Zobacz pełną wersję : Przeliczniki...
Witajcie mam dziwne pytanie:
W jakim celu są lub w wyniku czego przeliczniki ogniskowej. Nie chodzi mi tu o wzory matematyczne i przeliczanie, tylko o genezę powstania... Czy to było z przyczyn marketingowych? Czy producenci chcieli zużyć mniej materiału do budowy? Czy chodziło o konstrukcyjne problemy? Przecież matryce FF mają delikatnie większe tranzystorki... czy początkowo nie lepiej było stworzyć jeden wymiar a później pomniejszać tranzystory? tak jak to się odbywa w proceorach komputerowych? Dzięki tym przelicznikom mamy specjalne serie obiektywów, a przecież mogłobyć tak pięknie....:wink:
Głownie idzie o to, że im większa matryca - tym droższa w produkcji.
z bardzo prostej przyczyny: kosztow.
matryca APS-C ma 2,5 raza mniejsza powierzchnie niz matryca pelnoklatkowa. to obniza koszty produkcji: projektu, przygotowania linii produkcyjnej i klepania samych matryc.
z roznych powodow do wyboru, powod finansowy jest z reguly wystarczajacy. a na pewno doskonale przemawiajacy do ksiegowych, ktorzy rzadza duzymi firmami :)
czyli powody marketingowe, tak jak przypuszczałem...małe tranzystorki, mniej produktów i materiałów potrzebnych na wytworzenie = mniejsze koszty;) ale czy to jest jedyny powód?
czyli powody marketingowe, tak jak przypuszczałem...małe tranzystorki, mniej produktów i materiałów potrzebnych na wytworzenie = mniejsze koszty;) ale czy to jest jedyny powód?
powtorze sie: chodzilo o pieniadze. i jesli nie jest to jedyny powod, to zdecydowanie wystarczajacy :) zreszta, fakt istnienia przelicznika byl hamulcem dla wielu uzytkownikow i dopiero takie "budzetowe" 5D otworzylo droge do korpusu cyfrowego duzej grupie fotografow. tak ze gdyby dalo sie tanio klepac FF to by sie firmy nie bawily w cropa
inna kwestia, ze crop to nie tylko wady. tanszy korpus z duza szybkostrzelnoscia i funkcjonalne wydluzenie ogniskowych to w niektorych dziedzinach fotografii duzy plus. zreszta, jak chcesz posluchac o wyzszosci cropa, to przejdz sie na jakies forum fan(atyk)ow 4/3... :mrgreen:
Tak się wydaje. Większa możliwość segmentacji produktów umożliwia dotarcie do każdej grupy klientów. Dla klienta niewymagającego prosty aparat kompaktowy z minioptyką, dla zaawansowanych lustrzanki z wymiennymi obiektywami. Dla profi FF i czasem więcej + optyka high end.
Ale ten "marketing" jak to ująłeś nie jest powodem, ale tylko odpowiedzią na zapotrzebowanie. Zastosowań sprzętu mogą być tysiące, a specyfika danego zastosowania narzuca potrzebę używania jakiejś technologii.
Dziecko fotografujące kochanego pieska na tapczanku ma nie ma takich wymagań jak fotografowie mody czy architektury do dużych formatów.
inna kwestia, ze crop to nie tylko wady. tanszy korpus z duza szybkostrzelnoscia i funkcjonalne wydluzenie ogniskowych to w niektorych dziedzinach fotografii duzy plus. zreszta, jak chcesz posluchac o wyzszosci cropa, to przejdz sie na jakies forum fan(atyk)ow 4/3... :mrgreen:
Najciekawsze jest to, że u Canona przewagę cropa nad pełną klatką widać właśnie tam gdzie teoretycznie crop powinien być zmiażdżony, a mianowicie na polu ultra szerokokątnych zoomów :mrgreen: o tym, że 10-22 jest świetny i (wg. niektórych przerasta nie tylko 17-40, ale i 16-35) nie trzeba nikogo przekonywać. A na dodatek jest sporo tańszy niż 16-35.
Najciekawsze jest to, że u Canona przewagę cropa nad pełną klatką widać właśnie tam gdzie teoretycznie crop powinien być zmiażdżony, a mianowicie na polu ultra szerokokątnych zoomów :mrgreen: o tym, że 10-22 jest świetny i (wg. niektórych przerasta nie tylko 17-40, ale i 16-35) nie trzeba nikogo przekonywać. A na dodatek jest sporo tańszy niż 16-35.
tu sie nie do konca zgodze. troche latwiej zrobic dobry obiektyw ultraszerokokatny na fi77 do malego formatu niz do wiekszego formatu.
niemniej, z przewyzszaniem przez 10-22 nowego 16-35 bym mocno polemizowal. zwlaszcza, ze ten drugi po wpieciu do pelnej klatki, o wyraznie nizszych wymaganiach do rozdzielczosci optycznej, jest ekstra lensem.
a ze roznica w cenie jest... standard do sredniego formatu tez kosztuje nieproporcjonalnie wiecej niz do malego obrazka. co jest w pelni zrozumiale.
nie porownuj 10-22 bezposrednio z 16-35. porownaj zestaw 40D + 10-22 z 5D + 16-35. tak, zeby oba lensy dzialaly tak jak je stworzono - jako zoomy UWA. porownanie 40D + 10-22 z 40D + 16-35 to porownanie zestawu zoom UWA z zestawem zoom szerokokatny. zupelnie inna broszka. ta druga broszka ma w tej sytuacji w czorta nieuzywanego szkla, ale za ktore placisz :)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.