PDA

Zobacz pełną wersję : Przeliczniki...



radioel
25-05-2008, 18:32
Witajcie mam dziwne pytanie:
W jakim celu są lub w wyniku czego przeliczniki ogniskowej. Nie chodzi mi tu o wzory matematyczne i przeliczanie, tylko o genezę powstania... Czy to było z przyczyn marketingowych? Czy producenci chcieli zużyć mniej materiału do budowy? Czy chodziło o konstrukcyjne problemy? Przecież matryce FF mają delikatnie większe tranzystorki... czy początkowo nie lepiej było stworzyć jeden wymiar a później pomniejszać tranzystory? tak jak to się odbywa w proceorach komputerowych? Dzięki tym przelicznikom mamy specjalne serie obiektywów, a przecież mogłobyć tak pięknie....:wink:

echelon
25-05-2008, 18:40
Głownie idzie o to, że im większa matryca - tym droższa w produkcji.

akustyk
25-05-2008, 18:42
z bardzo prostej przyczyny: kosztow.

matryca APS-C ma 2,5 raza mniejsza powierzchnie niz matryca pelnoklatkowa. to obniza koszty produkcji: projektu, przygotowania linii produkcyjnej i klepania samych matryc.

z roznych powodow do wyboru, powod finansowy jest z reguly wystarczajacy. a na pewno doskonale przemawiajacy do ksiegowych, ktorzy rzadza duzymi firmami :)

radioel
25-05-2008, 18:55
czyli powody marketingowe, tak jak przypuszczałem...małe tranzystorki, mniej produktów i materiałów potrzebnych na wytworzenie = mniejsze koszty;) ale czy to jest jedyny powód?

akustyk
25-05-2008, 19:19
czyli powody marketingowe, tak jak przypuszczałem...małe tranzystorki, mniej produktów i materiałów potrzebnych na wytworzenie = mniejsze koszty;) ale czy to jest jedyny powód?
powtorze sie: chodzilo o pieniadze. i jesli nie jest to jedyny powod, to zdecydowanie wystarczajacy :) zreszta, fakt istnienia przelicznika byl hamulcem dla wielu uzytkownikow i dopiero takie "budzetowe" 5D otworzylo droge do korpusu cyfrowego duzej grupie fotografow. tak ze gdyby dalo sie tanio klepac FF to by sie firmy nie bawily w cropa

inna kwestia, ze crop to nie tylko wady. tanszy korpus z duza szybkostrzelnoscia i funkcjonalne wydluzenie ogniskowych to w niektorych dziedzinach fotografii duzy plus. zreszta, jak chcesz posluchac o wyzszosci cropa, to przejdz sie na jakies forum fan(atyk)ow 4/3... :mrgreen:

radioel
25-05-2008, 19:25
hehe, dzięki za info.

Mellan
25-05-2008, 19:28
Tak się wydaje. Większa możliwość segmentacji produktów umożliwia dotarcie do każdej grupy klientów. Dla klienta niewymagającego prosty aparat kompaktowy z minioptyką, dla zaawansowanych lustrzanki z wymiennymi obiektywami. Dla profi FF i czasem więcej + optyka high end.
Ale ten "marketing" jak to ująłeś nie jest powodem, ale tylko odpowiedzią na zapotrzebowanie. Zastosowań sprzętu mogą być tysiące, a specyfika danego zastosowania narzuca potrzebę używania jakiejś technologii.
Dziecko fotografujące kochanego pieska na tapczanku ma nie ma takich wymagań jak fotografowie mody czy architektury do dużych formatów.

jceel
25-05-2008, 19:56
inna kwestia, ze crop to nie tylko wady. tanszy korpus z duza szybkostrzelnoscia i funkcjonalne wydluzenie ogniskowych to w niektorych dziedzinach fotografii duzy plus. zreszta, jak chcesz posluchac o wyzszosci cropa, to przejdz sie na jakies forum fan(atyk)ow 4/3... :mrgreen:

Najciekawsze jest to, że u Canona przewagę cropa nad pełną klatką widać właśnie tam gdzie teoretycznie crop powinien być zmiażdżony, a mianowicie na polu ultra szerokokątnych zoomów :mrgreen: o tym, że 10-22 jest świetny i (wg. niektórych przerasta nie tylko 17-40, ale i 16-35) nie trzeba nikogo przekonywać. A na dodatek jest sporo tańszy niż 16-35.

akustyk
25-05-2008, 20:04
Najciekawsze jest to, że u Canona przewagę cropa nad pełną klatką widać właśnie tam gdzie teoretycznie crop powinien być zmiażdżony, a mianowicie na polu ultra szerokokątnych zoomów :mrgreen: o tym, że 10-22 jest świetny i (wg. niektórych przerasta nie tylko 17-40, ale i 16-35) nie trzeba nikogo przekonywać. A na dodatek jest sporo tańszy niż 16-35.
tu sie nie do konca zgodze. troche latwiej zrobic dobry obiektyw ultraszerokokatny na fi77 do malego formatu niz do wiekszego formatu.

niemniej, z przewyzszaniem przez 10-22 nowego 16-35 bym mocno polemizowal. zwlaszcza, ze ten drugi po wpieciu do pelnej klatki, o wyraznie nizszych wymaganiach do rozdzielczosci optycznej, jest ekstra lensem.

a ze roznica w cenie jest... standard do sredniego formatu tez kosztuje nieproporcjonalnie wiecej niz do malego obrazka. co jest w pelni zrozumiale.

nie porownuj 10-22 bezposrednio z 16-35. porownaj zestaw 40D + 10-22 z 5D + 16-35. tak, zeby oba lensy dzialaly tak jak je stworzono - jako zoomy UWA. porownanie 40D + 10-22 z 40D + 16-35 to porownanie zestawu zoom UWA z zestawem zoom szerokokatny. zupelnie inna broszka. ta druga broszka ma w tej sytuacji w czorta nieuzywanego szkla, ale za ktore placisz :)