Zobacz pełną wersję : Nienawidzę automatów.
Kuleczka
19-07-2008, 12:12
Kocham każde automaty, pod warunkiem że można je wyłączyć.
Od niedawna jestem w posiadaniu EOS 40D. Jest to bardzo mądry aparat, tylko że trochę za mądry. Mam też do niego lampę 580EXII. Jeszcze bardziej przemądrzałą.
Osobiście uznaję, że na lampę jest dobre każde miejsce z wyjątkiem tego co przewidziała fabryka. Czyli stopka. Owszem, na szybko jak potrzeba coś zrobić to miejsce całkiem dobre. Aparat razem z lampa szybko pomyśli i zrobi zdjęcie technicznie dobre. Tylko że ja trochę kreatywności chcę.
Używam do tego radiowego wyzwalacza. I tutaj d… zbita. Owszem, wyzwala radiowo, tylko na pierwszą kurtynę.
Drugiej kurtyny ustawić nie można. Zakładam nadajnik radiowy na stopkę i aparat taki „mądry”, że stwierdza, że lampy nie ma, to po co mam ustawiać drugą kurtynę.:smile:;-)
I za cholerę nie mogę go (aparatu) przekonać by mi pozwolił jednak ustawić drugą kurtynę.
Czy ktoś ma jakiś sposób by go przekonać i udostępnił mi drugą kurtynę kiedy w stopce ma tylko nadajnik?
Takie właśnie są te automaty :evil::sad:
A przycisk na lampie do ustawiania tryby na drugą kurtynę nie działa (>>►) ?
Kuleczka
19-07-2008, 20:00
A przycisk na lampie do ustawiania tryby na drugą kurtynę nie działa (>>►) ?
Działa, bardzo dobrze działa kiedy lampa na aparacie. A kiedy obok aparatu to... cholera wie. Wyzwala pierwszy błysk, tak zwany testowy jeszcze przed otwarciem migawki (sprawdzałem, bo nie naświetla. Na cholere mi testowy jak sobie sam parametry ustawie). Tylko ten testowy wyładowywuje cały zapas energii. Być może byłby jeszcze jeden przed zamknięciem, ale czas na naładowanie zbyt krótki. Mówię o czasach 1-2 sek.
Ale mam coś pocieszającego. Chyba. Bo ten testowy można (o czym nie wiedziałem) zmniejszyć do 1/32 energii. Być może zadziała. Na razie mi baterie już padły :-)
Ale jak ktoś być może ma jakieś wynalazki na ten temat to będę wdzięczy.
Będzie Ci potrzebne ST-E2 lub inny transmiter przenoszący E-TTL. Inaczej raczej się nie da. Sorry.
EDIT: Mi radiowy wyzwalacz nigdy nie wyzwalał przedbłysku. Jesteś pewien, że tak właśnie jest u Ciebie? To dosyć dziwne. Masz aparat i lampę w trybie M? Jaki czas naświetlania?
Kuleczka
19-07-2008, 20:46
Będzie Ci potrzebne ST-E2 lub inny transmiter przenoszący E-TTL. Inaczej raczej się nie da. Sorry.
Wiedziałem :smile:
Jak coś jest zbyt mądre to trudno go ogłupić.
Nie jest to opcja aż tak strasznie przydatna. Może czasami do efektów.
Bez niej da się żyć. Tylko wqwia mnie, że producenci o tym nie pomyśleli.
Rozumiem w kompaktach. Wiadomo, ludzie sobie pstrykają.
Ale co Canona obchodzi że ja sobie chce zdjęcie zrobić nie ostre i prześwietlić. W końcu to moje zdjęcia :-) i mój EOS ;-)
Akurat z tym nie ma problemu.
I inna sprawa. Podłącza się przewodem drugą lampę. Nawet takie gniazdo wymyślili.
Tylko że wtedy ta na aparacie nie działa. Nie sprawdzałem bo przewodu nie mam. Ale w instrukcji jest napisane.
Na żywca chcą mi wcisnać drugą 580EXII. I może jeszcze trzecią.
Wówczas wspaniale wszystkien lampy bez przewodowo działają i można je jeszcze z pozycji aparatu ustawiać.:grin::lol:
Dobre. Nie :smile: Tyllko mnie już kasy brakło.
No dobrze. Lubię się czepiać:smile::smile:
To nie jest tak, że to jest jakieś super mądre i nie daje się ogłupić. Wręcz przeciwnie. To jest przynajmniej w tym zakresie bardzo proste. Prostackie wręcz. Aparat wysyła do lampy dwa sygnały: 1 - otwieram, 2 - zamykam. Dzięki temu lampa może sobie wybrać, na który impuls ma się wyzwalać. I nie wiń Canona za działanie Twojego wyzwalacza radiowego (innego producenta), że wysyła do lampy impuls po odebraniu tego pierwszego sygnału. To nie jest kwestia jakiegoś działającego i niewyłączalnego automatu.
Kuleczka
19-07-2008, 21:48
To nie jest tak, że to jest jakieś super mądre i nie daje się ogłupić. Wręcz przeciwnie. To jest przynajmniej w tym zakresie bardzo proste. Prostackie wręcz. Aparat wysyła do lampy dwa sygnały: 1 - otwieram, 2 - zamykam. Dzięki temu lampa może sobie wybrać, na który impuls ma się wyzwalać. I nie wiń Canona za działanie Twojego wyzwalacza radiowego (innego producenta), że wysyła do lampy impuls po odebraniu tego pierwszego sygnału. To nie jest kwestia jakiegoś działającego i niewyłączalnego automatu.
Ja nie winie Canona. Trudno mieć pretensje do marketingu.
To jest oczywiste, że będą działać tylko markowe peryferia tylko tego producenta.
Przecież z tego żyją i na to wydają miliony na technologie.
Ja jedynie tak sobie myślę, że każde urządzenie bardzo "mądre", zwłaszcza to wyższej klasy powinno mieć nieograniczone możliwości kreacji przez użytkownika. Nieograniczone możliwości w dół. Nie chce by mi grało kołysanki i wskazywało kierunki świata. Automatyka jest cudowna. Tylko jak manual to zupełny manual. Niech się użytkownik bawi.
Na szczęście są jeszcze normy. Taką normą jest np. środkowy styk w każdej lampie. To ten który daje impuls. Dobrze że jeszcze tego sobie nie wymyślili każdy na swój strój :)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.