[Wojtek Kwiatkowski] zdjęcia koni

[Jacek Deka]

Muszę przyznać, że znam fotografów wykonujących zdjęcia koni, ale jego zdjęcia są naprawdę wybitne.

Na pierwszym miejscu Photo.net (http://photo.net/) oczywiście Polak Wojtek Kwiatkowski - Best Photographs (http://photo.net/gallery/photocritique/filter?rank_by=photog_avg&period=90&store_prefs_p=0)

Inna strona (http://www.kawalkada.zin.pl/)


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://gallery.photo.net/photo/5964110-lg.jpg)

[arturs]

O ile zdjęcia koni jakoś mnie nigdy nie pasjonowały to te naprawdę są świetne..

[energia_ki]

przepraszam, ale dla mnie to tylko śliczne zdjęcia,
w których nie ma ani grama piękna,
owszem, jest technika i jest właśnie gładka śliczność, ale nic poza tym,
nic poza czystą powierzchownością, która ma się dobrze sprzedać
- więc o wybitności trudno tu mówić

prawdziwie piękne zdjęcia koni widziałam raz: na wystawie Stasysa Povilaitisa
- tu można obejrzeć kilka:
http://www.zpaf.pl/pl/content/gal/archiwum.php
[wejście do wystawy Povilaitisa jest bliżej dołu strony]

[Peri Noid]

Wojtek (Ronceval?) ma swój styl, często bardzo mocno wspomagany intensywną obróbką komputerową. Nie każdemu takie fotki odpowiadają.

[1507]

przepraszam, ale dla mnie to tylko śliczne zdjęcia,
w których nie ma ani grama piękna,
owszem, jest technika i jest właśnie gładka śliczność, ale nic poza tym,
nic poza czystą powierzchownością, która ma się dobrze sprzedać
- więc o wybitności trudno tu mówić

prawdziwie piękne zdjęcia koni widziałam raz: na wystawie Stasysa Povilaitisa
- tu można obejrzeć kilka:
http://www.zpaf.pl/pl/content/gal/archiwum.php
[wejście do wystawy Povilaitisa jest bliżej dołu strony]



Fotografia to nie sport. Nie ma w niej reguł. Trzeba się na wszystko odważyć i wszystkiego spróbować.

[energia_ki]

Fotografia to nie sport. Nie ma w niej reguł. Trzeba się na wszystko odważyć i wszystkiego spróbować.

tylko że wytwarzanie cukierków dla oczu
nie ma nic wspólnego z odważaniem się na cokolwiek

[DigiFoto]

przepraszam, ale dla mnie to tylko śliczne zdjęcia,
w których nie ma ani grama piękna,
owszem, jest technika i jest właśnie gładka śliczność...

prawdziwie piękne zdjęcia koni widziałam raz: na wystawie Stasysa Povilaitisa
- tu można obejrzeć kilka:
http://www.zpaf.pl/pl/content/gal/archiwum.php
[wejście do wystawy Povilaitisa jest bliżej dołu strony]

No tak - Stasys jak można przeczytać na przytoczonej stronie chce pokazać życie wewnętrzne koni, ich cechy charakteru itd. Patrząc na przyłady Stasysa wracam jednak myślą do obrazu koni jako pięknych, dumnych zwierząt uchwyconych w pełnym galopie z rozwianą grzywą wzbijających kopytami tumany kurzu lub fontanny wody. To kwestia spojrzenia. Wywracanie koni na "lewą stronę" i ukazywanie ich "osobowości" w wykonaniu Stasysa (przynajmniej patrząc na przywołaną galerię) - trochę dziwaczne i nijak mi tu nie pasuje słowo "piękne" w przeciwieństwie do niektóych zdjęć Kwiatkowskiego. Dla mnie to nie tylko ot takie sobie "lukrowane śliczności" - to kawał dobrej roboty i bez dwóch zdań robi wrażenie (pozytywne).