Zobacz pełną wersję : Do czego stałka?
dentharg
23-05-2005, 13:58
Witam!
Mocno poleca się tutaj Canona EF 50/1.8. Znaczna część forumowiczów ma go "w stopce". Jakie są zalety takiej stałki? Do czego mogą służyć skoro można mieć zooma, który taką ogniskową zawiera?
to piekielnie ostre szklo. Najlepszy obiektyw na rynku pod wzgledem cena/jakosc. Do tego swietne swiatlo (f1.8 )
zoom = samochód uniwersalny [tico, matiz, uno ... czasami jakas avensis]
stałka = samochód specjalistyczny :-) [np. defender, 911]
Dlaczego 50... Jest co prawda sporo zoomów zawierających tą ogniskową. Tylko że w najlepszym wypadku mają światło 2,8. A wśród nich te które na tym 2,8 ostro rysują można policzyć na palcach jednej ręki... roztrzepanego pracownika tartaku ;-). I na ogół kosztują do 10 razy więcej niż ta 50/1,8 ;)
Krótko mówiąc ta 50 docenisz wszędzie gdzy przy ogniskowej 50 będziesz chciał użyć dużego otworu przysłony - przy słabym świetle, lub nawet przy dobrym, gdy np. chcesz uzyskać małą głębie ostrości.
Witam!
Mocno poleca się tutaj Canona EF 50/1.8. Znaczna część forumowiczów ma go "w stopce". Jakie są zalety takiej stałki? Do czego mogą służyć skoro można mieć zooma, który taką ogniskową zawiera?
Swiatlo !! zobacz ze ta 50-tka ma swiatlo 1.8 natomiast zoomy w najlepszym wypadku maja 2.8 (sa jakies jasniejsze ??). Jak masz kiepskie warunki oswietleniowe, nie masz statywu a juz nie mozesz bardziej podkrecic ISO, wtedy taka stalka moze uratowac zdjecie.
Pszczola
23-05-2005, 15:09
Do czego mogą służyć skoro można mieć zooma, który taką ogniskową zawiera?
Poza tym co koledzy slusznie napisali warto zaznaczyc, ze stalka ma b. wiele zalet zdrowotnych: kszczedza nadgarstek (nie trzeba zoomowac) i dba o kondycje (podbieganie i odbieganie w trybie zooma noznego). :mrgreen:
Poza tym co koledzy slusznie napisali warto zaznaczyc, ze stalka ma b. wiele zalet zdrowotnych: kszczedza nadgarstek (nie trzeba zoomowac) i dba o kondycje (podbieganie i odbieganie w trybie zooma noznego). :mrgreen:
idealnym treningiem jest manualna 50-tka od Praktiki. dodatkowo wyksztalca nadgarstki i miesien oczny ;-)
EDIT: a 50-tki manualne maja najczesciej 6-listne przeslony i rysuja miekszy bokeh ;)
Warto pamietac ze troche inne jest zastosowanie 50tki w analogu i cyfrze. W analogu jest to przede wszystkim obiektyw standardowy bardzo zblizony do tego co widzi nasze oko. Taka ogniskowa zapewnia fotografowanie bez znieksztalcen jakie wystepuja w szerszych szklach a jednoczesnie nie ogranicza pola widzenia tak jak obiektywy tele.
Przy cyfrze zaweza sie niestety kat widzenia (przez cropa) co daje krotki obiektyw portretowy. Zmniejsza sie troche jego funkcjonalnosc w fotografowaniu na codzien ale glownie odczuwa sie to w ciasnych uliczkach miast.
Podsumowujac za niewiekie pieniadze (okolo 400 zl) dostajemy ostre szlo do portretu, bardzo dobre swiatlo pozwalajace na fotografowanie z reki przy kiepskich warunkach oswietleniowych i przyjemny bokeh. Nawet do 1000 zl nie znajdzie sie zoom ktory dorownuje ostroscia tej stalce przy 50 mm o swietle nie wspominajac.
dentharg
23-05-2005, 16:08
EDIT: a 50-tki manualne maja najczesciej 6-listne przeslony i rysuja miekszy bokeh ;)
eee.. kwa kwa? Generalnie tyle zrozumiałem właśnie z tego zdania ;)
O ile X-listna przesłona mi coś mówi, o tyle 'bokeh' już średnio.
Tyle:
"WHAT IS BOKEH ?
Bokeh describes the rendition of out-of-focus points of light. "
znalazłem na stronie kenrockwell.com (http://www.kenrockwell.com/tech/bokeh.htm)
Ale mówi mi to niewiele...
bokeh to ta czesc zdjecia ktora jest rozmyta. Poza polem ostrosci. Np rozmyte drzewa jako tlo do portretu. Jasne?
http://www.republika.pl/fotonyf/kurs/bokeh.htm
A ja chciałem powiedzieć, że w analogu też używam 50-ki do portretów. :)
A ja chciałem powiedzieć, że w analogu też używam 50-ki do portretów. :)nie widze przeszkód.
A ja chciałem powiedzieć, że w analogu też używam 50-ki do portretów. :)
Jasne ze mozna bo tak jak pisalem przy tej ogniskowej nie ma juz specjalnych znieksztalcen ale modelka moze byc troszke spieta jak bedzie sie stalo pol metra od niej i cykalo fotki :)
Tak jak kiedyś Czacha napisał --> powyżej 50 - ciu to w większosci wypadków dla mnie za wąsko przy portretach (rzadko robię same "główki").
:)
Bokeh z 50 1.4 , czyli to co za igielkami: http://vitez.ceron.pl/IMG_0248.jpg (uwaga, 1.1 MB !)
Bokeh (http://images.google.com/images?q=bokeh) :)
Bokeh z 50 1.4 , czyli to co za igielkami: http://vitez.ceron.pl/IMG_0248.jpg (uwaga, 1.1 MB !)
No i co? Otworzylo sie w jakies 10 sekund :D
50tka to bardzo fajna sprawa, dzis testowalem sobie moja 50tke za 80 zl czyli DDRowskiego Pentacona 1.8...
I musz przyznac, ze jesli tylko nie robic pod slonce :) to taki tani komunistyczny wynalazek + PS potrafi czynic cuda :)
a właściwie dlaczego 50mm powinienes zaczac czytac od tego artykulu (co prawda 40mm ale bardzo bliziutko) - czyli 'Fotograf niedzielny - Czemu 40 mm?'
http://www.fotopolis.pl/n.php?n=2975
Przemek_PC
24-05-2005, 00:29
Ja od kiedy mam 50-tkę to przestałem używać 24-85 :-) Bardzo dobrze wpływa to na kondycję (zoom nożny) że o jakości zdjęć nie wspomnę. Oczywiście 50-tka mimo swoich zalet ma kilka (jak dla mnie) wad:
1. Brak USM - wprawdzie AF pracuje dość szybko ale przywyczaiłem się do cichego szurania USM i chrobot 50-tki czasem mnie drażni
2. Brak skali odległości i szczątkowy pierścień MF.
3. Nie przekazuje do body odległości ostrzenia
4. Plastikowy bagnet
5. Tylko pięć listków przysłony przez co bliki są bardzo pięciokątne a nie chociaż trochę okrągłe.
Wiem, że tych wad nie posiada 50/1,4USM jednak jej cena jest już znacznie wyższa.
1. Brak USM - wprawdzie AF pracuje dość szybko ale przywyczaiłem się do cichego szurania USM i chrobot 50-tki czasem mnie drażni
2. Brak skali odległości i szczątkowy pierścień MF.
3. Nie przekazuje do body odległości ostrzenia
4. Plastikowy bagnet
5. Tylko pięć listków przysłony przez co bliki są bardzo pięciokątne a nie chociaż trochę okrągłe.
Wiem, że tych wad nie posiada 50/1,4USM jednak jej cena jest już znacznie wyższa.
50/1.4 też ma:
ad. 1. silnik co prawda cichy ale to Micro USM a nie rasowy Ring USM (są opinie, że AFD jest szybszy od Micro USM i że AF w Micro USM jest mniej pewny),
ad. 2. skalę ma ale pierścień jak dla mnie też jest wąziutki,
ad. 3. tak samo.
dentharg
24-05-2005, 10:08
Dziękuję wszystkim za wypowiedzi, Vitezowi za obrazową fotkę (jeden obraz... ;) ). Z linków skorzystam do nauki.
Dzięki!
Jeszcze jedno od jakiej przesłony ostrzy wam porządnie 50mm mk II bo mi od 3,2 wcześniej mydelniczka ( no może od 2,2 średnio ) czy obiektyw 50 mm 1,4 jest dużo tutak lepszy ? thanks
czy obiektyw 50 mm 1,4 jest dużo tutak lepszy ?
Mój 50/1.4 od f/2.0 żyletka.
ja mam 1.8 MK I i f/3.2 to żyleta ale i tak jest niezle nawet przy f/1.8... ale wersja 1.4 jest odporniejsza na flary... ostatnio byl fajny ksiezyc i robilem zdjecia panoramy warszawy 50 lapala taka flare ze chyba nic nie zrobie z tym zdjeciem (czas 30sek.) a 17-40 bez flar :-)
A wiesz Jac ze do 50tek tez sa oslony przeciwsloneczne i wbrew nazwie - przy zdjeciach nocnych tez sie ich uzywa ? (flary od lamp, swiatel miasta, pobocznych itp)
ale to byla panorama z ksiezycem w kadrze wiec nie wiem co by dala oslona :roll:
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://mps.grubas.org/inne/7648CB_flara.JPG)
ale to byla panorama z ksiezycem w kadrze wiec nie wiem co by dala oslona
Flare masz od ksiezyca... ksiezyc daje swiatlo punktowe czy rozproszone?
Flara moglaby zniknac po zalozeniu oslony - sprobowac nie zaszkodzi a moze pomoc.
Ja jak widze flary w wizjerze to pierwsze co robie to zakladam oslone i kadruje ponownie.
No chyba ze przeoczyles w wizjerze ta flare :roll: .
flary nie bylo jak patrzylem :-) albo byla bardzo mala i subtelna natomiast 'naswietlanie' 30 sek zrobilo swoje.. a ksiezyc dawal swiatlo lekko rozproszone bo byl za lekkimi chmurkami co tez widac... ale zeby niebyc poza tematem to 50 1.4 lepiej sobie radzi z flarami niz 50 1.8 MKI natomiast w 17-40 flara nie wystapila
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.