PDA

Zobacz pełną wersję : Robota jak marzenie...



meehas
14-05-2008, 00:12
http://www.sport.pl/pilka/1,65066,5209293.html

Powstrzymam się od pisania czegokolwiek.

Jednak żyjemy w kraju średniocywilizowanym, a nie w Europie.

A dla Pana Kuby wyrazy współczucia.

ArturBonoVox
14-05-2008, 00:40
W pracy spytali mnie Irlandczycy na temat polskich kibicow. Nie wiele sie minalem z prawda.

Marek69
14-05-2008, 00:49
http://www.sport.pl/pilka/1,65066,5209293.html

Powstrzymam się od pisania czegokolwiek.

Jednak żyjemy w kraju średniocywilizowanym, a nie w Europie.

A dla Pana Kuby wyrazy współczucia.:evil: to zwierzyna wypuszczona na łowy patrzałem na mecz w telewizji dla mnie to tragedia, gdzie my żyjemy gdzie władza a na dodatek bandzior ma większe prawa niż pokrzywdzony to po prostu paranoja.:mrgreen:

meehas
14-05-2008, 15:31
Rozumiem że chcą się prasować po ryjach. Jedni lubią zdjęcia, inni kino a jedni zadymy, ale rzut laptopem fotoreportera to ani piłka nożna ani nowy sport raczej. Czasem wstyd się przyznać skąd się jest bo zaraz przypną łatkę jakąś. I co gorsza powody do tego widać gołym okiem.

Grisha
14-05-2008, 15:42
Samo życie.. takie "ryzyko zawodowe". W sumie to ja bym się cieszył, że mi się nic nie stało..... laptop się kupi drugi, a zęby wstawiać nowe to już nie tak wesoło.

Kabu
14-05-2008, 16:18
Samo życie.. takie "ryzyko zawodowe". W sumie to ja bym się cieszył, że mi się nic nie stało..... laptop się kupi drugi, a zęby wstawiać nowe to już nie tak wesoło.

Myślę że każdy jest w stanie wziąć na swoje barki to ryzyko zawodowe pod warunkiem że wynagrodzenie jest zadowalające no i w grę wchodzi ubezpieczenie sprzętu, całego sprzętu. Niestety w Polsce to tylko można sobie pomarzyć.

Co do kibiców (pseudo) to najchętniej wybrał bym się na taki mecz ze snajperką, ustrzelił bym kilku i może następnym razem gdyby wiedzieli że ktoś na nich poluje (na tych zadymiarzy) to nie czynili by złego innym a szczególnie tym ludziom co są prawdziwymi kibicami i towarzyszą swojej drużynie w upadkach i wzlotach.

wpj
14-05-2008, 16:48
ale w koncu tego laptopa mu nie ukradli
z naglówka

któremu kibole Legii ukradli laptopa.
z tekstu

(...)myślałem, że ktoś mi tego laptopa po prostu ukradł (...) znalazłem tam torbę ze śladami butów i roztrzaskanego laptopa.

zadymy w cywilizowanej europie tez sie zdazaja. natomiast zniszczenie laptopa to przypadek bo podejzewam ze jak ci goscie sie tam bili na serio to przypadkiem ktos stanal na tej torbie, co sugeruja slady butow. pozatym nie wiedzieli ze biora laptopa tylko torbe w ktorej byl, widocznie byla odpowiednio ciezka ;).

natomiast w cywilizowanej europie mieliby porzadny monitoring i ta osoba musialaby pewnie zaplacic za zniszczenia, pozatym w tej drugiej europie jak
ktos zauwazyl wyzej mozna spokojnie ubezpieczyc sprzet na takie okolicznosci.

inna sprawa jest to ze ostatnio, przynajmniej ja to odczulem, coraz mniej zaczepiaja ludzi postronnych, a sprawy zalatwiaja miedzy soba
pozatym zawsze u ludzi byla/jest grupa ktora musi 'walczyc', a w dzisiejszych czasach bez wojen w europie, itp,itd... jest jak jest, na szczescie to zjawisko jest coraz bardziej opanowywane przez odpowiednie sluzby

laur
14-05-2008, 18:16
Czyli ma zaprawę i może zaczynać karierę jako korespondent wojenny, gorzej już nie będzie :-) Co do cywilizowanej europy , o ile się nie mylę to z Anglii chyba przyszła moda na "sportowy doping" swoich drużyn....

C80
14-05-2008, 18:28
Bydło. Mi na szczęście do tej pory groził jedynie zamach przez piłkarza. Za blisko linii stałem przy wślizgu na mokrej murawie. Dosłownie metr ode mnie przejechał piłkarz.

ewg
14-05-2008, 18:37
Wielki fotograf a fotki nie zrobił?

Misiaque
14-05-2008, 19:55
Myślę, że w przypadku takiego wydarzenia więcej niż zasadnym jest wymaganie odszkodowania od tego, kto powinien zapewnić bezpieczeństwo na boisku. A ten już niech się martwi o znalezienie "bezpośrednio winnego".

C80
14-05-2008, 20:49
Wielki fotograf a fotki nie zrobił?

Daruj sobie takie komentarze.

Nikt ostatecznie za zadymę pewnie nie beknie, część miała szaliki i kominiarki. Poza tym nie bylo porządnego monitoringu.

ewg
14-05-2008, 21:00
C80, daruję, bo źle mnie zrozumiałeś... (EOT)

C80
14-05-2008, 21:06
No potraktowałem to jako lekką złośliwość. Myliłem się? Zresztą nieważne.

Co do monitoringu, to przypomniała mi się jeszcze jedna sytuacja w Polsce związana z monitoringiem. Na Wiśle po derbach z Cracovią na murawę ponoć poleciały przedmioty. Szef ochrony stadionu z rozbrajającą szczerością stwierdził, że nie są w stanie zidentyfikować sprawców ze względu na jakość materiału. Niestety póki stadiony będą własnością miasta zawsze tak będzie, bo miasto zawsze będzie skąpić kasy.

BuRton
14-05-2008, 21:14
C80, daruję, bo źle mnie zrozumiałeś... (EOT)

Rozumiem, że chodziło Ci o to, że nie zrobił zdjęcia tym, którzy rzucali jego laptopem. Może zrobił :confused: .

Kubę Atysa poznałem kiedyś na wernisażu Jego foto z olimpiady. Naprawdę doświadczony i dobry fotograf sportowy. Żeby siedzieć między dwoma "młynami" antagonistycznie nastawionych do siebie grup kiboli ? Cóż. Źle się stało.

A jeśli chodzi o tą "bardziej cywilizowaną" część europy ;) : wolne żarty.
Cały ruch zadymiarski przyszedł do nas właśnie z tamtąd. I nadal ma się "dobrze". Więc po co sobie jeszcze dokopywać ? Naród z Nas dobry. Trzeba się szanować. Bo jak nie my to kto ?

meehas
14-05-2008, 23:11
Naród dobry tylko czemu nikt z tym nie walczy? Póki niszczą sobie stadion, krzesełka ,biją się między sobą jestem na tak bo to ich "własność' i oni się będą szczycić potem że połowa trybuny wygląda jak po przejściu tornada, ale jeśli cierpią na tym osoby, które są tam w celach zawodowych i pracują to już coś jest nie tak. I tak ma szczęście że od tego bydła sam nie dostał po skórze.

tomcy
15-05-2008, 12:15
Jeśli bym był na meczu i został pobity lub ukradziono mi jakąś moją własność próbowałbym od właściciela obiektu dochodzić swoich praw - a pewnie właściciel obciążyłby firmę ochroniarską która pilnuje porządku
Ponieważ nie jestem jakimś kibolem tylko lubię oglądać z trybun a nie w fotelu przed telewizorem mecz - więc chce się czuć bezpiecznie (w miarę)
Są przepisy prawne i fot. Atys może dochodzić swoich praw nawet na drodze sądowej - choć mam wrażenie że napewno jakoś się z nim dogadają

piotrusb
15-05-2008, 15:41
Sytuacja głupia, ale podejrzewam, że pan Atys ma sprzęt ubezpieczony albo przez samego siebie, albo przez AG - w końcu jest jakimś w miarę poważanym fotografem w tej agencji, więc sprzęt powinien mieć przez nią ubezpieczony.

Ale w PL wszystko jest możliwe ^_^

Yenox
15-05-2008, 16:14
piotrusb - jest w tekście, że to był prywatny laptop.