PDA

Zobacz pełną wersję : Canon EOS 1000D



Strony : [1] 2

Kolekcjoner
10-06-2008, 06:37
Jak w tytule. Nowy EOS do kolekcji ;).
http://web.canon.jp/imaging/eosd/eosdigital5/index.html
Co tu dużo pisać taka usprawniona 350-tka i to nawet z pewnymi ograniczeniami (1.5 kl/s w RAW). Ciekawe czy AF też zostawili jaki był czy coś poprawili?
Matryca 10 Mpx (pewnikiem ta sama co w 400D)
Raw 12 bit
Karty SD
Telewizor 2.5"
Bakteria ;) ta sama co w 450D

Jak znam życie będzie to rynkowy hit. Ma kosztować poniżej 500$.

Na okrasę 430EX w nowej wersji II

Krzychu
10-06-2008, 06:48
Jak na entry level wygląda bardzo przyjemnie, jak do tego będzie tani to zdecydowanie będzie hit...

Kolekcjoner
10-06-2008, 07:00
Póki co wygląda na to, że 400D zostaje w linii być może nie na długo. Jeśli zostawili AF z 350-tki bez zmian to im gratuluję pomysłowości 8). Widzę też, że go gabarytowo pomniejszyli i "odlekczyli" w stosunku do 400-tki i 350-tki.

werek
10-06-2008, 07:46
czyli wyszlo na lustrzanke dla kompaktowców i to wedlug mnie jest entry-entry level :).

an_zak
10-06-2008, 07:46
Fajna pucha, powinni się na niej nieźle dochapać ;)

Kolekcjoner
10-06-2008, 07:58
Jest na dpreview:
http://www.dpreview.com/news/0806/08061002Canon1000D.asp
http://www.dpreview.com/news/0806/08061001canon430iiex.asp
Ma być sprzedawany w dwóch kitach z obiektywem z IS i bez.

Key features:
Body €549.
10.1 Megapixel CMOS sensor
EOS Integrated Cleaning System
7-point wide-area AF system with f/5.6 cross-type centre point
Up to 3 frames per second
2.5” LCD with Live View shooting
DIGIC III image processor
Compatible with SD and SDHC memory cards
Compact and lightweight body
Digital Photo Professional RAW processing software
Fully compatible with all Canon EF and EF-S lenses and EX-series Speedlites

pan.kolega
10-06-2008, 08:22
Z niektorych wypowiedzi w watku rumorowym o XS/1000D mozna sie latwo zorientowac, ze wielu kolegow nie pojmuje filozofii marketingowej Canona i podstawowych pojec segmentacji rynku, dyferencjacji produktow itd..

http://en.wikipedia.org/wiki/Product_differentiation

Prosze nie dac sie omamic pozorom. Prawda jest w EXIFie. Mianowicie w polu CameraType stoi (sprawdzilem):

W 20D: EOS Mid-Range
W 400D: EOS Mid-Range
W 450D: EOS High-End

Nie mam akurat pod reka pozostalych puszek, ale logicznie domyslam sie, ze :
W 1000D: EOS Ultra-Top
W 5D: EOS Standard
W 1D: EOS Basic-Level-Pro

Cena nie jest istotna. Zeby to lepiej zrozumiec --- EOS Ultra-Top (1000D) jest dla entuzjastow jak to:
http://images.google.com/images?hl=en&resnum=0&q=sports+car&um=1&ie=UTF-8

a EOS Basic-Level-Pro (Marki) jest dla zawodowcow jak to:
http://images.google.com/images?um=1&hl=en&q=semi+truck&btnG=Search+Images

Jasne?

Kolekcjoner
10-06-2008, 08:31
Ciekawe jest to, że na stronie Canon USA cisza ani nawet słowem się nie zająknęli. Wszędzie jest też informacja o modelu EOS 1000D i Kiss F (na rynek japoński). Czyżby w Stanach miało go nie być?

piast9
10-06-2008, 09:12
AF 7-punktowy z krzyżowym na środku więc pewnie ten z 350-ki.

Poohutch
10-06-2008, 09:18
mniejszy to on specjalnie nie jest:

wymiary według dpreview

450D :129 x 98 x 62 mm (suma wymiarów 289)
400D :127 x 94 x 65 mm (suma wymiarów 286)
1000D :126 x 98 x 65 mm (suma wymiarów 289)

czyli jest tej samej wielkości co 450D i WIĘKSZY niż 400D

Za to ciekawe, że ma spota, którego taki 20D nie miał, skoro porównujemy z czasami 350D.

MacGyver
10-06-2008, 09:32
Za to ciekawe, że ma spota, którego taki 20D nie miał, skoro porównujemy z czasami 350D.


Metering modes
• Evaluative 35-zone
• Partial 9% at center
• Center-weighted average

Nie ma spota, pomiar "pseudopunktowy" to i 350-tce był :-)
Ale puszeczka bardzo fajna, takie połączanie 350D z 400D na karty SD. Co prawda podana na stronie cena nie zachęca (549€ do 649€), ale pewnie nie będzie ona miała wiele wspólnego z tą rynkową.

Fotos
10-06-2008, 09:39
>>Body only: €549

To co to ma byc ? Nastepca 350D ???
Jak widac wreszcie nadszedl czas na tanie lustrzanki cyfrowe.
Ciekawe jak teraz sprzedawac 450D, bo 40D to jakby inna kategoria. Z drugiej strony teraz mamy komplet jak w analogach - od X do XXXX :-)

Poohutch
10-06-2008, 09:47
Nie ma spota, pomiar "pseudopunktowy" to i 350-tce był :-)

No to dpreview należy winić za tę informację, bo:

Metering:
400D :35 area eval, center weighted, partial
1000D : 35 area eval, center weighted, partial, spot

Ale numer, teraz widzę, że w trybie "porównaj aparaty" jest co innego niż w normalnych specs'ach. Może z wymiarami tez coś namieszali?

pan.kolega
10-06-2008, 09:53
Ciekawe jest to, że na stronie Canon USA cisza ani nawet słowem się nie zająknęli. Wszędzie jest też informacja o modelu EOS 1000D i Kiss F (na rynek japoński). Czyżby w Stanach miało go nie być?

Chyba jednak bedzie, skoro jest XS i jest review w PopPhoto:

http://www.popphoto.com/cameras/5371/hands-on-canon-eos-rebel-xs1000d.html

MacGyver
10-06-2008, 09:57
No to dpreview należy winić za tę informację, bo:

Ten wykaz z mojego postu to przeklejka z tabeli na dpreview :-) Ale ja już tak mam że najpierw czytuje suche specyfikacje techniczne, a dopiero potem, ewentualnie, propagandę powyżej :-D

Skorpion
10-06-2008, 10:17
Mnie zastanawia jedna rzecz. W 350tce był dodatkowy wyświetlacz LCD; w 400D i 450tce są czujniki wyłączające LCD podczas zbliżania oka do wizjera. W 1000D nie widzę ani czujnika ani dodatkowego LCD... Zapomnieli dać ? :D

kubaj
10-06-2008, 10:17
the EOS 1000D is available with a Canon EF-S 18-55mm IS lens – which includes 4-stop image stabilisation, ensuring superb performance even in low-light conditions.

o i dali szkolo 2.8
bo nikt mi nie wmowi ze kit z 450d ma 4-stop oraz "performance even in low-light"

dprew schodzi na psy, dziwi mnie popularnosci tej witryny, to ten czarny kolor?
no bo chyba nie nudne zazwyczaj newsy o niczym raz na dwa tygodnie

Cichy
10-06-2008, 10:19
Masakra w ogóle ten aparat, co to ma być za maniana ?

McKane
10-06-2008, 10:32
o i dali szkolo 2.8
bo nikt mi nie wmowi ze kit z 450d ma 4-stop oraz "performance even in low-light"


Jest lepiej niż myślisz :) W exifie max apreture jest f=1 :D Ciekawe tylko czy ma stałe światło czy zmienne ;)

habakuk
10-06-2008, 10:46
cholera, a może to następca 5d ;-)

Misiaque
10-06-2008, 10:55
o i dali szkolo 2.8
bo nikt mi nie wmowi ze kit z 450d ma 4-stop oraz "performance even in low-light"

dprew schodzi na psy, dziwi mnie popularnosci tej witryny, to ten czarny kolor?
no bo chyba nie nudne zazwyczaj newsy o niczym raz na dwa tygodnie

Jakby przeczytać uważniej, spokojniej, to napotka się słówka "press release".

jotes25
10-06-2008, 11:21
o i dali szkolo 2.8
bo nikt mi nie wmowi ze kit z 450d ma 4-stop oraz "performance even in low-light"



Przepraszam, a rozumiesz o czym czytasz i piszesz? Bo to co uprawiasz, to zwykłe "krytykanctwo"...

chavez
10-06-2008, 12:32
Jak jest mały 1000D to może teraz w końcu zwiększą tego gripa w serii xxxD. 450D niby już trochę powiększyli i podobno trzyma się trochę lepiej (nie sprawdałem), ale to i tak nadal za mało.

C80
10-06-2008, 12:34
http://www.optyczne.pl/1023-nowość-Canon_EOS_1000D_-_lustrzanka_entry-level.html

banan82
10-06-2008, 13:00
ta puszka bedzie miala wszystko to co amator przesiadajacy sie z kompaktu lub hybrydy bedze do zycia potrzebowal. Bardzo fajnie ze ceny dSLR sa juz na tak niskim poziome i dostepne dla szarych mas. Nie mozna mowic ze ten co uzywa kompaktu to totalny amator a ten co ma lustro to juz jest pro. To po prostu narzedzie. 1000D bedzie strzalem w dziesiatke dla wielu

MMM
10-06-2008, 13:02
A ja się dziwię że dali "aż" tyle. Sądziłem że to będzie jakaś totalna porażka, a to raczej okrojony 450D niż jakaś zupełnie nowa budżetowa konstrukcja.
Widocznie 450D stał się trochę za dobry i dzięki temu znalazło się miejsce na taką nową zabawkę.
Dziwi mnie za to cena. Różnica 200$ do 450D to IMO za mało.

jotes25
10-06-2008, 13:07
ta puszka bedzie miala wszystko to co amator przesiadajacy sie z kompaktu lub hybrydy bedze do zycia potrzebowal. Bardzo fajnie ze ceny dSLR sa juz na tak niskim poziome i dostepne dla szarych mas. Nie mozna mowic ze ten co uzywa kompaktu to totalny amator a ten co ma lustro to juz jest pro. To po prostu narzedzie. 1000D bedzie strzalem w dziesiatke dla wielu

Też tak uważam. Myślę, że prosta i tania puszka przyda się też wielu bardziej zaawansowanym amatorom jako dodatkowy korpus. Sam chętnie kupię taki korpus. Do wakacyjnych fotek na szlaku jak znalazł, a przy okazji uniknę kłopotliwej żonglerki obiektywami.

aptur
10-06-2008, 14:28
"Zredukowano też powiększenie wizjera do 0.81x. "

Dla mnie to wystarczający powód aby tej puszki nie kupować. Nawet gdyby miałoby to być tylko zapasowe body.

FlatEric
10-06-2008, 14:50
"Zredukowano też powiększenie wizjera do 0.81x. "
Dla mnie to wystarczający powód aby tej puszki nie kupować.
A 350D czy 400D to mają ile?

Pzdr

Grzesiu

aptur
10-06-2008, 15:02
A 350D czy 400D to mają ile?

Pzdr

Grzesiu

Praktycznie tyle samo (0,80x).
450D ma 0,87x

banan82
10-06-2008, 15:25
to i tak tylko 0,07x roznicy :) co praktycznie wiosny nie uczyni :)
Tak czy owak tylko olki maja gorsze wizjery:)

Ciosna
10-06-2008, 15:33
Nie wydaje mi się, aby AF do tej puszki zapakowali z 350D. Próbuje jakoś sklasyfikować ten aparat w stosunku do 400D i wychodzi mieszanie. Z jednej strony identyczna wielkość matrycy, celownika, wyświetlacz parametrycznie identyczny. 1000D idący z duchem czasu ma LiveView, więcej danych w wizjerze, jest ciut większy. 400D pojemniejszy bufor (RAW; Raw+jpeg), większa szybkostrzelność w RAWach. Ciekaw jestem tych siedmiu pkt. AF i jak cenowo ta puszka się ukształtuje

Kolekcjoner
10-06-2008, 15:48
mniejszy to on specjalnie nie jest:

wymiary według dpreview

450D :129 x 98 x 62 mm (suma wymiarów 289)
400D :127 x 94 x 65 mm (suma wymiarów 286)
1000D :126 x 98 x 65 mm (suma wymiarów 289)

czyli jest tej samej wielkości co 450D i WIĘKSZY niż 400D

(....)

126.1 x 97.5 x 61.9 mm - wymiary wedle strony Canona - chyba wiedzą co zrobili ;).

Co do narzekań. To aparat nie dla większości z nas. Takie coś się kupuje dziecku na komunię (w krajach gdzie są normalne zarobki). Dlatego nie ma co narzekać, że jest okrojony, że mały etc. Trzeba wciąż pamiętać dla kogo został on zrobiony.

kubaj
10-06-2008, 15:49
Jakby przeczytać uważniej, spokojniej, to napotka się słówka "press release"

Co z tego? To chyba gorzej swiadczy o marce zarowno canona jak i dpreview. Jakby sie pod tym podpisal jakis mlody redaktor to bym zrozumial.


Przepraszam, a rozumiesz o czym czytasz i piszesz? Bo to co uprawiasz, to zwykłe "krytykanctwo"...

ze dostaje super nowe szklo z gwarancja 4-stop i bardzo jasne aby swietnie sprawowalo sie w warunkach malej jego ilosci ... rownie z tez moge stracic szacunek do firmy bo do servisu juz go nie mam.

jakby Ci ktos naobiecywal cuda wianki a potem dostalbys malezyjskiego ciemnego plastikowego kita z obcieta stabilizacja to rozumiem ze czylbys sie usatysfakcjonowany poprzez sam napis canon.

Fotos
10-06-2008, 15:54
Trzeba przyznac, ze Canon to sprytny jest, najpierw wyrzuca nieco lepszy aparat np. 450D, a potem nieco ubozszy 1000D, ale tanszy. I ta metoda zalatwia tych kupujacych, co juz maja 450D, choc mogliby miec 1000D :-)
Ciekawe czy LV AF to kopia z 450D czy cos usprawnili.

bakulik
10-06-2008, 15:55
Witam.

Jest już preview i więcej szczegółów: http://www.dpreview.com/previews/Canon_1000D/.

aptur
10-06-2008, 16:00
Tak czy owak tylko olki maja gorsze wizjery:)

W E3 to chyba nie patrzałeś :)
Wiem, wiem, cena nie ta...

liquidsound
10-06-2008, 16:08
Powoli dochodzimy do etapu gdzie amatorskiego amatora od zaawansowanego i swiadomego amatora nie bedzie dzielic kompakt-lustro, ale szkla jakie ma w swoim arsenale.

Kolekcjoner
10-06-2008, 16:09
Nie wydaje mi się, aby AF do tej puszki zapakowali z 350D. Próbuje jakoś sklasyfikować ten aparat w stosunku do 400D i wychodzi mieszanie. Z jednej strony identyczna wielkość matrycy, celownika, wyświetlacz parametrycznie identyczny. 1000D idący z duchem czasu ma LiveView, więcej danych w wizjerze, jest ciut większy. 400D pojemniejszy bufor (RAW; Raw+jpeg), większa szybkostrzelność w RAWach. Ciekaw jestem tych siedmiu pkt. AF i jak cenowo ta puszka się ukształtuje

Układ AF mogli zostawić ten sam :( ale jest Digic III więc powinien przynajmniej działać szybciej. Mogli też coś grzebnąć w sofcie (pewnie nawet musieli).

Cichy
10-06-2008, 16:36
Z nudów wpatrzyłem się w różnice między 1000/450/400/350d . Moim skromnym zdaniem, jak chcieli wypuścić naprawdę tanią lustrzankę, to mogliby wyrzucić LV, dać 3 lub 5 punktowy AF, uboższe menu itp. a tak to wypuścili właściwie takie nie wiadomo co, bo ani to gorsze, ani lepsze niż 400d. Zupełnie bez sensu ten aparat.

kubaj
10-06-2008, 16:45
lekko sciety jestem, o co chodzi canonowi, teraz to glupio kupowac puszki, wyjdzie takis 6d a za miesiac 6000d ale nie bedzie mial 2 funkcji a bedzie 50% tanszy. Taki jakis brak szacunku widze do klienta i wlasnej marki

gorzej, widze chca wypchnac stere kity bez IS

ilosc punktow AF jest w sumie zero wazna skoro 99% czasu zalezy nam na srodkowym, zepsuc ta puszke mogliby dajac ten z 350d ale znow bez emocji skoro kiedys sie dalo tym robic zdjecia to i teraz tez sie da.

tak czy inaczej kompletnie nie lapie zamyslow marketingowych canona, moze w swiecie gdzie liczy sie szum i naklejka "new" wydawanie czegos nowego wydluza pik popularnosci.

lempl
10-06-2008, 16:45
Powoli dochodzimy do etapu gdzie amatorskiego amatora od zaawansowanego i swiadomego amatora nie bedzie dzielic kompakt-lustro, ale szkla jakie ma w swoim arsenale.

Jak za starych dobrych analogowych czasów.
Czyli jak circa 6lat temu;)

Jak przestaną produkować 400d, to przestanie być bez sensu, zwłaszcza, że powinien być tańszy:)
Zrobili najtańszą puszkę jaką potrafili, wstawili najtańszy AF jaki mieli na stanie, a że dodanie LV nic nie kosztuje na etapie produkcji, więc czemu nie?

banan82
10-06-2008, 17:00
dziwne, wszystko teraz zalezy w zasadzie od ceny, jesli 1000D bedzie super tani, powiedzmy tysiac z hakiem to ok, jesli nie, to naprawde puszka zupelnie bez sensu....

jotes25
10-06-2008, 17:04
Się przyczepiliście i narzekacie ;). Bez sensu to działają rządy w Polsce po 1989 i temu warto się przyjrzeć, a Canon? No cóż, potrzebny jest entry level, a 400d nie może spełniać dalej jego roli, bo nie ma LV. Proste?

banan82
10-06-2008, 17:08
nie takie proste, bo wychodzi na to ze beda kosztowaly tyle samo. canon raczej nie zrobi lustrzanki za 1300zl

C80
10-06-2008, 17:14
1000D ma być prosty, ma ściągnąć łosi którzy wciągną się w fotografię i po pewnym czasie stwierdzą że 1000D im nie wystarcza i kupią coś o wiele bardziej zaawansowanego. A sami wiemy jak to jest ile się kasy zaczyna wydawać jak się wciągnie. I taki jest cel.

KvM
10-06-2008, 18:04
nie takie proste, bo wychodzi na to ze beda kosztowaly tyle samo. canon raczej nie zrobi lustrzanki za 1300zl

Mogę się założyć, że do końca roku za tyle się kupi tego Canona. Jedyny warunek że Euro nie pójdzie w górę.

kisman
10-06-2008, 18:26
1000D ma być prosty, ma ściągnąć łosi którzy wciągną się w fotografię i po pewnym czasie stwierdzą że 1000D im nie wystarcza i kupią coś o wiele bardziej zaawansowanego. A sami wiemy jak to jest ile się kasy zaczyna wydawać jak się wciągnie. I taki jest cel.
Zgadzam się :!:
Coś mi się widzi że po jakimś czasie pucha będziesz kosztowała troszkę ponad tysiąc i będzie sie fajnie sprzedawała. Nie rozumiem dlaczego takie narzekania, to jest puszka dla ludzi którzy możliwe że przez pierwszy, drugi rok tylko na kicie będą jechali.

pan.kolega
10-06-2008, 19:28
Canon wie co robi. Ten rynek opiera sie na 3 klasach klientow:

1. amator przygodny
2. amator nalogowiec z kompleksami
3. zawodowiec.

1. chce jak najtanszego sprzetu, ktory bedzie robil "lepsze zdjecia", 2. chce jak najtanszego sprzetu co wyglada drogo, i chce go duzo; 3. chce jak najdrozszego sprzetu , zeby mu na slubie wujek Zdzisiek nie wyskoczyl z wieksza armata, bo to jednak wstyd, ponizenie, i utrata reputacji.

W marketingu wazne jest, 1. zeby nikt nie odszedl z pieniedzmi w portfelu, bo za drogo, i 2. zeby nikt nie zaplacil mniej, niz jest w stanie. Dlatego sa zabezpieczenia, np brak MLU w amatorskich modelach, chociaz to nic nie kosztuje, kiepski wizjer, kiedys lampa wbudowana, ktorej prawdziwy zawodowiec na ciezkie tereny niedawno jeszcze w ogole nie chcial itd. (Teraz okazuje sie, ze lustra sa tak samo jasne jak pryzmat, a kiedys na lustrzanki z lustrami zamiast ciezkiego pryzmatu prawdziwy koneser by nawet nie spojrzal. ) Dlatego bez wzgledu na to , jaki tani 1000D bedzie, nic wyzszym modelom nie grozi, bo przeciez tego sprzetu nie kupuje sie jako narzedzi, tylko jako zabawki, a jak juz narzedzia, to jak najdrozsze (patrz wyzej).

Kolekcjoner
10-06-2008, 20:41
^^^^
Njaważniejszy jest tzw. klient docelowy. A tacy na tego typu puszki są. Nikon to już zrobił jakiś czas temu, canon trochę próbował "ucierać szkłem...." przez pozostawianie starszych modeli (np. 350D) w sprzedaży. Nie ma to jednak jak nowość. Myślę że w krótkim czasie 1000D stanie się hitem sprzedaży.

akustyk
10-06-2008, 20:54
wszystko fajnie, tylko 2 miesiace za pozno. tak to Canonowi umknela ogromna kasa tytulem tegorocznych komuni. bo jak na prezent ekwiwalentny do zegarka (z czasow mojej mlodosci), albo roweru (z czasow mlodosci dzisiejszych studentow) to jest w sam raz... wujki ze sciepy kupuja aparat, starzy jakis statyw za 100zl i fala Cartierow-Bressonow zalewa ulice kraju nad Wisla... :D :D :D

LuMa
10-06-2008, 20:57
hmm.
Tak sobie myslę. Jeśli pojawi się taki 1000D powiedzmy w cenie tysiąc z kawałkiem, który może sobie kupić w zasadzie każdy, to w takim razie po co na rynku aparaty typu: S5, SX100 ?- pewnie zginą. Bo kompakty to jeszcze można zrozumieć - są małe, poręczne do kieszeni, za ok 500-700 zł, będą miały wzięcie, a te ? już lepiej mieć w tej cenie lustrzankę o trochę większych wymiarach niż S5 , czy SX100, a dającą możliwość zrobienia lepszego jakościowo zdjęcia. Argumentem może być chyba tylko stały obiektyw (s5, sx100)-na plus lub minus (zalezy dla kogo) lub zabawa z obiektywami w lustrzankach (na plus lub minus, też zależy dla kogo).
pzdr

Quadrifoglio
10-06-2008, 21:16
Czym tu się podniecać ? 1000 D można kupić na allegro - nazywa się 350D.

akustyk
10-06-2008, 21:17
hmm.
Tak sobie myslę. Jeśli pojawi się taki 1000D powiedzmy w cenie tysiąc z kawałkiem, który może sobie kupić w zasadzie każdy, to w takim razie po co na rynku aparaty typu: S5, SX100 ?- pewnie zginą. Bo kompakty to jeszcze można zrozumieć - są małe, poręczne do kieszeni, za ok 500-700 zł, będą miały wzięcie, a te ? już lepiej mieć w tej cenie lustrzankę o trochę większych wymiarach niż S5 , czy SX100, a dającą możliwość zrobienia lepszego jakościowo zdjęcia. Argumentem może być chyba tylko stały obiektyw (s5, sx100)-na plus lub minus (zalezy dla kogo) lub zabawa z obiektywami w lustrzankach (na plus lub minus, też zależy dla kogo).
pzdr

z punktu widzenia Canona to duzo lepiej jest wciskac uzyszkodnikom lustrzanki. bo do malp nie jest tak latwo sprzedac osprzet. a do lustra to jeden obiektyw, drugi, wezyk spustowy, grip... a kasa ciurka

z punktu widzenia uzytkownika... poniekad, lustrzanka to lepsza jakosc zdjec. a marketoidy zrecznie maskuja ukryte koszty, ktore z czasem przewyzsza kilkukrotnie koszt takiego 1000D...


Czym tu się podniecać ? 1000 D można kupić na allegro - nazywa się 350D.

no nie... ten LiveView jest wielka roznica na tej polce. dla malpkopstrykaczy "prawie jak LV" robi wielka roznice

Mellan
10-06-2008, 21:21
wszystko fajnie, tylko 2 miesiace za pozno. tak to Canonowi umknela ogromna kasa tytulem tegorocznych komunii...

Canon wyjdzie na swoje na mikołajki :lol:

kisman
11-06-2008, 00:18
Czym tu się podniecać ? 1000 D można kupić na allegro - nazywa się 350D.
Nie prawda !!, marketing 10mpix, LV. Zazwyczaj jak ktoś pyta mnie o aparat[ktoś nie bardzo w temacie], to ile ma mój aparat mpix i dlaczego nie widać obrazu na LCD

MacGyver
11-06-2008, 00:41
hmm.
Tak sobie myslę. Jeśli pojawi się taki 1000D powiedzmy w cenie tysiąc z kawałkiem, który może sobie kupić w zasadzie każdy, to w takim razie po co na rynku aparaty typu: S5, SX100 ?- pewnie zginą...
Niekoniecznie, nie zapominaj o magicznej krotności zoomu, KIT daje tylko x3 :-)

...już lepiej mieć w tej cenie lustrzankę o trochę większych wymiarach niż S5 , czy SX100, a dającą możliwość zrobienia lepszego jakościowo zdjęcia.
Tyle że lustro samo z siebie tak ładnie nie "splasticzy" zdjecia :-)

Argumentem może być chyba tylko stały obiektyw (s5, sx100)-na plus lub minus (zalezy dla kogo) lub zabawa z obiektywami w lustrzankach (na plus lub minus, też zależy dla kogo).
pzdr
No włąśnie, w tym segmencie to też ważny argument.
Podsumowując: na rynku jest miejsce dla jednych i drugich, ale zgodzę się z Tobą że popularyzacja tanich lustrzanek nie pozostanie bez wpływu na wielkość rynku hybrydek.

kodar
11-06-2008, 01:31
wujki ze sciepy kupuja aparat, starzy jakis statyw za 100zl i fala Cartierow-Bressonow zalewa ulice kraju nad Wisla... :D :D :D

Cartier Bresson nie focił ze statywu;)

Amholen
11-06-2008, 02:26
powiem szczerze, że canon za przykładem konkurencji poszedł na rzeźbienie w g....
wiem, że są to względy czysto finansowe, ale zaczyna to przypominać wyścig pod tytułem: zaoferuj jak najtaniej jak najmniej się da, aby zarobić na tym jak najwięcej
wiem, że na papierze nie wygląda tak źle, ale pytam po co?

jak kogoś nie stać na 450d to kupiłby 400d lub 350d i w czym tu problem


ja tylko jestem ciekaw czy sierpień/wrzesień coś przyniesie, czy skończy się jak zwykle z dużej chmurki ...

Kolekcjoner
11-06-2008, 04:11
powiem szczerze, że canon za przykładem konkurencji poszedł na rzeźbienie w g....
wiem, że są to względy czysto finansowe, ale zaczyna to przypominać wyścig pod tytułem: zaoferuj jak najtaniej jak najmniej się da, aby zarobić na tym jak najwięcej
(....)

To nie jest nic nowego robili to od dawna jeszcze w czasach analoga. Ci co narzekają na wycinanie powinni sobie przypomnieć co się wtedy działo. Choćby gripy - w średniej półce (np. 50E) w gripie nie było nawet pokrętła, a był to odpowiednik dzisiejszego 40D. Ten ostatni pod względem możliwości zdjęciowych przypomina bardziej analogową 3 niż klasę dwucyfrową z okresu analoga. Ale biadolić oczywiście zawsze można 8).

Krzychu
11-06-2008, 06:30
powiem szczerze, że canon za przykładem konkurencji poszedł na rzeźbienie w g....
wiem, że są to względy czysto finansowe, ale zaczyna to przypominać wyścig pod tytułem: zaoferuj jak najtaniej jak najmniej się da, aby zarobić na tym jak najwięcej
wiem, że na papierze nie wygląda tak źle, ale pytam po co?


Bezsensowne pytanie na które sam sobie odpowiedziałeś - właśne po to żeby zarobić jak najwięcej, to nie są mistrzostwa świata w produkcji najlepszych aparatów tylko biznes...

MacGyver
11-06-2008, 08:23
...jak kogoś nie stać na 450d to kupiłby 400d lub 350d i w czym tu problem
Marketing kolego, marketing. 400D a tym bardziej 350D są już "stare" i w tym segmencie może to działać odstraszająco.
Żeby zrobić 1000D specjalnie wysilać się nie musieli, bo sądząc po specyfikacji jest to składak z podzespołów 350D, 400D i 450D, a zyskali wprowadzając na rynek "nowość", akurat na okres urlopowo - wakacyjny.

Peie
11-06-2008, 09:02
A mi sie podoba - bo czego więcej oczekiwać. Jak cena będzie dobra to i mnóstwo zadowolonych nowych canonierów się znajdzie ; )

Tylko mieć nadzieję żeby Canonowi kasa płynęła :mrgreen: może więcej zacznie płacić swoim inż. a może i zatrudni paru nowych i nam jakieś nowe, ładne, dobre, super doskonałe i dopracowane szkło wypuści jako nowy obiekt westchnień i marzeń

MacGyver
11-06-2008, 09:03
... może więcej zacznie płacić swoim inż. a może i zatrudni paru nowych i nam jakieś nowe, ładne, dobre, super doskonałe i dopracowane szkło wypuści jako nowy obiekt westchnień i marzeń
Stawiałbym raczej na nową linię kserokopiarek :mrgreen:

Peie
11-06-2008, 09:06
Stawiałbym raczej na nową linię kserokopiarek :mrgreen:

Możliwe :mrgreen: ale wydawać by sie mogło (mieć nadzieję) ze taka firemka jak Canon jest podzielona branżowo i jak branża przynosi zysk to się w nią proporcjonalnie więcej kasy ładuje :-P

dzik
11-06-2008, 09:26
Jak czytam niektore posty to zastanawiam sie po co wogole canon robi taki szmelc jak 400D, 450, 40 itd, 5-tka tez jest do bani.

Bardzo dobrze ze powstaje cos nizej od 450, mam nadzieje ze bedzie wyraznie tanszy od 450. Dlaczego? Dlatego ze sa osoby ktore maja pojecie o fotografii, lub fotografia je pociaga, nie musza miec super szybkiego AF'a i miliona funkcji. Potrzebuja taniej lustrzanki, najlepiej takiej do ktorej bedzie mozna podpiac tanie M42 i sie bawic. Moj kolega z pracy czeka wlasnie na wycene 1000D, mial kupowac uzywke 350 ew 400, ale moze kupi nowke 1000. Dla niego ten aparat posiada wszystkie konieczne funkcje do robienia zdjec, tzn ma tryby Av, Tv, M.

pan.kolega
11-06-2008, 10:04
Konkurencja w lustrzankach sie rzeczywiscie podgrzala, a ceny sa na tyle niskie, ze sporo ludzi kupuje teraz po raz pierwszy. Dlatego nawet pojawily sie reklamy telewizyjne w USA, co zdarza sie dosyc rzadko. Nikonem D40pstryka zdjecia jedna reka pewien aktor, a XSi jest reklamowany zdjeciami z 1D.

http://www.robgalbraith.com/bins/content_page.asp?cid=7-9310-9451

lokowaty
11-06-2008, 12:19
Witam!

Niby tak będzie wyglądać:

http://fotoblogia.pl/2008/06/10/nowy-canon-eos-1000-d/

papierzyna
11-06-2008, 13:26
To ma być zachęta dla kogoś kto pstrykał kompaktem. Dla kogoś takiego nie jest ważne jakie jest powiększenie wizjera, ale czy są tanie karty pamięci i czy aparat nie jest za duży. Pewno AF działa o niebo lepiej niż w 3/4 kompaktów.

Tequil
11-06-2008, 14:30
IMHO bardzo dobrze ze wypuścili 1000D , jak sie wysprzedają juz 350D,400D bedzię to świetna alternatywa dla pstrykaczy jak i dla konkurencji patrz SONY

Teraz tylko czekać na porządnego następce 5D w segmencie semi-profi
.

Kubaman
11-06-2008, 18:27
lektura tego wątku, oraz na Nikonie jak i artykułu na Optycznych wraz z komentarzami pod nim skutecznie zniechęcają do dalszego czytania internetu mimo, że pogoda podła.

Wszystkim super zawodowcom chciałbym przypomnieć kilka bardzo zapomnianych, a oczywistych faktów:

1) 15 lat temu posiadanie aparatu analogowego w Polsce oznaczało zazwyczaj Zenita, i była to marka dosyć powszechnie wśród amatorów lubiana. Był to również mój pierwszy aparat dający spore możliwości za małą cenę. Aparaty Canon czy Nikon to był prestiż.
2) analogowe aparaty Canona były podzielone tak: entry-level EOS1000, amatorski EOS500/EOS300 pół profesjonalny EOS50/EOS30/EOS33, reporterski EOS5/EOS3 i profi EOS1. To co wypuścił Canon jest doskonale przerobione w erze analogowej i żaden domorosły analityk rynku nie wie lepiej od producenta co się może sprzedać a co nie.
3) Mój analogowy EOS50 kupiony bardzo okazyjnie w USA za 800$ w 1995 roku (wtedy dolar był dwa razy droższy), aparat semi-pro posiadał trzy punkty AF, bez krzyża, pomiar centralny 9%, 3,5 klatki na sekundę. Do bajerów należących do klasy wyższej była na przykład możliwość przewinięcia kliszy i ochrona zdjęć przed naświetleniem przy przypadkowym otwarciu kasety. Zestaw w kicie był wyposażony w obiektyw micro usm 28-75, chyba najgorszy jaki znam. Nigdy w pełni nie wykorzystałem możliwości tego aparatu.
4) EOS1000, skierowany do osób robiących na automacie z LV, czasami tylko pragnącymi poprawić wyniki przy zdjęciach na przykład pod słońce, w jaskini, w kopalni soli w Wieliczce itp, ma 20 razy więcej funkcji i udogodnień niż dwie klasy wyższy model EOS50 z analoga. To oczywiście znak czasów, ale litości - osobników piszących, że to wykastrowana wydmuszka jakoś w większości nie rozpoznaję z interesujących zdjęć.
5) szczerze mówiąc 1000D to powinien być aparat dwa razy bardziej uproszczony, bo połowa funkcji będzie nieużywana. Widać, że to co dodano jest w zasadzie bez kosztu dla producenta. Taka cecha elektroniki.
6) Eos 40D miał cenę list price bodajże 1300EUR, a kosztuje poniżej 3000pln.
7) tu nie o komunię w Polsce chodzi, tylko o ludzi w Azji i USA jadących na wakacje, którzy zamiast zaawansowanego kompakta kupią sobie 1000D, a będą przy okazji mieli - obok nowych ciuchów, butów górskich i namiotu plażowego - bardzo fajny gadżet. Skoro można wydać 100EUR na plażowe pantofle w modnym kolorze, to nowy aparat będzie hitem.



P.S> pozdrowienia z deszczowej Norwegii

Calliactis
11-06-2008, 20:08
lektura tego wątku, oraz na Nikonie jak i artykułu na Optycznych wraz z komentarzami pod nim skutecznie zniechęcają do dalszego czytania internetu mimo, że pogoda podła (...)

Jak tu się nie zgodzić... Masz w pełni rację.
Sam zaczynałem z Zenitem E, potem TTL, potem jeszcze kilka innych analogów a jak już miałem upragnionego D30 w 2002 roku, to byłem wniebowzięty, choć i on miał 1/3 funkcji i możliwości 1000D. Jedyne czego się obawiałem, to że będzie tam (uff) plastikowy, lub inny słabej jakości bagnet... - na tym mogli jeszcze okroić cenę...
Na szczęście jest inaczej:

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://fotoblogia.pl/galeria/albums/canon-eos-1000d/08canon061000d.jpg)

W tym momencie stoimy nad zakupem nowego korpusu dla narzeczonej - nie jest wykluczone, że będzie dla niej właśnie 1000D... choć to też zależy od ceny... jak mała różnica - to skusimy się na 450D...

MacGyver
11-06-2008, 20:57
lektura tego wątku, oraz na Nikonie jak i artykułu na Optycznych wraz z komentarzami pod nim skutecznie zniechęcają do dalszego czytania internetu mimo, że pogoda podła....
Zwróć uwagę że na forum krytykowana jest dokładnie każda nowość Canona, a największą zajadłością cechują się wypowiedzi ludzi którzy zakupem premierowego sprzętu nie byli, nie są i nigdy nie będą zainteresowani. Gdy Canon wypuścił 400D całą rzesza krytykantów trąbiła jak to do niczego nie przyda się system czyszczenia matrycy i że na 100% nie będzie on działał. Praktyka wykazała ze działa całkiem fajnie i jakkolwiek nie eliminuje konieczności ręcznego czyszczenia matrycy to jednak w znaczący sposób ogranicza jej częstotliwość.
Żelazny temat to tandetność obudów kolejnych modeli serii trzycyfrowej, tyle że wszyscy Ci eksperci od technologii tworzyw sztucznych zupełnie nie zwracają przy tym uwagi że jakoś nikt nie skarży się na ich w uszkodzenia w trakcie eksploatacji (a wątek o pękniętym 40D już był).
A w krytykowaniu sprzętu obecnego już na rynku celują Ci którzy nigdy nie mieli go w rękach, z pewnym udziałem tych którzy co prawda mieli, ale nie potrafili użyć :twisted:

Kolekcjoner
11-06-2008, 21:20
lektura tego wątku, oraz na Nikonie (....)

Niektóre opinie "analityków rynku" na forum nikona są nadzwyczaj dogłębne :mrgreen:. Szkoda tylko, że w systemowym zaślepieniu nie dostrzegają kupy ;) jaką wysmażył (i smaży nadal z powodzeniem) Nikon w postaci wykastrowanych do granic przyzwoitości korpsusów typu D40 czy wielka hipernowość D60 :lol:.

bakulik
11-06-2008, 23:05
Zwróć uwagę że na forum krytykowana jest dokładnie każda nowość Canona, a największą zajadłością cechują się wypowiedzi ludzi którzy zakupem premierowego sprzętu nie byli, nie są i nigdy nie będą zainteresowani.

Może ci narzekający są akcjonariuszami Canona i szczerze boją się klapy każdej nowości, obawiając się, że dostana po kieszeni? ;)

akustyk
11-06-2008, 23:23
Niektóre opinie "analityków rynku" na forum nikona są nadzwyczaj dogłębne :mrgreen:. Szkoda tylko, że w systemowym zaślepieniu nie dostrzegają kupy ;) jaką wysmażył (i smaży nadal z powodzeniem) Nikon w postaci wykastrowanych do granic przyzwoitości korpsusów typu D40 czy wielka hipernowość D60 :lol:.

no to obejrzyj ta zabawke:
http://yourphotoarchive.com/laugh.htm

frytek jeszcze nie smazy, ale idziemy w slusznym kierunku :)

mor_feusz
11-06-2008, 23:43
A ja tam uwazam ze 1000D to bedzie hit. Bardziej niz 350D jest to odswiezone 400D (moje zdanie). Fakt ze 1.5 RAWow/s to nie demon predkosci - ale raczej wiekszasc na poczatek w JPGach robi zdjecia (ja tak mialem - po jakims czaie dojrzalem do RAWow). Myslalem ze bedzie to taka okrojona wersja jak np. D60/40 AF 3pkt itd. a tutaj naprawde mila niespodzianka. Za cene jaka ma byc bedzie to naprawde dobre body. Lepiej niz 350D z wolniejszym zapisem RAWow - dlaczego nie. Aczkolwiek sie nieskusze niestety - nastepna puszka to bedzie xxD albo 5D albo 1DmkIII "trzeba sie rozwijac w produkcji gniotow". Oglolnie popieram ten pomysl i moim zdaniem jest miejsce na rynku dla takich aparatow. Jesli teraz "dobry kompakt" bedzie kosztowal tyle co "lustrznaka" ot wiekszosc kupi lustrzanke poniewa jak mawiaja starzy gorale "zdjecia lepsze z lustrzanki" a to wiadomo napedza rynek - sprzedawcy od razu tele beda chieli wcisnac (55-200). Ludzie beda zadowoleni. (Na forum przybedzie watkow typu co mam kupic 1000D czy uzywany 400D lub tym podobne). Ja tam jeszcze raz uwazam ze dobrze Canon robi - poniewaz cena za lustrzanke bedzie dobra (zeby sie tylko nie odbilo wzrostem cen za modele wyzsze).

lempl
11-06-2008, 23:49
Jakby wszyscy bronili biadolić bez sensu jak McGyver, to by na forum przynajmniej 1/3 postów mniej było:twisted:

PS: A, że macie z Kubamanem racje, to inna sprawa:???:

wojkij
11-06-2008, 23:58
5) szczerze mówiąc 1000D to powinien być aparat dwa razy bardziej uproszczony, bo połowa funkcji będzie nieużywana. Widać, że to co dodano jest w zasadzie bez kosztu dla producenta. Taka cecha elektroniki.


Niezla opcja bylby aparat z plastikowym bagnetem i szczatkowym wizjerem/bez wizjera + jeszcze kilka ciec typu punkty af, servo, pomiar, itd za np 300$

Zabilo by im to kompakty ale hit by byl z tego murowany:p

Fan nr 1
12-06-2008, 00:16
Imho fajny aparat. Warto poczytać teraz wątek, w którym wrózono, jakie to fukcję będzie miał ( wykrywanie twarzy, filmy, brak trybów manualnych).
Być może wprowadzenie tego modelu oznacza, że następca 450D będzie miał ergonomiczniejszą i wykonaną z lepszej jakości materiałów obudowę :-)

mxw
12-06-2008, 01:15
Imho fajny aparat.
wg mnie też fajny aparacik :D

ale ma jedną wadę, która dla mnie całkowicie go eliminuje:
there is no IR remote available for the 1000D

uuuuuu, pilot to podstawa.... :cry:

MacGyver
12-06-2008, 01:21
frytek jeszcze nie smazy, ale idziemy w slusznym kierunku :)
Kawy też nie parzy, do d... z takim aparatem, nie kupuję :mrgreen:


Jakby wszyscy bronili biadolić bez sensu jak McGyver, to by na forum przynajmniej 1/3 postów mniej było:twisted:

Fakt... podówczas pozostalibyśmy daleko w tyle za forum użytkowników konkurencyjnej marki ;-)

Imho fajny aparat. Warto poczytać teraz wątek, w którym wrózono, jakie to fukcję będzie miał ( wykrywanie twarzy, filmy, brak trybów manualnych).

Ja trafiłem tak w około połowie: http://canon-board.info/showpost.php?p=471648&postcount=31 :-)
Nie ukrywam że zdziwiły mnie w 1000D podgląd głębi ostrości oraz korekta siły błysku z poziomu body (która ułatwia korzystanie z tanich lamp z E-TTLem, oferowanych przez niezależnych producentów) ale tak jak napisał Kubaman kosztuje to widać tak niewiele, ze warto było dać.
Generalnie Canon wypuścił bardzo fajny amatorski sprzęcik, nie tylko dla "migrujących" użytkowników kompaktów ale i dla nieco bardziej zaawansowanych amatorów, którym nie potrzeba zbyt wielu fps-ów i bardzo szybkiego AF.

P.S. Gdyby nie to że mam wciąż żywego 300D, myślałbym o zakupie 1000D jako aparatu rezerwowo-spacerowego.

akustyk
12-06-2008, 01:31
wg mnie też fajny aparacik :D

ale ma jedną wadę, która dla mnie całkowicie go eliminuje:
there is no IR remote available for the 1000D

uuuuuu, pilot to podstawa.... :cry:

nie przesadzaj. kupujesz wtyczke mini-jacka za 1,50zl w elektronicznym, do tego dostajesz gratis trzy 20-centymetrowe kabelki. jak pojdziesz w srodku dnia to pan w elektronicznym Ci nawet od reki przylutuje - czarny do masy, czerwony i niebieski do "kanalow".

no i potem jedna para z czarnym robi za pol spust, a dolozenie trzeciego kabelka wyzwala migawke...

akurat w trzy- i czterocyfrowych EOS-ach wezyk spustowy to najmniejszy problem :)

MacGyver
12-06-2008, 01:37
akurat w trzy- i czterocyfrowych EOS-ach wezyk spustowy to najmniejszy problem :)
Do landszaftu/architektury jak najbardziej, do pamiątkowych fot z autorem w roli głównej nieco gorzej. Niemniej rzeczywiście nie jest to duży problem, no bo ile się robi takich fot ?

dolomity
12-06-2008, 09:51
Dla mnie rozmiary body (małe) są atutem. Nie zamierzam kupować obiektywu dużo cięższego niż 70-200, a ten w połączeniu z 350D działa dobrze. Jako że mój obecny aparat zbliża się do kresu migawkowego, powinienem kupić następcę. Myślałem o 450D, ale jeśli 1000D będzie odpowiednio tańszy, a różnica w kodowaniu kolorów (12 wobec 14 bitów) nie będzie rzucać się w oczy (czyli w każdym przypadku będzie na korzyść nowego aparatu), wybiorę tę nowość. Ciekawi mnie jedynie jakość samej matrycy - to coś nowego, czy też już w jakimś modelu funkcjonuje...

MacGyver
12-06-2008, 10:13
Ciekawi mnie jedynie jakość samej matrycy - to coś nowego, czy też już w jakimś modelu funkcjonuje...
Na 99% jest to matryca z 400D

FlatEric
12-06-2008, 10:20
Tylko w kwestii formalnej...

analogowe aparaty Canona były podzielone tak: entry-level EOS1000, amatorski EOS500/EOS300 pół profesjonalny EOS50/EOS30/EOS33, reporterski EOS5/EOS3 i profi EOS1.
Nie. Podział był na popularne (albo entry level, jak kto woli - 5000, 3000), amatorskie (500,300), zaawansowane amatorskie (50, 30), półprofesjonalne (5, 3), profesjonalne (1).

Mój analogowy EOS50 (...) posiadał trzy punkty AF, bez krzyża,
Jak najbardziej z krzyżem, w środku - układ I+I.

3,5 klatki na sekundę.
2,5 kl.s.

Do bajerów należących do klasy wyższej była na przykład możliwość przewinięcia kliszy i ochrona zdjęć przed naświetleniem przy przypadkowym otwarciu kasety.
CO?! :shock:

Tym niemniej stały wzrost kolejnych generacji aparatów widać wyraźnie, wszak np. EOS 3000(N) to nic innego jak odświeżony EOS 500(N), czyli aparat w poprzedniej generacji o klasę wyższy. Z kolei EOS 300X sięgał już np. parametrami migawki aparatów klasy dwucyfrowej.

A 1000D wydaje mi się jak najbardziej słodkim aparatem, oferującym w zasadzie wszystkie potrzebne możliwości. Zależy też, oczywiście, kto co fotografuje - dla mnie na przykład zdjęcia seryjne w zasadzie są zbędne, raz w życiu tego użyłem i to raczej dla zabawy, więc nawet 1,5 kl./s w RAWie mnie nie kłopocze - zwłaszcza, że w jpg i tak jest szybciej. Bagnet jest metalowy, pomiar światła i ostrości swobodnie wybieralny - czego chcieć więcej. Także siedmiopunktowy AF uważam za bardziej niż wystarczający (jakoś dawniej robiło się z jednym-trzema punktami i nikt nie narzekał - a teraz zda się, że aparat mający mniej niż 9 w ogóle się do niczego nie nadaje)... No a wstępne podniesienie lustra (choćby i sprzężone z samowyzwalaczem) sprawia, że - jak dla mnie - nic temu aparatowi nie brakuje. Chyba się skuszę... :)

Pzdr

Grzesiu

senner
12-06-2008, 12:26
hej, to czym to się właściwie różni od 400d?..
is w kicie, mniejszy trochę, przyciski nad monitorem od obsługi.. nie wiem, nosem? (w 400d przynajmnej można wygodnie lewą ręką bo są po lewej stronie lcd)
karty SD, LV..
wszystko i nic.

jak już ktoś już napisał - lustrzanka dla kompaktowców.

swoją drogą czekam aż powstanie kompakt z wymiennymi obiektywami. bo skoro mamy LV to nie trzeba lustra mechanicznej migawki i wizjera.. brakuej tylko wymiennych obiektywów i mamy to co najlepsze - łatwość obsługi kompaktu + wymienność obiektywów lustrzanek..


btw - to 'auto lighting optimizer' mi auto-PSem zalatuje..


!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Mnie zastanawia jedna rzecz. W 350tce był dodatkowy wyświetlacz LCD; w 400D i 450tce są czujniki wyłączające LCD podczas zbliżania oka do wizjera. W 1000D nie widzę ani czujnika ani dodatkowego LCD... Zapomnieli dać ? :D


przecież jest LV to po co ci wizjer? :P

Skorpion
12-06-2008, 16:00
przecież jest LV to po co ci wizjer? :P

To po co dali lustro skoro jest LV ? ;p
Ani do wizjera nie jest potrzebne, ani czujnikom AF bo przecież ostrość na zasadzie pomiaru kontrastu...

senner
12-06-2008, 17:14
To po co dali lustro skoro jest LV ? ;p
Ani do wizjera nie jest potrzebne, ani czujnikom AF bo przecież ostrość na zasadzie pomiaru kontrastu...

otóż to. tak więc piszę :



swoją drogą czekam aż powstanie kompakt z wymiennymi obiektywami. bo skoro mamy LV to nie trzeba lustra mechanicznej migawki i wizjera.. brakuje tylko wymiennych obiektywów i mamy to co najlepsze - łatwość obsługi kompaktu + wymienność obiektywów lustrzanek..


nam to w sumie nie potrzebne ale kompaktowcom..

Kolekcjoner
12-06-2008, 19:05
(....)
nam to w sumie nie potrzebne ale kompaktowcom..

A kto to są "kopaktowcy"???:p

Tomiblax
12-06-2008, 20:02
JUŻ JEST!!!

http://cyfrowe.pl/aparaty/canon-eos-1000d-body.html#

lempl
12-06-2008, 20:03
To są ignoranci którzy sie nie brandzlują przed cropami 100% i elkami, tylko robią zdjęcia:mrgreen:

Kolekcjoner
12-06-2008, 20:21
JUŻ JEST!!!

http://cyfrowe.pl/aparaty/canon-eos-1000d-body.html#

No jak na cenę "na dzień dobry" nieźle. Pewnie niedługo zejdzie poniżej 1500 zł.

akustyk
13-06-2008, 00:29
taka ciekawostka:

http://www.youtube.com/watch?v=6BQfCoqbubE

tu jest (http://www.dslr.nl/?cat=nieuws&id=1131 ) w tubylczym narzeczu napisane, ze reklama nakrecona przy pomocy nowych 1D markow :) i nawet calkiem fajna

Bahrd
13-06-2008, 06:45
:)
A tutaj to samo i jeszcze wersja od strony kulis (a sneak peek): http://www.usa.canon.com/app/html/NFL/index.html?id=commercial - "The sound track is awesome." ;)

bakulik
13-06-2008, 09:34
Witam.

Są "ß sample" z przedprodukcyjnego egzemplarza: http://www.dpreview.com/gallery/canoneos1000D_preview/.

senner
13-06-2008, 11:12
A kto to są "kopaktowcy"???:p


To są ignoranci którzy sie nie brandzlują przed cropami 100% i elkami, tylko robią zdjęcia:mrgreen:

otóż to, dokładnie tak :)




btw - co do ceny 1000d na cyfrowe.pl - jak taka będzie z IS kitem to powiem że zachęcająca dla chętnych :)

HuleLam
13-06-2008, 14:05
No jak na cenę "na dzień dobry" nieźle. Pewnie niedługo zejdzie poniżej 1500 zł.

Popieram - cena wręcz idealna np. dla fotografa ślubnego jako zapasowa puszka, dodatkowo do "piątki" czy "czterdziestki".
... a ja po padzie Trabanta czekam na jeszcze niższe ceny, albo używkę ;)

Mac
22-06-2008, 00:47
Propozycja Canona wygląda rozsądnie, idealne wejście w rynek i jego potrzeby. Jednak bez obaw ta puszka nie zabije kompaktów serii SxIS czy SX 100 etc. Puszka wygląda na dość solidną propozycję z przyzwoitą ceną. Z ciekawości zamówiłem egzemplarz do testów.
Dla tych, którzy twierdzili, że można kupić 350/400D, tak macie rację ale nowi nabywcy chcą coś nowego a to coś to 1000D.
Będzie to prawdopodobnie hit Canona tego lata i drugiej połowy roku.

jceel
22-06-2008, 02:00
Inna sprawa, że aby konkurować z PowerShotami S, to potrzeba by było Canonowi jakiegoś turbokita typu 18-135/3.5-5.6 IS, względnie przywrócenia do łask 17-85.

LuMa
22-06-2008, 16:32
No to będę miała problem z wyborem. Zamierzałam za jakiś czas kupić 450 D, ale teraz to juz nie wiem. Oczywiście trzeba poczekać na jakieś zdjęcia testowe i testy 1000 D, ale zapowiada się dosyć tania i nienajgorsza puszka.
pzdr

banan82
25-06-2008, 13:11
450D nie jest wiele starsze od tego a ma 12mpix:) tez fajna puszka. Cena tej 1000D wydaje sie byc naprawde w porzadku, a na pewno jeszcze spadnie nieco wiec robi sie ciekawie dla amatorow i first time buyers jesli chodzi o lustrzanki:) 2-3 lata temu bylo to nie do pomyslenia:)

Kolekcjoner
25-06-2008, 14:49
Analitycy rynku foto twierdzą, że lata 2008/2009 będą krytyczne dla pozycji firm na rynku. Firmy które będą umiały dobrze "ustawić" ofertę dla "entry level" w tym okresie będą czerpać z tego profity przez długie lata. Twierdzą że za kilka lat sytuacja wróci do tej z czasów analoga kiedy to tak naprawdę największym rynkiem był rynek akcesoriów, a nie aparatów. Uchwycenie jak największej liczby klientów w najniższym segmencie może być obecne rzeczą kluczową. Stąd zapewne takie rozdrobnienie u konkurentów modeli w najniższym segmencie.

don
25-06-2008, 19:50
wg mnie to nie bedzie taki hop siup, i wiekszosc nie rzuci sie na 1000D. oczywiscie czesc ludzi bedzie mialo wieksze pole manewru w podejmowaniu decyzji, ale badz co badz nie zapomnijmy ze do ceny 1500 zl za body trzeba wliczyc jeszcze obiektyw. jak ktos bedzie chcial sobie sprawic przyzwoity teleobiektyw ze stajni Canona, np. taki 70-300 IS to wydatek prawie 2000 zl czyli z aparatu za 1500 robi sie juz 3500 zl + oczywiscie cos szerszego koniecznie trzeba miec. Takze nie jest to takie juz zachecajace, a tutaj np. Canon S5 IS za 1100 zl a ogniskowa ponad 450 mm + IS. oczywiscie jakosci nie ma co porownywac ale wiadomo jak amatorzy podchodza do sprawy. W kazdym badz razie jest to w pewnym sensie ulatwienie co dla niektorych do wejscia w swiat foto. oczywiscie pominalem obiektywy innych firm chcac posluzyc sie przykladem Canona. Poza tym dla niektorych dalej liczy sie mala wielkosc i mozliwosc latwego przenoszenia a tutaj 1000D nie odstaje od pozostalych kompanow.

Vizzle
25-06-2008, 20:30
Należy jednak dodać że większość kupujących (po prostu idących za modą) kompletnie nie zdaje sobie sprawy jakie obiektywy są w danym systemie dostępne. Dodam nawet że większość nie ma kompletnie pojęcia o temacie, kupują zestaw KIT i tak już zostanie (ewentualnie dokupią kierując się ceną jakąś Sigme).
Należy patrzeć na sprawę uwzględniając tak naprawdę jaka jest grupa docelowa tego sprzętu a nie przez pryzmat foto amatora czy "pro". Canon potrzebuje "taniego" lustra pokroju N D40 (nie twierdze że są porównywalne). Ostatnimi czasy z moich obserwacji (w pewnym sklepie, w którym dość często bywam) prym wiodą Nikon oraz Sony właśnie ze względu na to iż mają "tanie a markowe" produkty.
Swoją drogą Canon EOS 1000D wygląda na bardzo przyzwoitą propozycję, taki to "haczyk złoty". Marketingowcy wiedzieli co robią, nieskładając "kastrata".

don
25-06-2008, 21:04
wszystko fajnie, tylko jak niektorzy chca miec wiekszy "Zoom" to niestety ale tele trzeba kupic a tu dodatkowa kasa i to nie mala, jesli chce sie miec z ISem :)

jceel
25-06-2008, 21:09
wszystko fajnie, tylko jak niektorzy chca miec wiekszy "Zoom" to niestety ale tele trzeba kupic a tu dodatkowa kasa i to nie mala, jesli chce sie miec z ISem :)

Dlatego wróżę sporą popularność zestawowi "double kit" 1000D + 18-55 IS + 55-250 IS w cenie nieprzekraczającej 2500zł

don
25-06-2008, 21:25
Dlatego wróżę sporą popularność zestawowi "double kit" 1000D + 18-55 IS + 55-250 IS w cenie nieprzekraczającej 2500zł

dobrze rozegrane :D

piezak
25-06-2008, 22:25
Poza tym nie ukrywajmy jest trochę Tanich zoomów o zakresie 70-300 Tamronów, Sigm, Canon też ma konkurenta w tej klasie. Może te obiektywy nie są rewelacyjne ale dużo osób nimi robi zdjęcia i im taki sprzęt wystarcza.
Myślę ze do takiego body takie szkiełko spokojnie starczy.

Slavko
26-06-2008, 09:06
Czy ktoś z szanownym forumowiczów wiec cokolwiek o realnej obecności tego aparatu w sklepach? Wziąłbym to jako zapasową puszkę, ale w sklepach internetowych do korych dotarłem jak na razie można sobie tylko pooglądć aparat w ofercie "wirtualnej", bo informacja, że "czas oczekiwania powyżej 14 dni" mówi mi mniej więcej tyle, że chłopaki nie mają zielonego pojęcia kiedy będzie dostępny

popi
26-06-2008, 11:57
ja tak sie zastanawiam, 1000D to ma byc lustrzanka "dla ludu" ? Bo raczej nie jest nastepcą nikogo z grupy xxxD, a tym bardziej xxD. Czyli wygląda na nową serię Canona - tanich luster?

Kolekcjoner
26-06-2008, 12:33
ja tak sie zastanawiam, 1000D to ma byc lustrzanka "dla ludu" ? Bo raczej nie jest nastepcą nikogo z grupy xxxD, a tym bardziej xxD. Czyli wygląda na nową serię Canona - tanich luster?

Myślę że to następca 350D/400D w prostej linii 8).

etheriel
26-06-2008, 13:03
Myślę że to następca 350D/400D w prostej linii 8).
Wg mnie raczej 350D bo AF w 1000D to krok wstecz w stosunku do czterysetki.

tdrul
26-06-2008, 23:16
widze Canon wchodzi w serie xxxxD
niech tak nie szaleją bo im sie kombinacje skończą

xD
xxD
xxxD
xxxxD
...

Vizzle
26-06-2008, 23:23
Tylko po co miało by być więcej kombinacji. Już teraz dla każdego coś się znajdzie. Segmentacja wydaje się być odpowiednia (xD rozbite na trzy, dwie jedynki i piątka).

Kolekcjoner
08-07-2008, 17:16
Wreszcie pojawił się w USA.
http://www.usa.canon.com/consumer/controller?act=ModelInfoAct&fcategoryid=139&modelid=17316
Będzie oczywiście w wersji srebrnej ;) i ma być sprzedawany wyłącznie w kicie z IS. Cena 699$. Dostępność od sierpnia.

Najlepsze jak się czyta ileż to oni super nowych technologii ;) tam wsadzili :D.

No i wyjaśniają też w jakim celu go wypuścili ;):

(....)the Rebel XS as the bridge to help photographers cross over from the world of point-and-shoot cameras to digital SLR technology.

popi
08-07-2008, 17:29
trzeba miec nierowno pod sufitem zeby dac za niego 700 usd kiedy jak dobrze sie poszuka to znajdzie sie za te same pieniadze nowe 30D body... np tutaj

http://www.digicombos.com/camera-shop/item/CN30D/Canon/Canon-EOS-30D-Black-/1.html

a z 18-55 is za kilkadziesiat $$ wiecej

Zielony
08-07-2008, 17:39
trzeba miec nierowno pod sufitem zeby dac za niego 700 usd kiedy jak dobrze sie poszuka to znajdzie sie za te same pieniadze nowe 30D body... np tutaj

Ale... 30D jest stare :wink:

Kolekcjoner
08-07-2008, 18:03
trzeba miec nierowno pod sufitem zeby dac za niego 700 usd kiedy jak dobrze sie poszuka to znajdzie sie za te same pieniadze nowe 30D body... np tutaj

http://www.digicombos.com/camera-shop/item/CN30D/Canon/Canon-EOS-30D-Black-/1.html

a z 18-55 is za kilkadziesiat $$ wiecej

To cena sugerowana także nie ma się co przejmować :).

popi
08-07-2008, 18:28
Ale... 30D jest stare :wink:

dygg :D:D ale na pewno lepsze od 1000D :P:P

Kubaman
08-07-2008, 18:38
bardzo ciekawy artykuł http://luminous-landscape.com/reviews/cameras/xsi-field.shtml

Co prawda traktuje o 450D, ale rzuca bardzo ciekawe światło na postrzeganie 1000D. Polecam zwłaszcza Reader followup na samym końcu.

Zielony
08-07-2008, 19:25
...ale na pewno lepsze od 1000D :P:P

Wiesz... lepsze to dla niektórych jest chociażby samo 10Mpix :mrgreen:

Kolekcjoner
08-07-2008, 21:17
Wiesz... lepsze to dla niektórych jest chociażby samo 10Mpix :mrgreen:

W tym segmencie na pewno :).

lokowaty
11-07-2008, 11:33
Hej!

No i pasek z czerwoną obwódką: in box (http://www.usa.canon.com/consumer/controller?act=ModelInfoAct&fcategoryid=139&modelid=17316#BoxContentsAct)

Nie ważne co trzymasz w reku, ważne że wyglądasz PRO...;)

Bahrd
11-07-2008, 13:16
Hej!

No i pasek z czerwoną obwódką: in box (http://www.usa.canon.com/consumer/controller?act=ModelInfoAct&fcategoryid=139&modelid=17316#BoxContentsAct)

Nie ważne co trzymasz w reku, ważne że wyglądasz PRO...;)

To dobra wiadomość! Użytkownicy (dużo) droższych aparatów już nie będą się tak wyróżniać...

HuleLam
18-07-2008, 11:55
Jak na razie (vide - data mojego postu) problemem jest to, że tysiączka kosztuje zaledwie o jakieś 80-90zł mniej niż czterystapięćdzisiątka, co moim zdaniem stawia ją na przegranej pozycji :)

Kolekcjoner
23-07-2008, 00:55
I mamy pełny test na dpreview:
http://www.dpreview.com/reviews/canoneos1000d/

Fotos
23-07-2008, 13:08
I czekamy na kolejne setki postow "AF problem", "czy mam FF/BF" :-) Czy nie lepiej byloby w takim 1000D walnac jeden, gora 3 punkty AF za to porzadne ? Wiekszosc zielonych amatorow ustawi sobie od razu tryb zielony i efekt murowany.
A moze Canon powinien zmienic standardowy wybor punktow AF ? Samo dpreview.com pisze "unpredictable". Ja tam uwazam, ze pora na lustrzanke bez lustra :-)

milinet
23-07-2008, 13:27
1000D jest w jednej rzeczy lepsza od 450D, środkowy punkt jest cross type od f5,6 ;-)

Może jednak ten AF nie będzie taki zły :)

Bahrd
23-07-2008, 17:00
I mamy pełny test na dpreview:
http://www.dpreview.com/reviews/canoneos1000d/
Jakoś tak przeszedł bez echa... Wszyscy czekają nowej piątki ;)

A moze Canon powinien zmienic standardowy wybor punktow AF ? Samo dpreview.com pisze "unpredictable". Ja tam uwazam, ze pora na lustrzanke bez lustra :-)
A co wtedy z AF? Bez lustra lekko (tzn. szybko) nie będzie...

ewg
23-07-2008, 19:15
Chyba pierwszy raz mamy tak oczywisty obraz tego jak wiele dobrego wniósł DigicIII (ta sama matryca w 400D ale DigicII) oraz tego, że właściwie "legendarna" technologia CMOS Canona już od dość dawna stoi w miejscu...

jotes25
23-07-2008, 19:41
Chyba pierwszy raz mamy tak oczywisty obraz tego jak wiele dobrego wniósł DigicIII (ta sama matryca w 400D ale DigicII)

A konkretnie co wniósł? Czy tylko rzeczy, które i tak można uzyskać podczas obróbki RAW'ów czy coś jeszcze?



oraz tego, że właściwie "legendarna" technologia CMOS Canona już od dość dawna stoi w miejscu...

To się wkrótce okaże... ;)

ewg
23-07-2008, 19:58
A konkretnie co wniósł? Czy tylko rzeczy, które i tak można uzyskać podczas obróbki RAW'ów czy coś jeszcze?
Miałem na myśli szum oczywiście. RAWów z 1000D jeszcze nie macałem.

jotes25
23-07-2008, 20:06
Miałem na myśli szum oczywiście. RAWów z 1000D jeszcze nie macałem.

Aha, będę musiał się przyjrzeć. Jak dotychczas sample z 450d i 1000d wydawały mi się trochę "za gładkie", ale nie twierdzę stanowczo, że rzeczywiście odszumianie powoduje widoczną utratę szczegółów.

Fotos
25-07-2008, 10:04
1000D jest w jednej rzeczy lepsza od 450D, środkowy punkt jest cross type od f5,6

450D tez ma, a dodatkowo ma high-precision sensor dla 2.8.
Cross-type centralny to byl juz w analogach serii 300.

>>A co wtedy z AF? Bez lustra lekko (tzn. szybko) nie będzie

Nikt nie mowil, ze bedzie lekko i latwo :-) Przy obiektywach z F1.4 szybkie ustawianie focusa na bazie kontrastu to nie lada wyzwanie. Ale od tego sa mózgi Canona, zeby to rozwiazac. Kiedys nikt nie wierzyl, ze z CMOSa zrobi sie taka dobra matryca.

Bahrd
25-07-2008, 10:52
>>A co wtedy z AF? Bez lustra lekko (tzn. szybko) nie będzie

Nikt nie mowil, ze bedzie lekko i latwo :-) Przy obiektywach z F1.4 szybkie ustawianie focusa na bazie kontrastu to nie lada wyzwanie. Ale od tego sa mózgi Canona, zeby to rozwiazac. Kiedys nikt nie wierzyl, ze z CMOSa zrobi sie taka dobra matryca.

Przy f/1.2 też nie jest łatwo - za to ciekawie... Ogólnie, jak wiadomo, problemy są dwojakiego rodzaju:

odtworzyć informację 3D z matrycy 2D
zgubić zakłócenia (świetlówki, szumy matrycy, etc.)
reszta to pikuś... no może poza tym, że trzeba to zrobić znacznie szybciej niż obecnie
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://forum.notebookreview.com/images/smilies/wacky/wink.gif)

piast9
25-07-2008, 12:22
Ale od tego sa mózgi Canona, zeby to rozwiazac.
Obawiam się, że obijamy się tu o fizykę.
Policzyłem sobie następującą sprawę. Dla 50 1,4 na cropie. Począwszy od ustawienia obiektywu na hiperfokalną obliczałem DOF dla danej odległości ostrzenia, przestawiałem obiektyw na początek DOF i liczyłem nowe DOF i tak dalej.
Przejechanie od hiperfokalnej do 1 m to niecałe 100 kroków... Każdy taki krok powinien się wiązać z odczytem obrazka z matrycy i przeanalizowaniem go pod kątem wysokich częstotliwości. Przyjmując odczytywanie danych z matrycy 25 x na sekundę to są 4 sekundy... Nic dziwnego, że w lustrzankach AF na kontraście jest powoooolny.

akustyk
25-07-2008, 12:36
(...)
odtworzyć informację 3D z matrycy 2D

tworze z glowy, wiec pomysl jest na goraco:
po co tak kombinowac? gdyby AF mial byc realizowany przez matryce, to zagadnienie wydaje sie wzglednie proste.
dana jest funkcja f1, ktorej parametrem jest wyciag obiektywu i obraz wejsciowy w czujniku AF (moze byc rozmiaru nawet 50x50 pix, a juz 100x100 z nawiazka starczy). wynikiem jest maksimum z pochodnych kierunkowych (dwuwymiarowych) funkcji f2(r,g,b) (uwzgledniajacej trzy skladowe koloru), wzglednie f3(h,s,l) (dla modelu HSL), dla uproszczenia oczywiscie przyjmujemy model o ograniczonej liczbie kierunkow (co i tak byloby wiecej niz 2 w dzisiejszych AF).
i tak uklad AF wyznaczalby ekstremum funkcji f1 po wyciagu obiektywu :)

trzeba by w to wlozyc kawal proca i pogodzic sie z "goracym" aparatem, no ale... :)

piast9
25-07-2008, 13:23
Można dużo prościej. Wystarczy analizować pochodne jednowymiarowe, w pionie i poziomie, wzdłuż pasków, bez uwzględnienia kolorów. Co nie zmienia faktu, że liczba kroków, jakie trzeba zrobić dla wyznaczenia ekstremum funkcji jest duża.

akustyk
25-07-2008, 13:42
Można dużo prościej. Wystarczy analizować pochodne jednowymiarowe, w pionie i poziomie, wzdłuż pasków, bez uwzględnienia kolorów.

tak doslownie to tego nie mozesz zrobic, bo kazdy sasiadujacy piksel na matrycy jest z innej barwy :) ale de facto taki algorytm i tak bylby "monochromatyczny" bo musi dzialac przed jakakolwiek interpolacja Bayera


Co nie zmienia faktu, że liczba kroków, jakie trzeba zrobić dla wyznaczenia ekstremum funkcji jest duża.
niekoniecznie. mysl nie o ekstremum globalnym tylko o lokalnym. i o tym, ze
to by moglo byc robione na poziomie drucikow, bez udzialu zadnego procesora. na zasadzie: dopoki pomiar_nowy > pomiar_stary => ruszamy dalej obiektywem w ta sama strone. else krok wstecz; stop :)

tak na chlopa to to powinno sie dac zrobic tanim kosztem czasowym, tzn. w praktyce ograniczone by bylo tylko predkoscia/bezwladnoscia silnika w lensie

Bahrd
25-07-2008, 13:54
Akustyk i piast9!

Miód na moje rany lejecie - obaj oczywiście macie racje, walka toczy się - jak to zwykle bywa - o szczegóły, np.:

szum powoduje, że minimów jak psów, dla ekstremalnie jasnych szkieł spacer od MFD do INF to jak droga przez Tybet bez jaków.
Oczywiście ostrzenie od MFD jest trudniejsze (tu nawet teleobiektywy mają przełączniki)
kroków zwykle nie dobiera się równomiernie - raczej malejąco, od "siedmiomilowego począwszy"
"liczy się" (i to szybko!) nie tylko w pionie i w poziomie, ale i po skosie (45˚).
w gruncie rzeczy nie ma potrzeby pobierać danych z całej matrycy
można liczyć tylko luminancję, ale że środowisko losowe, to można też osobno dla każdej ze składowych RGB (i zrobić głosowanie)

A właśnie - chcąc rozważać przy tym AF-servo trzeba liczyć dwa razy tyle...

PS
Ja sobie myślę, że jak tylko mechatronicy zaczną wreszcie produkować wafle 3D, to inżynierom starczy odwagi i pomysłowości, żeby taki silikonowo-fazowy AF zrobić - będzie pewnie trochę gorszy od optycznego, ale pewnie i nie gorszy od "kontrastowego".
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

tak na chlopa to to powinno sie dac zrobic tanim kosztem czasowym, tzn. w praktyce ograniczone by bylo tylko predkoscia/bezwladnoscia silnika w lensie

No to kiedy Kolega zawita na stare śmieci alma mater?

piast9
25-07-2008, 14:17
I o tym, ze
to by moglo byc robione na poziomie drucikow, bez udzialu zadnego procesora.
Niestety, odczyt danych z matrycy, zwłaszcza CMOS, to już procesor potrzebny. Zdaje się, że starodawne czujniki AF na kontrast to była linijka CCD, filtr górnoprzepustowy i prosta elektronika, działająca tak jak mówisz.

A szumy mają wpływ statystyczny więc uśrednianie powinno je pomóc usuwać. Ale to jest dalsze spowolnienie pracy.

Bahrd
25-07-2008, 14:24
Niestety, odczyt danych z matrycy, zwłaszcza CMOS, to już procesor potrzebny. Zdaje się, że starodawne czujniki AF na kontrast to była linijka CCD, filtr górnoprzepustowy i prosta elektronika, działająca tak jak mówisz.

A szumy mają wpływ statystyczny więc uśrednianie powinno je pomóc usuwać. Ale to jest dalsze spowolnienie pracy.

Ale fazowe AF też mają linijki czujników za pryzmatem.
Można różnie uśredniać, np. grupując piksele nie zwiększamy, a wręcz zmniejszamy nakład pracy.

akustyk
25-07-2008, 14:29
No to kiedy Kolega zawita na stare śmieci alma mater?

min { jakos przed grudniowymi swietami (jakbym z jakichs powodow byl w kraju przodkow); przy okazji obrony doktoratu}

trudno powiedziec bo do PL mi sie nie spieszy, a termin oddania manuskryptu jest... wiecznie bliski :)

Fotos
25-07-2008, 14:51
Samego sciagania danych z matrycy i przeliczania kontrastu to ja bym sie nie bal, od lat w medycynie uzywa sie zaawansowanych systemow do sledzenia np. komorek czy ruchu oka. Moze Digic III nie wystarczy, ale my tu raczej mowimy o Digic XIII :-)
Gorzej z efektywnym poruszaniem w tym AF-Servo, no i tutaj pomysl z "czyms 3D" moze byc rozwiazaniem. Na przyklad jakas super komorka, ktora dziala jak uklad AF, a znika w momencie robienia zdjecia, takie (pol)przepuszczalne lustro schowane w matrycy. Optyka w CMOSie, hmmm...

Bahrd
25-07-2008, 15:47
Samego sciagania danych z matrycy i przeliczania kontrastu to ja bym sie nie bal, od lat w medycynie uzywa sie zaawansowanych systemow do sledzenia np. komorek czy ruchu oka. Moze Digic III nie wystarczy, ale my tu raczej mowimy o Digic XIII :-)

Mnie osobiście też dziwi, dlaczego nawet taki D3 potrzebuje sekund, a nie okamgnienia ;)


Gorzej z efektywnym poruszaniem w tym AF-Servo, no i tutaj pomysl z "czyms 3D" moze byc rozwiazaniem. Na przyklad jakas super komorka, ktora dziala jak uklad AF, a znika w momencie robienia zdjecia, takie (pol)przepuszczalne lustro schowane w matrycy. Optyka w CMOSie, hmmm...

Tak myślę, skoro już montują tam silniki, przekładnie, pompy i turbiny! ;)
Widziałem chyba też gdzieś taki "odwrócony projektor DLP", ale w innym zastosowaniu.

piast9
25-07-2008, 17:10
Ale fazowe AF też mają linijki czujników za pryzmatem.
No ale tu chodzi o AF oparty na danych z matrycy. Przy osobnych czujnikach nie ma co wracać do kontrastu skoro czujniki fazowe są lepsze.

Bahrd
25-07-2008, 20:11
No ale tu chodzi o AF oparty na danych z matrycy. Przy osobnych czujnikach nie ma co wracać do kontrastu skoro czujniki fazowe są lepsze.

Bezapelacyjnie - staram się tylko (wy-)kombinować czy/jak bez osobnego toru optycznego zachować informację o odległości (fazie).

Fotos
28-07-2008, 11:00
To musi byc jakas matryca z mikro lensami. A wtedy moznaby od razu wdrozyc patent z wieloma plaszczyznami ostrosci. Tyle, ze optyka jest droga i bardziej do mnie przemawia dlubanie w krzemie :-) Patrzac jednak na to ile lat jest uzywany phase AF i jedyne w zasadzie co sie zmienia to uklad sensorow (a to na ukos, a to krzyz itp.), to nie wroze szybkiej rewolucji. Ale ja nie pracuje w Canonie :-)

JBP
06-09-2008, 19:10
Witam!

Mam właśnie zamiar zakupić Canona 1000d i mam pytanie: W internecie czytałem że żeby złapać ostrość w trybie live view trzeba wcześniej nacisnąć przycisk *. Czy to prawda?

krzysztofr
06-09-2008, 20:24
Tak po włączeniu live view obiektyw ostrzy tylko po naciśnięciu *

g2marcin
08-09-2008, 09:01
Na marginesie dodam, że w Canonie 450d jest identycznie.

dl00gi
08-09-2008, 14:34
Witam,
jestem nowy na tym forum, więc niniejszym chciałem się przedstawić i powitać. Postanowiłem dopisać się do tego wątku, bo akurat taki aparat kupiłem... 1000D.

Prześledziłem wszystkie wpisy (całe 16 stron) i mimo, bardzo krytycznych opinii starych wyjadaczy, miażdżących swą mądrością debili od małpek, kompaktów i innych osłów, co to przeliczają wartość aparatu na krotność zoom - wypowiedzieć się. Jestem amatorem, może troszkę bardziej świadomym i wiem, co chcę osiągnąć, dlatego bardziej niż puchę i szkło męczę swoją głowę, coby nią głównie pracować i focić.

Czemu ten? Ano temu, że:
-po pierwsze - miałem (mam) eosa 500, analoga, jakieś tam szkło do niego, którego teraz używam z cyfrakiem, mógłbym napisać, ze lubię jak Canony leżą w dłoni i inne takie głupoty, po prostu bliżej mi do C niż do Nikona. Pozostałych marek nie brałem pod uwagę, jako "niegodne" mego oka :lol:
- po drugie - dużo czytałem, porównywałem, testowałem 450D przez dłuższy czas, porównywałem go z 1000D i stwierdziłem, ze nie będę dopłacał 400zł za te kilka(naprawdę, dla mnie może 3 liczące się jako tako) różnic

Moja ogólna opinia jest taka, że naprawdę z tej puszki wyciągnąć można wiele, jeśli ma to być entry-level to naprawdę sporo rzeczy oferuje, tym bardziej, że jako alternatywę w tym segmencie cenowym miałem Sony A200, Nikona D60 lub, o zgrozo, D40.
I nie mówię tu możliwościach typu Life view (totalna pomyłka jak dla mnie), czy iluś tam polach AF (ja chciałbym mieć sztuk 3, jak w moim starym analogu, wystarczyłoby zupełnie).

Dobrze ktoś napisał wcześniej, że pewnych rzeczy tym aparatem nie zrobię, tak jak nie udało mi się zrobić tego w 450D (np. AI Servo, w praktyce dla mnie, przy śledzeniu szybko poruszających się obiektów nie działające). Może kiedyś przyjdzie moment na lepszą, droższą puchę, mam nadzieję.

Wolę jednak skupić się na tym, co mogę zrobić teraz, jak skomponować kadr, czy użyć filtra, jak naświetlić itp itd.

A jeśli ktoś chętny - zapraszam do dyskusji i za uwagę dziękuję :)

Pozdrowienia
Grzesiek

Slider
08-09-2008, 17:38
A jeśli ktoś chętny - zapraszam do dyskusji i za uwagę dziękuję :)

No to ja sobie trochę podyskutuję:twisted: Otóż sam się bardzo zastanawiam nad 450D i 1000D, bo w sumie korpusy takie same, w środku to samo, procesory, czyszczenie matrycy, LV itp.. A jednak za 450D chcą o te 300 zł więcej (przynajmnie ja tak znalazłem) co ciekawe kit w zestawie z 1000D jest jeszcze o stówe tańszy niż w 450D. Ja się wiec pytam: za co płacimy?:roll: za 2 mln pix różnicy, za 0,5 cala wiekszy ekran, za 2 wkładki antypoślizgowe, za punktowy pomiar swiatła, za 2 dodatkowe punkty AF, za 0,5 kl/s szybsze zdjęcia seryjne, za pilot zdalnego sterowania i detekcję kontrastu w trybie LV.. I tyle:) tutaj jeszcze pytanie do użytkownika tego korpusu czyli dl00gi'ego czy ma on podgląd głębi ostrości, bo tego nie udało mi sie zweryfikować. wielu potencjalnych klientów z niego rezygnuje, bo to już 4-cyfrowy Canon i kolejna półka niżej. Ja uwazam, że to wcale niegłupie posunięcie ze strony Canona, bo w sumie po co ktoremu amatorowi 12mpix? 9 punktów AF (dla mnie o 8 za dużo) mogliby zostawić tą detekcję kontrastu, ale z tym da sie żyć. Pzdr;-)

piast9
08-09-2008, 19:22
za 2 dodatkowe punkty AF
I za dodatkowy centralny krzyżowy o podwyższonej precyzji, działający przy szkłach 2.8 i jaśniejszych. Rzecz nie do przecenienia przy użyciu jasnych stałek. Mam sigmę 30 1,4, szczęśliwie pozbawioną back czy frontfocusa, i 350D. Generalnie celność mogłaby byc lepsza


za 0,5 kl/s szybsze zdjęcia seryjne
Przy RAW sprawa zaczyna wyglądać już dramatycznie

Podsumowując - jeśli to jest 300 złotych więcej to ja nie zastanawiałbym się nawet chwilę. Toż to jest mniej jak połowa lampy błyskowej czy ćwierć przywoitego obiektywu.

pan.kolega
08-09-2008, 19:42
No to ja sobie trochę podyskutuję:twisted: Otóż sam się bardzo zastanawiam nad 450D i 1000D, bo w sumie korpusy takie same, w środku to samo, procesory, czyszczenie matrycy, LV itp.. A jednak za 450D chcą o te 300 zł więcej (przynajmnie ja tak znalazłem) co ciekawe kit w zestawie z 1000D jest jeszcze o stówe tańszy niż w 450D. Ja się wiec pytam: za co płacimy?:roll: za 2 mln pix różnicy, za 0,5 cala wiekszy ekran, za 2 wkładki antypoślizgowe, za punktowy pomiar swiatła, za 2 dodatkowe punkty AF, za 0,5 kl/s szybsze zdjęcia seryjne, za pilot zdalnego sterowania i detekcję kontrastu w trybie LV.. I tyle:) tutaj jeszcze pytanie do użytkownika tego korpusu czyli dl00gi'ego czy ma on podgląd głębi ostrości, bo tego nie udało mi sie zweryfikować. wielu potencjalnych klientów z niego rezygnuje, bo to już 4-cyfrowy Canon i kolejna półka niżej. Ja uwazam, że to wcale niegłupie posunięcie ze strony Canona, bo w sumie po co ktoremu amatorowi 12mpix? 9 punktów AF (dla mnie o 8 za dużo) mogliby zostawić tą detekcję kontrastu, ale z tym da sie żyć. Pzdr;-)

O ile wiem, funkcja LV jest taka sama w XSi jak w XS. To znaczy ostrzenie na kontrast jest w obu.

Ale dodatkowo wizjer jest troche cienszy w XS. AF wymaga dzialke wiecej swiatla. W ogole bez wzgledu na ilosc punktow, AF moze byc mniej dokladny w XS niz w XSi jezeli jest kopia z XT. Mom zdaniem roznica w cenie jest tak mala, ze XS powinny kupowac tylko osoby bardzo ubogie albo jeszcze bardziej pozalowania godne osoby, ktore chca tylko robic zdjecia, a nie odczuwaja zadnej satysfakcji z posiadania lepszego sprzetu. :-)

Slider
08-09-2008, 19:49
I za dodatkowy centralny krzyżowy o podwyższonej precyzji, działający przy szkłach 2.8 i jaśniejszych.

Chwilę potem właśnie zdałem sobie z tego sprawę, ale nie chciałem się przyznawać:smile: rzecz jednak w tym, że jak zauważyłeś trzeba mieć światlo przynajmniej 2.8, a to poza stałkami portretowymi nieczesto sie zdarza, szczegolnie jeśli mowimy o amatorskich zoomach do 1000 zł za sztuke. z teleobiektywami jest jeszcze smieszniej, bo żaden nie trzyma stałego swiatła prócz Canona 70-200L 2.8 USM ale kto mysli o takich szkłach przy tej klasy korpusie? tak więc zachwycanie sie punktami krzyzowymi to jedno, a drugie to prostac wymaganiom, ktore stawiaja, żeby byly użyteczne:wink:

PS: niespecjalnie zagłębiałem sie w systemy AF, wiec jesli napisalem coś źle, to mnie popraw:wink:

piast9
08-09-2008, 19:57
rzecz jednak w tym, że jak zauważyłeś trzeba mieć światlo przynajmniej 2.8, a to poza stałkami portretowymi nieczesto sie zdarza, szczegolnie jeśli mowimy o amatorskich zoomach do 1000 zł za sztuke.
Tamron 28-75 2.8 czy 17-50 są amatorskie do bólu i chętnie kupowane :)
Moze i z ciemniejszymi szkłami AF 450-ki lepiej jednak sobie daje radę niż 1000D.

To może tak - jeśli ktoś ma pozostać przy kicie + 55-250IS to 450D nie da przewagi nad 1000D. W każdym innym przypadku raczej warto 450D.

Slider
08-09-2008, 20:08
To może tak - jeśli ktoś ma pozostać przy kicie + 55-250IS to 450D nie da przewagi nad 1000D. W każdym innym przypadku raczej warto 450D.

I tak tez chyba zrobię;) niby to 300zł różnicy i prawie to samo, ale coś w podświadomosci przemawia za 450-tką. Spece od marketingu Canona jak widać się postarali przynajmniej w kwestii marketingu:smile:

jotes25
08-09-2008, 21:49
teleobiektywami jest jeszcze smieszniej, bo żaden nie trzyma stałego swiatła prócz Canona 70-200L 2.8 USM ale kto mysli o takich szkłach przy tej klasy korpusie?

Ja myślę, bo nie lubię dźwigać dodatkowego 0,25 kg, którego dostarcza mi 40d :D

Slider
08-09-2008, 22:16
Ja myślę, bo nie lubię dźwigać dodatkowego 0,25 kg, którego dostarcza mi 40d :D

Bo szczęśliwi pieniedzy nie liczą. za to jak widać, bardzo skrupulatnie liczą kilogramy:-). to ja mam dla Ciebie propozycje: wywal ta swoją sigme 200-500mm 2.8 EX APO, odrazu bedziesz miał 16 kilo mniej, statyw Gitzo do podtrzymywania tej Sigmy, kolejne 10 kilo odejdzie, a Canona 40D sobie zostaw, najwyzej zamień na 50D, bo słyszałem, że zaślapka na karty bedzie z lżejszej gumy:grin:

PS: Nie bierz tego tylko poważnie do siebie:-D

dl00gi
09-09-2008, 08:58
A jednak za 450D chcą o te 300 zł więcej (przynajmnie ja tak znalazłem) co ciekawe kit w zestawie z 1000D jest jeszcze o stówe tańszy niż w 450D. Ja się wiec pytam: za co płacimy?:roll:za 2 mln pix różnicy, za 0,5 cala wiekszy ekran, za 2 wkładki antypoślizgowe, za punktowy pomiar swiatła, za 2 dodatkowe punkty AF, za 0,5 kl/s szybsze zdjęcia seryjne, za pilot zdalnego sterowania i detekcję kontrastu w trybie LV.. I tyle:)
też się zastanawiałem, dlatego nie wziąłem 450D


tutaj jeszcze pytanie do użytkownika tego korpusu czyli dl00gi'ego czy ma on podgląd głębi ostrości,

ma

bo to już 4-cyfrowy Canon i kolejna półka niżej.


moim skromnym zdaniem, ta półka jest doczepiona do półeczki z 450D :)

a propos cen jeszcze - nie chodzi wcale o to, że taką puszkę kupią osoby bardzo ubogie, ale trzeba mieć jakąś granicę. Ja wyznaczyłem sobie pułap 1600zł n pierwszą (to ważne) dSLR, wolę raczej poeksperymentować głową, kupić porządniejsze szkło a jak będę już wiedział, że warto, zmienię puchę, a tę oddam żonie :mrgreen:
pozdr
d

Slider
09-09-2008, 16:54
moim skromnym zdaniem, ta półka jest doczepiona do półeczki z 450D :)

IHMO też, ale Canon ma już taki system klasyfikacji sprzętu (albo tylko ludziom sie tak wydaje) że im więcej cyferek przed literką "D" w nazwie puszki, tym jest ona bardziej amatorska8-) skoro bardziej amatorska, to i więcej niepotrzebynch wodotrysków trzeba w nią wsadzić. tak więc zostaje nam tylko czekac na Canona xxxxxxD z funkcją wykrywania twarzy, i wyzwalania migawki uśmiechem, z systemem rozrózniania dzieci od osob dorosłych, dotykowym ekranem, odtwarzaczem DVD i MP3, oraz systemem głośników surround z aktywnym subwooferem. Przydaloby się bezprzewodowe łącze internetowe z mozliwością kręcenia filmów, bo jeszcze Canon na tym polu nie ma monopolu. Swoją drogą zastanawiam się co Sony zrobi w odpowiedzi na ten krok Nikona:smile:


wolę raczej poeksperymentować głową, kupić porządniejsze szkło a jak będę już wiedział, że warto, zmienię puchę, a tę oddam żonie :mrgreen:

No wiesz.. ja swojej bym kupił nową:roll: moze nawet lepszą, żeby nie bylo to na zasadzie: Ja kupilem sobie nowe lustro, a Ty masz, weź sobie to stare g..:D

Kubaman
09-09-2008, 17:31
w USA C obniżył cenę na kita 1000D

Slider
09-09-2008, 17:44
Jak widać; nie tylko..

pan.kolega
09-09-2008, 22:59
Ceny kitow XS i XSi roznia sie w tej chwili o $20 -$30. Pol zbiornika benzyny malego samochodu.

Kit XSi $680.

Slider
09-09-2008, 23:33
Skad więc ta różnica wynika, skoro to te same szkła? obnizać cene jednego, bo jest sprzedawany w zestawie z gorszym korpusem?:roll:


Kit XSi $680.

Nie pomyliła Ci sie przypadkiem waluta?:smile: ja znalazłem za 820$, a za 630$ był kit XTi czyli nasz odpowiednik chyba Canona 400D.

pan.kolega
10-09-2008, 00:44
Skad więc ta różnica wynika, skoro to te same szkła? obnizać cene jednego, bo jest sprzedawany w zestawie z gorszym korpusem?:roll:



Nie pomyliła Ci sie przypadkiem waluta?:smile: ja znalazłem za 820$, a za 630$ był kit XTi czyli nasz odpowiednik chyba Canona 400D.

http://www.amazon.com/Canon-Digital-Camera-18-55mm-3-5-5-6/dp/B0012YA85A/ref=pd_bbs_sr_1?ie=UTF8&s=electronics&qid=1221000008&sr=8-1

Na Amazon.com. A na B&H tez prawie tyle samo.

Dlaczego ceny prawie takie same? Moze nie ma dosyc XS chwilowo. Moze dlatego, ze ludnosc prze na XS bo byly reklamy i ostatnio slyszeli ze tani. Nie mam pojecia.

A dlaczego sam obiektyw kosztuje inaczej po odjeciu body to tez jakies tam kombinacje rynkowe.

Slider
10-09-2008, 15:35
Moze dlatego, ze ludnosc prze na XS bo byly reklamy i ostatnio slyszeli ze tani.

To sie nazywa potęga reklamy:smile: a jak ludzie coś usłyszą, to to kupią. skoro model jest nowy, i dopiero wszedł na rynek, i nikt go jeszcze nie ma, to "ja chcę go mieć" - To się nazywa efekt "snobizmu". Skoro model się bardzo dobrze sprzedaje, wszyscy go już kupili, to "ja też muszę go kupić" - to jest efekt "owczego pędu". taki mechanizm napedzający rynek;-) co do samego 1000D to jest traktowany trochę po macoszemu, bo wyszlo w internecie kilka haseł typu "Canon 1000D jeszcze bardziej amatorski" i takie tam. potem pojawilo sie parę sampli i komentarzy. Na tym reklama 1000D się skończyła. po co robic test tego korpusu, skoro to prawie to samo co 450D? po co go omawiać? po co pisać jego specyfikację, skoro byłaby to kopia danych z 450D? w ten oto sposób mnie jako potencjalnemu klientowi, znającemu w miarę zasady reklam i ich cel, udowadnia się, że 1000D nie jest wart uwagi, bo zabrakło go w gazetkach reklamowych sklepów RTV, malo go w internecie, nie przetestowano (bo i po co). w końcu można zauwazyć, że ma to na celu wypromowanie w pewien sposob 450D, pomimo, że sa to prawie te same korpusy z niewielką róznica cenową. tyle moich mądrości na temat reklam:wink:

Kolekcjoner
10-09-2008, 15:42
Ja myślę że Canon wypuścił 1000D żeby mieć w ofercie jeszcze tańszą puszkę. Nie wysilali się specjalnie ani nad specyfikacją ani nad reklamą. Ta seria w analogu wyglądała podobnie - bardziej wycięte modele xxx. Podstawa dla nich to jednak 450D.

Slider
11-09-2008, 18:17
Ja myślę że Canon wypuścił 1000D żeby mieć w ofercie jeszcze tańszą puszkę.

nawet nie muszisz mysleć, bo już to ustaliliśmy:-) Jednak pomimo ograniczeń i cięcia kosztów brakuje mu jeszcze cenowo do najtanszych luster na rynku, choć to tylko kwestia czasu aż Canon pokroju 1000D będzie osiągał ceny jak jego liczba w nazwie modelu. Niestety z modelami 40D, 5D itd sie tak nie da, a szkoda:-D

Kolekcjoner
11-09-2008, 18:59
Podejrzewam że następca już pewnie zjedzie z ceną do tego 1000 albo niżej. Ciekawym co jeszcze da się wyciąć 8)?

Slider
11-09-2008, 19:45
Podejrzewam że następca już pewnie zjedzie z ceną do tego 1000 albo niżej.

dobrze by było, ale bez przesady:D Nikona D40 można kupić z kitem za 1200zł, ale zaawansowanie tego aparatu nie sięga szczytów fotografii, a premierę miał 16 listopada 2006 roku, jest więc.. "wiekowy"8) i własnie czas ma tutaj główny wpływ na spadek ceny. dla przykladu: obecnie Canona 300D można kupic za ok 1000 zł, a pamiętasz ile kosztował, gdy wchodził na rynek? przypomne Ci: Czytamy z artykułu w Fotopolisie http://www.fotopolis.pl/index.php?n=1389 "Oficjalna cena detaliczna ma wynieść "mniej niż 6000 PLN" czyli (zapewne) 5999 PLN. Mimo dokuczliwych obłożeń podatkowych na sprzęt elektroniczny jest to ciągle cena bardzo atrakcyjna." Gdy to zobaczyłem nie wiedziałem czy smiać się czy płakać, ale to dobrze obrazuje obecną sytuację razem ze zmianą cen;-)


Ciekawym co jeszcze da się wyciąć 8)?

wyciąc się jeszcze trochę da. poczynając od LV i czyszczenia matrycy, przez setki programow tematycznych, wbudowanej lampy błyskowej i na elektronicznym autofocusie skonczywszy. pamietaj, że najtanszy aparat fotograficzny możesz kupić w najbliższym kiosku za 25 groszy, którym mozna robic świetne zdjęcia, po uprzednim wyjeciu z niego zapałek i zrobienia na jednej ze ścianek otworku;-)

Kolekcjoner
11-09-2008, 20:07
(.....)
wyciąc się jeszcze trochę da. poczynając od LV i czyszczenia matrycy, przez setki programow tematycznych, wbudowanej lampy błyskowej i na elektronicznym autofocusie skonczywszy. pamietaj, że najtanszy aparat fotograficzny możesz kupić w najbliższym kiosku za 25 groszy, którym mozna robic świetne zdjęcia, po uprzednim wyjeciu z niego zapałek i zrobienia na jednej ze ścianek otworku;-)

To nie jest takie proste wbrew pozorom. Czyba wszystko co napisałeś w pierwszym zdaniu w tym segmencie jest obowiązkowe. Pewnie niedługo dojdą jeszcze filmiki. Także tu wiele wyciąć się nie da. D40 i D60 dlatego wypadają obecnie kiepsko, bo niektórych tych bajerów nie posiadają. Jestem zresztą pewien, że lada moment zobaczymy nową odsłonę tych luster od Nikona.

Slider
11-09-2008, 20:42
Czyba wszystko co napisałeś w pierwszym zdaniu w tym segmencie jest obowiązkowe.

Doskonale zdaję sobie z tego sprawę, bo mowimy o segmencie amatorskim. Jednak wolałem wyciąć programy tematyczne, niz np kilka pomiarów światła. zbyt duża ilość punktów pomiaru ostrości (moim zdaniem) też jest zbędna, bo ustawiając aparat na "dynamiczny AF" czasem szlag mnie trafiał, gdy widziałem co on wyprawia. zdecydowanie wolalem wybrać jeden punkt (np centralny) i po ustawieniu ostrości po prostu przekadrować.


Jestem zresztą pewien, że lada moment zobaczymy nową odsłonę tych luster od Nikona.

A to Ty nadal czekasz? nie widzialeś jak Nikon pokazał Ci następcę o oznaczeniu "D40x"? Oto następca:wink: jesli chodzi Ci o nastepce z niższej półki to już totalnie nie wiem z czego mogłby zrezygnować? z 6mln pix? z 3 punktów AF? z funkcji retuszu (o tak, to faktycznie). pamietam jak bawilem się Nikonem D40 znajomego, wchodze do menu retuszu i widzę zakladkę "redukcja szumów" na pozycji "off" pytam więc: czemu z tego nie korzysta, skoro używa wysokich ISO? A on na to: myslałem, że tu chodzi o szumy w dźwięku:roll: szkoda kasy, bo potencjał aparatu z najnizszej półki sie marnuje.

Kolekcjoner
11-09-2008, 22:15
(.....)
A to Ty nadal czekasz? nie widzialeś jak Nikon pokazał Ci następcę o oznaczeniu "D40x"? Oto następca:wink: jesli chodzi Ci o nastepce z niższej półki to już totalnie nie wiem z czego mogłby zrezygnować? z 6mln pix? z 3 punktów AF? z funkcji retuszu (o tak, to faktycznie). pamietam jak bawilem się Nikonem D40 znajomego, wchodze do menu retuszu i widzę zakladkę "redukcja szumów" na pozycji "off" pytam więc: czemu z tego nie korzysta, skoro używa wysokich ISO? A on na to: myslałem, że tu chodzi o szumy w dźwięku:roll: szkoda kasy, bo potencjał aparatu z najnizszej półki sie marnuje.

Nie wiem czemu uważasz, że na coś czekam 8)? D40x to była konieczna przejściówka. A D60 to jego następca w prostej linii.
I w D40 i w D60 raczej muszą pewne rzeczy dodać? Czemu sądzisz, że trzeba coś wycinać?

fret
11-09-2008, 22:40
To nie jest takie proste wbrew pozorom. Czyba wszystko co napisałeś w pierwszym zdaniu w tym segmencie jest obowiązkowe. Pewnie niedługo dojdą jeszcze filmiki. Także tu wiele wyciąć się nie da. D40 i D60 dlatego wypadają obecnie kiepsko, bo niektórych tych bajerów nie posiadają. Jestem zresztą pewien, że lada moment zobaczymy nową odsłonę tych luster od Nikona.

Bo nie da się do nich podpiąć m.in. 50/1,8 i "pompki". Na poziomie kita nie są złe, problem się zaczyna jak ktoś łyknie bakcyla i zaczyna myśleć o portretach, o sporcie... za rozsądne pieniadzie oczywiście, bo gdyby miał wiecej, to by takiej puszki nie kupował.

Slider
12-09-2008, 14:48
I w D40 i w D60 raczej muszą pewne rzeczy dodać? Czemu sądzisz, że trzeba coś wycinać?

To bardzo bardzo proste. Gdy mowiłeś o następcy D40 dałem Ci przyklad D40x, który nie różnil sie niczym od poprzednika, prócz wiekszej rozdzielczości i oznaczeniem na obudowie. Zgodze się, że jest to coś pomiędzu D40 i D60, jednak nadal bliżej mu do tego pierwszego. Z kolei z drugiej strony poruszalismy kwestie spadku cen i granicę nowych modeli, które miałyby nie przekraczać 1000zł. Dla przykładu (tak się złozyło) że znowu pod mur poszedł Nikon D40. Odjęcie mu paru funkcji byłoby naturalnym czynnikiem obniżajacym jego cenę, stąd propozycja jeszcze wiekszego "uszczuplenia". Pzdr:wink:

PS: A założę się, że (jak wszyscy) czekasz na nastepcę Canona 5D, żeby FF był wreszcie w zasiegu ręki:smile: Czy nie mam racji?8-)

Kolekcjoner
13-09-2008, 03:39
To bardzo bardzo proste. Gdy mowiłeś o następcy D40 dałem Ci przyklad D40x, który nie różnil sie niczym od poprzednika, prócz wiekszej rozdzielczości i oznaczeniem na obudowie. Zgodze się, że jest to coś pomiędzu D40 i D60, jednak nadal bliżej mu do tego pierwszego. Z kolei z drugiej strony poruszalismy kwestie spadku cen i granicę nowych modeli, które miałyby nie przekraczać 1000zł. Dla przykładu (tak się złozyło) że znowu pod mur poszedł Nikon D40. Odjęcie mu paru funkcji byłoby naturalnym czynnikiem obniżajacym jego cenę, stąd propozycja jeszcze wiekszego "uszczuplenia". Pzdr:wink:

PS: A założę się, że (jak wszyscy) czekasz na nastepcę Canona 5D, żeby FF był wreszcie w zasiegu ręki:smile: Czy nie mam racji?8-)

Nie no jasne. Pewnie że czekam jak zapewne wiele osób tutaj. Natomiast napisałeś o tym czekaniu w takim kontekście jakbym czekał na następcę nikona D40. Dlatego zapytałem.

Co do tych tanich nikonów to ja sądzę, że one są już wystarczająco wycięte (D60 aż za bardzo) i myślę, że w następnych jednak będzie się to zmieniało na plus. Szczególnie że nowy D90 zostawia sporo miejsca dla potencjalnego D60s czy jak mu tam będzie.

roofman
13-09-2008, 12:47
Trochę offtop... ale... kolejne 'urban legends'

Bo nie da się do nich podpiąć m.in. 50/1,8 i "pompki".
Możesz rozwinąć czemu 'nie da się podpiąć'? :lol:

Slider
13-09-2008, 18:19
Natomiast napisałeś o tym czekaniu w takim kontekście jakbym czekał na następcę nikona D40. Dlatego zapytałem.

Dobra, ok, mój błąd, źle sie wyraziłem. Napisałeś wcześniej, że "lada moment zobaczymy nową odsłonę tych luster" i w tym kontekscie to pisałem. Domyslam sie, że D40 nie jest Twoim targetem i celujesz nieco wyzej, więc nie przyszloby mi do głowy, żeby coś podobnego Ci proponować8) ale skonczmy to, bo faktycznie robi sie z tego OT. Pzdr;-)


Możesz rozwinąć czemu 'nie da się podpiąć'? :lol:

Domyslam się, że kolega mogł mieć na mysli coś z bagnetami EF, EF-S, ale głowy nie dam;-)

krzysztofr
13-09-2008, 21:18
Domyslam się, że kolega mogł mieć na mysli coś z bagnetami EF, EF-S, ale głowy nie dam;-)
Chodzi o to, że Nikon D40/D60/D40X nie posiada wbudowanego napędu AF, a obiektyw 50/1.8 i "pompka" wymagają napędu w korpusie :wink:

Slider
13-09-2008, 21:48
Chodzi o to, że Nikon D40/D60/D40X nie posiada wbudowanego napędu AF, a obiektyw 50/1.8 i "pompka" wymagają napędu w korpusie :wink:

Nie wiedziec czemu ciągle myślałem o 50-tce portretowej Canona i zacząłem mówic o bagnetach EF;-). Ale to fakt, te trzy korpusy nie maja silniczków i w przeciwnym przypadku ostrzenie tylko na manualu. Btw to znowu spora oszczędnośc ze strony Nikona. Nie dość, że trzeba płacic za stabilizacje w obiektywach, to jeszcze za napęd do autofocusa.. oj, nieładnie, ale przynamniej tanio;-)

roofman
14-09-2008, 09:46
Chodzi o to, że Nikon D40/D60/D40X nie posiada wbudowanego napędu AF, a obiektyw 50/1.8 i "pompka" wymagają napędu w korpusie :wink:
Dokładnie... czyli 'podpiąć się da'. Da się nawet fotki trzaskać :mrgreen:
Nie wiem jak Wy ale portrety + makro to wolę na focusie manualnym robić (tak jakoś... fajniej jest? :D ), tutaj akurat te popularne stałki (50, 85) przez to że nie mają własnego napędu za mocno nie odstają. Pozostałe rzeczy (światło, przesłona) są normalnie przekazywane do korpusu. A.. i kręcąc taką stałką MF mamy normalne potwierdzenie ostrości w wizjerze i 'bip' w uszach. Także brak własnego napędu nie przekreśla w Nikonie takich stałek do używania w najprostszych korpusach bez własnego silnika napędzającego AF.
Tyle offtopu - wracamy do tematu 1000D.

karolinqa23
20-09-2008, 15:43
a wiec na początku chcę się przywitac ,bo jestem nowa na tym forum.
Co do tematu.jak kupiłam właśnie ten model.początkowo nie brałam go pod uwagę ,chciałam kupic 400D,ale w mojej okolicy już niestety jest brak tego modelu a kiedy już znalazłam interesującą ofertę to odebrałam telefon od właściciela sklepu że model który otrzymał jest nie nadaję się do sprzedaży.tłumaczył to tym iż canon podsyła już same resztki.Sprzedawca zaoferował mi 450D,1000D lub Nikona D60.Ja wybrałam właśnie 1000D i jestem zadowolona :-D

dl00gi mnie Al SERVO działa bez zarzutu , a przynajmniej taki mi się wydaje:-D

MacGyver
20-09-2008, 15:48
... model który otrzymał jest nie nadaję się do sprzedaży....
Model ? To 400D mial jakas nieznana dotad odmiane, ktora nie nadaje sie do uyztku ? Mniemam iz chodzilo Ci o egzemplarz :mrgreen:

karolinqa23
20-09-2008, 15:50
Model ? To 400D mial jakas nieznana dotad odmiane, ktora nie nadaje sie do uyztku ? Mniemam iz chodzilo Ci o egzemplarz :mrgreen:


no tak chodziło mi o egzemplarz.

Slider
20-09-2008, 21:12
Sprzedawca zaoferował mi 450D,1000D lub Nikona D60.Ja wybrałam właśnie 1000D i jestem zadowolona :-D


To teraz czekamy na opinię, lub (co bardziej wskazane) recenzję8-) Jak widać trafiłaś na wyrozumiałego sprzedawcę, skoro proponowal tylko D60, bo zwykle sprzedawcy wciskają klientom najdrozsze modele znajdujace się na półkach i ich zadaniem jest przekonać ich o słusznosci wyboru:-)

PS: Do Kolekcjonera: Pisałem wcześniej o słabej reklamie Canona 1000D i braku testów korpusu. Jak widac "niektórzy" przeczytali moje posty, bo na Fotopolisie już pojawiły się sample z 1000D co zazwyczaj jest zwiastunem niedługo majacego pojawić się testu:-) zatem czekamy8)

piotrgr
26-09-2008, 11:13
Jest już test na optyczne.pl Link (http://www.optyczne.pl/83.1-Test_aparatu-Canon_EOS_1000D_Wst%EAp.html)

Slider
26-09-2008, 15:48
Jest już test na optyczne.pl Link (http://www.optyczne.pl/83.1-Test_aparatu-Canon_EOS_1000D_Wst%EAp.html)

O dzięki Ci! Juz sie biore za czytanie;) teraz tylko porównać z 450D i czekać na test na fotopolisie.

qwerty11111111111
05-10-2008, 01:01
Witam wszystkich i chciałem spytać czy taki zestaw : Canon EOS 1000D + obiektyw EF-S 18-55 IS + Tamron 55-200 (http://www.agito.pl/lustrzanki-cyfrowe/canon-eos-1000d-obiektyw-ef-s-18-55-is-tamron-55-200.197.335896.html) jest odpowiednim zestawem jako pierwszy aparat i czy warto w niego inwestować. Chodzi mi o porady jak taki zestaw się sprawuje jeżeli Ktoś z was może go miał/ma.

trzeszcz6
05-10-2008, 09:53
wszystko zależy od tego ile masz kasy do wydania na sprzęt...

Slider
05-10-2008, 11:18
wszystko zależy od tego ile masz kasy do wydania na sprzęt...

Tak, to jedno. Ale skoro już bierzemy się za 1000D, to pamiętaj, że kit 18-55mm ma stabilizację, a Tamron już nie. Jeśli zależy Ci na czymś dłuższym można sie poratować Canonem 55-250mm IS. Też ma stabilizację, co przy dłuższych ogniskowych bardziej się przydaje. Ponadto te 50mm więcej. Co prawda jest droższy od Tamrona, ale lepszy optycznie i jak uda Ci się kupic w zestawie to bedzie kosztowal mniej. To tyle jeśli chodzi o same obiektywy8-)

Co do 1000D jest to praktycznie to samo co starszy braciszek (Canon 450D) tyle, że okrojony z niektórych funkcji. Ma 2 Mpix mniej (10Mpix), 2 pola AF mniej (7), o 0,5 kl/sek wolniej robi zdjęcia seryjne, brak pilota zdajlnego sterowania, 0,5 cala mniejszy ekran, Jest o 3mm węższy i 27g cięższy i tanszy prawie o 3 stówy. to tyle jesli chodzi o róznice. Reszta to to samo. ale powiedz ile masz kasy do wydania:wink:

qwerty11111111111
05-10-2008, 12:51
Odpowiadając na pytanie ile zamierzam na to przeznaczyć pieniędzy to ok 2000zł nie więcej, to będzie tak jak napisałem pierwszy aparat, może się wydawać że powinienem kopic najpierw jakiś kompakt i od tego zacząć ale nie chciał bym tak wydawać pieniędzy tylko jak już kopic to coś dobrego stąd moje pytanie czy to dobry zestaw?

Slider
05-10-2008, 13:16
tylko jak już kopic to coś dobrego stąd moje pytanie czy to dobry zestaw?

no cóż.. to dośc klopotliwe pytanie, bo określenie "dobre" jest bardzo subiektywne. Ci którzy przesiedli się z kompaktów na lustra w wiekszości przypadkow beda zadowoleni, z kolei fotografowie z duższym stażem sa gotowi wydac 3 razy więcej na samo szkło. Czy bedziesz zadowolony z efektow zalezy jeszcze od tego jakie masz pojęcie o fotografii, bo pamiętaj, że to fotograf robi zdjęcia a nie aparat. jesli tak stawiasz sprawę, to polecałbym poki co kupic samo body z kitem, bo po obiektywie za 400zł nie spodziewaj się dobrych rezultatów. i w koncu czemu akurat padlo na system Canona? Jest to jeden z najdroższych systemów, a akcesoria też nie należą do tanich. Myślałeś o wejściu w system np Olympusa? Za cenę nie przekraczajaca 2000zl można mieć zestaw znacznie lepszy od Canona.

qwerty11111111111
05-10-2008, 13:53
Może ja źle sformułowałem swoją wypowiedź ale chodził mi o to że coś "dobrego" dla mnie tzn. osoby początkującej i wiadomo że zawodowy fotograf przeznaczy kilka razy więcej na samo szkło co ja na cały zestaw, a czemu padło na system canon a no dlatego że czytałem że jest to 1 z najlepszych systemów na rynku i od bardzo dawana się tym zajmuje a nie tak jak np. w przypadku sony który od niedawna zaczął produkować lustra.

qwerty11111111111
06-10-2008, 21:05
Mam pytanie czy to że kit 18-55mm ma stabilizację, a Tamron nie w tym zestawie to czy to jest wielki problem i czy bardzo przeszkadza i sprawdzając na agito ceny wychodzi że samo body kosztuje 1269,00 zł czyli z jednym kitem 1470,00 zł tzn. że ten kit Tamron 55-200 kosztuje 399 zł i czy można coś lepszego kupić w tej cenie bo ja nic nie znalazłem chyba że jest jakaś lepsza konfiguracja zestawu w tej cenie, ale może się mylę, aha i proszę o wyrozumiałość dla osoby początkującej w tej dziedzinie.

Slider
06-10-2008, 21:41
Mam pytanie czy to że kit 18-55mm ma stabilizację, a Tamron nie w tym zestawie to czy to jest wielki problem i czy bardzo przeszkadza

Cóż.. w pewnym sensie tak. Szczegolnie jeśli będziesz chciał uzywac tego szkła w pomieszczeniach i trudnych warunkach oswietleniowych bez uzycia statywu. Stabilizacja pomoże Ci uzyskac ostre zdjęcia przy dłuższych czasach naswietlania. problemem może być to, że obiektyw ma dość słabe swiatło (jak wiekszośc długich zoomów), ale stabilizowane obiektywy z tą ogniskową zaczynają się chyba od 900zł. myslę, że lepsza inwestycją okazałby sie zakup statywu (te najprosztsze od ok 100zł) co nie jest duzym obciążeniem dla portfela, a dla ostrych zdjęć czasem warto się pofatygować;) To tyle jesli chodzi o wstepną teorię. Z poczatku bylem sceptyczny co do tego szkła i chciałem Ci je nawet odradzić, ale po przeczytaniu testu na optycznych ( http://www.optyczne.pl/20.1-Test_obiektywu-Tamron_AF_55-200_mm_f_4-5.6_Di_II_LD_Macro.html ) raczej nie znajdziesz nic lepszego w tej cenie (błąd: wogóle nic nie znajdziesz:wink:). masz do wyboru jeszcze Tamrona 70-300mm (100mm przy dłuższym końcu czasem może sie przydac) jest on nieco droższy (i tez bez stabilizacji) ale nieco lepszy optycznie i mysle, że mógłbyś się jeszcze trochę wstrzymać z zakupem. pośpiech tu jest nie wskazany, a wiedząc, że mozesz dozbierac kasy, lepiej poczekac i zainwestowac w coś lepszego?:wink: nie żebym Cie odwlekal od zakupu, ale to taka moja dobra rada, chyba, że jestes zdecydowany:wink:
Odnosnie pewnych pytań:


i proszę o wyrozumiałość dla osoby początkującej w tej dziedzinie.

Zawsze pytaj o co tylko chcesz. ja oferuje swoją pomoc, także w sprawie powyższego tekstu w kwestii wyjaśnienia:-)

i z wczesniejszego postu:


a czemu padło na system canon a no dlatego że czytałem że jest to 1 z najlepszych systemów na rynku i od bardzo dawana się tym zajmuje

Miło sie czyta takie rzeczy, prawda?:wink: jesli chodzi o segment profesjonalny, to fakt, że nikt nie oferuje tak szerokiego asortymentu jak System Canona i Nikona, jednak nie doczytałeś akapitu w ktorym użytkownicy narzekają na traktowanie segmentu amatorskiego przez Canona po macoszemu8-) czasem, żeby nie być stronniczym, to też warto miec na uwadze. Pozdrawiam:wink:

qwerty11111111111
09-10-2008, 14:17
Czyli rozumiem że nie jest to jakiś "Bardzo dobry" obiektyw tylko przeciętny? ale 2 te kity kosztują w sumie 619 zł i tak jak jest w odpowiedzi powyżej że obiektywy z takimi ogniskowymi kosztują od 900zł w górę czyli to chyba tak mi się wydaje chyba że jest inaczej to proszę napisać, dobry wybór jak za takie pieniądze aha co do całej sumy to raczej nie będę miał możliwości wydanie powyżej 2000zł i co do braku stabilizacji to czy będzie ona przeszkadzała tylko w pomieszczeniach i trudnych warunkach oświetleniowych i czy w ogóle jest możliwość robienia zdjęć z ręki na dłuższych ogniskowych?), ( i czy np. będzie to przeszkadzało robiąc fotę np. wiewiórce na drzewie (jest to pierwszy przykład jaki mi przyszedł do głowy ale o takie coś mi ogólnie chodzi) i czy załatwi sprawę zgodnie z podpowiedzią statyw? Są to tylko moje wnioski wyciągnięte jeżeli są on złe to proszę mnie poprawić i jeszcze jedno pytanie czy kupując do tego zestawu statyw to trzeba kupować specjalnie do CANONA czy wszystkie są takie same. Pozdrawiam

Slider
09-10-2008, 17:03
Czyli rozumiem że nie jest to jakiś "Bardzo dobry" obiektyw tylko przeciętny?

Otóż to8-) Nietety nasz świat zbudowany jest na zasadzie, że nie ma nic za darmo i im droższe tym lepsze. Tak więc na dobre szkło musiałbyś wydac kilka miesięcznych pensji.


i tak jak jest w odpowiedzi powyżej że obiektywy z takimi ogniskowymi kosztują od 900zł w górę

Stabilizowane! jesli mowimy o teleobiektywach z ogniskowymi rzedu 50-300 mm to miałem tu akurat na mysli Canona 55-250 mm f/4-f/5.6 EF-S IS, który obecnie w cyfrowych.pl kosztuje 855zł (staniał). Tutaj znowu w kwestii stabilizacji wychodza na przeciw Canonowi inne systemy (Sony, Pentax, Olympus) które stabilizację mają w korpusie i obraz bedzie stabilizowany z każdym obiektywem, nawet najtanszym.


i czy w ogóle jest możliwość robienia zdjęć z ręki na dłuższych ogniskowych?),

Co do zalezności ogniskowej i czasu naswietlania: jest taka zasada, że czas naswietlania nie powinien byc dłuższy od odwrotnosci ogniskowej na ktorej robimy zdjęcie. tj; dla ogniskowej 60 mm używamy czasu 1/60s, lub krotszy, dla ogniskowej 200 mm używamy 1/200s i krotszych itd..
Stabilizacja pomaga wydłużyć te czasy w zalezności od skuteczności wyrażanej w EV (Exposure Value)


i czy np. będzie to przeszkadzało robiąc fotę np. wiewiórce na drzewie
Jesli wiewiorka bedzie stala spokojnie na gałęzi, to stabilizacja pomoże, jesli będzie biegła, to pomóc może tylko skrocenie czasu naswietlania.


i czy załatwi sprawę zgodnie z podpowiedzią statyw?

w wyżej wymienionym przypadku moze nie zadzialać. Jest pewna różnica pomiedzy "stabilizowaniem obrazu", a "zamrazaniem ruchu" Statywu używamy w tych pierwszych przypadkach: np zdjęć nocnych gdy używamy długich czasow naswietlania, w analogicznym przypadku w dzień, gdy chcemy rozmyć wode z wodospadu (bardzo klimatyczne zdjęcia) i innych tego typu fotografii, gdy obliczony czas naświetlania przez nasz aparat jest zbyt długi, by zrobic nieporuszone zdjęcie z ręki, ale gdy mamy ustalony, stabilny kadr. w fotorgafii sportu i przyrodu tez ma zastosowanie, ale żeby zamrozić ruch trzeba obiektywów z lepszym światlem a więc droższych (ew stałki portretowe, ale to nie do wiewiorek na drzewach:wink:)

Statyw jest jednym z bardzo waznych akcesoriów, które powinienes mieć. Praktyka najlepiej zweryfikuje do czego służy i gdzie jeszcze można go zastosować. Chyba trochę namieszalem Ci w glowie, bo dopiero zaczynasz, ale dałem tylko odpowiedzi na Twoje pytania:wink: I znowu: jesli czegos nie zrozumiałeś - pytaj, bedziemy drążyc temat dalej. Pzdr8)

Kolekcjoner
09-10-2008, 18:26
i jeszcze jedno pytanie czy kupując do tego zestawu statyw to trzeba kupować specjalnie do CANONA czy wszystkie są takie same. Pozdrawiam

Nie nie ma specjalnych. Praktycznie każdy będzie pasował. Byle tylko był statywem - tzn. żeby się nie chwiał nawet bez obciążenia ;):D. Na to szkoda po prostu pieniędzy.

Slider
09-10-2008, 21:18
tzn. żeby się nie chwiał nawet bez obciążenia ;):D

w takim przypadku on sam dla siebie jest obciążeniem:grin:

qwerty11111111111
11-10-2008, 17:22
Przeglądałem zestawy canon Eos 1000d z różnymi kitami na agito i się natchnąłem na 2 podobne ale nie wiem czy się różnią 1 różnicę jaką zauważyłem jest to cena i z tond moja prośba czy mógł by Ktoś zobaczyć na to i podać mi różnicę między tymi kitami linki:
http://www.agito.pl/lustrzanki-cyfrowe/canon-eos-1000d-obiektyw-ef-s-18-55-is-tamron-55-200.197.335896.html
http://www.agito.pl/lustrzanki-cyfrowe/canon-eos-1000d-obiektyw-ef-s-18-55-obiektyw-ef-55-200.197.336643.html
a jeszcze wracając do statywu to z tego co zdążyłem zauważyłem ceny się zaczynają od 40 zł i moje pytanie czy można coś normalnego i użytecznego kopić do 100zł (chodzi o to żeby się nie kiwał tak jak wyżej zostało napisane).

andrzej3k
11-10-2008, 17:36
Przeglądałem zestawy canon Eos 1000d z różnymi kitami na agito i się natchnąłem na 2 podobne ale nie wiem czy się różnią 1 różnicę jaką zauważyłem jest to cena i z tond moja prośba czy mógł by Ktoś zobaczyć na to i podać mi różnicę między tymi kitami linki:
http://www.agito.pl/lustrzanki-cyfrowe/canon-eos-1000d-obiektyw-ef-s-18-55-is-tamron-55-200.197.335896.html
http://www.agito.pl/lustrzanki-cyfrowe/canon-eos-1000d-obiektyw-ef-s-18-55-obiektyw-ef-55-200.197.336643.html
.......


Jeżeli już musisz kupić w sprzedaży wiązanej to tylko ten 1-szy zestaw.
A najlepiej kup "czysty" model bez drugiego obiektywu. Taniej i mniej rozczarowań. Potem zastanowisz się co naprawdę będzie Ci potrzebne.

Kolekcjoner
11-10-2008, 21:26
a jeszcze wracając do statywu to z tego co zdążyłem zauważyłem ceny się zaczynają od 40 zł i moje pytanie czy można coś normalnego i użytecznego kopić do 100zł (chodzi o to żeby się nie kiwał tak jak wyżej zostało napisane).

Wiesz najlepiej to sprawdzić organoleptycznie ;). Jak będziesz miał aparat to wtedy po prostu weź i przymierz w sklepie. Czasem warto może trochę wziąć na wstrzymanie i kupić coś droższego ale użytecznego. Taki tani statyw się zemści w chwili kiedy to będzie najbardziej bolesne. Przynajmniej tak wynika z mojego doświadczenia.

Slider
11-10-2008, 21:38
Kolekcjoner, nie zebym sie czepiał, ale gdyby nie warunek:


Odpowiadając na pytanie ile zamierzam na to przeznaczyć pieniędzy to ok 2000zł nie więcej

to ja tez bym tak gdybał i zmienilbym wogole kryteria odnosnie szkieł. Niestety 2000 zł to niewiele, szczegolnie, jesli chce się kupic lustro + akcesoria. Co tam.. to się mija z celem:-)

XLesio
24-10-2008, 15:38
Nowe nawiąznie..

Obiecywałem sobie pozostać przy analogu. Ale coraz więcej ofert takich jak ta:


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (www.fotosik.pl)

skłania mnie do małej rewizji.. Czy warto? Czy lepiej dociułać do 450D? Albo jeszcze lepiej, mając kilka słoików od analogów dozbierać do używanej pełnej klatki?

Slider
24-10-2008, 16:34
Czy warto? Czy lepiej dociułać do 450D?

Ja bym ciułał na Twoim miejscu:wink: sam zresztą to robię.


Albo jeszcze lepiej, mając kilka słoików od analogów dozbierać do używanej pełnej klatki?

hmm.. a do APS-C nie podepniesz analogowych szkieł? Skoro to bagnet EF, to do APS-C da sie podpiąć, natomiast do pełnej klatki nie podepniesz szkiel z bagnetem EF-s:wink: Więc albo się trochę zapędziłeś, albo miales na mysli coś innego, albo ja czegoś nie wiem o analogowych szkłach8-)

Kolekcjoner
24-10-2008, 17:40
hmm.. a do APS-C nie podepniesz analogowych szkieł? Skoro to bagnet EF, to do APS-C da sie podpiąć, natomiast do pełnej klatki nie podepniesz szkiel z bagnetem EF-s:wink: Więc albo się trochę zapędziłeś, albo miales na mysli coś innego, albo ja czegoś nie wiem o analogowych szkłach8-)

Jest jeszcze trzecia możliwość - zupełnie kolegi nie zrozumiałeś - bo pisze całkiem z sensem 8).

XLesio
24-10-2008, 19:46
Więc albo się trochę zapędziłeś, albo miales na mysli coś innego, albo ja czegoś nie wiem o analogowych szkłach 8-)

Ameryki mi nie uchyliłeś, bo mimo wszystko zauważam różnicę między EF i EF-s :twisted: I tak naprawdę i wbrew pozorom wszystko da sie podpiąć pod wszystko (to chyba micles experymentował z EFs na pełnej klatce? :mrgreen:). Rzecz w tym, że FF ponoć jednak lepiej wykorzystuje szkiełka konstruowane celowo dla takiego formatu.. No ale mogę się mylić - w końcu digitalizowanej puszki jeszcze nie miałem. Chociaż z drugeij strony..


Jest jeszcze trzecia możliwość - zupełnie kolegi nie zrozumiałeś - bo pisze całkiem z sensem 8).

...Kolekcjoner (dzienks!) nieco podbudował moją pewność siebie :lol:

szymarek
02-11-2008, 20:57
Witam!

Swoją przygodę z fotografią cyfrową zacząłem 3 lata temu, kupując pierwszy aparat cyfrowy- Sony S40.

Obecnie ten sprzęt (wciąż w miarę sprawny) przestał mi wystarczać.

W ręce wpadła mi ulotka z pewnej sieci RTV, gdzie zauważyłem Canona 1000d. Cena 1499 PLN dość mocno mnie zaintrygowała, zacząłem szukać informacji na necie o tym aparacie. Przekopałem mnóstwo stron (zarówno polskich jak i angielskich) i już mam mniej więcej wyrobione zdanie na ten temat. Byłem w kilku sklepach, nawet w jedyny udało mi się pstryknąć około 30 fotek na swoją kartę pamięci.

Przyznam się, że na temat manualnych ustawień w aparacie nic nie wiem. Ale biorąc pod uwagę to co przeczytałem, to chcę w pełni świadomie wejść w segment cyfrowych lustrzanek. W końcu człowiek uczy się całe życie, a parametrów dotyczących obrazu nie jest aż tak dużo.

Wszystko to powoduje, że zamarzył mi się ten Canon. W tym momencie można go mieć z kitem za 1376 PLN. I jest to dla mnie cena do zaakceptowania. (Biorąc pod uwagę że chcę mieć sprzęt nowy i koniecznie z fakturą)

Wydaje mi się, że zakup tego aparatu jest doskonałym krokiem ku temu żeby w końcu nauczyć się robić porządne zdjęcia.

Czy na pewno jest to sprzęt dla mnie?

Jeżeli chodzi o moje zdjęcia to głównie fotografuję swojego 3-letniego synka, zarówno w domu jak i na dworze oraz różne krajobrazy.

majku
02-11-2008, 21:51
nie zastanawiaj się nawet! wiele ujęć czmychnie wtedy!
pomyśl również nad jasnym obiektywem, na początek canon 50mm 1.8 wystarczy a kitem będziesz strzelał widoczki!
ps. przesiadka na lustro to wiele możliwości i nieporównywalna zabawa ;)

piast9
02-11-2008, 21:53
Pewnie, że dla Ciebie. Pasujesz jak ulał do profilu potencjalnego odbiorcy takiego sprzętu. Pewnie szybko zacznie Ci brakować dłuższych ogniskowych, dokupisz 55-250 IS i będzie sprzęt miodzio.
Zrozumienie o co chodzi z manualnymi czy półautomatycznymi trybami pracy nie jest trudne, byle nie odrzucało Cię od słowa pisanego i książek. Musisz uzbroić się w cierpliwość, bo na początku czasem jest tak, że efekty pracy są "gorsze niż z kompaktu" ale wynika to z błędów fotografa.

arturs
02-11-2008, 21:58
Witam!

Swoją przygodę z fotografią cyfrową zacząłem 3 lata temu, kupując pierwszy aparat cyfrowy- Sony S40.

Obecnie ten sprzęt (wciąż w miarę sprawny) przestał mi wystarczać.

W ręce wpadła mi ulotka z pewnej sieci RTV, gdzie zauważyłem Canona 1000d. Cena 1499 PLN dość mocno mnie zaintrygowała, zacząłem szukać informacji na necie o tym aparacie. Przekopałem mnóstwo stron (zarówno polskich jak i angielskich) i już mam mniej więcej wyrobione zdanie na ten temat. Byłem w kilku sklepach, nawet w jedyny udało mi się pstryknąć około 30 fotek na swoją kartę pamięci.

Przyznam się, że na temat manualnych ustawień w aparacie nic nie wiem. Ale biorąc pod uwagę to co przeczytałem, to chcę w pełni świadomie wejść w segment cyfrowych lustrzanek. W końcu człowiek uczy się całe życie, a parametrów dotyczących obrazu nie jest aż tak dużo.

Wszystko to powoduje, że zamarzył mi się ten Canon. W tym momencie można go mieć z kitem za 1376 PLN. I jest to dla mnie cena do zaakceptowania. (Biorąc pod uwagę że chcę mieć sprzęt nowy i koniecznie z fakturą)

Wydaje mi się, że zakup tego aparatu jest doskonałym krokiem ku temu żeby w końcu nauczyć się robić porządne zdjęcia.

Czy na pewno jest to sprzęt dla mnie?

Jeżeli chodzi o moje zdjęcia to głównie fotografuję swojego 3-letniego synka, zarówno w domu jak i na dworze oraz różne krajobrazy.

Na początek raczej będzie ok, co prawda bardziej popularnym sprzetem jest 450D i szczerze mówiąc ten raczej byłby lepszy (ewentualnie 400D) ale skoro nie masz doświadczenia z lustrzanką to 1000D też nie będzie najgorszy ;) - do nauki się nada - jeśli jesteś nastawiony na naukę i masz chęć popracować to "się nada".. dodatkowo sugeruję kupić w komplecie świnkę skarbonkę i co miesiąc odkładać tam tak ze 100 zł ;) - jak cię wciągnie to po roku akurat kupisz sobie lampę i stałkę 50mm albo coś dłuższego - a jak dalej cię wciągnie to już większa świnka tylko ;)
Pozdrawiam

zaitsev
02-11-2008, 22:15
1000D + kit + 50mm f/1.8. Wg. mnie całkiem niezły zestaw za na prawdę niezłą cenę. 50 1.8 kupiłem dopiero po pół roku od zakupu 400D i żałuję, że nie zrobiłem tego wcześniej. :P

Camaxtli85
02-11-2008, 22:49
Wydaje mi się, że zakup tego aparatu jest doskonałym krokiem ku temu żeby w końcu nauczyć się robić porządne zdjęcia.

Już sobie sam odpowiedziałeś. Kupuj i chwal się nauką na forum.

zyyys
03-11-2008, 12:16
Witam!

...

Wszystko to powoduje, że zamarzył mi się ten Canon. W tym momencie można go mieć z kitem za 1376 PLN. I jest to dla mnie cena do zaakceptowania. (Biorąc pod uwagę że chcę mieć sprzęt nowy i koniecznie z fakturą)

Wydaje mi się, że zakup tego aparatu jest doskonałym krokiem ku temu żeby w końcu nauczyć się robić porządne zdjęcia.

Czy na pewno jest to sprzęt dla mnie?


Jak najbardziej. To podstawowy model lustrzanki Canona. Ale tak jak pisał arturs zastanów się nad 450ką. Odpowiedz sobie na pytanie czego oczekujesz od aparatu i czy będziesz rozwijał się dalej czy pozostaniesz tylko przy foceniu życia rodzinnego. Jeśli to drugie to spokojnie z 1000 D będziesz zadowolony. Ale jak chcesz iść dalej to warto wziąć 450D. Co prawda Korpusy najszybciej są rozwijane więc przy fotografowaniu na poważnie i tak czeka Cię zmiana czy to 1000 czy 450.

Polecam Ci do kita dokupić 50mm 1.8 cena w pewnym sklepie to 289 PLN (jakim to na PW by krypciochy nie robić ;)) a to elementarz każdego fotografa i wiele uczący zoom w nogach ;)

i jeszcze jedna sugestia - proponuję nie używać full auto w ogóle. Założyć sobie, że aparat nie ma takiej opcji :)

Pozdrawiam.

szymarek
03-11-2008, 13:48
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Bardzo dużo mi to dało. W tym momencie jestem zdecydowany na C1000d wraz z kitowym obiektywem + 50mm f1.8 jako drugi obiektyw.

Teraz jeszcze tylko jedna przeprawa z żoną :) i kupuję sprzęt.



i jeszcze jedna sugestia - proponuję nie używać full auto w ogóle. Założyć sobie, że aparat nie ma takiej opcji

co do tego, to zgadzam się z tym całkowicie!

zyyys
03-11-2008, 14:15
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Bardzo dużo mi to dało. W tym momencie jestem zdecydowany na C1000d wraz z kitowym obiektywem + 50mm f1.8 jako drugi obiektyw.

Teraz jeszcze tylko jedna przeprawa z żoną :) i kupuję sprzęt.
W takim razie życzymy udanej przeprawy ;) i przyszłego owocnego focenia.

Mój znajomy fajnie kiedyś stwierdził. Pieniędzy wydanych na dobry aparat najmniej się żałuje. Bo kiedy masz robić sobie zdjęcia jak nie gdy jesteś piękny i młody ;-)

Pozdrawiam.

Slider
03-11-2008, 20:46
Teraz jeszcze tylko jedna przeprawa z żoną :) i kupuję sprzęt.

W takim razie pozostaje nam tylko czekac na efekty. Napewno będziesz zadowolony, bo to dobry wybór na początek:wink:

ekspresowy
04-11-2008, 15:22
witam, szukałem w sieci informacji na temat wytrzymałości migawki w 1000d niestety nie znalazłem nic ciekawego. Z tego co wiem to raczej 1000d jest porównywalny do 400 i 450d a w tamtych modelach producent daje gwarancję na 50 000. Czy dobrze myślę? A może ktoś ma inne informację z wiarogodnego źródła.

Pozdrawiam.

gwozdzt
04-11-2008, 15:43
witam, szukałem w sieci informacji na temat wytrzymałości migawki w 1000d niestety nie znalazłem nic ciekawego. Z tego co wiem to raczej 1000d jest porównywalny do 400 i 450d a w tamtych modelach producent daje gwarancję na 50 000. Czy dobrze myślę?
zgodzę się, że zywot migawki 1000D (jak i całego aparatu) będzie zbliżony do modeli 350D/400D/450D,

natomiast nic mi nie wiadomo o jakiejkolwiek gwarancji Canona na przebieg migawki. Jedyna gwarancja to terminowa (w Polsce chyba rok od daty zakupu; ale są też kraje, w których jest dwa lata),

z kolei przebiegi migawki są że tak się wyrażę "sugerowane" i do niczego producenta nie zobowiązują (tzn. jeśli migawka Ci padnie po 13 (25) miesiącach np. z przebiegiem 10 tys. to żadnej gwarancji nie masz).

boolean
05-11-2008, 23:00
Witam!

Jestem nowy na forum i podczepiam się pod wątek.

Ostatnie 2 lata bawiłem się KM Z10 i były to przyjemne chwile, ale coraz bardziej zaczęło mi patrzenia w "okienko" oraz łatwiejszego dostępu do ustawień manualnych. W związku z tym rozpocząłem podchody do nowego aparatu i stwierdziłem że chyba przyszedł czas na lustrzankę. Do puli weszły A300 (sprzedawca z fotojokera usilnie namawiał mnie na system Sony), D40, D60 i w ostatniej chwili 1000D. Po pomacaniu wypadło na Canona, bo:
1) Najlepiej leżał mi w dłoniach.
2) Mniej szumów przy wysokim ISO (to co mnie bardzo irytowało w Z10).

Później dokupiłem budżetowego EF-S 55-250 IS. Miałem okazję przetestować go trochę we wnętrzach i na spacerze w parku. Dla mnie amatora jest dobrze. Poczułem dużą różnicę po przesiadce z poprzedniego sprzętu. Powoli opanowuję klawiszologię aparatu (klawisze rozmieszczone w sposób czytelny), ale nawet w trybie "małpka" zdjęcia wychodzą OK.

To w zasadzie tyle, chciałem podzielić się swoimi wrażeniami po przesiadce na nowy sprzęt.

Pozdrawiam

tom1200
08-11-2008, 22:10
Witam. Ja także podzielę się swoją radością. Na początku był Zenit 11 , potem Zenit 12 XP , Canon t-70 , EOS 3000 , EOS 300V , EOS 50E , EOS 300D no i teraz EOS 1000D. Lekki kłopot miałem z żoną ale po kupnie jej dwóch kurteczek po 50 zł poszło. Z aparatu jestem zadowolony ( jestem amatorem ale lubię lustra ) , fajne zdjęcia , dobrze się trzyma ale planuję grip no i jaśniejszy obiektyw . Polecam wszystkim. Wszędzie gdzie pytałem o porównanie z ALFA kierowano mnie w stronę CANON , jeden gościu stwierdził że w ALFA grzeją się matryce , nie wiedział że CANON i NIKON mają te matryce co SONY.

Kolekcjoner
09-11-2008, 00:14
Wszędzie gdzie pytałem o porównanie z ALFA kierowano mnie w stronę CANON , jeden gościu stwierdził że w ALFA grzeją się matryce , nie wiedział że CANON i NIKON mają te matryce co SONY.

Canon nie montuje matryc od Sony w dslr, a niedługo nie będzie ich też w kompaktach Canona. Produkują od lat własne.

Slider
09-11-2008, 14:14
Canon nie montuje matryc od Sony w dslr, a niedługo nie będzie ich też w kompaktach Canona. Produkują od lat własne.

Zgadza się. Nikon w swoich aparatach montuje matryce od Sony (Typu CCD (w niższych modelach), choć od roku Sony produkuje także matryce CMOS (w Nikonach D300, D700 i d3)) a Canon do swoich luster montuje CMOS'y (własne) i uruchomił nową fabrykę tych matryc w lipcu br.

tom1200
09-11-2008, 19:06
Na tym forum w jakimś poście jest polecany człowiek który reperuje lustrzanki w Warszawie i od niego wiem że w CANON i NIKON montuje się matryce od SONY. Ja tam nie wiem jak jest naprawdę , grunt że z aparatu jestem zadowolony tylko grip muszę kupić .

Kolekcjoner
09-11-2008, 19:21
Na tym forum w jakimś poście jest polecany człowiek który reperuje lustrzanki w Warszawie i od niego wiem że w CANON i NIKON montuje się matryce od SONY. Ja tam nie wiem jak jest naprawdę , grunt że z aparatu jestem zadowolony tylko grip muszę kupić .

No to ma nieprawdziwe informacje.
BTW: co do Nikona jest to także błędne uogólnienie, bo nie we wszystkich dslr tej firmy są/były matryce Sony.

lotofag
10-11-2008, 08:57
Witam wszystkich bardzo serdecznie, jako że to mój pierwszy post na tym forum. :)
Skąd zainteresowanie 1000D? Ano jestem kolejnym cholernym amatorem, któremu kompakt przestał wystarczać i który zamierza porwać się na lustrzankę entry-level.
Zacząłem od przejrzenia informacji w necie i trafiłem m.in. na to forum, gdzie można spotakąc komentarze tego typu (abstrahując już od tego jak kilka osób potrafiło tu kompletnie zjechać najniższego EOSa):

To podstawowy model lustrzanki Canona. Ale tak jak pisał arturs zastanów się nad 450ką.
Tylko mam wątpliwości czy rzeczywiście amator traci coś istotnego kupując 1000D zamiast dołożyć do 450D, bo cena tego pierwszego aparatu dość mocno zjechałą ostatnimi czasy, wg np. Ceneo ceny kitów EOS 1000D + 18-55IS zaczynają sięd 1275zł a najtańszy EOS 450D z taki szkiełkiem to 1798zł.
Do czego zmierzam? Ano, że za obecną róznicę w cenie mogę spokojnie dokupić jakieś podstawowe szkiełko tele lub stałoogniskowe + akcesoria typu statyw i torba, czy niewiele dokładając nawet dość przyzwoitą lampę...
Czy 9 polowy i podobno ogólnie lepszy (?) AF, wyzwalanie bezprzewodowym pilotem, więcej megapikseli, inna faktura tworzywa na gripie i czujnik przyłożenia oka do wizjera (o większy ekran się nie pytam ;) ) są dla amatora rzeczywiście nie do pogardzenia i są warte dopłaty?
Z góry zaznaczę, że interesuje mnie posiadanie lustrzanki a nie przerośniętego kompaktu. Choć muszę przyznać, że z początku interesował mnie Sony A300, który akurat oferuje sporo bajerków za cenę taką jak 1000D i pewnie bym go kupił, gdyby nie informacje o jego szumach, z którymi cały czas użeram się na kompakcie i mam już dosyć...
Pozdrawiam.

zyyys
10-11-2008, 10:50
Tylko mam wątpliwości czy rzeczywiście amator traci coś istotnego kupując 1000D zamiast dołożyć do 450D
Tak jak pisałem w poście którego cytowałeś zależy czy ten amator chce czy też nie chce rozwijać się w dziedzinie fotografii.



Czy 9 polowy i podobno ogólnie lepszy (?) AF, wyzwalanie bezprzewodowym pilotem, więcej megapikseli, inna faktura tworzywa na gripie i czujnik przyłożenia oka do wizjera (o większy ekran się nie pytam ;) ) są dla amatora rzeczywiście nie do pogardzenia i są warte dopłaty?
Warte dopłaty są:
9 punktowy AF z krzyżowym punktem centralnym f/2.8.,
Punktowy pomiar światła,
ekspozycja w zakresie +/- 3EV

450D to tez lustrzanka amatorska i wiele jej jeszcze brakuje ale jest dobrą puszką do nauki, dzięki niej za stosunkowo małe pieniądze masz możliwość poznawać, ćwiczyć próbować etc.
A jeśli chcesz mieć poprostu lustrzankę i większość fot i tak pstrykał będziesz na auto to bierz 1000D i też będziesz zadowolony.

Pozdrawiam

lotofag
10-11-2008, 21:40
Tak jak pisałem w poście którego cytowałeś zależy czy ten amator chce czy też nie chce rozwijać się w dziedzinie fotografii.
(...)
A jeśli chcesz mieć poprostu lustrzankę i większość fot i tak pstrykał będziesz na auto to bierz 1000D i też będziesz zadowolony.

Nie chcę kupić lustrzanki dla samego faktu stania się jej posiadaczem i mam właśnie nadzieję, że tego typu korpusik dobrze posłuży mi do nauki. Jednak nadal mam po prostu wątpliwości czy i kiedy jako póki co kompletny amator odczuję niedogodność z nieposiadania 9 punktowego AF czy punktowego pomiaru światła... Czy to nie jest czasem trochę tak, że jeszcze niedawno dla niektórych będących na początku przygody z lustrzankami sprzęt oferujący takie możliwości jak 1000D był szczytem marzeń, a teraz psioczy się że tym się nie da dobrej fotki strzelić? ;) Jasne, że jeśli jest taka możliwość warto kupić więcej oferujący korpus, ale czy różnicę w cenie w moim przypadku nie lepiej dołożyć do jakiegoś ciekawego szkiełka czy lampy? Jak 1000D był niewiele tańszy od 450D nie było problemu, ale obecnie wybór (przynajmniej dla mnie) już nie jest taki oczywisty. A podejrzewam, że pod względem jakości uzyskiwanych zdjęć tych puszek nie dzieli przepaść a drobne niuanse i pewnie więcej tu wyniknie z podpięcia sensownej optyki niż dodatkowych punktów AF.
1000D wydaje mi się dość sensowną i wypośrodkowaną propozycją pośród dość wykastrowanych amatorskich Nikonów czy wybajerowanych Sony. Proszę tylko mojego postu nie traktować w kategoriach "napalił się na 1000D i chciał tylko potwierdzenia, że to super wybór i poklepania po pleckach", jestem jak najbardziej otwarty na każdą argumentację. :) Jakbym chciał szpanować aparatem i mieć praktycznie kompakt w wyglądającej bardziej "pro" obudowie to już dawno kupiłbym Alphę A300 jak tylko staniała. A ma toto nawet te 9 punktów AF, tylko chyba przy okazji inne braki jak to bywa w entry-level... ;)

lotofag
10-11-2008, 22:58
Niestety nie mogę edytować poprzedniego postu :/

Do puli weszły A300 (sprzedawca z fotojokera usilnie namawiał mnie na system Sony)
Miałem dokładnie ten sam przypadek, gdy poszedłem tam "pomacać" 1000D i 450D :D
Sprzedawca, w dodatku w czarnej koszuli i pomarańczowym krawacie z logo Alpha, stwierdził że A300 góruje pod każdym względem nad 1000D. Indagowany o szczegóły wspomniał o 9 punktowym AF i stabilizacji w korpusie, na szczęście nie raczył uwagami np. o uchylnym 2,7" LCD (skądinąd ciekawy pomysł), a m.in. dlatego ten Sony wzbudza częste zainteresowanie. Niestety ani słowa w kwestiach dotyczących jakości zdjęć, a w końcu na to powinna się ta rzekomo miażdżąca przewaga przekładać... ;)

ekspozycja w zakresie +/- 3EV

Jesteś tego pewny, a czasem też nie +/-2 jak w 1000D?

2em
10-11-2008, 23:02
Na samym początku chcę się przywitać bo to mój pierwszy post w tym miejscu. Od kilku tygodni śledzę z uporem maniaka różne fora i ostatecznie na placu boju pozostały dwa modele (ale i systemy) nad którymi się jeszcze zastanawiam, tj. olek e-510 i canon 1000d. Nię będę pytał co wybrać itp, chciałem raczej zapytać, na jakich polskich stronach/forach można zobaczyć jakieś foty robione canonem 1000d? Czy dysponujecie jakimiś linkami? bo ja nie daję rady nic znaleźć a szukam dość wytrwale.
Pozdrawiam i liczę na pomoc, 2em

jotes25
11-11-2008, 09:38
A dlaczego tylko na polskich?
Dobra rada: odpuść sobie Olympusa, jest o lata świetlne z tyłu jeśli chodzi o jakość obrazu. Chyba, że zamierzasz robić zdjęcia jedynie w słonecznych kurortach (ale wtedy matryca Olympusa ładnie przepali Ci ostre światła).

tom1200
11-11-2008, 12:14
lotofag bierz CANON 1000D i będziesz naprawdę zadowolony , mam go od 2 tygodni i jest super ( oczywiście dla tak jak ja amatora ) od razu kupuj grip.

2em
11-11-2008, 13:05
jotes25 ja znam wszystkie za i przeciw olka dlatego też się nad nim zastanawiam, ale rzecz nie w tym, tylko w tych przykładowych fotkach o które prosiłem :) pozdrawiam

szymarek
11-11-2008, 13:08
Tu masz link do zdjęć z Canona 1000d na dpreview: http://www.dpreview.com/reviews/canoneos1000d/page35.asp

Ja już mam swój zamówiony, teraz czekam na kuriera. Trochę to trwało, gdyż dopiero 3 sklep internetowy okazał się coś warty.

Dżobert
11-11-2008, 21:18
Jeśli chodzi o olka to dla amatora jest to wymarzony sprzęt. Przynajmniej ja tak to widzę. Dobrej jakości obiektywy można mieć w przystępnej cenie, w przeciwieństwie do canon'a.

jotes25
11-11-2008, 22:28
Dobrej jakości obiektywy można mieć w przystępnej cenie, w przeciwieństwie do canon'a.

Po wypuszczeniu Sigmy jako Zuiko 70-300 to już trochę legenda. Ani to dobre, ani tanie...
W innych przypadkach jest nieco lepiej (jakość, cena), za to np. bzyczki-silniczki trochę już odstają od rzeczywistości.

Slider
11-11-2008, 22:32
Jeśli chodzi o olka to dla amatora jest to wymarzony sprzęt. Przynajmniej ja tak to widzę. Dobrej jakości obiektywy można mieć w przystępnej cenie, w przeciwieństwie do canon'a.

I tak i nie. Olympusa poleca sie szczególnie ludziom, którzy chcą kupic lustro, dwa szkła (standard i tele) i specjalnie sie nie bawić w rozbudowę. Ma to faktycznie jakis sens, bo Olek Takie zestawy oferuje chyba w najnizszych cenach w porównaniu do innych systemów. Jeśli chodzi o obiektywy kitowe, to nie dośc że sa dośc tanie, to i względnie dobrej jakości.

zyyys
12-11-2008, 11:33
Nie chcę kupić lustrzanki dla samego faktu stania się jej posiadaczem i mam właśnie nadzieję, że tego typu korpusik dobrze posłuży mi do nauki. Jednak nadal mam po prostu wątpliwości czy i kiedy jako póki co kompletny amator odczuję niedogodność z nieposiadania 9 punktowego AF czy punktowego pomiaru światła...
skoro masz takie wątpliwości tzn, że 1000D Ci spokojnie wystarczy dziś.
Ale ja wiem, jak wygląda jutro. Skoro nie chcesz kupić lustrzanki tylko dla jej posiadania to zakładam, że zaczniesz czytać, poznawać zgłębiać i się za chwilę okaże, że robienie zdjęć to nie taka prosta sztuka - dojdziesz do oczywistej prawdy wygłaszanej przez Sokratesa 'wiem, że nic nie wiem' :)

Jeżeli to Cię nie zrazi i będziesz chciał iść dalej to 450D pozwoli Ci dalej zgłębiać tajniki. Natomiast 1000 D będzie cię ograniczać i za chwilę będziesz musiał zmienić korpus.

A lampa, sensowne szkła jak napisałeś są podstawą przy praktycznie każdym korpusie. Innymi słowy nie ma dobrych zdjęć bez dobrych szkieł.
I tu podobnie jak chcesz na poważnie robić zdjęcia to lepiej odżałować kupić na raty ale dobre szkło, które wytrzyma naście lat, które w pełni Cię zadowoli itd.
Inwestowanie również nie małej kasy w jakieś kombajny z cyklu 18-200 mm IMO mija się z celem.

Tak naprawdę nie ma gotowej i jedynie słusznej recepty na wszystko.
Im bardziej amatorski korpus tym bardziej takie właśnie zastosowanie.
Chęć focenia na wyższym poziomie to konieczność posiadania takiego sprzętu.

Pozdrawiam.

jotes25
12-11-2008, 11:42
Jeżeli to Cię nie zrazi i będziesz chciał iść dalej to 450D pozwoli Ci dalej zgłębiać tajniki. Natomiast 1000 D będzie cię ograniczać i za chwilę będziesz musiał zmienić korpus.


Sporo w tym prawdy, ale nie trzeba generalizować. Posiadając w tej chwili 40d i 5d kupuję właśnie 1000d jako korpus dedykowany do mojej amatorskiej fotografii krajobrazu i architektury. I nie uważam, żeby mnie w tych zastosowaniach w jakikolwiek sposób ograniczał, a za to jest przyjemnie lekki i mały :)
Być może kwota zaoszczędzona na korpusie pozwoli początkującemu lepiej rozwinąć umiejętności fotografowania np. przez zakup innego obiektywu.

zyyys
12-11-2008, 11:51
Sporo w tym prawdy, ale nie trzeba generalizować. Posiadając w tej chwili 40d i 5d kupuję właśnie 1000d jako korpus dedykowany do mojej amatorskiej fotografii krajobrazu i architektury. I nie uważam, żeby mnie w tych zastosowaniach w jakikolwiek sposób ograniczał, a za to jest przyjemnie lekki i mały :)

No niestety przy takich dywagacjach trudno uniknąć generalizowania :)
Ja natomiast posiadając 450D kupuję 5D bo nie jest w stanie sprostać nowym zadaniom ale cały czas to co robił do tej pory robi dobrze :)


Być może kwota zaoszczędzona na korpusie pozwoli początkującemu lepiej rozwinąć umiejętności fotografowania np. przez zakup innego obiektywu.
Być powinno powiedziałbym nawet :)

pozdrawiam.

lotofag
12-11-2008, 20:53
Być może kwota zaoszczędzona na korpusie pozwoli początkującemu lepiej rozwinąć umiejętności fotografowania np. przez zakup innego obiektywu.
O widzisz, to jest właśnie istota mojego dylematu. Stać mnie praktycznie od ręki na 450D, ale zastanawiam się czy kompletując zestaw foto nie lepiej inaczej ustawić proporcji, np. dołożyć trochę więcej do lampy/szkieł kosztem tańszego korpusu. A kupując 1000D przy obecnych cenach zostało by około 500zł więcej w kieszeni na ten cel... Choć rzeczywiście boli, że Canon przyoszczędził w tym modelu na kilku rzeczach, które oferuje chociażby Sony za podobną cenę (oczywiście mając przy okazji inne ograniczenia)...
Wydaje mi się też, że wiele osób uważa 1000D za słaby sprzęt ze względu na jego ewidentną "plastikowość", nawet w porównaniu do innych konkurentów z półki entry-level, której tym razem producent nie starał się nawet specjalnie ukryć (ach ta faktura na gripie zamiast gumy...). Ale może też dlatego (plus brak kilku bajerków, które mogłyby szybciej skłonić do zakupu kolejnego "niedzielnego fotografa") ten korpus tak szybko staniał i powinien tanieć nadal, jeśli ma znaleźć więcej nabywców. A magia marki Canon może nie wystarczyć.

W pełni się z zgadzam, że tak czy siak traktując fotografię poważnie trzeba zainwestować w odpowiednią optykę i to nieważne jaki posiadając korpus. Choć z drugiej strony bardzo podobało mi się wyczytane na jakimś forum zdanie, że amator powinien najpierw poznać na wylot kitowe szkiełka (i/lub inne amatorskie graty), żeby przez to bardziej konkretnie określić swoje wymagania, co pozwoli dokonać bardziej świadomego wyboru kolejnych ;) Bo wiadomo, że na początku każdy coś chce a przynajmniej powinien mieć obrany jakiś kierunek, ale nie ma jeszcze o wielu sprawach skrystalizowanego zdania, bo i mieć nie może bez praktyki.

Tak czy siak zyyys (i pozostali) dzięki za rady. Rozumiem też, że Twoim zdaniem 450D to absolutne minimum dla nazwijmy to "ambitnego amatora".


Ja natomiast posiadając 450D kupuję 5D bo nie jest w stanie sprostać nowym zadaniom ale cały czas to co robił do tej pory robi dobrze
A czy przy okazji pozbywałbyś się 450D, bo po dobrej cenie chętnie przygarnąłbym ten korpusik :mrgreen: Oczywiście jeśli byłby w równie dobrym stanie...

zyyys
12-11-2008, 21:55
Wydaje mi się też, że wiele osób uważa 1000D za słaby sprzęt ze względu na jego ewidentną "plastikowość", nawet w porównaniu do innych konkurentów z półki entry-level, której tym razem producent nie starał się nawet specjalnie ukryć (ach ta faktura na gripie zamiast gumy...). Ale może też dlatego (plus brak kilku bajerków, które mogłyby szybciej skłonić do zakupu kolejnego "niedzielnego fotografa") ten korpus tak szybko staniał i powinien tanieć nadal, jeśli ma znaleźć więcej nabywców.
1000D jest odpowiedzią na potrzeby rynku czyli na duże zainteresowanie lustrem przez amatorów. Lustro za małą kasę i do tego się nadaje. Dla kogoś kto chce miec poprostu lustrzankę za małe pieniądze.


A magia marki Canon może nie wystarczyć.
A marka Canon wcale nie taka magiczna :D jak każdy system ma swoje plusy i minusy ale to temat na oddzielny wątek.


W pełni się z zgadzam, że tak czy siak traktując fotografię poważnie trzeba zainwestować w odpowiednią optykę i to nieważne jaki posiadając korpus
Trzeba zainwestować w wiele rzeczy zdjęcia same się nie zrobią mimo utartego sloganu, ze zdjęcia przede wszystkim robi fotograf.


Choć z drugiej strony bardzo podobało mi się wyczytane na jakimś forum zdanie, że amator powinien najpierw poznać na wylot kitowe szkiełka (i/lub inne amatorskie graty), żeby przez to bardziej konkretnie określić swoje wymagania, co pozwoli dokonać bardziej świadomego wyboru kolejnych ;) Bo wiadomo, że na początku każdy coś chce a przynajmniej powinien mieć obrany jakiś kierunek, ale nie ma jeszcze o wielu sprawach skrystalizowanego zdania, bo i mieć nie może bez praktyki.
I tak i nie. Owszem określi swoje wymagania konkretniej w wyniku zgłebienia praktyki ale też i stwierdzi, ze źle zainwestował kasę bo kupił słaby obiektyw, korpus, lampę etc.
Nikt nie każe od razu kupować pełnego zestawu eLek. Ale można i IMO należy świadomie korzystać z doświadczeń innych. Bo po cóż wyważać otwarte drzwi.
Ktoś fajnie powiedział, ze nie ma sensu w fotografii wymyślać czegoś nowego (przynajmniej na początku) bo prawie wszystko zostało wymyślone, a przynajmniej bardzo wiele i jest z czego korzystać. Tyczy się to co prawda samego robienia zdjęć, stylu, techniki itd ale można to również przełożyć na sprzęt.


Tak czy siak zyyys (i pozostali) dzięki za rady. Rozumiem też, że Twoim zdaniem 450D to absolutne minimum dla nazwijmy to "ambitnego amatora".
IMO 1000D to zabawka z lustrem w środku ale nie znaczy to, że nie można na niej nauczyć się robienia poprawnych technicznie zdjęć. 450 to już pretendent do miana XXD i pozwala na ambitniejsze zastosowania.


A czy przy okazji pozbywałbyś się 450D, bo po dobrej cenie chętnie przygarnąłbym ten korpusik :mrgreen: Oczywiście jeśli byłby w równie dobrym stanie...
Jest w dobrym ale nie sprzedaję korpusu bo potrzebny mi również crop, także przykro mi :)

A jeśli nie masz odpowiedniej ilości kasy to zrezygnuj z lampy. Najpierw naucz się zdjęć ze światłem zastanym, a później dołożysz lampę.
Kit jest kitem jakby go tam ktoś nie zachwalał. Co prawda ten w 450D niby troszkę lepszy.
IMO to nie opłaca się za niego dawać nawet tych kilku stuwek.
polecam 50 mm f/1.8 świetny obiektyw na początek no i ta cena :)

pozdrawiam.

4bert
13-11-2008, 00:23
Nie ma co demonizować. Zarzyjecie pod ten link http://www.dpreview.com/reviews/cano...00d/page35.asp i zobaczcie końcową ocenę 1000D. Kupiłem ten aparat, bo przedtem miałem 1000f i dwa obiektywy 35-80 i 75-300 USM. Oraz lampę Metza. Jestem typowym amatorem, a na manualu, to się narobiłem z analogami. Czasem trafi mi się udatna fotka i wiem jedno, jak ktoś ma "oko" do otaczającego świata, to na pewno sobie poradzi. Zawodowcy kupują sobie inny sprzęt, bo on ich żywi i nie jest to na pewno 450D jako podstawa. Lotofagowi 1000D wystarczy na długo, więc po co robić chłopakowi wodę z mózgu.

zyyys
13-11-2008, 00:37
Zawodowcy kupują sobie inny sprzęt, bo on ich żywi i nie jest to na pewno 450D jako podstawa.
a to nie jest oczywiste?:)


Lotofagowi 1000D wystarczy na długo, więc po co robić chłopakowi wodę z mózgu.
Nikt koledze wody z mózgu nie robi, a jedynie przedstawia różne rozwiązania.

4bert
13-11-2008, 02:00
zyyys, podaj mi choć jeden powód, dla którego osoba po twórczm wykorzystaniu wszystkch możliwości 1000D zapragnie przesiąść się na 450D. I czego to jej niby zabraknie. Ale tak szczerze. Przy słowie "twórczo" mam na myśli osobę, która robi "równe" zdjęcia, a nie tylko udane od przypadku do przypadku. Dlatego fotografii uczy się na slajdach, bo delikwent nie może poprawić tego, co zepsuł

zyyys
13-11-2008, 10:55
zyyys, podaj mi choć jeden powód, dla którego osoba po twórczm wykorzystaniu wszystkch możliwości 1000D zapragnie przesiąść się na 450D.
IMO jeżeli wykorzysta możliwości twórczo i będzie chciał więcej to zapragnie zmienić puszkę ale już nie 450 D


I czego to jej niby zabraknie. Ale tak szczerze.
Przede wszystkim punktowego pomiaru światła.


Przy słowie "twórczo" mam na myśli osobę, która robi "równe" zdjęcia, a nie tylko udane od przypadku do przypadku. Dlatego fotografii uczy się na slajdach, bo delikwent nie może poprawić tego, co zepsuł
Tu się zgadzam, cyfrowy zapis powoduje, ze człowiek pstryka co popadnie, a nawet jak próbuje świadomie robić zdjęcia to i tak nie ma to nazwijmy presji kliszy ;-)

Ja osobiście zauważam, że zaczynam robić coraz mniej zdjęć. coraz więcej widzę w wizjerze :). coraz częściej celuje, przymierzam, zastanawiam się.
Powtarzam, porównuje etc. A cyfrowy zapis cenię sobie za to, że mnie teoretycznie nie kosztuje :)

Ale żeby jasność była co do wyboru sprzętu. Zdjęcia poprawne technicznie można zrobić nawet telefonem i z tym nie ma co dyskutować.
Jednak Lotofag chce czegoś więcej niż małpka.
IMO okrojenie 1000D z ważnych narzędzi do robienia zdjęć, na które mam całkowity wpływ, plus całkowita już plastikowość puszki dla mnie ją dyskwalifikuje i nie tego oczekuję od aparatu co nie znaczy podkreślam, że nie można 1000 D robić zdjęć.

Pozdrawiam.