Zobacz pełną wersję : CF 4 GB King memory - testował ktoś?
bucefal14
01-06-2008, 01:12
W sprzedaży 4 GB za niecałe 50 zł.
Parametry:
Szybkość odczytu: 40 Mbps
Szybkość zapisu: 40 Mbps
Czy to jakas ściema czy błąd w opisie? 40 Mbps czyli 5 MB/s (celowe mataczenie?)
i jeszcze może ktos używał:
TEKQ CF 4GB ULTRA PROfessional x233
Użytkownicy proszeni o opinie.
Olszewski
01-06-2008, 08:08
W sprzedaży 4 GB za niecałe 50 zł.
Parametry:
Szybkość odczytu: 40 Mbps
Szybkość zapisu: 40 Mbps
Czy to jakas ściema czy błąd w opisie? 40 Mbps czyli 5 MB/s (celowe mataczenie?)
i jeszcze może ktos używał:
TEKQ CF 4GB ULTRA PROfessional x233
Użytkownicy proszeni o opinie.
Nie ryzykowałbym :/ Jakoś już bardziej czułem się przekonany do PQI, o których chodzą pozytywne opinie na forum.
jacekxyz
02-06-2008, 01:28
Nie ryzykowałbym :/ Jakoś już bardziej czułem się przekonany do PQI, o których chodzą pozytywne opinie na forum.
A ja sie niestety na PQI przejechałem (po 3/4 pojemności miała dużo uszkodzonych sektorów) teraz czekam już 3 tydzień na wymianę, w między czasie i tak kupiłem san diska, ceny kart teraz niskie nie ma co się łakomić na 50-70 zl oszczędności
Czy to jakas ściema czy błąd w opisie? 40 Mbps czyli 5 MB/s (celowe mataczenie?)
Bardzo możliwe iż sprzedawca celowo podał szybkość w Mb zamiast w MB aby przyciągnąć uwagę potencjalnych kupujących. Wiele osób przy wyborze szybkości karty sugeruje się tylko "liczbami" nie zwracając uwagi na literowe oznaczenia jednostek. W takim przypadku zapewne wiele osób nie zwróciło by uwagi na to iż w jednostce zamiast "B" jest "b" i kupiło w/w kartę mając potem pretensje do sprzedawcy.
A ja sie niestety na PQI przejechałem (po 3/4 pojemności miała dużo uszkodzonych sektorów) teraz czekam już 3 tydzień na wymianę, w między czasie i tak kupiłem san diska, ceny kart teraz niskie nie ma co się łakomić na 50-70 zl oszczędności
Mam to samo, po poczatkowym zachwycie okazalo sie ze srednio 3-4 rawy na karcie sa nie do odczytania. Mozna sie wkurzyc delikatnie mowiac...
Ja używam Kingstona, tu dane (http://www.kingston.com/flash/cf_elite.asp) i polecam. Działa jak na razie bardzo dobrze. Mam też San Disca i porównując obie karty to kingston nie wiele ustępuje sandisc'owi.
Ja używam Kingstona, tu dane (http://www.kingston.com/flash/cf_elite.asp) i polecam. Działa jak na razie bardzo dobrze. Mam też San Disca i porównując obie karty to kingston nie wiele ustępuje sandisc'owi.
Też używam tych Kingstonów i nie mam z nimi żadnych kłopotów
Olszewski
03-06-2008, 15:16
A ja sie niestety na PQI przejechałem (po 3/4 pojemności miała dużo uszkodzonych sektorów) teraz czekam już 3 tydzień na wymianę, w między czasie i tak kupiłem san diska, ceny kart teraz niskie nie ma co się łakomić na 50-70 zl oszczędności
Chłopie, znajomy kupił Sandisk'a wadliwego od początku, cały czas błąd CF, a w drugiej puszcze jak robił fotki to pokazywało, że na karcie nie ma zdjęć. I przepraszam tzn. że mam się pozbyć Sandisków jakie mam, skreślić firmę i odradzać na prawo i na lewo bo JEDNA sztuka na Bóg wie ile okazała się wadliwa? To się może zdarzyć i Kingstonowi, i PQI, a nawet Sandiskowi. Nie rozumiem stwierdzenia ja się "przyjechałem na PQI" to dobrze, że na PQI, a nie na czymś innym :twisted:
Ja używam Kingstona, tu dane (http://www.kingston.com/flash/cf_elite.asp) i polecam. Działa jak na razie bardzo dobrze. Mam też San Disca i porównując obie karty to kingston nie wiele ustępuje sandisc'owi.
Też używam tych Kingstonów i nie mam z nimi żadnych kłopotów
Miałem Kingstona Elite 50x (3lata), Sandisk Extreme III(2lata) i mam obecnie PQI 120x (6 miesiecy) - WSZYSTKIE KARTY DZIAŁAJĄ BEZ ZARZUTU. Więc przyjmijmy wersje, że u każdego producenta może się trafić wada.
zdenek795
30-09-2008, 19:05
Ja niestety kupiłem kartę tej firmy - nie do aparatu ale do telefonu K750i i kompletny szajs. Zawiesza telefon lub muli niesamowicie. NIe można z niej odczytać piosenek itp.
Na tescie w czytniku PC wychodzi że karta pracuje z odczytem ok 5MB/s
Odesłałem własnie do sprzedawcy - byc może dostanę zwrot kasy????
Ja niestety kupiłem kartę tej firmy - nie do aparatu ale do telefonu K750i i kompletny szajs.
A mówili : "Oszczędny dwa razy płaci ...".
Nie znam prawdy ale nie podoba mi się ta firma. Zajrzyjcie na jej stronkę!!! Jakiś krzak normalnie!!! Dane podają w Mbitach a nie jak się każdy przyzwyczaił - w MBajtach. I tu tkwi oszukaństwo!! Przecież 40 Mbps to zaledwie5 MBps!! I jeszcze napisane - EXTREME !!! Chyba w mózgach.
UWAGA!!! Poszukajcie tego tematu w necie - jest trochę. Ja ich nie chcę!!
Makudonarudo
10-01-2009, 10:13
mam sandiska , pqi i ostatnio dokupiłem tego kinga .
No i faktycznie prędkość zapisu bardzo niska.
Do kompaktów ujdzie.
Do lustrzanek jak ktoś robi tylko w JPGach i na bardzo krótkich seriach to ostatecznie też ujdzie.
Ale przy rawach (2 w serii) to już potrafi przydusić.
I jak ktoś spróbuje od razu obejrzeć ostatnią fotę po tej serii rawów to otrzyma card error. Ale po zrestartowaniu aparatu jest ok i fotki są.
Jak dla mnie PQI nie robi problemów, mam z pewnego źródła, dwie 4GB i dwie 8GB, wszystkie x120, we wcześniejszym 300D i teraz w 20D nie ma problemów.
Co do prędkości kart, to w 10/2008 DFV był test kart, jedynie Nikon D700 potrafi zapisać dane na karcie z prędkością ponad 37MB/s (SanDisk Extreme IV).
Tak więc szybkość zapisu/odczytu karty ma znaczenie głównie tylko w czytnikach, w komputerze, a w aparatach średnia to 5-15MB/s.
Makudonarudo
12-01-2009, 09:57
to jeszcze raz ja
Kinga jednak nie polecam. mam 2 GB i na samych JPG (przy wczorajszej sesji) zawiesiło aparat z 5 razy.(NAWET PRZY POJEDYNCZYM STRZALE)
I fotki przy tym zawieszeniu corupted data.
Przy PQI zero problemów , i przy Sandisku też
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.