PDA

Zobacz pełną wersję : 350D+580ex



YaHoo
29-04-2005, 22:06
Witam!
Ostanio na weselu robiłem zdjęcia moim canonikiem 350D z canonowska lampa 580ex i zauważyłem jakby zdjecia byly z lekka niedoswietlone:( i przyznam ze troche sie tym zmartwiłem,dopiero,gdy zrobiłem korekcję na +1-1,5 zdjęcia wychodziły w miare dobre,a jak jest u was też robicie korekcje w lampie?Wogóle to slyszałem ze lampy canonowskie mają tendencję do niedoświetlania?zgadzacie sie z tym?Jescze jedno pytanko, w niedziele mam robic zdjecia przyjmowanie komunii św. i tak caly czas sie zastanawiam czy lepiej bedzie robic fotki na cyfrze,czy jednak klisza bedzie pewniejsza?

Pozdrawiam

KuchateK
29-04-2005, 22:13
Po to jest wlasnie FEC (flash exposure compensation)... Jak ktos lubi nieco jasniej albo tego wymagaja warunki (ciagle za ciemno na kazdej klatce) to sobie mozna podkrecic... Na komunii w gaszczu bieli to chyba fec bedzie bardzo potrzebny...

Ja mam praktycznie ciagle lampe (w body akurat, nie na lampie) i Av podkrecony +2/3 "bo lubie"...

Vitez
30-04-2005, 12:18
Wogóle to slyszałem ze lampy canonowskie mają tendencję do niedoświetlania?zgadzacie sie z tym?

Nie, kazdy ma troszke inny gust, ja np lubie lekko niedoswietlone a przy tym nie mam obawy ze przypale.
Po to jest korekta sily blysku flesza i korekta ekspozycji (albo tryb M) by ustawiac aparat tak jak sie lubi a nie zdawac sie w pelni na automat.
Automaty maja tylko pomagac a nie wyreczac. A jak i kiedy korygowac? Tego naucza cie ksiazki i doswiadczenie (wlasne albo kolegow po fachu) , bo nie ma automatow doskonalych.


Jescze jedno pytanko, w niedziele mam robic zdjecia przyjmowanie komunii św. i tak caly czas sie zastanawiam czy lepiej bedzie robic fotki na cyfrze,czy jednak klisza bedzie pewniejsza?


RAW i bedziesz mial o wiele pewniejsze efekty, i ladniejsze, i bez ryzyka skopania filmu w labie - bo jesli juz cos skopiesz to sam przy obrobce RAW ale zawsze bedziesz mogl od nowa sprobowac obrobic.