Zobacz pełną wersję : Metalowe obudowy vs plastikowe
Zastanawiałem się czy nie umieścić tego postu w dziale Testy ale jest to raczej ogólny komentarz. Wielu świeżych użytkowników dSLR zastanawia się i pyta, czy warto dopłacać tyle a tyle do magnez(j)owej obudowy. Otórz na podstawie własnych doświadczeń chciałem powiedzieć, że jak najbardziej.
Fotografuję ptaki i generalnie przyrodę, co zmusza mnie do włażenia w rozmaite krzaczory, doły itp. Metalowa obudowa mojego 20D jest wprost idealna do takich zastosowań. Mimo wielu nieprzemyślanych i niedelikatnych :wink: działań nie udało mi się jej porysować, jest w tym względzie nadzwyczaj odporna. Dwa moje plastikowe obiektywy w tych samych warunkach nabawiły się rys na obudowie, choć mam ten sprzęt dopiero pół roku.
Ostatnio na wyjeździe w Bieszczadach monopod oparty o ścianę przwerócił się i walnął mocowaniem w body z dosyć dużą siłą. Nic się nie stało 8) , ale plastikowy aparat najprawdopodobniej by pękł. Takie rzeczy się zdarzają, niestety.
Polecam solidne aparaty Canona :D
Kubaman obudowa jest magnezowa, a nie magnezjowa. Właściwie to jest jakiś stop magnezu.
Magnezja to prawie czysty magnez (bardzo kruchy i pali się wydzielając dużo światła), służył do spalenia w lapie błyskowej (takiej bez TTL-a :lol: )
o rany, się przyczepiłeś ;) . Użyłem, kolokwialnie, prostej translacji z angielskiego. Magnezowa to też nie jest dobre określenie. Czysty magnez jest wysoko reaktywny (reaguje np. z wodą o ile dobrze pamiętam). Musi to być jakiś stop, cholera wie jak to sie dokładnie nazywa :roll:
No cóż ale nie o to mi chodziło...
Wielu świeżych użytkowników dSLR zastanawia się i pyta, czy warto dopłacać tyle a tyle do magnezjowej obudowy. Otórz na podstawie własnych doświadczeń chciałem powiedzieć, że jak najbardziej.
ale czy prawie 100% wiecej?. 350D kosztuje ok. 3000 a 20D ok. 6000. To kolosalna roznica a prawdopodobienstwo tego ze aprat tak upadnie ze popęka, rozleci sie jest chyba na tyle male, ze wedlug mnie nie warto doplacac az tyle tylko z powodu jaki podales.
ale czy prawie 100% wiecej?. 350D kosztuje ok. 3000 a 20D ok. 6000. To kolosalna roznica a prawdopodobienstwo tego ze aprat tak upadnie ze popęka, rozleci sie jest chyba na tyle male, ze wedlug mnie nie warto doplacac az tyle tylko z powodu jaki podales.
jakkolwiek by to dziwnie niektorym nie brzmialo, samo kolko z tylu jest warte dodatkowego tauzena. bo dzieki niemu 20D jest znacznie szybsze w obsludze niz 350D. a to moze w niektorych sytuacjach uratowac dobre zdjecia, ktore potem na ten dodatkowy tysiac zarobia
hmm... tpop ale chyba nie 100% różnicy wynika z materiału obudowy... :rolleyes:
Błagam, nie zaczynajmy kolejnego arcyciekawego wątku o tym czy 350D jest lepszy od 20D. Chciałem się tylko podzielić uwagami na temat solidnej obudowy
jakkolwiek by to dziwnie niektorym nie brzmialo, samo kolko z tylu jest warte dodatkowego tauzena. moze i racja ale tutaj mowie tylko o wspomnianej obudowie. Jezeli zaden bardziej "fotograficzny" parametr ktorego nie ma 350D a ma 20D nie skloniłby mnie do doplaty to (dla mnie) na pewno nie bedzie to obudowa.
Błagam, nie zaczynajmy kolejnego arcyciekawego wątku o tym czy 350D jest lepszy od 20D. Chciałem się tylko podzielić uwagami na temat solidnej obudowy zle mnie zrozumiales. Nie chce tutaj wydawac zadnego osadu nad jakąkolwiek wyższością. Zadales dosc precyzyjne pytanie "czy warto dopłacać tyle a tyle do magnez(j)owej obudowy" i tylko w kontekscie tego pytania nalezy czytac moja (rownie jasną) odpowiedz :) . I wszystko jedno czy mowimy o 350D czy 300D.
Jezeli zaden bardziej "fotograficzny" parametr ktorego nie ma 350D a ma 20D nie skloniłby mnie do doplaty to (dla mnie) na pewno nie bedzie to obudowa.
OK, waśnie o to mi chodziło. Ja waśnie z moimi doświadczeniami zrobiłbym odwrotnie, ale to zależy od tego do czego się stosuje aparat
Ja waśnie z moimi doświadczeniami zrobiłbym odwrotnie, ale to zależy od tego do czego się stosuje aparataa oczywiscie! Jesli ktos zdaje sobie sprawe ze wspomniene przeze mnie prawdopodobienstwo niebezpiecznie rosnie :grin: to i decyzja o doplacie wydaje sie sluszna. A ze ja raczej do sportow ekstremalnych aparatu nie uzywam to i pancerna obudowa mi nie jest potrzebna ;).
Ludzie ....
EOS20D to półprofesjonalna lustrzanka cyfrowa , a EOS350D to amatorska zaawansowana lustrzanka cyfrowa ....
W pewnych sytuacjach jakość zdjęc tych aparatów jest podobna , ale komfor obsługi , jakośc wykonania , trwałość , niezawodność , szybkośc ......itd
To aparaty innej klasy...czego porównac się nie da!!!
pozdrawiam
Tomasz Golinski
07-05-2005, 00:34
To aparaty innej klasy...czego porównac się nie da!!!
Uwielbiam takie zwroty... :?
PROSZĘ OGRANICZYĆ POSTY W TYM WĄTKU DO TEMATU! OBUDOWY
Do pozostałych dyskusyj polecam wyspecjalizowane i mocno zużyte wątki.
Postaram sie dyskusje sprowadzic na wlasciwa droge :mrgreen:
Moj 10D spadl pewnego dnie po schodach, drewnianych ale zawsze, z pierwszego pietra konczac swoja wedrowke na scianie - efekt - sprzet dziala a na obudowie nie ma sladow po tym upadku.
Kilka tygodni pozniej przewrocil sie statyw z dopietym 70-200/f4 L i 550EX - efekt - zlamana stopka lampy (koszt 100 pln) - body - poza zakleszczeniem sprezynki w sankach lampy (czas naprawy 5 sekund) - w najlpeszym porzadku.
Gdyby to bylo w wersji plastikowej podejrzewam, ze musialbym wymieniac obudowe.
wiecie co jest naiwkesza wada obudowy metalowej? to ze przy silnym uderzeniu wgniata sie.. niszczac tym samym plytki scalone umieszczone tuz pod nia... obudowa polimerowa sie nie wgniecie - jest tez zbyt elastyczna aby pekla (oczywiscie do pewnego stopnia).. ale nawet jak juz peknie, mysle ze wieksza szansa wtedy iz mniej uszkodzen dozna elektornika niz przy metlowej obudowie ktora ponieszczy deilkatne uklady elektroniczne
tak juz odchodzac od tematu obudowu - przy silnym trzepnieciu zapewne zruszy sie lustro i pryzmat... i nawet jesli nic nie peknie aparat bedzie musil powedrowac do serwisu...
tak wiec jesli chodzi o obudowy z magnezu nie jest tak rozowo jak by sie moglo wydawac - poza tym... ile 300D widzieliscie z peknieta obudowa? pracuje w sklepie foto i nawet kompakty po upadku nie pekaja tylko ... obiektyw sie im wbija do srodka :mrgreen: takie minolty z serii Z sa aparatami wykonanymi z najbardziej tendetnego plastiku jaki widzialem.. sprzedaje sie ich cala masa, podejzewam ze stanowia jakies 60% ogolnej sprzedazy w sklepie... ale jeszcze zadna nie wrocila z peknieta obudowa.. szybciej ludzie im klapki od baterii wyrywaja ;) nawet obiektyw ktory sie klekocze na boki nie jest problemem... o ile aparat na niego nie upadnie
mysle ze technologia produkcji tworzyw sztucznych na tyle posunela sie do przodu iz czas najwyzszy zrewidowac swoje poglady na temat trwalosci sprzetu ;)
i zeby nie bylo - uwazam ze warto doplacic za obudowe metalowa... ale nie dlatego ze jest trwalsza.. bo jak sie moze potem okazac po uderzeniu aparat przestanie dzialac dlatego ze.. nie byl z plastiku ;) wole metalowa dlatego ze sprawia lepsze wrazenie i czlowiek sie z nia pewniej czuje ;) oczywscie to tylko zludzenie :D
ahhh.. no i sprzet wiecej wazy :D
i jeszcze jedno - pamietajcie ze stop magnezu uzyty w takim 10D czy tez 20D jest zupelnie inny od tego jaki stosuje sie w serii 1, gdzie korpus odlewany jest w specjalnym procesie... tri..cos tam.. kiedys o tym czytalem ;)
podejzewam iz szybciej uszkodzeniu ulegnie 20'tka niz 1'ka.. a trwalosc obudowy stawial bym mniej wiecej na rowni jesli chodzi o polimery i stopy magnezu w modelach zaawansowanych..
oczywiscie jesli urwie mi sie aparat z paska i bedzie szybowal ku ziemi spokojniejszy bede majac sprzet z metalu... a czy slusznie? chyba nikt tego nie sprawdzi
a tak OT. Szkoda, ze producenci aparatow i osprzetu nie wprowadzili mozliwosci zlozenia wlasnego body z dostepnych czesci, tak jak np ma to miejsce w branzy komputerowej. Kupuje matryce z 350D, do tego obudowe z 1D, wizjer z Nikona...ups troche sie zapedzilem ;-)
ja nie chce pisać żle o obudowie Eos350D....i to bdb aparat.
Sprzedałem 3 sztuki dla ludzi z PAP ( łacznie sprzedaliśmy kilkanaście ) w 2 przypadkach uszkodziło sie mocowanie obiektywu , ale jak ludzie tego aparatu uzywaja jako narzędzia pracy i mocuja 500mm nie zachowując odp. delikatności to normalka...
Wszystko jest dużo delikatniejsze niż w 20D ..
a co do Eos 1....to jak w styczniu sprzedałem panu G , obejrzałem to cacko dokładnie ... On mi na to jadę na zdjęcia do Afryki , antylopy....to moje skojarzenie było takie " chyba najpierw antylopę sfotografujesz tym aparatem , a potem ją nim zabijesz i przejdziesz kolejno do tygrysów "
Tomasz Golinski
07-05-2005, 11:59
a tak OT. Szkoda, ze producenci aparatow i osprzetu nie wprowadzili mozliwosci zlozenia wlasnego body z dostepnych czesci, tak jak np ma to miejsce w branzy komputerowej. Kupuje matryce z 350D, do tego obudowe z 1D, wizjer z Nikona...ups troche sie zapedzilem ;-)
Wcale nie, Leica ma taką opcję: http://www.leica-camera.com/produkte/msystem/alacarte/konfigurator/index_e.html
ja tak ogolnie to jestem zdania ze lepiej kupic 350D za 3000zl + jakis obiektyw za 3000zl i poprostu na nie uwazać :D a nie rzucac nimi po ścianach ;)
Wcale nie, Leica ma taką opcję: http://www.leica-camera.com/produkt...or/index_e.html
No to jest poziom mniej wiecej taki jak komputery mialy 20 lat temu. Daje wybor czy chce miec magnetofon/stacje dyskietek/cardrige. Ale wyobrazcie sobie co by sie dzialo jakby aparaty cyfrowe skladalo sie tak jak komputery. Co 1.5 roku dwa razy wieksza matryca?
Zastanawiam się nad kupnem 350D lub D70 :oops:
Dziś kolejny raz wertując strony znalazłem informacje,
że obudowa do canona wykonana jest z "polycarbonate"
http://www.epinions.com/content_178859642500
FACT OR FICTION
Made of Cheap Plastic – Actually it is made of polycarbonate. This lightweight material is so heat, cold and shatter resistant, aircraft windshields are made of it. Do an internet search for polycarbonate and you’ll probably be pleasantly surprised.
W innym miejscu http://www.apme.org/dashboard/business_layer/template.asp?url=http://www.apme.org/media/public_documents/20020712_144437/polycar_about_what.htm
Polycarbonate plastic is a lightweight, high-performance plastic found in commonly used items such as automobiles, cell phones, computers and other business equipment, sporting goods, consumer electronics, household appliances, CDs, DVDs, food storage containers and bottles. The tough, durable, shatter- and heat-resistant material is ideal for a myriad of applications and is found in thousands of every day products.
Polycarbonate's versatility makes it excellent for creating functional, as well as aesthetically pleasing products. It can be easily moulded and dyed in hundreds of colours - for products from car mirror housings to mobile phone coverings to microwaveable containers, and can also be perfectly transparent, making it ideal for use in eyeglasses.
Ciekawe z jakiego plastiku jest nikon....
Pozdrawiam,
jakub
DoMiNiQuE
07-05-2005, 15:49
Ciekawe z jakiego plastiku jest nikon....
z PCV :mrgreen::lol:
A tak na powaznie to poczytaj sobie co wczesniej pisal Czacha o obudowach ;)
Panowie, czytam i nie do końca wierzę w to co czytam.... :confused:
Czy ja coś pisałem o rzucaniu aparatem po ścianach? Albo o waleniu do wgniecenia obudowy? Napisałęm po prostu moje dotychczasowe doświadczenia. Bardzo uważam na sprzęt :!: , ale jeśli ktoś chce robić zdjęcia np. dzikiej zwierzyny, po prostu musi rozważyć takie wypadki. Jeśli ktoś twierdzi, że to go nie dotyczy bo jest bardziej ostrożny, to mu nie uwierzę, po prostu nie docenia ryzyka, albo nie robi często takich zdjęć.
Poza czystym uszkodzeniem sprzętu pozostaje jeszcze sprawa jego porysowania, dlatego podałem przykład moich plastikowych obiektywów. I nie odnosiłem się do 350D :evil: , ale do wszystkich plastikowych modeli.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.