Zobacz pełną wersję : Cena allegro a sklep?
Mam takie pytanie: jak to jest z cenami allegro - sklep? Przeglądam oferty i znajduję ofartę sklepu (bądź "normalnego" badź internetowego), który wystawia także coś na allegro i tu właśnie jest owa niejasność? Cena np. body 20D na allegro 4900 a w sklepie (tego samego użytkownika) 5500?
Czy nie jest tak, że co się okaże wadliwe (np. FF/BF) to na Allegro? Może się trafi jeleń co kupi?
Tak pytam, bo nie chciałbym przekonać się na własnej skórze ?
na allegro przeważnie nie placisz VATu (jeszcze).
no ale jeśli sprzedawca wystawia fakturę VAT? To ja już nie rozumiem :confused:
Towar czesto pochodzi ze znacznie tanszego rynku USA.
Towar czesto pochodzi ze znacznie tanszego rynku USA.
Rozmawialem ostatnio przy okazji odbioru monopodu na ten temat z bratem (prowadzi sklep m.in. ze sprzetem foto). Mowil, ze 80% towaru na Allegro jest sprowadzane badz bezposrednio z Singapuru (gdzie trafia ponoc najwiekszy szmelc, jakiemu uda sie przez QC przejsc), albo z europejskich hurtowni, ktore w celu zbicia cen wlasnie w Singapurze sie zaopatruja.
Towar czesto pochodzi ze znacznie tanszego rynku USA.
...i co z tego wynika?
Na allegro pchają "lewizne"(prywatny import, którego nie mogą sprzedać w sklepie). Nie zeby zaraz niepelnowartościowy sprzęt był, ale zwykle bez PL manuala i takich tam. Zwykle również usterki są załatwiane przez sprzedajacego - gdybys poszedł do serwisu Canona odesłali by Cie z kwitkiem bez paragonu i kilku innych spraw. Tak krótko i w uproszczeniu;)
Na allegro pchają "lewizne"(prywatny import, którego nie mogą sprzedać w sklepie). Nie zeby zaraz niepelnowartościowy sprzęt był, ale zwykle bez PL manuala i takich tam. no bez przesady. To ze nie ma polskiego manuala czy polskiej gwarancji nie znaczy ze to "lewizna". O ile brak gwarancji moze w pewnym momencie wyrównać koszty o tyle brak manuala to pikuś.
...i co z tego wynika?
no wlasnie to ze jest taniej. Ten sam aparat lezacy na polce w sklepie w stanach jest tanszy.
No oczywiscie sa tez na allegro buble. Czesto sprzet sprzet tam wystawiany to sprzet powystatwowy lub ponaprawowy (re- cos tam, nie pamietam ).
Czesc wystawiajacych na Allegro ma najzwyczajniejsze na świecie sklepy, a wystawianie tam traktują jako forme reklamy. A druga rzecz, że nie zawsze ceny na allegro są najnizsze :-)
To ja teraz chyba nic już nie kupie :(
bezposrednio z Singapuru (gdzie trafia ponoc najwiekszy szmelc, jakiemu uda sie przez QC przejsc), albo z europejskich hurtowni, ktore w celu zbicia cen wlasnie w Singapurze sie zaopatruja.
hmmm...no mozna sobie to tak tłumaczyc;). Ale QC nie ma odcieni szarości, albo coś przechodzi jako pełnowartościowy towar, albo "wylata";). Gdyby na taką skale wylatało to Canon Polska...i nie tylko, zawalony byłby robotą;). A jakoś nie jest...chyba ,ze sie myle :lol:
Janusz Body
03-06-2005, 22:30
...bezposrednio z Singapuru (gdzie trafia ponoc najwiekszy szmelc, jakiemu uda sie przez QC przejsc), albo z europejskich hurtowni, ktore w celu zbicia cen wlasnie w Singapurze sie zaopatruja...
Hmmmmm... w Singapurze (jutro tez tam jade) jestem srednio 3 może 4 razy w roku. W Sim Lim Tower jest wiecej sklepow foto niż w całej Warszawie a jak dodac Orchard Street to ilość sklepow i towaru jest zapewne wieksza niż w całej Polsce. O innych w China Town i paru innych miejscach to juz nawet nie ma co gadać. Kupujacych mało a towaru 'plenty' jest naprawde w czym wybierać. Ceny nieco niższe niż w Europie ale tylko nieco - nie są to różnica zbijające z nóg. Powiedziałbym, że są na poziomie USA. Trzeba się oczywiście targować, przychodzić, wychodzić wracać i zwykle coś tam da się zbić ale niewiele.
Zupełnie nierozumiem dlaczego miałoby to być najgorsze badziewie - w tak potężnej konkurencji marny towar nie ma szans. Singapur jest też centrum logistycznym dystrybucji wielu produktów różnych firm. Canon sporo 'robi' na Tajwanie w Malezji. Nie tylko Canon - inni też. (300D był chyba produkowany tylko na Tajwanie). Tajwan i Malezja to nawet mniej niż rzut beretem wiec nic dziwnego, ze wykorzystuja Singapur i potęzny port do rozsylania tego po calym swiecie.
Inna sprawa co nasi "importerzy" biorą. Ooooo tu może być cała tajemnica marnej jakości.
Janusz
no bez przesady. To ze nie ma polskiego manuala czy polskiej gwarancji nie znaczy ze to "lewizna".
proponuje zapoznac sie z prawem panujacym w naszym kraju - brak instrukcji badz gwranacji w naszym jezyku oznacza ze towar jest niepelnowartosciowy .. czyli mowiac prostym jezykiem - lewizna :p
Inna sprawa co nasi "importerzy" biorą. Ooooo tu może być cała tajemnica marnej jakości.
I wlasnie o tym moj brat mi mowil.
Ale oczywiscie nie upieram sie, ze to prawda - znam go "dosc dobrze" ;-) i wiem, ze czasem potrafi podkolorowac rzeczywistosc.
A jak to jest ze sklepami? (np. Foto-Raj z Poznania) Tam też jest lewizana albo "szmelc" czy dobry jakościowo towar?
Pytam, bo chcę u nich kupić Tamrona 28-75 /2,8 i nie chciał bym wydać 1500PLN na szmelc.
Powiem Ci tak. Uważam że naprawdę nie ma sensu grubo przepłacać i kupować towar w sklepie w sytuacji gdy taki sam możesz mieć na allegro często 1500-2000 taniej. Ja osobiście kupiłem niedawno Canona Pro1 na allegro za około 2300 a w sklepie ten model jest za 3800!!!!! (oczywiście zależy od sklepu bo są i tańsze). Nie podzielam opinii że tam to sprzedają jedynie jakieś badziewie. Bo o jakim badziewiu można mówić jeżeli aparat jest nowy, działa itd. To jest dokładnie taki sam sprzęt jak ten drogi na półkach w sklepie. Jedyna różnica jest taka że ten w skepie ma wliczoną marżę sprzedawcy itd. Na allegro jest taniej bo sprzedają tam często towar przywieziony np z Tajwanu itd i on jest przewożony bez cła (jako własny np). I dlatego jest dużo taniej. A poza tym marża mniejsza. Jeśli porównasz ceny w Polsce i np w USA to zobaczysz różnicę. Jedyne co może sprawiać pewien problem to to że towar może się minimalnie różnić. Oczywiście nie sam aparat - ten jest identyczny - ale osprzęt. W moim nie było CF ale to nie problem bo i tak dają małą. No i miałem ładowarkę z innym wtykiem niż gniazdka prądowe w Polsce - ale to też żaden problem (przejściówka w byle elektryku za 12 zł). No i nie było indtrukcji w j. polskim ale po angielsku - jak dla mnie też żaden problem. Jeśli za takie pieroły miałbym dopłacać do 3800 żeby ten sprzęt kupić w sklepie to naprawdę jest to lekko chore. Oczywiście musisz wybadać sprzedawcę, bo na allegro jet nieukrywajmy - większe ryzyko. Ale jak widzisz że koleś jest ok to proponuję kupować na allegro.
Szymański Adam
04-06-2005, 22:31
Na Allegro czesto sprzedaja firmy, raczej niewielkie. Ja osobiscie znalazlem tam Rimex, ktory tez sprzedaje na gieldzie Foto w W-wie w klubie Stodola. Zawsze przy ich stoisku jest kupa luda, wiec pojechalem do ich sklepu by przed kupnem 20D sprawdzic go, gdyz wiele postow opisuje wady w nowych 20D. Fakt potwierdza sie to pierwszy 20D, ktory sprawdzalem mial hot piksele na matrycy. Facet sprawdza przy kupujacym (jesli klient zazada i wie czego chce) matryce. Ja rowniez sprawdzalem ostrosc FF/BF przy pomocy 50/1,4 oraz 100/2,8 (swoimi obiektywami). Dali mi statyw i wzory do testow. Pozniej zgrywamy fotki do kompa i sprawdzamy na miejscu. Fakt takie kupowanie trwa ok. 1,5 godz. Ale klient (ja) wychodzi zadowolony mimo, ze wydal kupe kasy np. 5200 z KIT-em lub 4800 bez KIta. Nie jest to zadna reklama goscia ale tak zawsze chcialbym byc obslugiwany, by pozniej nie latac po serwisach z gwarancja i udowadniac serwisowi, ze ten egzemplarz jest do d....
Golibroda
04-06-2005, 22:32
(re- cos tam, nie pamietam ).
Refublished :)
Refublished :)Oooo wlasnie. Dokladnie tak :)
Oooo wlasnie. Dokladnie tak :)
A jeszcze dokladniej to "refurbished" :)
a jezeli wiem ze moj 10d był kupowany w juesej ? to jak to w koncu jest? ocziwiscie nie miałem instrukcji pl ale mam całą sternte pisemek po angielsku. ja tez mysle ze na allegro sprzedaja ludzie towar ciągniety z usa. prosze zwrócic uwage niektory sprzet znacznie podrozał na allegro a to dlatego ze dolar idzie do góry
ja z allegro kupiłem kilka rzeczy i działają ok. kiedys jednak moj olik 5050 sie popsuł a ja miałem euro gwarancjie (pan z allegri kupił w austri lub niemczech) i w oly polska bezproblemu uznali moje roszczenia i po 2 wysyłkach naprawili aparatek.
Wszystko zależy od tego, co za daną cenę się dostaje.
Sprzęt z USA, Azji - niższa cena, ale brak gwarancji (ew. gwarancja sklepowa).
Sprzęt z Europy z niższą ceną - z reguły gwarancja sklepowa - sprzedawca nie wystawia dowodu zakupu i w przypadku awarii musisz wysłać sprzęt do niego, a on albo sam naprawi, albo wyśle do serwisu z dowodem zakupu.
Z moich obserwacji (kupowałem 350D pod koniec kwietnia) z reguły było tak, że na allegro były najtańsze, ale bez dowodu zakupu, z gwarancją sklepową.
Oczywiście, od w/w sytuacji są wyjątki.
Mam pytanie. Zamierzam kupić 3 obiektywy (które będą kosztowały ok. 6000zł) od jednego ze sprzedawców z allegro wystawiającego towar również na giełdzie foto. Chodzi o to, że nie daje on gwarancji producenta, ale swoją, tzw. sklepową. Do kupna u niego zachęca mnie oczywiście cena, bo na te 3 szkła jest najniższa jaką znalazłem, ale obawiam się co będzie w razie awarii. Powiedziano mi, że w takim przypadku nie mam co wysyłać sprzętu na Żytnią, lecz realizować gwarancję przez nich. A jeśli tak, to co w sytuacji, gdyby firma zniknęła za jakiś czas (co wg zapewnień miłej pani, z którą rozmawiałem, jest mało prawdopodobne) ? Budzi to trochę moje obawy, co do rzetelności, szybkości, itd. załatwienia sprawy. Warto kupować z takiego źródła ?
MacGyver
13-06-2007, 20:53
Chodzi o to, że nie daje on gwarancji producenta, ale swoją, tzw. sklepową. .... Warto kupować z takiego źródła ?
To zależy co to za firma, jaką ma opinie ile jest lat na rynku itd. Sprzęt kupują gdzieś w Azji lub w USA i dlatego nie masz europejskiej gwarancji, którą można realizować na Żytniej.
Firma to BEA Błysk. Znalazłem kilka pozytywnych opinii na jej temat na forum a z tego co usłyszałem od pani, z którą rozmawiałem wynika, że sprzęt sprowadzają z Niemiec. Od nich dostaję rachunek + gw. sklepową.
Od Bea mozesz tez dostac gwarancje na Zytnia. Zadzwon do nich (chyba w Lomiankach sa) i za ciut wiecej mozesz dostac od nich taka gwarancje ze zrealizujesz na ZYtniej
zolwkamien
19-06-2007, 00:07
Ja np kupilem aparacik na allegro i zaoszczedzilem najmniej 300zl takze fajna sprawa. Oczywiscie aparat nie z PL ale pozatym wszystko ok!
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.