PDA

Zobacz pełną wersję : Koncert Metalliki w Chorzowie



Bahrd
27-05-2008, 17:31
Ktoś się z Kolegów wybiera?
Z aparatem?
Byłbym wdzięczny za fotorelację.

Dżobert
27-05-2008, 17:42
Ja się wybieram, niestety bez aparatu. Na ten koncert może być ciężko wnieść aparat.

kami74
27-05-2008, 21:10
Dobra to jak nie foto-relację to zwykłą relację. Bardzo zazdroszcze tym którzy tam będą

Kolaj
27-05-2008, 21:41
My z żoną się wybieramy. Byliśmy na poprzednim ich koncercie w Chorzowie i było zajefajnie. Mam nadzieję, że tym razem będzie podobnie. Regulamin zabrania wnoszenia sprzętu foto, więc nie będę się wygłupiać.

Kolaj
29-05-2008, 15:05
Byłem, widziałem, zwyciężyłem. W drodze powrotnej dostałem mandat karny. Ale warto było :)

Metallica przyjechała do Polski już po raz czwarty. Dla mnie to był ich drugi występ. Poprzedni, także na stadionie w Chorzowie odbył się w 2004 roku. Artyści kazali na siebie czekać aż 4 lata.

Atmosfera na koncercie była fantastyczna. Właściwie zaczęła się już budować na trasie katowickiej, kiedy w większości mijanych samochodów siedzieli ludzie zgodnie ubrani na czarno. Krótki postój w McDonald's w Częstochowie. Tam też czarno, jak w nocy. W ten sposób, jeszcze przed koncertem czuło się narastające napięcie.

O występie zespołów, które grały jako support nic nie powiem, bo niestety ze względu na gigantyczne korki na trasie, zdążyłem jedynie na ostatni utwór Machine Head.

Metallica rozpoczęła występ kilka minut przed 21-ą, wywołana przez tłumnie zgromadzoną publiczność. Okrzyk "Metallica" wydobywający się jednocześnie z 60 tysięcy gardeł robi niesamowite wrażenie.

James Hetfield podobnie, jak poprzednio, potrafił w fantastyczny sposób nawiązać dialog z publicznością. To właśnie dzięki temu koncert miał niepowtarzalną atmosferę. Dochodziło także do zabawnych sytuacji:

JH: Who of you saw Metallica live before?
(Las rąk, tłum krzyczy UUuuUUuUU!)
JH: Who of you is on Metallica concert for the first time ?
(Ten sam las rąk i krzyk z tych samych gardeł)

Układ piosenek był taki, że co kilka mocniejszych utworów leciało coś na uspokojenie. Także można było odetchnąć przed następnym skakaniem. Nie zabrakło oczywiście największych przebojów takich, jak "Nothing Else Matters", "Ride the Lightning", "Sad but True" czy "Master of Puppets". Były także utwory z okresów powszechnie uważanych za nienajlepsze w karierze zespołu. Mi osobiście najbardziej zabrakło jakiegokolwiek utworu z ostatniego albumu "St. Anger". Szkoda.

W fantastycznej formie był także drummer, Lars Ulrich. To, co on wyprawiał z perkusją, i jak się przy tym zachowywał było naprawdę niesamowite. To wyglądało, jakby był w transie. Po prostu czad!

Pozytywnym akcentem była także informacja o zaplanowanym na koniec roku pojawieniu się nowej płyty oraz zapowiedź kolejnej trasy, promującej ten krążek. Ze słów Jamesa wynikało, że na kolejny koncert nie będziemy musieli czekać tak długo, jak ostatnio.

Kto nie był, ma czego żałować. Proponuję nie przegapić kolejnej takiej okazji.

gunia1990
29-05-2008, 15:56
słyszałam, że płyta ma wyjść we wrześniu... tak powiedział podobno ich basista w rozmowie z facetem z antyradia

Bahrd
29-05-2008, 16:23
Nie zabrakło oczywiście największych przebojów takich, jak "Nothing Else Matters"

U mnie na dzielnicy usłyszałbyś za to: "Ty! No weź przeproś!" ;)
A poważnie: Dzięki za relację.



słyszałam, że płyta ma wyjść we wrześniu... tak powiedział podobno ich basista w rozmowie z facetem z antyradia

I tak kupię w ciemno ;)

PS
Żeby nie było całkiem nie na temat: ta nowa płyta ma taki status jak 5D Mk II. Wszyscy czekają, nikt nie widział, wtajemniczeni mówią, że skopie tyłki ;)

himi
29-05-2008, 16:59
Z ,,przebojem'' to przesadziłeś. James wyje w tych balladach straśnie, w studio się udało, ale na fajfach to dzięki. Chłopaki za to potrafią jak rzadko kto *******nąć. Do dziś jak słucham i oglądam harvester of sorrow z Moskwy to mam ciary na plecach - zaraz dodam link z jutuba.

mam - polecam http://www.youtube.com/watch?v=551_hC414UY

Piąta minuta utworu....Achhhhh

Ja jestem taki ,,stary fan'' - mnie już skład z truchiljo nie jara i od riloudu nie mam takich sentymentów dla chłopaków, wcześniej taaaak.

Soviet
29-05-2008, 17:08
Drobne sprostowanie jeśli mogę :)


Metallica przyjechała do Polski już po raz czwarty.
Po raz siódmy :)
Koncert był super pod warunkiem że stało się na płycie. Na trybunach była kaszana. Ludzie zaczeli wychodzić z w trakcie koncertu. To był pierwszy koncert na nowej scenie podczas tej trasy koncertowej i niestety się to odbiło dla tych co stali daleko.

Kolaj
29-05-2008, 17:33
Koncert był super pod warunkiem że stało się na płycie. Na trybunach była kaszana. Ludzie zaczeli wychodzić z w trakcie koncertu. To był pierwszy koncert na nowej scenie podczas tej trasy koncertowej i niestety się to odbiło dla tych co stali daleko.Akurat byłem na płycie, ale o co chodzi z tą kaszaną? Co było nie tak? Nie sądzę, żeby na trybunach była gorsza widoczność niż na płycie, szczególnie jeśli nie jest się wysokiego wzrostu a cała płyta wypełniona ludźmi z rękami wyciągniętymi w górę a w nich komórki i aparaty.


Z ,,przebojem'' to przesadziłeś. Jak zapytasz przypadkowych ludzi na ulicy o jakikolwiek kawałek Metalliki, to z tych, co w ogóle odpowiedzą cokolwiek, większość wskaże właśnie ten utwór. Tak rozumiem definicję przeboju. Nie twierdzę, że to ich szczytowe osiągnięcie, ale bez wątpienia najbardziej rozpoznawalny utwór.

Myślę, że kiedy chłopaki mają zagrać po raz tysięczny "Nothing Else Matters", to flaki im się wywracają do góry nogami, ale wiedzą, że ludzie na to czekają. Trochę, jak z "Satisfaction" Stonesów. To jest taki "must be" na każdym koncercie.

Evitagen
29-05-2008, 17:55
Tez bylem:)
Mysle ze dalo by sie wniesc aparat i obiektyw moze druga osoba. Ochrona nie zagladala do futerałów.
Co do kaszany na trybunach chyba chodzilo o naglosnienie, na plycie byla na 5+ wg mnie podczas Metallicy, bo na MH to jeno stope bylo slychac i krzyki woklaisty przerywane efektownymi rzutami kubkow z czyms...:)

Grali stare dobre kawalki co z pewnoscia nakrecilo widzów. Wspólne spiewanie MASTER albo SEEK AND DESTROY moglo powodowac ciary na plecach...Mieli swietny kontakt z publicznoscia i widac bylo ze cieszy ich koncertowanie. Oprawa wizualna - cudowna, dali czadu z ONE poprzedzajac utwór zacniemnieniem stadionu a nastepnie rozpoczeciem ostrzalu (doslownie) sceny:). Sztuczne ognie wystrzeliwane zza sceny nad plyte stadionu dodatkowo oszolomiły publicznosc ( bylismy juz tak nakreceni ze takie *******ki wzbudzaly w nas ogromne ahhhh:)

Pózniej bissss (szalenstwo przynajmniej w tym miejscu gdzie stalem) Pozniej dlugie pozegnanie i podziekowanie z obu sron:)

Masakra.....

Koncert cudny, oprawa tez swietna (ONE).
W pracy wszyscy mi zazdroszcza :)

Kolaj
29-05-2008, 18:04
Co do kaszany na trybunach chyba chodzilo o naglosnienieNo tak, tylko co ma nagłośnienie do nowej sceny? Nie rozumiem. Zresztą na takich wielkich koncertach najważniejsza jest atmosfera i relacja pomiędzy artystami i publicznością. Muzyka jest tylko kanwą na której tę atmosferę można utkać. Powiedzmy sobie szczerze. Jak ktoś idzie na koncert na otwartej, dużej przestrzeni w nadziei, że usłyszy każdy detal wybrzmiewający ze wszystkich instrumentów, srogo się zawiedzie. Nie da się zrobić takiego nagłośnienia, które dawałoby jakość porównywalną ze słuchaniem płyty na domowym sprzęcie. Także, nie dla idealnie czystego brzmienia uczestniczy się w takich imprezach. Przynajmniej, jeśli chodzi o mnie.

Evitagen
29-05-2008, 18:10
Jak sie wypowie ktos kto byl na trybunach to sie moze dowiemy o chodzilo z kaszana:)
a co do jakosci ogolnie na koncertach wg mnie roznice bylo widac juz miedzy MH i Metallica (a scena ta sama). Do brzmienina Metallicy nie mam uwag.

Bahrd
29-05-2008, 18:41
Trochę oficjalnych zdjęć:
http://www.infomuzyka.pl/Muzyka/1,83570,5256500,Metallica___kto_komu_skopal_tylki_ .html
- zapodali też trochę mniej ugrzecznione tłumaczenie ;) i na jakość nagłośnienia się nie poskarżyli.

Dżobert
29-05-2008, 18:44
Powiem krótko, bo nie ma się nad czym rozwodzić. Było genialnie. Mistrzowski koncert. Aparat na pewno dało się wnieść. Tylko jak w takim tłumie robić zdjęcia . Jak już wychodziłem zauważyłem gości z jakąś konicą minoltą. Niech żałują wszyscy Ci, którzy nie byli
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Ile ja bym dał za akredytacje prasową na taki koncert...

Soviet
29-05-2008, 19:21
Zapomniałęm napisać co miałęm namyśli :) Tak chodzi o nagłośnienie. Oczywiście nigdy na koncercie nie będzie czystego dzwięku ale to co było to była tragedia. Dzwięk rozjechany. Jedynie jak była solówka to było slychać elegencko.

Kolaj
29-05-2008, 19:31
Ile ja bym dał za akredytacje prasową na taki koncert...Ja nawet za darmo bym nie chciał. Pojechałem na koncert poskakać, pośpiewać, pokrzyczeć. Aparat by mi tylko w tym przeszkadzał. Nie samą fotografią człowiek żyje. Zajmując się robieniem zdjęć miałbym może fajne fotografie, ale nie byłbym na koncercie.

kami74
29-05-2008, 21:13
Buuuuu. We are gonna kick some ass tonight. Nie byłem i pluje sobie w brode, biust i we wszystko. Do tej pory zaliczyłem 3 koncerty u nas: Monsters of Rock na Śląskim w 1991, Spodek w 1996 i Gwardie w 1999. Dwa następne przpuscilem bo to żona dzieci ... Ehhh. Za rok jesli zgodnie z zapowiedzią zagrają to mnie nic nie zatrzyma. Wczoraj w ramach pocieszenia ogladałem sobie na Youtube różne koncertowe numerki. Aha i też bym aparatu nie brał - Ja jestem taki starej daty i mega moshin mad na koncertach to podstawa ( chociaż kurna włoski juz nie te ;)

Kolaj
29-05-2008, 21:30
chociaż kurna włoski juz nie te ;)Wiem, co czujesz ;) Ale ogólnie, jak popatrzeć na publiczność, to osób w naszym wieku i nawet z dziećmi było całkiem sporo. Myśmy dzieciaki po babciach porozstawiali i z żoną ogień do Chorzowa.

Relison
29-05-2008, 23:20
Ja również miałem tą przyjemność być na płycie i nie żałuje:) Co do dźwięku na trybunach to znajomy siedział jakoś pod wieżą na środku i był zachwycony więc chyba narzekają ci, co trafili miejsca prostopadle do sceny:) Chłopaki przywalili aż miło oby za rok znowu przyjechali:)

Tomasz Golinski
29-05-2008, 23:33
Tym razem się nie wybrałem. Byłem na Gwardii w 1999 i było świetnie, ale Chorzów 2004 mnie mocno rozczarował. Najfajniejsza była podróż na ten koncert, bo już na imprezie to się wynudziłem. Chłopaki zdecydowanie poszli w złą stronę :/

kami74
30-05-2008, 08:47
Chłopaki zdecydowanie poszli w złą stronę :/

Czekaj do jesieni. Z Rickiem Rubinem powstaną jak feniks z popiołów. Mam nadzieję

mate00sh
30-05-2008, 09:36
Jak się Rubin za nich bierze, to musi z tego wyjść coś dobrego:) A wracając do tematu to zazdroszczę Wam. Następnym razem już nie odpuszcz i pojadę.

jar14
01-06-2008, 03:51
ja niestety też nie byłem a ktoś z was może sie wybiera na ironów do wa-wy w lipcu

Tomasz Golinski
01-06-2008, 13:53
Czekaj do jesieni. Z Rickiem Rubinem powstaną jak feniks z popiołów. Mam nadzieję

Tzn. Het się nauczy śpiewać? :P

Bahrd
01-06-2008, 15:03
Tzn. Het się nauczy śpiewać? :P
:lol:
Wystarczy, żeby przestał śpiewać: "Shortest strawaaaaaaaaaaaa", "Harvester of sorrowaaaaaaaa", etc. Hammet zaczął wreszcie grać, a Ulrich przestał udawać metronom ;)
Ale to prędzej chyba ECF wróci do EOS-ów...

kami74
01-06-2008, 22:09
Tzn. Het się nauczy śpiewać? :P

No nie bo jak by się nie daj Boże nauczył to by była jakaś porażka. Wiadmo nie od dziś że James Alan wielkim wokalista nie jest, tyle, że ja sobie nie wyobrażam innego wokalu. Przez ponad 20 lat słuchania Metallicy wokal ten z wszystkimi jego ułomnościami wrył mi się w mózg jak pług w glebe i koniec. Jak chcę sobie posłuchać świetnego wokalisty to właczam sobie IRON MAIDEN na przyklad. A jesli chodzi o Metallice to mam nadzieję, że nowa płyta spowoduje u mnie ten sam objaw nietrzymania moczu co 4 pierwsze ich krążki. Pozdrawiam

Evitagen
01-06-2008, 22:53
No to jedzie kto na te Irony czy nie? :)

Tomasz Golinski
01-06-2008, 22:56
Heheh, dobrze powiedziane. Problem z Hetem jest jednak taki, że ostatnio próbuje śpiewać, chociaż nie umie. Przez pierwsze kilka płyt przynajmniej nie próbował i było ok.

Mi szczególnie nie podoba się ostatnia płyta. Loadów lubię słuchać. Np. waste my hate :twisted:

Co do Maidenów to też pełna zgoda. Nie tylko Bruce, ale i Blaze świetnie sobie radzili.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

No to jedzie kto na te Irony czy nie? :)

Gdyby się dało wejść z aparatem... Jakoś głupio mi jechać na koncert i nie focić...

Kolaj
02-06-2008, 14:10
Wracając do tego, konkretnego koncertu, to cytuję za Onet.pl:

"Grupa Metallica umieściła w sieci zapis koncertu, który 28 maja odbył się na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Występ w Polsce inaugurował europejską trasę Amerykanów. Był to pierwszy koncert formacji w naszym kraju od czterech lat. Ostatnio kwartet można było podziwiać 31 maja 2004 roku. Podczas minionego show, Polacy po raz pierwszy mieli okazję usłyszeć na żywo numery "...And Justice For All" i " Disposable Heroes". Materiał dostępny jest pod tym adresem (http://www.livemetallica.com/show.aspx?show=161). W zależności od formatu, za pobranie trzeba zapłacić 9,95 dolara lub 12,95 dolara. "

Nie sprawdzałem tej informacji, ale dla osób, które żałują, że nie dotarły, może na otarcie łez się przyda.

Bahrd
02-06-2008, 14:31
Fajne - za to okładki są do ściągnięcia gratis - pewnie jako teaser ;)
Pytanie dla tych, co byli i zamówili na pamiątkę: warto? Chodzi mi głównie o jakość, o której pisali niektórzy, że nie wszędzie była akceptowalna.

Kolaj
02-06-2008, 14:34
Chodzi mi głównie o jakość, o której pisali niektórzy, że nie wszędzie była akceptowalna.Nie będę tego kupować, ale jakość nagłośnienia a jakość zarejestrowania materiału to dwie kompletnie różne kwestie. Szkoda, ze to tylko dźwięk.

westu
02-06-2008, 14:59
Było świetnie ;)
Bootleg z livemetallica.com też już zakupiłem (ofkors we FLAC :) ).
Ci co nie byli niech żałują! Większa połowa to były kawałki ze starych płyt... :)

Tomasz Golinski
02-06-2008, 15:43
Ja gdzieś mam poprzedni koncert z Chorzowa w mp3, ale nie chce mi się nawet tego słuchać...

himi
02-06-2008, 16:18
Ale fajne foty Agencja Gazeta machnęła 5d:) i gdzie to krytykanci AF w piątce ha ha. Rob raczej się wolno nie przemieszcza po scenie....

Bahrd
02-06-2008, 17:22
Nie będę tego kupować, ale jakość nagłośnienia a jakość zarejestrowania materiału to dwie kompletnie różne kwestie. Szkoda, ze to tylko dźwięk.
Poniekąd racja. A ja - jak już off-line, to jakoś wolę posłuchać, niż popatrzeć ;)

Było świetnie ;)
Bootleg z livemetallica.com też już zakupiłem (ofkors we FLAC :) ).

Słychać różnicę z mp3?

Ja gdzieś mam poprzedni koncert z Chorzowa w mp3, ale nie chce mi się nawet tego słuchać...
Dlaczego masz go gdzieś? ;)

Ale fajne foty Agencja Gazeta machnęła 5d:) i gdzie to krytykanci AF w piątce ha ha. Rob raczej się wolno nie przemieszcza po scenie....
Nie czytają forum, to nie wiedzą, że "piątka się nie nadaje..." ;)

westu
02-06-2008, 17:59
Słychać różnicę z mp3?

Nie wiem, nie słuchałem mp3 ;P
Mp3 dostępne do ściągnięcia jest w 128kbps, więc musi być słychać różnice ;-)

Dżobert
02-06-2008, 19:09
Moja chęć robienia zdjęć może wynikać z braku doświadczenia w robieniu zdjęć na tak dużych koncertach tak znanego zespołu, albo z mojego zwariowania. Tylko gdy widziałem gościa robiącego na scenie zdjęcia starałem sobie wyobrazić jego kadr i to co w nim zawarł. Chociaż nie martwię się, ponieważ jeszcze wiele przede mną i na pewno okazja się kiedyś zdarzy.

Evitagen
02-06-2008, 19:26
heheh zauwazyles chociaz kto gral na scenie?:))))))

kami74
11-09-2008, 21:06
No to odkopie bo jutro premiera Death Magnetic. Promujący kawałek The day that never comes wraz z klipem do niego skopał mi ass bardzo mocno więc liczę na naprawdę świetny album. Cholercia nowa Metallica, nowy Canon ( ciekawy ten wrzesień

Kolaj
11-09-2008, 21:15
Dziś o 22-giej w radiowej Trójce, w audycji Minimax Piotra Kaczkowskiego możesz się spodziewać kilku kawałków z nowej płyty.

kami74
11-09-2008, 21:20
Dziś o 22-giej w radiowej Trójce, w audycji Minimax Piotra Kaczkowskiego możesz się spodziewać kilku kawałków z nowej płyty.

Cholercia nie wiem czy chcę, czy może jutro zrobić sobie ucztę no niewiem , kurde.
*starym chłop a zachowuje się jak dziewica, chciałbym a boję się:mrgreen:

mate00sh
11-09-2008, 21:39
Ja przesłuchałem raz, drugi (nie pytajcie gdzie), i wydaje mi się, że chłopaki powoli przypominają sobie, że kiedyś grali z pomysłem. Płytka nie dorasta do klasyków, ale moim zdaniem jest dużo lepsza od Loadów i późniejszych dokonań.

BTW. Kawałek promujący płytę jest jednym ze słabszych MZ.

kami74
11-09-2008, 21:47
BTW. Kawałek promujący płytę jest jednym ze słabszych MZ.

No jeśli tak to ja zaczynam szczytować:mrgreen:

yaro78
11-09-2008, 22:04
Ja już kupiłem :twisted: i powiem tak po przesłuchaniu w samochodzie w drodze do domu mam podobne wrażenia jak Mateoosh. " Master of puppets " to to nie jest ale to jest znowu trash w czystej postaci.

Tomasz Golinski
11-09-2008, 22:17
Żeby jeszcze Het się nauczył śpiewać :)

Do mnie przyjdzie za parę dni z Merlina, ale trochę słuchałem na YTube i nie jestem do końca przekonany. Jakieś solówki są, ale troszkę to naiwne...

mate00sh
11-09-2008, 22:23
Żeby jeszcze Het się nauczył śpiewać :)

Tego to się chyba nie doczekamy:)

temol
11-09-2008, 22:28
Nie słyszałem jeszcze całej płyty, tylko utwory dostępne na stronie M. Cóż... spodziewałem się czegoś lepszego. W dodatku momentami brzmienie i styl grania za bardzo przypomina mi inna kapelę, której płyty wyszły spod ręki Rubina.

T.

gunia1990
11-09-2008, 22:28
też mam... chłopaki rzeczywiście na nowo zaczynają GRAĆ... numer promujący zdecydowanie najspokojniejszy...

kami74
11-09-2008, 22:30
Metallica raczej już nie będzie odkrywcza i przełomowa jak 20 lat temu. Ważne żeby trzymała poziom. I słuchając teraz właśnie w PR III chyba jednak im się udaje. Mam dreszcze a to znak że jest dobrze

mate00sh
11-09-2008, 22:36
A jaki zespół, zwłaszcza 'starych wyg', nagrał ostatnio coś odkrywczego? Niektórzy grają po staremu (np. Slayer), niektórzy próbują eksperymentować z różnym skutkiem (np. Metallica)...
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
A tak zupełnie bajdełej Kotallica (http://www.joemonster.org/art/9763/Tylko_dla_fanow_Metalliki) :)

Bahrd
12-09-2008, 08:51
I tak kupię (jak wszystkie wcześniejsze) - ale pomóżcie i podajcie jakiś racjonalny powód ;)

mate00sh
12-09-2008, 09:06
Jest nieźle, ja się nie zawiodłem (nie spodziewałem się za wiele po ostatnich kilku płytach) a nawet mi się podoba:) Najbardziej to, że klimatycznie wracają do swoich starych płyt (długie, melodyjne kawałki).

Bahrd
12-09-2008, 09:34
Czym się różni wersja CD za 31.5 od wersji za 66zł? :roll:

akustyk
12-09-2008, 09:43
to od siebie, z perspektywy goscia, ktory z Metalliki wyrosl moze z 15 lat temu...

moze byc ta nowa plyta, ale po dluzszym sluchaniu nudzi. brzmienia z pogranicza Master i And Justice, ale brakuje temu swiezosci i pomyslu. nie jest to zle, ale to po prostu nie to co kiedys.



Czym się różni wersja CD za 31.5 od wersji za 66zł? :roll:

na tej za 6 dych bity sa szlachetniejsze i brzmia z dusza... tak bardziej "winylowo" :lol:

westu
12-09-2008, 10:06
akustyk już nigdy nie zagrają tak dobrze jak kiedyś.. jednak teraz jest naprawdę nieźle.
Dla mnie płyta kik ess, otwieracz "That Was Just Your Life" najlepszym kawałkiem na płycie :]
Też już wczoraj miałem, w empiku w Krakowie na półkach leżało.. ;-)

kami74
12-09-2008, 10:15
Z doświadczenia wiem, że często bywa tak, ze plyta ktora na poczatku nudzi z czasem okazuje sie genialna (przy pierwszym przesłuchaniu ...and justice, zasnąłem :oops: ). I na odwrót, utwory ktore od razu wpadaja w ucho i wydaje się, że sa mega super szybko sie nudzą.

Bahrd
12-09-2008, 10:23
to od siebie, z perspektywy goscia, ktory z Metalliki wyrosl moze z 15 lat temu...

moze byc ta nowa plyta, ale po dluzszym sluchaniu nudzi. brzmienia z pogranicza Master i And Justice, ale brakuje temu swiezosci i pomyslu. nie jest to zle, ale to po prostu nie to co kiedys.

na tej za 6 dych bity sa szlachetniejsze i brzmia z dusza... tak bardziej "winylowo" :lol:

Dzięki - myślałem, że to mp3 ;) A że to nie to co kiedyś - tylko krowa nie zmienia poglądów, a przecież nie będzie nam głupia krowa mówiła, co mamy robić, nie?


akustyk już nigdy nie zagrają tak dobrze jak kiedyś.. jednak teraz jest naprawdę nieźle.
No tak - skończyli się po Kill'em All ;)

Z doświadczenia wiem, że często bywa tak, ze plyta ktora na poczatku nudzi z czasem okazuje sie genialna (przy pierwszym przesłuchaniu ...and justice, zasnąłem :oops: ). I na odwrót, utwory ktore od razu wpadaja w ucho i wydaje się, że sa mega super szybko sie nudzą.
O to to, bardzo dobry argument :lol: Ja z przyjemnością zasypiałem przy białej płycie (budzony czasem waleniem w drzwi sąsiadów... ).

kami74
12-09-2008, 10:28
Ja z przyjemnością zasypiałem przy białej płycie (budzony czasem waleniem w drzwi sąsiadów... ).
Eeee. A co to "biała płyta" ?

akustyk
12-09-2008, 10:36
ale na poczatku mi sie to podobalo :) dopiero po 2 tygodniach kulania z ich www znudzilo.
moze byc kwestia czlowieka, bo mi sie przez lata duzo w horyzontach muzycznych zmienilo.

bylo nie bylo, to sa takie brzmienia z Master of Puppets / And Justice for All. ni mniej ale i ni wiecej. sek w tym, ze po 20 latach takie cos sie nazywa odgrzewaniem kotleta, wzglednie wyciaganiem trupa z szafy...

dentharg
12-09-2008, 10:45
Właśnie dostałem "Death Magnetic". Moim zdaniem jest dużo lepsza niż "St. Anger". Stereo.pl sprzedaje za 34pln, przesyłka free. Chyba jednak Trujillo wniósł świeże pomysły do grupy...

tpop
12-09-2008, 11:02
[edit]
no dla mnie poki co ALL NIGHTMARE LONG rulez!

Bahrd
12-09-2008, 11:18
Eeee. A co to "biała płyta" ?

Oczywiście And Justice for All... - ostatnia płyta Metalliki ;)
No nic - idę do sklepu ;)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Właśnie dostałem "Death Magnetic". Moim zdaniem jest dużo lepsza niż "St. Anger". Stereo.pl sprzedaje za 34pln, przesyłka free. Chyba jednak Trujillo wniósł świeże pomysły do grupy...

To fajnie - Hammet bardzo go chwalił (że ludzki z niego człowiek) w jednym z ostatnich wywiadów.

himi
12-09-2008, 11:51
Oczywiście And Justice for All... - ostatnia płyta Metalliki ;)
No nic - idę do sklepu ;)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!


To fajnie - Hammet bardzo go chwalił (że ludzki z niego człowiek) w jednym z ostatnich wywiadów.

Ja wolałem Newsteda:)Kowboj taki!

mate00sh
12-09-2008, 12:06
:D


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://content.leenks.com/pics/2008/random103/random-50.jpg)

kami74
12-09-2008, 12:17
. sek w tym, ze po 20 latach takie cos sie nazywa odgrzewaniem kotleta, ...

Kwestia kotleta. Jedne rzeczywiscie sa nieco śmierdzące, ale inne wręcz przeciwnie nabierają smaczku 8)

Kolaj
12-09-2008, 12:23
sek w tym, ze po 20 latach takie cos sie nazywa odgrzewaniem kotleta, wzglednie wyciaganiem trupa z szafy...Ja płytę kupie dopiero po pracy ale liczę na to, że to będzie raczej jak z dobrym, właściwie leżakowanym winem. A z tego co udało mi się do tej pory usłyszeć mniemam, że jest na to spora szansa.

dentharg
12-09-2008, 12:54
[edit]
no dla mnie poki co ALL NIGHTMARE LONG rulez!

The day that never comes, Suicide and redemption też niezłe.

Tomasz Golinski
12-09-2008, 13:52
Stereo.pl sprzedaje za 34pln, przesyłka free.

mi tam merlin sprzedał za 29,92 ;) ale jeszcze nie doszła.

I przyznam się wam ryzykownie, że bardzo lubię słuchać Loada :twisted: np. waste my hate

mort_subite
12-09-2008, 14:28
(...)
bylo nie bylo, to sa takie brzmienia z Master of Puppets / And Justice for All. ni mniej ale i ni wiecej. sek w tym, ze po 20 latach takie cos sie nazywa odgrzewaniem kotleta, wzglednie wyciaganiem trupa z szafy...

...albo korzystaniem z dobrych wzorców, względnie utrzymywaniem własnego stylu :wink:
Anyway, mam nadzieję, że nowootwarta berlińska hala O2 World nie zawali mi się dziś wieczorem na łeb a starsi panowie z Metalliki pokażą, że tak całkiem jeszcze rdza ich nie pokryła :mrgreen:

BTW. Mate00sh - Kotallica rządzi :-)

jar14
12-09-2008, 21:05
a ja byłem w MM i tam płytka kosztuje 64,50 czy coś końcówki nie pamiętam ale szok tyle kasy to jest chore :confused:

Kolaj
12-09-2008, 21:09
a ja byłem w MM i tam płytka kosztuje 64,50 czy coś końcówki nie pamiętam ale szok tyle kasy to jest chore :confused:Płytka występuje w kilku różnych wydaniach. Wydanie podstawowe (w Empiku za 39 zł) nie zawiera książeczki. Ta za ok. 64 zł ma już książeczkę. Są jeszcze jakieś kolekcjonerskie, nie wiem, czym się różnią. Ja kupiłem wersję dla ubogich.

Bahrd
12-09-2008, 21:12
Płytka występuje w kilku różnych wydaniach. Wydanie podstawowe (w Empiku za 39 zł) nie zawiera książeczki. Ta za ok. 64 zł ma już książeczkę. Są jeszcze jakieś kolekcjonerskie, nie wiem, czym się różnią. Ja kupiłem wersję dla ubogich.

Rozmiarami koszulek :lol:
http://merlin.pl/Death-Magnetic-Metallica/browse/search.html?phrase=Death+Magnetic+Metallica&section=&x=0&y=0&place=0+simple&offer=O&sort=rank&page=1

kami74
12-09-2008, 21:18
Sześć dyszek z kawałkiem kosztuje oryginał z wkładką/książeczką i taki nabyłem. Za 30 pare PLN jest "zagraniczna płyta, polska cena" bez żadnej wkładki i jest to licencjonowana polska kopia. Przechodząc do meritum, płyta jest...napewno bardzo dobra, czy genialna to się objawi później. Narazie mój faworyt to chyba End of the line gdzie James śpiewa nawet nawet. Perkusja Larsa wymiata jak dawniej a w Suicide&Redemption momentami Lars prześciga sam siebie. Solóweczki mniami. Generalnie powiem krótko: Metallica RULES !!! ::twisted:

Tomasz Golinski
12-09-2008, 22:55
Strasznie drogie te książeczki robią :)

robgr85
12-09-2008, 23:02
akurat przesłuchuję na Youtube. Panowie znowu zaczęli fajnie grać. kupię sobie tą płytkę...

Witos
13-09-2008, 22:11
a ja myślalem, że oni juz sa na emeryturze.

dentharg
13-09-2008, 22:37
Hehe.. A oni od czasu jak nagrali "St. Anger" (jeszcze z Newstedem) to potem siedzieli od 2003 z Trujillo nad materiałem.

mtata
13-09-2008, 23:49
Odpuściłem sobie wszystkie youtube'y inne temu podobne i czekałem niczym prawiczek do momentu aż dostanę płytę w łapki i przesłucham ją sobie w domu. :mrgreen: Miałem olbrzymie oczekiwania i chociaż nowa płyta nie spełniła ich w 100% to nie żełuję tych 66,90 zł na nią wydanych - to najlepsza płyta Metallici od 17 lat. Nic oczywiście nie przebije albumów nagranych z Cliffem Burtonem ale warto było czekać! :)

Tomasz Golinski
14-09-2008, 03:24
Hehe.. A oni od czasu jak nagrali "St. Anger" (jeszcze z Newstedem) to potem siedzieli od 2003 z Trujillo nad materiałem.

St.Anger jest nagrany bez Newsteda. Na płycie wymieniony jest już Trujillo, ale wg wiki bas nagrał Bob Rock.