PDA

Zobacz pełną wersję : Waga ;>



Tomasz Urbanowicz
30-05-2008, 22:02
Witam

Zastanawiamy się wspólnie (na IRC) na bardzo trapujący nas temat, którego nijak nie możemy rozwikłać. Próbowaliśmy zważyć nasz sprzęt foto za pomocą wagi łazienkowej mechanicznej (nie elektronicznej). Dziwna sprawa, gdyż w zależności od podłoża różnie pokazuje wagę - najmniejsza waga jest na podłodze, większa na dywanie. Jak myślicie, czym może to być spowodowane? :)

akustyk
30-05-2008, 22:09
na dywanie sie nie wazy. to musi byc rowne i sztywne podloze, a przy tym poziome. dwoch pierwszych zalozen nie spelnia dywan, a do trzeciego tez nie mam pewnosci, jesli mowimy o PRL-owskim budownictwie. ostatnia uwaga poniekad dotyczy tez sciany (moze nawet w wiekszym stopniu) :)

Krzychu
30-05-2008, 22:11
Witam

Zastanawiamy się wspólnie (na IRC) na bardzo trapujący nas temat, którego nijak nie możemy rozwikłać. Próbowaliśmy zważyć nasz sprzęt foto za pomocą wagi łazienkowej mechanicznej (nie elektronicznej). Dziwna sprawa, gdyż w zależności od podłoża różnie pokazuje wagę - najmniejsza waga jest na podłodze, większa na dywanie. Jak myślicie, czym może to być spowodowane? :)

Sztywnością podłoża.

Mellan
30-05-2008, 22:11
Może włosy dywanu wywierają przeciwstawną siłę na wagę odpychając ją do góry i ta siła sumuje się z siłą jaką wywiera masa sprzętu? :shock:
:lol:

Tomasz Golinski
30-05-2008, 22:13
A co niby ma sztywność podłoża do tego?

liquidsound
30-05-2008, 22:15
A co niby ma sztywność podłoża do tego?

Terotecznie nic, ale w praktyce wyniki sa rozne.

Tomasz Golinski
30-05-2008, 22:19
Terotecznie nic, ale w praktyce wyniki sa rozne.

Mogę sobie wyobrazić, że minimalne różnice w poziomowaniu powodują, że obudowa wagi się ze sobą lekko zczepia i odciąża sprężynę. Ale kto powiedział, że dywan jest mniej równy niż podłoga? Zwłaszcza w polskim budownictwie :)

C80
30-05-2008, 22:25
A jak ważycie? Bezpośrednio sprzęt? Czy właściciel ze sprzętem minus właściciel bez sprzętu?

Tomasz Urbanowicz
30-05-2008, 22:26
A jak ważycie? Bezpośrednio sprzęt? Czy właściciel ze sprzętem minus właściciel bez sprzętu?
Z właścicielem oczywiście :)

crix
30-05-2008, 23:19
dywan jest miękki i się nierówno nacisk rozkłada

Tomasz Golinski
30-05-2008, 23:24
i co z tego?

Mellan
30-05-2008, 23:25
Balonem będziecie latać, że tak się ważycie?
A może najlżejszy stawia imprezkę? :lol:

ripek
30-05-2008, 23:57
A może najlżejszy stawia imprezkę? :lol:

Najlepiej Subaru ;)

Kubaman
31-05-2008, 09:24
i co z tego?

Tomku, waga elektroniczna mierzy ugięcie platformy na której stajesz - robi to badając zmianę przepływu prądu w elementach piezoelektrycznych na bokach spodniej strony platformy. Jeśli podłoga nie będize odpowiednio sztywna i zacznie się uginać, zmieni się ugięcie platformy. Powstaje inny układ statycznie niewyznaczalny i siły dystrybuują się inaczej. Różnice niewielkie, ale przy słabej jakości zastosowanych czujników - a takie zapewne w wagach są - efekt może być zwielokrotniony.

Co do dywanu: ważne są kąty. Waga postawiona krzywo nie będzie pokazywała całej siły nacisku, a jedynie składową pionową.

piast9
31-05-2008, 10:08
Podejrzewam, że waga stojąc na miękkim podłożu nie przenosi ciężaru wyłącznie na cztery ściśle określone punkty (nóżki) ale również na pozostałe miejsca na swojej spodniej stronie. Może to powodować nieprzewidziany mechanizmem rozkład sił albo wyginanie mechanizmu wagi i fałszować wyniki ważenia.

Tomasz Golinski
31-05-2008, 12:19
Tomku, waga elektroniczna [...]Tutaj testujemy wagi mechaniczne.

Całej reszty wywodu nie rozumiem. Co z tego jak się wszystko powygina? I tak do platformy musi być przyłożona sumarycznie ta sama siła.


Co do dywanu: ważne są kąty. Waga postawiona krzywo nie będzie pokazywała całej siły nacisku, a jedynie składową pionową.
Siła nacisku ma zawsze tylko składową pionową, bo mówimy o grawitacji. Sprężyny krzywo ustawionej wagi właśnie będą mierzyć nie składową pionową, a jakąś ukośną - ale taka składowa jest mniejsza od ciężaru - a waga wskazuje więcej na dywanie.

PS. Zaraz się wybieram nad Biebrzę ;)

Kubaman
31-05-2008, 13:39
Tutaj testujemy wagi mechaniczne.mea culpa


Całej reszty wywodu nie rozumiem. Co z tego jak się wszystko powygina? I tak do platformy musi być przyłożona sumarycznie ta sama siła.

no jakby Ci to powiedzieć.. Nie masz racji :)
Zmienia ci się układ i dystrybucja sił. Gdybyś miał rację, to cała mechanika budowli nie miałaby sensu, bo każdy chłopek roztropek mógłby na palcach policzyć siły w konstrukcji. Ugięcie platformy będzie zależało od odpowiedzi podłoża. Tutaj w stopniu minimalnym, ale jak się bawimy w detektywów to warto zauważyć :) Zależnie od zrealizowanego mechanizmu pomiarowego to (wartość ugięcia) może lub nie mieć wpływu na wynik. Dla wagi elektronicznej ma na pewno.



Siła nacisku ma zawsze tylko składową pionową, bo mówimy o grawitacji. Sprężyny krzywo ustawionej wagi właśnie będą mierzyć nie składową pionową, a jakąś ukośną - ale taka składowa jest mniejsza od ciężaru - a waga wskazuje więcej na dywanie.to prawda w przypadku wagi mechanicznej, bo w przypadku elektronicznej, o której pomyłkowo pisałem, czujniki zachowują się inaczej (są anizotropowe). A a propos wagi mechanicznej, to również można się sprzeczać. Swobodna idealna sprężyna - ok, ale podatna sprężyna pozycjonowana (czyli z blokadą skręcania). To już niekoniecznie. Będzie przenosić siły skrętne, wypaczać się i powodować tarcie chociażby na prowadnicach. Nie wiesz przecież, kto i jak ją kalibrował i czy waga faktycznie pokazuje czyściutką siłę ciężkości, czy może jakąś skomplikowaną mieszankę oddziaływań. To jest mechanizm, a nie model teoretyczny.

Myślałem wcześniej o tej składowej, i też mi wychodziło że na dywanie powinno być lżej ;)


PS. Zaraz się wybieram nad Biebrzę ;)
a ja się własnie pakuję na Runde :)

Tomasz Golinski
31-05-2008, 23:26
no jakby Ci to powiedzieć.. Nie masz racji :)
Zmienia ci się układ i dystrybucja sił. Gdybyś miał rację, to cała mechanika budowli nie miałaby sensu, bo każdy chłopek roztropek mógłby na palcach policzyć siły w konstrukcji.Mylisz pojęcia. Mechanika budowli dotyczy głównie sił działających wewnątrz układu - naprężeń belek, ścian itd. Te siły są zazwyczaj trudne do wyliczenia. Jednakowoż wypadkowe siły są łatwe - wszystkie siły wewnętrzne (i ich momenty) muszą się sumować do zera. Zewnętrzne - również (chyba, że budowla jest ruchoma ;) ). To podstawowe zasady dynamiki przecież.


to prawda w przypadku wagi mechanicznej, bo w przypadku elektronicznej, o której pomyłkowo pisałem, czujniki zachowują się inaczej (są anizotropowe).Wszystko na świecie jest anizotropowe ;-)


A a propos wagi mechanicznej, to również można się sprzeczać. Swobodna idealna sprężyna - ok, ale podatna sprężyna pozycjonowana (czyli z blokadą skręcania). To już niekoniecznie. Będzie przenosić siły skrętne, wypaczać się i powodować tarcie chociażby na prowadnicach. Nie wiesz przecież, kto i jak ją kalibrował i czy waga faktycznie pokazuje czyściutką siłę ciężkości, czy może jakąś skomplikowaną mieszankę oddziaływań. To jest mechanizm, a nie model teoretyczny.I właśnie o tym tarciu na prowadnicach pisałem. Też bym to wskazał jako czynnik odpowiedzialny :)



a ja się własnie pakuję na Runde :)
Nic nie udało się nad Biebrzą... Najwyżej jakiś błotniaczek i tłuste robaki ;)

Kubaman
01-06-2008, 09:00
Mylisz pojęcia.nie mylę Tomku. Jeśli masz naklejony czujnik w wadze elektronicznej, to właśnie naprężenia a nie wypadkowe decydują o odczytach. Wypadkowe są proste oczywiście, ale tu chodzi o metodę pomiarową. Wychodzi, że najbezpieczniej się ważyć na wadze mechanicznej na kurzej stopce na przegubie ;)
Tylko trzeba się zatrudnić najpierw w cyrku.



Wszystko na świecie jest anizotropowe ;-)
nie w praktyce :D


Nic nie udało się nad Biebrzą... Najwyżej jakiś błotniaczek i tłuste robaki ;)
pokazuj!

Tomasz Golinski
01-06-2008, 13:56
pokazuj!Chwilowo z wczoraj to mam coś takiego do pokazania http://tomaszg.pl/foto/08papa_d ehh, przypadkiem mnie w takie miejsce zawiało, więc pomyślałem, że zrobię zdjęcia. Wytrzymałem 15min.