PDA

Zobacz pełną wersję : E18 Error



osasa
18-05-2005, 23:30
Jak to jest z tym błędem?? Mam Canona A 75 od 11 miesięcy. Już kilka razy obiektyw mi sie zblokował,pokazał sie na LCD błąd E18. Wył i wł aparat, i to rozwiązało problem. Czy ktoś z Was miał z tym do czynienia??

KuchateK
19-05-2005, 00:33
Uwzgledniajac taki link:
http://www.google.com/search?q=canon+error+e18
oraz trzy pierwsze trzy od gory, np. ten:
http://www.ixus-world.de/index.htm?tips/repair_guide/e18_01en.htm
obiektyw Ci sie blokuje z powodu syfu/czegokolwiek innego w srodku.

Serwis albo zyj z tym ;) Taka stara domowa minolta cyferna tez mi wywala sie z takim problemem od czasu do czasu i da sie zdjecia robic :mrgreen:

Vitez
19-05-2005, 10:48
Serwis albo zyj z tym ;)

Ja bym radzil jednak serwis (moze byc nie-Canona o ile umieja cyfrowe kompakty rozbierac i czyscic i o ile sprzet nie jest na gwarancji) bo w koncu silniczek sie moze na amen zbuntowac i obiektyw nigdy sie nie wysunie.

gietrzy
19-05-2005, 12:10
Jak to jest z tym błędem?? Mam Canona A 75 od 11 miesięcy. Już kilka razy obiektyw mi sie zblokował,pokazał sie na LCD błąd E18. Wył i wł aparat, i to rozwiązało problem. Czy ktoś z Was miał z tym do czynienia??
Kupiłem zepsutego Ixusa II. Właśnie z E18. W serwisie powiedzieli 390 zł. z przesyłką. Ponieważ tanio go kupiłem opłacała się naprawa. Na Twoim miejscu b. szybko bym go sprzedał. Póki jeszcze obiektyw się wysuwa :mrgreen:

Pszczola
19-05-2005, 16:22
Na Twoim miejscu b. szybko bym go sprzedał. Póki jeszcze obiektyw się wysuwa :mrgreen:

I jak tu potem miec zaufanie do sprzedajacych na Allegro... :evil:

osasa
19-05-2005, 18:29
Ja bym radzil jednak serwis (moze byc nie-Canona o ile umieja cyfrowe kompakty rozbierac i czyscic i o ile sprzet nie jest na gwarancji) bo w koncu silniczek sie moze na amen zbuntowac i obiektyw nigdy sie nie wysunie.
Aparat jest jeszcze na gwarancji, amerykańskiej... Ale za dwa tygodnie bede za oceanem, to go chyba oddam :)

Vitez
19-05-2005, 20:20
Aparat jest jeszcze na gwarancji, amerykańskiej... Ale za dwa tygodnie bede za oceanem, to go chyba oddam :)

No to masz spokojna glowe :) , tam lepiej i szybciej naprawiaja niz tutaj roll: .

osasa
19-05-2005, 20:25
No to masz spokojna glowe :) , tam lepiej i szybciej naprawiaja niz tutaj roll: .

Hehe, wiesz.. Czy lepiej i szybciej - to nie powiem... Po pierwszej takiej akcji z E18 oddałem go do serwisu za pośrednictwem BestBuy'a, gdzie kupiłem aparat. Wrócił po miesiacu :???: , mimo że miało być max 2 tyg... No i ... Od tej pory(10 mies) 3-4 razy error mi sie pojawił... Chyba teraz oddam bezpośrednio do Canona :roll:

KuchateK
19-05-2005, 20:26
Lepiej niekoniecznie (znaczy autofokusa mi nie zrobili jak bym chcial zeby byl, ale to wszedzie tak :mrgreen: )...
Ale szybko napewno... Jak napisalem ze mi w miare srednio na czasie zalezy to mialem 3x szybciej jak liczylem... Chociaz polecam Ci go naprawic i upchac w Polsce... Ekonomicznie sie to bardziej oplaca...

Oczywiscie bezposredni serwis do Canon'a.

osasa
19-05-2005, 20:39
Kuchatku, a znasz stronę na której można znaleźć adresy serwisów w USA? na stronie Canon USA nie znalazłem. Chodzi mi o servisy w Virginii, ZIP 23185...

KuchateK
19-05-2005, 20:52
A tam nie ma... Nie znalazles :) (support > wybierasz co > find service location)

http://consumer.usa.canon.com/ir/controller?act=ServiceLocatorAct&fcategoryid=221&modelid=10462

Wklep se kod... Bodajze najblizej masz IL.

Tam masz na gorze numer... Mozesz do nich zadzwonic, ale w sumie nic poza tym samym adresem nie dostalem co by bylo wazne.
Napisz im kartke do paczki co chcesz do naprawy zeby nie przyslali ze "przecie dzialo", wrzuc kopie karty gwarancyjnej (wypelniona, mam wypelniona kopie a oryginal czysty tak btw. :mrgreen: ) i kopie rachunku. Do aparatu praktycznie jak najmniej dorzuc, ale protokol jest spisany co przyszlo i co wyslali spowrotem wiec nie ma obawy... Watpie zeby cos wcielo...

osasa
19-05-2005, 21:16
Dzizys, IL to 15 godz jazdy autostradą, rok temu taką droge przebyłem ;) Poszukam, teraz juz odklejam sie od kompa, bo mi oczy padna, i bedzie mi wszystko jedno jaki mam aparat ;)

KuchateK
19-05-2005, 21:19
A kto Ci kaze tam jechac? Przesylka do serwisu ultra expresem ciezkawego EOS'a (opakowanie bylo ciezkawe :D) z ubezpieczeniami z NY do NJ kosztowala mnie raptem 20 bagsow niecale... Normalna wyslesz za dyche w porywach z ubezpieczeniem przez poczte... Nawet sami z domu odbiora jak leniwy jestes :mrgreen:

osasa
20-05-2005, 00:20
Rzeczywiście, najbliżej jest IL, chociaz dziwne, ze na wschodnim wybrzeżu nie ma serwisu... Dzięki za pomoc :)
PS: Już się poprawiłem Vitez ;)

Vitez
20-05-2005, 01:47
Żeczywiście


Że niby co? :shock: :rolleyes: