EOS 40D - kolorowa linia na dole kadru

[asdfasfd]

Na zdjęciach przy dolnej krawędzi, po maksymalnym "wzmocnieniu" efektu, widać czterokolorowy pasek.

Występuje tylko przy dłuższych czasach naświetlania niezależnie od czułości ISO.

Czy ktoś spotkał się z czymś podobnym? Czy może to wskazywać na przyszłe problemy z matrycą?

http://www3.speedyshare.com/data/922865784/10961531/16628534/MG%204463%20copy.jpg

[dr11]

Na wyświetlaczu w aparacie też jest widoczny? U mnie nie występuje nic takiego...

[asdfasfd]

W ogóle go nie widać jeżeli nie wzmocni się bardzo obrazu. Zastanawiam się tylko czy to może być początek przyszłych problemów z matrycą.

[dr11]

Jak wzmacniasz? Zaimportowałem teraz taką klatkę do LR i coś tam na dole widać po podciągnięciu Exposure na +4.

EDIT:
Tak wygląda moja klatka z 40D, 30sec, ISO100, zaimportowana z RAWa do LR, następnie profil Zeroed (zeruje wszystkie suwaki), podciągniecie Exposure na +4 i Brightness na +150. :)


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img104.imageshack.us/img104/4831/img1118fq2.jpg)


Ale wystarczy określić poziom czerni (Blacks) na +1 i 95% tej kaszy znika.

[asdfasfd]

Białą strzałkę w "Levels" ("Poziomy") przesuwam maksymalnie w lewo (photoshop).

[dr11]

Jak importujesz RAWa do PS to ważne są parametry. Spróbuj dać Blacks o 1, 2 stopnie wyżej i powtórz operację z Levels.

EDIT:
Dziwne, ale przy defaultowych parametrach zostają jakieś pypcie na dole kadru, natomiast jak w zakładce Noise Reduction zmniejszy się suwakiem Color z +25 na 0 to znikają. Algorytm odszumiania chyba w tym wypadku działa odwrotnie heh :)

[asdfasfd]

Dziwne to jest... pokazuje się tylko na surowych plikach importowanych przez ACR o.0

[Bagnet007]

Białą strzałkę w "Levels" ("Poziomy") przesuwam maksymalnie w lewo (photoshop).

No, to nie jest dobra metoda...
Wystarczy, że piksel będzie miał wartość jasności o jeden stopień wyższą niż czerń i po takim zabiegu zacznie świecić jak neon. Myślę, że podczas codziennych zdjęć naprawdę rzadko używa się takich ekstremalnych korekcji :)

[dr11]

Problem zdiagnozowany. Winny jest algorytm odszumiania koloru w ACR.

Poniżej przykład. Lewy dolny crop klatki naświetlanej 30sec, ISO100.

Import na domyślnych parametrach ACR. Następnie maksymalne podbicie Levels (biały suwak całkowicie w lewo).

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img231.imageshack.us/img231/4044/nrconez9.jpg)

Import na domyślnych parametrach ACR przy wyzerowanym Color w sekcji Noise Reduction. Następnie maksymalne podbicie Levels (biały suwak całkowicie w lewo).

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img228.imageshack.us/img228/4237/nrcofflj9.jpg)

Wniosek: Jakieś zawirowania czasoprzestrzeni w przypadku włączenia NR Color w ACR podczas importu darków :)

[asdfasfd]

Myślę, że podczas codziennych zdjęć naprawdę rzadko używa się takich ekstremalnych korekcji :)

Wiem... ale na zewnątrz pada, siedzę w domu i nie mam co robić :)

Na zdjęciach tego nie widać, a teraz jeszcze okazało się, że wywołując rawy w DPP wszystko jest wporządku. Pewnie ACR coś źle przetwarza, zaktualizuję sobie to może będzie działało jak trzeba.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
dr11 ładnie wszystko opisał (pisałem odpowiedź zanim jego się pojawiła)

Dzięki dr11.

[dr11]

asdfasfd, patrz wyżej. Metoda działa :!:

EDIT: Proszę bardzo :) Canon cacy, Adobe be ;)