PDA

Zobacz pełną wersję : Kuba - honey moon :D



medic
02-07-2008, 14:57
witajcie!
pytanie na drugie śniadanie jest takie:

lecimy z moja świeżo upieczoną żoną:))) na Kubę - w okolice Varadero.
i tu pojawia się problem:

-jak się przygotować?
-co zabrać?

czy ktoś z Was byl juz tam kiedyś?
czy są jakieś problemy czekające na fotografa? gdzieś czytałem, że w określonych miejscach nie wolno fotografować profesjonalnymi aparatami? przyjmijmy ze 350D z gripem wygląda profesjonalnie;)
rozumiem, że obiekty wojskowe i strategiczne na pewno nie są dostępne ale czy w innych, wartych zainteresowania tez nie można puchy z torby wyjąć? Pytam bo mamy tam w planach 5 dniowy objazd 'Tour de Cuba'
rozważam kompakt, coś w stylu Oly'iego SW (tego co go rzucać, topić i kurzyć można) gdybym musiał zabrać coś alternatywnego do mojego profi-b body.

czy macie jakieś tips&tricks co do takiej wyprawy?

Będziemy wdzięczni za wszystkie podpowiedzi...
Z góry dzięki!

mm's

borkomar
02-07-2008, 20:20
To gratulacje - wyjazdu :wink: :mrgreen: .
Byłem w grudniu w Varadero.
Ogólnie większych problemów nie ma.
Policja nie lubi zdjęć i zwracają uwagę przynajmniej ja tak miałem.
W samym Varadero szału nie ma poza plażami i miejscowymi któży mają o wiele lepsze życie od reszty Kubańczyków nie mogących korzystać z kasy turystów w Varadero - gdyż nie każdy może tam wjechać.
Na tourze na który jedziesz pewnie będziesz miał co pofocić i tam lustro sie przyda bankowo.
W Havanie w fabryce cygar był totalny zakaz focenia i kręcenia a szkoda.
Poza tym piękne miasto z niesamowitym klimatem.
Przygotuj sie na datki dla tamtejszych mieszkańców - często wołają "one peso" wyciągając ręce :wink: - niejednokrotnie są delikatnie mówiąc upierdliwi ale jakbym zarabiał oficjalnie 30zł to tez pewnie bym taki był 8-) .
Uważaj na "lewe"cygara oferowane na każdym kroku - choć ja miedzy nimi nie widziałem różnicy poza ceną :wink: .
Na pewno warto mieć szerokie szkło z polarem który ratuje życie - nie będziesz miał wpływu na porę wypraw i na pogodę więc warto być ubezpieczonym na każdą okazję gdyż na pewno za rok tam nie polecisz i nie poprawisz fot - co ja chętnie bym zrobił :-| .
Poza tym plaże bajeczne z czystą, ciepłą wodą w niesamowitym kolorze.
Jak będziesz miał jakieś pytania n które będę wstanie odpowiedzieć oczywiście to pisz śmiało na pw.
Pozdrawiam i pomyślnych wiatrów bo troszkę się leci :mrgreen:

Routlaw
02-07-2008, 21:03
Gratuluje wycieczki..
Co prawda nie Kubę ale podobnie funkcjonujące państwo odwiedziliśmy w styczniu w ramach naszego Honeymoon, mianowicie Wenezuelę.
Tylko raz żołnierz z karabinem(G3) powiedział coś po swojemu kiwając palcem dał znać żeby nie robić zdjęć jego kolegom na rogatce. Było to zaraz po tym jak niepostrzeżenie wsiadł do naszego autobusu :)
To była moja jedyna przygoda z ograniczeniami w fotografowaniu w tym kraju..
Udanych fot życzę :)

travelphotography
03-12-2008, 15:57
Mysle, ze bez przesady :)

Nie spotkalam sie z zadnymi ograniczeniami poza jednym: nie wolno bylo fotografowac fabryki w Moa, regionie wydobycia niklu, wiec przypuszczam, ze takich obiektow w ogole nie wolno fotografowac.

Okolica byla ciekawa - ziemia ruda i zanieczyszczona jak nie wiejm co, wiec trudno bylo sobie odmowic dokumentalnych fotek ;)
Ale niestety co 100 metrow stal posterune policji, przyuwazyli i kazali skasowac fotki, ktore zrobilismy, tylko tyle. Ale sie dalo uprosic i fotki zostaly.

Tak poza tym fotografowanie bylo bezproblemowe. Moze tylko czasem sprzet budzil ciekawosc.

Co do porad jak i co na Kubie zapraszam tutaj: http://www.travel-photography.eu/html/przewodnik.htm

A oto zdjecie fabryki, ktore udalo sie zachowac http://www.podrozeady.com/Assets/images/Kuba/pages/DSC_0775_JPG.htm

Pozdrawiam i udanej podrozy :)