Zobacz pełną wersję : Off Camera Shoe Cord- home made?
Witam.
Niedawno kupiłem 430ex i czytając o różnych sposobach używania jej spoza sanek zacząłem się zastanawiać czy dało by radę zrobić samemu odpowiednik off camera shoe cord.
Czy w tym kablu jest jakaś elektronika, czy są to po prostu gołe kable odpowiednio podłączone? Bo skoro lampa z sankami porozumiewa się bezpośrednio poprzez styki to dlaczego nie można by tych styków zewrzeć kabelkiem? Czy ktoś z Was myślał nad czymś podobnym albo próbował wykonać? I po drodze pytanie: skąd można wziąć odpowiednie końcówki, bo zwykłe kostki synchro będą działały tylko w manualu..
Pozdrawiam.
Marcin
Tam nie ma żadnej elektroniki. Musisz mieć tylko odpowiednie końcówki, żeby założyć na sanki i na lampę.
Oporność przewodów nie wpłynie na funkcjonowanie? Nic się nie popali, bo dość przykro by było stracić lampę po 2 tygodniach zabawy.. :P
A gdzie szukać takich końcówek?
A gdzie szukać takich końcówek?A i właśnie tu jest pies pogrzebany. Najlepiej kupić OC-E3 i je sobie wybebeszyć ;)
A to dziękuję :D
popróbuję jakoś przerobić zwykłą kostkę synchro, może coś się uda, chociaż wątpie..
Tam nie ma żadnej elektroniki. Musisz mieć tylko odpowiednie końcówki, żeby założyć na sanki i na lampę.
Z tym zupełnym brakiem elektroniki to bym polemizował. Co prawda nie jest ona wielka ani skomplikowana ale jednak coś tam jest. W moim OC Shoe Cord 2 w szereg z centralnym stykiem jest włączona dioda.
Co do przeróbek zwykłych stopek. Najłatwiej by było dorwać gdzieś zepsuty korpus i jakąkolwiek lampę ze stopką do canona.
Jacek Deka
19-03-2008, 19:42
Z tym zupełnym brakiem elektroniki to bym polemizował. Co prawda nie jest ona wielka ani skomplikowana ale jednak coś tam jest. W moim OC Shoe Cord 2 w szereg z centralnym stykiem jest włączona dioda.
Dioda służy najprawdopodobniej do zabezpieczenia powrotu sygnału, oznacza to że producent spodziewa się iż sprzęt może być użyty inny niż Canona. Taką diodę można samemu sobie założyć, tylko trzeba zwrócić uwagę na sposób łączenia, bo jest to bardzo istotne. Bez diody też będzie działać tyle, że nie należy przesadzać z długością przewodu z uwagi na charakter i indukowanie się w nim różnych sygnałów.
No obawiam się że uszkodzone sprzęty wyjdą drożej niż podróbka kabla. A na Żytniej mogą mieć takie zbędne końcówki, które byliby skłonni oddać czy nawet sprzedać za grosze?
Jest już przeciez alternatywa dla drogiego canonowskiego OC-E3...
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.