalifikacje.

Przyboczny Pana Jezusa jak mniemam? Bo podstaw tych kwalifikacji jednak nie ujawniles.


powiedz mi pszczola jaka jest roznica miedzy wojna nikon vs canon, a wojna canon cacy vs canon be

Taka, ze ta pierwsza to czesto 'wojna systemowa' wlasnie, a ta druga to 'woja domowa' ;-) + wspolczynnik dobrego wychowania trzebaby uwzglednic


dziecinada i tyle

Zgadza sie, na forum same smarki siedza i pisza :evil:

wkamil
08-06-2005, 15:34
No sam sobie zaprzeczyles. Nie ma zadnego zakazu reklamy porownawczej jest zakaz reklamy porownawczej jesli jest sprzeczna z dobrymi obyczajami. Jesli spelni wszystkie warunki dobrych obyczajow moze byc prezentowana w mediach.

Oczywiscie, to byl skrot myslowy z mojej strony - lecz przeczytaj dokladnie ten przepis, a potem sobie odpowiedz na pytanie dlaczego wlasnie w mediach nie ma reklamy porownawczej (wyjatek to reklama Tele2) i to nie w polskich mediach.
Chodzilo mi to, ze nie dlatego firma x nie mozna sobie pozwolic na wyprodukowanie rekalamy nasz proszek jest fajny, a firmy y to bubel, bo jest to obrazanie kogokolwiek, tylko dlatego, ze jest to niedozwolona (poprawiam sie) reklama porownawcza i w ogole cala ta instytucja dotyczy tylko stosunkow miedzy podmiotami gospodarczymi, wiec porownywanie tego do wypowiedzi seba o bublach bylo kompletnie chybione. Ergo, jezeli konsument uwaza, ze produkt, ktory kupil jest bublem, to ma prawo taki poglad glosic i prawie zawsze bedzie go w stanie udowodnic, a juz szczegolnie stosujac logike, ktora jest tu prezentowana przy okazji obrony dobrego (hehe) imienia firmy Canon :-)

Pszczola
08-06-2005, 15:40
Ale co to ma do rzeczy? Rozumiem, ze te wszystki polajanki pod adresem seba wynikaja ze zmartwienia, ze Canon bedzie go ciagal po sadach za nazwanie jakiegos tam ich produktu bublem?

Wydaje mi sie, ze problem jest tu jednak w tym, ze wielu uzytkownikow canonowskich dslr poczulo sie - zakladam, ze nie taka byla intencja autora postu - urazonymi, tym, ze maja buble (w domysle: tylko frajerzy buble kupuja). I zeby sprawa byla jasna - odczytalem ta wypowiedza jako malo elegancka i jatrzaca, mimo iz nie jestem jeszcze posiadaczem canonowskiego dslr. Dyskusja nie rozwinela sie wokol spraw stricte merytorycznych (choc i takie sie tu pojawily), ale wokol, jak mniemam, stylu wypowiedzi skierowanej do uzytkownikow tego forum i w duzej mierze posiadaczy canonowskich sdlr.

Pszczola
08-06-2005, 15:43
Ty uwazaj, bo jak zaloze kosciol Canon'a (a czemu nie :mrgreen: ) to wszystkich przeciwnikow bede ciagal po sadach :mrgreen:

Pomysl nie głupi. Mniejsza o sady, ale moznaby z USA Canony masowo sciagac dla wspolwyznawcow dla celow kultowych (bez cel i innych podatkow). Jakby cos z tego mialo byc to prosze o podeslanie credo wiary i statutu wyznania ;-)

Pszczola
08-06-2005, 15:46
To dlatego ze na 90% kolega wkamil sie myli :) Zakaz ten zostal zniesiony rok czy dwa lata temu ale nie jestem pewien. Zadalem przed sekunda to pytanie mojej kolezance prawniczce coby sie upewnic.

Reklama porownawcza w Polsce jest dozwolona.

http://rynkologia.pl/flush.php/l_id/72/l_plik/compar.pdf/

wkamil
08-06-2005, 15:53
Reklama porownawcza w Polsce jest dozwolona.

http://rynkologia.pl/flush.php/l_id/72/l_plik/compar.pdf/

Juz to wyjasnialem....
reklama porownawcza nie jest w Polsce dozwolona, jezli wprowadza w blad.

Masz jakies zastrzezenia co do prawdziwosci tej wypowiedzi?

wkamil
08-06-2005, 16:02
Wydaje mi sie, ze problem jest tu jednak w tym, ze wielu uzytkownikow canonowskich dslr poczulo sie - zakladam, ze nie taka byla intencja autora postu - urazonymi, tym, ze maja buble (w domysle: tylko frajerzy buble kupuja). I zeby sprawa byla jasna - odczytalem ta wypowiedza jako malo elegancka i jatrzaca, mimo iz nie jestem jeszcze posiadaczem canonowskiego dslr. Dyskusja nie rozwinela sie wokol spraw stricte merytorycznych (choc i takie sie tu pojawily), ale wokol, jak mniemam, stylu wypowiedzi skierowanej do uzytkownikow tego forum i w duzej mierze posiadaczy canonowskich sdlr.

To fajnie, ze zakladasz, iz autor postu nie mial intencji obrazania jakiegokolwiek posiadacza apartu Canona (bo imho trzeba naprawde duzo zlej woli, zeby tak jego wypowiedz odbierac), szkoda natomiast, ze wypowiadasz sie za innych uzytkownikow domniemujac przy okazji, ze sie poobrazali.
Reasumujac, seba w swojej wypowiedzi nikogo wprost nie obrazil, co wiecej wg mnie nie obrazil rowniez nikogo posrednio, a zostal tutaj wprost nazwany idiota.
Czy taki styl wypowiedzi rowniez Ci sie podoba, czy moze to jakos podpada pod regulamin, ktorym tutaj szermowano.

KuchateK
08-06-2005, 16:53
Oleje juz to kto kogo obrazal. W sumie mnie to wali co on sobie mysli o wszystkich Canon'ach na swiecie. Nikoniarze mysla podobnie w sumie :mrgreen: :D :twisted:

Mnie to bardziej dobija to, ze "jak mial analoga to bylo dobrze". Tyle ze pewnie nigdy go nie testowal i tlukl 10 na 9 (albo w porywach niewiele wiecej), na ktorych najgorsze mydlo moze robic za zylete. Teraz ma dslr'a (gdzie pewnie siedzi slepi pixel po pixelu) i narzeka. Drugie body i katastrofa.

Tyle ze zamiast ruszyc z problemem do serwisu albo wykorzystac reklamacje pisze jakies *******y. Niech napisze co zrobil zeby bylo lepiej. Zrobil cos?

Moze zrobi test i pokaze jaki to analog doskonaly na duzej odbitce! Przeciez dslr'y maja uklady AF dzialajace na tej samej zasadzie co w analogach. Do tego te same obiektywy. Jak to mozliwe ze te analogi takie doskonale byly i nagle po zmianie nosnika wszystko sie rozlecialo?

Ludzie. No bez jaj. Piszac cos to wypada miec do tego jakies podstawy i sie zastanowic. Nie piszcie tutaj ******* co sie komu wydaje, bo jak kazdy zacznie tak pisac co mu gdzies tam swita to... szkoda gadac.

A odbijanie pileczki "sam sobie testuj" to juz tez wogole wypas... Super wypas merytoryczna dyskusja. Az sie chce takim pomagac.

Pszczola
08-06-2005, 16:58
To fajnie, ze zakladasz, iz autor postu nie mial intencji obrazania jakiegokolwiek posiadacza apartu Canona (bo imho trzeba naprawde duzo zlej woli, zeby tak jego wypowiedz odbierac), szkoda natomiast, ze wypowiadasz sie za innych uzytkownikow domniemujac przy okazji, ze sie poobrazali.
Reasumujac, seba w swojej wypowiedzi nikogo wprost nie obrazil, co wiecej wg mnie nie obrazil rowniez nikogo posrednio, a zostal tutaj wprost nazwany idiota.
Czy taki styl wypowiedzi rowniez Ci sie podoba, czy moze to jakos podpada pod regulamin, ktorym tutaj szermowano.

Przeciez jasno napisalem, ze takie jest moje przypuszczenie (domniemanie). Nie napisalem, ze tak wlasnie jest. To zasadnicza roznica.

Nie spodobala mi sie (o czym juz pisalem) 'zaczepna' forma wypowiedzi autora postu. TAK SAMO nie spodobala mi sie forma wypowiedzi niektorych Kolegow z forum. Mimio, iz chyba rozumiem co kierowalo takich ich sformulowaniem. Jedno nie usprawiedliwia drugiego.

Polaco
08-06-2005, 17:20
Ze sie wtrace, czy nie mozna tego watku zamknac ?? Mysle ze oprocz klotni niczego juz sie tu na temat nie pojawi, wiec czy jest sens ciagniecia tego ??

amotax
08-06-2005, 17:39
...HEJ SZABLE W DLON...

-typowe jak w jakims tiwiszol (politycznym)...

PAANOWIE przeciez i tak C. rulez...a reszta wyzej to paplanina o niczym.

zic
08-06-2005, 19:10
Przyboczny Pana Jezusa jak mniemam?

to trzeba byc przybocznym Pana Jezusa zeby sie odezwac na tym forum??



Bo podstaw tych kwalifikacji jednak nie ujawniles.

bo nie musze...zaloz sobie prywatne i wpuszczaj tylko swoich kolezkow, ktorzy wg ciebie maja kwalifikacje


Taka, ze ta pierwsza to czesto 'wojna systemowa' wlasnie, a ta druga to 'woja domowa' ;-)

jest to dokladnie taki sam OT dla czlowieka ktory chce sie dowiedziec z tego watku czegos zgodnego z tytulem, czyli roznicy dokladnosci af w roznych punktach w canonie.
Tak sie sklada ze watkow na temat BF/FF jest/nie i ze canon be/cacy jest juz pare na tym forum...


Zgadza sie, na forum same smarki siedza i pisza :evil:

skoro tak sadzisz, to ja na to nic nie poradze.


EOT bo juz nie chce wiecej tego ciagnac

KuchateK
08-06-2005, 19:32
bo nie musze...zaloz sobie prywatne i wpuszczaj tylko swoich kolezkow, ktorzy wg ciebie maja kwalifikacje
To jest forum prywatne (jak praktycznie wiekszosc), wiec sie tak nie obnos.

Pszczola
08-06-2005, 20:17
to trzeba byc przybocznym Pana Jezusa zeby sie odezwac na tym forum??

Nie, ale ale sie przydaje ;-)


bo nie musze...zaloz sobie prywatne i wpuszczaj tylko swoich kolezkow, ktorzy wg ciebie maja kwalifikacje

To nie jest publiczne forum tylko prywatne wlasnie, no i ja nie mam nic tu do powiedzenia w kwestii 'wpuszczania' kogokolwiek. Ja tylko grzecznie spytalem sie o Twoje kwalifikacje, proszac jednoczesnie o ich sprecyzowanie, a w odpowiedzi zobaczylem 'pokazanie jezyka'.


EOT bo juz nie chce wiecej tego ciagnac

Gut. To tez jest w tym watku moja ostatnia 'rozmowa' z Toba. Nie widze sensu dalej tego kontynuowac.

Pozdrawiam P.

Tytus
08-06-2005, 21:06
Ale, masz jakies wsparcie?
Bo piszac DSLRy rozumiem, ze miales mozliwosc przetestowac przynajmnije 10D, 300D, 350D, 20D, 1D...i to tak gruntownie, zeby wyrobic sobie miarodajna opinie.

ja osobiście subiektywnie i niemiarodajnie stwierdzam, że DSLery Canona to buble ;)

i popieram w tym kolegę całkowicie, shit jak cholera, analogi wychodzą mu dużo lepiej

Vitez
08-06-2005, 21:41
Najzabawniejsze jest to, że kolega sebar1 wcale nie pisał, że "wszystkie canony to buble".

Ta... bardzo zabawne, ale nieprawde piszesz wasc:


Napisałem, że DSLRy, Canona to buble.

Iczek - smiej sie smiej, ja po swoim stwierdzeniu zapomnialem emotikonka postawic (o tych moich bombelkach ;) ) i tak wyszlo 8)

Btw GDZIE SA MODERATORZY? Ten watek powinien juz dawno byc zamkniety a ja mam dosc odwalania calej brudnej roboty ;)

Wiem, przenoszenie do podforow jest latwe i bezbolesne... ale gdy trzeba juz jakas bardziej odpowiedzialna decyzje podjac (zamkniecie,usuniecie czy nie daj Boze ban) to ... smialo!

wkamil
08-06-2005, 22:22
No nie... naprawde, nie brnij w to... przeciez nikt tutaj nie twierdzi, ze seba nie napisal, ze dslr'y canona to buble - napisal to, ale na milosc Pana, nigdzie nie napisal, ze WSZYSTKIE...

KuchateK
08-06-2005, 22:33
No nie... naprawde, nie brnij w to... przeciez nikt tutaj nie twierdzi, ze seba nie napisal, ze dslr'y canona to buble - napisal to, ale na milosc Pana, nigdzie nie napisal, ze WSZYSTKIE...
Czy jezy Polski jest naprawde tak ciezko zrozumiec? Czy ty w tym zdaniu koniecznie musisz miec slowo "wszystkie" aby obejmowalo ono wszystko? Zarty sobie robisz?

muflon
08-06-2005, 22:39
To ja wykonam brudną robotę. Dośc tej pyskówki. Nawet nie ma sensu przenosić postów, bo z oryginalnego problemu to tu niewiele zostało :(