G7 / Wyłamana zaślepka od obiektywu

[Ramzius]

Tak też wyłamała się dolna część zaślepki chroniącej obiektyw w aparacie Canon G7. Co prawda obiektyw składa się i wychodzi bez najmniejszego problemu, a aparat trzymany jest w pokrowcu ale mimo wszystko chciałbym wiedzieć czy coś z tym zrobić czy nie.

Ewentualnie czy naprawa tego byłaby kosztowna? - Nie biorę pod uwagę serwisu na Żytniej.

A oto i fotka przedstawiająca zaistniałą sytuację.

http://i23.photobucket.com/albums/b368/Berials/aaa.jpg

[MacGyver]

Jeśli jest to tylko wyłamanie plastiku to najprawdopodobniej wprawny szpec od sprzętu foto poradzi sobie z naprawą (jesli posiadasz wszystkie elementy). Gdybyś napisał skąd jesteś, łatwiej byłoby Ci wskazać takiego specjalistę, w Twoim regionie. Wyceny, na podstawie małego zdjęcia, przedstawiającego aparat z wierzchu będzie trudna, trzeba porozmawiać z kimś kto może to naprawić.

[Ramzius]

Tak też jestem z Lublina i mam zamiar zgłosić się do serwisu foto na ul.Hryniewieckiego, kiedyś chodziłem tam z lustrzanką i byłem zadowolony.

Jest też taka sprawa, że właśnie nie mam tego wyłamanego kawałka i zastanawiam się czy można po prostu jakiś kawałek zaślepki z innego aparatu odpowiednio przyciąć i zamiast tego wkleić? (Mam jakiegoś 10 letniego analoga nadającego się na rozbiórkę)

[MacGyver]

Jeżeli jest to plaski kawałek plastiku to zapewne można, ale jednoznacznie dowiesz się wyłącznie w serwisie.