PDA

Zobacz pełną wersję : Fotoforma W W-wie



andys73
01-07-2008, 01:03
Wczoraj zakupiłem C 5D w w sklepie, według mnie nowym znajdującym się w warszawskiej "Panoramie" przy ul. Witosa 31 w pawilonie nr 103. Jestem bardzo zadowolony z aparatu, obsługi... jak i z ceny (poniżej 5 tyś. PLN)

Kolekcjoner
01-07-2008, 03:03
Wczoraj zakupiłem C 5D w w sklepie, według mnie nowym znajdującym się w warszawskiej "Panoramie" przy ul. Witosa 31 w pawilonie nr 103. Jestem bardzo zadowolony z aparatu, obsługi... jak i z ceny (poniżej 5 tyś. PLN)

Podzielamy Twoją radość z nowego nabytku ale czemu aż nowy wątek z tego powodu 8)?

andys73
01-07-2008, 03:25
W różnych wątkach wszyscy się chwalą. Jedni nowym nabytym sprzętem, drudzy popsutym, trzeci natomiast wiedzą. Nie chciałem być gorszy ;-))

fahrenheit
01-07-2008, 07:03
tzn można u nich negocjować bo na stronie wisi mocno ponad 5k, chyba ze juz po CB podałeś

andys73
01-07-2008, 07:16
Można negocjować, cena wyjściowa była ponad 5k.

juliam
01-07-2008, 16:07
jak sie klika na produkt to przekierowuje do FotoIT :)

Rafał Prucnal
07-08-2008, 23:06
juz mają własną fajną stronkę

ErnestPierwszy
08-12-2008, 01:31
W Warszawie powstał nowy punkt z dobrymi cenami i dobrym zatowarowaniem. Fotoforma w Panoramie na Witosa, parking do 1h gratis.
Kupowałem 3 rzeczy (50f1.4, 24-70f2.8, torba foto tamrac) i póki co OK.
Faktura VAT nie stanowi problemu, sprzęt z oryginalnych źrodeł.

Parteq
08-12-2008, 02:18
[...]
Kupowałem 3 rzeczy (50f1.4, 24-70f2.8, torba foto tamrac) i póki co OK.
Faktura VAT nie stanowi problemu, sprzęt z oryginalnych źrodeł.

Ceny?
Strona www?

pjoter
08-12-2008, 02:30
Ceny?
Strona www?

http://www.fotoforma.pl/

Ciężko było ale znalazłem :-D

Parteq
08-12-2008, 02:50
http://www.fotoforma.pl/

Ciężko było ale znalazłem :-D

Faktycznie.. :)

A ceny moze nie powalaja, ale ogolnie na tle pozostalych sklepow foto w PL sa dosc "uczciwe" :)

Jacek23
08-12-2008, 02:57
Ale cene za body 5D II maja zaj.....ą:)

ErnestPierwszy
08-12-2008, 19:20
Ceny są dla mnie OK. 24-70 za 3589 zł brutto z FV, a 70-200 f2.8IS za 5300 brutto z FV, wszystko z Canon Polska.
Co najważniejsze mają wszystko od ręki, choć zawsze warto upewnić się przez telefon:)


PS
Mógłbym prosić moderatora o połącznie z tym:
http://canon-board.info/showthread.php?t=35707&highlight=fotoforma

Nie działa mi wyszukiwarka, w kółko jakiś błąd $common coś tam i nie podpiąłem się do starego wątku:(

Dzięki!

Vitez
09-12-2008, 15:14
Nie działa mi wyszukiwarka, w kółko jakiś błąd $common coś tam i nie podpiąłem się do starego wątku:(


Nie tylko Tobie: http://www.canon-board.info/showpost.php?p=529660&postcount=69

Berta
09-12-2008, 23:03
Ja takze dokonałem zakupu w fotoforma , Canon 50D to moja nowa zabaweczka , dostałem w prezencie torbe Canona .Obsługa bardzo sympatyczna i co najwazniejsze wiedzą czym handlują . ps można sie "troszkę " tagowac (trzeba pytac o pana Rafała (hihi)). Sklep naprawde duzy i mają towar od ręki , tak przynajmniej mówili ale na pólkach L-ki stoją .

SausageDog
04-01-2009, 03:32
można sie "troszkę " tagowac (trzeba pytac o pana Rafała (hihi)).

Przymierzam się do zakupów w tym sklepie, Pan Rafał to kierownik? Ile utargowałeś i z jakiej kwoty? (jeśli to nie tajemnica oczywiście).
Może jakieś praktyczne przykłady argumentów byś podał? :mrgreen:

Berta
17-02-2009, 02:39
Witam ponownie (długa cisza =ciekawa podróż)
Kolejna(słuszna ) zmiana - 5D marek 2 oraz 35/1.4 i przesliczna 85/1,2(CUDO ,CUDO!!!) nabyłem ponownie w fotoformie .Sprzet od reki , mogłem spokojnie przetestowac kilka 85 .Nie będę się rozpisywał ale naprawde bardzo przyjemnie kupuje sie na Witosa . Ps dzięki za dobr ceny !:twisted:

Canion
17-02-2009, 16:56
Niestety nie mogę napisać pozytywnej opinii o tym sklepei. opisze po krótce:

1. godz. 10 wymiana informacji na gg potwierdzenie dostępności i ceny sprżetu.
2. godz. 12 musze zwolnić sie z pracy żeby przejechać przez całą warszawę do fotoformy wiec znając solidnośc sklepów w pl na wszelki wypadek dzwonię aby sie upewnić czy sprżęt aby napewno dla mnie czeka i jaką kwotę dokładnie podjąć z bankomatu bo UWAGA przy płatności kartą sklep fotoforma dolicza 3 % . czyli pierwszy zgrzyt ale ok. nie bądzmy drobiazgowi rozumiem sytuację. uprzedzam że bedę gdzieś tak w ciągu godziny max dwóch bo raz ze dziś przejechać przez warszawę to masakra a dwa że musze podjechać po drodze do bankomatu. oczywiście sklep ma moje dane i nr telefonu.
3. tłukę sie przez miasto jakąś godz. i mniej wiecej ok 13 jestem po odbioór sprzętu. i tu UWAGA
sprzęt dla Pana jest ale ceny nieaktualne i musi Pan dopłacić.:shock:
Podirytowany pytam o co chodzi bo specjalnie potwierdzałem wszystko telefonicznie i do tego mieli moj nr tel (oczywiście nikt nie zadał sobie trudu zadzwonić i poinformowac o problemie)
dodam że na moją propozycję załatwienia sprawy w trybie negocjacji Pan z obsługi nie poczuwał sie do jakiegokolwiek błędu i próby rozwiązania problemu.postawa typu "bierz albo spadaj"

Na koniec dodam że chodziło o zakupy wartości 12 K a sklep miał zarówno moje dane jak i numer telefonu.

Cóż . być może akurat mój niedoszły zakup w tym sklepie wyglądał tak nie inaczej ale skoro fotoforma taką postawę do klienta ma jeszcze przed transakcją to bałbym sie myśleć jaka bedzie postawa w razie jakichkolwiek kłopotów ze sprzętem. Kupuje całkiem sporo sprzętu foto od wielu lat i w wielu sklepach . Przyznam sie że z tak fatalną postawą sklepu spotykam sie po raz pierwszy.

kopię tego posta oczywiście wysyłam Pani Magdzie z CP ponieważ prosiła o przesyłanie przykładu nierzetelności serwisu/sprzedawców.

Kolekcjoner
17-02-2009, 17:34
Współczuję.

BTW: jeśli chodzi o doliczenie prowizji za płatność kartą to jest to niezgodne z prawem więc .....

Canion
17-02-2009, 17:53
kolekcjoner . wiesz. ja to spoko. to nie ja straciłem dobrego klienta a pewnie i kilku kolejnych bo opinie w necie krąża szybko. natomiast do tej pory ogarnia mnie zdziwienie braku jakiegokolwiek samozachowawczego instynktu u sklepów. są do tego pewni że klienta można "olać" ze zatracili kompletnie kontrolę nad tym co robią.
co do karty i 3 % .hmm. zastanawiałem sie nad tym czy nie wejśc w to i przeprowadzić transakcję a mając na piśmie co i jak dośc swoich praw, ale....fotoforma to za mały sklep żeby zaawracac sobie tym głowę. mam nadzieję że rynek i klienci sami zweryfikują takie "sklepy". swoją drogą napis na witrynie tegoż sklepu "fotoforma for professionals" brzmi cokolwiek dziwnie w kontekscie zaiistniałej sytuacji. aha. mój cały post dotyczy oczywiście sklepu fotoforma w Warszawie i konkretnej transakcji

aptur
17-02-2009, 18:09
Współczuję.

BTW: jeśli chodzi o doliczenie prowizji za płatność kartą to jest to niezgodne z prawem więc .....

Nie wiem jaki oni tam mają regulamin ale większość sklepów foto które doliczają prowizję w związku z płatnością kartą stusuje prosty manewr. Otóż płacąc gotówką masz po prostu rabat natomiast korzystając z karty płacisz normalnie :mrgreen: Znaczy się ceny jakie podają są z tym niby rabatem rabatem.

Canion
17-02-2009, 18:29
Żeby nie było niejasności. cała sprawa nie rozbija sie o te 3% dopłaty w przypadku karty choć sam fakt że takie "zagrywki" sklep stosuje nie swiadczy o nim najlepiej. o fakcie dopłaty 3% jeśli płatnośc kartą zostałem uprzedzony w mailu i potem w rozmowie telefonicznej gdy potwierdzałem sumę jaką mam miec przy sobie aby zapłacić za sprżęt. Natomiast o tym że sprżet nagle podrożał ( podrożał w ciągu 1 godziny dopoki jechałem po odbiór ) dowiedziałem sie na miejscu gdy przyszło do odbioru. i owa podwyżka nie ma nic wspolnego z płatnością kartą gdyż wczesniej zaopatrzyłem sie w odpowiednia sumę gotówki podaną przez pracownika fotoformy.

dark4blade
17-02-2009, 21:01
Heh, dziwnie to z tą Fotoformą, jedni chwalą, drudzy - narzekają. Może to zależy od zmiany..? W każdym bądź razie ja tam byłem raz, i podtrzymuje opinie ze klientów tam traktują byle jak..nawet mniej niż byle jak. Zastałem 3-ech panów za ladą, coś sobie opowiadali i się uśmiechali, wiec humor dobry. Ale wchodzę, w połowie sklepu mowie grzecznie "Dzień dobry", a oni wszyscy tylko odwrócili na mnie głowy i się spojrzeli wilczkiem... i już...i dalej rozmowa, żadnego słowa, skinięcia głową nic... To mnie rozbroiło.. popatrzyłem na sklep i wyszedłem..tyle.
A zresztą co ja się czepiam po prostu nie wyglądem "PRO", nie miałem Dsa na szyi a z tyłu nie szedł tragarz z 5 skrzynkami Peli, bo przecież napisano że "Fotoforma for Proffesionals". Taki prosty człowiek jak ja to raczej musi szukać czegoś z napisem "For Amateurs" ;).

Canion
17-02-2009, 21:14
wrazenia z samego sklepu miałem podobne. ale nie zwracalem uwagi bo generalnie szedłem sfinalizować konkretną, wydawałoby sie prostą i uzgodnioną do końca sprawę czyli odebrać zamówiony towar.

rezultat taki że podobnie jak dark4blade te marne nascie K PLN pojechałem zostawić w innym sklepie . bardziej "for amatours" . widać "fotoforma for proffesionals" nie zawraca sobie głowy takimi drobnymi kwotami.

Kolekcjoner
17-02-2009, 22:37
Heh, dziwnie to z tą Fotoformą, jedni chwalą, drudzy - narzekają. Może to zależy od zmiany..? W każdym bądź razie ja tam byłem raz, i podtrzymuje opinie ze klientów tam traktują byle jak..nawet mniej niż byle jak. Zastałem 3-ech panów za ladą, coś sobie opowiadali i się uśmiechali, wiec humor dobry. Ale wchodzę, w połowie sklepu mowie grzecznie "Dzień dobry", a oni wszyscy tylko odwrócili na mnie głowy i się spojrzeli wilczkiem... i już...i dalej rozmowa, żadnego słowa, skinięcia głową nic... To mnie rozbroiło.. popatrzyłem na sklep i wyszedłem..tyle.
A zresztą co ja się czepiam po prostu nie wyglądem "PRO", nie miałem Dsa na szyi a z tyłu nie szedł tragarz z 5 skrzynkami Peli, bo przecież napisano że "Fotoforma for Proffesionals". Taki prosty człowiek jak ja to raczej musi szukać czegoś z napisem "For Amateurs" ;).

Powiem Ci........ że jakbym widział siebie w wielu innych sklepach :neutral:.
Widać też nie wyglądam "PRO" :(.

espe
17-02-2009, 22:56
moje doświadczenia z fotoformą są również bardzo negatywne. Próbowałem kupic u nich 2 obiektywy, ogólnie były na stanie, więc złożyłem zamówienie, dzwonie do nich, a pan w słuchawce, że nie, w tej cenie to w zyciu mi nie sprzedadzą. Pytam więc dlaczego mają taką cene na stronie oraz dlaczego mają towar na stanie (na stronie), odpowiedź oczywiście, że pomyłka i że jak czytałem regulamin to wiem, że jak nie potwierdzili zamówienia to nic nie muszą. Niby tak, ale jakoś mi sie juz z nimi nawet gadac nie chciało (zwłaszcza jak po minucie już słyszałem odpowiedni cytat z regulaminu), ceny na stronie, szczególnie te atrakcyjne to ściema, a cała firma przypomina zabawe w partyzantkę. Strach pomysleć gdyby trzeba było cos u nich reklamowac. Tyle z moich doświadczeń. Nie polecam.

Berta
18-02-2009, 00:19
Heh, dziwnie to z tą Fotoformą, jedni chwalą, drudzy - narzekają. Może to zależy od zmiany..? W każdym bądź razie ja tam byłem raz, i podtrzymuje opinie ze klientów tam traktują byle jak..nawet mniej niż byle jak. Zastałem 3-ech panów za ladą, coś sobie opowiadali i się uśmiechali, wiec humor dobry. Ale wchodzę, w połowie sklepu mowie grzecznie "Dzień dobry", a oni wszyscy tylko odwrócili na mnie głowy i się spojrzeli wilczkiem... i już...i dalej rozmowa, żadnego słowa, skinięcia głową nic... To mnie rozbroiło.. popatrzyłem na sklep i wyszedłem..tyle.
A zresztą co ja się czepiam po prostu nie wyglądem "PRO", nie miałem Dsa na szyi a z tyłu nie szedł tragarz z 5 skrzynkami Peli, bo przecież napisano że "Fotoforma for Proffesionals". Taki prosty człowiek jak ja to raczej musi szukać czegoś z napisem "For Amateurs" ;).

Ja u nich kupowałem juz 2 razy i za kazdym razem bardzo dobrze odebrałem sklep, widze ze któryś z Was panowie opisał swoją historię i dalej posypały sie mejle typu "usmiechali sie ,wiec dobry humor - spojrzeli sie wilczkiem" Ludzie czasy Subiekta z Lalki mineły bezpowrotnie , kto z Was lubi jak jest natychmiast atakowany po wejsciu do sklepu? (dla miłościwie nam kupujących , tak?)Ja osobiście wolę spokojnie oglądać a jesli mam juz cos upatrzone to wtedy żądam aby poswięcono mi czas prezentując towar .Wracając jednak do tematu to moze dobrym rozwiązaniem by było wysłać do nich mejla z linkiem aby odpowiedzieli na zarzuty .Zaraz napiszecie ze ich bronię , może tak gdyz jak pisałem kupowałem juz u nich a takze polecałem znajomym którzy kupowali nie tylko sprzet pro ale tez ten bardzo amatorski i pozniej podczas rozmów potwierdzali moje spostrzezenia ze sklep Ok .Mnie tez udzielili informacji ze płacąc kartą jest drozej i wiecie co ? zacząłem sprawdzac u innych na stonach foto , większosc sklepów ma tą samą polityke przy płaceniu kartą -doliczają .
Pozdrawiam

Canion
18-02-2009, 00:36
ale przecież nie o te 3 % przy płaceniu karta tu mówimy! o tym fakcie uprzedzają i choć można na to narzekać to wiele sklepów taki trick stosuje.. chodzi o cos innego. o to że ceny w necie to jedno a jak przyjeżdza po odbiór okazuje sie że w tych cenach nie sprzedają :shock:. pomimo tego, że wczesniej /godzinę wczesniej/ potwierdzili tel. że wszystko OK.towar odłozony i mozna przyjechac po odbiór.
Jeśli ktoś uważa że takie zachowanie mieści sie w normie to trudno. Ja uwazam to za absolutne lekceważenie klienta i bedę odradzał zakupy w tym "sklepie"

wojkij
18-02-2009, 01:02
chodzi o cos innego. o to że ceny w necie to jedno a jak przyjeżdza po odbiór okazuje sie że w tych cenach nie sprzedają :shock:.

Jeśli historii nie ubarwiłeś(aż nierealne coś takiego się wydaje) to delikatnie mówiąc przesadzili. Kompletny brak szacunku do klienta, generalnie aż nasuwają mi się negatywne stereotypy o cyganach, ruskich bazarowych sprzedawcach i innych drobnych cwaniakach...

Canion
18-02-2009, 10:43
Wiesz, wielokrotnie czytając o problemach za sklepami nachodziły mnie refleksje typu : to niemozliwe żeby sprzedawca strzelał sobie takiego samobója.:shock:. sam po negatywnych recenzjach omijam szerokim łukiem niektóre "sklepiki" .
to jest kompletny brak wyobraźni i myślenia w perspektywie dalszej niż dzisiejsze faktury i dzisiejszy zarobek. szczerze mówiąc jestem w delikatnym szoku po kontakcie ze "sklepem" fotoforma.

Zakładam że fotoforma wymyśliła sobie wariant następujący: klient jechał godzinę do nas przez zakorkowaną warszawę. OK. złupimy go dodatkowo na parę stówek przecież sie nie zawinie i nie odejdzie. przy tej kwocie kilka stówek dopłaty to nic. Otóz nie Panowie z fotoforma!!!.:evil: Odejdzie. i zawróci po drodze kilku kolejnych klientów.

napisze jeszcze że z mojej strony padła propozycja "negocjacji" mimo że to wbrew moim zasadom. poprostu w głowie mi sie nie mieściło takie zachowanie sklepu i sądziłem że normalni ludzie w przypadku takiego problemu siadają do rozmów i starają sie znależć rozwiązanie. w sklepie nie było żadnego klienta i można było spokojne porozmawiaći znależć rozwiązanie. Ale nic z tego. w sklepie fotoforma obowiązuje zasada :"bierz za ile mówimy albo spadaj i nie zawracaj gitary" .(oczywiście forma wprzekazania tej info była inna ale sens wypowiedzi pracownika dokładnie taki) Nie było żadnej propozycji wybrnięcia z zaistniałej sytuacji i rozwiązania problemu. SZOK:shock: mimo ża 100% winy było po stronie fotoformy.

dark4blade
18-02-2009, 11:42
Trochę mi tak chodziło po głowie że ktoś się jakoś czepi mojego posta. Berta, napisałem przecież że są i pozytywne opinie ludzi i negatywne o tym sklepie, nie podważam ich. To prawda, nie wymagam i nie lubię jak co minute sprzedawca do mnie: "W czymś pomóc? Coś doradzić?". Jak coś będę chciał to się go spytam. Ale chce natomiast żeby mnie nie traktowano jak powietrze i się witano, tym bardziej że pierwszy sie witam i tym bardziej że to sklep. Nie wymagam żeby mi włazili w d...., ale jakiegoś szacunku, którego w tym sklepie nie uświadczyłem.
Propo tego że jeden pisze coś a potem zaczyna się lawina komentarzy to tak to już jest w całej naturze (np. autentyczna "lawina" :D). Po prostu większość ludzi mówi częściej z czego jest niezadowolona (co by to było jak by każdy np. kupujący nową puszkę, obiektyw, która/ry będzie bez wad pisał o tym na forum). A jak o czymś ktoś chce się dowiedzieć bo nic o tym nie ma to zapyta (mamy na forum wątki typu "Prosze opinie o sprzedawcy x/y).
Gdyby był np. jakiś wątek o jakimś sklepie, którego większość nie lubi, a ja odwrotnie miałbym z niego pozytywne wrażenie to napisałbym o tym.
Nie chce być złośliwcem który tylko narzeka i narzeka i wszystko mu nie tak... Po prostu, powiem szczerze, że trochę mnie uraziła ta obojętność do potencjalnego klienta, a do tego przyzwyczaiłem się do zupełnie innego traktowania w sklepach foto do których chodzę.

Fotos
18-02-2009, 16:02
Fotoforma to nic innego jak "lepsze" FotoIt. I to jest ich blad, bo pod nowa nazwa mogli zaoferowac nowa jakosc.
Chyba jedynym powodem byla autoryzacja CP, bo wiadomo, ze FotoIt to sprzedaje raz tak, a raz nijak :-)

Merde
18-02-2009, 16:57
Współczuję.

BTW: jeśli chodzi o doliczenie prowizji za płatność kartą to jest to niezgodne z prawem więc .....

Skąd taka informacja? Nawet jeśli jest to niezgodne z prawem (choć wydaje mi się to nielogiczne, żeby nie powiedzieć głupie), to alternatywą jest podniesienie wszystkich cen o równowartość prowizji za transakcje kartą i ewentualne "rabaty" dla osób płacących gotówką. Taka praktyka jest bardzo często stosowana w sklepach. Nikt normalny nie będzie dokładał do interesu, bo rozkapryszony klient ma takiego lenia, że nie chce mu się do bankomatu podjechać. Nie przy marżach 3-5%...

Kolekcjoner
18-02-2009, 21:22
Nie no to jest wielki kaprys chcieć zapłacić kartą :lol::lol::lol:.

Merde
18-02-2009, 21:46
Nie no to jest wielki kaprys chcieć zapłacić kartą

Jak tam wolisz, ale musisz się liczyć z tym, że to kosztuje. W ogóle dziwi mnie taka roszczeniowa postawa często tu prezentowana - najpierw szukanie najtańszych ofert jak to tylko możliwe, potem domaganie się rabatu ("Przecież zostawiam u was kupę kasy!"), a potem zdziwienie że sklep nie chce ponosić kosztów tego, jak to słusznie nazwałeś - kaprysu. Za 300 zł* to wolałbym nawet taryfą do najbliższego bankomatu jechać.

* To jest 3% od kwoty która w tym wątku padła, więc nie przesadzam

andys73
19-02-2009, 00:07
Założyłem ten wątek i jako jeden z nielicznych dokonałem zakupów w Fotoformie. Zresztą byłem bardzo zadowolny i nieraz powróciłem do tego sklepu. Przeczytałem post Caniona i odnoszę wrażenie, że największe pretensje powinien mieć nie do sklepu i sprzedawców a do globalnego kryzysu i słabej złotówki. Podobna sytuacja jest w większości sklepów rosnąca wartość dolara i euro i brak towaru (w szczególności asortymentu Nikona) Dystrybutorzy Canona i Nikona dostosowują cenniki do obecnej sytuacji walutowej a kolega Canion padł jej ofiarą. Gdyby robił zakupy w listopadzie 2008 r. kiedy sytuacja była stabilniejsza a ceny nie zmieniały się z dnia na dzień byłby zadowolony a to obiawiłoby się pozytywną opinią dla Fotoformy i jej obsługi. Kolego Canion teraz nie jest dobra pora na zakupy. Dobra pora była w czerwcu 2008r. I mam wrażenie, że te ceny już nie wrócą. Napewno nie szybko.

Canion
19-02-2009, 00:20
andys73 . niestety nie można na kryzys zrzucac niekompetencji i braku profesjonalizmu sprzedawców. Ja rozumiem że dziś wszelkie problemy najłatwiej zwalić na walute, CP i kryzys. ale w konkretnie moim przykładzie całkowicie sprawę zawaliła fotoforma a pracownicy nie podjeli jakiejkolwiek proby wybrnięcia/uprzedzenia o problemie. Totalna "olewka" bo nie wiem jak to inaczej nazwać. no chyba że zapomnieli zadzwonić i uprzedzić o problemie /nr tel mieli/ także z powodu kryzysu. w tym przypadku kryzysu solidności w handlu.

w tym konkretnym przypadku nie da się niekompetencji konkretnych osób tłumaczyć kryzysem.

Kolekcjoner
19-02-2009, 01:37
Jak tam wolisz, ale musisz się liczyć z tym, że to kosztuje. W ogóle dziwi mnie taka roszczeniowa postawa często tu prezentowana - najpierw szukanie najtańszych ofert jak to tylko możliwe, potem domaganie się rabatu ("Przecież zostawiam u was kupę kasy!"), a potem zdziwienie że sklep nie chce ponosić kosztów tego, jak to słusznie nazwałeś - kaprysu. Za 300 zł* to wolałbym nawet taryfą do najbliższego bankomatu jechać.

* To jest 3% od kwoty która w tym wątku padła, więc nie przesadzam

Tylko nie wiem czemu te swoje żale kierujesz do mnie. Ja nie mam pretensji że coś jest drożej jeśli obsługa jest OK. I dlaczego uważasz, że moja postawa jest roszczeniowa i szukam najtańszych ofert? Gdzie takie coś pisałem? Bo jeśli to były takie ogólne stwierdzenia to daruj sobie takie generalizowanie i wpychanie wszystkich do jednego worka :roll:.

Ja praktycznie za nic (mowa o większych zakupach) nie płacę gotówką - wszystko karta albo przelew. Sklepy w których muszę nieść pieniądze w zębach mnie nie interesują.

Merde
19-02-2009, 10:26
Tylko nie wiem czemu te swoje żale kierujesz do mnie.

Część o płaceniu kartą kieruję do ciebie, reszta jest raczej ogólna, choć przyznam się że trochę złośliwości kieruję w kierunku pewnego kolegi z tego wątku, tego od "dziesięciu tysięcy".


Ja nie mam pretensji że coś jest drożej jeśli obsługa jest OK. I dlaczego uważasz, że moja postawa jest roszczeniowa i szukam najtańszych ofert? Gdzie takie coś pisałem? Bo jeśli to były takie ogólne stwierdzenia to daruj sobie takie generalizowanie i wpychanie wszystkich do jednego worka

Nie odbieraj tego tak personalnie, odpisywałem na twojego posta, ale chyba użyłem właściwej formy? ;)


Ja praktycznie za nic (mowa o większych zakupach) nie płacę gotówką - wszystko karta albo przelew. Sklepy w których muszę nieść pieniądze w zębach mnie nie interesują.

Twoje prawo, zabronić nie mogę, wyrażam tylko swoje zdanie na ten temat.
Na takich transakcjach zyskują tylko banki, bo na pewno nie kupujący i również nie sklepy. A banki to ja do jednego wora z US i ZUS-em - instytucje pasożytnicze, które żyją lepiej niż ich nosiciele.

PS: W marketach też nie kupuję ;-)

Kolekcjoner
19-02-2009, 14:26
Część o płaceniu kartą kieruję do ciebie, reszta jest raczej ogólna, choć przyznam się że trochę złośliwości kieruję w kierunku pewnego kolegi z tego wątku, tego od "dziesięciu tysięcy".

No to bez sesnu bo temu koledze chodziło (co dość wyraźnie opisał) o to, że przez telefon mu podali inną cenę, a jak przyszedł do sklepu inną. Ja mam na to jedno słowo "gówniarstwo", a nie handel. I może w jednym masz rację bez sensu jest wyszukiwanie sklepików z najtańszą ofertą.



Twoje prawo, zabronić nie mogę, wyrażam tylko swoje zdanie na ten temat.
Na takich transakcjach zyskują tylko banki, bo na pewno nie kupujący i również nie sklepy. A banki to ja do jednego wora z US i ZUS-em - instytucje pasożytnicze, które żyją lepiej niż ich nosiciele.
PS: W marketach też nie kupuję ;-)

No i świetnie. Dla mnie możesz kupować nawet prosto ze statku jeśli Cię to zadowala płacąc w naturze ;).

BTW: ja też wyrażam tylko swoje zdanie na ten temat ;).

Parteq
19-02-2009, 14:30
Wszystko prawda co do platnosci karta kred. i wygoda. Jednak co do tych 30 dni (czasem i wiecej) to dziala to w dwie strony. Z jednej jest czas na splate, a z drugiej - spoznij sie jeden dzien ze splata i placisz odsetki nie za jeden dzien, a za 31.

Canion
19-02-2009, 14:37
temat zabrnąl zupełnie niepotrzebnie w kierunku płatności kartą. cały problem z fotoformą i niedosżłym zakupem polegał na czymś zupełnie innym i na co kompletnie nie ma wytłumaczenia w żadnych aspektach ekonomocznych a jedyny powód to NIESOLIDNOŚĆ SKLEPU.
dla przypomnienia w skrócie:. Na stronie były podane ceny. Dzwonię. dostaje potwierdzenie że wybrany towar jest "od ręki" .Pytam czy są jakieś rabaty. nie nie ma. trudno . akceptuję podane ceny. tu krotka wymiana zdań że jak kartą to +3%. oki. Mówi sie trudno. po drodze bankomat aby mieć przygotowaną sumę jaką fotoforma potwierdziła mi tel. Mało tego. zapisali kto, ponoć nakleili rezerwację z nazwiskiem i telefonem. mniej wiecej po godz jestem na miejscu. prosze o zamówiony towar, siegam po kase i tu. UWAGA. My Panu tego towaru w tej cenie nie sprzedamy. trzeba dopłacić !!!!!!!!!!!!!!!!! :twisted::twisted::twisted::twisted::twisted:


dalszą wymiane zdań pominę żeby sie nie powtarzać. Macie jakąś adekwatną nazwę dla takiego "sklepu" bo Kolekcjoner w swoim określeniu jest dalece zbyt kulturalny.

Vitez
19-02-2009, 14:47
Nikt normalny nie będzie dokładał do interesu, bo rozkapryszony klient ma takiego lenia, że nie chce mu się do bankomatu podjechać.

A co jeśli to nie klient ma lenia tylko takie a nie inne limity.
Na przykład dzienny limit wypłaty gotówki z bankomatu to tysiąc złotych a limit transakcji kartą to 5 tys? I adekwatnie wyżej.
Zazwyczaj tak właśnie jest że limit wypłat z bankomatu jest niższy niż transakcji kartą i to nie lenistwo klienta powoduje chęć płacenia kartą.
Drugi powód - karta kredytowa = nie mam teraz gotówki na koncie ale za miesiąc będę miał to spłacę a sprzęt już będzie mnie cieszył miesiąc. A zadłużenie do 30 dni na karcie kredytowej nie ulega oprocentowaniu. To nie lenistwo a zwykła kalkulacja i możliwość zakupu sprzętu wcześniej niż stan konta na to pozwala.
Trzeci powód - w niektórych bankach transakcje kartą można sobie rozłożyć na wygodne, niżej oprocentowane raty niż jakakolwiek konkurencja (Żagiel, Lukas itp) czy niż sama zwykła spłata karty.
Czwarty powód - bezpieczniej zapłacić plastikiem niż jechać (szczególnie transportem miejskim) z kupą gotówki. Zawsze to jakieś ryzyko...

Porządne sklepy, z dużym obrotem, kalkulują sobie ceny tak że i w przypadku płatności kartą nie ma różnicy w cenach (ot np Komputronik, nawet drobiazgi za -dzieści zł bez problemu kupuję płacąc kartą, albo prawie każdy sklep w dużych centrach handlowych). Sklepy które żądają dopłaty przy płatności kartą - balansują na krawędzi "niegodny zaufania" . Ja takie po prostu omijam.

Kolaj
19-02-2009, 15:04
Porządne sklepy, z dużym obrotem,Czyt.: z dużą marżą...
kalkulują sobie ceny tak że i w przypadku płatności kartą nie ma różnicy w cenach (ot np Komputronik, nawet drobiazgi za -dzieści zł bez problemu kupuję płacąc kartą, albo prawie każdy sklep w dużych centrach handlowych). Sklepy które żądają dopłaty przy płatności kartą - balansują na krawędzi "niegodny zaufania" . Ja takie po prostu omijam.To prawda, ale prawdą jest też to, że przy płatności kartowej sklep ponosi dodatkowy koszt, który musi przenieść na klienta. Może go przenieść na wszystkich klientów albo tylko na tych, którzy taki koszt generują. To drugie wydaje mi się bardziej sprawiedliwe. Tak samo, jak z kosztami wysyłki, których nikt nie wlicza w cenę podstawową a jedynie dolicza tym klientom, którzy nie odbierają osobiście.

Berta
20-02-2009, 23:32
temat zabrnąl zupełnie niepotrzebnie w kierunku płatności kartą. cały problem z fotoformą i niedosżłym zakupem polegał na czymś zupełnie innym i na co kompletnie nie ma wytłumaczenia w żadnych aspektach ekonomocznych a jedyny powód to NIESOLIDNOŚĆ SKLEPU.
dla przypomnienia w skrócie:. Na stronie były podane ceny. Dzwonię. dostaje potwierdzenie że wybrany towar jest "od ręki" .Pytam czy są jakieś rabaty. nie nie ma. trudno . akceptuję podane ceny. tu krotka wymiana zdań że jak kartą to +3%. oki. Mówi sie trudno. po drodze bankomat aby mieć przygotowaną sumę jaką fotoforma potwierdziła mi tel. Mało tego. zapisali kto, ponoć nakleili rezerwację z nazwiskiem i telefonem. mniej wiecej po godz jestem na miejscu. prosze o zamówiony towar, siegam po kase i tu. UWAGA. My Panu tego towaru w tej cenie nie sprzedamy. trzeba dopłacić !!!!!!!!!!!!!!!!! :twisted::twisted::twisted::twisted::twisted:


dalszą wymiane zdań pominę żeby sie nie powtarzać. Macie jakąś adekwatną nazwę dla takiego "sklepu" bo Kolekcjoner w swoim określeniu jest dalece zbyt kulturalny.

Witam ponownie
postanowiłem przesledzic kilka Twoich wypowiedzi i widze ze wiekszosc z nich zionie jadem a to do (chyba) Euroagd a to Foforma , mało mejli tresciwych tylko "gorzkie żale " (zauwazyłem ze nawet chciałes skrzyknąć grupę ludzi i z pochodniami a takze prawnikami pomaszerowac na wspomniany euroagd .Dużo w Tobie jest działań ofensywnych i złośliwosci w wypowiedziach .Wybacz ale coraz mniej powaznie traktuje Twoją wypowiedz i dla mnie staje sie mocno naciągana ,szczególnie jak raz piszesz ze miałes odpowiedznią ilośćgotówki a innym razem ze juz prawie gotowy byłes dopłacic te 3%.Nie oczekuje odpowiedzi to takie moje podsumowanie , pozdrawiam ide pogadac o sprzecie a nie pastwic sie nad sprzedawcami(którzy patrzą wilczkiem) lub firmami które starają sie oszukac kazdego .

Canion
20-02-2009, 23:47
Berta/ przeczytaj dokładnie co napisałem na temat zdarzenia z fotoformą. nawet dwukrotnie napisałem bo tam temat niepotrzebnie zabrnął w owe 3% o których fotoforma uprzedziła i nie mam o to pretensji. cała sprawa dotyczy tego co miało miejsce pożniej. nie wiem jaki cel ma przeinaczanie przez Ciebie faktów. Ja poprostu nie trawię "gówniarskiego" podejścia do handlu a takie w tym konkretnym przypadku zaprezentował sklep fotoforma... 20-parę lat pracuję w handlu i to co sie obecnie dzieje to poprostu SPUSTOSZENIE w "kupieckich" obyczajach. i jeśli spotykam sie z takim zachowaniem to opisuję bo dzieki temu ktoś uniknie może przykrych niespodzianek w takich "sklepikach". i odróznić trzeba "jad" od krytyki. a fotoforma zasłużyła sobie na krytykę jak nikt inny. czy osoba odowiedzialna za zasady tam panujące zapanuje nad sytuacją? nie wiem. ale mam nadzieję ze tak .

są sprzedawcy którzy potrafią wyjaśnić i rozwiązać każdy problem. ot choćby znany tu wszystkim towers, a są i tacy którzy do handlu nie dorośli i niepowinni sie za to brać. ja rozumiem że poki co króluje "bylejakość" ale mam nadzieję że kolejne, niełatwe przecież miesiace dla sklepów branży foto zweryfikują kto powinien na rynku przetrwać. nie zycze nikomu zle. konkurencja jest niezbędna i dobrze że jest duża. własnie po to aby utrzymyały sie sklepy z profesjonalnym podejściem do handlu. jak dla mnie temat zamknięty. jak było - opisałem. Dalej każdy decyduje sam czy chce być klientem takiego a nie innego sklepu. Ja w każdym razie wiem jaki sklep odradzać znajomym zdecydowanie. ale żeby nie było tak pesymistycznie wiem też jakie sklepy polecić wiec to nie jest tak że sie nie da. jak sie chce to da sie profesjonalnie handlować.

ErnestPierwszy
21-02-2009, 00:42
Nie ładnie z ich strony, umowa ustna to też umowa. Lipa:( Aż dziwne, że się tak zachowali.
Trzeba przeczekać. Większość sklepów dostaje obecnie pier...lca przy kalkulacji cen. Mam wrażenie, że na urrra chcą pogolić ilu się da na słabym kursie złotego... smutne, ale jakże polskie:(
Rynek steruje cenami (niby), ale również spekulanci. Moje doświadczenia z omawianym sklepem są bardzo dobre, ale kupowałem w spokojnych czasach. Teraz jest bardzo nerwowo i w wielu przypadkach arogancko. Każdy boi się stracić a ceny aż parzą!

Co do płatności kartą... dla mnie to amatorka. Każda kartka w sklepie typu "płatności kartami od XX złotych" jest niezgodna z regulaminem firm udostępniających POS-y. Dzwoniłem i dowiadywałem się. Możesz złożyć na sklep skargę jeśli znasz właściciela POS-a w tym sklepie.
Mam kolegów, którzy prowadzą sklep z uchwytami do LCD, stolikami, ekranami itp. U nich możesz zapłacić nawet 2 zł kartą - mają dziesiątki tysięcy obrotu miesięcznie i wielu powracających klientów.
Rozumiem firmy, które udzielają sporego rabatu. Wtedy możemy się dogadać, że płacę gotówką, ale nie inaczej. Dobra cena = "cash only" jak za oceanem.
Do wielu początkujących firm nie dociera, że najbogatsi płacą "pożyczonymi" pieniędzmi a płatność kartą to ukłon w stronę klienta no i złapanie go za przysłowiowe jaja. Karta to pieniądz, który "łatwo" się wydaje i jest również łatwo dostępny...

Maggot
19-12-2009, 17:03
Witam
Może zacznę od tego że jakis czas temu dostałem dotacje na otwarcie studia foto i miałem do wydania parę groszy. Fotoforma od pierwszego kontaktu bardzo mi się spodobała, a raczej ich podejście do klienta. Duża ilość towaru od reki, od samego początku moje zlecenie prowadziła jedna i ta sama osoba (pozdrawiam), od razu lojalnie powiedziano mi czego nie będą w stanie w dobrej cenie załatwić (ale jak bym się upierał, że chcę zrobić zakupy w jednym sklepie to by i to załatwili).
Co by tu jeszcze jeszcze?
Sami dzwonili informując o tym co ostatnio potaniało. Pewnie gdybym robił mały zakup to bym tej JAKOŚCI obsługi nie docenił, ale na samym początku negocjacji ze sklepami postawiłem na jedno:
Mam do wydania gotówką spor a sumkę to i oczekuje profesjonalnego podejścia. Czyli cena uwzględniająca wielkość zamówienia (żeby uniknąć targowania się o każde 1 zł), krotka realizacja zamówienia, możliwość przetestowania sprzętu przed zakupem. Część firm przysłała mi kopie swoich ogólnie dostępnych cenników... inne nie gwarantowały terminu realizacji zamówienia, eh co tu dużo pisać Fotoforma po prostu była bezkonkurencyjna ba nawet gdy po dokonaniu zakupów w trakcie rozliczania dotacji w urzędzie okazało się, że jest błąd na fakturze to jeden telefon wystarczył żeby na drugi dzień kurier dostarczył mi poprawioną fakturę.
jednym słowem rewelacja.

pozdrawiam

ps. pisze to nie mając z tą firmą żadnych nawet najmniejszych powiązań, byłem ich klientem, bardzo dobrze to wspominam, a dzięki profesjonalnej obsłudze zaoszczędziłem nie tylko pieniądze ale też sporo nerwów. Chciałbym więc ze pośrednictwem forum CB im za to podziękować.

namoamo
09-05-2011, 10:08
Odkopię.. ale podczas rozmów (http://canon-board.info/showthread.php?t=68036) często narzekaliśmy na brak salonu canona w Warszawie, z pełną ofertą sprzętową. Chyba wreszcie coś ruszyło:
http://optyczne.pl/3926-nowość-Fotoforma_otworzyła_salon_sprzedaży_na_stacji_Me tro_Centrum.html
"Panorama" nie zebrała wielu pozytywnych opinii, ciekawe jak w nowej siedzibie.. był już ktoś?

RP
16-06-2011, 19:47
"Panorama" nie zebrała wielu pozytywnych opinii, ciekawe jak w nowej siedzibie.. był już ktoś?

Kupiłem w ich nowej siedzibie body Canona. Cena przyzwoita choć bez szału.
Nadal doliczają 3% za płatność kartą ale jest o tym informacja przy "kasie".

Salon całkiem przyzwoity, obsługa miła. Chciałem przetestować body ale aku było całkowicie wyładowane. Sprzedawca próbował z innego body z podobnym skutkiem i sam zaproponował, żeby podładować choć ze 20min. aku żeby móc sprawdzić sprzęt.
Chciałem potestować też 2 obiektywy tele z tym, że od razu uprzedziłem, że tego na pewno nie kupię - zero marudzenia czy też ociągania się z pójściem do magazynu.

Mały minus należy się za lekkie wprowadzenie w błąd - pytałem o obiektyw Canona 15-85 na ile jest to dobry wybór i tu sprzedawca trochę się zapędził bo stwierdził, że jakbym kupił stałkę 85mm to tak naprawdę ogniskową miałbym * crop czyli okolice 136mm a jak biorę ten obiektyw to mam "prawdziwe" 85mm :-)
No chyba, że chodziło mu o to, że gdzieś w okolicach 50mm wyjdzie mi właśnie odpowiednik 85mm na FF. Ale tak to powiedział, że laik mógł odnieść wrażenie, że ten obiektyw w rzeczywistości ma zakres 15-85mm tak jakby był to FF.

Poza tą wtopą to zakupy zdecydowanie na plus.