Zobacz pełną wersję : sensor
witam! czy przy czyszczeniu sensora można zalac aparat, albo czy przy czyszczeniu widać ze jest zalany??? Może opowiem wam moją historie. Mam Canon;a 400D poszłam go oddać w ramach gwarancji. Ustarka polegała na tym, ze na jasnych tłach widoczny byl w jednym roku mały cień, poza tym wszystko w 100% sprawne. Pan przyjmujący powiedziała mi,ze pracuje w zakladzie Pan który mi to wyczyści. Po czym jak poszłam go odebrać to poweidziali mi,ze mój sprzęt jest w Anglii :-x oczywiscie bez moijej wiedzy i zgody :evil: po 2 tygodniach poszłam odebrać a tam Pan mówi mi że aparat jest ciągle w Anglii bo nie można naprawić go w ramach gwarancji bo aparat jest zalany:shock: :shock: :shock: :?: :!: no i naprawa 300 E Stad moje pytanie wiem ze ja go nie zalalam napewno ten gosciu jak czyscil, tzlko jak czyscil to powinien widziec ze jest zalany:?: bo dzis mnie zmzli twierdzac ze nie mam dowodow ze to oni zalali:( :evil:
Urząd ochrony konsumenta Ci pomoże:)
Na Żytniej tak zrobili?
Radzę się do UOKu zgłosić jeżeli upomnienia nie poskutkują, tak jak Yenox pisał
Soundman
16-02-2008, 12:15
Dokładnie przecież to kpina w biały dzień jak mogą Ci niechcieć oddać aparatu i takie wixy wyprawiać. A UOKiK przyjmie sprawe i zrobi im pewnie kontrole pozniej to poskutkuje napewno a sądzę że możesz sie nawet ubiegać o odszkodowanie za takie traktowanie i przedłużanie gwarancji niemowiąc o wymianie sprzętu
januszP.
16-02-2008, 12:36
teraz sprawa nie jest taka prosta. Skontaktuj sie z rzecznikiem Praw Konsumenta. Powinien być przy każdym Urzędzie Gminy, miasta. Radziłbym wystąpienie na piśmie do serwisu o wydanie dobrego sprzętu. Podstawowa zasada, która obowiązuje dzisiaj w takich przypadkach to dokumenty na piśmie!
Tylko to w razie wystąpienia do sądu stanowi dokument dowodowy. Przeczytaj warunki gwarancji i zasypuj ich pismami powołując się w treści na odpowiednie przepisy. Pamiętaj tez, ze brak ich odpowiedzi w terminie jest potwierdzeniem Twoich roszczeń. Zapoznaj sie również z przepisami Ustawy z dnia 27-07-2002r.Dz.U.2004.96.959 o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej (może sie przydać również w tej sprawie)
Życzę pomyślnego zakończenia sprawy
Janusz
Napisz jeszcze co to za serwis.
Chyba nie Żytnia, kiedyś naprawiałem tam swojego kopakcika, najpierw była wycena i pytanie o to czy zgadzam sie na naprawę.
Nie pasuje mi tu jedna rzecz. Zastanawiam się dlaczego, aż w Anglii. Słyszałem, że lokalne zakłady naprawcze jeśli nie umieją naprawić usterki wysyłają sprzęt na Żytnia w Wawie i tym samym pośredniczą w naprawie, ale aż do Anglii ??.
czy przy czyszczeniu sensora można zalac aparat, albo czy przy czyszczeniu widać ze jest zalany???
Jeśli ktoś stosował roztwór i nieostrożnie go dozował, lub bezpośrednio wylał to jest to możliwe.
Ale nie daj sobie wcisnąć "ciemnoty", jeśli Ty go nie zalałaś to zrobił to pracownik rzekomego serwisu
Przypomniał mi się pewien artykuł (http://nt.interia.pl/komputery/wiadomosci/news/walcza-o-laptopa-za-54-mln,1059084), ale to na marginesie
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.