PDA

Zobacz pełną wersję : Canon 350D i Tamron 55-200



kolo2
23-03-2008, 13:01
Mam to body od stycznia i kupiłem do niego obiektyw Tamrona 55-200 działało OK do dziś jak chciałem zrobić fotkę a tu AF nie działa a silnik robi bzzzz ustawia ostrość gdy trzymam spust wciśnięty do połowy trzymając aparat wycelowany na ten sam obiekt naciskam znów i znów ostrzy i do tego źle.Co może być nie tak... przeszukałem forum pod tym katem nic nie znalazłem. Siadł Canon czy szkło.

Chris_11
23-03-2008, 14:34
Niestety... Ten Tamron ma to do siebie, że lubi czasami pokręcić mordą w niewiadomym celu.

SdoubleU
23-03-2008, 20:26
Może warunki były trochę gorsze (mniej światła) no i tamronik zgłupiał, nie martw się tak bywa.

Kolekcjoner
23-03-2008, 20:57
Ja mam dwa plastikowe tamrony (starocie) i w obu się tak zdarza z różnymi body.

kolo2
23-03-2008, 23:52
No cóż mam nadzieję że uda się uratować szkiełko bo jest na gwarancji. dzięki za informację.

Chris_11
24-03-2008, 10:07
Ale tu nie ma czego ratować.
Napisaliśmy Ci, że to normalny objaw i nikt z tym nic nie zrobi. To jest obiektyw, który kosztuje grosze, więc nie spodziewaj się cudów.

SdoubleU
24-03-2008, 20:52
No cóż mam nadzieję że uda się uratować szkiełko bo jest na gwarancji. dzięki za informację.

Ratować? co? on tak działa i tak będzie działał to wszystko.

werek
24-03-2008, 20:55
zgadzam sie z przedmowcami, szkielko zacne ale ale lubi mordka pokrecic..... nawet na 40D (chociaz tutaj rzadko). nie ma sie co przejmowac, zawsze mozesz lekko recznie podostrzyc i wtedy AF zaskakuje od razu (sprawdzone na 400D), przelacznik AF/MF dziala lekko

Chris_11
24-03-2008, 21:08
Taa... To chyba nie próbowałeś ostrzyć w kiepskich warunkach świetlnych. ;) 40D, 400D, 300D... zawsze lubi kręcić.
Z drugim zdaniem zgodzę się w 100%. Ręczne podostrzenie wiele daje.

Ale co tam... Za 300zł to i tak robi ładne zdjęcia :) , no i światło... przez długi zakres trzyma f/4.

VomitroN
26-03-2008, 21:44
Wystarczy czasem zatrzymac te karuzele AF blisko momentu gdzie interesujacy obiekt powinien byc ostry. A nastepnie podostrzac spustem krotkimi strzalami

akustyk
26-03-2008, 22:55
umowmy sie, ze w tym Tamronie taka ceche jak AF nalezy traktowac bardziej jako "ficzer" folderowy, niz jako faktyczna mozliwosc. czasem to dziala, ale az nazbyt czesto trzeba przelaczac na MF i z duza delikatnoscia kombinowac samemu.

obiektyw jest zupelnie zacny jak za te smieszne pieniadze, ale AF zdecydowanie nie jest jego mocna strona

VomitroN
26-03-2008, 23:05
W plenerze, przy ladnej pogodzie, ten tamron potrafi mile zaskoczyc. Jednak niestety w jakichkolwiek gorszych warunkach po prostu wymieka jak pasztetowa na sloncu.