Zobacz pełną wersję : Czy spotkał się ktoś z taką przypałością obiektywu USM ?
Sprowadziłem sobie z USA EF 28 f/1,8 USM i zauważyłem, że może mieć feler :( . Bywa, że przy próbie przeostrzenia ręcznego pierścień ostrzenia obraca się, ale mechanika obiektywu nie reaguje. Czy może to świadczyć o wadzie szkła, czy po prostu nowe egzemplarze mogą tak mieć ? AF działa bez zarzutu - szybko i trafia w punkt. Nie planuję go na razie odsyłać, a może powinienem ? Jakie jest wasze zdanie ?
Moim zdaniem, to feler. Pytanie, czy to przeszkadza :)
Moim zdaniem, to feler. Pytanie, czy to przeszkadza :)
Póki AF ostrzy to nie bardzo, dlatego napisałem, że na razie nie planuję odsyłać. Zastanawiam się tylko czy takie zachowanie nie może być symptomem czegoś poważniejszego.
Póki AF ostrzy to nie bardzo, dlatego napisałem, że na razie nie planuję odsyłać. Zastanawiam się tylko czy takie zachowanie nie może być symptomem czegoś poważniejszego.
Może kręcisz już poza zakres ostrzenia ? FTM'y generalnie można kręcić w kółko, a mechanika działa tylko do pewnego punktu - nie ma puntu gdzie jest mechaniczny opór...
Może kręcisz już poza zakres ostrzenia ? FTM'y generalnie można kręcić w kółko, a mechanika działa tylko do pewnego punktu - nie ma puntu gdzie jest mechaniczny opór...
To nie to, wiem jak to działa. W dwóch pozostałych obiektywach, które mam po dojściu do końca zakresu opór się nieco zwiększa, a w tym nie. Właśnie po przekręceniu poza zakres czasem nie daje się "cofnąć". Chociaż zdarza się też (rzadziej, ale jednak), że nie zasprzęgla w zakresie ostrzenia. Jak pokręci się energicznie kilkakrotnie to zaczyna działać, mam nadzieję, że to kwestia jakiegoś "dotarcia".
Blindseeker
14-02-2008, 22:40
W takim razie lipa - musi być feler.
Spotkałem sie z czymś takim w około 4letnim 70-200 f/2.8 (nie moim ale pożyczonym). Tam w ogóle MF nie działał bo pierścień nie reagował na obroty... :roll:
No i po problemie, uff :) Moja teoria jest taka - gdzieś w mechanice zalegał jakiś nadmiar smaru, który stawiał opór i powodował, że pierścień reagował jakbym przekroczył skrajny zakres. Przy dokładnych oględzinach stwierdziłem, że podczas kręcenia w stronę nieskończoności nie było słychać charakterystycznego stuknięcia po dojściu do granicy zakresu. Kręciłem kilkadziesiąt razy w obie strony pierścieniem ostrzenia i w pewnym momencie pojawiło się to charakterystyczne stukniecie. Od tej chwili wszystko działa jak trzeba :) Czy to już onanizm ? :)
Pokaz lepiej sample bo mnie interesuje te szkło :-D
No właśnie. Fullsize koniecznie :-)
Na razie niestety niemożliwe. Służbowo sajgon, a w domu trójka małych dzieci. Jak coś popełnię to dam znać. Jak chcecie jakąś odwałkę to zapraszam na priv z określeniem wymagań i mogę wysłać surowe RAWy na maila, ale to i tak koniec przyszłego tygodnia.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.