PDA

Zobacz pełną wersję : Jaki komputer do oglądania fot?



Liska
01-05-2005, 20:21
No po prostu wszystko mnie interesuje w tym temacie.
:-)

storm
01-05-2005, 20:41
Taki z duzym monitorem :)

A powaznie to wszystko zalezy od kilku czynnikow..
Moze napisz do czego oprocz ogladania fot mialby sluzyc?

Cychol
01-05-2005, 21:01
Proponuję:
Power Mac G5 2.7GHz DP DLSD/ GF6800
z Apple Cinema Display HD 30" Flat Panel.

Szybko i dokładnie :lol:

Tomasz Golinski
01-05-2005, 21:24
Komputer jakikolwiek z nowo-produkowanych. Karta graficzna ATI (podobno lepsza jakość), a przede wszystkim monitor CRT, np. EIZO :D (absolutnie nie SONY)
http://canon-board.info/showthread.php?t=1039
http://canon-board.info/showthread.php?t=1535&highlight=monitor

kavoo
01-05-2005, 22:00
absolutnie nie SONY
A niby czemu? Uzywam w pracy FW900 (http://www.sony-cp.com/en/products/crt/f_professional/fw900/) i baaardzo sobie chwale :twisted:

KuchateK
01-05-2005, 22:12
Serwis sony ssie od zawsze prawie... Do tego z jakoscia roznie bywa nawet tutaj w USA ostatnio... Zapytaj kogos kto ma albo mial kompa sony jakich kompow nie kupowac... na 99% uslyszysz Sony :mrgreen:

Komp do zdjec i grafiki z obecnych na rynku moze byc dowolny... Najtanszy i najwolniejszy nawet... Jedynie co to do obrobki duzo ramu trzeba na te wszystkie warstwy :D
Dobry monitor to podstawa. CRT... 19 cali chyba najoptymalniej... Dla mnie wszystko powyzej 19 to telewizory... Szyja boli od krecenia glowa za kursorem i ciezko to zmiescic :mrgreen:

Janusz Body
01-05-2005, 22:21
A niby czemu? ...

Tomek kiedys mial w podpisie o sobie - Nienawidze sony albo cos w tym stylu. :-) ;-)

Janusz

Janusz Body
01-05-2005, 22:32
No po prostu wszystko mnie interesuje w tym temacie.
:-)


Komputer jest naprawde malo istotny. Monitor - to jest baaaardzo wazne. LCD z reguly odpadaja bo niestetety JESZCZE nie odwzorowuja nalezycie kolorow. Moze kiedys... ale jeszcze nie teraz.

Wbrew Tomkowym "byle nie sony" powiedzialbym, ze raczej wlasnie Sony a jesli ne Sony to z Trinitronem (a to patent Sony). Nie bede namawial do Sony Artisan albo Cinema Displays (do Apple) - bo to merca mozna za to kupic ale np. Mitsubishi na trinitronie jest niezly (ok 2k PLN). Sony Artisan to najwyzsza polka ale za zupelnie przyzwoite pieniadze (niestety porownywalne z cena kompa) mozna miec niezly monitor.

Wazne jest prawidlowe zestrojenie monitora i korekcja (rowniez programowa) kolorow. Znowu - mozna to zrobic kolorymetrem (jakies MonacoOPTICX np.) ale to co jest dostarczane razem z PS (Adobe Gamma) tez wystarczy.



Janusz

Tomasz Golinski
01-05-2005, 23:48
Janusz, miałem "PRECZ Z SONY", właśnie przez serwis :(

Teraz mam EIZO T962 21cali (no, kineskop sony...) i jest ładnie. Egzemplarz nie jest najlepszy bo ma trochę moirę i do końca konwergencja nie styka, ale absolutnie to nie wpływa na wygląd zdjęć (chyba, że zacznę focić firanki). Również w nocy czerń jest trochę bura, ale może tak ma być.

Na biurku się mieści, ale już nic więcej się nie mieści... WIęc mam inny patent - dziurę w ścianie. Monitor wystaje z domu :D

Co do tego, czy korekcja jest ważna: zależy do czego. Jeśli chcesz oglądać fotki tylko na ekranie, to wystarczy ustawić, żeby było ładnie. Co innego, jak chcesz odbitki lub jakieś wydruki... ale na tym mało się znam.

Cychol
02-05-2005, 00:09
Komputer jest naprawde malo istotny. Monitor - to jest baaaardzo wazne. LCD z reguly odpadaja bo niestetety JESZCZE nie odwzorowuja nalezycie kolorow. Moze kiedys... ale jeszcze nie teraz.

Wbrew Tomkowym "byle nie sony" powiedzialbym, ze raczej wlasnie Sony a jesli ne Sony to z Trinitronem (a to patent Sony). Nie bede namawial do Sony Artisan albo Cinema Displays (do Apple) - bo to merca mozna za to kupic ale np. Mitsubishi na trinitronie jest niezly (ok 2k PLN). Sony Artisan to najwyzsza polka ale za zupelnie przyzwoite pieniadze (niestety porownywalne z cena kompa) mozna miec niezly monitor.

Wazne jest prawidlowe zestrojenie monitora i korekcja (rowniez programowa) kolorow. Znowu - mozna to zrobic kolorymetrem (jakies MonacoOPTICX np.) ale to co jest dostarczane razem z PS (Adobe Gamma) tez wystarczy.



Janusz

A nie prawda, ja używam LCD już od paru lat, a że pracuję w DTP to odwzorowanie kolorów musi być prawie idealne, jeżeli chodzi o kalibrację to właśnie w LCD jest dużo lepiej zrealizowana.
No, a "Cinema Displays (do Apple)" to jest właśnie LCD :lol: i wcale nie jest taki drogi Apple Cinema Display 20" kosztuje tylko 2 933,00 netto
Zresztą ja właśnie Applowskiego LCD używam i chociaż na rynku są lepsze, to są zdecydowanie droższe.

Ted
02-05-2005, 07:27
Na biurku się mieści, ale już nic więcej się nie mieści... WIęc mam inny patent - dziurę w ścianie. Monitor wystaje z domu
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://hazan.emiasto.com.pl/images/smilies/icon_biggrin.gif)

o rany
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://hazan.emiasto.com.pl/images/smilies/icon_biggrin.gif), chcialbym to zobaczec

tpop
02-05-2005, 09:32
Proponuję:
Power Mac G5 2.7GHz DP DLSD/ GF6800

Do ogladania fot? Taki demon? Po co? Do tego ta cena :(
Nawet do obrobki zdjeci za mocny/drogi.

robson
02-05-2005, 10:53
Jeśli chodzi o monitor to mogę polecić SAMSUNGA SyncMaster 959NF z trinitronem. Bardzo przyjazny CRT. Tylko chyba juz nie produkują :( Odradzam wszelkie philipsy - syf i kaszanka.
W PieCu mam Athlona 1900, 512 RAMu i GF 4Ti, dysk Caviar. Nie mam żadnych pronlemów, nawet gdy jest odpalony PS, corel, noise ninja i w każdym parę fot :)

McKane
02-05-2005, 11:29
Ja sie w zupelnosci zgodze z Tomkiem ... nigdy nie kupujcie Sony. Co z tego ze bedziecie mieli ladny obraz jesli w razie jakiejkolwiek najmniejszej usterki nie bedziecie mieli zadnych szans z serwisem. Ja jako serwisant nie bylem w stanie nic od nich wygzekwowac a zwykli uzytkownicy zlewani sa 2x bardziej.

Jesli chodzi o monitory to nikt z Was nie poruszyl naprawde porzadnej firmy jaka jest Iiyama ( http://www.iiyama.pl/ ). Specjalizuja sie w monitorach i robia je naprawde dobrze a do tego maja calkiem przyzwoity serwis. No i co wazne ceny maja bardziej konkurencyjne niz EIZO (swego czasu bo juz crt nie produkuja w ogole) a jakosc podobna.
Co do Mitsubishi to firma taka juz na rynku monitorow nie istnieje gdyz zostala dawno temu wchlonieta przez NEC'a :) Ale NEC sprzedaje monitory pod obydwiema nazwami z tym ze monitory Mitsubishi dedykowane sa dla profesjonalistow natomiast NEC'a dla mniej wymagajacych uzytkownikow. Obydwie firmy z tego co pamietam nie produkowaly nigdy monitorow na Trinitronie jak pisze Janusz a zawsze na opracowanym przez siebie odpowiedniku Diamondtronie co robia po dzis dzien.

Samsunga w ogole nie polecam. Te monitory cechuje calkowity brak powtarzalnosci. Mozna trafic jeden egzemplarz calkiem udany a drugi z tej samej partii totalnie skopany.

Podsumowujac proponowalbym zakup najdrozszego monitora crt Iiyamy na jaki Cie stac. Do tego komputer w ktorym na pierwszym miejscu powinnas wziac pod uwage ilosc ramu (optymalnie 1024 MB) oraz wielkosc dysku twardego, grafika moze byc z tych najtanszych byle to bylo Ati, procesor i plyta glowa moga byc dowolne byle nie jakies zintegrowane i nie z tych najtanszych (asrock, ecs). Z tego segmentu polecam najtansze modele abita i epoxa pod amd.

Cychol
02-05-2005, 11:31
Do ogladania fot? Taki demon? Po co? Do tego ta cena :(
Nawet do obrobki zdjeci za mocny/drogi.

...ale jaki luksus :lol: :mrgreen:

Tomasz Golinski
02-05-2005, 11:36
RAM - najlepiej wziąć AMD64 na 939 i wtedy ram może działać z dual channelem, podobno wielka różnica. Możliwe, że warto kupić również jakieś markowe kości z lepszymi timingami. Tylko że to do mocnej obróbki. Ja mam durona 700 384RAM (nieddr) i jest zadowalająco.

McKane
02-05-2005, 11:49
Dokladnie Amd64 bedzie chyba najbardziej rozsadnym rozwiazaniem ale wtedy najlepsza plytka pod niego bedzie MSI 939 na nForce3. Co do pamieci to bardzo dobry stosunek jakosc do ceny posiadaja Twinmosy.

Z tym ze wszystkie te propozycje bardzo podnosza cene samego zestawu. Komputer oparty o tansze procesory amd bedzie bedzie tanszy minimum o 30%. Wszystko zalezy od ilosci pieniedzy jakie sie chce na niego przeznaczyc.

Aha i roznica na dual channel niestety nie jest tak duza jak mowia producenci ... a roznica w kompatybilnosci ogromna na niekorzysc.

Tomasz Golinski
02-05-2005, 12:00
A czemu NF3 a nie od razu NF4 i grafika na PCIex? Wiem, że różnica przy fotkach żadna, ale i w cenie niewielka, a architektura będzie bardziej przyszłościowa. (sami się przymierzam do takiego zestawu... bo mój hmm. do obróbki imho się nadaje, ale z przeglądaniem gorzej ;) )

McKane
02-05-2005, 12:11
Osobiscie po wielu juz doswiadczeniach z chipsetami nforca zupelnie nie mam zaufania do kupowania plyt o najnizszych rev mostkow. Oczywiscie sama konstrukcja mozliwosci i technologia robia wrazenie i sa przyszlosciowe ale jestem zdania ze nalezaloby sie wstrzymac przynajmniej 2-3 miesiace z kupowaniem czegokolwiek na nf4. Moze sie myle i wypuscili naprawde udany chipset (oby) ale pamietne pierwsze mostki na nf2 duzo mnie kosztowaly pracy i pieniedzy.

Poza tym nf4 jest jakby nie bylo nowoscia i jego ceny pozostawiaja wiele do zyczenia. Troche lepiej jest z kartami graficznymi ale nadal jeszcze daleko im do idealu.

Tomasz Golinski
02-05-2005, 12:17
Aha i roznica na dual channel niestety nie jest tak duza jak mowia producenci ... a roznica w kompatybilnosci ogromna na niekorzysc.
Możesz sprecyzować? Kompatybilność z kośćmi ramu?

McKane
02-05-2005, 12:26
Możesz sprecyzować? Kompatybilność z kośćmi ramu?

Dokladnie. Ramy noname z moich doswiadczen w pracy z komputerami sprawialy zawsze najwiecej problemow. W wielu wypadkach nie pracowaly w ogole w dualu badz sypaly bledami. Wielu producentow stara sie na biezaco aktualizowac biosy niwelujac czesc problemow ale nie zawsze jest to mozliwe. Nawet ostatnio okazalo sie ze moj Abit nf-7 sl pomimo tego ze idealnie pracowal z dwoma twinmosami 256 po dolozeniu kosci 512 Mb tego samego producenta na tych samych kostkach m-teca wywalal od razu bledy. Dopiero uzycie jednego z modowanych biosow rozwiazalo problem (z tym ze nie kazdy potrafi to zrobic a wiele osob co zreszta nie dziwne boi sie tej operacji). I to nie tylko z twinmosami byl problem. Podobne sytuacje maja/mialy miejsce z Kingstonami Geilami i innymi. Dual channel jest niestety nadal dosyc "delikatnym" rozwiazaniem szczegolnie przy wyzszych czestotliwosciach magistral.

Tomasz Golinski
02-05-2005, 12:34
No to już zupełnie nie wiem, co mam sobie kupić :D

McKane
02-05-2005, 15:37
Ja sie przyznam ze mam troche spaczenie na punkcie sprzetu komputerowego. To po czesci dlatego ze naogladalem sie w zyciu mase niedorobek a poza tym zajmuje sie hobbystycznie grzebaniem we wnetrznosciach (chlodzenia wodne, mody plyt glownych i grafik przerabianie systemow chlodzacych itp). Wychodza wtedy roznego rodzaju kwiatki ktorych czesto normalny uzytkownik komputera nie zauwaza.

Jesli chcesz przyslij mi na PW konfiguracje ktora sobie wybrales a ja sie rozejrze i zobacze co ludzie o tym sprzecie pisza i moze w wolnej chwili podskocze do mojej starej roboty i poskladam te czesci zeby zobaczyc jak to wszystko chodzi.

Cychol
02-05-2005, 17:40
No to już zupełnie nie wiem, co mam sobie kupić :D


Tomek kup maka!!! :lol:

muflon
02-05-2005, 17:45
Tomek kup maka!!! :lol:
Niestety (jako były geek linuxowy i aktualny solarisowy) popieram. Ja już peceta do domu nie kupię.

djtermoz
02-05-2005, 18:11
Niestety (jako były geek linuxowy i aktualny solarisowy) popieram. Ja już peceta do domu nie kupię.

Pozostaje sie tylko zgodzic. Ja przeszedlem podobna droge - od Windows, przez Linuksa a teraz MacOSX. I jestem calkiem zadowolony.

Tym bardziej ze niedlugo bedzie mozna kupic Maki z nowym systemem 10.4 (Tiger) w ktorym np. Preview (standardowa aplikacja do przegladania zdjec) potrafi wyswietlac... RAWy z Canonow (i innych). W ktorym innym systemie w domyslnej instalacji dostaniecie cos takiego?

Cychol
02-05-2005, 20:14
a najtańszy mac mini kosztuje niecałe 2200, do niego monitor i jazda :lol: :mrgreen:

KuchateK
02-05-2005, 20:26
Co to, zjazd ogryzkow? Ja tam zadnych jablek na kompie nie chce, nawet za darmo :mrgreen:

Mial byc komp do ogladania zdjec :D Do tego to moze byc i PII 300. Byle mialo duzy, w miare poprawnie ustawiony monitor... Uwzgledniajac dzisiejsze ceny da sie to kupic za ulamek ceny tego mini costam...

Po co sie pchac w drogie nowosci do tak niewymagajacego zadania... Przeciez na takim 300-500 juz calkiem komfortowo sie da obrabiac grafike, nie mowiac o ogladaniu... Wystarczy troche wiecej ramu i nieco nowoczesniejszy dysk... W calym tym zastosowaniu najwazniejszy jest dobry monitor. A i ten dzisiaj mozna kupic za grosze podobnie jak sprzet...

chrisowaty
02-05-2005, 21:19
Z monitorów polecam NEC'a. Sam mam 19" CRT model FE991SB, właśnie na kineskopie typu Diamondtron. Świetna jasność jak również odzworowanie kolorów. Ostatnio robiłem odbitki z cyfraka w labie, no i odbitki były identyczne z tym co miałem na monitorze.

Z kart graficznych do obróbki zdjęć to polecam (tylko i wyłącznie) Matroxa. Nie ma dokładniejszych w malowaniu obrazu kart od nich. Sam posiadam Radeona 9600Pro z powodu budżetu. Ale nie narzekam.

McKane
02-05-2005, 23:23
Z monitorów polecam NEC'a. Sam mam 19" CRT model FE991SB, właśnie na kineskopie typu Diamondtron. Świetna jasność jak również odzworowanie kolorów. Ostatnio robiłem odbitki z cyfraka w labie, no i odbitki były identyczne z tym co miałem na monitorze.

Z kart graficznych do obróbki zdjęć to polecam (tylko i wyłącznie) Matroxa. Nie ma dokładniejszych w malowaniu obrazu kart od nich. Sam posiadam Radeona 9600Pro z powodu budżetu. Ale nie narzekam.

Eee tam utarlo sie ze jak karta do grafiki to musi byc Matrox. Miales taka karte kiedykolwiek ?

Nic nie usprawiedliwia jej ceny moim zdaniem. Nawet kiepskie sterowniki zawsze wydawali z ktorymi co troche byly jakies problemy o akceleracji w grach nie wspominajac.

Tomasz Golinski
02-05-2005, 23:32
Niestety (jako były geek linuxowy i aktualny solarisowy) popieram. Ja już peceta do domu nie kupię.
Nie jarzę. Geek solarisowy poleca maka? :?

kongi
02-05-2005, 23:45
Nie jarzę. Geek solarisowy poleca maka? :?
:-) pewno jest zachwycony technologią Power jak wszyscy :)
aczkolwiek jeśli sie nie myle, to slowarisa nie ma na power - linux jak to linux, na wszystko jest

muflon
03-05-2005, 08:23
Eee tam utarlo sie ze jak karta do grafiki to musi byc Matrox. Miales taka karte kiedykolwiek ?
Nic nie usprawiedliwia jej ceny moim zdaniem. Nawet kiepskie sterowniki zawsze wydawali z ktorymi co troche byly jakies problemy o akceleracji w grach nie wspominajac.
Zgadzam się z powyższym (jako były posiadacz Matroxa G550 i wyżej wspominanego Samsunga 959NF). Rzeczywiście karta generuje bardzo dobrej jakości obraz, ale wcale nie zdecydowanie lepszy od całej reszty (Nvidia, ATI). Kilka lat temu to i owszem - różnica była znaczna. Na szczęście pozostali producenci powoli dogonili Matroxa pod tym względem - najpierw ATI a ostatnio NV. A ceny kart Matroxa są po prostu chore w stosunku do możliwości, driverów, supportu itp.


Nie jarzę. Geek solarisowy poleca maka? :-?
Ano. "Geek systemowy" w tym sensie, że nie podoba mi się Linux jako w sumie zlepek kilku kawałków, bez żadnej spójnej koncepcji, dokumentacji, supportu itp. i jako takiego nie użyłbym go do poważnych zastosowań. Solaris jest bardziej "admin friendly" w sytuacji awaryjnej.

Natomiast do domu to co innego - to ma po prostu działać. Wyrosłem już z dłubania w konfigach, kompilacji paczek (a przez ładnych parę lat moim podstawowym systemem był Linux from Scratch!). W tej chwili chyba bym nawet i za Windowsa zapłacił, gdybym wiedział, że nie będę bał sie podłączyć go do sieci :) I dlatego produkty Apple wydają mi się "tym o co chodzi".


pewno jest zachwycony technologią Power jak wszyscy
Ani trochę. Hardware generalnie mam w nosie (choć nie powiem, Powerbooki ładne są ;-) ). Gdyby mi ktoś zrobił pełny port OSX, z supportem, driverami do wszystkiego itp. na moją toshibę, to chętnie bym zapłacił za taki system nawet i pół ceny powerbooka.


aczkolwiek jeśli sie nie myle, to slowarisa nie ma na power
I nie ma być i nigdy nie będzie. W sumie to nawet wersja x86 jest raczej "proof of the concept" niż powszechnie używanym standardem. To nie jest system do zabawy w domu, ale do poważnych zastosowań, gdzie jedna maszyna kosztuje tyle co kilkadziesiąt+ domowych pecetów. I wielu z rozwiązań w nim (czy w serwerach Suna) zawartych prawdopodobnie nigdy w Linuxie na pececie nie zobaczymy - nie dlatego, że się nie da, ale właśnie dlatego, że to ma być z założenia system dla dłubaczy.

Vitez
05-05-2005, 23:20
Z monitorów polecam NEC'a. Sam mam 19" CRT model FE991SB, właśnie na kineskopie typu Diamondtron. Świetna jasność jak również odzworowanie kolorów.

Pod tym moge sie tylko podpisac bo mam ten sam monitor :)


Z kart graficznych do obróbki zdjęć to polecam (tylko i wyłącznie) Matroxa. Nie ma dokładniejszych w malowaniu obrazu kart od nich. Sam posiadam Radeona 9600Pro z powodu budżetu. Ale nie narzekam.

Stereotyp z tymi Radeonami ;) ... ja tam na swojego GF 6800 GT nie narzekam :D

KuchateK
05-05-2005, 23:29
Fakt to taki jest ze te legendy to sie z czipow (gazeta taka) biora...

Podpinaja kolesie oscyle i kupe miernikow... Rysuja wykresy gdzie roznica 1 procent to 12 dlugosci paska i potem chodza ludzie i plota glopoty...

A fakt jest jak zwykle taki ze jak wziac przyslonic to ustrojstwo to czy bedziemy wyswietlac zdjecie z kompakta na jakims w miare monitorze (raczej tanim niz dobrym) czy klatke z ds'a przez najlepsza elke na jakims ultra super hiper wyswietlaczu co nikt go nie kupi bo to samochoda mozna miec za niego to i tak wiekszosc ludzi nie zobaczy roznicy...

W miare przyzwoity... W miare ustawiony... A to czy to bedzie radeon, matrox, nvidia czy tani virge to i tak nie ma takiego znaczenia... Latwiej bedzie spitolic calosc przekreceniem pokretla i zla konfiguracja jak tym ze czesci sa "nie takie jak wiekszosc mysli ze powinny byc".

TomCio?
06-05-2005, 00:41
No po prostu wszystko mnie interesuje w tym temacie.
:-)

Ja zaś wszystkich odsyłam do pytania źródłowego. W komputerach i elektronice "siedzę" od zawsze i jedną mam odpowiedź - banalną. Każdy komputer jest dobry do oglądania zdjęć. Byle było jak te zdjęcia do niego przerzucić. Jeśli komputer służyć tylko do oglądania zdjęć zdecydowanie polecam zaoszczędzone pieniądze zainwestować w aparat ;-) Większośc z nich ma kabelek do podłączenia do TV i sprawa rozwiązana. A zdjęcia zawsze jakiś kolo zegra na płytke i obejrzysz je na DVD (oczywiście też za zaoszczędzone pieniądze - odtwarzacze są nawet poniżej 300 zł)
Jeśli zaś chcesz ze zdjęciami robić coś więcej poza oglądaniem... hmmm na początek zdecydowanie kup notebooka z wyjściem na TV i z nagrywarką. Rozwiąże wszystkie problemy. Obejrzysz, nagrasz płytkę, odtworzysz na TV i co równie ważne bezproblemowo niemal będziesz rozładowywać zdjęcia z aparatu będąc z dala od domu! A jak nie masz problemów z kasą to dokup też jakiś zaczarowany monitor - przecież można go z powodzeniem do laptopa podłączyć.

Tomasz Golinski
06-05-2005, 00:46
Eee, na TV? Żartujesz czy poważnie? Przecież nie ma tam żadnego realizmu oddania kolorów, kontrastu, a rozdzielczość jest porównywalna z LCD w aparacie...

TomCio?
06-05-2005, 01:10
Eee, na TV? Żartujesz czy poważnie? Przecież nie ma tam żadnego realizmu oddania kolorów, kontrastu, a rozdzielczość jest porównywalna z LCD w aparacie...

Powiedzmy, że prawie żartuję. Ponieważ nie mam pojęcia czym zdjęcia są/mają być robione, zakładam, że może to być sprzęt za 99 zł kupiony w Mango :-D A czemu nie? I o jakim realiźmie kolorów, kontrastu czy rozdzielczości mówić?
A tak serio to uważam, że pomijając zasobność portwela trzeba wybrać praktycznie i odczegoś zacząć. A tym bardziej jeśli chodzi o fotografię amatorską.

KuchateK
06-05-2005, 02:56
To ja jeszcze w tym watku nawiazujac do pytania...

Jesli masz komputer w domu to Ci wystarczy :D Jesli uwazasz ze zdjecia wygladaja zle to kup sobie jakis lekko przechodzony monitor (no chyba ze masz duzo na koncie to mozesz i nowy wypasiony :D). Po w miare poprawnym ustawieniu bedzie dobrze...

Jesli nie masz kompa w domu to bierz pierwsze lepsze pudlo za pare groszy (moze byc i "trup" paro letni syna sasiada) i do niego w miare jakis monitor...

Generalnie do takich wymagan jakie stawiasz temu zestawowi wszystko sie nadaje :mrgreen: Wrecz nawet telewizor wystarczy (niektorym :D). Chociaz ten akurat zwykle ma tak nedzna rozdzielczosc i jakosc ze ja osobiscie to odradzam nawet do taniego kompakta.

Do konca swiata sie mozna klucic czy akurat ten matrox ma znaczenie czy nie ma i co lepiej wybrac do takiego zestawu i czy aby najnowszy model z najwiekszym lcd nie bedzie lepszy :mrgreen:

Liska
06-05-2005, 09:27
Ja zaś wszystkich odsyłam do pytania źródłowego. W komputerach i elektronice "siedzę" od zawsze i jedną mam odpowiedź - banalną. Każdy komputer jest dobry do oglądania zdjęć. Byle było jak te zdjęcia do niego przerzucić. Jeśli komputer służyć tylko do oglądania zdjęć zdecydowanie polecam zaoszczędzone pieniądze zainwestować w aparat ;-) Większośc z nich ma kabelek do podłączenia do TV i sprawa rozwiązana. A zdjęcia zawsze jakiś kolo zegra na płytke i obejrzysz je na DVD (oczywiście też za zaoszczędzone pieniądze - odtwarzacze są nawet poniżej 300 zł)
Jeśli zaś chcesz ze zdjęciami robić coś więcej poza oglądaniem... hmmm na początek zdecydowanie kup notebooka z wyjściem na TV i z nagrywarką. Rozwiąże wszystkie problemy. Obejrzysz, nagrasz płytkę, odtworzysz na TV i co równie ważne bezproblemowo niemal będziesz rozładowywać zdjęcia z aparatu będąc z dala od domu! A jak nie masz problemów z kasą to dokup też jakiś zaczarowany monitor - przecież można go z powodzeniem do laptopa podłączyć.


hmn, teraz mam monitor Neovo F-15, nie muszę oglądac na TV;-) Zaczęłam się uczyć Photoshopa i generalnie chodzi mi o to, żeby wiedzieć, jak będzie wyglądało w realu zdjecie, które widzę na ekranie.
Nie potrzebuję super-hiper monitora dla zawodowca, ale chciałabym mieć coś porządnego, co nie zepsuje się za rok.
A aparat mam 20d.
:-)

bebop
07-05-2005, 16:02
hmn, teraz mam monitor Neovo F-15, nie muszę oglądac na TV;-) Zaczęłam się uczyć Photoshopa i generalnie chodzi mi o to, żeby wiedzieć, jak będzie wyglądało w realu zdjecie, które widzę na ekranie.
Nie potrzebuję super-hiper monitora dla zawodowca, ale chciałabym mieć coś porządnego, co nie zepsuje się za rok.
A aparat mam 20d.
:-)

kup komputer na który będzie Cię stać i który nie będzie Ci sprawiał problemów. ja polecam Ci jakiegoś maczka (rzeczywiście jakaś lans macuserów), np. MacMini. Monitor już masz, dowolna klawiatura/myszka na USB i masz problemy z głowy. jako przykład osoby, która przekonała się do mac'a podaję moją żonę - dostała na siłę iMac'a LCD (czyli "lampkę") i od dwóch lat mam temat reinstalacji czegoś lub jakiś awarii z głowy. po prostu używa komputera, który nie sprawia jej problemów. takie jest moje założenie zakupów. żona jest grafikiem, ostatnio udało mi się ją zarazić fotografią.

być może są argumenty za tym, żeby kupić komputer w Tesco czy jakimś innym bałaganie, bo taniej, masz wgrane Windows XX i dostęp do programów od kolegi lub na stadionie od ruskich. być może ktoś powie, że za te same pieniądze czyli circa 2200 zł brutto kupisz szybszy komputer, z lepszą kartą graficzną, większym dyskiem etc.

dla mnie komputer jest narzędziem - i w ramach tej definicji nie wyobrażam sobie z powrotem sytuacji walki z syfnymi driverami do płyty głównej, problemem z jakimiś przerwaniami i kartą muzyczną. odkąd mam maczki w domu (systematycznie wyciąłem wszelkie chwasty zaczynając od pecetów po produkty M$) po prostu używam komputera do tego co potrzebuje (grafika, muzyka, wideo, fotografia). nie gram w gry komputerowe więc nie dotyczy mnie problem że gry X nie ma na maka.

Oprogramowanie do fotografii na oba systemy (mac/pc) jest podobne: Adobe Photoshop/Elements, C1 Pro, DPP, Bibble Pro... z mojego doświadczenia warto zainwestować w maka dla wygody pracy na nim. to jest warte dla mnie dużo więcej niż teraz kosztują maczki. a do obróbki zdjęć z canona 20D nie potrzebujesz stacji roboczej z dwoma procesorami i chłodzeniem cieczą. dużo osób obrabia zawodowo zdjęcia na laptopach Apple, nawet na iBookach czyli laptopach skierowanych cenowo bardziej w stronę studentów (w każdym razie za wielką wodą tak to promują). tak jak napisałem - polecam Ci tak jak Cychol maczka. będziesz zadowolona z łatwości obsługi i bezproblemowości. MacMini został pomyślany m.in. jako komputer przesiadkowy dla ludzi, którzy mieli wcześniej peceta. Jest to najtańszy maczek, który spokojnie będzie Ci służył kilka lat. zawsze możesz mu dołożyć ramu czy dopiąć zewnętrzny dysk (firewire lub usb). Mój kolega kupił go i używa z monitorem Eizo. Jest zachwycony łatwością użytkowania.

pozdrawiam

Vitez
07-05-2005, 16:05
Zaczęłam się uczyć Photoshopa i generalnie chodzi mi o to, żeby wiedzieć, jak będzie wyglądało w realu zdjecie, które widzę na ekranie.

http://www.cdrom.pl/index.php?title=Przygotowanie_zdj%C4%99%C4%87_dla_ WWW_i_fotolab%C3%B3w

Milego czytania 8)

Liska
07-05-2005, 17:13
Dziękuję Wam pięknie:-) Jak zwykle - niezawodni.
Rozejrzę się więc za Macami i pewnie jeszcze będę pytać.
:-)