PDA

Zobacz pełną wersję : Czy spotkał się ktoś z taką przypałością obiektywu USM ?



Biperek
14-02-2008, 21:08
Sprowadziłem sobie z USA EF 28 f/1,8 USM i zauważyłem, że może mieć feler :( . Bywa, że przy próbie przeostrzenia ręcznego pierścień ostrzenia obraca się, ale mechanika obiektywu nie reaguje. Czy może to świadczyć o wadzie szkła, czy po prostu nowe egzemplarze mogą tak mieć ? AF działa bez zarzutu - szybko i trafia w punkt. Nie planuję go na razie odsyłać, a może powinienem ? Jakie jest wasze zdanie ?

tmaciak
14-02-2008, 21:12
Moim zdaniem, to feler. Pytanie, czy to przeszkadza :)

Biperek
14-02-2008, 21:21
Moim zdaniem, to feler. Pytanie, czy to przeszkadza :)

Póki AF ostrzy to nie bardzo, dlatego napisałem, że na razie nie planuję odsyłać. Zastanawiam się tylko czy takie zachowanie nie może być symptomem czegoś poważniejszego.

Krzychu
14-02-2008, 21:55
Póki AF ostrzy to nie bardzo, dlatego napisałem, że na razie nie planuję odsyłać. Zastanawiam się tylko czy takie zachowanie nie może być symptomem czegoś poważniejszego.

Może kręcisz już poza zakres ostrzenia ? FTM'y generalnie można kręcić w kółko, a mechanika działa tylko do pewnego punktu - nie ma puntu gdzie jest mechaniczny opór...

Biperek
14-02-2008, 22:16
Może kręcisz już poza zakres ostrzenia ? FTM'y generalnie można kręcić w kółko, a mechanika działa tylko do pewnego punktu - nie ma puntu gdzie jest mechaniczny opór...

To nie to, wiem jak to działa. W dwóch pozostałych obiektywach, które mam po dojściu do końca zakresu opór się nieco zwiększa, a w tym nie. Właśnie po przekręceniu poza zakres czasem nie daje się "cofnąć". Chociaż zdarza się też (rzadziej, ale jednak), że nie zasprzęgla w zakresie ostrzenia. Jak pokręci się energicznie kilkakrotnie to zaczyna działać, mam nadzieję, że to kwestia jakiegoś "dotarcia".

Blindseeker
14-02-2008, 22:40
W takim razie lipa - musi być feler.

Goomis
15-02-2008, 00:50
Spotkałem sie z czymś takim w około 4letnim 70-200 f/2.8 (nie moim ale pożyczonym). Tam w ogóle MF nie działał bo pierścień nie reagował na obroty... :roll:

Biperek
15-02-2008, 01:17
No i po problemie, uff :) Moja teoria jest taka - gdzieś w mechanice zalegał jakiś nadmiar smaru, który stawiał opór i powodował, że pierścień reagował jakbym przekroczył skrajny zakres. Przy dokładnych oględzinach stwierdziłem, że podczas kręcenia w stronę nieskończoności nie było słychać charakterystycznego stuknięcia po dojściu do granicy zakresu. Kręciłem kilkadziesiąt razy w obie strony pierścieniem ostrzenia i w pewnym momencie pojawiło się to charakterystyczne stukniecie. Od tej chwili wszystko działa jak trzeba :) Czy to już onanizm ? :)

kisman
15-02-2008, 11:39
Pokaz lepiej sample bo mnie interesuje te szkło :-D

miklo
15-02-2008, 12:14
No właśnie. Fullsize koniecznie :-)

Biperek
15-02-2008, 14:08
Na razie niestety niemożliwe. Służbowo sajgon, a w domu trójka małych dzieci. Jak coś popełnię to dam znać. Jak chcecie jakąś odwałkę to zapraszam na priv z określeniem wymagań i mogę wysłać surowe RAWy na maila, ale to i tak koniec przyszłego tygodnia.