Zobacz pełną wersję : Czym czyścić obiektyw ?
Czym czyścicie obiektywy ?
Przepraszam za głupie pytanie, ale zawsze mnie to ciekawiło ?
pozdrawiam
szmatka do czyszczenia obiektywow oraz plynem.. tak.. zgadles.. do czyszczenia obiektywow :mrgreen:
KuchateK
28-05-2005, 04:07
A ja mam ta... mikrofaze hakuby... A jako zmiekczacz chuch ustny :mrgreen:
Plyn z tgo zestawu:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=52624474
pare kropelek na szklo
potem wycieram okreznymi ruchami od srodka na zewnatrz sciereczka mikrofazowa, np taka:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=52731650
(choc ja swoje sciereczki kupowalem na www.raysfoto.pl )
A co konkretnie daje ten plyn?
z regoly jest to izopro.. cos tam cos tam ;) nigdy nie pamietam tej nazwy ;) z lekcji chemii powinnismy pamietac iz alkohol swietnie wchodzi w reakcje z tluszczami, rozpuszczajac je :)
Silent Planet
28-05-2005, 17:52
Izopropanol - alkohol izopropylowy.
Ja tam po swoich rękawem jadę :mrgreen:
no ja kupiłem zestawik hamy z płynem szczoteczką i dmuchawką. jednak te papierkowe sciereszki juz "wyszły" a płynu zostało. troche to głupie rozwiązanie ze nie dostosowali ilosci sciereczek do ilosci płynu ale co tam :) dmuchawka sprawdza sie przy dmuchaniu i szyczneniu matrycy.
PS: mieszkasz w katowicach bo ja mnieszkam niedalego jaka fotografia sie zajmujesz ?
Mi ta bibulka Hamy zostawila ryske na filtrze (krawedz bibulki pojechala przez szklo) wiec je wywalilem w cholere - wole wycierac bezstresowo sciereczka mikrofazowa (choc trzeba ja czesto praac i uwazac by brudnym miejscem nie przetrzec).
dmuchawka z zestawu hamy jest do niczego, za slaba na paprochy, do tego trzeba prawdziwej gruchy z apteki ;)
z regoly jest to izopro.. cos tam cos tam ;) nigdy nie pamietam tej nazwy ;) z lekcji chemii powinnismy pamietac iz alkohol swietnie wchodzi w reakcje z tluszczami, rozpuszczajac je :)
oraz niszczy komórki mózgowe :)
To prawda grucha z apteki jest najlepsza,jak chcesz aby była bardziej estetyczna to zdobądź taką z zachodniej apteki
Pszczola
31-05-2005, 08:13
Dmuchawka z zestawu Hamy nie jest do przedmuchiwania matrycy, ale do przedmuchiwania pedzelka celem usuniecia z niego zamiecionych smieci z obiektywu.
hmmmmm ja zdejmowałem nakłatke z szczorka i z bezpiecznej odległosci dmuchałem na matryce - to tej jest jakis sposób
DoMiNiQuE
31-05-2005, 12:09
hmmmmm ja zdejmowałem nakłatke z szczorka i z bezpiecznej odległosci dmuchałem na matryce - to tej jest jakis sposób
tyko, ze ta mikro dmuchawka to raczej matrycy nie wyczyscisz ...za slaby strumien powietrza ;)
hmmmmm ja zdejmowałem nakłatke z szczorka i z bezpiecznej odległosci dmuchałem na matryce - to tej jest jakis sposób
To teraz zrob tak:
- kup w aptece gruszke do lewatywy (ok 4zl, ogromna)
- dmuchnij sobie w policzek ta dmuchawka z zestawu Hamy, z calej sily
- dmuchnij sobie w policzek gruszka, z calej sily
- uzywaj dmuchawki do tego do czego zostala przeznaczona (przedmuchiwanie pedzelka po omiataniu szkla/body z paprochow) a gruszki do przedmuchiwania matrycy - gdyz porownanie sily dmuchu i skutecznosci bedziesz mial.
Moja gruszka jest niznacznie większa od Hamy ma mały otworek i strumień powietrza jest silny kupiłem ją w aptece w Szwecji i nie wiem do czego jest przeznaczona,a polecił mi ją Sztokholmski fotogrf,który sam takiej używa od wielu lat do czyszczenia matryc.
polecił mi ją Sztokholmski fotogrf,który sam takiej używa od wielu lat do czyszczenia matryc.
Z ciekawosci - ile lat juz czysci te matryce? ;) (pytanie podchwytliwe, z kategorii 'historia fotografii cyfrowej' ).
Pytanie dodatkowe powiazane z powyzszym: sprecyzuj ile to dla ciebie "wiele" , bo dla mnie (stosuje skale z gry Heroes of Might and Magic) wiele czyli lots to 50 i wiecej ;)
Janusz Body
31-05-2005, 23:40
Hmmmm.... z tą sciereczką mikrofazową to mam wątpliwości. Sciereczki mikrofazowe są produkowane do czyszczenia okularów i (ostatnio) nawet szyb w oknach. Problem w tym, ze powłoki antyrefleksyjne na soczewkach, filtrach itd. są dużo mniej odporne na scieranie niż te w okularach. Jednokrotne czyszczenie pewnie niczego nie uszkodzi ale istnieje spora obawa, że to może być sposób na pozbycie się powłok. Wiem, wiem sam też czasem "czyszcze" filtr flanelową szmatką i chuchaniem na szkło ale...
Jakies pół roku temu dyskutowałem temat z fachowcami od powłok na szkłach optycznych - byli raczej zgodni - jesli mikrofaza to musi być bardzo dobrej jakości, miękkie włokna itd. Ryzyko porysowania, jak się trafi ziarenko kwarcu dalej jest a częste tarcie usunie mikronowe powłoki.
Najlepiej czyścić:
- powietrzem z puszki
- pędzelkiem
- w ostateczności trochę alkoholu isopropylowego.
Janusz
KuchateK
31-05-2005, 23:42
Ja czytalem ze obecne powloki sa twardsze jak szklo pod nimi...
Janusz Body
31-05-2005, 23:44
....bo dla mnie (stosuje skale z gry Heroes of Might and Magic) wiele czyli lots to 50 i wiecej ;)
eeeee.... nie. Wiele do deskryptor do liczby mnogiej czyli od 3 w góre to już wiele :-) Inaczej miałbyś niewiele lat.
Janusz
dzisiaj odesłali mi aparat po regulacji + nowe szkło które im dałem 50mm - najpierw myślałem że się pomylili - nie mogę sobie z tym poradzić ma ktoś jakiś pomysł bo nawet sciereczki + płyn hamy tego nie rusza , dziękuję
Pszczola
09-06-2005, 18:54
W akcie desperacji moze warto potraktowac obiektyw odrobinka Ludwika. Na filtrach z powlakami MC sie sprawdza, na obiektywach nie wiem, ale zalecam daleko posunieta ostroznosc.
marcinradom
14-03-2010, 14:53
ja od zawsze używam do czyszczenia obiektywów waty. dawno, dawno temu wyczytałem w mądrej (na tamte czasy) książce, że tylko watą powinno czyścić się soczewki i przyznam, że nawet odciski palców ślicznie nią się usuwa. zawsze mam zwitek waty w torbie fotograficznej, w razie potrzeby odrywam kawałeczek, czyszczę obiektyw i wyrzucam. czyszcząc nie trę zbyt mocno, delikatnie z czuciem. zanieczyszczeń nie trzeba przecież usunąć za jednym pociągnięciem. osobiście nigdy nie używam płynów.
pozdrawiam
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
no to odświeżyłem lekko temat :-)
Ja przecieram specjalną szmatką do optyki. Nie wiem, co to za firma, ale w sklepie okulistycznym poprosiłem o coś do przecierania optyki i sprzedawca polecił mi małą szmateczkę, która kosztowała chyba 30zł. Świetnie się sprawdza.
Szczerze... Ja od lat podbieram waciki od dziewczyny i używam odrobiny czystej wódki. Nasączonym wacikiem przecieram obiektyw, a potem poleruję delikatnie ręcznikiem papierowym. Metoda idealna jak dla mnie. Wszystko da się w ten sposób wyczyścić - od tłustych śladów po palcach, po pyłki i inne zabrudzenia.
Jak dla mnie, nie ma lepszego zestawu jak tiszert, albo szmatka do czyszczenia okularów. Wpakowałem jedną do plecaka foto, złazi wszystko elegancko. Wystarczy raz chuchnąć, przetrzeć i po sprawie. Tylko zawsze mam opory przed czyszczeniem w ten sposób tylnych soczewek ;)
A ja nawiozłem takich http://www.photodon.com/zeiss.htm nawilżanych chusteczek Zeissa - jak Zeiss to muszą być dobre ;-) Ale na serio - nie są złe...
Odkopaliście temat sprzed 5 lat :D .
Ja kiedyś przechodziłem przez różne wynalazki i na dzień dzisiejszy zostałem ze szmatka do czyszczenia okularów, tak jak jeden z przedmówców. Chuchnąć, dmuchnąć, przetrzeć szmatką i jak "nówka".
Skuteczność czyszczenia zwiększa się po jakiejś imprezce. Dodatkowy alkohol w wydychanym powietrzu, skutecznie usuwa tłuszcze z soczewek :D . ;)
Jak już odkopali to podzielę się moją historią ;-)
Babcia kiedyś dostała komplet ściereczek z mikrofibry, każda z jakimś przeznaczeniem. Zawinęłam tę do luster i daje radę lepiej od wszystkich zestawów czyszczących, bibułek i typowych ściereczek do optyki. Ona jest jakoś tak inaczej tkana, jakby bardziej śliska a przy tym "lepka".
Na allegro można poszukać "magiczne ściereczki", ok 7zł za komplet, resztę można dać żonie/mamie, do użytku domowego też są super :> Pojedyncza do luster wychodzi drożej.
Ja używam sciereczki co dają do TV LCD. Mniej pyli niż scierka do szkieł.
Ja od niedawna stosuje LensPena i chwalę sobie to rozwiązanie:
http://www.foto-net.pl/sklep/produkt14867-LensPen.html
overseer
17-03-2010, 13:08
Alkohol izopropylowy
"Jest stosowany jako tańszy zamiennik etanolu lub metanolu, w sytuacjach gdy czystość zwykłego spirytusu skażonego (denaturatu) jest niewystarczająca, np. do czyszczenia precyzyjnych układów optycznych. Dostępne są jego różne preparaty do zastosowania technicznego, np. Kontakt IPA stosowany w elektronice i optyce (czyszczenie projektorów itp.)." Wikipedia
Teściowa załatwia za friko :) a do tego ściera mikro i świeci się szkiełko jak złoto :)
Również mam LensPen'a, ale szczerze zdaje mi się, że dość szybko stracił swoją skuteczność [~rok]. W tej chwili ta dość mała płaszczyzna do czyszczenia optyki jest jakby "wytarta" i nawet nie wiem, czy da się ją jakoś skutecznie wyczyścić z pozostałych tłuszczy.
Również mam LensPen'a, ale szczerze zdaje mi się, że dość szybko stracił swoją skuteczność [~rok].
To nie jest wcale tak źle, skoro rok wytrzymał. Przy cenie oscylującej wokół 30 złotych nie spodziewam się wieczystej gwarancji :wink:
Swojego mam od trzech miesięcy i jak na razie sprawuje się ok.
dr Dundersztyc
12-07-2010, 21:05
"Die Klaren Brillenputztuch" kupiony w Kaufland / Niemcy :mrgreen:
kupiłem kilka paczek znajomemu do czyszczenia okularów, podczas czytania wątku dostałem "olśnienia" i w garażu znalazłem zabłąkane pudełeczko ;)
na pierwszy ogień poszedł EF 28-80, który wcześniej "oglądała" moja 3 letnia córeczka :mrgreen:
... od środka do brzegu i ... szok :shock: żadnych smug, zarysowań itp ...
z filtrem uv było podobnie
trochę szybko wysychają, no i na początku są bardzo mokre - wskazane są powolne ruchy i delikatne dmuchanie, efekt masakryczny :rolleyes:
POLECAM :-D
Ja używam Fellowes Flat Screen TV Cleaner w sprayu i ściereczki Villeda. Wzorowa skuteczność i efekt natychmiastowy :):):)
"Die Klaren Brillenputztuch" kupiony w Kaufland / Niemcy :mrgreen:
kupiłem kilka paczek znajomemu do czyszczenia okularów, podczas czytania wątku dostałem "olśnienia" i w garażu znalazłem zabłąkane pudełeczko ;)
na pierwszy ogień poszedł EF 28-80, który wcześniej "oglądała" moja 3 letnia córeczka :mrgreen:
... od środka do brzegu i ... szok :shock: żadnych smug, zarysowań itp ...
z filtrem uv było podobnie
trochę szybko wysychają, no i na początku są bardzo mokre - wskazane są powolne ruchy i delikatne dmuchanie, efekt masakryczny :rolleyes:
POLECAM :-D
W Polsce do kupienia w Lidlu jako produkt W5, tyle że rzucają je do sklepów od czasu do czasu w ramach promocji z gazetki. Paczki po chyba 30 sztuk pakowanych oddzielnie. Super sprawa, również polecam
Ja używam "Magic Brille Renseserviet Citrus" do kupienia w Netto (w Danii nie wiem jak w Polsce) za ca. 15zł. Świetna sprawa:razz:. Pakowane po 50 szt. Nosze okulary, więc ściereczki zawsze pod ręką i do okularów i do szkiełek. Po otwarciu dość długo nie wysychają i nie zostawiają paprochów ani rys.
wiktor2323
09-01-2011, 22:42
Mam pytanie, czy "ściereczki" nasączone alkoholem są dobre do czyszczenia obiektywów i filtrów (chodzi o te stosowane przez lekarzy przy zastrzykach). Na opakowaniach znalazłem tylko informacje, że są nasączone 70% alkoholu. Jest to w zasadzie coś podobnego do produktów zeissa, które pokazano wcześniej tylko zastanawia mnie czym są nasączone. Czy może lepiej kupić jakiegoś lenspena ?
Wiem, ze odkopałem, ale zakładając nowy temat byłbym zjechany, że nie używam szukajki.
Pzdr.
Emaliasz
09-01-2011, 23:02
O ile nie ma tam jakichś dodatkowych, żrących substancji pomocniczych, nie powinno być problemu. Jednakże w przypadku niektórych nowoczesnych powłok ochronnych, alkohol może mieć nieprzewidziane negatywne działanie...
Sam jestem ciekaw czy to zadziała... Jeżeli ktoś wypróbował/wie jak zadziała to rozwiązanie, prosimy o podzielenie się informacją :-)
wiktor2323
10-01-2011, 00:17
Emaliasz znalazłem jakiś stary filtr czerwony od analoga i przeleciałem tymi "ściereczkami" i efekt jest taki, że wszystkie tłuszcze i brudy schodzą, jednak po odparowaniu zostaje delikatna smuga która po przetarciu szmatką od okularów znika.
Z tego co szukałem to w są one nasączone etanolem, ale czy czystym nie wiem.
Płyny do mycia naczyń, alkohole ze środków czyszczących, chemia kuchenna, środki do czyszczenia szyb mogą niszczyć powłoki antyrefleksyjne soczewek korekcyjnych! Nie wiadomo więc jak wpływają na powłoki filtrów i szkieł. Na pewno są trwalsze niż w przypadku okularów, ale można mieć wątpliwości. Dlatego też, ja używam płynu do czyszczenia szkieł korekcyjnych, który można dostać u każdego optyka. Mała buteleczka - atomizer, wielkości kciuka. Cała czynność trwa moment i można wykonać ją w penerze jedną ręką. Schodzi każdy brud i plamy. Buteleczka jest mała, nie zawadza, nie jest pod ciśnieniem a przede wszystkim mam sto procent pewności że jest kompletnie neutralny dla optyki i podobnych powierzchni. Cena ok 10zł
https://canon-board.info/imgimported/2011/01/30jpkt3-1.jpg
źródło (http://i37.tinypic.com/30jpkt3.jpg)
Zwykły alkohol to nie jest dobry pomysł, bo wysychając zostawia ślady i wyglada to fatalnie.
nomad_fh
11-01-2011, 14:42
Ja podobnie jak kilku poprzedników - LensPena, czasem ściereczki do obiektywów konkurencyjnej firmy na S (mam nadzieję, że mi nie zjedzą obiektywu), które dostałem przy jakiejś tam zlotowej/plenerowej okazji ;)
balderyk
14-01-2011, 14:39
Hołduję jednej i prostej zasadzie odnośnie obiektywów NIE DOTYKAĆ SZKŁA OBIEKTYWY,proponuje inwestycje paru złotych polskich w filtr UV ewentualne rysy zabrudzenia i nieumiejętne eksperymenty z czyszczeniem będą nas znacznie mniej kosztować.
Czyszczenie obiektywu watą to profanacja, struktura waty w powiększeniu przypomina metalową myjkę do garów.
Z pozdrowieniami "człowiek ze złotą zasadą" :)
matti_1989
14-01-2011, 15:10
Tak, tylko każdy filtr zabiera nam jakość tym bardziej te tanie:/
Tak, tylko każdy filtr zabiera nam jakość tym bardziej te tanie:/
To kup te drogie a następnie oblicz sobie przy jak wielkich wydrukach dopiero zauważysz jakikolwiek spadeczek jakości...
A macie patent na wyczyszczenie polara, bo nie mogę sobie poradzić z moim kenko. Na UV wystarczy mi przetrzeć szmatką ze sklepu foto, ale polara brud strasznie się trzyma.
Jeszcze kilka lat temu szkła czyściło się praktycznie tylko irchą. Potem weszły różne ustrojstwa i pierońskie wynalazki, czym nowsze tym gorsze. Polecam wyjście do dobrego centrum motoryzacyjnego i szukanie miękkiej naturalnej irchy - podkreślam naturalnej i miękkiej, i tym właśnie czyści się szkła :) Koszt 20 zł a skuteczność fantastyczna.
ściereczki do optyki 'uvex' u mnie się sprawdzają.
Szczotka ryżowa i bierząca woda :D
Na poważnie Mięciutka ściereczka.
antipasti
18-01-2011, 22:22
Raz mi się udało kupić płyn Cookina do optyki. Jeśli ktoś go zobaczy to warto brać. Jedyny, który nie zostawiał nawet śladu smugi. Te wszystkie płyny hama i inne to można używać do mycia okien, a nie obiektywów. Do tego jednorazowe chusteczki (suche do okularów) i miękka szmatka. I do kupienia w aptece gruszka do lewatywy, ale uwaga, trzeba ją umyć, może w środku być zakonserwowana czymś i będzie pryskać.
ja staram sie raczej czyscic tylko gdy juz nic nie widze :), dlatego ,ze nawet najdrozsza mikrofibra pieknie rysuje filtr ,czy soczewke a tego nie lubie. Ostatnio robilem zdjecia makro moich filtrow i wyszlo jak to czyszczenie pieknie je rysuje.
Adamszum
23-01-2011, 13:35
Bez przesady, są to tak mikroskopijne ryski a do tego nie mają ŻADNEGO wpływu na jakość zdjęć, ostatnio czyściłem dość gruntownie obiektyw bo zawodniczki na podium postanowiły chojnie popryskać fotografów szampanem i robiłem to zwykłym płynem do mycia szyb, efekty zadowalające
Najważniejsza rzecz to gruszka a nie jakaś lewatywa bo lewatywa to ma talk w srodku i inne paprochy. No i pędzelek. Przed właściwym czyszczeniem trzeba wypędzlować i wydmuchac twarde drobiny i potem to juz nie gra roli czy microfibra czy papierowe ściereczki do optyki - rys nie będzie. No i nie czyścic raz w tygodniu ;-)
antipasti
24-01-2011, 15:16
Dlatego gruszkę do lewatywy trzeba umyć przed używaniem do czyszczenia obiektywu. Po umyciu można stosować. Są też małe gruszki dla dzieci.
wiktor2323
23-02-2011, 16:59
Kupiłem Lenspeny i muszę powiedzieć że całkiem ładnie wyczyścił szkło które dawno temu było wypalcowane :) Jednak muszę kupić jakiś płyn u opytyka bo mam kilka plamek które wyglądają jak kropki po kichnięciu na monitor :P także ogólnie polecam;)
Raz mi się udało kupić płyn Cookina do optyki. Jeśli ktoś go zobaczy to warto brać. Jedyny, który nie zostawiał nawet śladu smugi. Te wszystkie płyny hama i inne to można używać do mycia okien, a nie obiektywów.
Dawno temu kupiłem ten płyn i zastanawiam się czy jeszcze gdzieś go dostanę jest doskonały
Ja po prostu chucham i potem miękką ściereczką, a czasami bawełnianą koszulką. W obiektywach L powłoki są tak twarde że ciężko je podrapać byle szmatką. Kiedyś zastosowałem swój trik w Sigmie 170-500 i dobrze że zacząłem od brzegu, bo po powłoce nie zostało ani śladu :-)
wiktor2323
23-02-2011, 19:46
Kosmo wydaje mi się że twardość powłok jest w każdym obiektywie taka sama :)
Witam,
czy ktoś używał takowego ustrojstwa i ma jakieś doświadczenia?
http://allegro.pl/polaroid-pioro-t-lenspen-canon-600d-1000d-1100d-i1792204168.html
W sumie to już zakupiłem, ale zanim użyję chciałbym się dowiedzieć... ;)
gadget_zary
02-09-2011, 09:27
Ja używam czegoś podobnego od 2 lat + ściereczki do optyki, tłuste ślady schodzą idealnie :)
To kup te drogie a następnie oblicz sobie przy jak wielkich wydrukach dopiero zauważysz jakikolwiek spadeczek jakości...
Generalnie się zgadzam, pod warunkiem, że mówimy o spadku ostrości. Tanie filtry to również słaba praca pod światło i spadek kontrastu, a to najbardziej boli i jest widoczne nawet na małych powiększeniach. Wcześniej kupowałem same najtańsze Marumi, do czasu, kiedy z 135L dostałem filtr Hoya Pro1. I nagle moje obiektywy (oczywiście tylko z gwintem 72mm:mrgreen:) zaczęły jakoś lepiej pracować pod światło. I różnice, niestety, nie są niewielkie.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Bez przesady, są to tak mikroskopijne ryski a do tego nie mają ŻADNEGO wpływu na jakość zdjęć, ostatnio czyściłem dość gruntownie obiektyw bo zawodniczki na podium postanowiły chojnie popryskać fotografów szampanem i robiłem to zwykłym płynem do mycia szyb, efekty zadowalające
Zazwyczaj czyszczę chuchem i tiszertem, chyba że jest wyjątkowa masakra. Z tym, że ostatnio używam na każdym obiektywie filtrów UV, jakoś jest mniej stresu z czyszczeniem filtra, niż obiektywu. :razz:
Mikroryski na przedniej soczewce wpływu na zdjęcia nie mają, tylko duże i głębokie, ale to raczej wpływa (znowu ;)) na pracę pod światło, dokładniej flarowanie. Przykładem niech będzie moje 17-40L, które nabawiło się małej, chociaż głębokiej ryski mniej więcej w środku soczewy i samej rysy, spadku ostrości nie widać, nawet na f/11, ale już nie mogę powiedzieć, że ten obiektyw genialnie pracuje pod światło...
berbec_188
08-09-2011, 19:14
witam, od około 2 lat używam specyfiku w spreyu o nazwie "KONTAKT" AG Chemia zawierający alkohol izopropylowy, daje radę czy to filtr uv czy polar- te droższe np. kenko, marumi czy hoya czyści bez problemu...dałem za to na alegroto coś ze 20-30 zeta...najpierw używam mięciutkiego pędzla i dopiero pryskam płynem a wycieram do sucha papierkiem foto ...i życie stało się prostsze...
To jest preparat do czyszczenia styków, a nie szkieł. Rozpuszcza tlenki, a co zrobi ze szkłem po dłuższym czasie?
Warstwy przeciwodblaskowe są napylonymi tlenkami metali na ogół.......
Warstwy przeciwodblaskowe są napylonymi tlenkami metali na ogół.......
no ale co się czepiacie jak kolega wyraźnie napisał, że mu czyści pięknie... nawet z napylonymi tlenkami metali...
A ten "ankohol":
LINK (http://allegro.pl/ipa-max-alkohol-izopropylowy-0-5l-i1827820225.html)
da radę ?
zanzibar
17-09-2011, 22:06
Zazwyczaj czyszczę chuchem i tiszertem, chyba że jest wyjątkowa masakra. Z tym, że ostatnio używam na każdym obiektywie filtrów UV, jakoś jest mniej stresu z czyszczeniem filtra, niż obiektywu. :razz:
A ten chuch jest z zawartością alkoholu czy bez? ;)
berbec_188
18-09-2011, 08:36
To jest preparat do czyszczenia styków, a nie szkieł. Rozpuszcza tlenki, a co zrobi ze szkłem po dłuższym czasie?
....dzięki za oświecenie...kto pyta nie błądzi...:mrgreen:...ja używam KONTAKT IPA PLUS i napisane, jest że "usuwa wszelkie zanieczyszczenia z elementów optycznych" dalej " doskonale usuwa wszelkie zanieczyszczenia z elementów optycznych. Nie pozostawia śladów i plam"...tak, że chyba jest odpowiedni.....zresztą inni użytkownicy także czyszczą alkoholem izopropylenowym....
no taki jest ok, ale ten zwykły "kontakt" to nie bardzo ;)
stintrepid
18-09-2011, 13:37
obiektywy Micro fibra + płyn do optyki może zmienię trochę pytanie bo do tej pory robiłem to tylko gruszką ale czy sa jakieś przetestowane płyny do czyszczenia matrycy? wiadomo szkło to szło ale matryca... trzeba sie dwa razy zastanowić nim sie ja dotknie czyścicie tylko gruszką czy czymś więcej?
berbec_188
18-09-2011, 13:57
no taki jest ok, ale ten zwykły "kontakt" to nie bardzo ;)
...nie ukrywam, że chwile grozy przeżyłem...ale już ok...:mrgreen:a swoją drogą preparacik polecam...dobrze czyści....
A ten "ankohol":
LINK (http://allegro.pl/ipa-max-alkohol-izopropylowy-0-5l-i1827820225.html)
da radę ?
Da radę.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
obiektywy Micro fibra + płyn do optyki może zmienię trochę pytanie bo do tej pory robiłem to tylko gruszką ale czy sa jakieś przetestowane płyny do czyszczenia matrycy? wiadomo szkło to szło ale matryca... trzeba sie dwa razy zastanowić nim sie ja dotknie czyścicie tylko gruszką czy czymś więcej?
http://www.google.pl/search?num=100&q=czyszczenie+matrycy++site%3Awww.canon-board.info&tbs=&tbo=1
obiektywy Micro fibra + płyn do optyki może zmienię trochę pytanie bo do tej pory robiłem to tylko gruszką ale czy sa jakieś przetestowane płyny do czyszczenia matrycy? wiadomo szkło to szło ale matryca... trzeba sie dwa razy zastanowić nim sie ja dotknie czyścicie tylko gruszką czy czymś więcej?
Ja już 4 puszki czyscilem lens penem po kilka razy i nie udało mi się nic popsuć. Jedynie Ssyfki w rogach matrycy problem wyczyścić.
woytaski
27-09-2011, 11:25
ello,
Oglądałem linka do ipa-max...
Czy ten środek nada się też do czyszczenia filtrów PL-cir?
Niestety filterek ma tłuste plamki i w końcu warto byłoby go wypucować...
Gdzieś można nabyć mniejsze ilości - bo 0,5l to jak dla mnie za dużo...
berbec_188
27-09-2011, 11:56
ello,
Oglądałem linka do ipa-max...
Czy ten środek nada się też do czyszczenia filtrów PL-cir?
Niestety filterek ma tłuste plamki i w końcu warto byłoby go wypucować...
Gdzieś można nabyć mniejsze ilości - bo 0,5l to jak dla mnie za dużo...
ja używam KONTAKT IPA PLUS - zarówno UV jak i CPL czyści spoko....a czy ten IPA MAX - powinien być opisany na etykiecie o zastosowaniu- jest ich kilka rodzaji z różnym przeznaczeniem i w rożnych pojemnościach i większe i mniejsze... tutaj masz sklep producenta http://www.agchemia.pl/OnlineShop.aspx
Hehe, no to ja teraz pojadę. W terenie chuch i czysta bawełniana koszulka, względnie zwykłe chusteczki. A od czasu do czasu w warunkach domowych chusteczki higieniczne i płyn do szyb, nitki z soczewki zdmuchniete powietrzem.
Na szczęście moje środki w zupełności wystarczą.
Ja stosuję chusteczkę do optyki, którą dostałem jako dodatek do jakiegoś obiektywu. Jeśli szkło jest pokryte tylko kurzem lub pyłem, wtedy dmucham gruszką gumową.
Dobrej metody na wyczyszczenie polara nie znam.
Ja używam czegoś podobnego od 2 lat + ściereczki do optyki, tłuste ślady schodzą idealnie :)
a filtry też tym czyścisz?
gadget_zary
28-09-2011, 12:58
Z filtrów mam tylko UV'ki w formie protektorów. I też tego używam
Ciekawy artykuł:
http://www.fotopolis.pl/index.php?n=13936&z-notatnika-optyka-zmywanie
Tomson420
27-11-2011, 00:05
ja do obiektywów i filtrów używam płynu do matryc Rotin + ściereczka do optyki które zazwyczaj dodają gratisowo do płynu. Zwilżam ściereczkę, parę pociągnięć i gotowe, płyn sam znika pozostawiając idealnie czystą powierzchnie, super
Ciekawy artykuł:
http://www.fotopolis.pl/index.php?n=13936&z-notatnika-optyka-zmywanie
Jednak, podsumowując: do czyszczenia obiektywów zalecam jeden z dostępnych płynów do czyszczenia obiektywów. Należy pamiętać, że one wcale nie są idealne, a właściwie są ledwo akceptowalne, ale rzeczy łatwo dostępnych, które byłyby naprawdę dobre, nie ma.
Zamiast kupować wszelkie płyny do optyki można bez problemu kupić izopropanol. Za 1L zapłacimy tyle co za 200ml płynu do optyki ;)
Goomis popieram! Sam mam izopropanol, nie znam nic lepszego.
a co myslicie o czyms takim ?
ZESTAW ZEISS DO CZYSZCZENIA OPTYKI CANON NIKON
http://allegro.pl/zestaw-zeiss-do-czyszczenia-optyki-canon-nikon-i1950149726.html
wiktor2323
29-11-2011, 00:09
Ja mam Lenspen. Kupiłem w promocji za 30 czy 40 zł kpl 3 (duży do obiektywów, mały i duży do wyswietlaczy) Oryginalne, czyszczą ladnie i to mi wystarczy ;)
swallow77
29-11-2011, 10:09
Ja mam Lenspen. Kupiłem w promocji za 30 czy 40 zł kpl 3 (duży do obiektywów, mały i duży do wyswietlaczy) Oryginalne, czyszczą ladnie i to mi wystarczy ;)
a czy to przypadkiem nie funkcjonuje jak mała polerka? ja bym się bał dotykać tym moich szkieł (przynajmniej niektórych).
Dawno temu opracowano techniki czyszczenia optyki - w tym względzie raczej nic się nie zmieni: przede wszystkim należy usunąć z elementów optycznych twarde drobiny bezdotykowo (od biedy miękkim pędzelkiem) przed odtłuszczaniem. Resztę rozpuścić w izopropanolu i wytrzeć jednorazową bibułką.
Moim zdaniem używanie narzędzi wielorazowych to proszenie się o zarysowania.
wiktor2323
29-11-2011, 17:31
JA robię to tak:
1 Gruszka
2 Pedzelek Lenspena
3 Lenspen.
co do samego lenspena to jego końcówka jest na wzór takich upakowanych mięciutkich włosków i za każdym czyszczeniem jest odświeżana przez taką gąbeczkę w końcówce;)
Co do mokrego czyszczenia też próbowałem jakims płynem do okularów, ale marne efekty.
IMO jeżeli się dobrze wydmucha i przejedzie pędzelkiem to nie ma możliwości na zarysowanie:)
Witam i też się podepnę.
Jeśli chodzi o płyny to jak najbardziej izopropanol, z tym że nie wiem jak po dłuższym (częstszym) używaniu zareagują na to powłoki szkła. co do szmatek to raczej mikrofibra, choć moja mama kiedyś pracowała w zakładach optycznych i mówi, że najlepiej to ircha się nadaje do takich rzeczy czy to na mokro czy na sucho, coś w tym musi chyba być.
Z irchą to ostrożnie.IMHO genialnie przechowuje i "trzyma" twarde drobiny.
Czysta z pudełeczka ,jednorazowo.Ja się jej boję jednak,mimo że doceniam.
rabarbar
29-11-2011, 19:21
Odtluscic izpopropanolem i dobra ircha, a nastepnie wypolerowac lenspenem.
Witam i też się podepnę.
Jeśli chodzi o płyny to jak najbardziej izopropanol, z tym że nie wiem jak po dłuższym (częstszym) używaniu zareagują na to powłoki szkła. co do szmatek to raczej mikrofibra, choć moja mama kiedyś pracowała w zakładach optycznych i mówi, że najlepiej to ircha się nadaje do takich rzeczy czy to na mokro czy na sucho, coś w tym musi chyba być.
Izopropanol jest obojętny wobec powłok.
Reaguje z metalami aktywnymi i kwasami no i jak każdy alkohol podlega utlenianiu. Jest hydrofilem, silnie wchłania wodę w każdej ilości po czym pięknie odparowuje.
Poza tym obecnie powłoki są takie, że nie sądzę aby ziarnko piasku na szmatce w parę sekund zarysowało nam powłoki na soczewce...
Chyba, że jak ktoś będzie tarł tak szybko i mocno jak tylko potrafi...
No ale myślałem, że mówimy o czyszczeniu a nie polerowaniu soczewek ;)
Znaczy mi się ta sztuka jeszcze nie udała a nie raz mi się zdarza na szybko przetrzeć przednią soczewkę "na chuch i bawełniany podkoszulek" ;)
bobas2006
30-11-2011, 19:44
waciki do uszu uzywam do greubszych spraw a potem mikrofibra pomaga :)
Z irchą ostrożnie z jeszcze jednego powodu. Kupiłem irchę nowozelandzką (made in china:-)) Była miękka i delikatna - wydawała się być idealną do czyszczenia obiektywu. Użyłem jej z metanolem i acetonem. Na pierwszy rzut oka było wszystko OK! Zaniepokoiła mnie jednak kolorowa poświata na soczewce gdy świeciło na nią słońce. Po podświetleniu latarką soczewka świeciła na biało. Ircha zostawiała po sobie cieniutki tłusty film. Użyłem więc starego sprawdzonego przy czyszczeniu optyki spektrofotometrów sposobu - chusteczka higieniczna + metanol i jest OK! Stosując irchę warto wcześniej sprawdzić jak się zachowuje na szkle.
Ircha produkowana jest przez garbowanie owczej lub jagnięcej skóry z użyciem oleju z wątroby ryb morskich, wnikającego w jej strukturę. Cechuje się dobrym wchłanianiem płynów.
Przetarcie czystą irchą to jedno,użycie jej z płynami różnistymi to co innego.
Tak jak pisałem.Nie używam,Jednorazowe bibułki lub sprane miękie szmatki .IMHO bezpieczniej.
bobas2006
02-12-2011, 23:44
true:)
tsergairl
07-12-2011, 03:58
Reaguje z metalami aktywnymi i kwasami no i jak każdy alkohol podlega utlenianiu.
Tak sobie czytam tego posta juz chyba ze trzeci raz, z racji ze jestem chemikiem z 20 letnim stazem pracy w laboratorium (nie fotograficznym), a wiadomo ze czlowiek sie uczy zawsze czegos nowego , to chcialem zapytać o kilka rzeczy:
1) mogłbys mi wymienic jakis element na słoiku który zawiera "metale aktywne" , pewnie wymienisz jeden i to wiem który :-) ,
2) Co z tego, ze reaguje z kwasami ?? nie widzę związku pomiędzy czyszczeniem szkła a reakcją z kwasami ?
3) w końcu muszę zapytać, aby poszerzyc swoją wiedzę , z jaką prędkościa się utlenia ? czyli jezeli "zwilżoną" izopropanolem szmatką przetrę szkło na obiektywie to po chwili ścieram już kwas izomasłowy , tak ?
Co by nie było off topa
do czyszczenia szkieł używam bibułek firmy Whatman przeznaczonych do ... soczewek, czyszcze nimi zarówno moje szkła jak i szkła w labo , ktorych wartość przekracza kilkakrotnie 800mm L (lasery do analiz dyfrakcyjnych Sympatech) , nigdy nie bylo najmnijeszych problemow , numer katalogowy ów "papiórków" podam w sobote , gdyby kogos to interesowało :-) , jako "płyn czeszczący - metanol , niestety bez znajomości, czystego metanolu nie można nigdzie kupić, gdyż jet to śmiertelna trucizna, z powodzeniem można uzywać etanolu, najlepiej zapytać w aptece o etanol farmaceutyczny, jego czystość w zupełności wystarczy :-)
pozdrawiam
Tserga
pan.kolega
07-12-2011, 10:31
Izopropanol sie owszem utleni, ale do acetonu. Nie w butelce albo na obiektywie, tylko w watrobie. Wiec nie radze pic', chyba, ze w celu dokladnego przeczyszczenia wa,troby acetonem.
Zgadza sie, jak juz kiedys pisalem, w laboratoriach do czyszczenia soczewek itp. szkiel uzywa sie zwykle metanolu.
Izopropanol ma tylko te przewage, ze nie jest trujacy i dlatego latwiej dostepny. Lepiej miec bowiem w wa,trobie aceton niz kwas mro'wkowy.
Tak sobie czytam tego posta juz chyba ze trzeci raz, z racji ze jestem chemikiem z 20 letnim stazem pracy w laboratorium (nie fotograficznym), a wiadomo ze czlowiek sie uczy zawsze czegos nowego , to chcialem zapytać o kilka rzeczy:
1) mogłbys mi wymienic jakis element na słoiku który zawiera "metale aktywne" , pewnie wymienisz jeden i to wiem który :-) ,
2) Co z tego, ze reaguje z kwasami ?? nie widzę związku pomiędzy czyszczeniem szkła a reakcją z kwasami ?
3) w końcu muszę zapytać, aby poszerzyc swoją wiedzę , z jaką prędkościa się utlenia ? czyli jezeli "zwilżoną" izopropanolem szmatką przetrę szkło na obiektywie to po chwili ścieram już kwas izomasłowy , tak ?
Co by nie było off topa
do czyszczenia szkieł używam bibułek firmy Whatman przeznaczonych do ... soczewek, czyszcze nimi zarówno moje szkła jak i szkła w labo , ktorych wartość przekracza kilkakrotnie 800mm L (lasery do analiz dyfrakcyjnych Sympatech) , nigdy nie bylo najmnijeszych problemow , numer katalogowy ów "papiórków" podam w sobote , gdyby kogos to interesowało :-) , jako "płyn czeszczący - metanol , niestety bez znajomości, czystego metanolu nie można nigdzie kupić, gdyż jet to śmiertelna trucizna, z powodzeniem można uzywać etanolu, najlepiej zapytać w aptece o etanol farmaceutyczny, jego czystość w zupełności wystarczy :-)
pozdrawiam
Tserga
Nie będę się sprzeczał, przepisałem to co mi powiedział kiedyś znajomy elektronik na co dzień używający izopropanolu, coś tam sprawdziłem w necie i się zgadza.
a to, że reaguje z metalami aktywnymi i kwasami ma taki związek, że powłoki soczewek nie zawierają nic z tych dwóch wymienionych.
Radzę czytać nie pojedynczą wypowiedź ale razem z kontekstem jako odpowiedź na pytanie czy izopropanol będzie reagował z soczewkami obiektywu.
A element zawierający metal aktywny w obiektywie? Hmm Niektóre szkła mają obudowę z kompozytu magnezowego - o to chodzi? (nie pamiętam dobrze bo chemie ostatnio miałem 4lata temu które to są te "aktywne")
Nie napisałem, że się utlenia w powietrzu, prawda?
Wchłonie wodę i odparuje w temp. pokojowej.
Jeżeli obraziłem Twoje uczucia zawodowe i napisałem coś nieprawdziwego to przepraszam.
Jak mi załatwisz metanol to mogę wycierać nim zamiast izopropanolem :P
Izopropanol jest tańszy i ogólnodostępny.
P.S.
Co do metanolu. Znajomego ojciec jest chemikiem i w domku na działce miał kiedyś baniak 5L czystego metanolu. Żule zrobiły mu zimą włam na działkę i oprócz 2 kocy zniknął tylko ten baniak. Jednak nie było w najbliższym czasie z okolicy żadnych doniesień o zgonach żuli z powodu zatrucia metanolem więc ciekawe do czego go użyli :P
Jednak nie było w najbliższym czasie z okolicy żadnych doniesień o zgonach żuli z powodu zatrucia metanolem więc ciekawe do czego go użyli :P
No przecięż masz wyrażnie napisane że do czyszczenia obiektywu :idea:
No przecięż masz wyrażnie napisane że do czyszczenia obiektywu :idea:
Do czyszczenia "szkieł" chyba chciałeś napisać? :D
Obiektywnie rzecz ujmując -tak.
Szkło=w żargonie, obiektyw.
Metanol przyciemnia niestety o 100% EV.:confused:
tsergairl
08-12-2011, 12:44
a to, że reaguje z metalami aktywnymi i kwasami ma taki związek, że powłoki soczewek nie zawierają nic z tych dwóch wymienionych.
Radzę czytać nie pojedynczą wypowiedź ale razem z kontekstem jako odpowiedź na pytanie czy izopropanol będzie reagował z soczewkami obiektywu.
Czytam, czytam całośc zawsze, pomimo tego forma wypowiedzi sugerowala tak jak napisałem :-)
A element zawierający metal aktywny w obiektywie? Hmm Niektóre szkła mają obudowę z kompozytu magnezowego - o to chodzi? (nie pamiętam dobrze bo chemie ostatnio miałem 4lata temu które to są te "aktywne")
Bingo, bingo - magez to jedyna "aktywna" czesc, ale i tak jest odpowiednio zabezpieczona , wiec nie ma problemu :-)
Wchłonie wodę i odparuje w temp. pokojowej.
Widzicie z tą wodą to tylko tak ładnie brzmi , ze wchłonie i po kłopocie, oczywście wchłonie, własciwie sie z nią wymiesza (no powiedzmy rozpuści) , ale co sie dzieje izoproanol odparuje , bo ma niższą temperature parowania, a woda zostaje, caly bajer polega na tym, ze izopropanol zmieni napiecie powierzchniowe wody , przez co ów woda łatwiej wchłonie sie w szmatke (czy co tam jest uzywane do wycierania) :-)
Aby sprwdzic czy mam racje, mozecie zimą podczas duzego mrozu , spryskać przednią szybę samochodu izopropanolem, uzyć wycieraczek i ruszyc autem, gwarantuje, ze za 10 metrów sie zatrzymujecie, bo wlasnie sie tak stanie jak napisalem izopropanol odparuje i na szybie zostanie sama woda ktora momentalnie zamarznie :-)
Jeżeli obraziłem Twoje uczucia zawodowe i napisałem coś nieprawdziwego to przepraszam.
Daj spokój, nie obraziłes, po to są fora aby poszerzac wiedzę, moze ja uzyłem troszeczke zbyt zgryzliwej formy wypowiedzi :-) i to ja najwyzej moge przeprosic :-)
Jak mi załatwisz metanol to mogę wycierać nim zamiast izopropanolem :P
Izopropanol jest tańszy i ogólnodostępny.
Izopropanol w zupelnosci wystarczy, aczkowliek , jezeli ma sie szkla z gornej polki to w przypadku nie zdobycia metanolu , doradzam uzywanie etanolu (w ostateczności moze być nawet ten sirytus co w spozywczakach sprzedawaja: "Spirytus rektyfikowany" :-) )
jak masz dojscia do chemika to wogle moglbys postarac sie o metanol i poproscic dodatkowo ów chemika aby ten metanol jeszcze dodatkowo wysuszył (powienien wiedziec co to oznacza :-) )
i tym akcentem koncze wykład z chemii :-)
tserga
pan.kolega
09-12-2011, 10:46
Widzicie z tą wodą to tylko tak ładnie brzmi , ze wchłonie i po kłopocie, oczywście wchłonie, własciwie sie z nią wymiesza (no powiedzmy rozpuści) , ale co sie dzieje izoproanol odparuje , bo ma niższą temperature parowania, a woda zostaje, caly bajer polega na tym, ze izopropanol zmieni napiecie powierzchniowe wody , przez co ów woda łatwiej wchłonie sie w szmatke (czy co tam jest uzywane do wycierania) :-)
Aby sprwdzic czy mam racje, mozecie zimą podczas duzego mrozu , spryskać przednią szybę samochodu izopropanolem, uzyć wycieraczek i ruszyc autem, gwarantuje, ze za 10 metrów sie zatrzymujecie, bo wlasnie sie tak stanie jak napisalem izopropanol odparuje i na szybie zostanie sama woda ktora momentalnie zamarznie :-)
Gdyby to tak tylko bylo, ze tak latwo odparowac alkohol i zostaje sama woda...za jednym zamachem..latwo by sie bimber pedzilo :idea::-P
Niestety tak nie jest. Zreszta plyn do spryskiwacza zawiera metanol, ktory jest jeszcze lotniejszy od IP i jednak trzeba sie sporo nadestylowac zeby go oddzielic od wody a nie tak sobie odparowac...
tsergairl
09-12-2011, 11:41
Gdyby to tak tylko bylo, ze tak latwo odparowac alkohol i zostaje sama woda...za jednym zamachem..latwo by sie bimber pedzilo :idea::-P
Niestety tak nie jest. Zreszta plyn do spryskiwacza zawiera metanol, ktory jest jeszcze lotniejszy od IP i jednak trzeba sie sporo nadestylowac zeby go oddzielic od wody a nie tak sobie odparowac...
uwierz mi, ze w warunkach laboratoryjnych jest bardzo łatwo :-)
ale to juz na inne forum wiec nie bede OT za kazdym razem robil, bo sie zle skonczy dla mnie
pan.kolega
09-12-2011, 11:53
uwierz mi, ze w warunkach laboratoryjnych jest bardzo łatwo :-)
Kolega raczyl wspomniec cuda o samej wodzie na szybie samochodu, a teraz nagle przywoluje warunki laboratoryjne?
tsergairl
12-12-2011, 07:29
Gdyby to tak tylko bylo, ze tak latwo odparowac alkohol i zostaje sama woda...za jednym zamachem..latwo by sie bimber pedzilo :idea::-P
skoro ja wspomnialem o warunkach labo przy samochodzie , hmmmm no cóż nie każdy tak jak Ty pędzi bimber na masce samochodu ;)
a swoja droga plyn do spryskiwacza zawiera 18 - 36 procent wlasnie izopropanolu, bo sprzedaz i rozpowszechnianie niebezpiecznych trucizn jakim niewatpliwie jest metanol jest jak dotychczas w Polsce zabronione
dyskusja sie robi "akademicka", bierz i rób co chcesz , ja powiedzialem swoje mozna w to wierzyc, ale nie trzeba, nikogo do niczego nie zmuszam i co najciekawsze, jak ja jestem w jakiejs dzidzinie laikiem to staram sie przyswajac wiedze, a nie "mądrować" sie, probując udowadniac, ze sie jest lepszym we wszystkim.
Odpowiadanie na ten post tez nie ma najmniejszego sensu, gdyz to co ja chcialem powiedziec w sprawie czyszczenia szkieł powiedziałem.
Dalsze nieprzemyslane odpowiedzi mające na celu prowokowanie mnie do wypowiadania w kwestiach chemicznych uznam za prowokacje, ktora potem z braku argumentow uznasz za moje trolowanie i ostatecznie nagłośnisz sprawe jaki to nowy trol sie pojawil na forum przez co ucierpie ja.
Ja obiektyw czyszczę czym takim:
LensPen ok. 60 zł
http://www.sklepfotograficzny.com.pl/sklep/index.php?idz_do=sklep&id_kat=130&id_produktu=8536
bardzo dobrze czyści przednie soczewki, filtry i wizjery. Gorąco polecam
Andrzej Max
14-12-2011, 10:41
Obiektywy czyszczę od 30 lat etanolem96% i watą. Ostatnio również ściereczkami z mikrofibry - ale tylko filtry, a obiektywy tylko jeśli nie mam wcześniej wspomnianych narzędzi - czyli sporadycznie. Z prostego powodu - ściereczki łatwo łapią pył który nawet w praniu/płukaniu nie schodzi i zostawiają mikrorysy na powłokach, podczas gdy alkohol zmiękcza włókna i tak delikatnej waty - więc rys nie zostawia i jest po użyciu wyrzucana.
marcinradom
26-02-2012, 12:40
Czyszczenie obiektywu watą to profanacja, struktura waty w powiększeniu przypomina metalową myjkę do garów.
To może do mycia garów używaj waty ;-)
Pod mikroskopem nawet najdelikatniejsza ściereczka ma taką strukturę.
ja sobie raz w miesiącu delikatnie oczyszczam soczewkę rozszarpanym wacikiem z patyczka higienicznego. Potem "chucham" i wycieram to całość delikatnie jedną z trzech warstw chusteczki higienicznej. Nie pozostaje żaden brud. A robię to tylko dlatego, że lubię mieć czyste. Żeby brud na soczewce miał wpłynąć negatywnie na ostrość to musiałoby go być baaardzo dużo, nie potrafię sobie wyobrazić co trzeba by robić by mieć taki syf.
Nie popadajcie w paranoje.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.