Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : 40d dluzsze "zatrzymanie"lustra



kondziu
26-04-2008, 23:41
Witam

czy spotkaliscie sie z takim oto zachowaniem aparatu- dzis robilem zdjecia,zaraz po uruchomieniu aparatu wykonalem zdjecie (czas 1/250s) - lustro "pstryknelo" ale zatrzymalo sie tak na 1-1,5 sek-jakbym ustawil naswietlanie z takim wlasnie czasem... (efekt byl podobny do ustawiania ostrosci w trybie LiveView)
cos sie znowu zaczyna dziać z aparatem? czy to normalne zjawisko?

pozdrawiam

ps obiektyw kit 17-85 is, karta sandiskextr IV

jceel
27-04-2008, 00:24
Witam

czy spotkaliscie sie z takim oto zachowaniem aparatu- dzis robilem zdjecia,zaraz po uruchomieniu aparatu wykonalem zdjecie (czas 1/250s) - lustro "pstryknelo" ale zatrzymalo sie tak na 1-1,5 sek-jakbym ustawil naswietlanie z takim wlasnie czasem... (efekt byl podobny do ustawiania ostrosci w trybie LiveView)
cos sie znowu zaczyna dziać z aparatem? czy to normalne zjawisko?

Może masz włączone MLU? Zobacz w ustawieniach C.Fn.

kondziu
27-04-2008, 00:28
Może masz włączone MLU? Zobacz w ustawieniach C.Fn.

jest wylaczone(redukcja szumu itp tez wylaczona)

cos podobnego jak tu http://forums.dpreview.com/forums/readflat.asp?forum=1019&message=26599843&q=mirror+40d&qf=m

Arek_Gd
27-04-2008, 01:43
Też tak parę razy miałem, ale chyba wtedy gdy przytkał się bufor (kilka, może kilkanaście zdjęć pod rząd w jakości Raw+L). Generalnie tym się nie przejmuję.

kondziu
27-04-2008, 11:15
u mnie bylo to o tyle dziwne ze nastąpiło to zaraz po wlaczeniu aparatu, i wykonaniu pierwszego zdjecia, wiec bufor nie mógł byc zapchany...


Też tak parę razy miałem, ale chyba wtedy gdy przytkał się bufor (kilka, może kilkanaście zdjęć pod rząd w jakości Raw+L). Generalnie tym się nie przejmuję.

tigerstyle
27-04-2008, 22:21
A moze coś Live View nie grzebałeś? Ja mam podobne objawy jak strzelam LV przy stałkach na M42. Jakby lustro było wstępnie podniesione potem tylko jakby przygotowywał się do kolejnej fotki w LV. Ogólnie jednak na czasy itp itd ustawienia to jakby nie miało wpływu.

Riccardo
27-04-2008, 22:36
Ja się nie znam, bo nie miałem styczności z tym aparatem - ale czy nie może to być czyszczenie matrycy? Może aparat daje możliwość zrobienia foty od razu po włączeniu i ew. dopiero po tym zdjęciu czyści matryce? Oczywiście to moje gdybanie, poprawcie mnie jeśli źle myślę.

kondziu
27-04-2008, 22:46
nic nie grzebalem w LV
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
czyszzenie matryce jest zaraz po wlaczeniu i wylaczeniu; jednak chcemy zrobic fote czyszczenie jest przerywane;
zadzwonie jutro na zytnia;


ps jeszcze jedna rzecz-
jak robie zdjecia seryjne (6,5klatek/sek) praktycznie zawsze po 6-12 zdjeciach aparat jakby zwalnia (odnosze wrazenie ze lustro na dluzej zostaje podniesione-ulamek sekundy dluzej niz zwyle, wtedy tez IMO zdjecia nie sa ostre)...

Arek_Gd
29-04-2008, 10:20
ps jeszcze jedna rzecz-
jak robie zdjecia seryjne (6,5klatek/sek) praktycznie zawsze po 6-12 zdjeciach aparat jakby zwalnia (odnosze wrazenie ze lustro na dluzej zostaje podniesione-ulamek sekundy dluzej niz zwyle, wtedy tez IMO zdjecia nie sa ostre)...

moim zdanie to właśnie zapycha się bufor, pewnie zależnie jaką wielkość zdjęć masz ustawioną.

Tak jak pisałem parę razy tez tak miałem i to niekoniecznie w serii, a np jak robiłem bardzo szybko następujące po sobie zdjęcia. To chyba normalne - lustro się podnosi i zanim opadnie bufor się oróżnia. Jeśli się mylę to ktoś doświadczony niech się wypowie. Ja w Canonie dopiero od kilku tygodni ;)

kondziu
29-04-2008, 19:00
ok przy serii nie powiedzmy ze sie zgodze... zastanawiajace jest jednak , ze wystepuje to takze przy normalnym, "wolnym" fotografowaniu gdzie bufor nie ma prawa sie zapchac...



moim zdanie to właśnie zapycha się bufor, pewnie zależnie jaką wielkość zdjęć masz ustawioną.

Tak jak pisałem parę razy tez tak miałem i to niekoniecznie w serii, a np jak robiłem bardzo szybko następujące po sobie zdjęcia. To chyba normalne - lustro się podnosi i zanim opadnie bufor się oróżnia. Jeśli się mylę to ktoś doświadczony niech się wypowie. Ja w Canonie dopiero od kilku tygodni ;)

mssk
30-04-2008, 07:11
W ostatnią sobotę robiłem zdjęcia w Ojcowie i kilka razy też zauważyłem coś podobnego. Nie zwróciłem uwagi przy jakich ustawieniach / obiektywach się to działo. Gdyby nie wątek na CB pewnie nie interesowałbym się dalej.

tigerstyle
30-04-2008, 18:54
Ja się zupełnie tym nie przejmuje. Tak pewnie ma działać i tyle.

HenrykG
01-05-2008, 14:22
Miewam podobne objawy. Z tym, że były dość częste na początku użytkowania (pisałem o tym w październiku), a obecnie się wspomniane objawy nie występują. Natomiast drugi korpus, zanabyty niedawno, też czasem sie zachowuje podobnie. Może musi się dotrzeć? :twisted:

Gringo997
01-05-2008, 18:59
u mnie jeszcze coś takiego nie wystąpiło (odpukać)

Arek_Gd
01-05-2008, 20:40
Miewam podobne objawy. Z tym, że były dość częste na początku użytkowania (pisałem o tym w październiku), a obecnie się wspomniane objawy nie występują. Natomiast drugi korpus, zanabyty niedawno, też czasem sie zachowuje podobnie. Może musi się dotrzeć? :twisted:

:bry: Henio , tu Arek , :hihi: mało tutaj emotek ;)

Co do tego dłuższego zatrzymania lustra. Odkąd powstał ten wątek, zaczęłem baczniej obserwować mój aparat i wyszło że nie tylko na koniec serii to występuje, więc chyba to nie kwestia przepełnionego buforu. DZiś robiłem kilka następujących po sobie ujęc w RAW + L i po 4, 5 zdjęciach miałem tą przypadłośc... Hmmm. Na razie się tym nie przejmuję, tym bardziej że bardzo rzadko to sie dzieje.

wojkij
01-05-2008, 20:52
Tez tak czasami mam wiec widocznie taka jego cecha gatunkowa:P

asdfasfd
01-05-2008, 20:59
Co do tego dłuższego zatrzymania lustra. Odkąd powstał ten wątek, zaczęłem baczniej obserwować mój aparat i wyszło że nie tylko na koniec serii to występuje, więc chyba to nie kwestia przepełnionego buforu.

Ciekawe, ja się w 40D z czymś takim jeszcze nigdy nie spotkałem za to pamiętam, że w analogowym korpusie EOS 5 po wykonanym zdjęciu prze chwilę zatrzymana była przysłona już po puszczeniu spustu migawki. Może i to był jakiś błąd albo jakaś niedoróbka, ale bardzo mi się to podobało bo ten ułamek sekundy wystarczał żeby ocenić głębię ostrości.

piszczal
02-05-2008, 07:10
mialem kilka razy podobnie
bez zdjęć seryjnych, wrażenie coś jakby AV ustawił czas naświetlenia 1 sek.

kmleon
02-05-2008, 08:00
Również zaobserwowałem ten efekt - mam dokładnie te same wrażenia co piszczał

lokowaty
02-05-2008, 09:05
Hej!

Do tej pory u siebie nie zaobserwowałem...Co nie znaczy że się z tym nie spotkam, może za mało fotografuje. Ilość forumowiczów którym to sie przytrafiło jest i tak wystarczająca aby Canon zajął jakieś stanowisko w tej sprawie.

A może kadrujecie lewym okiem i w chwili zdjecia przypadkowo naciskacie na "set" ? Gdzie uruchamia się LV

Pzdr!

kondziu
02-05-2008, 15:45
w jaki sposob mozna od canona wydusic oficjalne stanowisko? ktos juz probowal? moze niech wyjdzie to oficjalnie z forum canona, jako społecznosci?

BTW kadruje prawym okiem wiec nie ma mowy o przypadkowym uruchamianiu LV ;)



Hej!

Do tej pory u siebie nie zaobserwowałem...Co nie znaczy że się z tym nie spotkam, może za mało fotografuje. Ilość forumowiczów którym to sie przytrafiło jest i tak wystarczająca aby Canon zajął jakieś stanowisko w tej sprawie.

A może kadrujecie lewym okiem i w chwili zdjecia przypadkowo naciskacie na "set" ? Gdzie uruchamia się LV

Pzdr!

HenrykG
02-05-2008, 18:41
BTW kadruje prawym okiem wiec nie ma mowy o przypadkowym uruchamianiu LV

Nawet nie uruchamiałem nigdy LV więc argument "nosa" odpada... :twisted:

setes
02-05-2008, 19:24
U mnie na ~1600 klatek zdazylo sie ze 2 razy. Dziwne uczucie ale zdjecie OK

wojkij
02-05-2008, 19:37
Zdjecie wychodzi ok, w niczym to nie przeszkadza wiec po co canonowi glowe zawracac? I tak by pewnie nie odpowiedzieli;)

lokowaty
02-05-2008, 20:52
Zdjecie wychodzi ok,...

Nie no....skoro zdjęcie ok to rzeczywiście po co się tym przejmować, myślałem że czas otwarcia przy okazji też fixuje...
luzik....

Pzdr!

Goomis
02-05-2008, 22:01
Dziwne ja nic takiego nie zaobserwowałem a mam już wystrzelane koło 10tys. Albo tego nie ma u mnie albo nie zwróciłem uwagi...

setes
03-05-2008, 17:50
Powiem szczerze ze wydaje mi sie ze zdazalo mi sie to tylko z 17-55, z Sigma raczej nie przypominam sobie.

esoho
18-05-2008, 21:31
Skorzystam z wątku – gdyż problem jest pokrewny.
Właśnie wróciłem z komunii, gdzie grzecznościowo wykonywałem zdjęcia.
Posiadam aparat 40D( firmware 1.05) + 17-55/2,8 + CF Sandisk extreme 4gb.
Mój problem polega na braku możliwości wyzwolenia migawki.
Opiszę całe zajście:
Fotografowałem na preselekcji przysłony, na powietrzu, przy dobrych warunkach oświetleniowych i nagle zonk…., nie ma możliwości zrobienia zdjęcia , tak jakby zablokował się spust migawki – próbowałem zmienić parametry ekspozycji – nic , wyłączyłem aparat – nic, wyjąłem akumulator też –nic, dopiero po pewnym czasie jakby ręką odjął „bach” –zdjęcie , myślałem że to coś z buforem (robiłem zdjęcia w JPG.), ale zrobiłem kilka fotek i problem się powtórzył , znów brak możliwości wyzwolenia migawki, ostrość ustawia, pobiera sobie dane ekspozycji, ale zdjęcia nie da się zrobić, więc znów poczekałem chwilkę i aparat tak jakby ostygł i znów był gotowy do pracy.
Czy może ktoś z forumowiczów spotkał się z taką sytuacją?, powiem szczerze że nie mam bladego pojęcia co może być przyczyną takiego stanu rzeczy.
Uprzedzę pytania – wył. LiveView, wył. redukcja zakłóceń.
Nadmieniam że czytałem forum i nie spotkałem się z takim problemem.

esoho
19-05-2008, 16:28
Widzę że muszę założyć nowy wątek (zadałem pytanie - 40d dluzsze "zatrzymanie"lustra) ale nikt się nie odezwał, nie wierzę - musiał się ktoś spotkać z taką dolegliwością ...chyba że mam uszkodzony sprzęt:
A oto mój problem:
Właśnie wróciłem z komunii, gdzie grzecznościowo wykonywałem zdjęcia.
Posiadam aparat 40D( firmware 1.05) + 17-55/2,8 + CF Sandisk extreme 4gb.
Mój problem polega na braku możliwości wyzwolenia migawki.
Opiszę całe zajście:
Fotografowałem na preselekcji przysłony, na powietrzu, przy dobrych warunkach oświetleniowych i nagle zonk…., nie ma możliwości zrobienia zdjęcia , tak jakby zablokował się spust migawki – próbowałem zmienić parametry ekspozycji – nic , wyłączyłem aparat – nic, wyjąłem akumulator też –nic, dopiero po pewnym czasie jakby ręką odjął „bach” –zdjęcie , myślałem że to coś z buforem (robiłem zdjęcia w JPG.), ale zrobiłem kilka fotek i problem się powtórzył , znów brak możliwości wyzwolenia migawki, ostrość ustawia, pobiera sobie dane ekspozycji, ale zdjęcia nie da się zrobić, więc znów poczekałem chwilkę i aparat tak jakby ostygł i znów był gotowy do pracy.
Czy może ktoś z forumowiczów spotkał się z taką sytuacją?, powiem szczerze że nie mam bladego pojęcia co może być przyczyną takiego stanu rzeczy.
Uprzedzę pytania – wył. LiveView, wył. redukcja zakłóceń.
Nadmieniam że czytałem forum i nie spotkałem się z takim problemem.

marcusp
19-05-2008, 17:33
40D + 17-40/4L podobna sytuacja. Wciskam spust do połowy, ostrość ustawiona, wciskam do końca i nic. Podobnie gdy podepnę 50/1.8 czy sonnara 135 przez przejściówkę - bez dandeliona. Co dziwne nie zdarzyło mi się to na sigmie 100-300, ale może za mało jej używałem. Problem występuje z tak z lampą 430ex jak i bez. Wydawało mi się, że nie kontaktuje spust migawki, ale teraz już sam nie wiem. Czasami jest tak, że wciskam spust migawki do końca i zdjęcie "zrobi się" za sekundę, półtorej. Oczywiście nie jest tak, że nie mogę robić zdjęć - aparat działa normalnie, czasami ma "odchył" - jednak powtórzyło się to kilka - kilkanaście razy.

gwozdzt
19-05-2008, 17:39
Widzę że muszę założyć nowy wątek
Nie nie musiałes.
wystarczyło w poprzednim dopisać posta o przykładowej treści:" Czy naprawdę nikt nie spotkał się z tym problemem?"

bardzo nie lubimy mnozenia wątkow w tej samej sprawie :evil:


ale nikt się nie odezwał,
pamiętaj też, że forum to nie jest czat.

Kubaman
19-05-2008, 18:32
odnośnie postów 29 i 30 pierwsze co przychodzi mi do głowy to sytuacja, w której w trybie One Shot AF nie daje rady się zablokować na obiekcie. Wtedy wciskanie spustu migawki nie przynosi efektu. Zablokowanie AF w punkcie ostrości dla One Shot sygnalizuje zaświecenie się zielonej kropki w wizjerze. To raczej temat z zakresu podstaw obsługi sprzętu.

dr11
19-05-2008, 19:01
Jak ktos ma wlaczony dzwiek to jeszcze chyba aparat dwa razy pipnie. Mowie chyba bo ja akurat mam wylaczony.

esoho
19-05-2008, 19:19
Nie nie musiałes.
wystarczyło w poprzednim dopisać posta o przykładowej treści:" Czy naprawdę nikt nie spotkał się z tym problemem?"


bardzo nie lubimy mnożenia wątków w tej samej sprawie :evil:


pamiętaj też, że forum to nie jest czat.

1: Sorry, po prostu myślałem że to nie jest problem który związany jest z "zablokowanym lustrem" i nikt na to nie zareagował (wiem nie czekałem dosyć długo):oops: ....

2: wiem że nie powtarza się wątków, ale j/w

3: wiem także że forum to nie "piekarnia" i że na odp. trzeba poczekać, ale czasu to Ja mam troszkę mało - jeżeli okaże się że to wina sprzętu , będę zmuszony kontaktowac się z serwisem, a mam jeszcze "małe" foto zobowiązanie

Jeżeli poczułeś się urażony moim nachalnym pisaniem postów to -PRZEPRASZAM

Postaram się żeby to się nie powtórzyło - ale z drugiej strony powinieneś wykazać jakąś delikatną wyrozumiałość, zrozum desperację fotografa bez aparatu;)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

odnośnie postów 29 i 30 pierwsze co przychodzi mi do głowy to sytuacja, w której w trybie One Shot AF nie daje rady się zablokować na obiekcie. Wtedy wciskanie spustu migawki nie przynosi efektu. Zablokowanie AF w punkcie ostrości dla One Shot sygnalizuje zaświecenie się zielonej kropki w wizjerze. To raczej temat z zakresu podstaw obsługi sprzętu.

Nie no, jeżeli chodzi o "podstawową obsługę aparatu" to nie jest to moja pierwsza lustrzanka w życiu:rolleyes: , ale spoko dzięki za radę...

Kubaman
19-05-2008, 20:27
bez obrazy, po prostu to tak już jest. Ludzie często stosujący Servo potrafią o tym zapominać nawet po latach fotografowania.

Goomis
20-05-2008, 22:20
esoho i marcusp maiłem podobny bardzo problem i to podczas zlecenia na ślubie. Tylko, że u mnie nawet ostrości nie chciał aparat ustawic, tak jakby kompletnie się zwiesił. Pomogło dopiero wyciągnięcie akumulatora. Za trzecim razem tego samego wieczora pojawił się dodatkowo komunikat o błędzie karty. Z moich dociekań wynikło, że dzieje się tak w momencie gdy karta nie jest sformatowana przed robieniem fot ale usuwamy foty ręcznie(tak tego dnia byłem zmuszony zrobic gdyż cyknąłem fotki i dopiero spostrzegłem, że karta nie sformatowana to zacząłęm namiętnie kasowac ręcznie) Może u was też tak jest, że nadpisujecie fotki na skasowanych a nie na sformatowanej karcie? Od tamtego momentu zrobiłem już masę fot i u mnie to się nie powtórzyło. Ponadto problem dokładnie taki jak u was zauważyłęm jak robiłem 30D ale tylko na spuście gripa, coś nie kontaktowało do końca - może u was to też w gripie leży przyczyna?

Pozdrawiam.

esoho
21-05-2008, 07:30
Dzięki Goomis,
Spróbuję , może rzeczywiście wina leży w nadpisywanych fotkach.
Faktem jest, że ja też usuwałem ręcznie zdjęcia, nie formatowałem karty.
Oby to był tak prozaiczny problem.
Jak trochę popstrykam na sformatowanej karcie - to dam znać na forum,czy problem został rozwiązany.

whoknows1
02-06-2008, 09:05
Zaobserwowałem, że zjawisko blokowania lustra, czy podobnego zawieszania się aparatu podczas wciśnięcia spustu migawki, ma miejsce w wypadku robienia zdjęć w wysokiej temperaturze, gdzie aparat jest np. narażony na bezpośrednie działanie promieni słonecznych. Problem mija po schłodzeniu puszki.

lokowaty
03-06-2008, 19:57
Witam!

Nie wiem czy już było, ale zaobserwowałem taką rzecz:
Naciskałem samo wyostrzanie w ten sam punkt, tak szybko pikałem jak potrafiłem ruszać palcem. Punkt ostrości tylko środkowy, zapalał sie + pip, zapalał się + pip, lecz miedzy tym naciskaniem było parę "ślepaków". Robiłem to tak szybko, że musiałem się przyjrzeć czego brakuje...Okazało się że co jakiś czas jest tylko potwierdzenie świetlne w wizjerze ale brakuje pip i w momencie jak brakuje pip to nie ma możliwości zdjęcia.
Tak jakby w magazynku 40D co jakiś czas był ślepak...

Arni3698-40D
03-06-2008, 21:36
powiem wam ciekawszą sytuację jaka mnie przytrafiła własnie z lustrem mam 40d od 6 dni i właśnie ostatnio chciałem zrobić zdjęcie i zonk lustro tak jakby podniosło się do połowy i lekko opadło ale już nie do końca , przy następnym nastawieniu ostrości i wciśnięciu spustu lustro wogule się nie podniosło...
Wkurzenie maksymalne i jedyne co zostało Żytnia... dziś dowiedziałem się że lustro razem z mechanizmem do wymiany koszt 370 zł o tyle mnie to zdziwiło że miałem już lustrzankę Canona i nic takiego wczeniej się nie przytrafiło a tu po 4 dniach i koniec jazdy ;/

Merde
03-06-2008, 21:41
A na gwarancji nie możesz tego oddać?

Arni3698-40D
03-06-2008, 21:53
Niestety niee - gw. only USA i Kanada

setes
03-06-2008, 22:01
Niestety niee - gw. only USA i Kanada

Skoro gwarancja masz, w USA bo USA ale masz, to sprobuj napisac lub zadzwonic do sprzedawcy czy Canona USA (zalezy jaka gwarancja, ale czesto jest rozdzielona gwarancja na czesci i robocizne - ja taka mam) i przedstawic problem. Byc moze uda ci sie dostac felerna czesc za free.

Arni3698-40D
04-06-2008, 22:27
Skoro gwarancja masz, w USA bo USA ale masz, to sprobuj napisac lub zadzwonic do sprzedawcy czy Canona USA (zalezy jaka gwarancja, ale czesto jest rozdzielona gwarancja na czesci i robocizne - ja taka mam) i przedstawic problem. Byc moze uda ci sie dostac felerna czesc za free.

dzięki za rade ale to znowu za dużo czekania tak naprawdę a aparat jest mi potrzebny nio i technicy na Żytniej zajęli się już sprawą mojego sprzętu :)