Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : 135mm 2.0L vs 200 2,8L +85 1.8



paweleverest
29-02-2008, 10:00
Witam w sierpniu będe miał okazje sprowadzić troche sprzętu z USA jednak mój budżet nie jest zbyt wygórowany ok 1000$. Ma ochotę na sprzęt do portretów oraz tzw "street photo". W grę wchodza dwa rozwiązania:

1. Canon 135mm 2,0L ( legendarny pod względem jakości sprzet portretowy)(cena 900$). Ten obiektyw mógłbym ewentualnie wydłużac za pomocą posiadanego konwertera x 1,4 do 189mm 2,8 i miec wtedy namiastke 200mm 2,8L ( ale niestety szkło z konwerterem bedzie napewno gorsze niż gołe 200mm)

2. Canon 85mm 1,8 USM ( równiez bardzo dobry do portretów - choć nie ma co ukrywac ze słabszy nieco optycznie od 135 ) + Canon 200mm 2,8L ( idealny do "street photo" ze wzgledu na ogniskowa oraz dyskretne rozmiary i kolor. Pod wzgłedem optycznym 200 2,8L jest podobno ciut gorszy(??) od 135 mm 2,0L. (cena 950$)

Jeden i drugi zestaw traktuje jako uzupełnienie ( pod wzgledem swiatła i bokehu ) posiadanego Canona 70-200 4,0L IS .

Co byście wybrali?? Jedno super szkło (135 2,0) z możliwością rozbudowy za pomoca konwertera , czy dwa bardzo dobre szkła sciśle dedykowane do swoich zadań (85 1,8 do portretów pozowanych ) + (200mm do strzałów z nienacka;)). Pomocy !!

Acha podpinamy wszystko do 5D

vuki
29-02-2008, 10:19
mam 135, mam 70-200/2.8 ... rozmycie i bokeh tego pierwszego jest nieporownywalny

z 5d testuje w/w sprzet
mam tez extender x2 ... z 135 robi sie 270 ale AF ... jest wtedy tylko nieco szybszy od żółwia:(

gwozdzt
29-02-2008, 11:36
mam tez extender x2 ... z 135 robi sie 270 ale AF ... jest wtedy tylko nieco szybszy od żółwia:(
pytanie poza tematem (sorry) ale dlaczego tak się dzieje z tym AF?

135/2 + TCx2 = 270/4 z tego co piszesz AF ledwo co się rusza,
a taki 300/4L śmiga pewnie jak strzała.... dlaczego?

paweleverest
29-02-2008, 12:11
mam 135, mam 70-200/2.8 ... rozmycie i bokeh tego pierwszego jest nieporownywalny

z 5d testuje w/w sprzet
mam tez extender x2 ... z 135 robi sie 270 ale AF ... jest wtedy tylko nieco szybszy od żółwia:(

Dzieki ale to, ze 135 ma lepszy bokeh od 70-200 ( niezależnie od wersji) to oczywiste tak samo oczywiste jest że lepszy bokeh od zooma ma 200 2,8 i 85,18. Nie to było tematem pytania. Pytałem co wg was bedzie lepszym uzupełnieniem 135 solo czy 85 + 200 ( szczególy w pierwszym poście )


pytanie poza tematem (sorry) ale dlaczego tak się dzieje z tym AF?

135/2 + TCx2 = 270/4 z tego co piszesz AF ledwo co się rusza,
a taki 300/4L śmiga pewnie jak strzała.... dlaczego?

Extender zawsze spowalnia prace zestawu - bo jest to jakieś ciało obce które musi byc wzięte pod uwage w procesie ostrzenia. Tak jest i będzie i nie ma się nad tym co zastanawiać, wystarczy o tym pamiętać ;)

Arche121
29-02-2008, 12:37
ja wybrałbym 135/2 L

czeczot
29-02-2008, 12:58
Witam w sierpniu będe miał okazje sprowadzić troche sprzętu z USA jednak mój budżet nie jest zbyt wygórowany ok 1000$. Ma ochotę na sprzęt do portretów oraz tzw "street photo". W grę wchodza dwa rozwiązania:



Tylko te zestawy nie do końca się pokrywają
85 - to bardziej portret cała postać, popiersie, buzia ale już nie ciasne kadry bo zaczyna być widoczne przerysowanie - no chyba że lubisz
135 - popiersie buzia i ciasne kadry, cała postać to trzeba mieć gigantyczne studio a na polu krzyczeć do modelki :)
200 potrzebujesz do zdjęć ulicznych........

raczej 135 - będzie najbardziej "uniwersalny" i najlepszy optycznie

Tilt
29-02-2008, 13:03
Natomiast gdybym ja wybierał to wybrałbym zestaw 85tka z 200tką:
- 85/1.8 da Ci bardzo ładną plastykę przy portretowaniu - moim zdaniem idealna ogniskowa (nie za długa, więc nie ma efektu spłaszczenia twarzy) + światło 1.8 da Ci więcej możliwości przy kreatywnym portrecie;
- 200/2.8 - jesli lubisz taką ogniskową do streetfoto to OK (ja to chyba dziwny jestem bo do streetfoto używam 28 a do pejzaży 135), mała masa + czarny kolor + jakość optyczna - reasumując z punktu widzenia Twoich wymagań okreslonych w pierwszym poście wynika mi jednoznacznie że najlepiej sprawdziłby Ci się zestaw 85 + 200... 135tka może i super optyka, ale _moim_zdaniem_ gorsza do portretu gorsza do streetfoto.

pozdrawiam,
Marcin

trampek
29-02-2008, 21:49
ja bym bral 135L to jest moje zdanie

sal
27-08-2008, 12:45
Podepnę się trochę do tego wątku.
Pada tutaj kilka komentarzy w świetle 70-200...
Czy ktoś z Was zamieniał/zamieniłby 70-200/2.8IS na 135L + 200/2.8L?
Zakładamy, że mamy już 85/1.8 :-)

Parteq
27-08-2008, 13:36
Podepnę się trochę do tego wątku.
Pada tutaj kilka komentarzy w świetle 70-200...
Czy ktoś z Was zamieniał/zamieniłby 70-200/2.8IS na 135L + 200/2.8L?
Zakładamy, że mamy już 85/1.8 :-)

Mysle ze nie otrzymasz jednoznacznej odpowiedzi.
Raczej trafisz na zwolennikow stalek lub milosnikow zoom'a.
Majac 135 czekam na dzien kiedy bede mial 70-200 2.8 - ze wzgledu na jego rozklad ogniskowych idacych w parze z kapitalna jakoscia.

Prownujesz 3 swietne szkla. Wiec tylko od Ciebie zalezy z czym bedzie Ci wygodniej i jak pracujesz z aparatem. Co do pytania - mam 85 1.8 i 135 - czekam na dolozenie do torby 70-200 2.8 - ze wzgledu na 'uniwersalnosc' :)

sal
27-08-2008, 18:34
Mysle ze nie otrzymasz jednoznacznej odpowiedzi.
Raczej trafisz na zwolennikow stalek lub milosnikow zoom'a.

Jak to mawiają - tylko krowa nie zmienia poglądów :-)


Majac 135 czekam na dzien kiedy bede mial 70-200 2.8 - ze wzgledu na jego rozklad ogniskowych idacych w parze z kapitalna jakoscia.

Aham. Ciekawe, czy to odwrotnie też tak działa :-)


Prownujesz 3 swietne szkla. Wiec tylko od Ciebie zalezy z czym bedzie Ci wygodniej i jak pracujesz z aparatem. Co do pytania - mam 85 1.8 i 135 - czekam na dolozenie do torby 70-200 2.8 - ze wzgledu na 'uniwersalnosc' :)
Ja nieśmiało myślę o dorzuceniu 135-ki do plecaka :-)
Tylko nie wiem, czy wtedy 70-200 w ogóle nie wyląduje w plecaku nieużywany.

Parteq
27-08-2008, 19:30
Klasycznie odpowiadajac - to zalezy do czego takie szklo mialoby Ci sie przydac? :)

Wyjmuje 135 do pleneru, portretu.
Bo nawet jak jest swiatla cala masa to bokeh i to jak sloik oddaje kolory - jest piekne :) Czasem wole sie cofnac niz siegnac po 85'tke :)

Majac pare razy w reku zoma 2.8 IS - rownie bylem pod wrazeniem bokeh'u, kolorow i jakosci pracy - mysle ze szklo przydaloby mi sie w zakresie 200mm, ale nie chce stalki - chcialbym wlasnie te biala armate, choc nie wiem jeszcze czy z IS'em. Mialem wczesniej zoom'a 70-210 i bardzo podobal mi sie ten zakres ogniskowych.

Reasumujac - wg mnie musisz wlozyc do torby wszystkie wspomniane 3 szkla i wybrac sie na jakis event :)

Tak na jakies 5h - po powrocie bedziesz wiedzial co zostaje a co idzie do ludzi :)

yogi-bear
27-08-2008, 20:03
Miałem 200 f/2,8L, wymieniłem go na 70-200 2.8 IS. Jakość, bokeh, kolory... bajka (w stałce) chociaż od zooma jakoś kosmicznie nie odstaje na plus. Mimo wielkiej sympatii do 200mm, sugeruję wybór 135L. 200mm jest jak dla mnie ogniskową nijaką. 135 wydaje się mieć znacznie szersze zastosowanie i do tego f/2.0. ;) 135 z powodzeniem "zastąpi" Ci 85 i 200mm.

sal
27-08-2008, 20:06
Nie planuję pozbycia się 85-ki, raczej już bym pozbył się tele, ale...
No ale właśnie to jednak kawałek dobrego szkła :-(
No nic - pozostaje zostawić na razie 70-200 i rozejrzeć się za 135-ką :-)
(a następne na liście czeka 300/4)

MMM
27-08-2008, 20:18
Mam wszystkie te trzy szkła z 5D i jakoś nie widzę jak jedno mogłoby zastąpić inne. Najczęściej używam 85.1.8, chociaż 135L jest optycznie lepsze i ma większy 'fun factor'. 200/2.8 jeśli chodzi o bokeh to klasa sama w sobie, idealnie gładkie rozmycie tła, ładniejsze niż w 135L, ale to szkło do dużych zbliżeń, wąskich kadrów i efektów specjalnych typowych dla teleobiektywu.
Jednak najwięcej robi się portretu z kawałkiem sylwetki modela a to najlepiej zrobić 85mm bo wiadomo że najciekawiej wychodzą zdjęcia zrobione na granicy odległości przedmiotowej. Dlatego 200mm wykorzystuję najrzadziej.

koraf
27-08-2008, 21:53
Paveleverest jeżeli musisz już wybierać jedno rozwiązanie ... to zgodzę się z przedmówcami ,że wybór będzie trudny ale Ty najlepiej wiesz czego Ci na najbliższy czas potrzeba. Uważam podobnie jak wielu ,że wszystkie trzy szkła są ważne i powiedziałbym kluczowe ze względu na swoje ogniskowe i jakość optyczną - po prostu je wszystkie trzeba mieć :mrgreen: ale w jakiej kolejności i kiedy tu musisz sam zdecydować.

sal
27-08-2008, 22:01
Ja tylko gwoli wyjaśnienia, że oryginalny wątek ma już ponad pół roku :-)

Pikczer
27-08-2008, 22:16
Ja tylko gwoli wyjaśnienia, że oryginalny wątek ma już ponad pół roku :-)
:lol::lol::lol:

No tak - jednak nie patrzac na rade dla zakladajacego ten watek, gdyz pewnie juz dawno przeszedl na Nikona ;-) ja osobiscie ze wzgledu na jakosc bralbym 135L a ze wzgledu na uzytecznosc i jakosc - drugi zestaw 8)

Blindseeker
27-08-2008, 22:47
A ja bym wziął najpierw 85, potem 135 i zbierał na 200mm :-)

sebcio80
28-08-2008, 01:07
coz... mam 135L, szklo jest genialne, ostre od 2.0, szybki AF, zawsze trafia w punkt

...ale mimo wszystko dosc rzadko go uzywam w plenerze, chyba za rzadko, znacznie czesciej uzywalem 70-200 2.8, ktore teraz zostaje w domu

Vitez
28-08-2008, 02:15
Czy ktoś z Was zamieniał/zamieniłby 70-200/2.8IS na 135L + 200/2.8L?
Zakładamy, że mamy już 85/1.8 :-)

Jakbym do tego dostał nowe 40D lub nowe 5D gratis to tak.
Bo bez dwóch puszek nie obskoczyłbym np większości kadrów do których służy mi 70-200 w sportach halowych/na koncertach.

paweleverest
28-08-2008, 08:53
Ja tylko gwoli wyjaśnienia, że oryginalny wątek ma już ponad pół roku :-)

No własnie sytuacja sie troche zmieniła mam aktualnie 85 1,8 135 2,0 i dalej 70-200 4,0 - aczkolwiek nadal mysłe czy tego ostatniego nie pozbyć sie na rzecz 200 2,8. Zbyt duzo czasu aktualnie spędza w szufladzie ;). Martwi mie tylko ewentualna użytecznośc takiego zestawu stałek podczas moich górskich wedrówek ( rzadkich ostatnio :( ) tam jednak uniwersalność i wygoda jest podstawą dobrego zdjęcia .


:lol::lol::lol:

No tak - jednak nie patrzac na rade dla zakladajacego ten watek, gdyz pewnie juz dawno przeszedl na Nikona ;-) ja osobiscie ze wzgledu na jakosc bralbym 135L a ze wzgledu na uzytecznosc i jakosc - drugi zestaw 8)

Nikona ?? - nie choć jeden z uzytkowników tego forum ostatnio dał mi dużo do myśłenia w tym temacie :D

Pikczer
28-08-2008, 10:25
No to ja Ci powiem, ze 85 + 135 + 70-200, to idealny zestaw. Nie zamienialbym 70-200 na 200mm bo same stalki, to z jednym body malo ciekawa sprawa (choc znajda sie i tacy meczennicy ;-))

Dla mnie tylko 70-200 wymienilbym na Twoim miejscu na f/2.8 i tyle. No chyba, ze tylko na dworze nim smigasz, to nie ma sensu.

tdfoto
28-08-2008, 10:37
No własnie sytuacja sie troche zmieniła mam aktualnie 85 1,8 135 2,0 i dalej 70-200 4,0 - aczkolwiek nadal mysłe czy tego ostatniego nie pozbyć sie na rzecz 200 2,8. Zbyt duzo czasu aktualnie spędza w szufladzie ;). Martwi mie tylko ewentualna użytecznośc takiego zestawu stałek podczas moich górskich wedrówek ( rzadkich ostatnio :( ) tam jednak uniwersalność i wygoda jest podstawą dobrego zdjęcia .



Nikona ?? - nie choć jeden z uzytkowników tego forum ostatnio dał mi dużo do myśłenia w tym temacie :D


Pawel
Ja zostawilem sobie wszystkie 3 jednak. Zoom za uniwersalnosc a stalki za wiesz co... pozostaje tylko swiadomie je pakowac do torby lub plecaka. Powloczylem sie kilka dnia po Danii, Szwecji i bylem teraz w Wiedniu i jedno motto mi sie tu nasuwa: Kup mniejsza torbe foto i zastanow sie jakie chcesz zdjecia zrobic tam gdzie jedziesz, a potem dopiero pakuj sprzet.

5d+35/1,4+135/2+24-105/4+TC 1,4+filtr Polar - ZESTAW MIN - zawsze w torbie, a potem zastanawiam sie jaki jeszcze 1 (slownie jeden) obiektyw dorzucic z mojego znanego ci zestawu. Szanuj swoje plecy ;-)))

paweleverest
28-08-2008, 14:08
No to ja Ci powiem, ze 85 + 135 + 70-200, to idealny zestaw. Nie zamienialbym 70-200 na 200mm bo same stalki, to z jednym body malo ciekawa sprawa (choc znajda sie i tacy meczennicy ;-))

Dla mnie tylko 70-200 wymienilbym na Twoim miejscu na f/2.8 i tyle. No chyba, ze tylko na dworze nim smigasz, to nie ma sensu.

Wiem to mi podpowiada zdrowy rozsądek i tak chyba rzeczywiście zostanie . 70-200 2,8 nie chce (miałem) i jak dla mnie zbyt kobylasty przynajmniej do tych zadań w których go uzywam ( ewentualna wymiana to tylko 100-400 :)).


Pawel
... jedno motto mi sie tu nasuwa: Kup mniejsza torbe foto i zastanow sie jakie chcesz zdjecia zrobic tam gdzie jedziesz, a potem dopiero pakuj sprzet ... Szanuj swoje plecy ;-)))

Ja poszedłem jeszce dalej - ostatnio nie zabieram ze sobą wiecej niż 2 szkła - nie chodzi tylko o plecy ale i o stawy ;)

bartmika
29-08-2008, 10:07
To ja robie podobnie...Obecnie mam 24-70 + 50 1.4...Chce dokupic 135 ze wzgledu na bokeh i swiatlo, ktore przyda mi sie do ciasnych portretow. ALe zawsze przed plenerem wybieram tylko te szkielka ktore naprawde sie przydadza, poza tym mam torbe do ktorej wejda max 3 sztuki, po co dzwigac wiecej "a noz sie przydadza".

pozdr.



Pawel
Ja zostawilem sobie wszystkie 3 jednak. Zoom za uniwersalnosc a stalki za wiesz co... pozostaje tylko swiadomie je pakowac do torby lub plecaka. Powloczylem sie kilka dnia po Danii, Szwecji i bylem teraz w Wiedniu i jedno motto mi sie tu nasuwa: Kup mniejsza torbe foto i zastanow sie jakie chcesz zdjecia zrobic tam gdzie jedziesz, a potem dopiero pakuj sprzet.

5d+35/1,4+135/2+24-105/4+TC 1,4+filtr Polar - ZESTAW MIN - zawsze w torbie, a potem zastanawiam sie jaki jeszcze 1 (slownie jeden) obiektyw dorzucic z mojego znanego ci zestawu. Szanuj swoje plecy ;-)))