Avida
21-02-2008, 21:48
Witam wszystkich,
Zacznę od tego, że mam bardzo nietypowy problem. Otóż muszę wydać pieniądze do końca miesiąca (ok.3500zł) i zdecydowałem się, że będzie to wydatek na sprzęt fotograficzny (już słyszę to zgrzytanie zębami: "musi wydać pieniądze, też mi problem :-) "). Okazuje się, że kasę wydać jest łatwo ale wydać ją mądrze to już problem.
Mam 350D i Sigmę 17-70, Tematyka to głownie krajobrazy i architektura (z racji zawodu) czyli głownie szerokie kąty. Tym kierowałem się przy zakupie Sigmy. Sigma jest ok. przy słonecznej pogodzie (Grecja, Chorwacja itd). Od jakiegoś czasu zaczęła mi jednak przeszkadzać ilość niedoostrzonych zdjęć z Sigmy, brak większego zooma i stwierdziłem, że chcę zmiany w moim życiu :-D . Powstały 2 koncepcje:
Nr.1 Dokupienie C70-200 4L czyli uzyskanie zakresu 17-200
Nr.2 Zamiana Sigmy na C17-55 2.8 IS USM i dokupienie 70-200 w późniejszym czasie
Nr.1 wymyśliłem najpierw bo chyba trochę się podjarałem białą obudową no i w ogóle L-kę fajnie mieć. Później jednak zastanowiłem się, że moim głównym obiektywem i tak zostanie przez 90% czasu Sigma więc chyba trochę bez sensu wydawać tyle kasy na szkło, które będzie większość czasu nieużywane. No i powstał pomysł na kupienie lepszego szkła podstawowego.
Co sądzicie o takiej koncepcji a może proponujecie jakieś inne szkło niż 17-55, które w przyszłości pasowałoby do 70-200.
Proszę o rady i konstruktywną krytykę.
Pozdrawiam
Zacznę od tego, że mam bardzo nietypowy problem. Otóż muszę wydać pieniądze do końca miesiąca (ok.3500zł) i zdecydowałem się, że będzie to wydatek na sprzęt fotograficzny (już słyszę to zgrzytanie zębami: "musi wydać pieniądze, też mi problem :-) "). Okazuje się, że kasę wydać jest łatwo ale wydać ją mądrze to już problem.
Mam 350D i Sigmę 17-70, Tematyka to głownie krajobrazy i architektura (z racji zawodu) czyli głownie szerokie kąty. Tym kierowałem się przy zakupie Sigmy. Sigma jest ok. przy słonecznej pogodzie (Grecja, Chorwacja itd). Od jakiegoś czasu zaczęła mi jednak przeszkadzać ilość niedoostrzonych zdjęć z Sigmy, brak większego zooma i stwierdziłem, że chcę zmiany w moim życiu :-D . Powstały 2 koncepcje:
Nr.1 Dokupienie C70-200 4L czyli uzyskanie zakresu 17-200
Nr.2 Zamiana Sigmy na C17-55 2.8 IS USM i dokupienie 70-200 w późniejszym czasie
Nr.1 wymyśliłem najpierw bo chyba trochę się podjarałem białą obudową no i w ogóle L-kę fajnie mieć. Później jednak zastanowiłem się, że moim głównym obiektywem i tak zostanie przez 90% czasu Sigma więc chyba trochę bez sensu wydawać tyle kasy na szkło, które będzie większość czasu nieużywane. No i powstał pomysł na kupienie lepszego szkła podstawowego.
Co sądzicie o takiej koncepcji a może proponujecie jakieś inne szkło niż 17-55, które w przyszłości pasowałoby do 70-200.
Proszę o rady i konstruktywną krytykę.
Pozdrawiam