PDA

Zobacz pełną wersję : tamron 17-50 vs 28-75 a zdjecia ślubne...



klopocisko
12-03-2008, 01:52
witam
stoje przed dylematem ktory obiektyw z tych 2 wybrac, T17-50 czy 28-75. Zostałem poproszony przez znajoma o zrobienie zdjec podczas jej slubu, a nie chciałbym odstawic maniany, w zwiazku z tym zwracam sie z wielka prosba o porade, ktory z w/w bedzie lepszy do slubów??

z gory dzieki

liquidsound
12-03-2008, 01:55
Na sredni format??Zaden :)

Moshi
12-03-2008, 09:09
Mam nadzieje, że nie będziesz jedynym fotografem na tym ślubie...

clark_kent
12-03-2008, 09:30
to dobre szkła ale wolne wiertarki...

michal_sokolowski
12-03-2008, 10:06
zobacz jaki kościół - jak sporo miejsca w środku, to weź 50 mm 1.4.
Obskoczysz nim cały ślub.

balta
12-03-2008, 10:15
dowcipnisie ....

mam i z dużym sukcesem używam T28-75/2,8
nie widzę podstaw aby psioczyć na to szkło
warunkiem jest to żeby nie było za ciasno w kościele

himi
12-03-2008, 11:00
Oba się nadają. Są oczywiście lepsze szkła, ale bzdurą jest twierdzenie, że tamronami nie da sie pracować.

28-75, jest jednak dość wąski na cropie. Jeśli kościół będzie ciemny to 2,8 nie da rady bez lampy. Jeśli musisz brać jedno to chyba jednak nieco bardziej uniwersalny na kościół będzie imo 17-50. 50mm wykorzystasz do zbliżeń i uzyskasz ładną GO, 17 będzie ok do szerokich planów. Na plener z tym szkiełkiem będzie gorzej, ale nie jest to niemożliwe.

TMAJCHER
12-03-2008, 11:07
dosyć duzo ślubów zrobiłem kiedyś 17-50 + 85 1.8 i bylem calkiem zadowolony
z rezultatów nie zapomnij o statywie podczas ślubu jest mnóstwo statycznych elementów kiedy statyw pozwoli używac spkojnie 1/5 sekundy , najgorzej przy ślubowaniu bo jak kościół ciemny będziesz musiał wspomóc sie lampą , ale i tu bym nie demonizował jak się mądrze używa lampy efekty nie są takie złe.
Jednak jeżeli dasz adę jak naj mniej flesha
powodzenia

gacek
12-03-2008, 11:34
Nie widziałem jeszcze statywu w kościele, zawsze lampy. I jakoś dobre zdjęcia z nimi wychodzą :)

Cichy
12-03-2008, 19:11
A ja w tym roku wyrzuciłem Lki zoomowe, zastąpiłem je na 1 puszce dwoma Tamronami, a na 2 puszce 3 sztandarowe stałki Canona, zobaczymy co z tego będzie :]

klopocisko
12-03-2008, 20:18
dzięki wielkie za pomoc!!:) a gdyby tak zamiast tamronów wziąść np jakas stałke typu Canon 50mm/1.8 albo 85mm/1.8 ?? czy było by to lepsze rozwiazanie???? Jezeli chodzi o kosciół to jest on duzy i sciany sa w nim na biało pomalowane, tak ze mysle ze nie powinien byc za ciemny.

zapomniałem dodac ze to do body 400d:)

VomitroN
12-03-2008, 21:44
Za prawde powiadam, ze 17-50/2.8 oraz 50/1.8 a najlepiej 50/1.4 znakomicie uzupelniaja sie w kosciele. Nie trzeba zaraz tam supejasnych supereLek. Zeby jednak nie odwalic kaszany w czasie przygody ze zdjeciami slubnymi, jesli to rodzina lub bliscy znajomi, warto moze zaproponowac mlodym wczesniejsza probe zdjeciowa w tym kosciele. :)

michal_sokolowski
12-03-2008, 23:42
Nie widziałem jeszcze statywu w kościele, zawsze lampy. I jakoś dobre zdjęcia z nimi wychodzą :)

zawsze lampy widziałeś bo to wynika z warunków w kościele i jasności obiektywów.. albo z niewiedzy tych co robią zdjęcia.
zdjęcia bez lampy zawsze mają lepszy klimat, są naturalne.
ja już się nie mogę doczekać robienia na ślubie z 28 1.8 i 50 1.4,
bo dotąd robiłem KITem (w miarę ostrym ale ciemnym i musiałem zazwyczaj lampą dopalać).

ps. ma ktoś pożyczyć na kilka dni 85 1.8 ? (jestem z wawy)
:-)

gacek
20-03-2008, 02:19
Taaa, porób sobie wszystkie zdjęcia w kościele na przysłonie 1.4 :D

Jeśli nie znasz jeszcze, a najwidoczniej nie znasz, to polecam bardzo stronę http://foto.jasiu.pl/ :) I nie mów nic o naturalności zdjęć z lampą. Jeśli ktoś jej umie używać, to uwierz mi, zdjęcia nic nie tracą z naturalności ani z klimatu. Wręcz przeciwnie. I nie wynika to z niewiedzy tych, co robią zdjęcia - wręcz przeciwnie :)

himi
20-03-2008, 10:15
Można umiejętnie pracować z lampą, ale bez rozpraszaczy nie ma mowy o zdjęciach zbliżonych do fot z jasnych stałek stosowanych bez lampy. Prochu nie wymyślisz i zawsze lampa użyta do doświetlenia kadru zakłóci naturalny układ świateł i kolorów. Pomijam już niechęć księży do walenia flashem i ogólny dyskomfort z tym związany. Oczywiście pewnych ograniczeń nie da się przeskoczyć i wówczas lampa, a co za tym idzie umiejętność w jej stosowaniu są nieocenione.

gacek
20-03-2008, 14:28
Owszem, zakłóci ZASTANY układ świateł i kolorów, ale to nie znaczy, że zepsuje zdjęcie. Może się okazać, że układ, który wprowadzi, wygląda nie tylko lepiej, ale i naturalniej (przykład nie najlepszy, ale z brzegu: doświetlanie cieni przy mocnym słońcu).

Swoją drogą, też uważałem lampy za samo zło, aż nauczyłem się z nich (jako tako) korzystać :D

Owszem, najlepiej byłoby mieć i jasną stałkę i lampę, i wybierać właściwe z nich do sytuacji, ale tu już niektórym może odezwać się portfel ;)

GoomeX
10-03-2010, 15:19
Pozwolę sobie odkopać wątek. Mam pewno pytanie odnośnie tych Tamronów. Fotografuję amatorsko, głównie portrety, fotografia albumowa;) wakacyjna, trochę architektury. W najbliższym czasie mam kilka ślubów wśród znajomych (nieodpłatnie) i chciałbym się poradzić, które z tych szkieł byście polecili do takiej mojej ogólnej fotografii + do uniwersalnego przyfocenia ślubów. Obecnie mam 18-200 + 50USM.

AF w obu puszkach jeśli chodzi o szybkość i celność jest porównywalny bo nie miałem nigdy okazji bawić się tymi obiektywami?

WiatruMistrz
10-03-2010, 15:38
T17-50 przy tych obiektywach które masz jest lepszym wyborem, ja mam sigme 10-20 , 50/1.8 i eLę 70-200 teraz to bym wybrał 28-75 dla siebie...

GoomeX
10-03-2010, 16:18
WiatruMistrz - tak tak, Ty masz UWA więc byłoby bez sensu jakbyś poniekąd dublował 'dół' i kupował 17-50. Z drugiej jednak strony mam 18 na dole więc pytanie czy warto i bardziej przyda się T17-50 czy może T28-75, sam nie mogę się zdecydować...

patric89
10-03-2010, 17:54
moim zdaniem lepszym rozwiązaniem bedzie 17-50.
mi bardziej by brakowało zakresu 17-28 niż 50-75. Ale to tylko moje zdanie.

Vitez
10-03-2010, 23:22
Cóż za przeoczenie.
:arrow: http://canon-board.info/showthread.php?t=5085