Zobacz pełną wersję : 5d umarł
Niedzwiedz
25-01-2008, 00:25
hmm po zmianie szkla z jednego na drugie 5d umarl i sie nie wlacza
mial ktos takie cos ? jakies rady na to ? czy zytnia
Robson01
25-01-2008, 01:05
Może coś z zasilaniem. Wyjąć, włożyć - może wystartuje.
Warunki zmiany szkła? Padało? Była wilgoć? Wykonałeś to starannie? Body było włączone?
Zobaczył Twoje D3 i umarł ;)
Ja mialam dokladnie to samo - po zmianie szkla dead.
U mnie byly wcisniete czipy te ktore kontatuja z obiektywem.
i była ujemna temperatura - czyż nie?
body bylo wlaczone?
myslalem juz ze to jakis nowy watek frustrata po dzisiejszym dniu, ktory spodziewal sie 5d mk2
Tomasz Golinski
25-01-2008, 02:10
Przy wyjmowaniu zasilania pamiętaj też o małej bateryjce podtrzymującej ustawienia.
No nie załamuj mnie... Tobie też umarł czy piszesz o mojej dzisiejszej przygodzie z kolegą we Wrocławiu...? Mimo to fakt, dziwna sprawa...
Niedzwiedz
25-01-2008, 09:30
nowart pisze o przygodzie twojej :)
Ja miałem b. podobnie tylko, ze z 350. Zmienilem szklo i aparat umarł. I co sie okazało ? Że karta padła i blokowała aparat. Po zmianie karty wszystko OK.
hmm po zmianie szkla z jednego na drugie 5d umarl i sie nie wlacza
mial ktos takie cos ? jakies rady na to ? czy zytnia
Nikon, Canon, Fuji...jedziesz na 3 systemy :)?
adalbert
25-01-2008, 11:54
Nikon, Canon, Fuji...jedziesz na 3 systemy :)?
Przecież nikon i fuji to jedno mocowanie :roll: ...
Makudonarudo
25-01-2008, 11:57
Ja miałem b. podobnie tylko, ze z 350. Zmienilem szklo i aparat umarł. I co sie okazało ? Że karta padła i blokowała aparat. Po zmianie karty wszystko OK.
Z kartą to miałem podobny przypadek ale w kompakcie . Jak na obozie zmarł aparat jednej z opiekunek. Po zrobieniu wszystkiego co wpadło mi do głowy doszedłem do tego że właśnie karta SD jakoś wieszała aparat. Akurat mój aparat też był na SD , to sprawdziłem, na mojej karcie tamten aparat działał , a na tej uszkodzonej i mój się wieszał.
Niedzwiedz
25-01-2008, 13:05
obiektyw wymieniony starannie w macdonaldzie wszystko sprawdzilem wg zalecen nic nie daje rade
obiektyw wymieniony starannie w macdonaldzie
No, to wiele tlumaczy :lol:
Niedzwiedz
25-01-2008, 15:32
zanczy ze w restauracji
Jakaś fryta tam na pewno w środku siedzi ... :)
Kolekcjoner
25-01-2008, 21:11
Wiele razy wymieniałem obiektywy przy włączonym body i jakoś nigdy żadnych problemów, nawet zwiechy. Więc nie sądzę żeby to mogło mieć jakieś znaczenie. To samo wilgoć.
krzysiek29
25-01-2008, 21:41
Wiele razy wymieniałem obiektywy przy włączonym body i jakoś nigdy żadnych problemów, nawet zwiechy. Więc nie sądzę żeby to mogło mieć jakieś znaczenie. To samo wilgoć.
Dokładnie tak,
a w świat poszło, że Canon 5D to badziew jakich mało.
maxpawel
26-01-2008, 17:20
Wiele razy wymieniałem obiektywy przy włączonym body i jakoś nigdy żadnych problemów, nawet zwiechy. Więc nie sądzę żeby to mogło mieć jakieś znaczenie. To samo wilgoć.
Zawsze (niestety) zmieniam szkła przy włączonym body i jeszcze mnie nie spotkała żadna nieprzyjemność.
Niedzwiedz
26-01-2008, 17:26
ja takze zmieniam przy wlaczonym , ale tym razem padl koledze , ja juz uzytkownik d3 ;) i mimo tego ze d3 to wymiatajaca w kosmos pucha ,zlego slowa na 5d nie powiem :)
fakt faktem, sprzęt sie zepsuł. Na szczęście na gwarancji. Adam odesłał aparat do serwisu.
A przypadkiem nie miało to miejsce przy zdejmowaniu/zakładaniu 24-70/2.8 L?
olekh - u mnie tak bylo, a czemu tak?? Ten obiektyw jest jakis szkodliwy??
Z tego co słyszałem, 5d najczęściej padał ludziom trupem przy zmianie z/na 24-70. Nie wiem czy to wynika z jakiejś wady tego obiektywu, czy po prostu jest to najczęściej statystycznie używane i zmieniane szkło i gdyby to dotyczyło innego, działoby się to samo.
A przypadkiem nie miało to miejsce przy zdejmowaniu/zakładaniu 24-70/2.8 L?
nie, z 85L na 16-35L o ile dobrze pamiętam.
U mnie rzeczywiscie bylo to zwiazane bezposrednio z 24-70. Mikroskopijna srubka wypadla z obiektywu i za bardzo sie "przekrecal" na body. Przez to przekrecanie wciskal czipy i to spsulo body.
Spoko, nie ma co płakać i narzekać. No to kiedy go chowamy????
Ja chcę znać miejsce pochówku :mrgreen:
Stypę robi właściciel no i zwrot kasy z ZUS-u, to jest jakieś 4900 zł, nie jest źle.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.