Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : 40D vs. 5D - szybkostrzelnosc - sport.



AndreasK
07-04-2008, 11:19
tak wlasnie nurtuje mnie jedno zagadnienie, mam 40D i kupujac go szukalem czegos co jest szybkie, 6,5 kl./sek to dobry wynik, oczywiscie karabinem maszynowym z 10-cioma klatkami na sekunde i mozna powiedziec zaleceniami do sportu to 1D-Mark III (no ale nie wiem tylko czy warto wydac tyle kasy "dla sportu"), no ale prosilbym o wypowiedz autoryterow : co jest lepsze i dlaczego do sportu - 40D czy 5D, ktore to niestety ma 3 kl./sek - nie chcialbym wnikac w pelna klatke a nie pelna klatke tylko to szybkosc.

suchyHc
07-04-2008, 11:28
Szybkostrzelnosc, AF, Crop - wszystko przemawia na korzysc 40d jesli chodzi o sport. Ja bym się nie zastanawiał, gdybym miał taki wąski zakres zdjęć.

Flanel
07-04-2008, 11:31
Liczyć klatki umiesz, więc imo sprawa jest prosta.
Chcesz szybko - bierz 40D.

andres
07-04-2008, 11:33
Rzuciłes temat i sam sobie na niego odpowiedziałeś...
Do sportu lepszy jest 40D z racji szybkostrzelności i lepszego AF.
Przyznam się że dwa miesiące temu stałem przed podobnym dylematem i kupiłem 5D tyle że ja robię nie tylko sport, a do sportu pozostawiłem sobie 30D i teraz robię tak że szerokie kadry robie na 5D+24-70 a ciasne kadry na 30D+70-200 (ehhh wczoraj miałem nawet podpiete 300/2.8 BAJKA). Przy Ciasnych kadrach szybkostrzelnosć ma większe znaczenie bo można wybrac z kilku klatek to jedno zdjecie, natomiast przy szerokich już ta szybkostrzelnosć ma dla mnie mniejsze znaczenie.
Mitem jest natomiast stwierdzenie ze 5D wogóle się nie nadaje do sportu.

KMV10
07-04-2008, 11:34
Tzn. łatwo jest ulec parametrom (kl/s) i zapomnieć, że jednak sporo dalej zależy od fotografa. Ostatnio natrafiłem na kapitalne zdjęcia z dyscypliny sportu, która mnie interesuje, która należy do najszybszych sportów świata. Zrobiono je 5D. A zdjęcia naprawdę były kapitalnie uchwycone. Konkluzja - dużo zależy od fotografa, od znajomości dyscypliny sportu, od wyczucia momentu.

Na ostatnio fotografowanych międzynarodowych zawodach siłą rzeczy nie byłem jedynym akredytowanym fotografem, byli m.in. ludzie z PAP-u z 1DMII+70-200. Oglądaliśmy potem ze znajomymi ich zdjęcia, owszem bardzo poprawne, ale takie trochę na odwal się, bez wczucia w dyscyplinę. Tego jak widać nie zastąpi sprzęt, tutaj jest potrzebne jest nastawienie fotografa oraz rozumienie danego sportu. :)

Suma sumarum - większy nacisk położyłbym na komplet fajnych obiektywów (drogo...), a potem dopiero na aparat. 40D jest OK. Ale w rękach dobrego fotografa 5D też jest ;)

andres
07-04-2008, 11:39
Na ostatnio fotografowanych międzynarodowych zawodach siłą rzeczy nie byłem jedynym akredytowanym fotografem, byli m.in. ludzie z PAP-u z 1DMII+70-200. Oglądaliśmy potem ze znajomymi ich zdjęcia, owszem bardzo poprawne, ale takie trochę na odwal się, bez wczucia w dyscyplinę. Tego jak widać nie zastąpi sprzęt, tutaj jest potrzebne jest nastawienie fotografa oraz rozumienie danego sportu. :)

Dla nich to było kolejne zlecenie, a dla Ciebie obiekt zainteresowań stąd ta róznica. Dlatego często dużo wiekszą przyjemność sprawia mi oglądanie czasami gorszych technicznie , zdjęć wykonanych przez pasjonatów danej dyscypliny, niż tych wykonanych przez PROFI. Często patrzę jakie zdjęcia sportowe trafiają do naszych gazet to ręce mi się załamuja, ale wiem że profi dzialają czesto na innej zasadzie. Przychodza na wydarzenie na 10minut strzelą kilka fot i jada na nastepna imprezę, bez większego zaangażowania emocjonalnego. I to imho widac w ich zdjeciach.

suchyHc
07-04-2008, 11:39
No tak - zależy jaki sport ;)

Polecając 40d myślałem o fotografowaniu z dużych odległości, gdzie crop daje przewagę.

KMV10
07-04-2008, 11:44
Dla nich to było kolejne zlecenie, a dla Ciebie obiekt zainteresowań stąd ta róznica. Dlatego często dużo wiekszą przyjemność sprawia mi oglądanie czasami gorszych technicznie , zdjęć wykonanych przez pasjonatów danej dyscypliny, niż tych wykonanych przez PROFI. Często patrzę jakie zdjęcia sportowe trafiają do naszych gazet to ręce mi się załamuja, ale wiem że profi dzialają czesto na innej zasadzie. Przychodza na wydarzenie na 10minut strzelą kilka fot i jada na nastepna imprezę, bez większego zaangażowania emocjonalnego. I to imho widac w ich zdjeciach.
Tym gorzej dla nich. Natomiast właśnie się zdziwiłem, bo ci ludzie nie siedzieli na zawodach 10 minut tylko znaczną część dnia :shock:
Natomiast można było się nieco uśmiać jak właśnie ta wielka szybkostrzelność przeszkadzała im niekiedy - z doświadczenia wiem, kiedy należy zakończyć serię zdjęć, bo zakończenie akcji jest nieinteresujące fotograficznie. Goście jednak trzaskali akcję dalej, a zdjęcia z jej końca są w praktyce do wywalenia - widać, że CF-y potaniały ;)

AndreasK
07-04-2008, 11:47
Oczywiscie zgadzam sie z przedmowca, znajomosc dyscypliny sporty rzutuje na efekty w postaci zdjec, laik nie bedzie wiedzial gdzie np. ustawic sie na zakrecie OSu, nie przewidzi jak kierowca dany zakret przejedzie i jakie z tego moga byc efekty utrwalone na zdjeciu. Ja wcale nie twierdze ze 5D to nie jest sprzet do sportu, poprostu zastanawiam sie czy wlasnie 5D przez inne swoje zalety jest sprzetem wartym do rozwazenia przy zamianie z 40D w gore, czy pracowac pracowac i pracowac az sie zarobi na 1D-Mark III, choc pewnie tez ktos znajdzie w nim nizszosc przy 5D w postaci nie pelnej klatki w zastosowaniu poza sportem.

KMV10
07-04-2008, 11:49
A jaki Ty sport fotografujesz - indoor, outdoor?

AndreasK
07-04-2008, 11:55
jesli chodzi o mnie to tak jak zasugerowalem - glownie sporty samochodowe, rajdy samochodowe, sporadycznie wyscigi plaskie, nieraz gorskie, no ale pewnie i cos w hali sie wydarzy, jakis FMX (Freestyle Motocross) moze kolejny odwiedze jak bedzie w spodku, oczywiscie do tego dochodzi typowo domowe uzytkowanie, moje wspaniale bratanice, piekne kobiety, no i zdjecia z podrozy po naszym kraju i nie naszych tez....

MarcinekP
07-04-2008, 12:09
Tzn. łatwo jest ulec parametrom (kl/s) i zapomnieć, że jednak sporo dalej zależy od fotografa. Ostatnio natrafiłem na kapitalne zdjęcia z dyscypliny sportu, która mnie interesuje, która należy do najszybszych sportów świata.

A co to za tajemnicza dyscyplina, czyżby badminton

pozdrawiam

KMV10
07-04-2008, 12:15
A co to za tajemnicza dyscyplina, czyżby badminton

pozdrawiam
No tajemnicza to ona nie jest, ale nie chciałem zaciemniać obrazu. Tak, chodzi o badminton :)

marekk_ok
07-04-2008, 12:33
...........
co jest lepsze i dlaczego do sportu - 40D czy 5D,
- nie chcialbym wnikac w pelna klatke a nie pelna klatke tylko to szybkosc.

Jesli bierzesz pod uwage tylko FPS to przeciez znasz odpowiedz - nie bardzo rozumiem jakiej porady oczekujesz?

andres
07-04-2008, 12:52
...........
co jest lepsze i dlaczego do sportu - 40D czy 5D,
- nie chcialbym wnikac w pelna klatke a nie pelna klatke tylko to szybkosc.

Jesli bierzesz pod uwage tylko FPS to przeciez znasz odpowiedz - nie bardzo rozumiem jakiej porady oczekujesz?


Wydaje mi się, że bardziej tu chodzi o utwierdzenie w słuszności wyboru.
FPS wskazuje zdecydowanie na 40D, AF i crop również podobnie jak wielkość i szybkośc pracy bufora.

Lesio'73
07-04-2008, 14:46
Nie kwestionuję potrzeby szybkostrzelności bo różnie się w życiu trafia ale ja robiąc siatkówkę i ręczną odłożyłem w końcu 30d do plecaka i robię 5d.
Dlaczego? Ze wzgledu na jakość obrazu.
Zresztą nawet "30" nie strzelałem seriami bo nie odczuwałem takiej potrzeby ...
Natomiast jeśli "siedzisz" w samochodach to te fpsy mogą mieć spore znaczenie. No i kwestia dobiegaczki - robiłem "30" na Rajdzie Polski i nadążała bez problemu. Nie wiem natomiast jak poradzi sobie dobiegaczka w 5d bo nie miałem jeszcze okazji sprawdzenia...

andres
07-04-2008, 14:58
Nie kwestionuję potrzeby szybkostrzelności bo różnie się w życiu trafia ale ja robiąc siatkówkę i ręczną odłożyłem w końcu 30d do plecaka i robię 5d.
Dlaczego? Ze wzgledu na jakość obrazu.
Zresztą nawet "30" nie strzelałem seriami bo nie odczuwałem takiej potrzeby ...
Natomiast jeśli "siedzisz" w samochodach to te fpsy mogą mieć spore znaczenie. No i kwestia dobiegaczki - robiłem "30" na Rajdzie Polski i nadążała bez problemu. Nie wiem natomiast jak poradzi sobie dobiegaczka w 5d bo nie miałem jeszcze okazji sprawdzenia...

Nie wiem jak w rajdach ale w koszykówce radzi sobie bez problemu :)

merger
07-04-2008, 15:08
heh. fps w sporcie to rozumiem tylko w momencie, kiedy robimy sekwencje, bo takie bezmyslne strzelanie seria, to raczej malo tworcze..
tak jak ktos powiedzial - lekka orientacja w dziedzinie sportu, ktora sie fotografuje pozwala wiedziec mniej-wiecej kiedy nacisnac spust migawki. tu nie sa potrzebne fps'y. przydaja sie natomiast bardzo przy robieniu sekwencji, ale tylko jako material do przesiania, bo i tak conajmniej polowe klatek sie wywala, bo postac na sekwie jest za blisko siebie.
dla bezmyslnego cykania sportu seria, to tak- 40d jest super. ale dla fotografa, co chwile sie zastanowi nad ujeciem, to 5d i jego 3kl/sek dadza rade.

ah. czasem trzeba robic seria, jesli warunki (np. turbulencje) sa jakies mega i nie mozna skadrowac zdjecia. ale to wyjatkowe sytuacje.

jest jednak jedno ograniczenie w 5d. czas synchro z lampami. jest dluzszy niz w 40d. to jest jedyna wada. i jedyny w sumie powod (oprocz pieniazkow), ze u mnie w torbie lezy 40stka a nie 5d.

MacGyver
07-04-2008, 15:17
Używam 40-tki do rajdów i innych sportów samochodowych.
Jak dla mnie jest ok, czyli dokładnie taka jak za te pieniądze powinna być. Do pozostałych moich zdjęć wolałbym 5D, ale zadecydowała cena, a tą 5-tkę i tak sobie jeszcze kiedyś sprawię ;-)

mark_solo
07-04-2008, 15:34
Zgadzam się z przedmówcami co do strzelania seriami. Ja robiłem zdjęcia sztuk walki i w tym przypadku serie są w ogóle nieprzydatne. Trzeba mieć wyczucie kiedy zawodnik uderzy w dachówki ręką, kopnie packę nogą, czy też ścina coś mieczem. Ruch ręki lub nogi jest tak szybki, że większość zdjęć byłaby nietrafionych.

andres
07-04-2008, 15:54
A ja się nie zgodze co do przydatności fps-ów...
Powiem na przykładzie koszykówki (równie dobrze moze być siatkówka, hokej, piłka reczna itd) Strzelając serię ma sie większe prawdobieństwo trafienia "idealnego". Co mam na myśli? Zawodnik biegnie z piłka i zaczyna jakąś tam akcję... strzelajac seria otrzymamy powiedzmy 6-8 klatek z tej samej akcji w 40D a w 5D pewnie 3-5 (w zalezności od długości akcji) i teraz na tych klatkach a to piłka będzie poza kadrem a to ktoś mu twarz ręką zasłoni, a to mrugnie oczami lub zrobi jakąś durna minę. Tyle ze w przypadku 40D będzie więcej zdjęć do wyboru tego jednego niż ma to miejsce w 5D. I własnie na tym polega róznica! Wiadomo że pozostałe klatki poleca do kosza, tyle ze tak samo poleca z 5D jak i z 40D.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!


tak jak ktos powiedzial - lekka orientacja w dziedzinie sportu, ktora sie fotografuje pozwala wiedziec mniej-wiecej kiedy nacisnac spust migawki.
.

nie zgodzę się z tym co opisałem powyzej... nawet znajac doskonale dyscypline nie jesteś w stanie przewidzieć WSZYSTKICH sytuacji które moga spowodowac że nie będziesz miał zdjęcia.


jest jednak jedno ograniczenie w 5d. czas synchro z lampami. jest dluzszy niz w 40d. to jest jedyna wada. i jedyny w sumie powod (oprocz pieniazkow), ze u mnie w torbie lezy 40stka a nie 5d.

przydatna jedynie w przypadku sportów nazwijmy to "extremalnych" (Bo w normalnej reporterce z zawodów owa synchronizacja zwyczajnie nie ma znaczenia gdyż nie rozstawisz lamp.

himi
07-04-2008, 15:59
Szybkostrzelność nie zawsze idzie w parze z precyzją AF potrafiącego poradzić sobie z dynamiką obiektu na servo. W 40d kilka razy przekonałem się, że mimo dobrego AF i 6,5 klat dostałem w prezencie połowę zdjęć w serii nieostrych. Jeśli ktoś nie robi zdjęć zawodowo - na sprzedaż może śmiało robić sport 40d, przy zarobkowaniu to jednak jedynka musi być.

merger
07-04-2008, 19:35
@andres: racja. faktycznie w sportach druzynowych seria ratuje czasem dupe wlasnie w takiej sytuacji, jak opisales.

Lesio'73
07-04-2008, 22:52
Dlatego też pisałem o swoich subiektywnych odczuciach - ja z meczu potrzebuję dwadzieścia parę dobrych zdjęć więc nawet mając 3 kl/sek i tak mam więcej materiału niż potrzebuję. Ale niektórzy nie mają tego komfortu więc negowanie ważkości fpsów jest bezsensowne.
Zawsze można iść krok dalej ale bezkompromisowość kosztuje...

mark_solo
07-04-2008, 23:06
Ja mam odczucie, że nikt tego nie neguje. Z wypowiedzi wynika, że jest to zależne od rodzaju sportu, który się fotografuje. Ja napisałem, że w sztukach walki fps jest akurat mało przydatne. Inni, że w innych dyscyplinach jest to istotne. Ja np. wierzę w ich doświadczenie w tej materii. Na pewno jak jest więcej fps, to nie zaszkodzi a może pomóc. Natomiast moja opinia jest taka, że jak się zna dyscyplinę, to jest większa szansa na powodzenie. Żeby nie być gołosłownym podaję trzy przykłady. Zdjęcia może nie najlepsze, ale warunki były trudne.


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img168.imageshack.us/img168/2369/img4951zp0.jpg)


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img168.imageshack.us/img168/4984/img4950li0.jpg)


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img168.imageshack.us/img168/1799/img4908ow9.jpg)

merger
08-04-2008, 02:07
no. fajny sport na wykorzystanie flash'y :) dwa po bokach i zadne warunki nie sa zle :P
sorka za OT :)

MarcinekP
08-04-2008, 07:29
No tajemnicza to ona nie jest, ale nie chciałem zaciemniać obrazu. Tak, chodzi o badminton :)

Oczywiście nie zaciemniasz obrazu mówiąc o jaką dyscyplinę chodzi.
A może to w decydowany sposób pomóc w wyborze body.
Bo mało kto wie, jak szybki jest to sport :):):)

pozdrawiam

andres
08-04-2008, 09:28
Ja mam odczucie, że nikt tego nie neguje. Z wypowiedzi wynika, że jest to zależne od rodzaju sportu, który się fotografuje. Ja napisałem, że w sztukach walki fps jest akurat mało przydatne. Inni, że w innych dyscyplinach jest to istotne. Ja np. wierzę w ich doświadczenie w tej materii. Na pewno jak jest więcej fps, to nie zaszkodzi a może pomóc. Natomiast moja opinia jest taka, że jak się zna dyscyplinę, to jest większa szansa na powodzenie. Żeby nie być gołosłownym podaję trzy przykłady. Zdjęcia może nie najlepsze, ale warunki były trudne.


Akurat te trzy zdjęcia sa dla mnie właśnie najlepszym przykładem na przydatność robienia seria i im więcej fps tym lepiej.
O ile pierwsze jeszcze się broni tak dwa pozostałe już zupełnie nie.. Dlaczego? Jak dla mnie wszystkie 3 zdjęcia sa strzelone za późno.... Gdybys robił seria miałbyś moment uderzenia, pękania cięcia i tego co jest później. Tutaj masz tylko to co jest później, a właśnie w moim odczuciu te wcześniejsze momenty były by ciekawsze.

mark_solo
08-04-2008, 09:51
Akurat te trzy zdjęcia sa dla mnie właśnie najlepszym przykładem na przydatność robienia seria i im więcej fps tym lepiej.
O ile pierwsze jeszcze się broni tak dwa pozostałe już zupełnie nie.. Dlaczego? Jak dla mnie wszystkie 3 zdjęcia sa strzelone za późno.... Gdybys robił seria miałbyś moment uderzenia, pękania cięcia i tego co jest później. Tutaj masz tylko to co jest później, a właśnie w moim odczuciu te wcześniejsze momenty były by ciekawsze.

Nie masz racji. Szybkość uderzenia jest tak duża, że nie miał byś tych faz ruchu. To są ułamki sekund. Wyobraź sobie, że twój aparat robi 10kl/s, czyli jedno zdjęcie na 100ms. Załóżmy, że ręka przebywa drogę od pełnego zgięcia do wyprostu 0.4m. Czyli szybkość ręki byłaby przy 1klatce/100ms = 0.4m/0.1s = 4m/s = 4m*3600s/1h/1000 = 14.4km/h. Gdzieś czytałem, że szybkość ręki boksera jest ponad 100km/s. Licząc w drugą stronę i zakładając szybkość ręki 100km/h, wyprost ręki trwa około 10ms. Reasumując w ciągu 1s mógłbym zarejestrować kilka ruchów ręki tam i z powrotem. Zdjęcia robiłem 30D czyli 5kl/s. Poza tym było bardzo ciemno i musiałem doświetlać lampą. Przy serii lampa nie zdążyłaby się doładować. Próbowałem zresztą serii i efekty były żadne.

ukasus
08-04-2008, 09:53
generalnie seria zawsze daje większe szanse , ale nic nie zastąpi wyczucia dyscypliny .. dzięki niemu ustawisz się tam gdzie masz największe szansę na ciekawy kadr... ale to seria (więcej fps) pomorze Ci uchwycić odpowiedni moment

Przy serii lampa nie zdążyłaby się doładować.
i na to jest sposób :
-synchro (bo zakładam że czasy bardzo krutkie)
-ev na lampie na minus powiedzmy -1 .. lub po próbach manual
-to samo w body (oczywiście manual ustawiony tak by dawał taką ekspozycje) ..
-Cn w lampie odpowiedzialny za strzelanie serią (lampa nie czeka na doładowanie do końca tylko strzela czym ma)
-dodatkowe zewnętrzne aku do lampy
-ISO 1600 a czasami i wyższe

KMV10
08-04-2008, 10:01
Jeśli ktoś nie robi zdjęć zawodowo - na sprzedaż może śmiało robić sport 40d, przy zarobkowaniu to jednak jedynka musi być.
Nie do końca - razem ze mną na ww. zawodach fotografowali zawodowi (sprzedający foty) Nikoniarze - D300+300/2,8+70-200/2,8 oraz D200 z takimi obiektywami. A w zasadzie niby powinni mieć D3. A nie mieli gdyż to zbyt drogi korpus. Jak widać przy zarobkowaniu policzyli sobie zyski ze zdjęć oraz nakłady na sprzęt i pozostali przy tym co mają.


Oczywiście nie zaciemniasz obrazu mówiąc o jaką dyscyplinę chodzi.
A może to w decydowany sposób pomóc w wyborze body.
Bo mało kto wie, jak szybki jest to sport :):):)

pozdrawiam
No ale żeby to wiedzieć to trzeba parę razy stanąć z rakietką w ręku na korcie i np. spróbować odebrać smecza :)
Pozdrawiam badmintonowo


Przy serii lampa nie zdążyłaby się doładować.
Na minimalnej przysłonie oraz z battery packiem 580EX wyczynia cuda ;)

mark_solo
08-04-2008, 10:14
generalnie seria zawsze daje większe szanse , ale nic nie zastąpi wyczucia dyscypliny .. dzięki niemu ustawisz się tam gdzie masz największe szansę na ciekawy kadr... ale to seria (więcej fps) pomorze Ci uchwycić odpowiedni moment

i na to jest sposób :
-synchro (bo zakładam że czasy bardzo krutkie)
-ev na lampie na minus powiedzmy -1 .. lub po próbach manual
-to samo w body (oczywiście manual ustawiony tak by dawał taką ekspozycje) ..
-Cn w lampie odpowiedzialny za strzelanie serią (lampa nie czeka na doładowanie do końca tylko strzela czym ma)
-dodatkowe zewnętrzne aku do lampy
-ISO 1600 a czasami i wyższe

Dokładnie tak robiłem za wyjątkiem dodatkowego aku i ISO 1600. Jeżeli lampa nie czeka na doładowanie, to energii i tak może być za mało. Generalnie i tak by to nic nie zmieniło w kontekście moich wywodów matematycznych. W tych przypadkach uderzenie jest tylko jedno i zawodnik go nie powtórzy. Inaczej jest w boksie, gdzie strzelanie serią ma sens. Jak jedno zdjęcie nie wyjdzie, to drugie może być udane. Seria ma też sens w przypadku kopnięć dosiężnych o ile jest odpowiednie światło i można robić bez lampy. Natomiast w przypadku efektownych rzutów, również trzeba wyczuć odpowiednią chwilę kiedy rzut nastąpi.

AndreasK
08-04-2008, 12:21
jak juz wczesniej napisalem, mam 40D i mam tez 580EX II - w trybie sportowym, z predkoscia 6,5 klatki na sekunde nigdy nie mialem problemu z odpaleniem serii, chyba dopiero po 20 klatkach lampa potrzebuje chwilke do zaladowania sie, nie mam batery packa do lampy, jedynie nowe akumulatory, i na prawde lampa wydala swobodnie, co do body, owszem - tez chcialbym 1D-Mark III, i tak na serio wielu z nas powie ze moze i by bylo stac na takie body, tyle ze jak zwykle jest 100 innych waznych wydatkow, a to ze takie body lezy w szafie i tanieje gdy mozna innym np. 40D ktore to jest jakies 3 x tansze zrobic "prawie" podobne rezultaty. Przesiadka z 40D na 5D nie jest taka rewolucja cenowa, na pewno tez jakosc 5D jest wyzsza, stad moje pytanie, moze jak bede sie nudzil w dlugie jesienne wieczory napadnie mnie mysl o zakupie canona z cyfra 1 na przodzie, na razie chyba pozostaje z 40D, jedynie moze cos w szklarni zmienie .....

ligus
08-04-2008, 16:19
40D ktore to jest jakies 3 x tansze zrobic "prawie" podobne rezultaty.

Mam kilku znajomych który bardzo żałują zakupu 40 jako zapasowego aparatu do jedynki...

Nie wiem czy w przypadku wszystkich obliczeń i mówienia o tym jak to dobrze znać sport który się fotografuje wiecie że zanim zorientujecie się że chcecie zrobić zdjęcie jedynka wykona już średnio 2-3 zdjęcia? Przecież refleks i naciśnięcie spustu to nie 10ms tylko bliżej 200 ms...

Wyobraźcie sobie możliwość robienia zdjęć w drugiej połowie wiosennego meczu OE przy ujemnej temperaturze...

Oczywiscie znajomość sportu jest podstawą, ale wsparcie w postaci fpsów i dobrego AF to znacząca pomoc.

Jeszcze jeden argument za fpsami ;) - założcie że szef chce żebyście zrobili zdjęcie z pokazu sztuk walki przecinania pala mieczem (jak w zdjęciach strone wcześniej) - będziecie liczyli na swój refleks (o w żargonie wędkarskim oznaczać może powrót o kiju) czy też serie i lepsze lub gorsze, ale jednak zdjęcie?

Czacha
08-04-2008, 17:30
Moim zdaniem dyskusja totalnie bez sensu - przy fotografii sportu liczy sie zarowno szybkosc AF jak i reakcja na nacisniecie spustu migawki oraz ilosc klatek jakie wykonuje w ciagu sekundy.

Szansa na udane zdjecie w ruchu przy 5/7/10/50 fps jest znacznie wieksza niz przy 3fps i nie ma co debatowac o tym, ze znajomosc dziedziny wszystko wynagrodzi, bo tak nie jest.

To ze komus udalo sie zrobic sportowe zdjecie Zenitem, nie znaczy wcale, ze to sprzet do zdjec sportowych :) I wersja Fotosnajper niczego tu nie zmieni :razz:

rolaj
08-04-2008, 21:59
Moim zdaniem dyskusja totalnie bez sensu - przy fotografii sportu liczy sie zarowno szybkosc AF jak i reakcja na nacisniecie spustu migawki oraz ilosc klatek jakie wykonuje w ciagu sekundy.

Szansa na udane zdjecie w ruchu przy 5/7/10/50 fps jest znacznie wieksza niz przy 3fps i nie ma co debatowac o tym, ze znajomosc dziedziny wszystko wynagrodzi, bo tak nie jest.

To ze komus udalo sie zrobic sportowe zdjecie Zenitem, nie znaczy wcale, ze to sprzet do zdjec sportowych :) I wersja Fotosnajper niczego tu nie zmieni :razz:
I tyle na temat

C80
09-04-2008, 07:42
Szansa na udane zdjecie w ruchu przy 5/7/10/50 fps jest znacznie wieksza niz przy 3fps i nie ma co debatowac o tym, ze znajomosc dziedziny wszystko wynagrodzi, bo tak nie jest.

Fakt, mam 400D (3fps) i miałem juz przypadek gdy złapałem kolesia tuż przed główką gdy piłka nie weszła w kadr i tuż po głowce gdy piłka wyszła już z kadru. Gdybym miał 6 fps inaczej by to wyglądało.

ligus
09-04-2008, 08:11
Fakt, mam 400D (3fps) i miałem juz przypadek gdy złapałem kolesia tuż przed główką gdy piłka nie weszła w kadr i tuż po głowce gdy piłka wyszła już z kadru. Gdybym miał 6 fps inaczej by to wyglądało.

Moge Cie pocieszyć że przy ciasno kadrowanym sporcie często 10 fpsow też nie wystarcza :-D udział szczęścia też jest ważny ;)

tomasek
13-04-2008, 18:53
"Strzelam" koszykówkę niecały sezon, a tak bardziej na poważnie od 4 miesięcy. Na meczach jest nas czasami kilka z różnymi sprzętami (d70, d300, 30d, 40d, 400d, 1d mk2) i każdy trafi dobre zdjęcie. Ale na 200 strzelonych klatek wybieram góra 40-50, bo reszta - nietrafiony af, zasłonięta twarz, piłka uciekła, itp itd. 400d (3kl/s) da się to robić, ale z 6,5fps można te zdjęcia robić jeszcze lepiej...

michal_sokolowski
10-07-2008, 23:59
przeniesione z: http://canon-board.info/showthread.php?t=21820 (http://canon-board.info/showthread.php?t=21820)

a mnie wkurza to że 5D jest wolny, tylko 3 klaty na sekundę. Do reporterki za mało, no i AF słabszy niż w 40D (podobno).
Mam zamiar niedługo coś kupić i mam 2 opcje: albo 40D albo 1D mk III, czy to nie chore że pomiędzy tymi dwoma nie ma czegoś szybkiego ?

lempl
11-07-2008, 00:21
Jak to nie ma? Jest d300 i d700:mrgreen:

asdfasfd
11-07-2008, 00:29
no i AF słabszy niż w 40D (podobno).

Nie powiedzialbym. W 5D AF w rzeczywistosci czesto moze dzialac lepiej, bo w centrum nie jest tylko jeden punkt AF. W 40D jak nie trafisz punktem to koniec, a w 5D dookola glownego sa jeszcze punkty niewidoczne, przez co al servo dziala lepiej w poblizu centrum.

Mellan
11-07-2008, 00:39
a mnie wkurza to że 5D jest wolny, tylko 3 klaty na sekundę. Do reporterki za mało, no i AF słabszy niż w 40D (podobno).
Mam zamiar niedługo coś kupić i mam 2 opcje: albo 40D albo 1D mk III, czy to nie chore że pomiędzy tymi dwoma nie ma czegoś szybkiego ?
Nie przesadzajmy...rzadko się zdarza, że te 3/s nie wystarcza...:? 40D to żle też nie jest, a w dostępności nie ma co narzekać, dobra cena.
Optuję za wstrzymaniem się o ile jest taka możliwość. Ciąglę myślę że 7D będzie tym czego oczekujesz :) (wróżę oczywiście z kronunga :lol:)

Kolekcjoner
11-07-2008, 00:58
Nie przesadzajmy...rzadko się zdarza, że te 3/s nie wystarcza...:? 40D to żle też nie jest, a w dostępności nie ma co narzekać, dobra cena.(....)

Wiesz - z mojego doświadczenia to wynika, że te 3 to nigdy nie wystarcza. Chyba że ja mam pecha :wink::smile:, bo zawsze mi coś ucieknie pomiędzy klatkami.


Jak to nie ma? Jest d300 i d700:mrgreen:

Tijaa..... szczególnie ten D700 - dostępnośc jest zbliżona do 7D :mrgreen:.

hrabia_vader
11-07-2008, 14:18
a mnie wkurza to że 5D jest wolny, tylko 3 klaty na sekundę. Do reporterki za mało, no i AF słabszy niż w 40D (podobno).
Mam zamiar niedługo coś kupić i mam 2 opcje: albo 40D albo 1D mk III, czy to nie chore że pomiędzy tymi dwoma nie ma czegoś szybkiego ?

A wy to byście chcieli, żeby każdy model istniał w wersji taniocha, reporterka, studio i ful wypas. 5D niegdy nie był celowany w reporterkę. To miałbyć tani fullfrejm dla ludzi, którzy wiedzą, że potrzebują FF a nie mają tak wysokich wymagań, żeby celować w Dsa. Linia reporterska u Canona to od dawna jest 1D. Ewentualnie xxD, jak komuś wystarczą "zabawki". :-)

Co do AF - świat idzie do przodu. Czasem ciężko konkurować sprzętom sprzed 3 lat z tymi sprzed paru miesięcy. Tym bardziej, że 5D jest "budżetowym FF" a 40D jest raczej "elytą" cropowców Canona.

yggdrassill
11-07-2008, 14:58
A wy to byście chcieli, żeby każdy model istniał w wersji taniocha, reporterka, studio i ful wypas. 5D niegdy nie był celowany w reporterkę. To miałbyć tani fullfrejm dla ludzi, którzy wiedzą, że potrzebują FF a nie mają tak wysokich wymagań, żeby celować w Dsa. Linia reporterska u Canona to od dawna jest 1D. Ewentualnie xxD, jak komuś wystarczą "zabawki". :-)

Co do AF - świat idzie do przodu. Czasem ciężko konkurować sprzętom sprzed 3 lat z tymi sprzed paru miesięcy. Tym bardziej, że 5D jest "budżetowym FF" a 40D jest raczej "elytą" cropowców Canona.

z tym af-em to chyba nie do konca tak ;) ja w eosie 3 mam lepszy af niz w 5d ;) a dzieli je chyba z 10 lat :)

hrabia_vader
11-07-2008, 16:54
z tym af-em to chyba nie do konca tak ;) ja w eosie 3 mam lepszy af niz w 5d ;) a dzieli je chyba z 10 lat :)

Za nieboszczki komuny to wszystko było lepsiejsze. ;-)

Sądzę, że to wszystko było wliczone w minimalizację kosztów. Aby jak najwięcej zarobić odbijając sobie spore koszty produkcji matrycy FF. Nikt tak do końca nie wie co powoduje Canonem, że AF w niektórych jego cyfrowych puszkach kuleje. Prawdę mówiąc to przez całą moją drogę canoniera nie odczułem specjalnie różnicy w działaniu autofocusa. Zawsze jego poziom był dla mnie zadowalający.

michal_sokolowski
14-07-2008, 17:59
Nie przesadzajmy...rzadko się zdarza, że te 3/s nie wystarcza...:? 40D to żle też nie jest, a w dostępności nie ma co narzekać, dobra cena.
Optuję za wstrzymaniem się o ile jest taka możliwość. Ciąglę myślę że 7D będzie tym czego oczekujesz :) (wróżę oczywiście z kronunga :lol:)

3 klaty na sekundę to jest jedno wielkie NIC jeśli fotorgafujesz szybki ruch.
Prosty przykład: kropla wody spada - robię ją z bliska - i kupa - okazuje się
że bardzo ciężko jest trafić przy 3 klatkach na sekundę.
Do tego dochodzą zdjęcia ludzi w tańcu, tam też przydaje się więcej. - jeśli mowa o reportażu ślubno-weselnym.
Jeśli miałbym nie kupować 5D z jakiegoś powodu, to właśnie z tego, że jest wolny. Do reportażu to jest za mało...
Marzy mi się 1D mark III ale pewnie na marzeniach się skończy.
Myślę że kupię jednak 40D, co o tym sądzicie ? Takie dwie 40-tki to chyba niexły pomysł na początek - głownie do reportażu.

gietrzy
14-07-2008, 18:16
Myślę że kupię jednak 40D, co o tym sądzicie ? Takie dwie 40-tki to chyba niexły pomysł na początek - głownie do reportażu.

Bardzo dobry!
Do niedawna zawodowcy, których znam trzaskali 20D - 40D jest dużo lepsze, a Marek (jak zmienił gumkę) jest tha best.
To powiedziawszy teraz raczej polowałbym na używkę 40D a nie nówkę. Patrząc nawet na tym boardzie w dziale sprzedam widać, że ludzie wariują...

hofi66
14-07-2008, 18:46
3 klaty na sekundę to jest jedno wielkie NIC jeśli fotorgafujesz szybki ruch.
Prosty przykład: kropla wody spada - robię ją z bliska - i kupa - okazuje się
że bardzo ciężko jest trafić przy 3 klatkach na sekundę.

Ciekawa teoria - że do sfotografowania kropli wody trzeba mieć 1D MKIII :shock:
Bez przesady, jak miałem wiele lat temu G2 to spokojnie taką kroplę trafiałem. Widocznie brakuje Ci wprawy, doświadczenia :) a nie sprzętu.

Naps
14-07-2008, 18:51
po cos jednak sa te 6.5 klatki na sekunde i niech nikt mi nie wmawia,ze 3=6.5

michal_sokolowski
14-07-2008, 18:54
Ciekawa teoria - że do sfotografowania kropli wody trzeba mieć 1D MKIII :shock:
Bez przesady, jak miałem wiele lat temu G2 to spokojnie taką kroplę trafiałem. Widocznie brakuje Ci wprawy, doświadczenia :) a nie sprzętu.

nie o to chodzi.
Pewnych rzeczy po prostu nie przeskoczysz.
To z kroplą to był przykład - pewnie, że można trafić taką kroplę, i mi to się
udało, ale chodzi o to, żeby to zrobić za powiedzmy trzecim razem, a nie za
43 razem.... Tu jest różnica, szybszy sprzęt daje więcej możlwiości i ułatwia pracę.
A w reportażu 3 klaty to jest naprawdę niewiele... Pewnie, że można, ale są sutuacje, kiedy brakuje szybkości i już..

himi
14-07-2008, 19:15
I znów zaczyna się narzekanie na 5d:) To body ma przerąbane:)

comatus
14-07-2008, 19:35
To body ma przerąbane:)

Po prostu jest za długo w sprzedaży ;-)

Jacek_Z
14-07-2008, 20:04
3 klaty na sekundę to jest jedno wielkie NIC jeśli fotorgafujesz szybki ruch.
Prosty przykład: kropla wody spada - robię ją z bliska - i kupa - okazuje się
że bardzo ciężko jest trafić przy 3 klatkach na sekundę....
przykład nie najlepszy, bo tego się nie robi zdjęciami seryjnymi. Nie narzekajmy na aparaty, wiele można zrobić tym, co się ma. Więcej niż się sądzi :wink:

MMM
14-07-2008, 20:07
3 klaty na sekundę to jest jedno wielkie NIC jeśli fotorgafujesz szybki ruch.
Prosty przykład: kropla wody spada - robię ją z bliska - i kupa - okazuje się
że bardzo ciężko jest trafić przy 3 klatkach na sekundę.
Faktycznie, 5D to za mało do focenia kropel wody :lol:.
Jeśli nawet założymy że to nie zabawa tylko np. zdjęcie reklamowe to i tak żadna lampa studyjna nie naładuje się w czasie 1/3s więc o swoich fps'ach w aparacie możesz od razu zapomnieć.
Przez 2 lata używania 30D zdjęć seryjnych użyłem może ze 3 razy i w większości do robienia bracketingu "z ręki", więc jak kupowałem 5D to mi nie było wcale bardzo żal. A z tą reporterką ślubną to bym nie przesadzał, tańce trwają długo i nie ma takiej obawy że coś "ucieknie" i trzeba aż 6.5fpsów.

michal_sokolowski
14-07-2008, 20:36
wychodzi na to, że 3 klatki na sekundę w przypadku 5D to zaleta (?).
MMM - po co piszesz o zdjęciach reklamowych, skoro wiadomo, że szybkość nie ma znaczenia w tej dziedzinie ?
Że tańce długo trwają ??? nie no, proszę Cie..... przecież w reportażu liczy się moment, chwila, i te 3 klatki czasami to za mało... Ostatnio robiłem jak para rzuca kiliszki za siebie - i 3 klatki to było za mało - przydałoby się 6,5 na przykład....
Skoro 3 klatki według Was to wystarczająca ilość to dlaczego 1D mark III ma 10 klatek na sekundę ? Uważacie że to tylko marketingowy chwyt ? Uważacie że reporteży tego nie wykorzystują ?
Ja nie narzekam na 5D tylko na 3 klatki na sekundę.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Po prostu jest za długo w sprzedaży ;-)

to, że jest długo w sprzedaży to jedna rzecz, a to że jest wolne - to druga rzecz.

MMM
14-07-2008, 20:50
wychodzi na to, że 3 klatki na sekundę w przypadku 5D to zaleta (?).
MMM - po co piszesz o zdjęciach reklamowych, skoro wiadomo, że szybkość nie ma znaczenia w tej dziedzinie ?
3fps to nie jest żadna zaleta, a tylko moim zdaniem niewielka wada 5D. Wiadomo że fajnie byłoby gdyby tych fps było więcej i w razie czego można ich użyć.
O zdjęciach reklamowych piszę bo tak rozumiem poważne zastosowanie focenia "spadających kropel wody". Jeśli to tylko ma być zabawowe pstrykanie to mała ilośc fps w takim kontekście nie jest dla mnie poważnym argumentem.

michal_sokolowski
14-07-2008, 20:50
I znów zaczyna się narzekanie na 5d:) To body ma przerąbane:)

nie, to body jest po prostu wolne :-)

gdyby było szybsze to bym nie narzekał. tylko poszedł i kupił.

sal
14-07-2008, 21:11
nie, to body jest po prostu wolne :-)

gdyby było szybsze to bym nie narzekał. tylko poszedł i kupił.
I będziesz tak jeszcze narzekał przez 4 strony?
Ziew.

Jacek_Z
14-07-2008, 21:11
.. i tak żadna lampa studyjna nie naładuje się w czasie 1/3s więc o swoich fps'ach w aparacie możesz od razu zapomnieć.
ależ są takie lampy, może w naszych studiach niezbyt rozpowszechnione, ale są.
Są sposoby, by "zwykłe" studyjne lampy szybko ładowały. Po prostu najsilniejsza dobra lampa na minimum mocy.

michal - 3 fps to słabo, z tym nie polemizujemy, ale przykład kropel był kiepski, to się robi pojedyńczym strzałem. Nawet gdy się ma 1D MK3.

myst
14-07-2008, 21:18
Że tańce długo trwają ??? nie no, proszę Cie..... przecież w reportażu liczy się moment, chwila, i te 3 klatki czasami to za mało... Ostatnio robiłem jak para rzuca kiliszki za siebie - i 3 klatki to było za mało - przydałoby się 6,5 na przykład....

Wiesz nie chcę wyjść na złośliwca, ale złej baletnicy...
Po pierwsze: Fociłem praktic'ą zupełnie manualną latające kieliszki i wychodziły jakoś prawie zawsze, pomimo, że w szczytowej formie kciuka nie przekraczałem 1.5fps'a :P
Po drugie: doświetlam sale taneczne światłem błyskowym praktycznie zawsze , i spokojnie daje sobie radę robiąc 0.5fps'a a dokładniej single shoty. wg mnie nie liczą się fps-y tylko tak jak napisałeś : "moment, chwila" a dokładnie chwila i moment zwolnienia migawki... Jeśli zwalniasz ją w odpowiednim momencie złapiesz chwilę bez dwóch zdań...

No i finalnie po trzecie : W końcu przez prawie 100lat lejki rządziły w reportażu nie mając wielu fpsów:)

po co komu 10-11 fpsów? Nie wiem jak w Canonie (historii nie znam tak dobrze) ale w nikonie F5 11fpsów przydawało się głównie fotografom przyrodniczym do fotografowania kolibrów i innych szybkich obiektów (np jak autka F1 czy biegacze). Jedyna sytuacja gdzie mi się przydaje dużo fpsów w 40D to hokej, gdzie goście z olbrzymią prędkością jadą na bramkę i w nią strzelają a ja chcę mieć super ujęcie krążka w siatce czy w łapaczce bramkarza. Sytuacje zupełnie nie kontrolowane pod względem czasowym (przynajmniej dla widza:P ) ... Ale do ślubów, to troszkę przesada :)

michal_sokolowski
14-07-2008, 21:19
ależ są takie lampy, może w naszych studiach niezbyt rozpowszechnione, ale są.
Są sposoby, by "zwykłe" studyjne lampy szybko ładowały. Po prostu najsilniejsza dobra lampa na minimum mocy.

michal - 3 fps to słabo, z tym nie polemizujemy, ale przykład kropel był kiepski, to się robi pojedyńczym strzałem. Nawet gdy się ma 1D MK3.

Z tą kroplą to akurat przypadek szczególny, więc ok, może nie pasuje tutaj.
Mniejsza z tym.

Ale obrona 3 klatek na sekundę "bo przecież lampy się nie naładują" - tak jak wcześniej pisał MMM to według mnie jakaś paranoja.
Po co w 1D mark III 10 klatek ? Przecież lampy się nie naładują, a ludzie na weselu długo tańczą, więc zawsze coś można ustrzelić ;-)

myst
14-07-2008, 21:24
to będzie złośliwe, ale wybaczcie- nie mogłem się powstrzymać : ZOSTAN KAMERZYSTA KOTLETOWYM- 36fps i cała akcja na pewno nagrana :P

michal_sokolowski
14-07-2008, 21:28
Wiesz nie chcę wyjść na złośliwca, ale złej baletnicy...
Po pierwsze: Fociłem praktic'ą zupełnie manualną latające kieliszki i wychodziły jakoś prawie zawsze, pomimo, że w szczytowej formie kciuka nie przekraczałem 1.5fps'a :P
Po drugie: doświetlam sale taneczne światłem błyskowym praktycznie zawsze , i spokojnie daje sobie radę robiąc 0.5fps'a a dokładniej single shoty. wg mnie nie liczą się fps-y tylko tak jak napisałeś : "moment, chwila" a dokładnie chwila i moment zwolnienia migawki... Jeśli zwalniasz ją w odpowiednim momencie złapiesz chwilę bez dwóch zdań...

No i finalnie po trzecie : W końcu przez prawie 100lat lejki rządziły w reportażu nie mając wielu fpsów:)

po co komu 10-11 fpsów? Nie wiem jak w Canonie (historii nie znam tak dobrze) ale w nikonie F5 11fpsów przydawało się głównie fotografom przyrodniczym do fotografowania kolibrów i innych szybkich obiektów (np jak autka F1 czy biegacze). Jedyna sytuacja gdzie mi się przydaje dużo fpsów w 40D to hokej, gdzie goście z olbrzymią prędkością jadą na bramkę i w nią strzelają a ja chcę mieć super ujęcie krążka w siatce czy w łapaczce bramkarza. Sytuacje zupełnie nie kontrolowane pod względem czasowym (przynajmniej dla widza:P ) ... Ale do ślubów, to troszkę przesada :)


słuchaj, powiem Ci, że w reportażu ślubno-weselnym dosyć dobrze się czuję, i uwierz mi, że są sytuacje kiedy więcej jak 3 klatki się przydaje....
Nie musisz mnie pouczać na temat tego że doświetlasz sale taneczne światłem błyskowym - ja to również stosuję.
Pisanie że kiedyś się robiło Prakticą i że było OK nie ma związku z tematem czy 3 klatki są OK czy nie.... też kiedyś robiłem Zenitem i mi wychodziło.... I co z tego ?
Czy mi się wydaje czy masz 5D ? (...)

Ja nie kupię 5D ze względu właśnie na szybkość.
Pewnie że mogę robić 3 klatkami na sekundę - ale skoro mogę mieć 6,5 to wolę je mieć.

MMM
14-07-2008, 21:34
Ale obrona 3 klatek na sekundę "bo przecież lampy się nie naładują" - tak jak wcześniej pisał MMM to według mnie jakaś paranoja.
Po co w 1D mark III 10 klatek ? Przecież lampy się nie naładują, a ludzie na weselu długo tańczą, więc zawsze coś można ustrzelić ;-)
Już ci to wyjaśniłem, pisałeś o kropli wody i w tym kontekście mówiłem o lampach studyjnych używanych do robienia takich zdjęć. No chyba że ktoś kupuje reporterski aparat jakim jest 1D mark III do focenia kropelek, wtedy pozostaje tylko współczuć.

P.S
"paranoja" to występowanie urojeń więc nie wiem o Ci chodzi :-)

myst
14-07-2008, 21:35
Mam piąteczkę i nie narzekam akurat na fpsy - jeśli już to na AF:) - wole wolniej a dokładniej :)
A z tego że wychodziło zenithem wynika ni mniej ni więcej, że 5d powinno wychodzić dużo lepiej :) Jeśli chodzi o 6.5 fps np w 40d to ja zawsze (poza sportem) robię na wolniejszej serii - nie potrzebuje zupełnie tego klepania. Pozostaje jeszcze jedna niemiła dla mnie sprawa : jak chcę zrobić pojedynczą fotę na długim czasie, delikatnie naciskając migawkę, mając ustawione 6.5fps, to praktycznie nigdy się to nie udaje - zawsze klepnie 2 razy co mnie strasznie wkurza:) Ile przynosisz RAWów z jednego kotleta, jeśli można spytać ?

michal_sokolowski
14-07-2008, 21:35
to będzie złośliwe, ale wybaczcie- nie mogłem się powstrzymać : ZOSTAN KAMERZYSTA KOTLETOWYM- 36fps i cała akcja na pewno nagrana :P

no i proszę... po raz kolejny na tym forum emocjonalno-uczuciowy stosunek do sprzętu.... nie można ponarzekać na 3 klatki...

tak, weź te swoje wspaniałe 5D które ma 3 klatki na sekundę (co jest wspaniałą sprawą) - połóż się z tym do łóżeczka i smacznie śpij.

Dobranoc.

:-)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Już ci to wyjaśniłem, pisałeś o kropli wody i w tym kontekście mówiłem o lampach studyjnych używanych do robienia takich zdjęć. No chyba że ktoś kupuje reporterski aparat jakim jest 1D mark III do focenia kropelek, wtedy pozostaje tylko współczuć.

P.S
"paranoja" to występowanie urojeń więc nie wiem o Ci chodzi :-)

Ty również sypiasz ze swoim 5D ? :-)

MMM
14-07-2008, 21:39
no i proszę... po raz kolejny na tym forum emocjonalno-uczuciowy stosunek do sprzętu.... nie można ponarzekać na 3 klatki...
No przecież pare postów wyżej napisałem że uważam to za wadę. Jak drugi raz to samo napiszę to będziesz już zadowolony? :-)

3fps to nie jest żadna zaleta, a tylko moim zdaniem niewielka wada 5D. Wiadomo że fajnie byłoby gdyby tych fps było więcej i w razie czego można ich użyć.

michal_sokolowski
14-07-2008, 21:40
Mam piąteczkę i nie narzekam akurat na fpsy - jeśli już to na AF:) - wole wolniej a dokładniej :)
A z tego że wychodziło zenithem wynika ni mniej ni więcej, że 5d powinno wychodzić dużo lepiej :) Jeśli chodzi o 6.5 fps np w 40d to ja zawsze (poza sportem) robię na wolniejszej serii - nie potrzebuje zupełnie tego klepania. Pozostaje jeszcze jedna niemiła dla mnie sprawa : jak chcę zrobić pojedynczą fotę na długim czasie, delikatnie naciskając migawkę, mając ustawione 6.5fps, to praktycznie nigdy się to nie udaje - zawsze klepnie 2 razy co mnie strasznie wkurza:) Ile przynosisz RAWów z jednego kotleta, jeśli można spytać ?

trochę się w****iłem, że nie można ponarzekać na sprzęt.... mam wrażenie że ludzie bronią tego, co mają...

z kotleta ostatnio przyniosłem około 1500 zdjęć.

sal
14-07-2008, 21:41
Ja nie kupię 5D ze względu właśnie na szybkość.
Pewnie że mogę robić 3 klatkami na sekundę - ale skoro mogę mieć 6,5 to wolę je mieć.
No i bosko!
Pisałeś to już kilka razy w tym wątku.
Może sobie więc poszukasz lepszego wątku?

michal_sokolowski
14-07-2008, 21:43
No i bosko!
Pisałeś to już kilka razy w tym wątku.
Może sobie więc poszukasz lepszego wątku?

a Ty co się wtrącasz ?
hehe

:-)

myst
14-07-2008, 21:44
strasznie szkoda, że zaczynasz pisać takie rzeczy, a nie chcesz zrozumieć jednej prostej prawdy którą Ci wszyscy starają się w różnoraki sposób wyłożyć : tak jak porsche 911 nie można winić za to że nie przejedzie przez zaorane pole, tak i 5d nie można winić że nie jest sprzętem reporterskim... proste, jak split na 1D i 1Ds... Jeśli znasz lepiej obrazujący cyfrowy mały obrazek (może poza Dsami) to napisz proszę - dowiem się być może czegoś ciekawego... bo szybszych klapaczek niż 5d jest sporo i o tym wiemy wszyscy :)

Kubaman
14-07-2008, 21:48
3 klatki to w zupełności wystarczające, dajcie spokój bo zaraz się okaże, że bez 10 klatek żyć nie można. To co 5D ma w tyle to szybkość i precyzja AF. Tez szybkość, tylko inna.

myst
14-07-2008, 21:55
5D ma w tyle to szybkość i precyzja AF
No i to rzeczywiście czasem przeszkadza w ujęciu 'momentu' a czasem w uzyskaniu 'ładnego obrazka' i to mnie w nim wkurza czasem (że sam sobie przeszkadza w zrobieniu łądnej foty) :P

MMM
14-07-2008, 22:01
trochę się w****iłem, że nie można ponarzekać na sprzęt.... mam wrażenie że ludzie bronią tego, co mają...
Myślę że czujesz się tak jak ja kiedy pare osób próbowało mnie przekonać że winieta -3EV na f/1.4 w 35L to fajna rzecz i w ogóle wielka zaleta tego szkła :lol:

Martins
14-07-2008, 22:03
[QUOTE=michal_sokolowski;498499]Że tańce długo trwają ??? nie no, proszę Cie..... przecież w reportażu liczy się moment, chwila, i te 3 klatki czasami to za mało... Ostatnio robiłem jak para rzuca kiliszki za siebie - i 3 klatki to było za mało - przydałoby się 6,5 na przykład....
QUOTE]

Michał_Sokołowski, ile Ty robisz zdjęć na imprezie ślubno-weselnej z plenerem?. Pytam tak z ciekawości, bo jeżeli 3 klatki na sekundę przy rzucaniu kieliszkami to mało, podczas tańca mało, gzieś tam jeszcze mało, to na Boga jeśli wszystko przez ileś tam godzin robisz serią i najlepiej co najmniej 6,5 klatki na sekundę, to z całej imprezy masz kilka tysięcy strzałów.

Waldek24
14-07-2008, 22:05
3 klatki to w zupełności wystarczające, dajcie spokój bo zaraz się okaże, że bez 10 klatek żyć nie można. To co 5D ma w tyle to szybkość i precyzja AF. Tez szybkość, tylko inna.
Czekałem, że ktoś to napisze.
W sumie jak się czyta posty to wszyscy (prawie) prawie mają rację.

Zależy co kto fotografuje - preferuje.
Nie uwierzę, że są tacy co fotografują cały świat i w szczegółach.

lempl
14-07-2008, 22:12
Mam piąteczkę i nie narzekam akurat na fpsy

Widzisz, a inni nie mają, więc narzekają.
:lol:

myst
14-07-2008, 22:18
Widzisz, a inni nie mają, więc narzekają.
:lol:
No więc prosty sposób żeby przestać narzekać - trzeba sobie ją sprawić:)
Choć w sumie to nie wyobrażam sobie narzekania na DsIII np. pomimo że moj business plan na razie tak wysoko nie sięga :grin:

Kolekcjoner
14-07-2008, 22:21
3fps to nie jest żadna zaleta, a tylko moim zdaniem niewielka wada 5D. Wiadomo że fajnie byłoby gdyby tych fps było więcej i w razie czego można ich użyć.
(.....)
Wada ???

(....)
michal - 3 fps to słabo, z tym nie polemizujemy, (....)

Słabo - nie da się ukryć. Potrafi uciec ten właściwy moment, gest etc. I wcale nie oznacza to, że trzeba "kręcić filmy" wsytarczy 2,3 klatki.


Wiesz nie chcę wyjść na złośliwca, ale złej baletnicy...
Po pierwsze: Fociłem praktic'ą zupełnie manualną latające kieliszki i wychodziły jakoś prawie zawsze, pomimo, że w szczytowej formie kciuka nie przekraczałem 1.5fps'a :P(.....)

Ja do momentu kupienia 650 nie miałem aparatu z serią - tzn. miałem Prakticę BCA ale bez windera ;) poza tym bardzo szybko się zepsuła ;). I potwierdzam - DA SIĘ :D. Nawet sport czy reporterkę w trudnych warunkach. Tyle że po co cię męczyć skoro jest ta seria 8).


Widzisz, a inni nie mają, więc narzekają.
:lol:
Ci co mają też narzekają tyle, że na co innego :lol:.

habakuk
14-07-2008, 22:33
Choć w sumie to nie wyobrażam sobie narzekania na DsIII np. pomimo że moj business plan na razie tak wysoko nie sięga :grin:


eeeee, szumi :mrgreen:

merger
14-07-2008, 22:57
Choć w sumie to nie wyobrażam sobie narzekania na DsIII np. pomimo że moj business plan na razie tak wysoko nie sięga :grin:

a ja wyobrazam sobie. ten aparat dla mnie jest za duzy, brakuje mi w nim pokretla ustawiania trybow. wole krecic niz naciskac guziki. ogolnie jakos po testowaniu dsa nowego bez szalu wielkiego. dlatego czekam na nowa piatke. wbudowany grip mi nie jest potrzebny.

michal_sokolowski
14-07-2008, 23:44
strasznie szkoda, że zaczynasz pisać takie rzeczy, a nie chcesz zrozumieć jednej prostej prawdy którą Ci wszyscy starają się w różnoraki sposób wyłożyć : tak jak porsche 911 nie można winić za to że nie przejedzie przez zaorane pole, tak i 5d nie można winić że nie jest sprzętem reporterskim... proste, jak split na 1D i 1Ds... Jeśli znasz lepiej obrazujący cyfrowy mały obrazek (może poza Dsami) to napisz proszę - dowiem się być może czegoś ciekawego... bo szybszych klapaczek niż 5d jest sporo i o tym wiemy wszyscy :)

OK, przypominam tylko że tytuł tego wątku to "5D i co dalej?" , więc ja pytam, co dalej ? Bo mnie interesuje 5D ale szybszy.... Pomimo tego że Zenitem na przykład też się da.. albo Lomo.
Powiem tak: rozumiem, że 5D to nie jest sprzęt reporterski, ale nie rozumiem dlaczego użytkownicy tego aparatu jak zgodne stadko krzyczą że 3 klatki to rewelacja i więcej nie trzeba. Widzę tutaj po prostu obronę swojego sprzętu, nic więcej - czyli emocjonalno-uczuciowy stosunek do puszki.
Ktoś tu pytał wcześniej ile robię zdjęć na ślubie-weselu. Robię około 1,5 tysiąca, ale nie dlatego że lubię strzelać jak z karabinu, ale dlatego że chcę aby klient był zadowolony - a często jest tak, że ta 3 klatka z serii to akurat TA klatka.. Myślę że każdy kto robi reporterkę mnie zrozumie.

habakuk
15-07-2008, 00:00
OK, przypominam tylko że tytuł tego wątku to "5D i co dalej?" , więc ja pytam, co dalej ? Bo mnie interesuje 5D ale szybszy.... Pomimo tego że Zenitem na przykład też się da.. albo Lomo.
Powiem tak: rozumiem, że 5D to nie jest sprzęt reporterski, ale nie rozumiem dlaczego użytkownicy tego aparatu jak zgodne stadko krzyczą że 3 klatki to rewelacja i więcej nie trzeba. Widzę tutaj po prostu obronę swojego sprzętu, nic więcej - czyli emocjonalno-uczuciowy stosunek do puszki.
Ktoś tu pytał wcześniej ile robię zdjęć na ślubie-weselu. Robię około 1,5 tysiąca, ale nie dlatego że lubię strzelać jak z karabinu, ale dlatego że chcę aby klient był zadowolony - a często jest tak, że ta 3 klatka z serii to akurat TA klatka.. Myślę że każdy kto robi reporterkę mnie zrozumie.


robię reporterkę, ślubną. i nie rozumiem. 3 klatki na sekunde wystarczą. i do puszczania gołąbków i do rzucania welonem i do wygibusów wujka leona i brejka ciotki izy. przesadzasz. gdyby było 5-6 - byłoby fajnie. ale jak ktoś trzeźwo napisał, o ciekawym ujęciu decyduje nie mniej niż liczba fps oko i palec, refleks. i AF.

sądzę, że w mitycznej nowej piątce będzie więcej fps niż 3, a jeśli nie - to będzie ostatnia rzecz, jaka mnie zawiedzie. liczę na świetna matryce, mocne ISO, masę detali i lepszy AF. wodoszczelność i kalibrację. 14 bit. ciut lepszą DR. na samym końcu będę roztrząsał fps.

niemniej życzę nam, żebyśmy byli zadowoleni. wszyscy. byle nie z czegokolwiek ;-)

michal_sokolowski
15-07-2008, 00:02
żeby nie było że tylko gadam, w załączeniu fotka - jedna z serii 3 klatek... to był ten moment gdzie przydałoby się więcej klateczek... dlatego pytam "5D i co dalej"


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img231.imageshack.us/img231/9105/mg9288np5.jpg)

habakuk
15-07-2008, 00:10
hm, czy to jednak na pewno zawalił brak fps? ;-)


naturalnie 5d


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img521.imageshack.us/img521/3262/img0198yu7.jpg)

michal_sokolowski
15-07-2008, 00:13
robię reporterkę, ślubną. i nie rozumiem. 3 klatki na sekunde wystarczą. i do puszczania gołąbków i do rzucania welonem i do wygibusów wujka leona i brejka ciotki izy. przesadzasz. gdyby było 5-6 - byłoby fajnie. ale jak ktoś trzeźwo napisał, o ciekawym ujęciu decyduje nie mniej niż liczba fps oko i palec, refleks. i AF.

sądzę, że w mitycznej nowej piątce będzie więcej fps niż 3, a jeśli nie - to będzie ostatnia rzecz, jaka mnie zawiedzie. liczę na świetna matryce, mocne ISO, masę detali i lepszy AF. wodoszczelność i kalibrację. 14 bit. ciut lepszą DR. na samym końcu będę roztrząsał fps.

niemniej życzę nam, żebyśmy byli zadowoleni. wszyscy. byle nie z czegokolwiek ;-)

no widzisz, ale wmawiasz mi, tak jak reszta, że dla mnie najważniejsza rzecz to te klatki na sekundę... oczywiste jest że ważniejszy jest kadr, wyczucie, światło itd., ale są sytuacje kiedy więcej klatek się przydaje. Tylko tyle chciałem powiedzieć od samego początku - i zostałem zaatakowany.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

hm, czy to jednak na pewno zawalił brak fps? ;-)


naturalnie 5d


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img521.imageshack.us/img521/3262/img0198yu7.jpg)

chyba przyznasz że więcej fps się przydaje w takich sytuacjach ?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img99.imageshack.us/img99/6956/mg9322vb0.jpg)

habakuk
15-07-2008, 00:24
chyba przyznasz że więcej fps się przydaje w takich sytuacjach ?

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img99.imageshack.us/img99/6956/mg9322vb0.jpg)

przyznam, że mogłoby się przydać, ale nadal twierdzę, że z fps w liczbie 3 radzę sobie w takich sytuacjach sprawnie i listę priorytetów mam inną. szanuję twoje. dobrej nocy.

michal_sokolowski
15-07-2008, 00:25
ja też sobie radzę.
co nie znaczy że nie mógłbym sobie radzić lepiej z szybszą puszką.

dobranoc.

pan.kolega
15-07-2008, 00:27
Trza byc w butach na weselu. Ja to bym sie bal wybierac na te kotlety z jednym cialem. Bierze sie 5D (1Ds) do romantycznych ujec i 40D (1D) do szybszych zdjec z tancow, miotania szklem, itd. i nie ma zadnych rozterek i dyskusji.

etheriel
15-07-2008, 00:29
Macie problemy.. :mrgreen:

lempl
15-07-2008, 00:33
hm, czy to jednak na pewno zawalił brak fps? ;-)


Fuks zwykły, ot co! Widzisz przecież, że u Michała i klatek brakuje, i AF do bani, i w ogóle zdjęcia jakieś takie nie takie. Gdyby 5d miał 10fps, to nawet bez fuksa każdy by robił takie zdjęcia jak Ty.

hekselman
15-07-2008, 00:52
Macie problemy.. :mrgreen:

No mają...
Bo jest taka szkoła: "walić ile wlezie potem się arcydzieła wybierze" - i dla jej przedstawicieli temat "ile fps" to: być albo nie być.
Przez ciekawość tylko zapytam: sztukę naciskania spustu w aparacie i "wyciskania" fps'ów też nazywa się fotografowaniem?
Kreatywność po obejrzeniu co aparat zrobił?
O tempora, o mores ...

777
15-07-2008, 00:53
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img99.imageshack.us/img99/6956/mg9322vb0.jpg)

ja bym sie tym zdjeciem nie chwalil ale coz...:mrgreen:
zamiast wiekszej liczby fps moze jakas lektura o podstawie kadrowania albo ekspozycji....
nie zeby wyszlo ze mowie ze nie robisz bardzo dobrych zdjec ale to konkretnie IMHO jest do bani:roll:
a co do fps - przydaje sie ale moim zdaniem jezeli komus naprawde trzeba szybkostrzelnej puchy to albo 40d jako druga albo ktoras z jedynek
mysle ze canon da w nastepcy 5d z 4fps - i mysle ze to spokojnie wystarczy
bardziej przydalby sie dobry af chodz w mojej opini po testowaniu 5d da sie nim robic zdjecia :D

pozdrawiam:wink::wink::wink:

akustyk
15-07-2008, 08:25
chodzć w mojej opini po testowaniu 5d da sie nim robic zdjecia :D

(maly, acz brzydki ort.)

a to stwierdzenie to przeciez jakas herezja jest. oczywiscie, ze 5d nie da sie robic zdjec. w ogole, to kawal zlomu, ktory nadaje sie tylko do wywalenia :)


tak z innej beczki - na poczatku mojej przygody z cyfra mialem taki aparat jak Minolta Dimage 7i. bufor mial bodajze 16MB co przy wybraniu formatu RAW pozwalalo na wykonanie 1 zdjecia w serii. a zapis tej klatki trwal 20-25 sekund. bez opcji zrobienia czegokolwiek z aparatem przez ten czas.

i to bylo najlepsze co moglo mi sie przydazyc w tym momencie. bo zmusilo do wysilku i myslenia przed nacisnieciem spustu. czego cyfropstrykaczom, ogolnie mowiac, bardzo brakuje (wysilku i myslenia, znaczy sie).

owszem, nie robie zdjec za pieniadze i moge sobie pozwolic na takie spowolnienie. sek w tym, ze bardziej chodzi tu o wyrobienie sobie w glowie przeswiadczenia, ze w moich tematach oszczedzanie czasu nic nie daje a wrecz powoduje oszczedzanie na jakosci. i ze 5 kiepskich pstrykow to znacznie mniej niz 1 dobra fotografia. jak mowi stara zasada: na szybko to sie muchy lapie albo fotki pstryka - a fotografuje sie dlugo i z rozmyslem :)

pomijam tematy, gdzie bez szybkosci sie nie da. ale tych jest duzo mniej, niz to glosi powszechna opinia :) tanich wymowek, ze "to przez aparat" ja nie kupuje :)

marekk_ok
15-07-2008, 08:39
... oczywiscie, ze 5d nie da sie robic zdjec. w ogole, to kawal zlomu, ktory nadaje sie tylko do wywalenia :)

Szczegolnie dzisiaj w "przeddzień" premiery jego nastepcy 5D to w ogole jakis niewypał - strach i obciach z nim sie pokazać publicznie, juz nawet nie mowiac o foceniu bo się nie da :lol:

akustyk
15-07-2008, 08:55
Szczegolnie dzisiaj w "przeddzień" premiery jego nastepcy 5D to w ogole jakis niewypał - strach i obciach z nim sie pokazać publicznie, juz nawet nie mowiac o foceniu bo się nie da :lol:

szczerze mowiac, to to 5D ma, poza moze uszczelkami, guziorem MLU i kurtynka do zaslaniania celownika, wszystko czego mnie do fotografowania potrzeba. obecna cena 1300€ za nowke nie jest straszna, choc tez na tle obecnych aparatow niekoniecznie najbardziej sexy.

mnie przed zakupem powstrzymuje ciekawosc nastepcy (no bo jak za te 400-500€ wiecej moge teoretycznie miec cos duzo lepszego, to warto poczekac) i zwyczajna, ludzka przyzwoitosc (wole przelac dziecku te 1500€ na "ksiazeczke mieszkaniowa" niz wydac je na zamiennik tego 30D, ktory z powodzeniem mi nadal sluzy). chyba w koncu przyzwoitosc zwyciezy, mimo, ze oczy coraz czesciej przypominaja, ze zdaloby sie wiekszy celownik :)

etheriel
15-07-2008, 09:01
oczywiscie, ze 5d nie da sie robic zdjec. w ogole, to kawal zlomu, ktory nadaje sie tylko do wywalenia :)

Chyba zacznę odwiedzać śmietniki w poszukiwaniu wywalonych 5D :mrgreen:

Skorpion
15-07-2008, 09:43
af chodz w mojej opini po testowaniu 5d da sie nim robic zdjecia

(maly, acz brzydki ort.)


i to bylo najlepsze co moglo mi sie przydazyc w tym momencie. bo zmusilo do wysilku i myslenia przed nacisnieciem spustu. czego cyfropstrykaczom, ogolnie mowiac, bardzo brakuje (wysilku i myslenia, znaczy sie).

PrzydaRZyć


(maly, acz brzydki ort.)

:wink:

Wracając do tematu to polecam małą kartę pamięci, tak na kilka zdjęć. To również zmusza do myślenia przy wciskaniu spustu migawki :wink:

michal_sokolowski
15-07-2008, 09:47
ja bym sie tym zdjeciem nie chwalil ale coz...:mrgreen:
zamiast wiekszej liczby fps moze jakas lektura o podstawie kadrowania albo ekspozycji....
nie zeby wyszlo ze mowie ze nie robisz bardzo dobrych zdjec ale to konkretnie IMHO jest do bani:roll:
a co do fps - przydaje sie ale moim zdaniem jezeli komus naprawde trzeba szybkostrzelnej puchy to albo 40d jako druga albo ktoras z jedynek
mysle ze canon da w nastepcy 5d z 4fps - i mysle ze to spokojnie wystarczy
bardziej przydalby sie dobry af chodz w mojej opini po testowaniu 5d da sie nim robic zdjecia :D

pozdrawiam:wink::wink::wink:

Mój Mistrzu;
Po pierwsze nie chwalę się tym zdjęciem, tylko podaję jako przykład na to, że czasem przydaje się więcej klatek.
Jeżeli chodzi o kadrowanie akurat tego zdjęcia to było tam tak ciasno, że musiałem robić ze stołka - nie było innej opcji, ciekaw jestem jakbyś sobie poradził w tej sytuacji Mistrzu. :-)
Nuży mnie ta dyskusja, wygląda na to, że w wątku pod tytułem "5D i co dalej"
nie można narzekać na 3 klatki na sekundę w aparacie canon 5D.
Myślę że kupię 40D x 2 i będę zadowolony, i klient też będzie zadowolony, bo ta 4 klatka z tych 6,5 na sekundę to może akurat będzie TA klatka. Ale mniejsza z tym, przecież i tak nie potrafię robić zdjęć tylko narzekam na to, że aparaty to nie karabiny maszynowe. Pozdrowienia.
:-)

gwozdzt
15-07-2008, 09:48
obaj "ortografowie" przypomną sobie regulamin :-)
http://canon-board.info/announcement.php?f=27&a=3

ponadto z ustaleń pozaregulaminowych dopuszczamy podkreślanie na czerwono ortów w cytatach, natomiast absolutnie NIE DOPUSZCZAMY podejmowania na ten temat dyskusji.

michal_sokolowski
15-07-2008, 09:51
Fuks zwykły, ot co! Widzisz przecież, że u Michała i klatek brakuje, i AF do bani, i w ogóle zdjęcia jakieś takie nie takie. Gdyby 5d miał 10fps, to nawet bez fuksa każdy by robił takie zdjęcia jak Ty.

co Ty bredzisz ?

akustyk
15-07-2008, 09:53
PrzydaRZyć

hehe... prawda :) dzieki za podkreslenie!




Wracając do tematu to polecam małą kartę pamięci, tak na kilka zdjęć. To również zmusza do myślenia przy wciskaniu spustu migawki :wink:
uzywalem kiedys 3x128MB w 10D, czyli srednio 19 zdjec na karte. z tym ze w obwodzie byl data bank i efektu (dodatkowego) zmuszenia do myslenia na sobie na zauwazylem. pewnie jakby to bylo bez dysku w plecaku, to byloby inaczej.

natomiast, nieodlacznie, za najlepszy spowalniacz uwazam statyw. ktory w wymuszaniu starannosci i poprawianiu jakosci (nie rozumianej jako ostrosc pikseli, tylko "ostrosc" pomyslu fotografa) nie ma dla mnie konkurencji :)

michal_sokolowski
15-07-2008, 09:59
hehe... prawda :) dzieki za podkreslenie!



uzywalem kiedys 3x128MB w 10D, czyli srednio 19 zdjec na karte. z tym ze w obwodzie byl data bank i efektu (dodatkowego) zmuszenia do myslenia na sobie na zauwazylem. pewnie jakby to bylo bez dysku w plecaku, to byloby inaczej.

natomiast, nieodlacznie, za najlepszy spowalniacz uwazam statyw. ktory w wymuszaniu starannosci i poprawianiu jakosci (nie rozumianej jako ostrosc pikseli, tylko "ostrosc" pomyslu fotografa) nie ma dla mnie konkurencji :)

uważam że to co piszesz ma sens, ale nie ma związku z tematem "5D i co dalej".

Kubaman
15-07-2008, 10:01
Michał, po pierwsze to trochę nieładnie reagujesz. Po drugie jak napisał wcześniej Adam każdy ma swoje upragnione zmiany, które chce zobaczyć w następcy 5D. Po kolejne można krytykować i to robisz. Tylko słabo. Inni mają inne zdanie ale tego ty z kolei nie akceptujesz.

Dodam, ze widząc twoje przykłady i będąc na twoim miejscu, to od następcy 5D w pierwszej kolejności oczekiwał bym:
- wbudowanego ISa
- poprawienia działania AFa
- stosowalnej czułości 6400
- poprawienia balansu bieli
- dodania sztucznego horyzontu
- przystawki poprawiającej kadrowanie


Jak ktoś powiedział, 5D II może mieć 5 kl/sek, ale jeśli nie będzie miał dobrego AF oraz fotografa do obsługi to i 25 klatek będize mało. Przykład podany przez Adama wspaniale to pokazuje, wręcz punktuje.

P.S> może tylko bardzo źle dobrałeś swój przykład ?
P.S2> tak , jest sarkazm ale aż się prosiło

michal_sokolowski
15-07-2008, 10:14
Michał, po pierwsze to trochę nieładnie reagujesz. Po drugie jak napisał wcześniej Adam każdy ma swoje upragnione zmiany, które chce zobaczyć w następcy 5D. Po kolejne można krytykować i to robisz. Tylko słabo. Inni mają inne zdanie ale tego ty z kolei nie akceptujesz.

Dodam, ze widząc twoje przykłady, to od następcy 5D w pierwszej kolejności oczekiwał bym:
- wbudowanego ISa
- poprawienia działania AFa
- stosowalnej czułości 6400
- poprawienia balansu bieli
- dodania sztucznego horyzontu
- przystawki poprawiającej kadrowanie


Jak ktoś powiedział, 5D II może mieć 5 kl/sek, ale jeśli nie będzie miał dobrego AF oraz fotografa do obsługi to i 25 klatek będize mało. Przykład podany przez Adama wspaniale to pokazuje, wręcz punktuje.

P.S> może tylko bardzo źle dobrałeś swój przykład ?

wrzuciłem przykład z ostaniego wesela. Nie zastanawiałem się zbytnio i nie oczekiwałem oceny kadru, światła itp.. Przecież pisałem o klatkach na sekundę - po to te przykłady.
Jak piszesz o przystawce poprawiającej kadrowanie to trochę mi się chce śmiać, bo tam było strasznie ciasno, musiałem robić ze stołka żeby w ogóle coś złapać. Ale przecież wrzuciłem te fotki do wątku "5D i co dalej" a nie do wątku "Moje piękne zdjęcia".
A jesli chodzi o reagowanie to myślę że pewni użytkowanicy 5D i 3 klatek mają jakiś problem... Nie wiem jak to określić, myślę że określenie "emocjonalny stosunek do posiadanego sprzętu" jest trafny - to moje spostrzeżenie.

Ja zacząłem od tego że przydałoby się więcej klatek... I od razu reakcja - atak... Że nie potrafię robić zdjęć, że złej baletnicy itd... Że przecież Zenitem też można było czy Praktiką...

Natomiast nie chciałem nikogo obrazić. Jeżeli kogoś obraziłem to przepraszam.

HuleLam
15-07-2008, 10:17
Dodam, ze widząc twoje przykłady i będąc na twoim miejscu, to od następcy 5D w pierwszej kolejności oczekiwał bym:
- wbudowanego ISa

Niestety chyba mała szansa... ale byłoby super!


- stosowalnej czułości 6400

na 99% będzie... wystarczy przecież oprzeć konstrukcję elementu światłoczułego (matrycy i przetwornika/ów) o 1Dmk3


- poprawienia balansu bieli

na 99% nie będzie - przecież i tak wszyscy tą wypasioną puszką będą RAWy robić ;)


- dodania sztucznego horyzontu

Obawiam się że Nikon może mieć na to patent :)


- przystawki poprawiającej kadrowanie
Co to takiego, mógłbyś rozwinąć myśl? czy chodzi o ten wynalazek z wyższych Nikonów pokazujący, że krzywo kadrujesz? Obawiam się że może być jak ze sztucznym horyzontem...

gwozdzt
15-07-2008, 10:19
A jesli chodzi o reagowanie to myślę że pewni użytkowanicy 5D i 3 klatek mają jakiś problem... Nie wiem jak to określić, myślę że określenie "emocjonalny stosunek do posiadanego sprzętu" jest trafny - to moje spostrzeżenie.
może i trafne, natomiast moje jest takie, ze na drugim biegunie są też forumowicze, u który występuje dziwny "emocjonalny stosunek do NIE_posiadanego sprzętu" :lol:

HuleLam
15-07-2008, 10:20
może i trafne, natomiast moje jest takie, ze na drugim biegunie są też forumowicze, u który występuje dziwny "emocjonalny stosunek do NIE_posiadanego sprzętu" :lol:

hmm... na Forum jest też obecne zjawisko wręcz symetryczne - vide stary wątek "5D vs. 40D" i inne flejmy o tym ;)

michal_sokolowski
15-07-2008, 10:25
może i trafne, natomiast moje jest też takie, ze u niektorych (nie będę palcem pokazywał :razz: ) występuje też dziwny "emocjonalny stosunek do NIE_posiadanego sprzętu" :lol:

I tutaj masz rację - chciałbym mieć 5D do spokojniejszych zdjęć, ale do szybkiej reporterki wolę 40D. Nie stać mnie na 5D + 40D więc pewnie kupię 2 razy 40D.

Jeżeli ktoś jest niezadowolony z 5D to chętnie przyjmę :-)

Kubaman
15-07-2008, 10:26
HuleLam, widzę że niczego nie zrozumiałeś. Niezła jazda. :lol:
Michał, widzę że raczej zrozumiałeś. Odnośnie twojej wypowiedzi już ci pisałem - twój przykład niczego nie pokazuje w kwestii ilości klatek na sekundę, pokazuje natomiast masę braków w kwestiach zasadniczych odnośnie fotografującego. I 5, 7 10 klatek nic by tym konkretnym przytaczanym zdjęciom nie pomogło. Przynajmniej w mojej ocenie.

Sam natomiast liczę na 5dmk2 z przynajmniej 5 klatkami na sekundę bo chce ją kupić i fotografować ptaki.

yggdrassill
15-07-2008, 10:29
A jesli chodzi o reagowanie to myślę że pewni użytkowanicy 5D i 3 klatek mają jakiś problem... Nie wiem jak to określić, myślę że określenie "emocjonalny stosunek do posiadanego sprzętu" jest trafny - to moje spostrzeżenie.

Ja zacząłem od tego że przydałoby się więcej klatek... I od razu reakcja - atak... Że nie potrafię robić zdjęć, że złej baletnicy itd... Że przecież Zenitem też można było czy Praktiką...

Natomiast nie chciałem nikogo obrazić. Jeżeli kogoś obraziłem to przepraszam.

mysle ze warto przyjac do wiadomosci ze dla niektorych ilosc klatek na sekunde jest rownie malo istotna jak ksztalt czcionki w numerze seryjnym ;) mam kilka body z rozna iloscia fps i prawde mowiac nawet nie wiem ile ktore ma dokladnie ;) a to wlasnie wynika z faktu ze dla mnie to rzecz zbedna i dla takiego czlowieka jak ja 3 kl/s nie jest wada, dla Ciebie moze jest... nie jest tez zaleta bo po prostu tego nie uzywam ;) i mysle ze sporo uzytkownikow piatek z pelna swiadomoscia kupilo to body nie myslac o fps-ach...
i jesli w nastepcy nie bedzie 10 kl/s czy nawet 4kl/s nie beda zawiedzeni tylko po prostu kupia to body i beda nim robic zdjecia tak jak dotychczas w trybie single shot ;)

HuleLam
15-07-2008, 10:29
HuleLam, widzę że niczego nie zrozumiałeś.
a Ty mi coś tłumaczyłeś? cytaty proszę.

iREM
15-07-2008, 10:39
mysle ze warto przyjac do wiadomosci ze dla niektorych ilosc klatek na sekunde jest rownie malo istotna jak ksztalt czcionki w numerze seryjnym ;) mam kilka body z rozna iloscia fps i prawde mowiac nawet nie wiem ile ktore ma dokladnie ;) a to wlasnie wynika z faktu ze dla mnie to rzecz zbedna i dla takiego czlowieka jak ja 3 kl/s nie jest wada, dla Ciebie moze jest... nie jest tez zaleta bo po prostu tego nie uzywam ;) i mysle ze sporo uzytkownikow piatek z pelna swiadomoscia kupilo to body nie myslac o fps-ach...
i jesli w nastepcy nie bedzie 10 kl/s czy nawet 4kl/s nie beda zawiedzeni tylko po prostu kupia to body i beda nim robic zdjecia tak jak dotychczas w trybie single shot ;)

Ty napiszesz że nie jest ważna, ja napiszę że dla mnie jest. Może nie różnica między 6 a 7, ale między 3 a 6 - dla mnie bardzo ważne. Zrób kiedyś portret zbiorowy np. 30tu osobom to zrozumiesz ;-)
Jeszcze jedno - jak ktoś ma małe dzieciaki to też wie, o czym mówię :-)

hekselman
15-07-2008, 10:43
...Nie zastanawiałem się zbytnio i nie oczekiwałem oceny kadru, światła itp....[/B]
Nie traktuj tego personalnie - ale przeczytaj co napisałeś.To co uwzględniałeś robiąc to zdjęcie? Co zrobiłeś TY a co APARAT?
Stałeś sie przystawką?

...musiałem robić ze stołka żeby w ogóle coś złapać. [/B]
jeśli wlazłeś na stołek i PATRZYŁEŚ przez celownik - to już coś.Niestety najczęściej ostatnio to "łapki w górę" i serią, serią!

...Że przecież Zenitem też można było czy Praktiką...[/B]
A poradziłbyś sobie? A może celem eksperymentu ustaw sobie kiedyś M na aparacie i obiektywie i powalcz? Daj SOBIE szansę.
Przy okazji: co rozumiesz przez pojęcie "szybka reporterka"?
Są też jakieś inne odmiany :-)?

Zielony
15-07-2008, 10:47
Jeżeli chodzi o kadrowanie akurat tego zdjęcia to było tam tak ciasno, że musiałem robić ze stołka - nie było innej opcji, ciekaw jestem jakbyś sobie poradził w tej sytuacji Mistrzu. :-)

No popatrz. Bidulek jeden, ciasno miał :wink:
Może coś szerszego wypadało by mieć na takie sytuacje niż 28mm.
Nie wiem czy to na cropie, czy już po cropie. Jeśli to pierwsze to tym bardziej :twisted:




Jak piszesz o przystawce poprawiającej kadrowanie to trochę mi się chce śmiać, bo tam było strasznie ciasno, musiałem robić ze stołka żeby w ogóle coś złapać.

Śmiać to się chce, czytając takie tłumaczenia.

myst
15-07-2008, 10:47
Ty napiszesz że nie jest ważna, ja napiszę że dla mnie jest. Może nie różnica między 6 a 7, ale między 3 a 6 - dla mnie bardzo ważne. Zrób kiedyś portret zbiorowy np. 30tu osobom to zrozumiesz ;-)
Jeszcze jedno - jak ktoś ma małe dzieciaki to też wie, o czym mówię :-)

Ostatnio robiłem 'portret zbiorowy' około 180 osobom w trybie single shot... zrobiłem kilka ujęć i część z nich była OK - kwestia zakomunikowania publiczności że będzie zdjęcie i jeśli chcą mieć zdjęcie uszka to niech dalej gadają z koleżanką :) oczywiście po takim żarcie prócz skupienia na fotografującym masz też uśmiechy na twarzach :) i to bez 6.5 fps'ów :D
Robiłem też 60 dzieciaków na dzień dziecka, i tam było dużo trudniej, ale fpsy też nic by nie pomogły - dzieciaki nie obracają się z prędkością 1/6 sekundy :)

akustyk
15-07-2008, 10:54
Ty napiszesz że nie jest ważna, ja napiszę że dla mnie jest. Może nie różnica między 6 a 7, ale między 3 a 6 - dla mnie bardzo ważne. Zrób kiedyś portret zbiorowy np. 30tu osobom to zrozumiesz ;-)
Jeszcze jedno - jak ktoś ma małe dzieciaki to też wie, o czym mówię :-)
nie no... ale przeciez tam jest jak najbardziej kwantyfikator szczegolowy dla niektorych.

jesli chodzi o male dzieciaki, to przyznam, ze daje sobie rade. jak robie dluzszymi ogniskowymi to wlaczam Servo i to by bylo tyle z ulatwien. tak czy siak mam zawsze tryb pojedynczych zdjec i daje sobie rade.

Continuous uzywam sporadycznie przy naswietlaniu klatek do HDR. i tutaj ilosc fps miewa istotne znaczenie, bo w tym kraju po prostu pieronsko wieje :)

michal_sokolowski
15-07-2008, 11:03
Nie traktuj tego personalnie - ale przeczytaj co napisałeś.To co uwzględniałeś robiąc to zdjęcie? Co zrobiłeś TY a co APARAT?
Stałeś sie przystawką?

jeśli wlazłeś na stołek i PATRZYŁEŚ przez celownik - to już coś.Niestety najczęściej ostatnio to "łapki w górę" i serią, serią!

A poradziłbyś sobie? A może celem eksperymentu ustaw sobie kiedyś M na aparacie i obiektywie i powalcz? Daj SOBIE szansę.
Przy okazji: co rozumiesz przez pojęcie "szybka reporterka"?
Są też jakieś inne odmiany :-)?

Widzę że już wszystko wiesz o tym jak ja robię zdjęcia, w jaki sposób i w jakich trybach..... ech, szkoda gadać.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

No popatrz. Bidulek jeden, ciasno miał :wink:
Może coś szerszego wypadało by mieć na takie sytuacje niż 28mm.
Nie wiem czy to na cropie, czy już po cropie. Jeśli to pierwsze to tym bardziej :twisted:




Śmiać to się chce, czytając takie tłumaczenia.

chciałbym widzieć Twoje zdjęcie tej sytuacji.... Mistrzu.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Ty napiszesz że nie jest ważna, ja napiszę że dla mnie jest. Może nie różnica między 6 a 7, ale między 3 a 6 - dla mnie bardzo ważne. Zrób kiedyś portret zbiorowy np. 30tu osobom to zrozumiesz ;-)
Jeszcze jedno - jak ktoś ma małe dzieciaki to też wie, o czym mówię :-)

od samego początku właśnie to chcę powiedzieć - że te parę klatek się przydaje.... ale nie dadzą mi.... :-)

myst
15-07-2008, 11:10
chciałbym widzieć Twoje zdjęcie tej sytuacji.... Mistrzu.

Ja to może się nie znam, ale generalnie wydaje mi się że profesjonaliści nie tłumaczą się , bo nie mają z czego... Dla mnie w reportażu jest kilka chwil które MUSZĄ być zarejestrowane, ale poza tymi momentami strzelam póki nie będę przekonany że nie będę się musiał tłumaczyć z tego co pokaże klientom.

Myślę Michał, że w twoim interesie jest zaprzestanie brnięcia w temat wstawionych fotek - im bardziej walczysz, tym bardziej beznadziejna staje się to walka...:!:

josif
15-07-2008, 11:11
Tak sobie czytam i zastanawiam się czy przyszło wam do głowy że są tacy, co pomacali i potestowali 5D i śnią o nim. To cudny aparat dający wielkie możliwości. Być może macie rację że nie umie robić zdjęć, zamek mu wylata a z bagnetu mu jedzie. Ale jak go sobie kupię to będę qrewsko szczęśliwy. : )
A co do przykładu ślubnego: nie obrażaj się kolego ale naprawdę wybrałeś ten przykład fatalnie i nie dziw się reakcjom kolegów, bo do takich fot wystarczy małpka.
Ta fatalna klata to nie wina aparatu a twoja i tyle. Kilka razy zaledwie włączyłem tryb seryjny na ślubie, czasem używam na meczu piłki nożnej czy siatkówki. Ale na ślubie to naprawdę nie jest specjalnie potrzebne.
Trochę tych ślubów zrobiłem, tak zwanej "reporterki" nie ślubnej zrobiłem znacznie więcej i szybkostrzelność nie jest tu po prostu najistotniejsza.

Kubaman
15-07-2008, 11:11
od samego początku właśnie to chcę powiedzieć - że te parę klatek się przydaje.... ale nie dadzą mi....dają przecież. Tylko wróżą, że jak go kupisz i nic więcej nie zmienisz, to rozpoczniesz wątek "w 8d MUSZĄ dać 12 fps". Przynajmniej na podstawie tych sampli i dalszych tłumaczeń.

tak BTW, przy okazji i na temat.
5D ma coś co jest do poprawienia nawet bez zmiany fps a z tym związanego. Otóż lustro kłapie powoli. OK, dostatecznie szybko aby osiągnąć owe 3 fps ale powinno działać szybciej. Inaczej w trybie poklatkowym nawet gdy mamy bardzo krótkie czasy cholernie utrudnione jest śledzenie obiektu w kadrze. Myślę, że to o wiele istotniejsze niż sama szybkostrzelność związana przecież również z szybkością zapisu itd.

michal_sokolowski
15-07-2008, 11:14
Ja to może się nie znam, ale generalnie wydaje mi się że profesjonaliści nie tłumaczą się , bo nie mają z czego... Dla mnie w reportażu jest kilka chwil które MUSZĄ być zarejestrowane, ale poza tymi momentami strzelam póki nie będę przekonany że nie będę się musiał tłumaczyć z tego co pokaże klientom.

Myślę Michał, że w twoim interesie jest zaprzestanie brnięcia w temat wstawionych fotek - im bardziej walczysz, tym bardziej beznadziejna staje się to walka...:!:

ja nie walczę... wrzuciłem ostatnie z wesela, a że było bardzo ciężko i ciasno to już inna kwestia. Ale ok, dla świętego spokoju - te zdjęcia są kiepskie.
Mogłyby być lepsze.

myst
15-07-2008, 11:15
Sam natomiast liczę na 5dmk2 z przynajmniej 5 klatkami na sekundę bo chce ją kupić i fotografować ptaki.

No to lepiej żeby zrobili go łotoszczelnym :mrgreen:

Kuba szacuneczek - po kilku polowaniach na łosie o 3 nad ranem zaczynam rozumieć wylegiwanie w błocku :) sorki za OT;-)

schabu
15-07-2008, 11:17
Mój Mistrzu;
Po pierwsze nie chwalę się tym zdjęciem, tylko podaję jako przykład na to, że czasem przydaje się więcej klatek.
Jeżeli chodzi o kadrowanie akurat tego zdjęcia to było tam tak ciasno, że musiałem robić ze stołka - nie było innej opcji, ciekaw jestem jakbyś sobie poradził w tej sytuacji Mistrzu. :-)

mimo, że to do 777 pisałeś to ja Ci odpowiem.
nawet gdybyś miał w tym momencie więcej klatek to i tak wątpię żębyś coś złapał stojąc tam gdzie stałeś. szerokiego kąta nie masz? a nawet jak tak, to wyszło by wszystko poruszone, jak na pierwszym jaki i na drugim zdjęciu które pokazałeś. więc daruj sobie nie śmieszne niby ironiczne ksywki, pod adres kogoś, kto napisał, że nie wie jak wyglądają Twoje inne zdjęcia, ale to jest do bani. i jeżeli obrażasz się za coś co jest absolutną prawdą, to nie masz w sobie ani krzty samokrytyki, która jest bardzo potrzebna u fotografa.

michal_sokolowski
15-07-2008, 11:18
dają przecież. Tylko wróżą, że jak go kupisz i nic więcej nie zmienisz, to rozpoczniesz wątek "w 8d MUSZĄ dać 12 fps". Przynajmniej na podstawie tych sampli i dalszych tłumaczeń.

tak BTW, przy okazji i na temat.
5D ma coś co jest do poprawienia nawet bez zmiany fps a z tym związanego. Otóż lustro kłapie powoli. OK, dostatecznie szybko aby osiągnąć owe 3 fps ale powinno działać szybciej. Inaczej w trybie poklatkowym nawet gdy mamy bardzo krótkie czasy cholernie utrudnione jest śledzenie obiektu w kadrze. Myślę, że to o wiele istotniejsze niż sama szybkostrzelność związana przecież również z szybkością zapisu itd.

wiesz, ok, przyznaję że te zdjęcia nie są rewelacją, ale zastanawia mnie to, że
ludzie "wróżą" to co będę robił i jak robił po obejrzeniu 2 fotek...
ja bym nie miał śmiałości tak oceniać kogoś - to taka moja refleksja...

yggdrassill
15-07-2008, 11:18
Ty napiszesz że nie jest ważna, ja napiszę że dla mnie jest. Może nie różnica między 6 a 7, ale między 3 a 6 - dla mnie bardzo ważne. Zrób kiedyś portret zbiorowy np. 30tu osobom to zrozumiesz ;-)
Jeszcze jedno - jak ktoś ma małe dzieciaki to też wie, o czym mówię :-)

nie dalej jak 3 tygodnie temu taki zbiorowy robilem ;) czesto robie tez malym dzieciom zdjecia, robie slubne i przyrodnicze - i dalej twierdze, ze dla mnie nie jest wazna ilosc fps ;)

dla ciebie jest i masz 40d - inne potrzeby/priorytety - inne body ;)

myst
15-07-2008, 11:21
hm, czy to jednak na pewno zawalił brak fps? ;-)


naturalnie 5d


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img521.imageshack.us/img521/3262/img0198yu7.jpg)

Adam powiedz mi ile CI się takich wyrazów twarzy udało zrobić w czasie rzucania welonem? dla mnie genialne ujęcie :) Co to za szkiełko miałeś zapięte?

habakuk
15-07-2008, 11:29
Adam powiedz mi ile CI się takich wyrazów twarzy udało zrobić w czasie rzucania welonem? dla mnie genialne ujęcie :) Co to za szkiełko miałeś zapięte?

to fisz 15 mm. taka dziewczęca błogość trafia sie niestety nieczęsto :)

natomiast często a nawet zawsze udaje sie złapać rzut welonem wtedy, kiedy trzeba. kwestia zajęcia - ciasno czy nie ciasno - odpowiedniego miejsca i obserwacji... rąk. mocnego skupienia. to naprawdę da sie spokojnie wyczuć i 3 fps wystarczą :)

Kubaman
15-07-2008, 11:30
wiesz, ok, przyznaję że te zdjęcia nie są rewelacją, ale zastanawia mnie to, że
ludzie "wróżą" to co będę robił i jak robił po obejrzeniu 2 fotek...
ja bym nie miał śmiałości tak oceniać kogoś - to taka moja refleksja...

ludzie prowadzą tutaj dyskusję/plotkują na temat sprzętu i swoich oczekiwań odnośnie następcy 5D. Większość dzisiejszych użytkowników 5D zgodnie twierdzi, że szybkostrzelność jest sprawą trzeciorzędną. Ty odwrotnie. Zaserwowałeś nam na poparcie swojej gorącej tezy sample. Krzywe, źle naświetlone, nietrafione z ostrością, źle skadrowane, poruszone. Można by długo. Habakuk odpowiedział celną uwagą z przykładem. Już to powinno dać ci do myślenia. Nikt nie ocenia twoich umiejętności. Przykład który podałeś nie ma nic wspólnego z fps. widać natomiast masę innych problemów po stronie fotografa które należało by wcześniej poprawić. Dlatego sobie z ciebie trochę podworowałem kilkanaście postów wyżej.

Wdałeś się w batalię, która niestety jest skazana na porażkę, chyba że pokażesz lepszego sampla. Nie lepszego technicznie tylko merytorycznie. Na wszystkie te uwagi reagujesz przeklinaniem, zaczepkami, na koniec poruszasz rzewną nutę i chyba zaraz się obrazisz :roll:

Z całej dyskusji wyłania się przecież prosty wniosek: więcej klatek na sekundę jest bardzo przydatne i fajnie żeby się w 5DII znalazło, ale to najpierw fotografujący musi dorosnąć do tego aby wykorzystać swój sprzęt właściwie, a później jeszcze musi ich potrzebować. Mnie się wydaje, że by mi się przydało i chyba nawet potrafił bym to wykorzystać przy ptakach. W teatrze już mi niepotrzebne mimo skoków itp.

merger
15-07-2008, 11:36
powyzsze tyczy sie nie tylko slubow i wesel, ale rowniez sportu, w ktorym wlasnie szybkostrzelnosc czesto przeszkadza i zamiast miec dopracowany kadr i oswietlenie, to sie wali seriami seriami. jak sie zna dyscypline, to wiadomo kiedy nacisnac spust.

dlatego niespecjalnie podoba mi sie koncowka tematu 'sport'. zostawilbym 'szybkostrzelnosc'.

michal_sokolowski
15-07-2008, 11:50
ludzie prowadzą tutaj dyskusję/plotkują na temat sprzętu i swoich oczekiwań odnośnie następcy 5D. Większość dzisiejszych użytkowników 5D zgodnie twierdzi, że szybkostrzelność jest sprawą trzeciorzędną. Ty odwrotnie. Zaserwowałeś nam na poparcie swojej gorącej tezy sample. Krzywe, źle naświetlone, nietrafione z ostrością, źle skadrowane, poruszone. Można by długo. Habakuk odpowiedział celną uwagą z przykładem. Już to powinno dać ci do myślenia. Nikt nie ocenia twoich umiejętności. Przykład który podałeś nie ma nic wspólnego z fps. widać natomiast masę innych problemów po stronie fotografa które należało by wcześniej poprawić. Dlatego sobie z ciebie trochę podworowałem kilkanaście postów wyżej.

Wdałeś się w batalię, która niestety jest skazana na porażkę, chyba że pokażesz lepszego sampla. Nie lepszego technicznie tylko merytorycznie. Na wszystkie te uwagi reagujesz przeklinaniem, zaczepkami, na koniec poruszasz rzewną nutę i chyba zaraz się obrazisz :roll:

Z całej dyskusji wyłania się przecież prosty wniosek: więcej klatek na sekundę jest bardzo przydatne i fajnie żeby się w 5DII znalazło, ale to najpierw fotografujący musi dorosnąć do tego aby wykorzystać swój sprzęt właściwie, a później jeszcze musi ich potrzebować. Mnie się wydaje, że by mi się przydało i chyba nawet potrafił bym to wykorzystać przy ptakach. W teatrze już mi niepotrzebne mimo skoków itp.

według mnie są sytuacje - ujęcia, kiedy np. 5 klatek zamiast 3 pomaga....
dla mnie problemem jest np. mruganie ludzi - może to brzmi śmiesznie, ale często ujęcie jest popsute właśnie bo jedno z "Młodych" mrugnie.. mając 6,5 klaty zamiast 3 klatek mam większą szansę na to jedno dobre... Czy nie tak ?

OK, wygrzębię coś i pokażę.

habakuk
15-07-2008, 11:53
przeniesione z: http://canon-board.info/showthread.php?t=21820 (http://canon-board.info/showthread.php?t=21820)

a mnie wkurza to że 5D jest wolny, tylko 3 klaty na sekundę. Do reporterki za mało, no i AF słabszy niż w 40D (podobno).
Mam zamiar niedługo coś kupić i mam 2 opcje: albo 40D albo 1D mk III, czy to nie chore że pomiędzy tymi dwoma nie ma czegoś szybkiego ?

michał. juz całkiem na spokojnie. chcesz robić śluby, tak? przemyśl wybór puszki bardzo starannie. fotografujesz teraz - widzę z exifa - 350d. przejście na 40d da ci w obrazowaniu progres, ale to nie będzie tak gigantyczny skok jak w przypadku zakupu 5d. a slub to nie rajd i tu ceni sie przede wsyztskim jakośc obrazka. plastyka, iso, detal, kolory. 40d ci tego nie da.

marekk_ok
15-07-2008, 12:00
Rozwiązaniem może być 5D + 40D :)
Bedzie i jakość i szybkość.
Jednocześnie zabezpieczony będzie backup - bo biorąc na siebie zlecenie ślubu to chyba bez zapasowego body to nikt nie powinien się tam wybierać :?:

michal_sokolowski
15-07-2008, 12:01
michał. juz całkiem na spokojnie. chcesz robić śluby, tak? przemyśl wybór puszki bardzo starannie. fotografujesz teraz - widzę z exifa - 350d. przejście na 40d da ci w obrazowaniu progres, ale to nie będzie tak gigantyczny skok jak w przypadku zakupu 5d. a slub to nie rajd i tu ceni sie przede wsyztskim jakośc obrazka. plastyka, iso, detal, kolory. 40d ci tego nie da.

tak, rozkręcam się w robieniu ślubów/wesel.

"jakośc obrazka. plastyka, iso, detal, kolory. 40d ci tego nie da." - czy przy odbitkach A4 to naprawdę będzie widoczne ?
Aż się nie chce wierzyć... Nie przeczę tylko się dziwię...
będę musiał porównać te 2 puszki pod tym kątem... Ktoś tu pisał że przy 20x30 cm różnicy nie widać....
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Rozwiązaniem może być 5D + 40D :)
Bedzie i jakość i szybkość.
Jednocześnie zabezpieczony będzie backup - bo biorąc na siebie zlecenie ślubu to chyba bez zapasowego body to nikt nie powinien się tam wybierać :?:

tak, mam 2 aparaty. swoje 350 i pożyczone 400D.

moje marzenie to 1D mark III - tam jest chyba back-up na SD ?
Jak to działa ? Ktoś to stosuje ?

Pinio
15-07-2008, 12:10
Chcesz mieć więcej klatek, bo któreś z młodych mrugnie? I 3 klatki ci nie wystarczą? Nice.

michal_sokolowski
15-07-2008, 12:14
Chcesz mieć więcej klatek, bo któreś z młodych mrugnie? I 3 klatki ci nie wystarczą? Nice.

Miłego dnia życzę.

iREM
15-07-2008, 12:54
nie dalej jak 3 tygodnie temu taki zbiorowy robilem ;) czesto robie tez malym dzieciom zdjecia, robie slubne i przyrodnicze - i dalej twierdze, ze dla mnie nie jest wazna ilosc fps ;)
dla ciebie jest i masz 40d - inne potrzeby/priorytety - inne body ;)

Zabrałem głos w tym wątku tylko dlatego, że uważam, że ilość klatek nie powinna być ograniczeniem w profesjonalnej puszce, niezależnie od tego czy się tego potrzebuje czy nie.
Są sytuacje w których nie da się uprzedzić, krzyknąć, prosić "o mrugnięcie bo zaraz wyleci ptaszek". Dlatego zawsze mam włączony tryb seryjny (poza pejzażem ofkoz). Jeśli chodzi o dzieciaki - moja ma teraz 1,5 roku i potrafi być naprawdę szybka. Natomiast walenie na pałę serią nie wymaga komentarza, szkoda czasu... :-/

Do pełnej klatki na pewno kiedyś dojdę, póki co - stara piątka nie odpowiada mi z wielu powodów, choć zdaje sobie w pełni sprawę jak dużą przewagę mają foty z FF...

yggdrassill
15-07-2008, 13:40
Zabrałem głos w tym wątku tylko dlatego, że uważam, że ilość klatek nie powinna być ograniczeniem w profesjonalnej puszce, niezależnie od tego czy się tego potrzebuje czy nie.
Są sytuacje w których nie da się uprzedzić, krzyknąć, prosić "o mrugnięcie bo zaraz wyleci ptaszek". Dlatego zawsze mam włączony tryb seryjny (poza pejzażem ofkoz). Jeśli chodzi o dzieciaki - moja ma teraz 1,5 roku i potrafi być naprawdę szybka. Natomiast walenie na pałę serią nie wymaga komentarza, szkoda czasu... :-/

Do pełnej klatki na pewno kiedyś dojdę, póki co - stara piątka nie odpowiada mi z wielu powodów, choć zdaje sobie w pełni sprawę jak dużą przewagę mają foty z FF...

kwestia tego do czego przeznaczona jest puszka - 5d nie bylo kierowane do reporterow sportowych lecz fotografow studyjnych i slubnych wiec trudno mowic o ograniczeniu... tak samo trudno mowic o ograniczeniu w przypadku sredniego formatu cyfrowego jesli ma 1 - 1,5 kl/sek
tutaj sa inne priorytety ;)

777
15-07-2008, 13:41
Mój Mistrzu;
Po pierwsze nie chwalę się tym zdjęciem, tylko podaję jako przykład na to, że czasem przydaje się więcej klatek.
Jeżeli chodzi o kadrowanie akurat tego zdjęcia to było tam tak ciasno, że musiałem robić ze stołka - nie było innej opcji, ciekaw jestem jakbyś sobie poradził w tej sytuacji Mistrzu. :-)
Nuży mnie ta dyskusja, wygląda na to, że w wątku pod tytułem "5D i co dalej"
nie można narzekać na 3 klatki na sekundę w aparacie canon 5D.
Myślę że kupię 40D x 2 i będę zadowolony, i klient też będzie zadowolony, bo ta 4 klatka z tych 6,5 na sekundę to może akurat będzie TA klatka. Ale mniejsza z tym, przecież i tak nie potrafię robić zdjęć tylko narzekam na to, że aparaty to nie karabiny maszynowe. Pozdrowienia.
:-)

przepraszam jezeli Cie urazilem moim komentarzem ale napisalem o tylko tym jednym zdjeciu zastrzegajac sobie ze mozesz(tego nie wiem bo nie widzialem) robic bardzo dobre zdjecia- wiec prosze nie pisz z taka ironia do mnie "mistrzu" bo jest to niekulturalne:wink:
pozdrawiam
ps.sorry za bledy ortograficzne:?rzadko mi sie zdarza no ale...

speed555
15-07-2008, 13:54
żeby nie było że tylko gadam, w załączeniu fotka - jedna z serii 3 klatek... to był ten moment gdzie przydałoby się więcej klateczek... dlatego pytam "5D i co dalej"


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img231.imageshack.us/img231/9105/mg9288np5.jpg)

przeciez te Twoje zdjecia sa w ogole nieostre...

wracajac do tematu to dlugo robilem sport (rajdy i wyscigi samochodowe) majac do dyspozycji 3kl/s (350d), teraz mam 6,5 kl/s (40d) i szczerze to nie robi mi to różnicy, fakt ze można złapać dzieki temu troszke lepsze momenty ale bez przesady. w 40d duzo lepszy jest AF i nie trzeba juz robic tylko centralnym punktem AF i przekadrowywac na kompie:)

iREM
15-07-2008, 13:57
kwestia tego do czego przeznaczona jest puszka - 5d nie bylo kierowane do reporterow sportowych lecz fotografow studyjnych i slubnych wiec trudno mowic o ograniczeniu... tak samo trudno mowic o ograniczeniu w przypadku sredniego formatu cyfrowego jesli ma 1 - 1,5 kl/sek
tutaj sa inne priorytety ;)

No tak, bo do ślubów to i wyświetlacz tak naprawdę nie jest potrzebny. A do chrztów też wystarczy nawet 0,6 kl./sek, bo mam tak genialny refleks, że złapię każdą kropelkę wody święconej, a w międzyczasie jeszcze kichnę, podrapię się pod pachą i zdążę przeżegnać. Sorry, nie dogadamy się ;-)

yggdrassill
15-07-2008, 14:01
No tak, bo do ślubów to i wyświetlacz tak naprawdę nie jest potrzebny. A do chrztów też wystarczy nawet 0,6 kl./sek, bo mam tak genialny refleks, że złapię każdą kropelkę wody święconej, a w międzyczasie jeszcze kichnę, podrapię się pod pachą i zdążę przeżegnać. Sorry, nie dogadamy się ;-)

z tego co widze to na pewno sie nie dogadamy
EOT

mc_iek
15-07-2008, 14:07
To nie lepiej kupić kamerę Video HD? Tam nie ma problemów z ilością klatek? A tak... Wiem... Nie ten temat, nie to forum...

gwozdzt
17-07-2008, 10:00
w mojej ocenie tutaj dyskusja juz tak mocno odbiegła od tematu, że wydzieliłem nowy wątek w Hydeparku:
http://canon-board.info/showthread.php?t=36324