Zobacz pełną wersję : C 50/1.8 II.... jak wybierać..
peet_peet
22-02-2008, 13:10
Witam,
Po przeczytaniu wszystkich za i przeciw, opinii dobrych i złych, pogodzeniu się z faktami i oczywistymi oczywistościami 8) zdecydowałem sie zaryzykować to 300 zł ;)
Nie znalazłem tylko odpowiedzi na jedną wątpliwość jaka mnie nurtuje a mianowicie czy te słoiczki można kupować w ciemno, czy tez warto poprzebierać i szukać najlepszej sztuki ?? Czy decyduje tu szczęście czy powtarzalność serii ??
pozdrawiam
marekk_ok
22-02-2008, 13:34
Warto, jesli to mozliwe troche "poprzebierac" jak zawsze.
Nawet dla duuuzo drozszych szkiel trafiaja sie wady, ktore sa pod inna kontrola jakosciowa (wyzsza) u producenta w porownaniu z ta 50-tka.
iktorn92
22-02-2008, 14:37
Ja swojej nie wybieralem. Poszedlem do sklepu byla jedna to wzialem i juz i jest dobrze.
Wybieranie 50/1.8 powinno być zakończone zakupem 50/1.4 ;-)
peet_peet
22-02-2008, 15:16
no rada w stylu, że wybieranie kandydatki na żonę powinno sie zakończyć zatwardziałym kawalerstwem :twisted:
Jakbym mógł sobie pozwolić to pewnie temat byłby inny i dotyczył 1.4... ale skupmy się na temacie :P
ja wziąłem w ciemno ze sklepu www i jest super :)
tataminiakus
23-02-2008, 02:36
Posiadam 400D oraz 50/1,8... jestem średnio zadowolony... choć udaje mi się zrobić fotki dobrej jakości, to wśród nich jednak sporo jest nieostrych :(
przerobilem 3 takie szkla, miaelm stycznosc z dwoma pozyczonymi, wszystkie kupowane w ciemno na allegro procz jednego kupionego w ciemno w cyfrowe.pl ... wszystkie cacy poza zwyklymi dla tego szkla minusami :)
tataminiakus ... moze poprostu nie opanowales najnizszych f? mam pare zdjec gdzie polowa twarzy jest ostra a czesc cofnieta o 4cm juz zaczyna sie mazac :) Wszystko zalezy od kontroli GO :P
ryszard_ochódzki
23-02-2008, 10:10
Kupowałem po sprawdzeniu, jak z każdym szkłem. Szczególnie z jasnymi kiedy zła praca focusa jest zauważalna na pierwszy rzut oka. Wykonaj sobie jakiś mały test i będziesz wiedział co jest nie tak.
Poza tym podczas pracy w ruchu i trochę gorszych warunkach oświetleniowych 50 1,8 nie jest demonem celności.
krzys_jg
23-02-2008, 10:36
Ja dokładnie tak samo przerobiłem 3 sztuki, każda kupowana w ciemno. Rozrzutu między nimi praktycznie żadnego:) Wszystkie 3 sztuki chodziły niemal identycznie, zdjęcia tak samo, jeden miał nieco głośniejszy AF ale był używany, lecz ostrzył w pełni poprawnie tak jak dwa pozostałe. Myślę, że tutaj nie ma aż tak dużej loterii i rozbiegu jakościowego jak np. w Tamronie 17-50, 28-75 czy Canonie 24-70L.;-) oczwywiście mam na myśli głównie FF i BF
Dawno, dawno temu poprosiłem znajomą o przywiezienie tego szkiełka zza oceanu. Oczywista sprawa, że możliwości wyboru żadnej nie miałem ale to jeszcze były błogosławione czasy kiedy o istnieniu czegoś takiego jak FF/BF, mydlenie czy innych dziwnych zjawisk nie miałem pojęcia. Obiektyw podpiąłem pod eosa 300 i byłem przeszczęśliwy :-) Zdjęcia na Velvii wychodziły z niego fantastyczne.
Zdjecia robi dobre ale faktycznie w tym 1.8 autofocus potrafi sie czasem rozjechac - na tyle by zdjecie mozna bylo juz przeznaczyc na straty. W pewnym sensie rozwiazaniem jest zrobienie kilku zdjec, focusujac pare razy ale umowmy sie - to juz jest walka ze sprzetem a nie spontaniczne fotografowanie.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.