PDA

Zobacz pełną wersję : Sprzęt/filmy do Egiptu.



Antolll
25-01-2008, 19:30
Za tydzien lece do egiptu (rejs po nilu) i pisze teraz zeby zdazyc z zakupami :)
Korzystam z 10d (+grip wiec licze ze baterii wystarczy) +1,5GB CF. Biorę laptopa wiec te 1,5GB powinno wystarczyc. Do tego 500n (kupie nowe baterie przed wyjazdem)

Do analoga korzystam z:
28-80/3,5-5,6 do którego mam (jeszcze po kompakcie) polara.
Do tego 50/1,8 (bez filtra). czy bedzie duza róznica z UV-ką na slajdach?
Do cyfry:
tamron 17-50/2,8 (bez filtra) Czy bedzie duża różnica między polarem (którego słabo sie reguluje na tamronie z tego co czytałem) a RAW-em wywołanym z podbiciem i przyciemnieniem niebieskiego?? :lol:
70-200/2,8L (bez filtra) - czy na cyfrze bedzie widac brak UV-ki?

Poza filtrami jeszcze kwestia filmów. Chce kupic slajdy, ale jakies ciepłe (nie fuji, raczej w kierunku kodaka) - co polecacie?

Pozdrawiam :)

m_o_b_y
25-01-2008, 22:22
Za tydzien lece do egiptu (rejs po nilu) i pisze teraz zeby zdazyc z zakupami :)
Korzystam z 10d (+grip wiec licze ze baterii wystarczy) +1,5GB CF. Biorę laptopa wiec te 1,5GB powinno wystarczyc. Do tego 500n (kupie nowe baterie przed wyjazdem)

Do analoga korzystam z:
28-80/3,5-5,6 do którego mam (jeszcze po kompakcie) polara.
Do tego 50/1,8 (bez filtra). czy bedzie duza róznica z UV-ką na slajdach?
Do cyfry:
tamron 17-50/2,8 (bez filtra) Czy bedzie duża różnica między polarem (którego słabo sie reguluje na tamronie z tego co czytałem) a RAW-em wywołanym z podbiciem i przyciemnieniem niebieskiego?? :lol:
70-200/2,8L (bez filtra) - czy na cyfrze bedzie widac brak UV-ki?

Poza filtrami jeszcze kwestia filmów. Chce kupic slajdy, ale jakies ciepłe (nie fuji, raczej w kierunku kodaka) - co polecacie?

Pozdrawiam :)


Robisz jakieś "slajdy" ?
A co to są slajdy ?
Pozdrówka

Antolll
25-01-2008, 23:16
Potoczna, niefachowa nazwa przeźroczy, diapozytywów. Grrr...

marfot
26-01-2008, 13:31
Fuji Velvia to niemal światowy standard w fotografii krajobrazowej. Wszystko co zrobiłem wartościowego powstało na tym filmie. Nasycenie barw, kontrast i właśnie pięknie ciepły odcień to podstawowe zalety tego materiału. Skąd pomysł żeby nie kupować Fuji? Nawet w PS jest plugin ktory przekształca obraz w taki jaki powstałby na Velvii.
Co to znaczy że polara słabo się reguluje. To że obiektyw kręci mordką to nie powód żeby nie zakładać polara. Ma być i tyle.

-MM-
26-01-2008, 16:23
Byłem na rejsie po Nilu w listopadzie - ach :).
Dzienne wypady potrafią być bardzo długie dlatego dokup trochę GB jeżeli będziesz robić w RAWach (lub więcej filmów) bo uwierz mi szybko zapełnisz te 1.5 i nie będziesz miał jak zgrac. Jest spore tempo zwiedzania.
Takie słońce odbija się od wszystkiego i masz mnóstwo blików, więc tracisz sporo soczystych kolorów - wszędzie nakręcić polara!
Nie próbuj wyciągać aparatu w grobowcach! Widziałem jak gościowi za 1 zdjęcie policja turystyczna skonfiskowała aparat. A z kamerą nawet schowaną nie wpuszczą!
Koniecznie weź 40$ po 1$ na wszech obecny bakszysz bo oskubią Cię z grubych :).
Obowiązkowo wykup dodatkową Abu Simbel, wyspę File i wioskę nubijską!!!
Polskie lekarstwa nie działają na "zemstę faraona" (sraczka galopka+gorączka 40'C). W razie co kupisz tanio u nich. Mi polecono "Gorzką Żołądkową" lub jakiś inny mocny trunek pic po posiłkach. Mają inną florę bakteryjną którą nie toleruje nasz żołądek.

Pozrawiam :)

saskia
26-01-2008, 16:36
Nie po posiłkach tylko przed posiłkami ;) i trzeba wystrzegać się ichniej kranówy. Lód w drinkach to tez kranówa... pamiętaj o tym. Woda tylko z butelek.

MacGyver
26-01-2008, 16:42
Za tydzien lece do egiptu (rejs po nilu) i pisze teraz zeby zdazyc z zakupami :)
Korzystam z 10d (+grip wiec licze ze baterii wystarczy) +1,5GB CF. Biorę laptopa wiec te 1,5GB powinno wystarczyc.
Mało, ale 10D nie robi za dużych plików więc powinno starczyć.

Do tego 500n (kupie nowe baterie przed wyjazdem)
Ale ich nie wkładaj, zmie dopiero jak obecne zdechnął.

czy bedzie duza róznica z UV-ką na slajdach?
Różnica będzie niezauważalna, ale jeśli zamierzasz focić na pustyni to UV-kę warto złożyć w celach ochronnych (chyba że nie zalezy Ci na tym szkle, jego wartość jest niewiele większa od porządnej UV-ki.

Czy bedzie duża różnica między polarem (którego słabo sie reguluje na tamronie z tego co czytałem) a RAW-em wywołanym z podbiciem i przyciemnieniem niebieskiego??
Różnica będzie kolosalna

70-200/2,8L (bez filtra) - czy na cyfrze bedzie widac brak UV-ki?
Różnicy nie będzie żadnej, ale lepiej załóż w celach ochronnych.

Poza filtrami jeszcze kwestia filmów. Chce kupic slajdy, ale jakies ciepłe (nie fuji, raczej w kierunku kodaka) - co polecacie?

KODAK ELITE CHROME, jak nie lubisz Fuji, a ma być tanio, ew. droższe KODAK EKTACHROME.

Robson01
26-01-2008, 16:54
Obowiązkowo wykup dodatkową Abu Simbel, wyspę File i wioskę nubijską!!!
Polskie lekarstwa nie działają na "zemstę faraona" (sraczka galopka+gorączka 40'C). W razie co kupisz tanio u nich. Mi polecono "Gorzką Żołądkową" lub jakiś inny mocny trunek pic po posiłkach. Mają inną florę bakteryjną którą nie toleruje nasz żołądek.

Pozrawiam :)

Ten środek nazywa się Antinal i jest dostępny w każdej aptece w Egipcie. Kosztuje ok. 10-15 funtów. Nie daj sobie wmówić innej ceny u rezydenta.

dickory dare
26-01-2008, 17:24
Nawet w PS jest plugin ktory przekształca obraz w taki jaki powstałby na Velvii.

marfot, mógłbyś wskazać w sieci, skąd można pobrać ten plugin?

Niedzwiedz
26-01-2008, 17:45
do analoga bierz slajd fuji sensje 100 i polara :) i tak szkla przymkniesz powyzej f8 wiec o jakosc sie nie martw :) taki sajd na scianie nic nie zastapi :D

Fabik
26-01-2008, 17:45
Przepraszeam ale podepnę się do wątku też lecę do Egiptu i proste pytanko co robiliście ze sprzętem trzymaliście w pokoju hotelowym czy w depozycie recepcji?

marfot
26-01-2008, 19:00
marfot, mógłbyś wskazać w sieci, skąd można pobrać ten plugin?

Trochę informacji znajdziesz tutaj:
http://www.fredmiranda.com/VelviaVision/
http://www.fredmiranda.com/software/

Co do slajdów to uważam, że Fuji Sensia nie jest dobrym wyborem. Na taką wyprawę polecam zestaw Velvia Provia i Astia zakładane zależnie od warunków. Ten ostatni łagodzi kontrasty przy ostrym słońcu. No ale miało nie być Fuji. Ja nie akceptuję zieleni Kodaków więc mam doświadczenia tylko z Fuji.

SdoubleU
26-01-2008, 19:08
Przepraszeam ale podepnę się do wątku też lecę do Egiptu i proste pytanko co robiliście ze sprzętem trzymaliście w pokoju hotelowym czy w depozycie recepcji?

JA trzymałem w pokoju ale to mogę polecić tylko w hotelach, które jako tako znasz (w tym byłem 4 raz) a tak na marginesie to depozyt w recepcji z reguły ogranicza się do kasetki depozytowej wielkości małej szufladki. Problem z wpakowaniem plecaka sprętu.

voytecb
27-01-2008, 13:03
Przepraszeam ale podepnę się do wątku też lecę do Egiptu i proste pytanko co robiliście ze sprzętem trzymaliście w pokoju hotelowym czy w depozycie recepcji?

W pokoju hotelowym miałem sejf, ale mieścił się tylko aparat, jedno szkło i dokumenty. Jak zostawisz odpowiedni bakszysz (1$ na dzień) i plecak schowasz do szafy to nic się nie powinno stać.

peet_peet
28-01-2008, 12:55
bakszysz działa cuda... to potwierdzam... cały pobyt w Egipcie (też rejs) sprzęt trzymałem w pokoju lub miałem ze sobą w plecaku.... nic nigdy nie zginęło
Ważna sprawa... zabezpieczenie się przed piachem.... jest drobny i jest wszędzie.... najlepiej to widać na zdjęciu w nocy z fleszem.... wychodzą same białe kropeczki :)

Antolll
14-02-2008, 21:35
Wróciłem, 5GB wstępnie obrobiłem, najlepsze z cyfry wrzuciłem tu: http://www.pbase.com/antolll/egipt__2008
Oceńcie, skomentujcie :)
PS Z photoshopem zaczynam dopiero stąd wiele niedociągnięć, ale mam rawy do ponownego wywołania jak już bede umiał :)

Muzyk
14-02-2008, 22:18
Miłe dla oka.
Najlepsze wg mnie to z tą starszą kobietą? Czyżby broniła się przed obiektywem? :)
Z czym w końcu wybrałeś się do Egiptu?
Ja wybieram się we wrześniu.
Z S17-70 i C55-250...
Aaa. Ile miałeś pamięci i zasilania?

Antolll
15-02-2008, 09:47
Miłe dla oka.
Najlepsze wg mnie to z tą starszą kobietą? Czyżby broniła się przed obiektywem? :)
Nie broniła się wbrew pozorom, pokazywała ile chce za zdjęcie :)

Z czym w końcu wybrałeś się do Egiptu?
Ja wybieram się we wrześniu.
Z S17-70 i C55-250...
No to prawie jak ja, z tym że zamiast 17-70 miałem tamrona 17-50 a zamiast 55-250 miałem 70-200/2,8L (ach, ten AF!)
Miałem też 28-80/3,5-5,6 ale nie wyjąłem z torby i 50/1,8 ale on tylko kilka razy na analogu siedział.

Aaa. Ile miałeś pamięci i zasilania?
Zasilanie - grip a w nim dwa zamienniki, codziennie robiłem 300-400zdjec, wieczorem aparat i tak pokazywał pełne baterie a i tak je dla spokoju ładowałem.
Pamiec - 1,5GB ale 10d ma małe pliki wiec zawsze 1GB wystarczał, codziennie wieczorem lub 2x dziennie zgrywałem do laptopa - polecam - można na bierząco ocenic i skorygowac błędy i kolejne zdjęcia w tych samych warunkach robic juz lepsze.
A, robiłem dużo jpg-ów np. jadąc przez miasto dorożką i jadąc właściwie chodnik na 200mm serią, rawy raczej ze statku - krajobrazy.

lukasz_mar
15-02-2008, 11:11
Ten środek nazywa się Antinal i jest dostępny w każdej aptece w Egipcie. Kosztuje ok. 10-15 funtów. Nie daj sobie wmówić innej ceny u rezydenta.

Ten środek to to samo co polski Nifuroksazyd 11 zł. W Egipcie bywa drożęj niż 15 funtów tam o wszystko trzeba się targować nawet w Aptece co jest dosyć męczące bo nigdy nie znasz faktycznej wartości towaru.

Vitez
15-02-2008, 15:04
Ten środek to to samo co polski Nifuroksazyd 11 zł.

Nifuroksazyd jest tylko na receptę, ale warto - wystarczy porposić lekarza gdzie jedziecie i po co potrzebny.

dazz
15-02-2008, 15:08
Ten środek to to samo co polski Nifuroksazyd 11 zł. W Egipcie bywa drożęj niż 15 funtów tam o wszystko trzeba się targować nawet w Aptece co jest dosyć męczące bo nigdy nie znasz faktycznej wartości towaru.


Tyle że nasz Nifuroksazyd możesz żreć garściami i nic nie przejdzie. Działa na zupełnie inne szczepy bakterii. Tylko Antinal albo Diax (to jest to samo). A są miejsca gdzie można kupić nawet za jednego funta ;-)

pkwiat
15-02-2008, 19:18
I pamiętaj żeby nie zostawiać sprzętu na słońcu - nagrzewa się błyskawicznie.

Antolll
15-02-2008, 21:59
Co do Egiptu i Antinala i innych nifuroksazydów. Miałem przyjemność rozmawiać z archeologami z polskiej misji archeologicznej i z przewodnikami kilku biur podróży (napisałem to żeby miec większy autorytet ;p) i najlepszym i najpewniejszym sposobem na wszelakie "dolegliwosci żołądkowe" w Egipcie jest odkażanie. Codziennie po kolacji (częściej nie zaszkodzi :P ) - alkohol. Stężenie wódkowe (mniejsze nie zadziała odpowiednio, większego to nie pijam ;p ) ale może to byc gin lub jakaś smakowa wódka, ilość kieliszkowa. Dla dzieci lub niepijących (przepraszam za porównanie) - duża ilość coli.
W każdym razie nikt z mojej rodziny ani ludzi co do których wiem że odkażanie stosowali, mimo jedzenia wszystkiego, w tym owoców i warzyw, sie nie pochorował. Więc polecam.

A jak mimo wszystko NIE ZADZIAŁA to Antinal (składający się m.in z Nifuroksazydu) jest tamtejszym lekiem działającym na troche inne bakterie z którymi nasz polski (tu świetny) nifuroksazyd może nie zadziałać tak dobrze jak antinal.

Pozdrawiam i czekam na opinie o zdjęciach :P


I pamiętaj żeby nie zostawiać sprzętu na słońcu - nagrzewa się błyskawicznie.
70-200/2,8L sie nie nagrzewał. Przynajmniej mi sie tak wydawało że korpus był ciut cieplejszy ;p

terminator
17-02-2008, 22:14
Rozumiem, że jeśli chodzi o dorosłych, cola nie ma zastosowania?:D

matmak
17-02-2008, 22:41
Warto tam pojechać dla samego zapobiegania "dolegliwością żołądkowym". 8)

Antolll
17-02-2008, 22:47
Ja tu licze że ktoś mi POWIE COŚ O MOICH ZDJĘCIACH a tu o popitach rozmowa :P dorosłym nieabstynentom coli nie wolno ;p