PDA

Zobacz pełną wersję : EF-S 18-55 vs 50/1.8 vs Tamron 28-75 vs Sigma 18-50/2.8



skrzat
31-05-2005, 08:50
Ktoś pokusił się o porównanie tych szkiełek:

Canon EFs 18-55 f3.5-5.6
Sigma 18-50 f2.8 EX DC
Tamron 28-75 f2.8 XR Di
Canon 50 f1.8 Mark II

Test na Canonie 20D:
http://rain.prohosting.com/jwexler/lens_comparisons.htm

Tomasz Golinski
31-05-2005, 10:09
Dziwnie słabo 50/1.8 wygląda. Może jakiś walnięty egzemplarz?

wróbel
31-05-2005, 13:27
Faktycznie spodziewałem się że będzie większa różnica pomiędzy stałką, a zoomami...

bogunow
31-05-2005, 22:11
Nie wiem czy zauważyliście, ale te zdjęcia nie różnią się tylko ostrością, ale i kolorystyką. Zdjęcia z KITa 18-55 są bardziej niebieskie, z reszty obiektywów mają cieplejsze kolory. To normalne ?. :confused:

McKane
31-05-2005, 22:20
Nie wiem czy zauważyliście, ale te zdjęcia nie różnią się tylko ostrością, ale i kolorystyką. Zdjęcia z KITa 18-55 są bardziej niebieskie, z reszty obiektywów mają cieplejsze kolory. To normalne ?. :confused:

Zupelnie normalne. Osobiscie nawet wole lekko ocieplone zdjecia. Przede wszystkim najwazniejsza jest jednak ostrosc a tutaj Tamron bije wszystko na glowe i co dziwne nawet 50 1.8. Zeby mial na dole nie 28 a 20 to bym go bral bez zastanowienia.

harnas45
05-09-2005, 20:50
dla mnie sigma daje lepszą głębie ostrosci,napisy z tyłu ,dach ma bardziej naturalny kolor,bez przekłaman-łagodne ciepłe kolory.z tym stałym jest cos nie tak

akustyk
05-09-2005, 21:37
no jak bandwidth sie podniesie to tez obejrze.

bogunow - soczewki, ktore Sigma wykorzystuje slyna z dosc cieplego odwzorowania kolorow. Tamron dla odmiany, ma opinie "chlodnego". zdarza sie i trzeba w zaleznosci od upodoban korygowac kolorystyke.

Macios
13-09-2005, 10:20
witam,

im wiecej czytam na temat TEGO TAMRONA, tym wiecej minusow znajduje (a zamierzam/zamierzalem go kupic). Nie wiem, skad tyle sprzecznych informacji. pewnie znacie ten link:
http://www.fredmiranda.com/reviews/showproduct.php?product=187&sort=7&cat=43&page=1
Wynika z poszukiwan na necie, ze jakieś 50% egzemlarzy jest "walnieta", to jest to dosyc odstraszajace dla mnie, osoby nie mieszkajacej w warszawie - by wysylac i czekac na kolejne sztuki - by w koncu dostac ten "DOBRY".
Moze wiecie wiecej na ten temat?
Moze ktos ze Szczecina ma "ten DOBRY" i znajdzie chwilke, by mi go pokazac?

Pozdrawiam serdecznie
Maciej