PDA

Zobacz pełną wersję : Wyłamany zaczep w EOS 33 - koszt naprawy?



ptrk
02-05-2008, 17:55
W mojej 33 wyłamał się zaczep przytrzymujący tylną ściankę.
Chodzi o zaczep w body, nie w tylnej ściance.
Patrząc na to, wygląda, że jest to ruchomy, oddzielny element,
więc chyba koszty naprawy nie powinny być wysokie?

Czy ktoś z Was naprawiał coś podobnego na Żytniej?
Jakiego rzędu kosztów mogę się spodziewać ?

firley
02-05-2008, 20:05
Wiem o co chodzi. Miałem to samo.
na żytniej kosztował swojego czasu 80zł (sic!) plus 20zł przesyłka DHLm, wymieniałem sam.

odkręciłem śrubokrętem precyzyjnym dwie śrubeczki, wyciągnąłem zepsutą część. Przed zainstalowaniem nowej trzeba czymś wyciągnąć sprężynę zahaczyć o nową część (inaczej nie będzie za dobrze trzymać "języczki") i należy uważać na takie małe widełki, jeżeli się za bardzo powykrzywiają aparat będzie myślał że klapka nie jest zamknięta i nie będzie chciał nawijać kliszy. :)

Jakieś pytania :P

arkosol
02-05-2008, 20:07
Mnie sie to samo stało,ale w Eos 50e.Było to ładnych parę lat temu i na Żytniej kosztowało mnie to 150zł.

ptrk
02-05-2008, 21:24
Dziekuje za informacje. Biorąc pod uwage, ze ostatnio kupilem EOS 5 za 200zl,
moje przywiazanie do mojej 33 zostaje wystawione na mocna probe :)
Zadzwonie jeszcze w przyszly tyg. na Zytnia, ale moze jakis lokalny serwis
zrobi mi to taniej...

firley
02-05-2008, 21:40
kiedyś na jakimś forum czytałem, jak ktoś wtopił w tą część kawałek cieniutkiego drutu, na kawałek (tego drutu) który wystawał wtopił ułamany ząbek, "przyspawał" w miejscu złamania i oszlifował żeby to jakoś wyglądało i podobno zdało egzamin :)

cała część:

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img154.imageshack.us/img154/868/img0172ev7.jpg)


btw od tego zaczęła się moja zabawa z foto :)