Zobacz pełną wersję : 5D z USA
liquidsound
04-05-2008, 21:25
Kupowal ktos 5D z USA?? Powiem szczerze ,ze ceny w granicach 1500-1800$ przy obecnym kursie sa kuszace. Moze ktos sie podzielic doswiadczeniami jak to zrobic?? Ofkorz mowa o uzywkach.
Najlepiej to chyba w plecaku samolotem.
Kolega Towers sprzedaje 5D za 5600. Jak od tego odejmiesz CashBack (700 zł) wychodzi 4900 za aparat z 12 miesięczną gwarancją w Polsce i 24 miesięczną w Europie.
Dolar w sprzedaży wg. NBP kosztuje 2,242 zł x 1800USD = 4035,6 + transport. Kupujesz drogi sprzęt, który gwarancję ma tylko za wielką wodą ... ryzyka niespodzianki w postaci opłat naliczonych przez Urząd Celny nie liczę.
Warto ? Na to musisz sobie sam odpowiedzieć ...
liquidsound
04-05-2008, 22:02
5000 to kupa kasy :/ o 1000 za duzo. Jest szansa kupic w polsce uzywke 5D za 4000pln??
Wiadomo, że kupa kasy, jednak gwarancje miło mieć. Jeśli nie potrzebujesz aparatu na teraz to poczekaj kilka miesięcy i skombinujesz tego tysiaka.
A jak potrzebujesz puszkę na teraz to popytaj czy ktoś z Twoich znajomych nie jedzie/wraca z USA
liquidsound
04-05-2008, 22:08
Do wakacji mam czas. Pytanie jeszcze jedno, jakie sa szanse ze 5D potanieje we wrzesniu jak wejdzie nastepca (o ile wejdzie)??
No właśnie, a wejdzie? Bo moim zdaniem to mało realne, więc przypuszczalnie cena zostanie na takim samym poziomie.
liquidsound
04-05-2008, 22:24
Temat rzeka. Choc prawde powiedziawszy cena 5d zmalala chyba o 50% w stosunku do ceny na poczatku wiec wydaje mi sie ,ze to kres.
Przy wejściu na rynek 5D II (a wydaje mi się, że to jednak nastąpi w sierpniu) cena starego 5D musi spaść, nie ma bata. I sądzę, że zatrzymać się może nawet w okolicach obecnej ceny 40D, czyli na poziomie 3500 (oczywiście mowa o nówkach). 5D II będzie miało też niższą cenę startową niż swego czasu miało 5D.
liquidsound
05-05-2008, 02:19
tyle ze u tipow 40D jest do wyhaczenia za 2600 po cashbacku...nie wydaje mi sie zeby cena spadla do 3000 (u tipow)
Tych tematow z gdybaniem na temat 5d i jego nastepcy sa setki. Jesli masz mozliwosc sprowadzenia piatki za oceanu to sie nie zastanawiaj i bierz, ceny zawsze beda spadac, kiedy bys jej nie kupil to po paru miesiacach i tak "stracisz". A raczej zyskasz sporo bo zdjec nic Ci nie zrekompensuje;)
5000 to kupa kasy :/ o 1000 za duzo. Jest szansa kupic w polsce uzywke 5D za 4000pln??
Czyszczenie matrycy - 122zł
Naprawa/wymiana matówki lub punktów AF - ok 100zł
Wymiana spustu - ok 160zł
kalibracja AF (FF/BF) - ok 160zł
naprawa gniazda CF - ok 350zł
Wymiana migawki - ok 600zł
To tylko przykłady a że sprzęt używany to ryzyko każdej z powyższych usterek jeszcze wyższe.
Taaa... kupa kasy...
Twoje ryzyko :roll: .
Ja 1000zł bym dopłacił za NOWEGO i NA GWARANCJI. Bo wolę mieć spokój niż "a mogłem..." jak się jednak coś wydarzy.
No i raczej dziwne podejscie. W ciagu 1 roku na 99% nic konkretnego nie padnie, 100tys klatek tez nie wystrzelasz. Naprawa gniazda cf nie podchodzi pod naprawe gwarancyjna bo to przewaznie uszkodzenia spowodowane przez wadliwa karte lub nieprawidlowe uzycie. Najgrubsze naprawy ma sie przewaznie juz po gwarancji albo i tak sie za nie placi z racji ze sa to uszkodzenia mechaniczne.
Wiec to sie kompletnie nie oplaca, juz lepiej miec te 1000zl w kieszeni na ewentualne naprawy(takze te nieobjete gwarancja), nie masz wtedy ograniczen czasowych i prawdopodobienstwo ze wykorzystasz te srodki jest minimalne. A nawet jesli zalapiesz sie do tego promila pechowcow to na jedno wyjdzie...
Ostatnia obniżka 5D była bodaj w grudniu. Myślę, że teraz też będzie gdzieś we wrześniu. Następca raczej koło grudnia albo na początku przyszłego roku. Ale oczywiście to tylko gdybanie.
Kolega Towers sprzedaje 5D za 5600. Jak od tego odejmiesz CashBack (700 zł) wychodzi 4900 za aparat z 12 miesięczną gwarancją w Polsce i 24 miesięczną w Europie.
Wg dzisiejszych cen z Amazon i kursu w google, wychodzi 5996zł za kit (5D + 24-105) - myślę że dopiero tu widać, że się opłaca.
Odpowiem sam sobie...
Canon w USA właśnie rozpoczął akcję "instant rebate" i cena 5D w zestawie z obiektywem spadła do 2599USD (http://www.google.com/search?hl=enl&q=2599USD+in+PLN&btnG=Search) ... oj kusi coraz bardziej!
.Zastanawia mnie pewien fakt. Różnica cenowa aparatu Canon 5D w Polsce a w USA. Prównuje z Allegro i Ebay. Ciekaw jestem Waszego zdania na ten temat
Tak jak wszystko jest tańsze, z racji tego że dolar jest tani. Na pewno można się zastanowić.
poczytaj ten wątek http://canon-board.info/showthread.php?t=1791
rozważ- końcowa cena/gwarancja i wybierz co Ci pasuje
nie zawsze taniość popłaca
Kupiłem ostatnio w US 2 aparaty i 6 obiektywów - wszystko w walizce podręcznej w oryginalnych pudełkach...nikt się nie przyczepił. Jedynie wracając w Monachium Pani Blond Helga jedną ręką macając mnie po przynależnościach grzecznie spytała:
- co to. - ja jej grzecznie:
- sprzęt fotograficzny - ona na to:
- niech pan otworzy - ja na to:
- proszę. - ona na to:
- dziękuję, następny!
Także nie jest źle. Że w US nikt nie pyta nie muszę mówić. Tam zostawiasz szmalec to oni się cieszą - mają pod tym względem dobrze poukładane.
W sprzęcie było też 5D. Wszystko kupione B&H -swoją drogą - niesamowity sklep. W Polsce czegoś takiego niestety nie będziemy mieć dłuuugo. Ktoś widział, był, ten wie.
Co do gwarancji - jak sprzęt chodzi od nowości jak trzeba to do momentu poważniejszego upadku, zmiażdżenia, zakopania, rozczłonkowania itp. nie ma prawa źle działać. Przynajmniej tak mówią ludzie...niektórzy...ja :D
pozdr.
Jędrek
Kupiłem ostatnio w US 2 aparaty i 6 obiektywów - wszystko w walizce podręcznej w oryginalnych pudełkach...nikt się nie przyczepił. Jedynie wracając w Monachium Pani Blond Helga jedną ręką macając mnie po przynależnościach grzecznie spytała:
- co to. - ja jej grzecznie:
- sprzęt fotograficzny - ona na to:
- niech pan otworzy - ja na to:
- proszę. - ona na to:
- dziękuję, następny!
Także nie jest źle. Że w US nikt nie pyta nie muszę mówić. Tam zostawiasz szmalec to oni się cieszą - mają pod tym względem dobrze poukładane.
W sprzęcie było też 5D. Wszystko kupione B&H -swoją drogą - niesamowity sklep. W Polsce czegoś takiego niestety nie będziemy mieć dłuuugo. Ktoś widział, był, ten wie.
Kluczowe dla tego co piszesz podkreśliłem.. jak wracasz ze stanów i przesiadasz się gdzieś w europie (ale przechodzisz pełną procedurę a nie tranzytem) i potem lecisz/jedziesz do polski to lecisz już z terenu UE i problemu nie masz, ale jak lecisz bezpośrednio z usa do polski albo tranzytem przez londyn czy amsterdam i tam nie przechodzisz przez kontrolę celną a dopiero i nas to wtedy nasi cię dopadną..
ale jak lecisz bezpośrednio z usa do polski albo tranzytem przez londyn czy amsterdam i tam nie przechodzisz przez kontrolę celną a dopiero i nas to wtedy nasi cię dopadną..Zgadza się. Mnie wielokrotnie na Okęciu pytano "skąd" i słysząc odpowiedz "z Zurychu" padało dodatkowe pytanie - "Z Zurychu czy ze Stanów przez Zurych". Kiedyś leciałem z dziewczyną, która leciała z US - widziałem że zapytali i ją i mnie - ona obowiązkowo do kontroli, a mną się nawet nie zainteresowali (bo i nie było czym w sumie).
Zgadza się. Mnie wielokrotnie na Okęciu pytano "skąd" i słysząc odpowiedz "z Zurychu" padało dodatkowe pytanie - "Z Zurychu czy ze Stanów przez Zurych". Kiedyś leciałem z dziewczyną, która leciała z US - widziałem że zapytali i ją i mnie - ona obowiązkowo do kontroli, a mną się nawet nie zainteresowali (bo i nie było czym w sumie).
no i moja siostra 2 razy tak wracała z NY i dwa razy dopadli ją cłem i VATem, i już jej przeszło kupowanie w USA
No ale jesli ma sie powiedzmy sprzet bez pudelek(pudelka poczta) w plecaku foto i jakies tam zdjecia na karcie cf wsadzonej w body to tez dowala clo? Czyli nawet wyjezdzajac na wycieczke do usa z wlasnym sprzetem i wracajac mozna natknac sie na jakiegos upierdliwego celnika ktory nas ocli? Jesli nie to taka bajka to chyba niezle zabezpieczenie przy zakupach...
A te ceny moga wprowadzic w lekka depresje... W polskich sklepach 85L mk2 kosztuje 6,8 tys zl w usa w przeliczeniu na nasze 4tys zl. 40d za 2 tys zl, 24L-35L niecale 3 tys. Oj przeplacilo sie ladnych kilka tys a to tylko pare miesiecy...
No ale jesli ma sie powiedzmy sprzet bez pudelek(pudelka poczta) w plecaku foto i jakies tam zdjecia na karcie cf wsadzonej w body to tez dowala clo? Czyli nawet wyjezdzajac na wycieczke do usa z wlasnym sprzetem i wracajac mozna natknac sie na jakiegos upierdliwego celnika ktory nas ocli? Jesli nie to taka bajka to chyba niezle zabezpieczenie przy zakupach...
Spokojnie... Ostatnio potrafią się czepnąć nawet jak się wraca przez Europę, ale generalnie mogą skoczyć. Ostatnio kolega z biurka obok wiózł Sigmę 100-300/f4 do Nikona mając resztę gratów Canona i pudło od niej w nadanym bagażu - na Okęciu wzięli go na prześwietlarkę i puścili - wracał przez FRA.
Jak się nie wiezie jakiejś większej ilości zapakowanego sprzetu w nadanym to się nie ma co martwić. Natomiast jak się leci bezpośrednio z US to można się doigrać...
to mówicie, że miałem szczęście? :)
salceson
24-07-2008, 19:31
zastanawiam się na zakupem korpusu u tego sprzedawcy http://cgi.ebay.com/Canon-EOS-5D-Camera-Battery-Grip-Extra-Battery_W0QQitemZ260265706063QQcmdZViewItem?hash=i tem260265706063
wg was warto babrać się, czy raczej kupić nowy ?? W usa mam kumpele która mogłaby mi ewentualnie przywieźć go do PL lub też wysłać. Proszę o doradzenie.
Pozdro!!
tu :
http://www.fotoconnection.com/p87211-canon-eos-5d-digital-slr-camera-body-kit-ef-24.html
wychodzi jeszcze taniej, podobnie przedstawia sie cena poniższego zestawu:
http://www.fotoconnection.com/p72509-canon-eos-40d-pro-lens-package-24-70mm.html
dla mnie ten sklep smierdzi jakims przekretem....
byl kiedys taki sklep jak royalcamera, ktory mial takie ceny ze masakra. chcialem tam kupic 30D bo jak kosztowal normalnie 1299$ wtedy to w royalcamera samo body 699$ tylko ze to body nie mialo nic........ nie bylo neck strapa, akumulatora, ladowarki, muszli ocznej, instrukcji niczego....... tylko aparat bez niezbednych do uruchomienia akcesoriow..
w tym sklepie za 2199 masz 24-70 2.8 i 70-200 f4 i pisze ze wszystkie akcesoria do 5d są ciekawe czyli odliczając rynkiową cenę 24-105 na okrągło 1000 usd wychodzi iż 5d body kosztuje 1199 usd czyli 200 usd drozej tylko niz 40D body.... dziwne caly ten zestaw jest tanszy o 800 dolarow niz taki sam na B&H. jak to sie oplaca?
a body 5d 1299 USD LOL!!
tu :
http://www.fotoconnection.com/p87211-canon-eos-5d-digital-slr-camera-body-kit-ef-24.html
wychodzi jeszcze taniej, podobnie przedstawia sie cena poniższego zestawu:
http://www.fotoconnection.com/p72509-canon-eos-40d-pro-lens-package-24-70mm.html
http://www.resellerratings.com/store/FotoConnection_1
byl kiedys taki sklep jak royalcamera, ktory mial takie ceny ze masakra. chcialem tam kupic 30D bo jak kosztowal normalnie 1299$ wtedy to w royalcamera samo body 699$ tylko ze to body nie mialo nic........ nie bylo neck strapa, akumulatora, ladowarki, muszli ocznej, instrukcji niczego....... tylko aparat bez niezbednych do uruchomienia akcesoriow..
Humm.. jakby tak dobrze policzyć, to ciągle mogłoby wyjść na plus :mrgreen: Tyle tylko, że jeśli już trafił się ktoś, kto taką "exclusive" ;) wersję chciał kupić, to nagle okazywało się, że nie dowieźli, brak w magazynie, a jak ktoś chciał się kłócić, to nagle z drugiej strony robiło się buractwo, rosyjski (albo inny taki) akcent i rzucanie słuchawką :)
Ot taki specyficzny sposób robienia biznesu :) Bo to jest biznes, i będzie tak długo, jak będą naiwni/chciwi, polujący na "okazje".
ewa_olsztyn
04-08-2008, 10:23
Ot taki specyficzny sposób robienia biznesu :) Bo to jest biznes, i będzie tak długo, jak będą naiwni/chciwi, polujący na "okazje".
Ano! Nigdy mi nie szoda ludzi, którzy sie nacięli na "hiper-okazje", "extrrrra-oferty", darmowe wygrane, lokaty na 30% i podobne haczyki.
Chciwość.
Wstrętna cecha.
A najlepsze interesy i tak będą robili zwyczajnie solidni ludzie, tacy jak Towers.
Gregolius
04-08-2008, 11:00
Ja bynajmniej przewoziłem troszki sprzętu z USA i jakoś nie miałem problemów z przewiezieniem a jeśli się przyczepia zawsze mówić można że to mój sprzęt. Raz pamiętam sytuacje jak pan się do lapka przywalił i na pytanie że to laptop osoby on mu kazała pokazywać zdjęcia sprzed roku to sie kolega zaśmiał oczywiście nie zapłaciliśmy zadnego cła. Prawda taka że bardziej boli to Polaków że coś przywozimy niż innych, Amerykanów nie interesuje ile sprzętu zostało przez nas zapakowane.
Pozdrawiam
Jakby Ci to powiedziec - wszelkie cla i inne limity obowiazja na towary _wwozone_ do danego kraju, a nie wywozone, wiec nic dziwnego ze Amerykanow to nie interesuje (podobnie jak dziesiatek innych panstw, skad wyjezdzamy...)
Gregolius
04-08-2008, 12:35
no o Tym wiem chciałem tylko podkreślić problemik:)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.