PDA

Zobacz pełną wersję : Spust migawki na pilota czy kabel?



Roqfort
28-05-2005, 12:15
:rolleyes: Trochę się rozgadałem, ale jestem na etapie uzbrajania mojej 350-ki, i chciałbym przed zakupem zasięgnąć porady.
Dość często bawię się makrofotografią i do tej pory w moim Sonym F717 używałem wężyka elektronicznego na kabel. W 350D istnieje możliwość sterowania podczerwienią, co jest bardziej wygodne. Ale.....
Co radzicie? Czy ktoś ma już takie sterowanie? Wiem że oprócz wyższej ceny zakupu, dochodzi jeszcze koszt baterii. Co wybrać? Przewód czy "bezprzewód"? Zauważyłem że nadajnik jest z przodu gripa, więc kiedy stoję za aparatem, nie wiem czy ten zestaw "załapie". Chyba że ten pilot jest wyłącznie do robienia autoportretów :p

Janusz Body
28-05-2005, 12:29
:rolleyes: Trochę się rozgadałem, ale jestem na etapie uzbrajania mojej 350-ki, i chciałbym przed zakupem zasięgnąć porady.
Dość często bawię się makrofotografią i do tej pory w moim Sonym F717 ...

Zobacz spec tych pilotow na migawke. Wiekszość, jesli nie wszystkie, ma dość duze opóźnienie wyzwolenia migawki + tylko jedno polozenie spustu - 'do oporu'. Ja tam preferuje wężyk.

Janusz

Roqfort
28-05-2005, 12:31
No i o to mi chodziło :-) Dzięki za pomoc!

jdw
28-05-2005, 13:51
Niektóre piloty do TV, hifi itp radzą sobie z odpalaniem migawki, więc popróbuj, co Ci szkodzi.

timmy
29-05-2005, 20:27
wezyk zdecydowanie.... rzeczywiscie pilot ma duze opoznienie. a wezyk pozostanie zawsze wezykiem, czasem przydalby sie tylko dluzszy :) Proponuje zaopatrzyc sie w alternatywne rozwiazanie niz Canona oryginalny. Funkcjonalnosc ta sama, a cena duzo nizsza. Ja przykladowo uzywam z powodzeniem w mojej 20D wezyka firmy Adidt (http://www.adidt.com/English/knowledge/M1/default.htm)

skrzat
29-05-2005, 21:19
Dodam tylko, że wężyki Adidt są bardzo tanie (do 20D na Allegro po 69 zł, do trzysetek po 49 zł, oryginały Canona odpowiednio po 190 zł i 120 zł) w porównaniu do tych bezprzewodowych wyzwalaczy (ok. 600 zł). Zaoszczędzoną kwotę odłożyć na poczet nowego szkła, lampy itp.
Pojawiły się też samoróbki do trzysetek po ok. 17-25 zł, np tu: http://allegro.pl/show_item.php?item=52654226

Polaco
30-05-2005, 12:55
wezyk zdecydowanie.... rzeczywiscie pilot ma duze opoznienie. a wezyk pozostanie zawsze wezykiem, czasem przydalby sie tylko dluzszy :) Proponuje zaopatrzyc sie w alternatywne rozwiazanie niz Canona oryginalny. Funkcjonalnosc ta sama, a cena duzo nizsza. Ja przykladowo uzywam z powodzeniem w mojej 20D wezyka firmy Adidt (http://www.adidt.com/English/knowledge/M1/default.htm)
Hmm, fajny, ale gdzie go w PL kupic ?? Bo na Allegro go nie ma (albo jestem juz slepy) :(

skrzat
30-05-2005, 13:11
Oryginał Canona za 119zł : http://allegro.pl/show_item.php?item=52571924
Zamiennik (najprawdopodobniej Adidt) za 49 zł: http://allegro.pl/show_item.php?item=52983752

Polaco
30-05-2005, 13:25
Oryginał Canona za 119zł : http://allegro.pl/show_item.php?item=52571924
Zamiennik (najprawdopodobniej Adidt) za 49 zł: http://allegro.pl/show_item.php?item=52983752
To chyba nie sa Adidt, ale wygladaja porzadnie. Szkoda tylko ze ten do mojego aparatu jest taki drogi :(

Jeszcze jedna sprawa, kiedy przeczytalem na prfc ze komus ten wezyk od Foto-Tip'a nie dzialal, nie wiem jak sie sprawa potoczyla dalej, ale warto wyprobowac go przed zakupem...

Yooreck
30-05-2005, 13:27
Pilot ma jedną przewagę.. mozna sobie robić autoportrety albo zdjecia z lubą... wyzwalasz niepostrzeżenie i masz do wyboru opcje: wyzwalanie natychmiastowe lub po 2 s.

skrzat
30-05-2005, 15:35
Do autoportretow wystarczy wbudowane opoznienie 10s :)

Polaco
30-05-2005, 16:44
Do autoportretow wystarczy wbudowane opoznienie 10s :)
Taaaaaaa, ja kiedys chcialem sobie zrobic zdjecia do dyplomu wlasnie w taki sposob, po 5-tym zdjeciu juz bylem tak spocony ze szkoda gadac. Co sie wtedy nameczylem to tylko ja wiem :evil:

Vitez
30-05-2005, 21:28
Do autoportretow to sie przydaje laptop/komp ostatecznie, z DSLRRemotePro (www.breezesys.com) albo ostatecznie i Canon Remote Capture.

fotofx
31-05-2005, 02:16
Kto zna opóźnienie RC-1 przy 350D ? :)

mxw
02-06-2005, 01:06
Kto zna opóźnienie RC-1 przy 350D ? :)

wg mnie jest zerowe..... jakoś nie zwracałem na to uwagi, ale gdyby jakies było, to bym zwrócił. poza tym z pilotem większość zdjęć wykonuje się z opóźnieniem 2 sek, mirror lockup (ustawiasz funkcją CF i suwaczkiem na pilocie) - i to działa w 100% poprawnie, czyli zawsze 2 sek.

należy tylko pamiętać, że aparat dopiero po naciśnięciu pilota zaczyna ustawiać AF, więc ten czas nalezy doliczyć - jeżeli ustawimy aparat w trudnych warunkach dla AF, to opóźnienie wzrośnie, a jeżeli nie ustawi AF, to nigdy nie zrobi fotki (chyba, że MF).

od lat używam pilota (właśnie RC-1) i wg mnie to jest najlepsze rozwiązanie, chwalę to sobie i polecam innym:
- nie ma plączących się kabelków,
- jest maciupci, mieści się w dłoni i nie przeszkadza w ręku, gdy latasz po studio,
- nie trzeba podchodzić do aparatu, żeby cyknąć następne zdjęcie,
- jest zawsze przy aparacie bardzo sprytnie przypięty do paska (to dotyczy niestety tylko canona i rc-1),
- przy zdjęciach grupowych można - będąc samemu na foto - cyknąc kilka fotek pod rząd - z reguły ta pierwsza nie jest dobra, najlepsze są drugie (ludzie rozluźnieni, bo aparat niby juz strzelił),
- praktycznie wszystkie ważniejsze zdjęcia robiłem z pilota na 2 sek + mirror lockup.

ponadto:
- w pomieszczeniach nie ma problemu z "trafieniem" pilotem w aparat, choć czasami może to być trudne (czujnik rzeczywiście tylko z przodu), ale sygnał też dobrze odbija się od ścian i sufitu,
- zasięg pilota 3..5m - dużo więcej niz kabelek,
- baterie w pilocie nie zuzywają się - pilot działa tylko w chwili wciskania spustu (1 impuls), czyli prawie wcale (mój pilot ma z 8 lat i nie przypominam sobie, abym kiedykolwiek wymieniał bateryjki),
- cena za rc-1 nie powala (patrzę na allegro: są w okolicach 100 pln).

ale faktycznie na dworze w słońcu zasięg pilota drastycznie spada, lub staje się on prawie bezużyteczny.

to tyle jeżeli chodzi o moje doświadczenia i pilociki... :roll:

i jedna ciekawa uwaga: wszystko co napisałem potrafi eos 350D (300D nie testowałem), a nie potrafią 20D, 1D, 1Ds (brak 2 sek + mirror lockup), co dla mnie niestety zdyskwalifikowało te maszynki, a "trzystapięćdziesiątka" zapunktowała, i to mocno :smile:

Vitez
02-06-2005, 03:57
i jedna ciekawa uwaga: wszystko co napisałem potrafi eos 350D (300D nie testowałem), a nie potrafią 20D, 1D, 1Ds (brak 2 sek + mirror lockup), co dla mnie niestety zdyskwalifikowało te maszynki, a "trzystapięćdziesiątka" zapunktowała, i to mocno :smile:

Dziwne... moj 20D potrafi odpalic po 2 sek przy mirror lockup - gdy przelacze na samowyzwalacz, wtedy, przy wlaczonym MLU ma 2 sek zamiast normalnych 10sek, bez kombinowania w CF. Chyba ze czegos nie zrozumialem?

mxw
07-06-2005, 17:15
Dziwne... moj 20D potrafi odpalic po 2 sek przy mirror lockup - gdy przelacze na samowyzwalacz, wtedy, przy wlaczonym MLU ma 2 sek zamiast normalnych 10sek, bez kombinowania w CF. Chyba ze czegos nie zrozumialem?
ooo, to miło! (20D wraca na listę :D), ale powiadom o tym firmę Canon Inc. bo wszędzie (w materiałach i odpowiedziach na zapytania) informują, że 20D ma selftimer TYLKO 10 sek niezależnie od MLU. to samo dotyczy wszystkich jedynek.

poza tym bez grzebania w CF...? mi sie to jakoś nie udało...

natomiast po włączeniu w CF funkcji MLU aparat reagował tak: pierwsze naciśnięcie spustu: podniesienie lustra, drugie naciśnięcie spustu: wyzwolenie migawki... co jest dla mnie ciut bez szenszu...... :sad:

czyli mówisz, że jeszcze trzeba było włączyć samowyzwalacz :-o

Vitez
07-06-2005, 22:13
ooo, to miło! (20D wraca na listę :D), ale powiadom o tym firmę Canon Inc. bo wszędzie (w materiałach i odpowiedziach na zapytania) informują, że 20D ma selftimer TYLKO 10 sek niezależnie od MLU. to samo dotyczy wszystkich jedynek.

Wszedzie? Cos zbyt drastyczny jestes, albo zle szukasz, albo zle stawiasz pytania.
Ot prosty dowod ze nie wszedzie:
http://www.dpreview.com/reviews/canoneos20d/page7.asp
"Drive Mode

• Single shot
• Continuous (5 fps, 23 frames JPEG)
• Self-Timer

Self-Timer delay is by default 10 seconds, however if you use mirror lockup (C.Fn 12) the delay is reduced to 2 seconds."



poza tym bez grzebania w CF...? mi sie to jakoś nie udało...

Nie ma CF do ustawiania czasu selftimera wiec tu nie trzeba grzebac w CF - wystarczy drive mode na selftimer przelaczyc. Za to trzeba grzebac w CF by wlaczyc MLU.



natomiast po włączeniu w CF funkcji MLU aparat reagował tak: pierwsze naciśnięcie spustu: podniesienie lustra, drugie naciśnięcie spustu: wyzwolenie migawki... co jest dla mnie ciut bez szenszu...... :sad:

W Drive - Single tak wlasnie robi i nie jest to bez sensu - najpierw podnosisz lustro, potem decydujesz sie kiedy zrobic zdjecie. To jest lustrzanka nie kompakt - nie ma obowiazku myslec za uzytkownika i kiedy uzytkownik decyduje sie uzyc dosc zaawansowanej funkcji jaka jest MLU (trzeba wiedziec po co jej sie uzywa) to aparat nie zdecyduje za ciebie kiedy po podniesieniu lustra chcesz zrobic zdjecie (tzn kiedy uznasz ze ustaly juz drgania lustra).



czyli mówisz, że jeszcze trzeba było włączyć samowyzwalacz :-o

Wlaczasz aparat, przestawiasz Drive na selftimer, w CF wlaczasz MLU na On, wciskasz spust migawki, aparat piska, po 2 sekundach podnosi lustro i za chwile robi zdjecie - w tym trybie nie musisz drugi raz naciskac spustu migawki. Dlaczego? Bo nie po to uzywa sie selftimera by tuz przed zrobieniem zdjecia jeszcze raz podchodzic do aparatu ;)

mxw
08-06-2005, 00:56
Wszedzie? Cos zbyt drastyczny jestes, albo zle szukasz, albo zle stawiasz pytania.
no dzieki! masz rację, być może moje poszukiwania zbyt wcześnie zamknąłem...
ale na dobrą wiadomość nigdy nie jest za późno :p


Za to trzeba grzebac w CF by wlaczyc MLU.
to miałem na myśli.


W Drive - Single tak wlasnie robi i nie jest to bez sensu - najpierw podnosisz lustro, potem decydujesz sie kiedy zrobic zdjecie. To jest lustrzanka nie kompakt - nie ma obowiazku myslec za uzytkownika i kiedy uzytkownik decyduje sie uzyc dosc zaawansowanej funkcji jaka jest MLU (trzeba wiedziec po co jej sie uzywa) to aparat nie zdecyduje za ciebie kiedy po podniesieniu lustra chcesz zrobic zdjecie (tzn kiedy uznasz ze ustaly juz drgania lustra).
wg mnie dużo więcej drgań wprowadza naduszenie spustu, niż podniesienie lustra - oczywiście gdy robimy to łapą - i wtedy to jest bez sensu. gdy mamy pilota (20D ma pilota IR?) lub wężyk to co innego...


Wlaczasz aparat, przestawiasz Drive na selftimer, w CF wlaczasz MLU na On, wciskasz spust migawki, aparat piska, po 2 sekundach podnosi lustro i za chwile robi zdjecie - w tym trybie nie musisz drugi raz naciskac spustu migawki. Dlaczego? Bo nie po to uzywa sie selftimera by tuz przed zrobieniem zdjecia jeszcze raz podchodzic do aparatu
zaraz zaraz, chwila, bez jaj: jest tak, jak napisałeś? :shock:
to to opóźnienie w sumie ile wynosi? 2.5 sek, 3 sek?
wg mnie powinno być tak: wciskasz spust, lustro idzie w górę, aparat piska, po 2 sek. robi fotkę i lustro opada. no tego się spodziewam i tak robi 350D i moje analogowe EOSy..... ;)

Vitez
08-06-2005, 02:11
wg mnie dużo więcej drgań wprowadza naduszenie spustu, niż podniesienie lustra - oczywiście gdy robimy to łapą - i wtedy to jest bez sensu. gdy mamy pilota (20D ma pilota IR?) lub wężyk to co innego...

Oczywiscie masz racje, dlatego napisalem o swiadomym uzywaniu MLU. A MLU uzywa sie zazwyczaj majac aparat na statywie i z wezykiem w lapie :roll: bo naciskajac reka spust migawki mozemy zniwelowac sktuecznosc podniesienia lustra.
Za to gdy uzywamy MLU tylko by miec selftimer 2 sek to mozemy nie dbac o statyw czy wezyk czy poruszenia - moze po prostu chcemy szybciej wyzwolic aparat z samowyzwalacza np na szerokim kacie.


zaraz zaraz, chwila, bez jaj: jest tak, jak napisałeś? :shock:
to to opóźnienie w sumie ile wynosi? 2.5 sek, 3 sek?
wg mnie powinno być tak: wciskasz spust, lustro idzie w górę, aparat piska, po 2 sek. robi fotkę i lustro opada. no tego się spodziewam i tak robi 350D i moje analogowe EOSy..... ;)

Nie mam 20D przy sobie zeby sprawdzic, moze rzeczywiscie najpierw podnosi lustro. Po co wnikac jak chodzi o jeden fakt ktory probowales negowac - ze przy wlaczonym MLU i selftimerze masz 2 sekundy samowyzwalacza :roll: .
Aha - 20D nie ma pilota.

mxw
08-06-2005, 02:38
Nie mam 20D przy sobie zeby sprawdzic, moze rzeczywiscie najpierw podnosi lustro. Po co wnikac jak chodzi o jeden fakt ktory probowales negowac - ze przy wlaczonym MLU i selftimerze masz 2 sekundy samowyzwalacza :roll:
negowałem ogólny sposób działania MLU w 20D, który mniej mi się podoba od tego, do którego już sie przyzwyczaiłem i uważałem za sensowny. ale w sumie masz rację: grunt, że da sie z 20D wykrzesać te 2 sek :lol:
nie wiesz przypadkiem, czy w jedynkach też tak z tym jest??


Aha - 20D nie ma pilota.
uuu, 350D ruuuulez :twisted:

na pilocie masz przełączniczek 0 sek./2 sek. co też ułatwia życie :rolleyes:

Vitez
08-06-2005, 02:42
negowałem ogólny sposób działania MLU w 20D, który mniej mi się podoba od tego, do którego już sie przyzwyczaiłem i uważałem za sensowny

Ale nie neguj jeszcze czegos co do czego nie masz ty ani ja pewnosci. Moge w domu sprawdzic - nie upieram sie ze podnosi lustro dopiero po 2 sek samowyzwalacza, moze i robi to przed samowyzwalaczem, nie pamietam teraz i nie mam jak sprawdzic :? .



na pilocie masz przełączniczek 0 sek./2 sek. co też ułatwia życie :rolleyes:

Skoro mowisz juz o akcesoriach a nie funkcjach body to... ja na swoim TC-80N3 mam samowyzwalacz od 0 sek do... nie wiem ilu ale co najmniej 99 sek, do tego ten samowyzwalacz w wezyku moze byc polaczony z interval shooting, iloscia klatek i czasem otwarcia migawki (np moge odpalic go z tego wezyka tak ze zrobi mi 5 zdjec, co 30 sekund kazde, pierwsze zdjecie po 15 sekundach i kazde zdjecie z czasem naswietlania 5 sekund 8) ) - masz cos takiego w pilocie czy tez moge smialo napisac ze 20D rulez bo ma takie funkcje w dodatkowych akcesoriach? :roll:

(hint: ten post jest sugestia - nie porownujmy body po mozliwosciach akcesoriow).

mxw
08-06-2005, 02:52
Ale nie neguj jeszcze czegos co do czego nie masz ty ani ja pewnosci. Moge w domu sprawdzic - nie upieram sie ze podnosi lustro dopiero po 2 sek samowyzwalacza, moze i robi to przed samowyzwalaczem, nie pamietam teraz i nie mam jak sprawdzic :?
mi chodziło tylko o sens... bez sensu byłoby odczekanie 2 sek. i dopiero klapniecie lustrem, dlatego się przyczepiłem :twisted:


Skoro mowisz juz o akcesoriach a nie funkcjach body to... ja na swoim TC-80N3 mam samowyzwalacz od 0 sek do... nie wiem ilu ale co najmniej 99 sek, do tego ten samowyzwalacz w wezyku moze byc polaczony z interval shooting, iloscia klatek i czasem otwarcia migawki (np moge odpalic go z tego wezyka tak ze zrobi mi 5 zdjec, co 30 sekund kazde, pierwsze zdjecie po 15 sekundach i kazde zdjecie z czasem naswietlania 5 sekund 8) ) - masz cos takiego w pilocie czy tez moge smialo napisac ze 20D rulez bo ma takie funkcje w dodatkowych akcesoriach? :roll:
niet, oczywiście tego w pilociku niestety nie ma, muszę do tego użyć laptoka. tylko dla mnie, gdy chodzi o moją subiektywną listę wyboru 350D/20D - a o tym mówiłem - jest jedna podstawowa zaleta pilocika: ja go już mam :-D a TC-80N3 musiałbym kupować :?

Vitez
08-06-2005, 19:57
tylko dla mnie, gdy chodzi o moją subiektywną listę wyboru 350D/20D - a o tym mówiłem - jest jedna podstawowa zaleta pilocika: ja go już mam :-D a TC-80N3 musiałbym kupować :?

Jesli chodzi o zalete sperzonalizowana, czyli tylko "dla ciebie" to OK, ale porownujac ogolnie oba body - nalezy sie jednak wstrzymac od podawania cech akcesoriow jako cech body.
A pod tym wzgledem jednak 350D ogolnie moze byc zdyskwalifikowany przez wielu fotografow studyjnych - brak gniazda wezyka N3 i lamp blyskowych PC-Sync :roll: , ale juz na OT wychodzimy wiec nie ma co dywagowac.
Btw sprawdzilem - 20D najpierw podnosi lustro, potem piska 2 sek, potem robi zdjecie, tak wiec nie rozni sie w tym od 350 :p

adamek
08-06-2005, 23:01
Przypominam, że brak gniazd PC-sync
zastąpić można kostką za 25 złotych. :D

KuchateK
08-06-2005, 23:04
6V po kostce vs 250V na PC wymaga jeszcze nieco inwestycji :D

adamek
08-06-2005, 23:34
hmmm.
Jeśli się używa tego tylko do wyzwalania lamp studyjnych to nie ma przecież różnicy. :D
Chyba, że coś jeszce ktoś tym wyzwala.

KuchateK
08-06-2005, 23:45
Ta...
Juz widze jak zapinasz kobyle nie pierwszej mlodosci i po blysku dym idzie z aparatu ;) Nie kazdy to bedzie stosowal z nowiusimi bowensami ;)

Vitez
09-06-2005, 00:00
hmmm.
Jeśli się używa tego tylko do wyzwalania lamp studyjnych to nie ma przecież różnicy. :D
Chyba, że coś jeszce ktoś tym wyzwala.

Jesli uzywasz tylko i wylacznie wlasnych lamp i wiesz ile voltow one maja bo sobie je rozsadnie dobierales to nie ma roznicy.
Ale jesli przyjmiesz ze chcesz miec bezstresowa mozliwosc podpiecia aparatu do dowolnych lamp studyjnych/wyzwalaczy - to tylko gniazdko PC sie klania... no ale to raczej wymagania profesjonalistow co to niejedno studio zwiedzili.

mxw
10-06-2005, 00:15
Jesli uzywasz tylko i wylacznie wlasnych lamp i wiesz ile voltow one maja bo sobie je rozsadnie dobierales to nie ma roznicy.
Ale jesli przyjmiesz ze chcesz miec bezstresowa mozliwosc podpiecia aparatu do dowolnych lamp studyjnych/wyzwalaczy - to tylko gniazdko PC sie klania... no ale to raczej wymagania profesjonalistow co to niejedno studio zwiedzili.
swoją drogą: ile V wytrzymuje gniazdko PC?

a teraz pytanie nadające się na nowy wątek: czy ma ktoś sprawdzone informacje ile V wytrzymuje stopka w 350D i 20D??

z pierwszych oficjalnych informacji wynikało, że 20D = ~250V a 350D = ~6V, ale gdzies później czytałem, że canon potwierdził, że w 350D zastosowano ten sam układ co w 20D i w sumie 350D też wytrzymuje ponad 200V... oczywiście szukam informacji i innego potwierdzenia, bo nie mam zamiaru testować organoleptycznie... :twisted:
(a pytanie jest dość istotne, bo lampy są najczęściej 4V, 30V i 240V...)

KuchateK
10-06-2005, 04:00
swoją drogą: ile V wytrzymuje gniazdko PC?

a teraz pytanie nadające się na nowy wątek: czy ma ktoś sprawdzone informacje ile V wytrzymuje stopka w 350D i 20D??

Do tej pory wszedzie pisza ze na stopkach Canon'y maja 6V, a na PC maja 250. Ja bym sie tego trzymal.

A ze ktos tam gdzies pisal... Wiesz... Ja tu zaraz moge napisac ze 7kV :)

Aszu
10-06-2005, 11:07
Kup kabel, jest praktyczniejszy i bardziej niezawodny.

Długi, żeby był.

tomi
10-06-2005, 12:30
poza tym z pilotem większość zdjęć wykonuje się z opóźnieniem 2 sek, mirror lockup (ustawiasz funkcją CF i suwaczkiem na pilocie) - i to działa w 100% poprawnie, czyli zawsze 2 sek.


Żebym dobrze zrozumiał. Czy za pomocą RC-1 można sterować lustrem? Tzn. robię serię kilku zdjęć zdalnie i jak dla któregoś chcę podnieść lustro, to mogę to zrobić z pilota, czy najpierw muszę iść do aparatu i ustawić CF? Czy jest tak, że przed rozpoczęciem ustawiam w aparacie CF i wtedy pilotem robię ile chcę zdjęć z podniesionym lustrem, czy może tak że ustawiam w aparacie CF a potem suwaczkiem podnoszę i opuszczam lustro kiedy chcę, czy może jeszcze inaczej? ;-)
No i czy z RC-1 na pewno można wykonać zdjęcie bez tego 2 sek. opóźnienia?

--
Tomek

tomi
10-06-2005, 19:00
No tak. Mam w domu pożyczoną lustrzankę analogową i właśnie się zorientowałem, że to coś przymocowane do paska, to właśnie RC-1 ;-)
Więc sobie przetestowałem i wszystko już wiem. To znaczy w CF ustawiamy blokowanie lustra i potem już każde zdjęcie, nieważne czy z body czy z pilota, robi się z podniesieniem lustra i 2 sek. opóźnieniem. A bez CF z pilota można z 2 sek. opóźnieniem, albo bez.

mxw
11-06-2005, 01:58
No tak. Mam w domu pożyczoną lustrzankę analogową i właśnie się zorientowałem, że to coś przymocowane do paska, to właśnie RC-1 ;-)
Więc sobie przetestowałem i wszystko już wiem. To znaczy w CF ustawiamy blokowanie lustra i potem już każde zdjęcie, nieważne czy z body czy z pilota, robi się z podniesieniem lustra i 2 sek. opóźnieniem. A bez CF z pilota można z 2 sek. opóźnieniem, albo bez.
oczywiście: na RC-1 masz maciupci przełączniczek z 3 pozycjami:
L - wyłączony
* - zdjęcie od razu (0 sek opóźnienia)
2 - zdjęcie z 2 sek. opóźnieniem (czas akurat na schowanie łapy z wyciągniętym pilotem przy autoportrecie) i wcześniejszym podniesieniem lustra (jeżeli tak ustawiłeś w CF)

mxw
11-06-2005, 02:38
Do tej pory wszedzie pisza ze na stopkach Canon'y maja 6V, a na PC maja 250. Ja bym sie tego trzymal.

A ze ktos tam gdzies pisal... Wiesz... Ja tu zaraz moge napisac ze 7kV :)
to było tutaj:
http://photography-on-the.net/forum/showthread.php?t=67792

cytowano ten wątek z 11 kwietnia 2005 na DP:
http://forums.dpreview.com/forums/read.asp?forum=1031&message=13042207

pozwolę sobie w wolnym tłumaczeniu i skrócie:
*****
Informacja od Chucka Westfalla, szefa PR Canon USA, na temat układu wyzwalania błysku w EOS Digital Rebel XT (EOS 350D):
*****
EOS 350D wykorzystuje zmodyfikowany zespół migawki EOSa 20D. W związku z tym akceptowane napięcie na stopce obu aparatów jest takie samo i wynosi 250 V. Poza EOS'em 300D, wszystkie obecne EOSy cyfrowe (1Ds MkII, 1D MkII, 20D i 350D) wyzwalają lampę błyskową (X-sync) elektronicznie, a nie mechanicznie. Z tego właśnie powodu mogą akceptować wyższe napięcie niż modele wcześniejsze, jak D30, D60, 10D and original 300D. Starsze modele nie będą już modyfikowane w celu zwiększenia bezpiecznego napięcia na stopce, gdyż taka modyfikacja wymagałaby zmiany mechanizmu migawki i całkowitego przeprojektowania związanych z nią układów.
*****

wg mnie brzmi rozsądnie. wynika z tego, że do tej pory w EOSach (jak i w innych aparatach) błysk był wyzwalany mechanicznie przez migawkę i zbyt wysokie napięcie po prostu wypalało styki i okoliczne ścieżki... teraz wsadzili (najwyższy czas!) po prostu elektronikę (zapewne jakiś triak sterowany przez procesor) tuż przy stopce i zaczyna ich walić, ile kto tam kV podłączy ;-)

co wy na to?

kto to wypróbuje? :twisted:

mxw
11-06-2005, 02:50
Do tej pory wszedzie pisza ze na stopkach Canon'y maja 6V, a na PC maja 250. Ja bym sie tego trzymal.

A ze ktos tam gdzies pisal... Wiesz... Ja tu zaraz moge napisac ze 7kV :)
o właśnie, wszędzie to znaczy gdzie??
i czy to było o nowych dSLR i 350D?

amerykańce wspominali o 6V w White Paper EOSa 350D, ale tam tego nie ma (sprawdzałem). był zapis na stronie boba atkinsona wymieniającego cechy 20D przeważające nad 350D (wymienił m.in. właśnie tę różnicę: 250V kontra 6V), tutaj:
http://www.bobatkins.com/photography/digital/eos_digital_rebel_xt_vs_20d.html#better
(jeszcze z miesiąc temu to tam wisiało)

ale właśnie tam zajrzałem i - he, he - mamy sprostowanko:
*****
The EOS 20D maximum flash sync voltage is 250v (for both the hotshoe and PC terminal), the Digital Rebel XT maximum sync voltage is also 250v, not 6v as I had earlier reported. Canon have recently stated that the Digital Rebel XT does in fact share the 250v sync voltage with the 20D and other high end Canon EOS bodies. Sorry for any confusion on this point.
*****

i cio terasz? ;-)