Zobacz pełną wersję : RAW do JPG - utrata kolorow
Tomek W.
27-04-2008, 14:58
No coz, myslalem ze nie da sie na monitorze zobaczyc roznicy ale jednak.
Wywoluje RAWY do JPGOW (350 dpi, maksymalna jakosc) za pomoca programu dolaczonego do eosa czyli digital photo professional. I co widze, rawy super barwy - jpg utrata jakosci mimo iz plik z 18 mb robi sie powiedzmy 14mb wiec utrata nie powinna byc az tak widoczna.
No i teraz nasuwa sie pytanie czy sciagnac jakis inny program ktory przy zamianie RAW - JPG nie bedzie az tak stratny czy po prostu tak juz jest i koniec. Oczywiscie idac dalej - musze miec jpg zeby zaniesc to do Profilabu. Nie sadzilem ze przy tak duzym pliku jpg barwy beda zanikaly w stosunku do rawow :( troche sie rozczarowalem.
Moze znacie na to jakis patent?
Pozdrawiam
T.
no wiec tak, ja tez tak miale jak wywoływałem rawy w photoshopie. co sie później okazało przy zapisywaniu rawów na jpg program pytał sie mnie czy zapisać jak w obszrze roboczym czy cos takiego czy zapisac jak barwy monitora czy cos takliego( nie pamietam jz tego) ale po tym juz rawy wygladaly jak jpg.
Tomek W.
27-04-2008, 15:45
Niestety tu nie chodzi do konca o kolory, gdyby to tylko byla roznica w tonie barw ze np. po zamianie na jpg jest zdjecia bardziej czerwone albo bardziej zolte to jeszcze luz. Mnie przeraza ostrosc robi sie lekkie mydlo zdjecie po zamianie traci szczegoly. Co do zamiany Rawa na jpg przy uzyciu Photoshopa, to moim zdaniem Photoshop robi to gozej niz DPP.
Ponizej zalaczam Preent screnna na ktorym bedziecie widzieli o co dokladnie chodzi.
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img181.imageshack.us/my.php?image=screenpx1.jpg)
lewe = RAW prawe = JPG
Tomek
Co do kolorów: myślę, że oglądasz RAWy w przestrzeni adobeRGB, a zapisujesz jpeg w sRGB. sRGB to przestrzeń zawierająca mniej kolorów niż adobeRGB, stąd też subtelne odczucia mogą być różne. Przeglądarka windows nie odtwarza poprawnie innej przestrzeni niż sRGB, do tego też dużo zależy od tego czy masz ustalony profil systemowy dla monitora, czy też bazuje na ust.domyślnych, stąd też ten sam obraz może być wyświetlany nieco inaczej w windowsie, a inaczej w programach takich jak DPP czy PS.
Co do utraty szczegółów: obraz RAW-TIFF to obraz nieskompresowany bezstratny, JPEG to format stratny tym bardziej im zaniżasz jakość zapisywanego pliku. DPP zdaje się, że zapisuje go w jakości 10, PS-em możesz go zapisać w jakości 12. Tak w ogóle to też nie bez znaczenia jest wyostrzenie przed zapisem jpeg by zachować wyrazistość detali. Nie jestem mocny w DPP, nie używam go specjalnie, ponieważ moim zdaniem wywołania jakie daje są zbyt płaskie, ale czy w dpp jest jakieś narzędzie do wyostrzania?
Co do załączonogo screena: wybacz, ale konia z rzędem temu kto dostrzeże jakąś istotną różnicę w kolorystyce czy detalach pomiędzy tymi dwoma obrazkami w tej jakości. W 1024 na 768 jak dla mnie wygląda to tak samo.
Mellan nie widzisz to ja Ci wskażę :) Na samym śrdoku zdjęcia, refleksy jasnej zieleni w RAW sa jaśniejsze niz w JPG:)
Nie znam tego programu, ale aż tak duże różnice wynikają najprawdopodobniej z niedoskonałości jego modułu zarządzania barwą, bądź nakrzaczenia w ustawieniach tegoż. Jeśli masz wątpliwości - wywołaj RAW do TIFF-a, a potem otwórz go w PS i tam zapisz do jpg, a potem porównaj jedno i drugie.
Miałem problem z wyblakłością kolorów przy oglądaniu w przeglądarce. Od kiedy zapisuję w sRGB kolory są takie jakie ustawiłem w RAWie podczas zapisywania do JPG.
Założyłem nawet kiedyś podobny wątek, możesz zajrzeć http://canon-board.info/showthread.php?t=32090
Mellan nie widzisz to ja Ci wskażę :) Na samym śrdoku zdjęcia, refleksy jasnej zieleni w RAW sa jaśniejsze niz w JPG:)
Ej ,Paenka :D
Zadałem sobię chwilkę, by zbadać bliżej ten screen. Porównałem kolorowe histogramy obydwu. Fakt, ten po prawej zawiera nieco więcej zieleni i czerwieni, poziom niebieskiego jest ten sam. Z ciekawości skonwertowałem oba pliki do CMYK, bo skoro ma być drukowane, to tak czy inaczej pliki zostaną skonwertowane w labie. Niestety, różnice są tak detaliczne, że nie przypuszczam by po wydruku czymś się różniły.
Załączam link do ten sam screen z naniesionymi histogramami. U góry oryginały sRGB, na dole po konwersci do CMYK.
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img180.imageshack.us/img180/9121/screenpx1histogramsro3.jpg)
[QUOTE=Tomek W.;464112]Niestety tu nie chodzi do konca o kolory, gdyby to tylko byla roznica w tonie barw ze np. po zamianie na jpg jest zdjecia bardziej czerwone albo bardziej zolte to jeszcze luz. Mnie przeraza ostrosc robi sie lekkie mydlo zdjecie po zamianie traci szczegoly. Co do zamiany Rawa na jpg przy uzyciu Photoshopa, to moim zdaniem Photoshop robi to gozej niz DPP.
Ponizej zalaczam Preent screnna na ktorym bedziecie widzieli o co dokladnie chodzi.
A zmieniałeś może stopień wyostrzania?
ArturBonoVox
28-04-2008, 00:58
Paenka, wlasnie pokazalas i udowodnilas, ze faceci to daltonisci. cos w tym jest. :)
Gdyby ktoś powiedział, że te liście są powiedzmy niebieskie, to byłby dowód na daltonizm. Po lekkim wyostrzeniu prawej strony różnica w kolorystyce zanika. Przynajmniej dla moich męskich i daltonistycznych oczu.
Gdyby ktoś powiedział, że te liście są powiedzmy niebieskie, to byłby dowód na daltonizm. Po lekkim wyostrzeniu prawej strony różnica w kolorystyce zanika. Przynajmniej dla moich męskich i daltonistycznych oczu.
Ponakładaj pickery w brązach i zieleniach - kompletnie inne odcienie. To niekoniecznie jest kwestia daltonizmu, może również być monitor - ale różnica jest spora. Choć z ostrzeniem też jest coś nie tak.
Fakungio
28-04-2008, 10:05
No to już są jaja :) heheh
Perfekcjoniści hehehe
różnica wynika stąd, że RAW'y są zapisywane w pliku z największą możliwą (zależnie od aparatu i przetwornika) ilością bitów, a jpgi to 8bit.
Pozdr.
Tomek W.
28-04-2008, 14:52
Ja bedac laikiem chcialbym zauwazyc iz....:) format TIFF to sciema, pozatym zrobcie sobie probe wyjdzie tak samo malo ostre i rozmydlone jak JPG po konwersji z RAWA. To jedno. Drugie format TIFF to kolory ktorych ludzkie oko nie zauwaza stad pliki maja 40 mb. I czy to bedzie 16 bitowy czy 8 bitowy niestety zadnej roznicy nie ma. Natomiast tu jest problem konwersji programowej. DPP robi lepiej jak Photoshop - sprawdzilem. Kolory to kwestia wtorna bo po prostu wystarczy wylaczyc haczyk przy emabned ICC profile w DPP w menu konwersji i kolory sa juz lepsze. To najgorsza jest kwestia tej ostrosci, nie patrzcie na to zdjecie jako na fotke 1024x768 tylko na fotke ktora chcecie wywolac na 21,6 x 15,2cm bez straty jakosci zrobionego zdjecia. Bo skoro matryca aparatu robi zdjecie zyletke to musi byc jakies wyjscie zeby wywolac je do JPG w 100% poprawnie.
A co do ostrosci to w DPP przy wywolaniu nie ma takich bajerow, a zabawa w stylu to ja zmienie sharpness zdjecia z 5 na 10 przy obrobce RAW tylko po to zeby przy konwersji na JPG jak strace ta ostrosc to zebym jej tak naprwade nie stracil, no prosze :0 to jest smieszne. Ja wiem ze jest opcja w Shopie w filtrach ktora sie nazywa sharpness ale ze niby co mam kazde zdjecie po zapisaniu do jpg jeszcze poddawac wtornej obrobce filtrowi PSa, ktory za pikseluje zdjecie kosztem sharpnessa :). Tiaaa. Acha jesli zauwazyla roznice w jakosci moja matka ktora ma 65 lat i nie ma nic wspolnego z fotografowaniem to chyba to nie nazywa sie perfekcjonizm. Podsumowujac co z tego ze Raw daje mozliwosc obrobki zdjecia (balans bieli, kontrast, kolory) skoro potem tracimy to. Przy wywolywaniu zdjec jest tylko zaznaczenie jakosci tego zdjecia plus ustawienie dpi i nic innego. A skoro pliki z 16 mb robia sie 14 mb po konwersji tzn ze cos jest nie tak z ta konwersja i tyle.
Moze po prostu nie macie na to innej rady jak sciemnianie w PHOTOSHOPIE, a co by bylo gdyby ADOBE nie wymyslilo tego narzedzia? :)
Pozdrawiam
Tomek
cały czas obstawiam że robisz coś co jest przyczyną twoich utyskiwań :)
znaczy robisz coś nie tak :)
u siebie tego problemu nie zauważyłem - może dlatego że w DPP praktycznie nie wyostrzam (w aparacie - 0, w programie maks 2) - uważam że wyostrzać powinno się dopiero po konwersji.
USM nie jest jedynym narzędziem do wyostrzania można to zrobić w inny sposób :)
kolory jakie mam na wynikowym jpg są takie jak w raw, różnicy nie widzę choć daltonistą nie jestem (nie sprawdzam ich może aż tak dokładnie jak ty).
Może problem polega na ustawieniach zarządzania kolorem?
Jeżeli nie ustawiałeś zarządzania kolorem i przestrzeni kolorów to proponuję to zrobić, jeżeli ustawiałeś to proponuję jeszcze raz to wszystko sprawdzić.
różnica wynika stąd, że RAW'y są zapisywane w pliku z największą możliwą (zależnie od aparatu i przetwornika) ilością bitów, a jpgi to 8bit.
Pozdr.
Bzdura. Karta grafiki i tak wyświetla tylko 8 bitów/kanał, zresztą w przestrzeni sRGB i tak jest to bez znaczenia, bo dystans kolorymetryczny jest zbyt mały, by można było zauważyć różnicę ( a tu różnica jest znaczna)
Ja bedac laikiem chcialbym zauwazyc iz....:) format TIFF to sciema, pozatym zrobcie sobie probe wyjdzie tak samo malo ostre i rozmydlone jak JPG po konwersji z RAWA. To jedno. Drugie format TIFF to kolory ktorych ludzkie oko nie zauwaza stad pliki maja 40 mb. I czy to bedzie 16 bitowy czy 8 bitowy niestety zadnej roznicy nie ma. Natomiast tu jest problem konwersji programowej. DPP robi lepiej jak Photoshop - sprawdzilem. Kolory to kwestia wtorna bo po prostu wystarczy wylaczyc haczyk przy emabned ICC profile w DPP w menu konwersji i kolory sa juz lepsze. To najgorsza jest kwestia tej ostrosci, nie patrzcie na to zdjecie jako na fotke 1024x768 tylko na fotke ktora chcecie wywolac na 21,6 x 15,2cm bez straty jakosci zrobionego zdjecia. Bo skoro matryca aparatu robi zdjecie zyletke to musi byc jakies wyjscie zeby wywolac je do JPG w 100% poprawnie.
A co do ostrosci to w DPP przy wywolaniu nie ma takich bajerow, a zabawa w stylu to ja zmienie sharpness zdjecia z 5 na 10 przy obrobce RAW tylko po to zeby przy konwersji na JPG jak strace ta ostrosc to zebym jej tak naprwade nie stracil, no prosze :0 to jest smieszne. Ja wiem ze jest opcja w Shopie w filtrach ktora sie nazywa sharpness ale ze niby co mam kazde zdjecie po zapisaniu do jpg jeszcze poddawac wtornej obrobce filtrowi PSa, ktory za pikseluje zdjecie kosztem sharpnessa :). Tiaaa. Acha jesli zauwazyla roznice w jakosci moja matka ktora ma 65 lat i nie ma nic wspolnego z fotografowaniem to chyba to nie nazywa sie perfekcjonizm. Podsumowujac co z tego ze Raw daje mozliwosc obrobki zdjecia (balans bieli, kontrast, kolory) skoro potem tracimy to. Przy wywolywaniu zdjec jest tylko zaznaczenie jakosci tego zdjecia plus ustawienie dpi i nic innego. A skoro pliki z 16 mb robia sie 14 mb po konwersji tzn ze cos jest nie tak z ta konwersja i tyle.
Moze po prostu nie macie na to innej rady jak sciemnianie w PHOTOSHOPIE, a co by bylo gdyby ADOBE nie wymyslilo tego narzedzia? :)
Pozdrawiam
Tomek
Format TIFF przy 8-o bitowej palecie ma praktycznie taką samą paletę (w jpegu jest trochę uwalona, ale tak, by nie było tego widać), a gamuty znanych mi urządzeń operują wyłącznie w zakresie światła widzialnego, więc coś ci się chyba pomyliło.
Mz. cały zonk polega na innym algorytmie wyświetlania RAW-ów i jpegów w tym czymś. Co do ostrości - proponuję zrobić porównanie przy 100% powiększeniu, a co do kolorów, to trudno zgadywać - może to być kwestia kiepskiego modułu zarządzania barwą
Bo skoro matryca aparatu robi zdjecie zyletke to musi byc jakies wyjscie zeby wywolac je do JPG w 100% poprawnie.
Sęk w tym, że żadna matryca nie produkuje żylety.
Ba, obraz rzutowany na matrycę zostaje celowo zmydlony filtrem antyaliasingowym, po to, żeby nie było widać schodków na ukośnie biegnących krawędziach.
Niewyostrzony RAW nigdy nie jest żyletą.
Żeby przywrócić zdjęciu bezpowrotnie utraconą działaniem tego filtra ostrość, programy do konwersji oszukują nasze zmysły, podnosząc lokalne kontrasty.
Nasze oczy postrzegają to jako "ostrość". Rzecz w tym, żeby używać wyostrzania stosownie do docelowej postaci zdjęcia.
Obszernego i wielce rozjaśniającego wiele kwestii związanych z wyostrzaniem wykładu udzielił na tym forum nasz niezastąpiony Janusz Body.
Soundman
30-04-2008, 01:09
Sęk w tym, że żadna matryca nie produkuje żylety.
Ba, obraz rzutowany na matrycę zostaje celowo zmydlony filtrem antyaliasingowym, po to, żeby nie było widać schodków na ukośnie biegnących krawędziach.
Niewyostrzony RAW nigdy nie jest żyletą.
Żeby przywrócić zdjęciu bezpowrotnie utraconą działaniem tego filtra ostrość, programy do konwersji oszukują nasze zmysły, podnosząc lokalne kontrasty.
Nasze oczy postrzegają to jako "ostrość". Rzecz w tym, żeby używać wyostrzania stosownie do docelowej postaci zdjęcia.
Obszernego i wielce rozjaśniającego wiele kwestii związanych z wyostrzaniem wykładu udzielił na tym forum nasz niezastąpiony Janusz Body.
W 100 procentach sie z kolegą zgadzam jeśli robisz do rawa to jest omijane wyostrzanie aparatu które wykonuje właśnie z racji posiadania wyżej wymienionego filtru natomiast po rawie musisz ostrzenie wykonać sam. Gdzieś mam ciekawy artykulik napisany przez Zbyma2age w zasadzie na temat gimpa traktujący o zrozumieniu wyostrzania ponieważ w niektórych przypadkach powinno się je wykonywać raz w innych 2 z różnymi ustawieniami i w różnych miejscach obróbki sproboje poszukać linka i to tu wystawić a jak nieznajde to pewnie mam to gdzieś na dysku...
Natomiast co do kolorów to ostatnio również spotkałem się z powalającą różnicą między adobeRGB i sRGB przy wołaniu RAWów z otwarcia fokusparku...
powalające różnice kolorystyczne między sRGB a aRGB mogą wynikać wyłącznie:
- ze złego ustawienia zarządzania barwą, bądź używania aplikacji pozbawionych zarządzania barwą
- z używania monitora szerokogamutowego (tylko w przypadku zdjęć zawierających mocno wysycone barwy wykraczające poza gamut sRGB, czyli przede wszystkim żywe, jaskrawe zielenie)
W poprawnie skonfigurowanych aplikacjach z zarządzaniem barwą różnica może być w najlepszym razie aptekarska
Bzdura. Karta grafiki i tak wyświetla tylko 8 bitów/kanał
może i masz racje, nie bede się klucil. Zastanawiam się tylko po co w ustawieniach ekranu jest mozliwosc zmiany 'glebi kolorow' 16/32 bity? Możesz to wytlumaczyc?
A co do ostrosci to w DPP przy wywolaniu nie ma takich bajerow, a zabawa w stylu to ja zmienie sharpness zdjecia z 5 na 10 przy obrobce RAW tylko po to zeby przy konwersji na JPG jak strace ta ostrosc to zebym jej tak naprwade nie stracil, no prosze :0 to jest smieszne.
rawa nie ostrzy sie przy wywoływaniu (suwakami), a dopiero pod koniec edycji korzystajac USM. RAW nie jest po to aby otrzymac ostrzejsze fotki, tylko po to aby otrzymac pliki o wiekszej glebi bitowej, duzo bardziej nadajace sie do obrobki niz skompresowane jpegi
Podsumowując co z tego ze Raw daje mozliwosc obróbki zdjęcia (balans bieli, kontrast, kolory) skoro potem tracimy to.
jest taki dzial na forum z lekcjami ludzi dużo bardziej zaznajomionych z obróbka cyfrowa niz ja. Wejdź, poczytaj. RAW to negatyw. Dopiero potem go wywołujesz. Podczas obróbki na plikach o niższej glebi (np 8bit) straty jakości obrazu (vs pliku 16bit) są dużo bardziej widoczne (i tiff to nie sciema).
Pozdr
może i masz racje, nie bede się klucil. Zastanawiam się tylko po co w ustawieniach ekranu jest mozliwosc zmiany 'glebi kolorow' 16/32 bity? Możesz to wytlumaczyc?
Oczywiście. Systemy pracują z głębią 8 bitów na kanał, co przy 3 kanałach (RGB) daje 24 bity, a do tego jest dodatkowe 8 bitów na dane niezwiązane z kolorem - np. na kanał alpha, czyli przezroczystość. Przy wyświetlaniu 16-o bitowym masz już konkretnie uwaloną paletę. Systemy operacyjne, aplikacje, cały tor wizyjny są jak narazie maks. 8-o bitowe (z drobnymi wyjątkami, które na razie i tak są praktycznie nie do wykorzystania)
Soundman
30-04-2008, 20:13
powalające różnice kolorystyczne między sRGB a aRGB mogą wynikać wyłącznie:
- ze złego ustawienia zarządzania barwą, bądź używania aplikacji pozbawionych zarządzania barwą
- z używania monitora szerokogamutowego (tylko w przypadku zdjęć zawierających mocno wysycone barwy wykraczające poza gamut sRGB, czyli przede wszystkim żywe, jaskrawe zielenie)
W poprawnie skonfigurowanych aplikacjach z zarządzaniem barwą różnica może być w najlepszym razie aptekarska
Skoro różnica jest taka aptekarska to powiedz mi po co komu przestrzeń adobergb która jest przecież większa ??
Skoro różnica jest taka aptekarska to powiedz mi po co komu przestrzeń adobergb która jest przecież większa ??
Nie zawsze chodzi o wielkość, często też liczy się dopasowanie. Przestrzeń aRGB jest lepiej dopasowana np. do przestrzeni CMYK - sRGB mimo, iż objętościowo większa od CMYK-a, miejscami go przycina. Efektem takiego stanu rzeczy jest np. to, że nawet najbardziej wysycony żółcień z przestrzeni sRGB nie odpowiada czystemu żółcieniowi CMYK. Sytuacja komplikuje się jeszcze bardziej, gdy używamy - dajmy na to - szerokogamutowej drukarki pigmentowej, o wzbogaconym zestawie kolorantów - znowu przestrzeń sRGB zaczyna stanowić ograniczenie, przycina jej najbardziej jaskrawe kolory i nie pozwala wykorzystać 100% możliwości. Dlatego jeśli komuś zależy na tym, by "nie uronić" barw możliwych do uzyskania na danym urządzeniu wyjściowym, powinien dopasować przestrzeń edycyjną do jego możliwości.
A monitor nie ma tu nic do rzeczy - jest trochę jak dziurka od klucza, nie pozwala zobaczyć wszystkich barw, które zarejestrował aparat cyfrowy, slajd, czy negatyw.
Soundman
01-05-2008, 11:37
No ok zgodze sie z tym tylko piszesz jeszcze że różnica powinna być aptekarska natomiast ja różnice widzę w momencie kiedy w ustawianiach RAW a zmieniam jak ma być on wywołany czy w sRGB czy aRGB i wtedy podgląd się zmienia.... musze jeszcze wywołać jedno zdjęcie z dwoma profilami i zobaczyc ale dodam że fotka z koncertu z jaskrawą zielenią i czerwonym... Ale różnicę widziałem również w barwie skóry...
No ok zgodze sie z tym tylko piszesz jeszcze że różnica powinna być aptekarska natomiast ja różnice widzę w momencie kiedy w ustawianiach RAW a zmieniam jak ma być on wywołany czy w sRGB czy aRGB i wtedy podgląd się zmienia.... musze jeszcze wywołać jedno zdjęcie z dwoma profilami i zobaczyc ale dodam że fotka z koncertu z jaskrawą zielenią i czerwonym... Ale różnicę widziałem również w barwie skóry...
Jaki monitor i jaka aplikacja?
Ja Raw obrabiam w Lightroom. Dodatkowo pamiętajmy o skalibrowaniu monitora i o tym że po wywołaniu labach dopiero będzie widać różnice.
Ja Raw obrabiam w Lightroom. Dodatkowo pamiętajmy o skalibrowaniu monitora i o tym że po wywołaniu labach dopiero będzie widać różnice.
Sztuka polega właśnie na tym, by różnicy nie było. Po to właśnie kalibruje się monitor, profiluje lab, korzysta z aplikacji z zarządzaniem barwą i stosuje softproofing, oraz odpowiednie oświetlenie.
Waldek24
01-05-2008, 14:41
Już zapomniałem, że mój aparat może cokolwiek robić w JPG.
Po pierwszym otwarciu zdjęć w C1 zawsze towarzyszy myśl, – jakie te fotki, zwłaszcza w kolorach, półcieniach słabiutkie.
Dopiero dopracowując wybrany kadr widzę jak wiele ukrytych informacji jest w pliku RAW.
To tak jakbym zdjęcie robił na nowo.
Przykładowo posługując się C1 i Gimp’em można wszystko wg swoich upodobań, dosłownie wszystko zrobić z kadrem, problem czy to będzie się innym podobać czy też nie zostaje otwarty.
Ważne, aby autorowi zdjęcia się np. ołowiany ocean podobał.;)
tekst który może zainteresować forumowiczów:
http://prophotolife.com/2008/04/29/tech-raw-vs-jpeg-the-real-story/
Pozdr.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.