PDA

Zobacz pełną wersję : Lustrzanka na meczu euro



LepP
07-06-2008, 12:12
Czy któryś z forumowiczów wybiera się na mecze. Ja jadę na mecz z Austrią i mam rozterkę, czy zabierać aparat. W przewodniku dla kibiców jest przekreślony aparat na liście rzeczy zabronionych. Jednak na stronach organizatorów jest opis, że profesjonalne aparaty tylko do użytku własnego z jednym zestawem baterii.
Nie chce się przepychac na bramce, a tym bardziej zostawiać sprzętu w depozycie. Może ktoś bedzie z aparatem na niedzielnym meczu.

Alzail
07-06-2008, 13:16
z jednym zestawem baterii

to jest chyba jakiś żart? co zabiorą mi baterię ? :D

LepP
07-06-2008, 15:17
cameras (except for private use and then only with one set of replacement or rechargeable batteries)

tak to jest opisane
http://www.euro2008.uefa.com/MultimediaFiles/Download/Publications/Competitions/MediaServices/67/02/44/670244_DOWNLOAD.pdf

LepP
09-06-2008, 23:03
No i cisza.
był ktoś ze swoim aparatem na meczu z Niemcami? Musze się jutro pakować i mam rozterkę.

KERIM
10-06-2008, 01:18
Niestety nie wiem jak jest w Austrii, ale dwa lata temu stałem przed podobnym dylematem gdy wyjeżdżałem do Gelsenkirchen na Polska-Ekwador. Ostatecznie aparat został w domu czego później mocno żałowałem. Choć organizatorzy na oficjalnej stronie również tego zabraniali, na stadion spokojnie można było wnieść lustrzankę i robić zdjęcia. Ja niestety miałem przy sobie tylko pożyczonego kompakta, ale ludzie normalnie wchodzili z lustrzankami i robili zdjęcia.
pozdrawiam

Krzychu
10-06-2008, 06:41
Ja się tylko zastanawiam po co tam wnosić aparat - to że ludzie robią zdjęcia to nie znaczy że cokolwiek wartego uwagi z tych zdjęć wychodzi...
No chyba że macie 600 i 1200 mm - to przepraszam i się nie odzywam...

jaceksw
10-06-2008, 08:48
Ja na meczu Wisły miałem 70-200

J.

mor_feusz
10-06-2008, 09:26
Ja się tylko zastanawiam po co tam wnosić aparat - to że ludzie robią zdjęcia to nie znaczy że cokolwiek wartego uwagi z tych zdjęć wychodzi...
No chyba że macie 600 i 1200 mm - to przepraszam i się nie odzywam...

Popieram.
Mialem kiedys Sigme 70-300 i to bylo zdecydowanie za malo - z trybun 600 albo 800 albo i 1200 (mowie o "w miare duzych" stadionach). Jedz i rozkoszuj sie gra.

BuRton
10-06-2008, 11:11
Z doświadczeń znajomych (dwa lata temu na meczach w niemczech) śmiało zabieraj sprzęt i fotografuj. Na meczu się nie je tylko KIBICUJE !!! I fotgrafuje. Co do zbliżeń zawodników na miarę fot z gazet to wiadomo, że nie będą to takie same zdjęcia jak profi z lini boiska. Ale ile się dzieje ciekawego poza płytą boiska to każdy kibic wie ;) . Widziałem sporo osób na niedzielnym meczu (i nie tylko) z lustrzankami i podpiętymi tele.

Powodzenia zatem :)

Earl Grey
10-06-2008, 12:01
Wczoraj we Wiadomościach była relacja kibiców z meczu Polska-Niemcy i mówili, że na wejściu "trzepali" okrutnie, zabierając nawet małe kompakty, a po meczu w kolejce do odbioru fantów trzeba było stać nawet kilka godzin...

Fan nr 1
10-06-2008, 12:33
A może był ktoś na meczu z Niemcami?
Z podlinkowanej ulotki wynika, że dla prywatnego użytku mozna wnosić więc widze tu sprzeczność.

Ja wezmę i przed stadionem zdecyduję czy wnośić czy nie.

Reason
10-06-2008, 12:35
Niestety nie wiem jak jest w Austrii, ale dwa lata temu stałem przed podobnym dylematem gdy wyjeżdżałem do Gelsenkirchen na Polska-Ekwador. Ostatecznie aparat został w domu czego później mocno żałowałem. Choć organizatorzy na oficjalnej stronie również tego zabraniali, na stadion spokojnie można było wnieść lustrzankę i robić zdjęcia. Ja niestety miałem przy sobie tylko pożyczonego kompakta, ale ludzie normalnie wchodzili z lustrzankami i robili zdjęcia.
pozdrawiam

Byłem również na tym meczu :)
I bez problemu wniosłem aparat :)

Earl Grey
10-06-2008, 12:51
Jeszcze tu o tym piszą: LINK (http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,5296804,Skandalicznie_potraktowanie_polski ch_kibicow_przez.html)

Fan nr 1
10-06-2008, 13:01
Jeszcze tu o tym piszą: LINK (http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,5296804,Skandalicznie_potraktowanie_polski ch_kibicow_przez.html)


Hmm z kometarzy pod artykułem wynika, że małe cyfrówki ( czyli 350D sie łapie:wink: ) mozna było wnosić bez problemu

Poniżej stosowny cytat


Borysek
Nie wpuszczali z plecakiami większymi niż 25x25x25cm, parasolami,
trąbkami, flagami powyżej 1x3m (chociaż słyszałem 2 trąbki na
stadionie i było mase dużych flag), kamerami (małe aparaty spoko,
cyfrówki też, palanty nie wiedzą, że też można film nimi nakręcić),
napojami itp. Na miejscu na stadionie można kupić piwo bezakoholowe
za 3,5 Euro plus 1 euro kaucji za kubek. [/URL]

Artur100
10-06-2008, 13:19
Mam identyczny dylemat. Tydzien temu napisalem do info@euro2008.com zapytanie o uścislenie co oznacza sformułowanie: "(q) cameras (except for private use and then only with one set of replacement or rechargeable batteries), video cameras or other sound or video recording equipment;"
Otrzymałem odpowiedź, cyt:

"Thank you very much for your e-mail and for your interest in the UEFA EURO 2008TM.

Unfortunately, we have no further information to your question as the one posted on our website. We can only recommend not to take cameras and material, that could be considered "professional".

With best regards,

Euro 2008 SA
Infobox Editor"

Z powyższego nie wynikają żadne jasne reguły i tylko od woli osób wpuszczających zależy czy sprzęt nie zostanie uznany za "profi".
Sam raczej nie zaryzykuje straty lub zniszczenia 30D i lub obiektywu, nie mając możliwości cofnięcia się do samochodu, żeby zostawić sprzęt.

Fan nr 1
10-06-2008, 13:42
No to wezmę 350 z kitowym obiktywem, a dla pewności nalepię na niego plaster z napisem " NOT FOR PROFESSIONAL USING" :wink:

Earl Grey
10-06-2008, 14:00
Czekamy na fotki po powrocie :)

LepP
10-06-2008, 16:31
Czyli kontynuję ładowanie baterii do kompaktu. Zdjęcia chciałem przede wszystkom robić przed meczem i może kilka w trakcie. wiadomo, zę za daleko na coś porządnego. Będe w Wiedniu od południa bez możliwości zostawienia sprzętu w aucie lub autokarze. Właśnie uznaniowości się obawiam, Austriak się uprze i zostanie depozyt. Ale przecież liczy sie sport i dobra zabawa :) Fotki porobię na Arce albo Lechii jesienią.

Jeszcze pytanie co do tego cytatu o bezalkoholowym piwie. W niemczech normalne sprzedawali, czy na pewno w Austrii taka lipa?