PDA

Zobacz pełną wersję : 50-tka pod cyfrę ?



Shadow
04-05-2005, 11:42
Piszecie tu dużo o standardzie jakim jest 50-tka 1.4 czy 1.8 Zgoda, ale chyba nie pod cyfrę z cropę 1,6. Przecież z tego robi się 80 to cóź to za standard. Dlatego mam pytanko czy jest jakaś stałka którą będzie można nazwać standardem pod cyfrę czyli coś koło 30/1.4 lub 30/1.8 ?

kavoo
04-05-2005, 12:11
50-tka zawsze bedzie standardem, bez wzgledu na to czy bedzie przykrecona do FF, puszki z cropem 1.3 czy 1.6. Rozmiar sensora nie ma wplywu na kat widzenia obiektywu - obiektyw 50mm bedzie zawsze obiektywem 50mm.
Roznica polega na tym, ze od wielkosci cropa zalezy jak duzy centralny fragment obrazu widzianego przez obiektyw jest rejestrowany przez matryce.

Przykrec 50-tke do analoga, zrob zdjecie, zrob odbitke, wez nozyczki i obetnij z kazdego boku tyle, zeby pozostala powierzchnia byla 1.6 raza mniejsza od oryginalu. I co sie stanie ze zdjeciem? Zmieni sie kat widzenia obiektywu? Inaczej bedzie odwzorowana perspektywa? Chyba nie...

Acha - tak mi sie te przemyslenia ;-) "wylaly" akurat przy tej okazji, bo to najpopularniejszy przyklad. Przy analogu 50-tka to obiektyw standardowy, a nagle po przykreceniu do cyfry robi sie portretowka ;-) Ciekawe jakim cudem? ;-)

DoMiNiQuE
04-05-2005, 12:14
kavoo masz absolutna racje ...zastanawiam sie w takim razie nad sensem stosowania piecdziesiatki w cyfrze jako obiektywu portretowego :roll:

kavoo
04-05-2005, 12:19
']kavoo masz absolutna racje ...zastanawiam sie w takim razie nad sensem stosowania piecdziesiatki w cyfrze jako obiektywu portretowego :roll:
IMHO nie ma kompletnie sensu. Dlatego ja z planow zakupowych wykreslilem 50/1.4 i bede sie orientowal na 85/1.8. A ta roznica w polu widzenia, wynikajaca z cropa, to akurat przy odleglosciach portretowych jest kwestia zooma noznego w ilosci 2-3 kroki. W czym problem? 8)

DoMiNiQuE
04-05-2005, 12:23
w sumie do portretu to masz 100mm ...moim zdaniem spisuje sie wspaniale tylko trzeba sobie potuptac pare/parenascie krokow od modela ;)

Tomasz Golinski
04-05-2005, 12:23
Kavoo, niestety mylisz się w 100%. 50mm ma kąt widzenia jak i wszelkie zniekształcenia jak 80mm. Dowodziłem tu ten fakt teoretycznie i doświadczalnie.

Właśnie dlatego nadaje się na obiektyw portretowy.

Jeszcze raz: odwzorowanie perspektywy zależy tylko i wyłącznie od odległości od obiektu! Jeśli masz odpowiednio dobrą matrycę i szkło to zrobisz świetny portret nawet na 20mm cropując go potem!

DoMiNiQuE
04-05-2005, 12:31
Canon 85mm f/1.8 - Kąt widzenia: 28°30'
Canon 50mm f/1.8 - Kąt widzenia: 46°
Tomek, roznica w katach widzenia jest spora.

kavoo
04-05-2005, 12:52
Tomku - w ten sposob to mozna udowodnic, ze obiektywy 24mm i 135mm tak samo oddaja perspektywe i nawet 24mm jest swietna portretowka... wystarczy tylko zastosowac odpowiednio wieksza dla szerszego kata odleglosc ostrzenia. Sprobuj porownac obiektywy o roznych ogniskowych ostrzac z tej samej odleglosci.

kavoo
04-05-2005, 12:56
']w sumie do portretu to masz 100mm ...moim zdaniem spisuje sie wspaniale tylko trzeba sobie potuptac pare/parenascie krokow od modela ;)
Swiatlo misiu, swiatlo :-) To jest powod, dla ktorego chce wziac 85/1.8 i dlatego smetnie i z rozmarzeniem spogladam na ten kilogramowy granat zaczepny f/1.2 ;-)

Tomasz Golinski
04-05-2005, 13:11
Dominik. Crop zmniejsza kąt widzenia! Kąt widzenia 50 w 300d i 80 w analogu jest taki sam!


Tomku - w ten sposob to mozna udowodnic, ze obiektywy 24mm i 135mm tak samo oddaja perspektywe i nawet 24mm jest swietna portretowka... wystarczy tylko zastosowac odpowiednio wieksza dla szerszego kata odleglosc ostrzenia. Sprobuj porownac obiektywy o roznych ogniskowych ostrzac z tej samej odleglosci.

Dokładnie tak jest! Właśnie taki test zrobiłem.

gonzo44
04-05-2005, 13:17
']Canon 85mm f/1.8 - Kąt widzenia: 28°30'
Canon 50mm f/1.8 - Kąt widzenia: 46°
Tomek, roznica w katach widzenia jest spora.
46°/1,6=28,7° i taki kat widzenia ma 50 z cyfra. Czyli prawie taki sam jak 80 z analogiem.

O! Tomek napisal dokladnie to samo :)

DoMiNiQuE
04-05-2005, 13:22
To zadam teraz takie pytanie: czy piekdziesiatka w cyfrze bedzie rysowala tak samo jak osiemdziesiatka w analogu? przeciez crop fizycznie kata widzenia nie zmienia ...on tylko sprawia, ze matryca widzi mniej :roll:

Tomasz Golinski
04-05-2005, 13:27
Dominiku, zastanów się chwilę. Kąt widzenia to z definicji: ile widzi matryca! Będzie rysowała tak samo (poza GO)

http://canon-board.info/showthread.php?t=1131
http://canon-board.info/showthread.php?t=1255
http://canon-board.info/showthread.php?t=1337

Shadow
04-05-2005, 13:39
Ok. Obiektyw pozostaje dalej 50-tką itd. Ale mi nie podoba się ten właśnie efekt powiększenia przez crop. Zatem ja chcę mieć obraz powiększony jaki daje 50-tka z analogiem a nie 80-tka. Ja nie chcę lub nie mogę cofnąć się 2,3 kroki. Z tą pytanie moje z tytułu. Jeśli nie 50 to co ?

kavoo
04-05-2005, 13:39
']przeciez crop fizycznie kata widzenia nie zmienia ...on tylko sprawia, ze matryca widzi mniej :roll:
Dokladnie 8)

Kat widzenia obiektywu pozostaje bez zmian, "rozmiar" cropa jedynie decyduje o tym, jak duzy wycinek kadru jest rejestrowany przez sensor.

Dokladnie taka sama sytuacja byla juz kiedys na forum przy okazji analizowania wykresow MTF. I wtedy jakos wszyscy zgodnie doszli do wniosku, ze wykres MTF dla obiektywu pelnoklatkowego nalezaloby w przypadku korpusu z cropem 1.6 obciac na skali X w okolicach 13-14mm, bo tak wlasnie dziala crop - ogranicza pole widzenia obiektywu obcinajac je o okreslona wartosc z kazdej strony.
A gdy przychodzi teraz do rozmowy nt. ogniskowych i kata widzenia (a przeciez jest to sytuacja analogiczna), nagle zapominacie o tym jak crop dziala i przeliczacie wszystko jak leci :-)

Brak konsekwencji zauwazam, Panowie ;-)

DoMiNiQuE
04-05-2005, 13:41
Tomku, caly czas sie nad tym zastanawiam (mam looz w pracy :mrgreen: ) i teoretycznie moge sie z tym zgodzic ...ale z fizycznego punktu widzenia cos mi tu nie pasuje - choc jeszcze nie wiem dokladnie co ;)

Tomasz Golinski
04-05-2005, 13:42
Nie udało mi się odszukać wątku, w którym były wyniki testu, więc wklejam ponownie:

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://labfiz.uwb.edu.pl/~tomaszg/foto/rozne/g35.jpg)

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://labfiz.uwb.edu.pl/~tomaszg/foto/rozne/g100.jpg)

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://labfiz.uwb.edu.pl/~tomaszg/foto/rozne/g170.jpg)

Zdjęcia są zrobione na trzech różnych ogniskowych. 35mm, 100mm i 170mm. Z tej samej odległości i wykropowane do tego samego kąta widzenia. Kto pozna, które jest przy jakiej ogniskowej?

kavoo
04-05-2005, 13:42
Ok. Obiektyw pozostaje dalej 50-tką itd. Ale mi nie podoba się ten właśnie efekt powiększenia przez crop. Zatem ja chcę mieć obraz powiększony jaki daje 50-tka z analogiem a nie 80-tka. Ja nie chcę lub nie mogę cofnąć się 2,3 kroki. Z tą pytanie moje z tytułu. Jeśli nie 50 to co ?
Sigma 30mm, juz gdzies zdaje sie Arkan jej temat poruszal. Za chwile pewnie zaczna sie pojawiac sample, znana jest juz cena (ok. 400 ojro)... jesli to jest to, czego potrzebujesz - kupuj ;-)

Tomasz Golinski
04-05-2005, 13:44
Kavoo, pusty śmiech mnie ogarnia. O czym ty piszesz?

kavoo
04-05-2005, 13:50
Z tej samej odległości i wykropowane do tego samego kąta widzenia.
Ale crop w kazdym z przypadkow byl inny, a matryca zawsze obcina tyle samo :p


Kto pozna, które jest przy jakiej ogniskowej?
Miedzy drugim a trzecim Garfieldem znaczzcej roznicy nie widze, ale miedzy pierwszym a drugim roznica jest olbrzymia - na pierwszym zdjeciu leb jest wyciagniety w "trzecim wymiarze", na drugim o wiele ladniej to wyglada, bardziej plasko i naturalnie 8)
Ergo - zdjecie numer 1 jest robione szerszym katem niz zdjecie numer dwa... stawialbym na kolejnosc 35, 100, 170. Moge sie mylic co do dwoch ostatnich (choc nie wydaje mi sie) :roll:

Tomasz Golinski
04-05-2005, 14:04
Ale crop w kazdym z przypadkow byl inny, a matryca zawsze obcina tyle samo :p
Dlatego zawsze mnożymy przez 1.6 :P

CYNIG
04-05-2005, 14:08
50-tka zawsze bedzie standardem, bez wzgledu na to czy bedzie przykrecona do FF, puszki z cropem 1.3 czy 1.6....


Moim zdaniem nie do konca masz racje.

przyjmuje sie ze "standardem" jest obiektyw o ogniskowej porownywalnej z przekatna kadru. Dlatego tez dla malej klatki przyjelo sie za standard uwazac 50mm ale dla sredniego formatu standardem jest juz 80mm it itd.

kavoo
04-05-2005, 14:32
Dlatego zawsze mnożymy przez 1.6 :P
Nic nie mnozymy - KADRUJEMY pole widzenia obiektywu do rozmiarow pola widzenia matrycy. Kat zawsze pozostaje taki sam :!:

To jest dokladnie taki sam efekt, gdybys:
1. zrobil odpowiednia ilosc krokow do przodu
lub
2. przesunal do przodu powierzchnie filmu w analogu, tak, zeby czesc pola widzenia obiektywu wypadala poza kadrem filmu.

Kat jest TEN SAM, odwzorowanie perspektywy jest TAKIE SAMO, w kadrze jest mniej sceny dokladnie o tyle, o ile przesunales siebie lub plaszczyzne filmu. Tak dziala crop w aparatach cyfrowych, nic sie tutaj nie mnozy, rozmnaza, paczkuje czy przepoczwarza ;-)

kavoo
04-05-2005, 14:37
przyjmuje sie ze "standardem" jest obiektyw o ogniskowej porownywalnej z przekatna kadru. Dlatego tez dla malej klatki przyjelo sie za standard uwazac 50mm ale dla sredniego formatu standardem jest juz 80mm it itd.
Ja zawsze sadzilem, ze ogniskowa 50mm uznaje sie za standard dlatego, ze jest to kat widzenia, odwzorowanie perspektywy i powiekszenie najblizsze wlasciwosciom ludzkiego oka ;-) Tak przynajmniej w wielu madrych zrodlach przeczytalem... moze nie byly tak madre jak sadzilem ;-)

CYNIG
04-05-2005, 14:40
Ja zawsze sadzilem, ze ogniskowa 50mm uznaje sie za standard dlatego, ze jest to kat widzenia, odwzorowanie perspektywy i powiekszenie najblizsze wlasciwosciom ludzkiego oka ;-) Tak przynajmniej w wielu madrych zrodlach przeczytalem... moze nie byly tak madre jak sadzilem ;-)

tak, masz racje tylko dodaj ze odwzorowania uzyskiwanego na naswietlanej klatce - i tu jest pies pogrzebany:)

nie nadarmo dla srednioformatowcow nie piszac juz o duzym formacie 50 mm to juz szeroki kat:)

DoMiNiQuE
04-05-2005, 14:42
A co ma wspolnego fizyczny kat widzenia obiektywu z wypelnieniem klatki?

CYNIG
04-05-2005, 14:43
... kat widzenia..., najblizsze wlasciwosciom ludzkiego oka ;-)

zerknij przez 50, naprawde to co widzisz jest tak samo szerokie jak to co widzisz bez obiektywu?

CYNIG
04-05-2005, 14:46
']A co ma wspolnego fizyczny kat widzenia obiektywu z wypelnieniem klatki?

sorry ale wyrywasz z kontekstu zdanie nieco bezsensownie, akurat odwzorowanie zostalo uzyte przy "perspektywie"

przeczytaj caly watek a nie wylocznie wybrane zdania

kavoo
04-05-2005, 14:55
OK, bardziej lopatologicznie tego nie wytlumacze, jesli teraz ktos nie zrozumie to juz nie moja wina ;-)

Czerwony kolor - kat widzenia obiektywu uwzgledniajac obraz rejestrowany przez pelna klatke.
Zielony kolor - kat widzenia tego samego obiektywu uwzgledniajac obraz rejestrowany przez sensor z cropem 1.6.


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://kavoo.psp.com.pl/photos/crop.jpg)

Jak widac, kat widzenia jest taki sam, wiec odwzorowanie perspektywy musi byc takie samo. Zarejestrowany na APS-C obraz bedzie mniejszy, poniewaz czesc swiatla wpadajacego przez obiektyw idzie w.... cholere i pada poza powierzchnia sensora APS-C. Niemniej jednak nie ma to kompletnie nic wspolnego z jakimkolwiek przemnazaniem ogniskowej czy kata widzenia. Zajrzyjcie zreszta do slownika angielsko-polskiego o sprawdzcie co oznacza slowo "crop". A potem sprawdzcie co oznacza slowo "multiply"... ide o kazde pieniadze, ze te slowa beda znaczyc cos zupelnie innego ;-)

P.S.
Proporcje i wymiary w schemacie nie sa oczywiscie zachowane, nie chodzilo mi tutaj o zrobienie rysunku do pracy magisterskiej a jedynie o wytlumaczenie zasady ;-)

CYNIG
04-05-2005, 15:06
OK, bardziej lopatologicznie tego nie wytlumacze...

piekny rysunek:)
a mozesz jeszcze podac z czego wynika odlehlosc oznaczona "???" przy jej braku sytuacja nieco by sie zmienila:)

Yarqman
04-05-2005, 15:10
http://www.dpreview.com/learn/?/Glossary/Optical/Focal_Length_Multiplier_01.htm
Po przeczytaniu powyższego doszedłem do wniosku że kavoo ma we wszystkim rację :)

gonzo44
04-05-2005, 15:11
Sorki kavoo ale Twoj rysunek nie tlumaczy zadnej zasady. No chyb ze obiektyw umiescimy z lewej strony ale wtedy i tak ogniskowa musi byc w tym samym miejscu.
Poza tym strasznie czepiasz sie semantyki. Jezeli przypinam/przykrecam/przylaczam do cyfrowki z matryca APS-C obiektyw o ogniskowej Ymm to MNOŻE ta ogniskowa razy 1.6 i uzyskuje taki obraz jak przez obiektyw 1.6xYmm.

CYNIG
04-05-2005, 15:22
piekny rysunek:)
a mozesz jeszcze podac z czego wynika odlehlosc oznaczona "???" przy jej braku sytuacja nieco by sie zmienila:)

jeszcze raz bo mam klopoty z obrazkiem:)

DoMiNiQuE
04-05-2005, 15:28
Z tego co widze to masz klopot ze zrozumieniem a nie z obrazem. Po Ci ta odleglosc? zobacz gdzie jest umieszczona plaszczyzna fotoczula :roll:

kavoo
04-05-2005, 15:30
http://www.dpreview.com/learn/?/Glossary/Optical/Focal_Length_Multiplier_01.htm
Po przeczytaniu powyższego doszedłem do wniosku że kavoo ma we wszystkim rację :)
Nie podawalem tego linka bo oczywistym wydawal mi sie fakt, ze ludzie zajmujacy sie fotografia cyfrowa znaja serwis Digital Photography Review na wskros. Widac na wyrost ;-)

Polecam spod tego linka zwlaszcza Case 1, ktory mowi dokladnie o tym co ja tutaj. A jak komus sie nie chce otwierac nowego okna/zakladki w przegladarce, to cytuje:

The sensor with FLM of 1.5 captures only part of the information projected by the 200mm lens into the 35mm film area. This results in a "cropped field of view", equivalent to the field of view of a 200 x 1.5 = 300mm lens on a 35mm film camera. The absolute size of the moon is unchanged as the focal length is still 200mm.
Jesli mimo cropa ogniskowa pozostaje bez zmian, to i kat widzenia obiektywu pozostaje bez zmian... cudow w optyce nie ma 8)

Dziekuje za uwage
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://kavoo.psp.com.pl/emoticons2/applause.gif)

;-)

Pszczola
04-05-2005, 15:37
Kto pozna, które jest przy jakiej ogniskowej?

1. 35mm
2. 100mm
3. 170mm
;-)

CYNIG
04-05-2005, 15:38
']Z tego co widze to masz klopot ze zrozumieniem a nie z obrazem. Po Ci ta odleglosc? zobacz gdzie jest umieszczona plaszczyzna fotoczula :roll:

OK, ostatni raz (wiecej juz nie mam sily)

popatrz przeczytaj i dopiero wtedy znajdziemy plaszczyzne do dyskusji.

"Po Ci ta odleglosc" - a no po to ze w momencie gdy te wierzcholki sa w tym samym miejscu to juz te linie zielona i czarwona nie sa tak pieknie rownolegle a wiec i perspektywa odwzorowana na zdjeciu bedzie inna,

przepraszam ale nie rozumiem do czego odnosi sie miejsce "fotoczulej plaszczyzny"

kavoo
04-05-2005, 15:41
a mozesz jeszcze podac z czego wynika odlehlosc oznaczona "???" przy jej braku sytuacja nieco by sie zmienila:)
Wydlubales z rysunku akurat najmniej (o ile w ogole ;-) ) istotny detal :lol: :D

OK, jak wroce do domu to narysuje jeszcze raz ten schamecik, tym razem z uwzglednieniem rzeczywistych wymiarow i katow. Wiem jak to bardziej lopatologicznie narysowac, zeby nie bylo najmniejszych watpliwosci ;-)

DoMiNiQuE
04-05-2005, 15:41
CYNIG, nie mam ochoty z Toba dyskotowac poniewaz nie bardzo wiem co Ty chesz na sile udowodnic :roll:

CYNIG
04-05-2005, 15:42
Jesli mimo cropa ogniskowa pozostaje bez zmian, to i kat widzenia obiektywu pozostaje bez zmian... cudow w optyce nie ma 8)


Kavo podaj prosze co rozumiesz pod pojeciem "kat widzenia obiektywu"

coraz bardziej czuje ze wiekszosc mysli/mowi o tym samym tylko inaczej definiuje/nazywa pojecia i stad cale nieporozumienia:)

CYNIG
04-05-2005, 15:44
']CYNIG, nie mam ochoty z Toba dyskotowac poniewaz nie bardzo wiem co Ty chesz na sile udowodnic :roll:

Dyskusja to nie obowiazek:)

Po prostu staram Ci sie odpowiedziec na Twoje wyrywane z kontekstu zdania i przekonac ze zeby dyskutowac trzeba jednak czytac wszystko a nie po pare wyrazow z wypowiedzi.

Pszczola
04-05-2005, 15:45
Kavo podaj prosze co rozumiesz pod pojeciem "kat widzenia obiektywu"

i od razu napisz co rozumiesz pod pojeciem "obiektyw" :evil:

DoMiNiQuE
04-05-2005, 15:48
Dyskusja to nie obowiazek:)
Po prostu staram Ci sie odpowiedziec na Twoje wyrywane z kontekstu zdania i przekonac ze zeby dyskutowac trzeba jednak czytac wszystko a nie po pare wyrazow z wypowiedzi.
Problem w tym (ale nie moj), ze ja nie mam problemow ze zrozumieniem watku i znam go dobrze ...a Ty starasz sie mi udowodnic cos innego. Moja wina, ze nie cytowalem Twoich wypowiedzi do ktorych odnosily sie moje posty.

Proponuje koniec tematu ...widze ze kazdy juz zrozumial o co chodzi...tylko na swoj sposob ;)

gonzo44
04-05-2005, 15:50
A czy ten rysunek nie powinien wygladac tak? Od razu widac ze katy widzenia sa rozne.

CYNIG
04-05-2005, 15:50
i od razu napisz co rozumiesz pod pojeciem "obiektyw" :evil:

No w sumie to masz racje:)

Mysle ze dla naszych rozwazan musimy przyjac uproszczony model, sprowadzony do pojedynczej hipotetycznej soczewki:) bo jak zczniemy brnac w osrodki ogniskowania wystepujace w bardziej zlozonych konstrukcjach optycznych to juz nastapi calkowity chaos:) :)

W sumie jako technokrata zawsze wole miec zdefiniowane pojecia wyjsciowe, wiekszosc niporozumien bierze sie wlasnie z odmiennego ich rozumienia

CYNIG
04-05-2005, 15:58
A czy ten rysunek nie powinien wygladac tak? Od razu widac ze katy widzenia sa rozne.

no wlasnie z takiego samego zalozenia wyszedlem (dla przypomnienia dyskutujemy bad odwzorowaniem perspektywy na zdjeciu). Ale zobaczymy jaki schemat przygotuje kavoo.

Moze jednak dowiem sie czegos nowego - czlowiek sie uczy cale zycie:)

adamek
04-05-2005, 16:03
Gonzo:
Ależ nie masz racji z tym rysunkiem. :)
Z obiektywu kryjącego pełną klatkę pada ZAWSZE tyle światła, by starczało na 24x36 i jeszcze troszkę. A crop "wycina" z niego tylko kawałek.
To nei ejst tak, że po podłączeniu do cyfry obiektyw zbiera mniej -> to matryca mniej zbiera.

DoMiNiQuE
04-05-2005, 16:05
Gonzo:
Ależ nie masz racji z tym rysunkiem. :)
Z obiektywu kryjącego pełną klatkę pada ZAWSZE tyle światła, by starczało na 24x36 i jeszcze troszkę. A crop "wycina" z niego tylko kawałek.
To nei ejst tak, że po podłączeniu do cyfry obiektyw zbiera mniej -> to matryca mniej zbiera.
dokladnie!
kavoo i ja 8) juz o tym pisalismy ...ale koledzy maja nadal na ten temat inna teorie :roll:

tpop
04-05-2005, 16:11
No nieeee Gonzo z Twojego rysunku wynika ze to w soczewce zmienia sie kat widzenia w zaleznosci od tego na jaka klatke rzuca. A przeciez kat widzenia soczewki jest zawsze taki sam. Wymiary plaszczyzny na ktora sie rzuca obraz nie są istotne. Co za roznica czy to film 35mm czy material o wymiarach kartki A4.

[Edit]
Oooo adamek napisal to samo.

gonzo44
04-05-2005, 16:43
No nieeee Gonzo z Twojego rysunku wynika ze to w soczewce zmienia sie kat widzenia w zaleznosci od tego na jaka klatke rzuca.
A tak nie jest??
Jak wezmiesz hipotetyczna matryce wielkosci punktu (sic!), to kat widzenia bedzie zero. Jak chcesz miec 90 stopni to matryca ma taka wielkosc zeby promienie wpadajace do obiektywu pod katem 90 stopni trafialy na brzeg matrycy itd...
Czyli kat widzenia zmienia sie w zaleznosci od wielkosci klatki!

tpop
04-05-2005, 16:49
Czyli kat widzenia zmienia sie w zaleznosci od wielkosci klatki!Nie. Kat widzenia obiektywy jako takiego jest staly, niezmienny. A to dlatego ze jest ustalony przez soczewki ktore w nim siedza i jezeli, tak jak w naszym przypadku, jest to obiektyw staloognisokowy soczewki nie sa elementem ruchomym to nic nie moze wplynac na kat widzenia.

KuchateK
04-05-2005, 16:50
Ej... majstry... Nie mozecie sie porozumiec na plaszczyznie "zestawu"?

Przeciez ta cala dyskusja jest bez sensu... Tak to i z 8mm da sie wykropowac tyle co z tele 500mm... Tylko po co? Co z tego ze piecdziesiatka dalej teoretycznie widzi iles tam stopni jak po zapieciu 50mm do kompakcikowej matrycy na zdjeciu wyszlo jak z tele?

O ile dobrze pamietam z tego co wyczytalem to STANDARD pochodzi od tego, ze ten ZESTAW(!) widzi mniej wiecej tyle co ludzkie oko, nie tak?

Standard to standard... To jak wlaze do pomieszczenia z byle zestawem co widzi tyle co analog z 50mm to mam miec to samo na zdjeciu przy fotografowaniu tego samego... Czy szklo efektywnie ma 50mm i 35mm analog film za nim czy 10mm i za tym jakis kompakt cyfra ultra szum to to ma takie wielkie znaczenie?

Pszczola
04-05-2005, 16:53
Czyli kat widzenia zmienia sie w zaleznosci od wielkosci klatki!

Zaraz zaslabne. Czyli tak: mialem kiedys analogowego srednioformatowca z jakims standardowym obiektywem, ktorego nigdy nie zmienialem - caly czas podpiete bylo to samo szklo. Zwykle robilem na 6x6 cm. Ale po zmianie ustawien w body i po zdjeciu 'maskownicy' okalajacej negatyw ('nakladanej' na negatyw) klatki byly w formacie 6x9 cm. I co kat widzenia obiektywu mi sie zmienial? Magia jakas?

gonzo44
04-05-2005, 16:53
ale jakie to ma znaczenie dla matrycy wielkosci APS-C, czy jakiejs innej? Jak masz cyfrowke z taka wlasnie matryca to chyba interesuje Cie kat widzenia dla tej matrycy i przeliczasz wszystko wlasnie pod wielkosc swojej matrycy, nawet staly kat widzenia.

tpop
04-05-2005, 16:57
chyba interesuje Cie kat widzenia dla tej matrycy ale zrozum ze nie ma kąt "widzenia dla matrycy". Jest kat widzenia obiektywu i kropka. Jest to parametr szkła i tylko szkła. A to co zobaczysz na zdjeciu to juz zalezy od powierzchni na jaka kladziesz obraz.


i przeliczasz wszystko wlasnie pod wielkosc swojej matrycy, nawet staly kat widzenia.sluchaj jezeli cos jest stale to jakbys tego nie przeliczyl zawsze wynik musi byc ten sam.

Tomasz Golinski
04-05-2005, 16:59
Panowie! To cięzkie jaja! Gorzej niż politycy! Oczywiście, że kąt widzenia się zmienia, gdy zmieniamy matrycę. Fizyczny kąt widzenia obiektywu jest nieistotny, to skrót myślowy. Interesujące dla fotografa jest tylko to, pod jakim kątem znajdują się skrajne naświetlone partie negatywu! I to jest kąt widzenia. Nie jest to jakaś magiczna liczba, ale właśnie kąt między skrajnymi promieniami światła które rejestrujemy.

Tak więc jedyne co interesuje fotografa jeśli chodzi o pole widzenia i perspektywe to przeliczona ogniskowa. Ja osobiście nie widzę różnicy w tym pomiędzy trzema załączonymi zdjęciami.

gonzo44
04-05-2005, 17:00
A to co zobaczysz na zdjeciu to juz zalezy od powierzchni na jaka kladziesz obraz.
i to wlsanie jest dla mnie kat widzenia matrycy. Inaczej kat widzenia obiektywu przy takiej a takiej matrycy.

tpop
04-05-2005, 17:02
Fizyczny kąt widzenia obiektywu jest nieistotny, to skrót myślowy. jaki skrot myslowy?? Przejzyj pierwsza lepsza specyfikacje techniczna obiektywu. To jest faktyczny parametr a nie zaden skrot myslowy.

tpop
04-05-2005, 17:04
i to wlsanie jest dla mnie kat widzenia matrycy. Inaczej kat widzenia obiektywu przy takiej a takiej matrycy.ale nie ma pojecia "kat widzenia matrycy". Nie jest to zaden parametr. Natomiast jak juz napisalem Tomkowi kat widzenia obiektywy jest jego parametrem technicznym wystepujacym w specyfikacji.

Tomasz Golinski
04-05-2005, 17:05
tpop, mylisz się. W specyfikacjach nie pojawia się fizyczny kąt widzenia obiektywu, na który tak szumnie i bezcelowo się powołujecie. Pojawia się kąt widzenia obiektywu w połączeniu z klatką filmu.

gonzo44
04-05-2005, 17:07
ale nie ma pojecia "kat widzenia matrycy". Nie jest to zaden parametr. Natomiast jak juz napisalem Tomkowi kat widzenia obiektywy jest jego parametrem technicznym wystepujacym w specyfikacji.
A specyfikacje podaje sie dla klatki filmu maloobrazkowego...

O! Znowu Tomek mnie ubiegl :-D

Tomasz Golinski
04-05-2005, 17:09
Wkrótce wyczytamy tu, że robiąc portret kompaktem też muszę mieć ogniskową 100mm. Ciekawe, gdzie znaleść taki kompakt :D :D :p :roll: :lol:

tpop
04-05-2005, 17:12
wedlug mnie kat widzenia obiektywu zmienia sie tylko i wylacznie poprzez zmiane ogniskowej.

Tomasz Golinski
04-05-2005, 17:13
LOLOLOLOL! Bzdura całkowita! Z jednej liczby wyrażonej w "mm" nie osiągniesz nic bezwymiarowego, czyli kąta!

tpop
04-05-2005, 17:18
LOLOLOLOL! Bzdura całkowita! Z jednej liczby wyrażonej w "mm" nie osiągniesz nic bezwymiarowego, czyli kąta!tearz juz zupelnie Cie nie rozumiem. Nie wiem o czym mowisz.

gonzo44
04-05-2005, 17:23
wedlug mnie kat widzenia obiektywu zmienia sie tylko i wylacznie poprzez zmiane ogniskowej.
Ale co to jest kat widzenia SAMEGO obiektywu? Wez obiektyw, biala kartke i zrzutuj obraz zza okna na kartke tak zeby byl ostry. Obraz jest okragly i przy zblizaniu do brzegu coraz mniej ostry i jasny, czyli w ktorym punkcie chcialbys mierzyc kat skoro w sposob ciagly zmienia sie on od srodka.

tpop
04-05-2005, 17:29
ale jaki wplyw na kat widzenia ma rozmiar tej bialej kartki. Czy to bedzie A4 czy A5 to efekt bedzie taki sam.

DoMiNiQuE
04-05-2005, 17:43
Kąt widzenia obiektywu - kąt na płaszczyźnie, na której leży oś optyczna obiektywu, utworzony przez dwie proste przecinające się w przednim punkcie węzłowym obiektywu i przechodzące przez skrajne części pola przedmiotu odwzorowanego przez obiektyw w płaszczyźnie obrazu optycznego.
Kat widzenia obiektywu(maloobrazkowego) podaje sie dla klatki 36x24mm poniewaz dla tekiej klatki zostal stworzony. A to ze Matryca APS-C widzi mniej niz obiektyw to juz inna historia. Szklo rzuca nadal tyle samo swiatla i pod takim samym katam jak w analogu (IMO oczywiscie).

gonzo44
04-05-2005, 17:50
ale jaki wplyw na kat widzenia ma rozmiar tej bialej kartki.
taki sam jak sposob jej trzymania ;-)


Czy to bedzie A4 czy A5 to efekt bedzie taki sam.
Tak ale juz przy FF, a APS-C roznica bedzie kolosalna.
Obiektyw zostal stworzony z mysla o pewnym konkretnym rozmiarze klatki. Co nie znaczy ze nie moze pracowac z troche wieksza jak i duzo mniejsza.

perian
04-05-2005, 18:05
']Kat widzenia obiektywu(maloobrazkowego) podaje sie dla klatki 36x24mm poniewaz dla tekiej klatki zostal stworzony. A to ze Matryca APS-C widzi mniej niz obiektyw to juz inna historia. Szklo rzuca nadal tyle samo swiatla i pod takim samym katam jak w analogu (IMO oczywiscie).

Ja to rozumiem tak:
Obiektyw przekazuje do wnętrza body jakiś obraz. W ustalonym, niezmiennym miejscu od soczewek znajduje się płaszczyzna światłoczuła. W przypadku filmu i pełnej klatki rejestruje sobie obraz. Natomiast matryca APS-C także rejestruje ten sam obraz z tą różnicą, że nie rejestruje całego obrazu, gdyż jest za mała i część promieni które przeszły przez obiektyw naświetla obudowę body.

Coś jeszcze powinienem zrozumieć :confused:

gonzo44
04-05-2005, 18:19
Mysle, ze podstawowy problem jaki tu roztrzasamy to perspektywa. Obiektywy 80-120mm przy FF dobrze nadaja sie do portretow, gdyz zachowuja proporcje twarzy.
Cytujac za Mikem Stensvoldem:
"...Jesli poslugujesz sie krótszym obiektywem, aby otrzymac taka sama wielkosc glowy musisz podejsc blizej, co spowoduje "rozciagniecie" perspektywy i "przerysowanie" rysow twarzy..."
Wiec problemem jest to czy 50mm w APS-C daje taka sama perspektywe jak 80mm w FF. IMHO tak jest jezeli fotografujemy z tej samej odleglosci i pozniej wycinamy.

Tomasz Golinski
04-05-2005, 18:30
tearz juz zupelnie Cie nie rozumiem. Nie wiem o czym mowisz.
To już dawno zauważyłem :lol: Nie da się z jednej liczby w jednych jednostkach zrobić liczby bez jednostek. Żeby policzyć kąt są potrzebne przynajmniej dwie długości: ogniskowa i rozmiar materiału rejestrującego. Inaczej nie ma matematycznej możliwości mówienia o kącie! Geometrycznie: trzeba mieć dwie proste, to wtedy między nimi jest kąt.

Tomasz Golinski
04-05-2005, 18:30
Mysle, ze podstawowy problem jaki tu roztrzasamy to perspektywa. Obiektywy 80-120mm przy FF dobrze nadaja sie do portretow, gdyz zachowuja proporcje twarzy.
Cytujac za Mikem Stensvoldem:
"...Jesli poslugujesz sie krótszym obiektywem, aby otrzymac taka sama wielkosc glowy musisz podejsc blizej, co spowoduje "rozciagniecie" perspektywy i "przerysowanie" rysow twarzy..."
Wiec problemem jest to czy 50mm w APS-C daje taka sama perspektywe jak 80mm w FF. IMHO tak jest jezeli fotografujemy z tej samej odleglosci i pozniej wycinamy.
Ja właśnie twierdzę, dowodzę i pokazuję, że tak jest. Perspektywa i przerysowanie są funkcją odległości. Tylko.

kavoo
04-05-2005, 18:33
OK, dotarlem do domu ;-)

Przede wszystkim przyznaje sie do jednego bledu, odnosnie mojego pierwszego rysunku. Postanowilem zbyt lopatologicznie to wytlumaczyc, i - mimo, ze wyraznie zaznaczylem w postscriptum, ze nie chodzi mi o odwzorowanie ukladu optycznego a jedynie o wytlumaczenie zasady jego dzialania - wiekszosc zaczela dostrzegac brak poszczegolnych elementow. W zwiazku z tym poprawiam sie i serwuje dwa rysunki uwzgledniajace soczewke i sposob jej dzialania.


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://kavoo.psp.com.pl/photos/crop_true.jpg)
Tak to dziala, i co do tego nikt nie powinien miec najmniejszych watpliwosci. Full frame rejestruje 100% swiatla, jakie wpada do obiektywu. APS-C jest mniejszy (czerwony), wiec nie jest w stanie zarejestrowac tego samego. Rejestruje wiec jedynie wycinek kadru, a swiatlo, ktore pada poza jego powierzchnia, idzie - jak to sie potocznie mowi - psu w dupe ;-)

Teraz sprobujmy zrobic to, do czego tak goraco namawia Tomek - zmniejszmy kat widzenia, dopasowujac go do rozmiaru sensora APS-C.


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://kavoo.psp.com.pl/photos/crop_false.jpg)

Czy tak dziala obiektyw podpiety do cyfrowego korpusu? Bzdura oczywiscie. Zeby spelnic warunek takiego dzialania (zmniejszenie kata widzenia obiektywu), trzeba by bylo:
1. albo wydluzyc ogniskowa 1.6 raza, a to jest oczywiscie kolejna bzdura, poniewaz (jako, ze ogniska obrazowego nie mozna przesunac) nalezaloby odsunac soczewke od plaszczyzny obrazowej,
2. albo zmusic obiektyw do tego, zeby "widzial" scene srodkowym wycinkiem soczewki (jak na rysunku).

Mam nadzieje, ze nie znajdzie sie na tym forum nikt, kto bedzie staral sie mnie przekonac, ze jeden z tych dwoch punktow jest fizycznie mozliwy, bo tego nawet Copperfield nie dokona (mimo, ze ze Statua Wolnosci sobie bez trudu poradzil) ;-)


tpop, mylisz się. W specyfikacjach nie pojawia się fizyczny kąt widzenia obiektywu, na który tak szumnie i bezcelowo się powołujecie. Pojawia się kąt widzenia obiektywu w połączeniu z klatką filmu.
Pokaz mi to na przykladzie, w specyfikacji dowolnego obiektywu :p Bo jak zajrzalem do specyfikacji obiektywow na stronie Canona, to znalazlem tam jedynie Diagonal Angle of View, ktory np. w przypadku EF 50mm/1.4 wynosi 46 stopni 8)
Acha - na stronie Tamrona jest dokladnie tak samo, zero jakiegokolwiek odniesienia do klatki filmu :p

kavoo
04-05-2005, 18:37
Żeby policzyć kąt są potrzebne przynajmniej dwie długości: ogniskowa i rozmiar materiału rejestrującego.
Zamiast dogryzac tpopowi zastap rozmiar materialu rejestrujacego srednica i stopniem zakrzywienia plaszczyzny soczewki, wtedy byc moze :lol: :D zrozumiesz o co w tym wszystkim chodzi ;-)
Niewazne na jak duzej plaszczyznie rejestrujesz obraz, plaszczyzna ta nie jest elementem ukladu optycznego, wiec nie ma zadnego wplywu na jego charakterystyke :p

Tomasz Golinski
04-05-2005, 18:38
Kavoo! Twoje obrazki nie niosą żadnej informacji! Jakie znaczenie ma wg. Ciebie światło, którego nie rejestrujemy?

A Diagonal Angle of View oznacza właśnie kąt widzenia między skrajnymi punktami znajdującymi się na przekątnej klatki. Niby co ma mieć przekątną? Twoje obiektywy mają????

Tomasz Golinski
04-05-2005, 18:40
Zamiast dogryzac tpopowi zastap rozmiar materialu rejestrujacego srednica i stopniem zakrzywienia plaszczyzny soczewki, wtedy byc moze :lol: :D zrozumiesz o co w tym wszystkim chodzi ;-)
Niewazne na jak duzej plaszczyznie rejestrujesz obraz, plaszczyzna ta nie jest elementem ukladu optycznego, wiec nie ma zadnego wplywu na jego charakterystyke :p
Kavoo, zastosuję się chyba do uwagi w Twojej stopce. Dodam tylko, że ogniskowa jest odwrotnością krzywizny soczewki.

gonzo44
04-05-2005, 18:43
Kavoo, jezeli drugi obrazek przedstawia "fałsz" to moze pokaz nam jak biegna promienie do brzegu klatki wielksoci APS-C, bo jezeli nie tak jak jest na "falszywym" obrazku to chyba musisz do wytlumaczenia tego zaprzagnac teorie wzglednosci...

Gregg
04-05-2005, 18:51
Kavoo@ Powiem ci co mi nie pasuje w twoim toku rozumowania.
1. Dlaczego firmy zdecydowały się na cropa? Wg tego co piszesz wystarczyłoby przysunąć mniejszą matrycę do przodu. Wtedy nie trzebaby robic specjalnie obiektywów do APSa.
2. Właśnie na tym drugim rysunku udowodniłeś sam sobie ( "albo zmusic obiektyw do tego, zeby "widzial" scene srodkowym wycinkiem soczewki (jak na rysunku).") że aby matryca APS widziała to samo należy wydłużyć ogniskową.
3. pkt1 twojej wypowiedzi: " albo wydluzyc ogniskowa 1.6 raza, a to jest oczywiscie kolejna bzdura, poniewaz (jako, ze ogniska obrazowego nie mozna przesunac) nalezaloby odsunac soczewke od plaszczyzny obrazowej)" Właśnie to robimy zwiększając długość ogniskowej.

tpop
04-05-2005, 18:52
Kavoo, jezeli drugi obrazek przedstawia "fałsz" to moze pokaz nam jak biegna promienie do brzegu klatki wielksoci APS-Cno wlasnie tak jak na pierwszym obrazku. Wlasnie o to tu chodzi ze nie biegna do krawedzi tylko poza nia. Przeciez dlatego mowi sie ze obraz jest wyciety.

Jezeli Panowie twierdzicie ze to wszystko dziala tak jak na obrazku "falsz" to ja sie wycofuje z dyskusji. W takim razie do niczego nie dojdziemy.

KuchateK
04-05-2005, 18:54
A ja sie dziwie czemu taki bajzel w kraju... Juz o sejmie nie wspominajac :mrgreen:

Czepiliscie sie najmniej istotnego parametru. W dodatku takiego, ktory nie ma zadnego znaczenia oderwany od puszki. Tfu... On nawet bez tego calego rozmiaru klatki nie istnieje. Rysujecie cuda, i to jeszcze zle... Po pierwsze kat idzie po przekatnej... Po drugie... Co macie wymalowane na tych obiektywach? Ogniskowa czy kat widzenia? Ubzduraliscie sobie ze to stala wielkosc niezalezna od wszystkiego... W rzeczywistosci bez rozmiaru klatki na ktora swiecimy nie ma zadnego kata widzenia... Nigdy nie bylo. Jest ogniskowa... Kat widzenia zalezy od puszki (konkretnie materialu swiatloczulego) do jakiego dana ogniskowa przystawimy.

Gwarantuje wam ze jak dobrze by wymierzyc to piecdziesiatka i nieco wieksza klatke pokryje jak to co ma w papierach (z winieta moze pewnie, ale ja tolerancyjny jestem :D)... I co? Ano to ze ten wasz wzorcowy kat bezwzgledny (w/g was) wyjdzie mi wiekszy... To nie jest jak nozem obcial. Polowa obiektywow dla ff ma pewnie spory zapas niz to marne 35mm i kat dla tego rozmiaru.

Popatrzmy na taka Sigme (zdecydowanie wiecej wiedza o obiektywach jak niektorzy tutaj)... U nich 24mm ma dany kat widzenia (siakies 84 stopnie)... Patrzac na 18mm w innym obiektywie "cyfrowym" widzimy mniejszy kat (69)... Zaraz... 18mm to szerokasna ogniskowa a kat widzenia w papierach mniejszy... Ano tak... Bo to od klatki zalezy, zalezalo i bedzie zalezec... Bo to dla danego rozmiaru klatki sie podaje. Nie ma jakiegos tam scislego kata widzenia obiektywu o danej ogniskowej... Jest kat widzenia obiektywu o danej ogniskowej dla danego rozmiaru klatki. W jednych puszkach jest to tyle... w innych inna wartosc.

Co ma za znaczenie ile stopni widzi dany obiektyw? Liczy sie ile stopni widzi dany obiektyw dopiety do puszki i co wylazlo na zdjeciu...

A co swiadczy jeszcze za teoria "klatkowo rozmiarowa"... Ano to ze obiektywy nie swieca tyle i tyle i dalej ciemno jak nozem obcial... Ciekawe jak wymierzycie sobie i dobierzecie jak to mierzyc dla takiej ultra winietujacej sigmy gdzie od srodka do brzegu pieknie zanika swiatlo PLYNNIE... Gdzie jest ten punkt pomiaru? A jak Mietek sobie wezmie troche wczesniej przylozy? Podejzewam ze jak by wypiac ta piecdziesiatke to ten wasz kat widzenia dla soczewki mozna o kant (nie powiem czego) rozbic i z pol centymetra poza klatka widac jeszcze... I co? No wiekszy kat mam...

gonzo44
04-05-2005, 18:55
no wlasnie tak jak na pierwszym obrazku. Wlasnie o to tu chodzi ze nie biegna do krawedzi tylko poza nia. Dlatego mowi sie ze obraz jest wyciety.
no ale chyba sa jakies promienie ktore biegna tylko do krawedzi APS-C np. te ktore widzisz na brzegu zdjecia zrobionego taka matryca. I wlasnie zostaly one przedstawione na drugim rysunku kavoo oznaconym jako "falsz".

Gregg
04-05-2005, 18:57
Kuchatek jesteś debeściak!!!!!!!!!

kavoo
04-05-2005, 18:59
Kavoo, jezeli drugi obrazek przedstawia "fałsz" to moze pokaz nam jak biegna promienie do brzegu klatki wielksoci APS-C, bo jezeli nie tak jak jest na "falszywym" obrazku to chyba musisz do wytlumaczenia tego zaprzagnac teorie wzglednosci...
Biegna tak, jak na drugim obrazku... i co z tego? Rozmiar sensora APS-C nie definiuje kata widzenia obiektywu (mowimy tu oczywiscie o obiektywach pelnoklatkowych), a jedynie jego wycinek, jaki jest w stanie zarejestrowac. Obiektyw widzi swoje, sensor rejestruje swoje, a optyka dziala tak samo bez wzgledu na jego rozmiar.

Dobra, dosc tej dyskusji bo do niczego ona nie doprowadzi, wole sie zajac praca i zarabiac na obiektywy niz dyskutowac o nich, przepychajac sie na argumenty z kims, kto mysli odwrotnie niz ja ;-)

KuchateK
04-05-2005, 19:12
Kavoo...
Zauwaz ze te promyczki cos wyrysowal to bzdura troche... Jeszcze zes na dodatek wyrysowal je "po mojemu". Narysowales je do brzegu klatki... Dlaczego? Dlaczego akurat w tym miejscu? Tam nie ma przeciez "jak pila przecial" zaraz poza filmem czy sensorem... Przeciez to plynnie zanika w kazdym wspolczesnym obiektywie... Tfu... Nawet dla pojedynczej soczewki pewnie tak samo... Czemu wiec nie mierzyc 1mm od klatki jak jeszcze w tym miejscu cos widac rownie dobrze jak na krawedzi filmu? Dlaczego wiec tam nie mierzyc i nie poszpanowac wiekszym katem?

Taki przyklad nieoptyczny... Ale ze swiatlem :D

Czy to ze slonce zachodzi o 7.45 znaczy ze juz po tym czasie bez latarki nie wychodz (mi tu z gwiazdami i ksiezycem nie wyskakiwac :D)... Znaczy ze juz nic nie swieci jak sie schowa za horyzont czy jeszcze z pol godziny jasne niebo slicznie wyglada... A wschod? Znaczy ze jak juz widac drzewa i pod nogami i latwiej isc na gazie po imprezie to juz wschod byl czy moze dopiero bedzie?

Kat ktory podany jest w tabelce dla danego obiektywu dlatego taki bo mierzysz go wzgledem przekatnej klatki... Tak samo go mierzy sigma... Tak samo go mierzy Canon i ten wstretny Nikun...

Nie jest on taki dlatego ze dalej juz nic nie widac bo z pewnoscia widac... Zaryzykuje nawet i powiem ze rownie dobrze co na brzegu klatki...

kavoo
04-05-2005, 19:51
Zauwaz ze te promyczki cos wyrysowal to bzdura troche... Jeszcze zes na dodatek wyrysowal je "po mojemu". Narysowales je do brzegu klatki... Dlaczego? Dlaczego akurat w tym miejscu?
Eeech... juz cie komiksowe spoleczenstwo zbalamucilo? :mrgreen: Poczytaj troche tego, co tam napisalem, a nie... tylko na obrazki patrzysz ;-) :D

Koniec mowie, stop, dosc ;-) Dajcie mi popracowac bo klient czeka na projekt do akceptacji a ja w lesie... tzn. w srodku dyskusji ;-)

Tomasz Golinski
04-05-2005, 19:56
Tak to dziala, i co do tego nikt nie powinien miec najmniejszych watpliwosci. Full frame rejestruje 100% swiatla, jakie wpada do obiektywu.
:lol: :lol: Pomijając to, o czym słusznie pisał Kuchatek:

WIDZIAŁEŚ KIEDYŚ OKRĄGŁE SENSORY???

gonzo44
04-05-2005, 20:08
bierz sie kavoo lepiej do roboty :-) A jak wyglada rzeczywistosc ustalimy tak jak komisja sledcza, poprzez glosowanie ;-)

kavoo
04-05-2005, 20:19
:lol: :lol: Pomijając to, o czym słusznie pisał Kuchatek:

WIDZIAŁEŚ KIEDYŚ OKRĄGŁE SENSORY???
Ta... kiedys slyszalem, ze jak nawalaja argumenty, to czasami dochodza do glosu osobiste wycieczki i lapanie za slowka :p
Jak cie to tak razi w oczy to zmien sobie to "100% swiatla" na "pelny kat widzenia obiektywu w sensie przekatnej". Mi sie nie chce ani edytowac posta, ani tlumaczyc tego, co mialem na mysli :p

EOT

KuchateK
04-05-2005, 20:22
Piecdziesiatka Canon'a ma 46 stopni... Ok... A teraz takie cos:
http://sigmaphoto.com/lenses/lenses_all_details.asp?id=3290&navigator=5
http://sigmaphoto.com/lenses/lenses_all_details.asp?id=3300&navigator=6
I co? Dlaczego? Z jakiej racji?

Przeciez ogniskowa, a co za tym idzie szerokosc widzenia obiektywu jest taka a nie inna... Przeciez jak zapne piecdziesiatke do eos'a digitalnego to nie bedzie widziec cioci po prawej i dziadka po lewej a jak zapne sigme to bedzie... No to jak?

KuchateK
04-05-2005, 20:27
No i pytanie wczesniejsze... Dlaczego do przekatnej? Dlaczego pomiar wzgledem najodleglejszego kranca materialu swiatloczulego?

Dlatego ze poza tym juz jest absolutnie ciemno i jak umieszcze sobie filmu kawalek 0.2 od srodka po przekatnej dalej to bedzie nienaswietlony (kat widzenia obiektywu)? Ciemnia doskonala? Dlatego ze nic poza tym nie ma? Dlaczego nie brac jakiegos lasera i nie poszpanowac na reklamach "a nasze obiektywy to sa najszersze i basta" :D

Zaloze sie ze moja piecdziesiatka swieci szerzej jak 35mm analoga i wcisne na zdjeciu na wieksza klatke jeszcze kawalek babci obok i bedzie wiecej jak 46 stopni w/g Canon'a...

Kubaman
04-05-2005, 20:50
o kurczę - kilkanaście dni mnie na forum nie było a tu taka dyskusja....
powiem co myślę, a jak 8-)

Promienie świetlne biegną przez soczewkę i skupiają się w ognisku. ponieważ ognisko jest jedno, a promieni w cholerę, więc prosta analiza wykazuje, że kąt pomiędzy osią obiektywu a promieniami skupionymi w ognisku jest inny dla każdego promienia. Tzn ściślej jest inny dla każdego promienia R odliczonego na pionowej osi geometrycznej soczewki. Czyli Tomek ma rację :!:

Mały przykład teoretyczny: załóżmy wielką soczewkę :wink: (obiektyw) podpiętą do aparatu o mikroskopijnej matrycy, sprowadzonej w naszym eksperymencie do punktu. Na taką matrycę będzie padać jedynie promień przechodzący przez oś optyczną soczewki (poziomą oś układu). Jaki będzie kąt widzenia takiego układu :rolleyes: Zgadłeś - 0 stopni :shock: I to niezależnie od wielkośći soczewki.

Podstawowy błąd rozumowania kavoo polagał na tym, iż zapomniał, że kąt widzenia obiektywu to kąt dla skrajnych promieni, ale "wewnątrz" soczewki zmienia się płynnie do zera. Inaczej nie istniało by ognisko soczewki. Kąt widzenia obiektywu to maksymalny z tych kątów, ale nie można go rozważać bez uwzględnienia powierzchni rzutowania obrazu.

mcdenko
04-05-2005, 21:01
Ja to rozumuje tak: Ogniskowa 50tki pozostaje niezmienna i wynosi 50 milimetrow i crop OGNISKOWEJ nie zmienia. 50tka w czarodziejski sposob nie zmienia sie w 80tke...
Matryca w cyfrze z 50tka widzi TYLE SAMO co analog z 80tka, ale NIE TAK SAMO :) Bo chyba 80 inaczej odwzorowuje perspektywe. No ale ja dopiero zaczynam, to sie moge mylic ;)

Yarqman
04-05-2005, 21:34
Ja to rozumuje tak: Ogniskowa 50tki pozostaje niezmienna i wynosi 50 milimetrow i crop OGNISKOWEJ nie zmienia. 50tka w czarodziejski sposob nie zmienia sie w 80tke...
Matryca w cyfrze z 50tka widzi TYLE SAMO co analog z 80tka, ale NIE TAK SAMO :) Bo chyba 80 inaczej odwzorowuje perspektywe. No ale ja dopiero zaczynam, to sie moge mylic ;)
dokładnie tak jest .

Tomasz Golinski
04-05-2005, 22:03
McDenko, 50% racji. Widzi tyle samo, ale i odwzorowuje tak samo, gdyż odwzorowanie zależy od odległości. Obejrz zdjęcia, które załączyłem. Wiem, że Kavoo widzi różnicę, ale chyba nikt, kto jeszcze przyjmuje jakieś argumenty, nie...

mcdenko
04-05-2005, 22:09
Tutaj sie nie bede upieral, ale na moj gupi rozum zdjecie zrobione obiektywem 18 mm rozni sie od tego zrobionego obiektywem 100mm nawet jesli obiekt w tej samej odleglosci. I nawet jesli z tego 18 mm wyciac tylko ten fragment ktory widac na zdjeciu zrobionym obiektywem 100mm... Ale moze tylko mi sie wydaje ze tak by bylo. Wydaje mi sie ze dluzszy obiektyw "przybliza" plany a krotszy je "oddala" ;) ( tzn i odleglosci miedzy poszczegolnymi planami sa wieksze i mniejsze - dlatego pisalem o perpektywie) Na Twoich zdjeciach Garfielda chyba tego tak nie widac, ale juz butelki ustawione jedna za druga? w odleglosci powiedzmy 0,5 metra chyba bylaby roznica? ;) tak to rozumuje :)

Tomasz Golinski
04-05-2005, 22:10
Mcdenko, sprawdz. Ja sprawdzilem na Garfieldzie. Widzisz roznice?

mcdenko
04-05-2005, 22:20
Mcdenko, sprawdz. Ja sprawdzilem na Garfieldzie. Widzisz roznice?

Tomek, Ty jestes od tych spraw fachowiec. Z tego ze ja nie widze roznicy na Garfieldzie nie wynika, ze ich nie ma. Mysle, ze zrobienie zdjecia trzech np butelek stojacych jedna za druga daloby roznice. Dluzszy obiektyw da wrazenie, ze butelki stoja blizej siebie, a krotszy chyba odwrotnie, ze stoja dalej... :)

Tomasz Golinski
04-05-2005, 22:23
Sprawdzę, ale nie widzę szans, żeby wyszło inaczej.

mcdenko
04-05-2005, 22:25
Sprawdz :) Ja mam tylko 50tke (a moze 80tke? :D) To nie moge sprawdzic :)

Poza tym zdaje sie ze przy roznych ogniskowych, bedziemy miec rozne glebie ostrosci...

PS znalazlem cos takiego: http://www.sigma-photo.pl/pojecia.htm i tam PERSPEKTYWA ;)

KuchateK
04-05-2005, 22:48
Narysujcie sobie te wszystkie promienie jak sie zbiegaja do obiektywu, dostawcie cropy, rozne ogniskowe i wyjdzie... A jak nie to przyklad z zycia wziety...

Kompakty :mrgreen:

Tam to maja dopiero ogniskowe... I gdzie te znieksztalcenia? Poza norma... beczka/poduszka jakos nie widac jakichs znacznych przeklaman perspektywy czy wrazenia plaskosci.

KuchateK
04-05-2005, 22:53
A to ze slowniczka to prawda... Tyle ze liczy sie w tym wypadku ogniskowa efektywna po crop'ach a nie rzeczywista.

Inaczej to by sie kompaktem nie dalo zdjec robic...

Tomasz Golinski
04-05-2005, 22:55
Kuchatek, lepiej, żeby nie rysowali. Wyjdzie im tak, jak wyszło Kavoo... O kompaktach już pisałem, nie pomogło...

Tomasz Golinski
04-05-2005, 23:00
McDenko, oto zamówione zdjęcia. Butelek nie miałem pod ręką ale chyba gut-inoh.

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://labfiz.uwb.edu.pl/~tomaszg/foto/rozne/sw1.jpg)

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://labfiz.uwb.edu.pl/~tomaszg/foto/rozne/sw2.jpg)

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://labfiz.uwb.edu.pl/~tomaszg/foto/rozne/sw3.jpg)

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://labfiz.uwb.edu.pl/~tomaszg/foto/rozne/sw4.jpg)

Ogniskowa zmienia się w zakresie od 185mm do 18mm. A ja wciąż nie widzę różnicy poza GO i rozdzielczością...

aquamark
04-05-2005, 23:09
Witam.

Trochę chyba zapomnieliśmy o tym co się dzieje przed obiektywem, jeżeli rysujemy
już bieg promieni. Wydaję mi się, że jest pewna charakterystyczna wartość kąta
dla obiektywu. Nie jest to wartość tak ścisła jak ogniskowa. Zapewne mówi ona
jaki maksymalny kąt zawarty jest między osią optyczną a promieniem światła, który
rozmija się z ogniskową o dopuszczalną przez normę dla tego szkła. I to jest wartość
stała.
Ale oczywistym jest, że to co daje nam optyka, kąt widzenia szkła, my możemy
wykorzystać albo nie, możemy zastosować pełną klatkę i mieć ten kąt zarejestrowany
"pełny", lub użyć mniejszej klatki - matrycy i zarejestrować mniejszy kąt.
Wyobraźmy sobie, że naszą optykę stanowi nieskończenie mały otwór w nieskończenie
cienkiej płaszczyźnie. Kąt widzenia takiego układu to, zdaję się, jest 180 stopni. Jeżeli
będziemy chcieli zarejestrować cały ten kąt to nasza matryca musi mieć nieskończone
wymiary, zmniejszając matryce zmniejszamy kąt całego układu. I nie wiem czego z naszymi
zabawkami miało by być inaczej.
Jeżeli na końcu wszystkiego interesuje nas rejestrowany obraz, ogniskową musimy
korelować z wielkością matrycy.


Oczywiście zapomnijmy na chwilę o dualnej naturze światła.

Tomasz Golinski
04-05-2005, 23:13
aquamark. O to chodzi! Ten czysto fizyczny kąt widzenia, o którym pisałem, jest psu na budę. Istotny jest kąt rejestrowania światła przez układ. Podałeś doskonały przykład.

mcdenko
04-05-2005, 23:13
Tomek, a zobacz tutaj: http://www.fotohobby.art.pl/wstepne.html tez perspektywa (pierwszy z brzegu link). Moze o tym samym mowimy, ale ja sie mniej znam i sie dogadac nie mozemy. Ja jeszcze raz powtorze: moim zdaniem 50tka w cyfrze zachowuje sie jak 50tka w analogu, ale kadr w cyfrze przedstawaia tyle co 80 w analogu przy cropie 1,6. Chodzi o slowa TYLE CO a nie TO SAMO CO ;) I ja juz nie wiem jak to inaczej powiedziec. Dobranoc.

aquamark
04-05-2005, 23:17
Ogniskowa zmienia się w zakresie od 185mm do 18mm. A ja wciąż nie widzę różnicy poza GO i rozdzielczością...


Bo nie ruszyłeś się z miejsca, więc perspektywa nie uległa zmianie.

Tomasz Golinski
04-05-2005, 23:24
Jeśli focę 50 w analogu i ustawie się tak, żeby laska wypełniła kadr oraz 35 w dslr i też ustawię się tak, żeby laska wypełniła kadr, to będę w tym samym miejscu! Więc perspektywa będzie taka sama. I to właśnie chcę dowieść, gdyż o to głównie idzie tu bój.

Mcdenko, to są uproszczone poradniki, nie wnikające w subtelności typu crop czy średni format. Ja właśnie twierdzę, że obraz będzie taki sam (z wyjątkiem rozdzielczości obiektywu i GO). Cała perspektywa, głębia, zniekształcenia itd będą takie same! O tym właśnie świadczą moje zdjęcia.

KuchateK
04-05-2005, 23:33
Dobra... Juz nic nie rysujcie :mrgreen:

Tutaj to najpierw trzeba wybrac wspolny poziom rozmowy, poniewaz efekty beda zalezec... :D Znaczy punkt widzenia zalezy od miejsca lezenia :mrgreen:

Zakladam ze za kazdym razem chcemy miec to samo na zdjeciu (cos trzeba zalozyc a nie tak na golasa :mrgreen: )...

W pierwszym wypadku zmieniamy ogniskowa oraz wielkosc matrycy (olejmy analogi, przyklad tylko :D) stojac w tej samej odleglosci od obiektu fotografowanego... Perspektywa ta sama...

Drugi przypadek to zmiana ogniskowej i odleglosci od obiektu fotografowanego z zachowaniem tej samej wielkosci matrycy... Perspektywa sie zmienia...

Do wyboru... Do koloru :D

gmoszkow
05-05-2005, 01:08
Uuuuuuuuuu la la la

No to panowie pojechaliście z tymi obiektywami:

Dla Kuchatka i Tomka - uszanowanie za cierpliwość, dla innych za wytrwałość.

No więc tak to już jest, że w "magiczny" sposób 50 zmienia się w 80 (u mnie co prawda w 75 ale mniejsza o to).
I prawdą jest, że aparat (powtarzam aparat a co za tym idzie matryca) "zmusza" a może lepiej powiedzieć wykorzystuje tylko środkową część obrazu który jest rzucany przez obiektyw. Swoją drogą to zauważalne jest to, że słabe obiektywy, które mają słabą rozdzielczość na skrajach kadru 35 mm znacznie lepsze się stają w cyfrankach bo wykorzystuje się tylko najlepszą (środkową) część soczewek.

To tyle jeśli chodzi o kąt widzenia obiektywu.

Teraz jeśli chodzi o perspetkywę.

Perspektywa (w fotografii najczęściej rozumie się przez to proporcje odwzorowania poszczególnych elementów fotografii znajdujących się w różnych odległościach na płaszczyźnie) nie zależy od obiektywu ani od cropa czy czegokolwiek innego. Zależy tylko i wyłącznie od odległości aparatu od obiektów fotografowanych. Czyli jak aparat jest na statywie (pomijając oczywiście przesunięcie punktów skupienia wynikające z różnej konstrukcji obiektywów) to perspektywa będzie zawsze taka sama tylko inny fragment kadru będzie widziany. Crop tu nie ma żadnego znaczenia.

Pozdrawiam

Grzegorz

kavoo
05-05-2005, 09:19
No więc tak to już jest, że w "magiczny" sposób 50 zmienia się w 80 (u mnie co prawda w 75 ale mniejsza o to).
OK, to w takim ukladzie mam dwa pytania pomocnicze. Mialem juz wczoraj je zadac, ale ze musialem sie wziac za robote - olalem to i "EOT-owalem". Teraz mam chwilke luzu w pracy, wiec skorzystam z sytuacji i je zadam.

1. Jesli naturalna sprawa jest to, ze skoro sie mnozy to i dzielic sie musi, to co sie stanie jak dokrece do 1Ds obiektyw Sigma 18-50/2.8 DC? Otrzymam silnie winietujacy obiektyw 11-31? Byloby to bardzo ciekawe rozwiazanie dla "pelnoklatkowcow" - winiete wyeliminuje sie w PS a za psie pieniadze dostaje sie UWA-marzenie ;-)
2. Skoro to przekatna materialu swiatloczulego determinuje kat widzenia obiektywu, jak to tutaj Kolega Tomek imputuje, to jak wyjasnic 180-stopniowy kat widzenia obiektywu typu rybie oko? Nieskonczenie duza przekatna klatki? ;-) Czy moze wlasciwosciom ukladu optycznego, wynikajacym z ksztaltu soczewek i kompletnie niezaleznym od rozmiaru sensora?

O odpowiedz poprosze kogos cierpliwego i spokojnego, bo z Tomka (jak juz sie pare razy zdazylem przekonac ;-) ) pedagog jest mniej wiecej taki sam, jak ze mnie spiewak operowy ;-)

Acha, jeszcze w nawiazaniu do pytania pomocniczego nr 2 (zakladajac, ze jednak niepotrzebna do jego dzialania jest nieskonczenie wielka klatka ;-) ) - czy (teoretyzujac oczywiscie) jesli po przykreceniu do korpusu obiektywu typu rybie oko o kacie widzenia 180 stopni zwiekszymy rozmiar klatki, to - pamietajac o zaleznosci kata od rozmiaru klatki - obiektyw zacznie nagle... no wlasnie co.... widziec do tylu? :lol: :D
Gimmie a break ;-)

Tomasz Golinski
05-05-2005, 09:44
1. Jesli naturalna sprawa jest to, ze skoro sie mnozy to i dzielic sie musi, to co sie stanie jak dokrece do 1Ds obiektyw Sigma 18-50/2.8 DC? Otrzymam silnie winietujacy obiektyw 11-31? Byloby to bardzo ciekawe rozwiazanie dla "pelnoklatkowcow" - winiete wyeliminuje sie w PS a za psie pieniadze dostaje sie UWA-marzenie ;-)
Mniej więcej tak będzie. Tylko, że winieta może być tak duża (lub nawet na brzegach obraz może całkiem znikać) że przy pomocy PS niewiele z tego uda się uratować. Obiektyw pewnie trochę zapasu ma, ale czy aż tyle, żeby pokryć całą klatkę, to nie wiem. Druga kwestia jest taka, że być może obiektyw uszkodzi lustro z powodu głębszego osadzenia soczewek (nie wiem, czy w sigmie też tak jest, ale w 10-22 na pewno).

Krótko mówiąc: zmniejszenie klatki zawsze zmniejszy kąt widzenia, podczas gdy zwiększenie niekoniecznie, gdyż obiektyw musi być zaprojektowany pod większy rozmiar matrycy. Jest to prawdziwy fizyczny kąt widzenia obiektywu, który jednak jest zazwyczaj bez znaczenia przy robieniu zdjęcia. Jest on związany z ogniskową i rozmiarem soczewek.


2. Skoro to przekatna materialu swiatloczulego determinuje kat widzenia obiektywu, jak to tutaj Kolega Tomek imputuje, to jak wyjasnic 180-stopniowy kat widzenia obiektywu typu rybie oko? Nieskonczenie duza przekatna klatki? ;-) Czy moze wlasciwosciom ukladu optycznego, wynikajacym z ksztaltu soczewek i kompletnie niezaleznym od rozmiaru sensora?p
I rozmiar klatki i wypadkowa ogniskowa układu soczewek. Zawsze pisałem, o tym, że istotny jest kąt rejestrowania układu: obiektyw+sensor.


Acha, jeszcze w nawiazaniu do pytania pomocniczego nr 2 - czy (teoretyzujac oczywiscie) jesli po przykreceniu do korpusu obiektywu typu rybie oko o kacie widzenia 180 stopni zwiekszymy rozmiar klatki, to - pamietajac o zaleznosci kata od rozmiaru klatki - obiektyw zacznie nagle... no wlasnie co.... widziec do tylu? :lol: :D
Gimmie a break ;-)
Wydaje mi się, że fish-eye zazwyczaj w FF nie oświetlają całej klatki, tylko mają mocną winietę/zanik obrazu w rogach (nigdy się nie bawiłem, ale gdzieś takie sample widziałem). Więc zwiększenie klatki nic nam nie doda. Ale w teoretyzowaniu, to nie widzę przeszkód, żeby jakiś wydumany obiektyw miał kąt widzenia >180st.

froolk
05-05-2005, 09:46
Na drugie bym mógł tylko zagmatwać więc sobie daruję.
Tomasz tu to pojechałeś :)
Na pierwsze: to dla FF będzie 18-50 ponieważ mimo że obiektyw jest TYLKO dla aparatów z cropem to aby pozostać przy jednolitym sposobie oznaczania , ogniskowa przeliczona jest dla fullframe.

snow
05-05-2005, 09:46
1. Jesli naturalna sprawa jest to, ze skoro sie mnozy to i dzielic sie musi, to co sie stanie jak dokrece do 1Ds obiektyw Sigma 18-50/2.8 DC? Otrzymam silnie winietujacy obiektyw 11-31? Byloby to bardzo ciekawe rozwiazanie dla "pelnoklatkowcow" - winiete wyeliminuje sie w PS a za psie pieniadze dostaje sie UWA-marzenie ;-)

A mi się wydaje, że to co piszą na obiektywach to są ogniskowe dla klatki 35mm więc chyba żeby móc mówić o dzieleniu tych zakresów to aparat musiałby mieć crop x0,5 - poniżej x1.0 :roll:

Tomasz Golinski
05-05-2005, 09:52
Racja, ciut dałem się podpuścić. Niezbyt dokładnie poczytałem wypowiedź Kavoo. Oczywiście obiektyw będzie miał ogniskową 18-50 z dużą winietą na brzegu, ale kąt widzenia będzie większy niż w dSLRze. O ile, trudno orzec.

Snow, frolk - nie ma pojęcia "ogniskowa dla klatki 35mm". Ogniskowa i koniec. Nie jest przeliczona, tylko taka po prostu jest.

snow
05-05-2005, 09:55
Snow, frolk - nie ma pojęcia "ogniskowa dla klatki 35mm". Ogniskowa i koniec. Nie jest przeliczona, tylko taka po prostu jest.

To to ja wiem że nie ma ogniskowych różnych, ale operuje "slangiem" ;)

Tomasz Golinski
05-05-2005, 09:56
Tak się domyśliłem, ale ja z kolei staram się ten slang wykorzenić :D

kavoo
05-05-2005, 09:57
Krótko mówiąc: zmniejszenie klatki zawsze zmniejszy kąt widzenia, podczas gdy zwiększenie niekoniecznie, gdyż obiektyw musi być zaprojektowany pod większy rozmiar matrycy. Jest to prawdziwy fizyczny kąt widzenia obiektywu, który jednak jest zazwyczaj bez znaczenia przy robieniu zdjęcia. Jest on związany z ogniskową i rozmiarem soczewek.

Ad. bold ;-) --> i to caly czas mowilem od samego poczatku konsekwentnie twierdzac, ze rozmiar sensora NIE MA zadnego wplywu na ogniskowa i kat widzenia obiektywu. Jest to samodzielny uklad optyczny o okreslonych parametrach i kropka.
Natomiast nie ulega watpliwosci, ze mniejszy sensor ma mniejszy kat widzenia i dlatego rejestruje mniejszy obraz. Tyle, ze to jest kat widzenia sensora (przy zalozeniu, ze ognisko ukladu optycznego i odleglosc sensora od niego sa zawsze stale), nie obiektywu.

Pozostaja jeszcze inne kwestie, w ktorych dostrzegam roznice zdan, ale nie mam juz sily i ochoty dalej tego ciagnac :roll:

Auwo
05-05-2005, 10:07
proponuje zakupic w/w sprzet i sprawdzic :mrgreen:

Cychol
05-05-2005, 10:14
Ludzie !!!!, czy jeżeli do analoga założycie, maskę która będzie maskowała klatkę filmu do wielkości sensora to powiecie, że zmieniła się ogniskowa, albo kąt widzenia obiektywu???? :lol:

Auwo
05-05-2005, 10:17
Cychol - nie dolewaj oliwy do ognia :mrgreen:

Gregg
05-05-2005, 10:17
Kavoo@ odwracasz kota ogonem...
Tomasz masz rację. Co mnie obchodzi kąt widzenia obiektywu? Mnie interesuje to co reestruje matryca. I to od niej zależy jaki kąt padania ma byc dlatego przeliczając ogniskową z cropem nie popełnia się błędu...

Gregg
05-05-2005, 10:24
Cychol@ ale co ci daje wycięcie tej klatki??? Ja nie chcę mieć wujka z obciętą głową!!! albo ciotki bez nóg... Chodzi o taki sam kadr!!! Więc żeby go uzyskać na mniejszej matrycy trzeba przeliczyc ogniskową przez cropa i masz taki sam kadr...

gonzo44
05-05-2005, 10:28
Co to wogole za pojecie kat widzenia obiektywu!? To tak jakby mowic o predkosci samego silnika spalinowego, bez calej reszty jest to pojecie bez sensu. Przeciez samym obiektywem nie zrobisz zdjecia. Mozna mowic jedynie o kacie widzenia ale tandemu obiektyw+wielkosc elementu swiatloczulego.

kavoo
05-05-2005, 10:31
Chodzi o taki sam kadr!!! Więc żeby go uzyskać na mniejszej matrycy trzeba przeliczyc ogniskową przez cropa i masz taki sam kadr...
Albo odsunac sie od fotografowanego obiektu... bo przesunac sensora w strone ogniska obiektywu (tak, zeby caly kat widzenia obiektywu byl rejestrowany) fizycznie nie sposob. I na tym wlasnie moim zdaniem polega roznica miedzy FF a APS-C, nie na zmianie ogniskowej czy kata widzenia.

Ale jak juz powiedzialem - nie chce mi sie dalej przepychac, niech kazdy sobie wg wlasnego uznania dzieli, mnozy i rozmnaza ;-)

aquamark
05-05-2005, 10:37
Witam.


Co do 1.
Tak, matryca w 1Ds będzie gotowa zarejestrować obraz jak przy ogniskowej 11-31.
Tylko czy ktoś by chciał tak mieć. Pal sześć winietę, a jak po rogach zbraknie informacji

Co do 2.
Matryca nie determinuje kąta widzenia szkła, tylko wielkością swoją wykorzystuje mniej
lub więcej z kąta jaki dostarcza optyka. Optyka typu mały otwór ma mimo paru zalet
szereg wad. Dlatego do tej roboty zaprzęgnięto optykę np. szklaną. Potrafi ona różne
"sztuczki". Ale nic się nie zmienia, optyka daję jakiś zakres kąta, a my możemy go
różnie wykorzystać.
Luka w Twoim stwierdzeniu jest w założeniu pełnej przemienności przeliczania optyka -
matryca. Bowiem, matryca nie ma wpływu na kąt widzenia optyki, a tylko na kąt
rejestrowanego obrazu, ale z wyboru co daje optyka.

Gregg
05-05-2005, 12:34
Albo odsunac sie od fotografowanego obiektu... bo przesunac sensora w strone ogniska obiektywu (tak, zeby caly kat widzenia obiektywu byl rejestrowany) fizycznie nie sposob. I na tym wlasnie moim zdaniem polega roznica miedzy FF a APS-C, nie na zmianie ogniskowej czy kata widzenia.

Ale jak juz powiedzialem - nie chce mi sie dalej przepychac, niech kazdy sobie wg wlasnego uznania dzieli, mnozy i rozmnaza ;-)
Ale zgrywasz wariata żeby nie powiedzieć rżniesz głupa...
Odsuwając się od obiektu zmieniasz perspektywę... Możesz się nie odsuwać, stać w tym samym miejscu, zrobić taki sam kadr, nie zmieniać perspektywy ale musisz wtedy: przeliczyć ogniskową przez cropa, zmienic obiektyw i masz taki sam kadr z niezmienioną perspektywą bo robiony z tego samego miejsca, na mniejszej matrycy ale inną ogniskową... już bardziej łopatologicznie nie potrafię... 8-)

Tomasz Golinski
05-05-2005, 12:46
Ad. bold ;-) --> i to caly czas mowilem od samego poczatku konsekwentnie twierdzac, ze rozmiar sensora NIE MA zadnego wplywu na ogniskowa i kat widzenia obiektywu. Jest to samodzielny uklad optyczny o okreslonych parametrach i kropka.
Kavoo, ale ten kąt fizyczny jest:
1. nieznany (nigdzie się nie pojawia w specyfikacjach)
2. nieistotny, póki jest większy od kąta rejestrowania sygnału przez sensor.
Stąd wniosek, że do niczego ten parametr nie jest potrzebny.

Tomasz Golinski
05-05-2005, 12:46
Ludzie !!!!, czy jeżeli do analoga założycie, maskę która będzie maskowała klatkę filmu do wielkości sensora to powiecie, że zmieniła się ogniskowa, albo kąt widzenia obiektywu???? :lol:
Tak, powiem, że zmienił się kąt widzenia.

gmoszkow
05-05-2005, 16:12
No nie.

Obiektyw + aparat - tylko o czymś takim możemy powiedzieć że ma jakis kąt widzenia.

Kavoo - z filozoficznego punktu widzenia "Obiektyw" zawsze ma taki sam kąt widzenia, tylko co z tego skoro aparat "wybiera" środkową część kadru, w związku z tym traktuje go jako obiektyw o ogniszkowej wydłużonej x CROP.

1. Obiektyw 18 - 50 DC (czyli skorygowany do APS-C) podłączony do aparatu FF nadal będzie produkował 18-50 bo te wartości są podawane dla FF. Dodatkowo obraz będzie miał kształ kolisty i nie wiem czy wypełni całą klatkę (szczerze wątpię).

2. A co z obiektywami które mają 220 stopni. to już chyba w kategorii cudów powinniśmy traktować.

Podstwawowa kwestia jest taka:

Obiektyw może przenieść np 80 stopni, klatka FF wykorzystuje z tego 75 stopni (bo trzeba pamietać, że ff też nie wykorzystuje całego - powtarzam CAŁEGO dostępnego kąta), a cyfra 75/crop.

Kavoo: Uwierz a jeśli nie możesz to się przekonaj, że dwa zdjęcia wykonane z tego samego miejsca jedno na cyfrze z klatką APS-C i obiektywem 50 mm a drugie na aparacie FF z obiektywem 80 (przy cropie 1,6) będą (poza kwestią GO i pomijalnych różnic wynikających z minimalnych różnic odległości od fotografowanych przedmiotów) będą identyczne.

A jak już pisałem wcześniej perspektywa zupełnie, ale to zupełnie nie zależy od ogniskowej a jedynie od względnych odległości.

Pozdro Grzegorz

KuchateK
05-05-2005, 16:34
Co to wogole za pojecie kat widzenia obiektywu!? To tak jakby mowic o predkosci samego silnika spalinowego, bez calej reszty jest to pojecie bez sensu. Przeciez samym obiektywem nie zrobisz zdjecia. Mozna mowic jedynie o kacie widzenia ale tandemu obiektyw+wielkosc elementu swiatloczulego.

Swietne porownanie...

Jesli do kogos nie dociera to... ech... :mrgreen:

Tomasz Golinski
05-05-2005, 16:38
Kavoo: Uwierz a jeśli nie możesz to się przekonaj, że dwa zdjęcia wykonane z tego samego miejsca jedno na cyfrze z klatką APS-C i obiektywem 50 mm a drugie na aparacie FF z obiektywem 80 (przy cropie 1,6) będą (poza kwestią GO i pomijalnych różnic wynikających z minimalnych różnic odległości od fotografowanych przedmiotów) będą identyczne.

Tu nie ma nic do wierzenia. Przykłady załączyłem wyżej, ale Kavoo widzi różnicę... Lepiej niż Dosia :D

Arkan
05-05-2005, 17:03
Ulżę waszej niedoli braku możliwości porozumienia :lol: - zmiana wielkości elementu rejestrującego zmienia kąt widzenia obiektywu.
Specyfikacja obiektywu 50mm dla cropa x2.0 (olympus)
http://www.adorama.com/IOM502.html
Specyfikacja obiektywu 50mm dla 35mm
http://www.adorama.com/CA5018AF.html
Porównać wartość "Angle of view"

I może jeszcze definicja:
http://www.e-cyfrowe.pl/aparaty/slownik.php?wybranaLitera=K&id=211

KuchateK
05-05-2005, 17:21
A wklejalem sigme... wkejalem... :mrgreen:

zic
05-05-2005, 17:59
Tu nie ma nic do wierzenia. Przykłady załączyłem wyżej, ale Kavoo widzi różnicę... Lepiej niż Dosia :D

nie czytalem calego watku, wiec nie wiem czy bylo to podnoszone, ale jedna drobna uwaga:

porownujac 3 obiektywy o roznych ogniskowych na jednym motywie IMO powinno sie dolaczyc obiekt na drugim planie, ktory dawalby pojecie o zmianach stosunku rozmiarow obiektu pierwszego i drugiego.

Tomasz Golinski
05-05-2005, 18:01
Racja. Dołączyłem więc zdjęcia GWojen. Są trzy obiekty w różnych odległościach. O to chodziło?

zic
05-05-2005, 22:11
Nie do konca..chodzi mi o zmiane persperktywy... a konkretnie o zmiane proporcji obiektow na 1-ym i 2-gim planie... przy szerokim kacie obiekt blizej obiektywu jest znacznie powiekszony, a obiekt dalej pomniejszony - skrajnym przypadkiem jest rybie oko dlatego wlasnie do portretow uzywamy dlugich obiektywow, przy malym kacie twarze sa zniekszatalcone....wraz ze wzrostem kata zjawisko zanika...sorry, podejrzewam ze dla wiekszosci to podstawy, ale tak na wszelki sluczaj wspominam.

DoMiNiQuE
05-05-2005, 22:14
zic, wlasnie od tego zaczela sie ta calo dyskusja ...a konkretniej czy piecdziesiatka w cyfrze rysuje tak samo ja osiemdziesiatka w analogu.
wiem co odpowie zaraz Tomek :D

Tomasz Golinski
05-05-2005, 22:36
zic, masz zdjęcia obiektu przypominającego twarz - Garfield. Masz zdjęcia obiektów umieszczonych w różnych odległościach, więc są plany. Co byś jeszcze chciał? Wyobraz sobie jak kolosalne roznice bylyby w tych zdjiach, gdybym zamiast kropowac, podszedl blizej.

Dlatego powtórzę:
Przerysowania, perspektywa, skrócenie planu, zniekształcenia są zależne tylko i wyłącznie od odległości od obiektu. Ani ogniskowa, ani crop ani przesłona, ani kolor body nie mają na to żadnego wpływu.

Wniosek: w 300d 50mm nadaje się na obiektyw portretowy.

gonzo44
05-05-2005, 22:44
mysle ze przekonujacy bylby dowod w postaci dwoch zdjec wykonanych z wiezowca stojacego na jednym koncu manhatanu w strone przeciwnego konca (taki widoczek). Jedno zdjecie powiedzmy 17mm, drugie 300mm. Wyciac ze zdjecia wykonanego 17 tylo co widzi 300 i porownac. IMHO bedzie to samo.

Tomasz Golinski
05-05-2005, 22:54
Hmm, wybierasz się na Manhattan wkrótce?

gonzo44
05-05-2005, 23:01
manhatan to taki skrot myslowy ;-) Od biedy wystarczy palac kultury :-)
Chyba kavoo ma najblizej :mrgreen:

Tomasz Golinski
05-05-2005, 23:06
A Mariacki się nie nada?

gonzo44
05-05-2005, 23:14
nie specjalnie, wszystko dookola niego jest ze dwa razy nizsze i nie bedzie wlasciwego efektu.

Tomasz Golinski
05-05-2005, 23:15
Mi się wydaje, że lepiej stanąć na środku ulicy i cyknąć domy wzdłuż niej.

KuchateK
05-05-2005, 23:17
Na Mariackim wieze sa za blisko :mrgreen:

Ale mi sie nie chce wylazic na wiezowca... Chociaz niby windy maja i ostatnio sie wybieralem wytestowac deeseler'a :D

No i z jednego konca na drugi to tez nie bardzo bo nie ma takich wysokich wyraznie... Mozna dobrze przywalic tak z Empire State w strone Chrysler'a... Na oko ze 5 kilometrow by bylo... No i ewentualnie mozna przywalic z ziemi... Wtedy to i kawalek dalej mozna wyjechac...

Zakladacie jakis limit odleglosci minimalnej od tego to budynku? Wtedy to mozna by myslec cos :D

Tomasz Golinski
05-05-2005, 23:19
Ale to raczej bez sensu! Im dalej są obiekty, tym różnica będzie mniejsza! Dlatego myslalem, ze wszystkich zadowoli przyklad z plytami... :|

gonzo44
05-05-2005, 23:23
to byly plyty!!?? o kurcze a ja na poczatku myslalem ze jakies szklani czy co :-) Jakbys nie napisal to bym sie nie domyslil.

Tomasz Golinski
05-05-2005, 23:24
Opakowania DVD konkretnie :D

BTW. Opakowania były od siebie oddalone o 3 grubości pudełka. Widać jasno, że plany są zbliżone, jak dla max. ogniskowej i nie rozjeżdzają się dla 18mm.

gmoszkow
06-05-2005, 01:37
Panowie już o perspektywie pisałem, ale napiszę raz jeszcze trochę bardziej łopatologicznie:

Mamy 2 plany:
plan 1 - modelka odległość od aparatu 2 metry
plan 2 - fontanna za modelką oddalona o jakieś 5 metrów od modelki 7 m od aparatu.

Zmiana ogniskowej obiektywu nie zmienia perspektywy, gdyż proporcje odległości są zachowane.

Teraz podchodzimy o 1 metr do modelki (czyli również o 1 metr do fontanny).

Odległość do modelki zmieniła się o 50% (1/2) (znaczy się zmniejszyła), odległość od fontanny zmniejszyła się o około 14% (1/7)

Nastąpiła zmiana perspektywy gdyż proporcjonalne odległości obiektów zostały zmienione.

To jest właśnie zmiana perspektywy.

Prościej się nie da.

Raz jeszcze podkreślę: Ogniskowa nie ma wpływu na perspektywę - oczywiście istnieje coś takiego jak dystorsje, które powodują przekłamania i przerysowania, ale nie wynika to z faktu zmiany perspektywy a tylko i wyłącznie niedoskonałości optyki (różne rzeczy mają na to wpły np to, że soczewki mają raczej powierchnię kulistą niż eliptyczną - dla ułatwienia dodam, że soczewki eliptyczne są potwornie trudne do wykonania i kosztują fortunę).

Grzegorz

Czacha
06-05-2005, 08:32
Tylko jakie znaczenie ma to czy kat i perspektywa jest taka sama, czy nie.. skoro liczy sie efekt koncowy? Jasne jest, ze nikt nie corpuje tak fotek jak Tomek dla przykladu - bo wtedy co? Odbitki beda wielkosci znaczkow pocztowych? ;) Nie widze zastosowania dla takiej praktyki poza doswiadczeniem - nikt przeciez nie strzela fot szerokim katem aby potem skadrowac to do pola widzenia tele ;)

W zasadzie wiekszosc z was ma racje.. i kv.. i Tomek.. i reszta. Musicie tylko zaczac mowic o tym samym problemie ;)

Moze ustalmy co rozumiemy przez 50'tke i przez "standard"? Kat widzenia, perspektywe czy pole obrazu ktore jest rejestrowane jako zdjecie? IMO wszystko.. dlatego 50'tka bedzie 50'tką tylko i wylacznie przy analogu badz FF.. a z cropem 1.6 bedzie to 80'tka... pomimo iz aby wyrazac sie poprawnie technicznie powinno sie mowic iz obiektyw zachowuje sie jak 50'tka.. tylko przez to ze matryca jest mniejsza powstaje mniejszy wycinek obrazu...

ale...

nie zachowuje sie jak prawdziwa 50'tka - bo widzi tyle obrazu ile 80mm (widzi = rejestruje)..


50'tka jest standardem... tylko i wylacznie w przeliczeniu dla klatki 36x24mm. Dla sredniego formatu standardem jest 80mm.. nie ze wzgledu na "teoretycznie" nie zmieniajacy sie kat widzenia.. a ze wzgledu na pole obrazu jakis jest rejestrowany na materiale swiatloczulym. Dla cyfry z cropem 1.5 czy 1.6 standardem jest ~30mm... i jakich rysunkow by nie narysowac, zawsze tak bedzie :P


Dla jednych to co daje 50x1.6 bedzie swietne.. dla innych, w tym i dla mnie, nie ;) Ogolnie portrety przy 80mm i wiecej traca wiele... i z takiej 135/2 L nadaja sie .. w zasadzie to do niczego sie nie nadaja ;) No ale to juz kwestia postrzegania i upodoboan...

Tomasz Golinski
06-05-2005, 08:48
Jedna subtelna poprawka: 80 w małym obrazku i 80 do średniego formatu zdecydowanie mają różne fizyczne kąty widzenia.

A moje cropowanie jest celowo przesadne, żeby pokazać, że skoro między 18mm a 180mm nie ma różnicy, to na pewno 50mm będzie się zachowywać jak 80mm.

akustyk
06-05-2005, 09:18
Moze ustalmy co rozumiemy przez 50'tke i przez "standard"? Kat widzenia, perspektywe czy pole obrazu ktore jest rejestrowane jako zdjecie? IMO wszystko.. dlatego 50'tka bedzie 50'tką tylko i wylacznie przy analogu badz FF.. a z cropem 1.6 bedzie to 80'tka... pomimo iz aby wyrazac sie poprawnie technicznie powinno sie mowic iz obiektyw zachowuje sie jak 50'tka.. tylko przez to ze matryca jest mniejsza powstaje mniejszy wycinek obrazu...

amen. obiektyw standardowy, potoczne przez maloobrazkowcow zwany 50-tka, to szklo o kacie widzenia 46 stopni (czy jakos tak), a wiec najbardziej zblizony do tego co efektywnie obserwuje oko ludzkie. de facto, optymalna "standardowa" ogniskowa to jakies 45mm~46mm, ale dla uproszczenia przyjeto 50mm, zeby ludzie wiedzieli o co w sklepach pytac (pamietajmy o Amerykanach :D ).

standardem jest obiektyw o ogniskowej praktycznie rownej przekatnej klatki. w cyfrze jest 31mm/33mm, w srednim 645 to 80mm (dokladnie to 75mm, ale... ;-) ) itd. itp.




nie zachowuje sie jak prawdziwa 50'tka - bo widzi tyle obrazu ile 80mm (widzi = rejestruje)..

zachowuje sie tak samo (GO, odwzorowanie, ...). tylko funkcjonalnie jest to inne szklo. no bo odkladajac technikalia na bok, kiedys powinno sie pojsc zrobic jakies zdjecie. a wtedy 50mm w analu a 50mm w cyfrze to co innego. ot i tyle madrosci. dla osob fotografujacych 50mm w cyfrze to funkcjonalne 80mm i koniec kropka.



Dla jednych to co daje 50x1.6 bedzie swietne.. dla innych, w tym i dla mnie, nie ;) Ogolnie portrety przy 80mm i wiecej traca wiele... i z takiej 135/2 L nadaja sie .. w zasadzie to do niczego sie nie nadaja ;) No ale to juz kwestia postrzegania i upodoboan...
zalezy do czego robisz. entourage robiony funkcjonalnym tele (znaczy sie np. 50mm w cropie 1.6) bedzie do d..., ale dla odmiany podejscie z funkcjonalnymi 35mm do portretu legitymacyjnego jest jeszcze gorszym pomyslem. takze... kazdemu wedle gustu. dla mnie 1.8/50 w cyfrze jest akurat na granicy dopuszczalnej dlugosci przy robieniu zdjec ludziom. a powoli ciulam na 2.8/24mm. w analu bede mial pikny szeroki do Velvii, w cyfrze bedzie swietnej jakosci szklo do zdjec ludzi

Czacha
06-05-2005, 10:13
Jedna subtelna poprawka: 80 w małym obrazku i 80 do średniego formatu zdecydowanie mają różne fizyczne kąty widzenia.

zgadza sie.. ale jakby nie patrzec 80mm w sredniaku jest standardem odpowiadajacym 50'tce w malym.. dlaczego? o tym pisal juz akustyk, wiec nie bede powtarzal ;)

Czacha
06-05-2005, 10:15
nie zachowuje sie jak prawdziwa 50'tka - bo widzi tyle obrazu ile 80mm (widzi = rejestruje)

zachowuje sie tak samo (GO, odwzorowanie, ...). tylko funkcjonalnie jest to inne szklo. no bo odkladajac technikalia na bok, kiedys powinno sie pojsc zrobic jakies zdjecie. a wtedy 50mm w analu a 50mm w cyfrze to co innego. ot i tyle madrosci. dla osob fotografujacych 50mm w cyfrze to funkcjonalne 80mm i koniec kropka.


dlatego w nawiasie napisalem o co mi chodzi :)

Shadow
07-05-2005, 18:06
No i wreszcie doszliście do sedna sprawy. I pomyśleć, że tylko chciałem się dowiedzieć jaki standard do cyfry dokręcić czyli coś koło 30mm a tu chłopaki prawie doktorat zrobili :-) Swoją drogą czy zauważyliście, że jakoś tego "standardu" nie widać np na takim allegro. A jak już coś się pojawi w zakresie 20-30mm to kosztuje krocie w porównaniu do sławetnej 50-tki. Ciekawe dlaczego ?

Kane66
07-05-2005, 18:14
pewnie wielkosc produkcji ma tu znaczenie :)

co do 'standardu' dla cyfrowki to ja czekam na sample i opinie o nowej sigmie 30/1,4.
A cena samego 50/1,8 - to nie tak ze inne sa drogie. to po prostu 50/1,8 jest tani - pewnie canon zdecydowal sie po prostu nie zarobic na tym obiektywie ;) (imho)

iczek
12-05-2005, 11:32
Znalazlem cos takiego:

->> Nick is right. 200x1.4 tele =280x 1.3 crop factor=364mm at 2.5. A 1.4 loses 1 stop. 1.8 is a 1/3 stop under f2. so a 1.4 is 1/3 under 2.8 or about 2.5.

Craig is right to a point that the crop doesn't extend the focal length, but you are only using the center 66% (1/1.3) of the lens, thus effectively making the focal length 1.3x longer in practice. A 35mm neg is 24mm x 36mm (why we never had 36mm camera I don't know).

The size of dig sensor or our "film size" in a canon is
24mm/ 1.3 or 18.462 X 36mm/1.3 or 29.692.
So your dig neg is 18.462x 29.692.
A dig slr is actually a 29.692 camera lol instead of a 35mm camera.

Now as to focal length we always called a 50 mm normal this comes from

Pythagorean Theorem: a2 + b2 = c2, in a right triangle with a and b the two legs, and c the hypotenuse.
Pythagorean Triples: 3-4-5 (the two smaller sides being the legs, with the larger the hypotenuse), 5-12-13, 7-24-25, 8-15-17, and any multiples of these (including 6-8-10, 10-24-26, etc.) two other pythagorean triplets are (the sides of a 45-45-90 triangle) and (the sides of a 30-60-90 triangle).

The 24 being one side of the triangle (a) 36 being the other side (b) and c being the hypotenuse or what lens length is considered normal.
So a 35mm is
square root of {(24 x24) + (36x36)} = normal lens43.2666.
A Blad-- sq root of {(60x60) +(60x60)} =normal lens of 84.853
A 6x7Mamiya-- sq root of {(60x60)+(70x70)}= normal lens of 92.2

A Canon 1d-- sq root of {(18.462x 18.462)+(29.692X29.692)}=normal lens of 34.964.

So actually we are only using 66.7 % of the center of a lens thereby cropping a 35mm pix by 33% or effective giving you a longer focal length. So hence why we say it is a longer focal length. Or if you crop a pix shot with a 400 by 33% every time it is close to a pix shot with a 500 not cropped (actually 520). The imager is always cropped 33% thereby making the focal length longer. In the old days there used to be a Blad lens adapter to Nikon so you could use a blad lens on a Nikon F2 or the like. It made the lens seem longer cause you were only using the center section of the lens 60mm/24mm on one side and 60mm/36mm on the other side.

As to the aperature. Aperature is determined by the focal length 200mm/ the diameter of the aperature hole wide open= the fstop or 1.8 in this case. In the case of the 200 it has a 111.11mm size hole in the aperature 200/1.8=111.11. With the 1.4 on it, you divide 280/111.11 (hole stays the same size) =f stop of 2.52 or as a few have said 2.5. As I stated above with digital we are using the center of the lens so the hole stays the same size and the focal length doesn't change so the f stop doesnt either. We are just cropping every photo 1.3x cause the sensor only cover that much. It is basically equivalent to putting a mask in a blad when u put a 645 back on it you crop out the sides and the focal length "became longer" when actually it didn't you just couldn't see the sides.

In practicality we multipy the crop (1.3) x the focal length to figure our "Equivalent" focal length.

All that being said i shot there 2 years ago and used my 400 from the well. Just pulled up a photo and I have room above Magglio head and below his feet so it really isn't too tight.

Hope this all makes sense.

piotrgr
13-05-2005, 14:23
Jedyny parametr jaki się zmienia przy kropie ta kat widzenia obiektywu, inne parametry nie mogą się zmienic bo są to fizyczne wlaściwości układu optycznego. Kąt widzenia jest zawsze podawany w stosunku do rozmiaru elementu na którym powstaje obraz co juz w paru miescach na tym forum zostało chyba wyjaśnione. Inne parametry ogniskowa np. GO sie nie zmienią bo zależą własnie od tych fizycznych własciwosci. Jeżeli byl by dostępny aparat z kropem i FF o identycznej gęstości pkt tzn. matryca FF miała by ich 1.6 X więcej od tej z kropem to po wykonaniu odbitkek z tego samego obiektywu z taką sama rozdzielczościa ta z FF byla by 1.6 X wieksza i zwierała większy obszar kadru (kąt widzenia) ale proporcje były by takie same tzn. odcinek linijki jakby się zmieścił na obu zdeciach byłby dokładnie takiej samej dlugości - czyli ogniskowa się nie zmieniła.
Konluzja jest taka, że błednie podają 1.6 X ogniskowa bo takiej nie otrzymujemy otrzymujemy kąt widzenia dla 1.6 x ogniskowa. Mysle że bład polega na tym , że jak robimy odbitki to zapominamy o tym iż są one 1.6 raza powiększone w stosunku do FF

Tomasz Golinski
13-05-2005, 14:33
Ale właśnie GO i rozdzielczość się zmieniają. Vide zdjęcia podane wcześniej.

tpop
13-05-2005, 14:39
zaczynamy jeszcze raz? :D

piotrgr
13-05-2005, 23:23
Ale właśnie GO i rozdzielczość się zmieniają. Vide zdjęcia podane wcześniej.

Widzę , ze zostalem zle zrozumiany chodzilo mi o porownanie tego samego obiektywu na cropie i FF jezeli tak jak napisalem bylo by FF o dokladnie 1.6 X wiekszej liczbie pikseli niz ten z cropem (czyli rozdizelczsc matryc w pkt/na co kolwiek bedzie identyczna) to jedyna roznica w zdjeciach przy tej samej rozdzielczosci odbitek bedzie wilekosc tych odbitek i obejmowany kadr i chyba bez rysunku i wyliczen sie nie obedzie <lol>

piotrgr
14-05-2005, 00:30
No i obiecany rysunek i jak widac rozdzielczos jest taka sama tylko w kadr przy FF bedzie wiekszy jak wykonamy zdjecie tym samym obiektywem z tego samego miejsca to jak widac przykladowa linijka wewnatrz bedzie miala taki sam rozmiar czyli skala odwzorowania dokladnie taka sama bo wynika z ogniskowej inne parametry GO itp. (oprocz kata widzenia) jak beda wykonane zdjecia w tych samych warunkach beda takze identyczne

piotrgr
14-05-2005, 08:41
Troche mnie zakrecilo na rysunku wiekszy obszar powinien byc 24 x 16 a matryca 4915 x 3277 a wyliczenie 4915 / 24 = 204,79(6) wiec roznica jeszcze mniejsza pomylka byla wczesniej co do powiekszenia nie 1,6 raza a 1,6^2 = 2,56 raza.

piotrgr
14-05-2005, 09:09
I ostatnia konkluzja istnieje FF o bardzo zblizonej matrycy to oczywiscie 1Ds Mark II troszke mniejsza ale tylko kilka pkt mniej w na dluzszym boku i kilkadziesiat na krotszym i nie mialo by to duzego wplywu na ewentualny test np taka 50 jak z tematu bo to najlepszy sposob by przekonac tych nie przekonanych. Bo dla mnie 50 jest dalej 50 jak juz ktos wczesnie wspomnial zalozenie jej do apartu z kropem nie zmienia fizycznych wlasciwowsci soczwewek i paramet zwany ogniskowa zalezny od krzywizny i gatunku matrialu nie moze ulec zmianie

piotrgr
14-05-2005, 09:23
I ostatnia konkluzja ....

Jedak nie ostatnia :lol: Mysle ze najlepszym przykladem sa obiektywy makro 1:1 latwo wyjasnic. Tym samym obietywem makro przy odleglesci w jakiej ma skale odwzorowania 1:1 czy na FF czy na kropie bedzie 1:1 na kropie zmieci sie tylko mniej (kat widzenia).

Czacha
14-05-2005, 09:47
no nie zupelnie - odwzorowanie 1:1 to takie odwzorowanie, gdzie 1cm w rzeczywistosci daje 1cm na kliszy.. przy cyfrze 1cm w rzeczywistosci da 0.6cm na matrycy... wiec to jednak jest wieksze odwzorowanie niz 1:1 ;)
albo cos krece..

kavoo
14-05-2005, 10:08
albo cos krece..
Albo ;-)

Skala odwzorowania nie jest zalezna od rozmiaru materialu swiatloczulego, dlatego takie extra efekty w makrofotografii uzyskuje sie kompaktami (vide seti i jego gasienica-akrobatka czy zdjecia Marka Wyszomirskiego robione starutkim CP995 z konwerterem Raynoxa albo Tomka Pietryszka Olkiem C765) :-)

Chociaz juz sie na jednej ze stron spotkalem z przeliczeniem skali odwzorowania o crop... wyszlo im, ze MP-E65mm ma skale 1.6-8:1
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://kavoo.psp.com.pl/emoticons2/hyhy.gif)

Zreszta moge w domu zrobic test. Moze nie bedzie super dokladny, ale z pewnoscia wystarczajacy do stwierdzenia, czy uzyskalem powiekszenie x1.0 czy x1.6.

piotrgr
14-05-2005, 10:42
no nie zupelnie - odwzorowanie 1:1 to takie odwzorowanie, gdzie 1cm w rzeczywistosci daje 1cm na kliszy.. przy cyfrze 1cm w rzeczywistosci da 0.6cm na matrycy... wiec to jednak jest wieksze odwzorowanie niz 1:1 ;)
albo cos krece..

Chyba krecisz :wink: co ma wielkosc matrycy do rzucanego na nia obrazu jak skala bedzie 1:1 to czy w FF czy z cropem 1mm bedzie 1mm na matrycy tylko na FF wiecej sie zmiesci- kat widzenia wiekszy

piotrgr
14-05-2005, 11:05
Chyba krecisz :wink: co ma wielkosc matrycy do rzucanego na nia obrazu jak skala bedzie 1:1 to czy w FF czy z cropem 1mm bedzie 1mm na matrycy tylko na FF wiecej sie zmiesci- kat widzenia wiekszy

Wynika to z zasad optyki geometrycznej jezeli wszelkie odleglosci sa takie same w FF i w cropie to wielkosc obrazu na matrycy bedzie tez taka sama - a odleglosc obiektywu od matrycy powinna byc taka sama bo tak zostal zaprojektowany obiektyw - poza seria EF-S ktora specjalnie do cropa ale tez nie podaja ogniskowej x 1.6 bo to jest bez sensu jak wczesniej napisalem to po przelozeniu z FF na cropa to aby wymnozyc 1.6 x ogniskowa to chyba soczewki musialy by sie troche splaszczyc :wink: ale jakos tego nie zauwazylem ;-).

piotrgr
14-05-2005, 14:06
No i jeszcze jedna sprawa pomylka zaszla u mnie jesli chodzi o GO bedzie rozne dla FF i cropa. Czyli konczac temat parametry, ktore sie zmieniaja w zaleznosci od cropa to kat widzenia i GO. Im wiekszy crop: kat widzenia mniejszy a GO wieksze i to by bylo chyba wszystko w tym temacie

CYNIG
14-05-2005, 14:34
... Czyli konczac temat parametry, ktore sie zmieniaja w zaleznosci od cropa to kat widzenia i GO....

Z ta glebia ostrosci to obawiam sie ze nie jest tak prosto:) - ale to znowu by byl temat na 100 mailowa sprzeczke:)

Tomasz Golinski
15-05-2005, 10:28
piotrgr, czyli po tylu postach doszedłeś do tego, co napisałem na początku. Gratulacje :)
A przez zmianę rozdzielczości rozumiałem inną ilość linii na całym zdjęciu.

kavoo
15-05-2005, 10:35
A przez zmianę rozdzielczości rozumiałem inną ilość linii na całym zdjęciu.
Rozdzielczosc z rozmiarem zdjecia w px ma mniej wiecej tyle wspolnego, co piernik z wiatrakiem ;-)

Tomasz Golinski
15-05-2005, 10:50
Ale ja nie mówiłem o pliku w komputerze. Tylko o tym, że jak zrobie odbitkę ustalonej wielkości, to będę miał mniej linii na jednostkę długości czy też na całe zdjęcie.

piotrgr
15-05-2005, 11:21
piotrgr, czyli po tylu postach doszedłeś do tego, co napisałem na początku. Gratulacje :)
A przez zmianę rozdzielczości rozumiałem inną ilość linii na całym zdjęciu.

Nie doszedłem bo to wiedzialem tylko chcialem przedstawic kolejny glos w tej sprawie bo jak kilka osob potwierdzi to moze ci nie przekonani sie przekonaja ;) . A tak poza tym to powinno sie dzielic nie mnozyc czyli kat widzenia / crop , i CoC / crop, ale jak wiadomo ludzie wola mnozyc niz dzielic (miec wiecej niz mniej - taka natura) :lol:

toni
15-05-2005, 13:22
dyskusja ogromna , spór porażający , a fakty takie 50 z dobrym światłem to prawie zawsze potrzebny obiektyw.....
pozdrawiam
PS wolał bym tematy w postaci , ten obiektyw lepszy od tego ....., a do tego to wskazany taki.....to coś nam pomoze , a nie tylko pusty spór ...

piotrgr
15-05-2005, 13:43
dyskusja ogromna , spór porażający , a fakty takie 50 z dobrym światłem to prawie zawsze potrzebny obiektyw....
pozdrawiam

Jestem za, zreszta jak widac sam mam 50/1.8 i jeszcze tylko 24-28mm mi brakuje,

ale
.....do tego to wskazany taki.....

wlasnie trzeba wyjasnic jak to z tym cropem jest :wink: