Zobacz pełną wersję : [350D] ISO a ilość zdjęć....
Witajcie!
Mam pytanko.... dlaczego ilosc zdjec jakie wchodza na karte zalezy od ustawionego ISO?
Myslalem ze to kwestia wiekszego szumu ale aparat ten ma naprawde bardzo male szumy a mialem wczesniej G5 i choc tam było 10x-20 wiecej szumow to nijak nie wplywalo to na ilosc fotek, ktore miescily sie na karcie.
Pozdrawiam
DoMiNiQuE
28-04-2005, 10:14
Lutek, mozesz sprecyzowac? Bo dosc dziwne mi sie to wydaje.
']Lutek, mozesz sprecyzowac? Bo dosc dziwne mi sie to wydaje.
Bardzo prosze... :-)
Otoz formatuje karte pamieci i wchodze w tryb focenia.... na wyswietlaczy widze max ilosc zdjec np 139 przy ISO 200 ale jak ustawie ISO 400 to pokazuje mi ze zmiesci sie 119 ......
Pozdrawiam
dobra rada
28-04-2005, 10:25
Witajcie!
Mam pytanko.... dlaczego ilosc zdjec jakie wchodza na karte zalezy od ustawionego ISO?
Myslalem ze to kwestia wiekszego szumu ale aparat ten ma naprawde bardzo male szumy a mialem wczesniej G5 i choc tam było 10x-20 wiecej szumow to nijak nie wplywalo to na ilosc fotek, ktore miescily sie na karcie.
Pozdrawiam
wita odpowiedz jest prosta mniejsza czułośc, więcej szczegułów wiec wiecej informacji do zapisanie.
DoMiNiQuE
28-04-2005, 10:32
wita odpowiedz jest prosta mniejsza czułośc, więcej szczegułów wiec wiecej informacji do zapisanie.
Chyba cos pokreciles. Lutek pisze, ze jak zwiekszy ISO to ilosc zdjec, ktore moze wykonac maleje.
U mnie w 300D takie zjawisko nie wystepuje.
wita odpowiedz jest prosta mniejsza czułośc, więcej szczegułów wiec wiecej informacji do zapisanie.
Ale jest odrotnie... male ISO umozliwia zapisanie wiekszej ilosci zdjec....
Poza tym jak sie ilosc szczegolow do czulosci... przeciez zmienia sie tylko wzmocnienie sygnału... Ilosc szczegółow zalezy od rozdzielczoasci...
Przeciez o ilosci zdjec przy pustej karcie aparat moze wiedziec na podstwie rozdzielczosci oraz zastosowanej kompresji....
Pozdrawiam
DoMiNiQuE
28-04-2005, 10:41
Ja bym sie tym wogole nie przejmowal. Aparat pokazuje tylko szacowana ilosc poniewaz nie jest w stanie przewidziec jakie zdjecia bedziesz robil i ile beda one zajmowaly.
']Ja bym sie tym wogole nie przejmowal. Aparat pokazuje tylko szacowana ilosc poniewaz nie jest w stanie przewidziec jakie zdjecia bedziesz robil i ile beda one zajmowaly.
Ależ ja sie nie martwie... :-) tylko zastanawiam dlaczego?
Piotr Lutynski
Ależ ja sie nie martwie... :) tylko zastanawiam dlaczego?
Ty wiesz co ja tez sie teraz zaczalem nad tym zastanawiac :D
To jakas lipa jest, moja 20tka przy ISO 100 pokazuje mozliwosc zapisania 129 zdjec a przy ISO 3200 91 ! ! ! !
Nie wazne czy JPG czy RAW...
To az 40 zdjec na 512 MB karcie.... !
Hmmm szum jest kolorowy (wiecej info w pliku) i myslalem, ze to przez to ale w trybie B&W jest samo... roznice sa nawet jeszcze wieksze...
Niech ktos madry sie wypowie :mrgreen:
Tomasz Golinski
28-04-2005, 11:35
Przecież od początku to rozszyfrowaliście: właśnie szum. Nawet niewielkie zwiększenie szumu gwałtownie może pogorszyć możliwości kompresowania zdjęcia (ze względu na jego losowy charakter). Ponadto (być może) zdjęcia z większym ISO są mniej kompresowane, właśnie, żeby dało się jeszcze życ po usunięciu szumu.
Ty wiesz co ja tez sie teraz zaczalem nad tym zastanawiac :D
To jakas lipa jest, moja 20tka przy ISO 100 pokazuje mozliwosc zapisania 129 zdjec a przy ISO 3200 91 ! ! ! !
Nie wazne czy JPG czy RAW...
To az 40 zdjec na 512 MB karcie.... !
Hmmm szum jest kolorowy (wiecej info w pliku) i myslalem, ze to przez to ale w trybie B&W jest samo... roznice sa nawet jeszcze wieksze...
Niech ktos madry sie wypowie :mrgreen:
Dokladnie... ale ciekawostka jest to ze w G5 przy 10x-20x wiekszych szumach (ISO400 bylo 10x wiecej zaszumione niz tu przy ISO1600) nie bylo roznicy.... poza tym jesli on nie ma zdjecia na karcie to skad moze wiedziec ze wiecej bedzie szczegolow (szum) skoro zdjecia nie ma? :smile:
Pozdrawiam
Ponadto (być może) zdjęcia z większym ISO są mniej kompresowane, właśnie, żeby dało się jeszcze życ po usunięciu szumu.
To byłoby jakims wytłumaczeniem (gdyby było to zaimplementowane przez konstruktorów) ... ale pomiedzy ISO100 a ISO 200 nie ma roznicy w szymie bo go po prostu nie widać ... a spojrz jaka była w G5 pomiedzy ISO 50 a ISO400!
Piotr Lutynski
Wiesz trzeba by to sprawdzic w praniu tj. po prostu zapelnic karte na iso 100 i 3200 i zobaczyc ile zdjec wlezie... ale mi migawki szkoda.... ;)
Wiesz trzeba by to sprawdzic w praniu tj. po prostu zapelnic karte na iso 100 i 3200 i zobaczyc ile zdjec wlezie... ale mi migawki szkoda.... ;)
To samo czuje... :-)
Piotr
Też to zauważyłem. Myślę że to taki specyficzny pomysł programistów, który nie ma w pełni przełożenia na realia. Na przykład na 512MB przy ISO 100 wyświetla mi przewidywaną pojemność 283 zdjęc, natomiast przy ISO 200, 280 zdjęć. Oczywiście chodzi o szum który ma prawo zwiększyć objetość pliku, ale nie wydaje mi się abym przy powyższych ustawieniach w rzeczywistości tracił trzy klatki.
Tomasz Golinski
28-04-2005, 23:59
a sprawdzałeś? zrób ze statywu dwa te same zdjęcia na różnych iso i porównaj. bo taki argument jest typu:
"aparat pisał, że wejdzie 157, a ja upchałem 213. Programiści sux"
Jej, prosta sprawa. Mało lub brak szumów - dobrze się kompresują wsyzstkie fragmenty, które są gładkie - niebo, gładka ściana czy nawet skóra.
Szum - powoduje, że ten szum trzeba przy dobrej jakości zachować, czyli nie ma już gładkich powierzchni, zatem pliki będą więsze.
fotka przy:
JPG
iso100 - 2 138 182 bajtow
iso3200 - 5 210 408 bajtow
RAW
iso100 - 5 246 130 bajtow
iso3200 - 6 719 774 bajtow
(300D)
"The higher the ISO, the more "noise" (called grain in film) that is the image. JPG's are compressed, and noise doesn't compress well. So the higher the ISO, the less compression, and hence bigger file size".
Źródło: dpreview (http://forums.dpreview.com/forums/read.asp?forum=1019&message=10615523)
Pszczola
29-04-2005, 08:45
Dokladnie. I dlatego po zastosowaniu np. neat image rozmiar wyjsciowy zdjecia w jpg znaczaco sie zmniejsza.
Dokladnie. I dlatego po zastosowaniu np. neat image rozmiar wyjsciowy zdjecia w jpg znaczaco sie zmniejsza.
A tu bym sie niegodzil.... z naszego rozwazania wynika iż wiekszy rozmiar pliku (mniejszam kompresja) wynika z woli konstruktorów by przy jakosc zdjecia (pomijajac szumy) byla constans a to wymusiło od nich zmniejszania kompresji przy zwiekszajacym sie szumie.
Natomiast pojemność pliku z Neat Image zalezy tylko i wyłacznie od tego jaką kopresje ustawisz przy zapisywaniu pliku na koncu po procesie odszumiania. W wersji Trialowej nie ma mozliwosci ustawiania kompresji... w wersji full jest i mozna ustawic wielkosc pliku nawet 2-3x wieksza niz w pliku poczatkowym.
Piotr Lutynski
PS: Nawiasem mowiac wydaje mi sie "zaszycie" tej funkcji w aparacie niepotrzebnym ponieważ naprawde poziom szumow w nim (i to nawet na wysokich ISO) jest po prostu znikomy.
Natomiast pojemność pliku z Neat Image zalezy tylko i wyłacznie od tego jaką kopresje ustawisz przy zapisywaniu pliku na koncu po procesie odszumiania.
A tu bym sie nie zgodzil bo zaszumiony JPG (nawet niezbyt mocno zaszumiony) przy ustawionej najwyzszej jakosci zapisu JPG w pelnej wersji Neata wychodzi prawie dwa razy mniejszy.
A tu bym sie nie zgodzil bo zaszumiony JPG (nawet niezbyt mocno zaszumiony) przy ustawionej najwyzszej jakosci zapisu JPG w pelnej wersji Neata wychodzi prawie dwa razy mniejszy.
Bo tak jest ustawiona jakośc w Neat Image..... przecież 100% jakości nie w kazdym programie daje ten sam rozmiar... :-)
Piotr
Pszczola
29-04-2005, 12:15
Bo tak jest ustawiona jakośc w Neat Image.....
Skad wiesz? Znasz doklanie i od srodka algorytmy zaszyte w NI?
Sprawa jest dosc prosta - mniej szumow (mniej 'detali') = mniej informacji do zapisania.
Skad wiesz? Znasz doklanie i od srodka algorytmy zaszyte w NI?
Sprawa jest dosc prosta - mniej szumow (mniej 'detali') = mniej informacji do zapisania.
Zapisz to samo zdjecie ze 100% jakosci w Irfan, Microsoft Photo Editor... itp i porownaj...
Zapisz to samo zdjecie ze 100% jakosci w Irfan, Microsoft Photo Editor... itp i porownaj...
Co nie zmienia faktu ze roznice zapisu przy 100% jakosci nie moga siegac az 50% wielkosci zdjcia - wtedy taki algorytm kompresji do Muzeum Spiepszonych Algorytmow by sie nadawal.
Odszumienie zdjecia powoduje zmniejszenie jego wielkosci i nic na to nie poradzisz... nie rozumiem dlaczego rekami i nogami sie przed tym probujesz bronic, zwalajac zmiane wielkosci tylko na algorytm kompresji JPG a nie odszumianie?
Po odszumieniu obraz jest niezaszumiony, czyli znów ja sporo gładkich powierzchni, dlatego kompresja jpeg (nie ważna ile %, ważne że tyle samo co porównywany obraz zaszumiony) da mniejszy plik wynikowy.
JPEG, mimo podobnych algorytmów działa nieco inaczej niż mpeg, gdzie zdefiniowany jest bitrate dla strumienia, i niezależnie od stopnia jego skomplikowannia musi się upchnąć tyle to a tyle ramek w ciągu jakiegoś czasu, tu po prostu definiujemy jakość i każemy pakować najlepiej jak się da, aby tą jakość zachować.
KuchateK
01-05-2005, 20:58
Kazdy JPG z apartatu jest inny. Z zasady wiecej detali daje wiekszy plik. Nie ma znaczenia czy to beda liscie na drzewie, fale na morzu, faktura sciany czy szum... Liczy sie to ze kolejne piksele maja rozne wartosci rgb. Nawet minimalnie. Rozrzut na jpg prosto z aparatu wzgledem tego co jest na zdjeciu jest gigantyczny... Wcale nie trzeba zmieniac ISO. Wystarczy spudlowac z ostroscia. To co aparat podaje na liczniku to takie "pi razy drzwi"... Nie wiadomo co bedziecie focic... czy bedzie to samolocik na tle niebieskiego nieba czy las... To ze ustawiacie iso 3200 da sie jednak przewidziec... Wtedy na liczniku bedzie mniej... Mimo ze w praktyce i tak da sie napewno upchac wiecej...
Mozecie tutaj porownywac "bo z NI mam mniejsze", a szopofot dal wieksze, ale tak naprawde trzeba by porownac ten sam obrazek z szumem i bez zapisany przez ten sam program z tym samym poziomem kompresji w/g tych samych algorytmow (!)... Ile programow tyle roznych efektow bedzie... Ile stopni kompresji tyle roznic pomiedzy zaszumiona i nie zaszumiona wersja... Dawno temu na poczatku www jak modemy byly jedynym wyborem a kilobrajty drogie byly modne testy poszczegolnych programow na to ktory da mniejsze jpg czy gif'y... Co program to inaczej... Co program to inny efekt i utrata detali...
Porownywanie jpg z aparatu vs jakies odszumione niewiadomo czym to "nie powiem co" a nie test. Chcecie test? Zapinamy dekielek... W sumie akurat mam zapiety :mrgreen:
Aparat na M, 1/200... (iso - rozmiar - ile moge zrobic w/g wyswietlacza)
100 - 490k - 314
200 - 572k - 310
400 - 974k - 285
800 - 1407k - 261
1600 - 1652k - 243
3200 - 2886k - 208
A czemu dekielek? Bo jestem leniwy :D Bo detale na zdjeciach dadza inny efekt. ISO 100 nie bedzie juz gladziudkie... dojdzie faktura materialow, scian, liscie... cokolwiek. Efekt pewnie nie bedzie tak widoczny... Wystarczy nawet na jednym nie trafic dokladnie z ostroscia czy przesunac go i wyjdzie calkiem co innego... Niech sobie kazdy fotnie ze statywu dwa te same motywy... Wyszlo ze wyzsze iso daje wieksze pliki? Teraz fotnijcie sciane albo cos podobnego, np. material. Na jakims niskim iso... W jednym nieostro tylko dla koloru a w drugim niech bedzie widac fakture... Wyszlo?
Teoretyzowac i klucic sie mozna do... Nie lepiej wziac i sprawdzic pare sytuacji? Watpie zeby konstruktorom sie chcialo kombinowac ze stopniami kompresji wzgledem szumu... Przeciez to bez sensu... JPG sam w sobie zmienia rozmiar w zaleznosci od tego co jest zapisywane. Ustala sie docelowa jakosc i tyle... Mamy w EOS'ach dwa... Malo wam?
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.