Zobacz pełną wersję : KIT gorszy od 50 mm 1.4 ?
michal_sokolowski
18-01-2008, 22:18
Zobaczcie, dzisiaj zrobiłem mały test z ciekawości:
Na pierwszym zdjęciu jest fota zrobiona canonem 50 mm 1.4. (przysłona 5.6).
Na drugim Kitem 18-55 (przysłona 5.6, ogniskowa 55 mm).
Oba zdjęcia to wycinki większych fotografii (ostrość ustawiona na literkę C w wyrazie CD), oba były zrobione w takich samych warunkach, ze statywu, zmieniłem TYLKO obiektywy - przysłona ta sama.. ISO 100.
Jaki z tego wniosek ?
Jacek Deka
18-01-2008, 22:38
Wniosek jest taki, że kit jest do bani. Porównaj zniekształcenia, szybkość AF, aberacje, ostrość (jakość) na brzegach kadru i bokeh.
50/1.4 nie kupuje się po to, żeby robić zdjęcia na f5,6, a zresztą na powyższym przykładzie widać różnice.
Poza tym nie wiemy czy to jest JPG, czy wołany RAW.
michal_sokolowski
18-01-2008, 22:40
ja nie jestem taki pewien tych różnic.. zwróć uwagę, że na kicie robiłem przy pełnej dziurze (dla 55 mm 5.6 to pełna dziura), więc teoretycznie powinno być dużo gorzej.. oglądałem te fotki w całości - i muszę powiedzieć że spodziewałem się naprawdę ewidentnych różnic....
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
to jest jpg, zrobiony z rawa, bez wyostrzenia.
No jaki?
Jeśli kupiłeś 50/1,4 by ją używać na 5,6 to po co przepłacać.Generalnie widać ze 18-55 jest gorszy bo jest mniej ostry i bardziej aberruje. Po drugie ustaw 18-55 na 1,4 to wtedy pogadamy :)
Nawet na tych wycinkach widać, że 50-ka jest dużo lepsza - ostrość, kolory. No, ale jak ktoś woli kita to jego sprawa :-).
michal_sokolowski
18-01-2008, 23:02
całe zdjęcia poniżej
michal_sokolowski
18-01-2008, 23:03
przypominam że dolne jest z kita przy pełnej dziurze, ostrość była na literce C w wyrazie CD......
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
teraz również widzicie OGROMNĄ różnice ? :-)
zgadzam się z przedmówcami
ostrość, aberracje, detale... wszystko na korzyść 1.4, nie ma nad czym dyskutować...
Jacek Deka
18-01-2008, 23:13
Kit 17-85IS wg wykresów najostrzejszy jest na f5,6 potem ta ostrość spada.
michal_sokolowski
18-01-2008, 23:14
nie rozumiem ? pierwszej części wypowiedzi (?)
Umieść coś na rogach i porównaj :mrgreen:
michal_sokolowski
18-01-2008, 23:18
krzesło jest na rogach... widzisz różnicę na krześle ?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
poza tym najważniejsza jest owa literka C na CD gdzie ustawiona była ostrość...
Czy chcesz koniecznie udowodnić, iż po pomniejszeniu zdjęcia do mieszczącego sie na ekranie nie widać różnicy między tymi szkłami?
Sorry ale ja ją widzę w obu przypadkach.
michal_sokolowski
18-01-2008, 23:24
w obu przypadkach ? poważnie ?
poważnie - popatrz na okolicę skrajnego lewego dolnego rogu pudełka po CD-kach
michal_sokolowski
18-01-2008, 23:27
różnica jest, ale jaka różnica... to dlatego umieściłem te dwie fotki....
poza tym zdjęć nie ogląda się z odległości 5 cm (patrząc na odbitkę A4)
Ja tam specjalnej roznicy nie widze ale pije wlasnie wino ...
Trzeba bylo zamiescic zdjecia i nie pisac ktore bylo robione ktorym to jestem niemal pewien ze towarzystwo ktore "bez dwoch zdan " widzi roznice mogloby miec wiele do zastanawiania.
Ja oczywisicie sie nie znam tak tylko pisze.
Masz bardzo dobrą stalkę, bardzo dobrego kita i się martwisz :?
Na ile PLN wyceniasz tę "drobną" różnicę między tymi szkłami? Jeśli kwota jest adekwatna do różnicy to dodam ją do ceny kita i pogadamy o interesach :-D
udowodniłeś tylko tyle że w pewnych warunkach kit zbliża się w pewnym stopniu ostrością do 50-tki. Jej ostrości w pełni nie osiąga. Kolorki bardzo minimalnie ale też ma słabsze. Na szczegółach ta różnica zaczyna wyłazić ale nawet ją zostawiając w spokoju to teraz ustaw kita na 2.0 i zrób zdjęcie :). Bo widzisz 50-tkę kupuje się najczęściej dla światełka.
michal_sokolowski
18-01-2008, 23:36
:-)
Osmax: też myślę, że mieliby problemy....
uKa: ta stałka jest pożyczona niestety....
salonmops
18-01-2008, 23:38
panowie miałem taka sztuke 50 1,4 ,ze nie mogłem z nia dojść do ładu,była niby nowa,ale pozbyłem sie jej po tygodniu,w tych samych warunkach oswietleniowych testowałem 50 1,,4 i 50 1,8 ta pierwsza miała problemy z af,a ten badziewiasty plastic fantastic na ktory tak duzo uzytkownikow narzeka ostrzył bez problemu,a na dodatek w 50 1,4 na pełnej dziurze wychodziło mydło,jak szybko to szkło kupiłem,tak jeszcze szybciej je sprzedałem
michal_sokolowski
18-01-2008, 23:39
zigi: nie ustawię kita na 2, ponieważ on nie ma 2.....
jeśli te różnice są znaczące to ja chyba nic nie rozumiem :-)
Chcę Ci tylko pokazać, iż jedno nie zastąpi drugiego.
zigi: nie ustawię kita na 2, ponieważ on nie ma 2.....
jeśli te różnice są znaczące to ja chyba nic nie rozumiem :-)
Te roznice akurat sa bardzo znaczace :) Ale na tych przykladach doskonale widac ze dla wartosci 5,6 roznice sa znikome (oczywiscie jezeli chodzi o pierwszy plan). Dalsze porownanie tych szkiel nie ma sensu poniewaz roznice miedzy nimi sa ogromne (przede wszystkim w zastosowaniu) aczkolwiek dla wartosci ktora podales i specyficznego rodzaju testu niewielkie.
michal_sokolowski
18-01-2008, 23:49
oczywiście jasność to podstawa, natomiast ja się po prostu spodziewałem większej różnicy w jakości - i tyle.
Dalsza dyskusja jest tutaj zbedna teraz tylko jeszcze kazdy moze powiedziec "jaka cudna coreczka" i przechodzimy do nastepnego tematu lub spac ;)
Pozdrawiam
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://photos36.nasza-klasa.pl/dev80/0/083/542/0083542264.jpg)
TommyTheCat
19-01-2008, 00:01
troche jestem zdziwiony ze nikt nie protestuje, a wiekszosc wrecz przytakuje ze tak powinno byc :)
przeciez to wg opinii, testow 50/1,4 jest najbardziej ostry w okolicach f5,6-8 a kit 18-55 jest najgorszy przy 55mm i pelnej dziurze czyli 5,6 :)
czyli w tych warunkach to podobne szkla ? :)
po co wiec kupowac ten niby ostry obiektyw ?
troche jestem zdziwiony ze nikt nie protestuje, a wiekszosc wrecz przytakuje ze tak powinno byc :)
przeciez to wg opinii, testow 50/1,8 jest najbardziej ostry w okolicach f5,6-8 a kit 18-55 jest najgorszy przy 55mm i pelnej dziurze czyli 5,6 :)
czyli w tych warunkach to podobne szkla ? :)
po co kupowac stalke ?
Po pierwsze dla swiatla a po drugie to nie 50mm 1.8 ;p
michal_sokolowski
19-01-2008, 00:06
dokładnie - 55 mm i pełna dziura (czyli 5,6 w tym przypadku) to przecież powinna być żenada....
a myślę, że gdybym zamienił zdjęcia to byłyby problemy z odróżnieniem.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
kwestia światła jest oczywista, nie ma co o tym pisać - rozmawiamy o jakości przy 5,6 - czyli przy pełnej dziurze dla KITA i maks ogniskowej - czyli takich wartościach, przy których powinno być naprawdę źle.
a różnica jest minimalna - i to przy powiększeniu małego wycinka zdjęcia.
myślę że gdybym zrobił odbitki A4 z tych fotek to też różnica byłaby tak mała, że prawie niezauważalna. (chyba że ktoś ocenia odbitki z lupą?)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
ktoś tu napisał, że widać różnicę w kolorach..... chyba żart ?
a różnica jest minimalna - i to przy powiększeniu małego wycinka zdjęcia.
No dobrze ale do jakich doszlismy wnioskow ? oba porownywalne przy 5,6, ok.
Ale czy to znaczy ze nalezy sprzedac 50mm 1,4 jesli ktos ma ?
TommyTheCat
19-01-2008, 00:15
Po pierwsze dla swiatla a po drugie to nie 50mm 1.8 ;p
z 1,8 to pomylka, poprawilem sie, niestety za pozno :)
zgadza sie ze dla swiatla, ale porownujemy niezla stalke 1,4 przymknieta do 5,6, do "badziewnego" kita na 55mm i pelnej dziury,
o to tu chodzi
z 1,8 to pomylka, poprawilem sie, niestety za pozno :)
zgadza sie ze dla swiatla, ale porownujemy niezla stalke 1,4 przymknieta do 5,6, do "badziewnego" kita na 55mm i pelnej dziurze,
o to tu chodzi
No tak ale moim zdaniem to nie stalka wypadlo tu jakos zle tylko kit wyjatkowo dobrze wiec nalezaloby sie z tego cieszyc (wlasciciel) i to wszsytko co mozna tu powiedziec bo przeciez dalsze rozstrzasanie tematu jest niepotrzebne czy sie myle ?
TommyTheCat
19-01-2008, 00:34
ja tego nie neguje :)
chodzi mi o opinie ze to cos normalnego, a imo przy popularnosci obu szkiel i opinii na ich temat wypisywanych powinno raczej zaskakiwac :)
no ok.. powiec mi dlaczego zatem 85 1.8 kosztuje tylko 1300 zl a ta sama ogniskowa tyle ze z 1.2 kosztuje 5.000 i wiecej ? Czy to naprawde tylko kwestia obrazu? byl kiedys taki temat ze kit jest tak samo dobry jak 17-40 F4 wiec po co przeplacac. Pamietaj jeszcze o tym ze chocby skaly s.... to KITa na FF nawet do 5.6 nie przymkniesz. A 50 14 do obu. Kiedys bylem po tej samej stronie- po co placic skoro za 200 zl mam taka sama jakosc. A dzisiaj patrze juz nieco inaczej.
Myślę, że częśc z Was po prostu chce widziec tutaj znaczące różnice a prawda jest taka że w tym konkretnym przypadku prawie ich nie ma. Oczywiste jest natomiast, że stałka w bardziej kompleksowym teście znokautowałaby KIT-a sromotnie.
Jacek Deka
19-01-2008, 02:26
Myślę, że częśc z Was po prostu chce widziec tutaj znaczące różnice a prawda jest taka że w tym konkretnym przypadku prawie ich nie ma. Oczywiste jest natomiast, że stałka w bardziej kompleksowym teście znokautowałaby KIT-a sromotnie.
W tym konkretnym i prostym przykładzie (wycinku) różnice są niewielkie (aczkolwiek widoczne), ale gdyby zrobić dokładniejsze testy całego kadru i wzięli byśmy pod uwagę wszystko to co najistotniejsze w zdjęciach (zniekształcenia, aberacje, ostrość w całym kadrze) to wnioski byłyby zupełnie inne.
Dlatego nie podniecajmy się faktem, że 18-55 w pewnych warunkach robi zdjęcia zbliżone jakością (na pierwszy rzut oka) do 50/1.4 .
Właściwie to można takich przykładów mnożyć na pęczki, porównując ze sobą wszystkie dostępne obiektywy, także różnych firm i z różnych lat.
Ale po co?
Lepiej robić zdjęcia, a nie testować obiektywy i się tym onanizować.
Proponuję zamiast takich testów zrobić 2 galerie, każda wykonana innym obiektywem i wszyscy ocenią który jest lepszy. Przecież nie każdy obiektyw nadaje się do wszystkiego.
michal_sokolowski
19-01-2008, 10:32
nie jestem zwolennikiem onanizmu sprzętowego.
To forum jest po to, aby pewne rzeczy uświadamiać.
Myślę że ten wątek uświadomił (albo i nie) pewnym osobom,
że zakup drogiego szkła nie zawsze ma sens. Mówię o sytuacjach,
gdzie warunki oświetleniowe pozwalają na użycie KITa - i efekt będzie zbliżony
do droższych obiektywów. Nie mówię że to źle mieć stałkę 50 mm 1.4 - sam bym chciał go mieć (ten z testu był pożyczony).
Teraz np. jestem na etapie zachwycania się M42 - testowałem Chinon 50 mm
1.7 - jakość zbliżona do drogiego canon 1.4.
Powiem tak - zanim kupię jasną stałkę canona - zastanowię się 10 razy.
W tym konkretnym i prostym przykładzie (wycinku) różnice są niewielkie (aczkolwiek widoczne), ale gdyby zrobić dokładniejsze testy całego kadru i wzięli byśmy pod uwagę wszystko to co najistotniejsze w zdjęciach (zniekształcenia, aberacje, ostrość w całym kadrze) to wnioski byłyby zupełnie inne.
Dlatego nie podniecajmy się faktem, że 18-55 w pewnych warunkach robi zdjęcia zbliżone jakością (na pierwszy rzut oka) do 50/1.4 .
Właściwie to można takich przykładów mnożyć na pęczki, porównując ze sobą wszystkie dostępne obiektywy, także różnych firm i z różnych lat.
Ale po co?
Lepiej robić zdjęcia, a nie testować obiektywy i się tym onanizować.
Proponuję zamiast takich testów zrobić 2 galerie, każda wykonana innym obiektywem i wszyscy ocenią który jest lepszy. Przecież nie każdy obiektyw nadaje się do wszystkiego.
To chyba jakiś wybitny egzemplarz kita. Ten który posiadałem przez chwilę nie zrobił ani jednego ostrego zdjęcia.
Poza tym namawiałbym do zrobienia testu na czymś zawierającym drobne detale np. tekst małą czcionką. Na tych zdjęciach to naprawdę ciężko po podostrzeniu będzie ocenić ostrość.
Oczywiście ten kit to jest wersja bez IS?
Byli tu już tacy, którzy próbowali udowodnić wyższość KITa nad 17-40/4L porównując w podobny sposób zdjęcia :-).
Ja nie widzę problemu - skoro ktoś nie widzi różnicy pomiędzy tymi szkłami innej jak tylko cena, to jego sprawa. Niech sobie dalej robi zdjęcia KITem. Jeżeli kolega chce odsprzedać 50-kę w dobrej cenie, bo jest nią zawiedziony proszę o info na priva - na pewno się dogadamy (brat zamierza go kupić po kilku testach mojego egzemplarza).
Miałem już różne szkła: KITa, C28-200, S17-70, S18-200, C17-85 IS, T17-50, S70-300 i wiele innych a co z tego zostało widać w stopce i na pewno nie żałuję wymiany.
Proponuję skończyć tą dyskusję, bo skoro ktoś wpada na pomysł takich testów może tylko oznaczać, że nie ma większego pojęcia w tym temacie.
michal_sokolowski
19-01-2008, 15:43
chyba to forum jest po to, żeby testować i dyskutować ?
Jeżeli chodzi o moje pojęcie w tym temacie, to jest ono takie,
że mam KITa od kilku lat i stałkę canona 1.4 od pewnego czasu pożyczoną.
Dlaczego piszesz że jestem zawiedziony stałką 50 mm ?
Przecież pisałem wcześniej że chciałbym mieć ten obiektyw na własność.
Dlaczego też piszesz że nie widzę różnicy pomiędzy tymi obiektywami (oprócz ceny) ? - przecież mój test jest bardzo konkretny, w konkretnych warunkach zrobiony - przy przysłonie 5,6, przy zbliżonej ogniskowej zdjęcia z dwóch obiektywów.
Byli tu już tacy, którzy próbowali udowodnić wyższość KITa nad 17-40/4L porównując w podobny sposób zdjęcia :-).
Ja nie widzę problemu - skoro ktoś nie widzi różnicy pomiędzy tymi szkłami innej jak tylko cena, to jego sprawa. Niech sobie dalej robi zdjęcia KITem. Jeżeli kolega chce odsprzedać 50-kę w dobrej cenie, bo jest nią zawiedziony proszę o info na priva - na pewno się dogadamy (brat zamierza go kupić po kilku testach mojego egzemplarza).
Miałem już różne szkła: KITa, C28-200, S17-70, S18-200, C17-85 IS, T17-50, S70-300 i wiele innych a co z tego zostało widać w stopce i na pewno nie żałuję wymiany.
Proponuję skończyć tą dyskusję, bo skoro ktoś wpada na pomysł takich testów może tylko oznaczać, że nie ma większego pojęcia w tym temacie.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
do MMM: tak, to kit BEZ IS, 18-55
OK, zrobię kolejny mały teścik z małymi detalami - mam nadzieję, że nikogo nie urażę kto ma stałkę 50 mm (hehe)
Jacek Deka
19-01-2008, 16:02
Nie chodzi, o żadne urażanie tylko o fakt, że 50mm/1.4 nie kupuje się po to, żeby robić zdjęcia na f5.6, gdyby tak było każdy wolałby wydać mniej kasy na obiektyw.
Wiesz miałem kita 18-55 i 50/1.8 i nawet nie ma co porównywać, za każdym razem wkurzało mnie to, że zniekształcenia (beczka) były tak duże (w 18-55 oczywiście), że odechciewało mi się pracy w programach graficznych (pomijam inne aspekty o których już wcześniej pisałem).
Możesz zrobić test, ale pamiętaj, że 18-55 nie podepniesz do Eosa 5D, a 50/1.4 tak.
Możesz zrobić test, ale pamiętaj, że 18-55 nie podepniesz do Eosa 5D, a 50/1.4 tak.
Co za wniosek ? hehe
Mysle ze kogos kogo nie stac na 50mm 1.4 (w tym np mnie) nie martwi ze go nie podepnie do piatki na ktora tym bardziej go nie stac ;)
Moje doswiadczenia są takie, że kit jest ostrym obiektywem porównywalnym pod tym względem z innymi o wiele droższymi (przykład to ilustruje). Natomiast kit nie nadaje się do obiektów o małym kontraście (np. odległe krajobrazy) bo tam jest do bani i zlewa niewielkie różnice jasności w jedną plamę. Takie niuanse wydobywają tylko dobre i drogie obiektywy. Dla mnie ten aspekt decydował o wymianie obiektywów. Z kolei przy bardzo dużym kontraście aberracja chromatyczna kita jest potężna. Ten test nie dotyczy ani jednych ani drugich okoliczności.
Wniosek z tego testu powinien być taki, że w typowych warunkach kit uzupełniony 50/1,8 zaspokoi wielu początkujących. Zestaw taki jest przy tym śmiesznie tani.
Poważniejsze fotografowanie uwidoczni mankamenty obu szkieł i trzeba będzie grubo dołozyć do czegoś satysfakcjonujacego.
Jacek Deka
19-01-2008, 16:49
Co za wniosek ? hehe
Mysle ze kogos kogo nie stac na 50mm 1.4 (w tym np mnie) nie martwi ze go nie podepnie do piatki na ktora tym bardziej go nie stac ;)
Zaraz nie stać, przecież jest tańszy niż 350D.
Moim zdaniem różnice są (pomijam przykład który pokazuje tylko środek kadru, a nie całość), a im bardziej to dostrzeżesz tym szybciej będziesz dążył do tego , aby wymienić na nowy obiektyw.
Spróbuj to samo zrobić kompaktem, wtedy może się okazać, że robi jeszcze lepsze zdjęcia, co mnie wcale nie zdziwi. A zatem wniosek może być jeszcze inny, po co kupować lustrzankę za tyle kasy i do tego obiektywy jak można kupić kompakt za 600zł i być całkowicie zadowolonym.
ryszard_ochódzki
19-01-2008, 18:13
Nie ulegajmy iluzji. Można zrobić piękne zdjęcie kitem jeśli ma się oko i dobre warunki. Porównanie obiektywów na takim zdjęciu RZECZYWIŚCIE pokazuje niewiele różnic. Ja nie jestem typem, który na zdjęciu patrzy tylko na aberrację i te wszystkie optyczne walory bądź wady. To nie wszystko.
Ale jeśli próbujesz przekonać, że kit to lepszy obiektyw to nie dziw się, że większość ma inne zdanie. 50 1,4 to naprawdę świetne szkło. Spróbuj w kiepskich warunkach oświetleniowych to się przekonasz. i jest jeszcze wiele innych zdjęć gdzie tę różnicę widać gołym okiem. Mam obydwa obiektywy i wierz mi, że kit w wielu sytuacjach wymięka.
Owszem jest dobry na wakacje i jako spacer zoom ale ładnego portretu nim nie zrobisz bo ma głębia zaczyna się od 5,6.
Ale dzięki za ciekawe porównanie. To zawsze pobudza wyobraźnię i dyskusję :)
...zrobię kolejny mały teścik z małymi detalami - mam nadzieję, że nikogo nie urażę kto ma stałkę 50 mm (hehe)
Zrób, ale wstaw "wykastrowane" z exifów i nie podawaj które jakim szkłem wykonane, wtedy zobaczymy czy różnice widac czy tylko chce się widziec...
michal_sokolowski
19-01-2008, 19:12
ludzie, ja nie twierdzę że 50 mm 1.4 to kiepskie szkło !!!
zrobiłem tylko jeden mały teścik w określonych warunkach.
Tytuł postu powinien być "KIT gorszy od 50 mm 1.4 przy przysłonie 5.6?"
I nie próbuję nikogo przekonywać.
Powiedzcie mi lepiej jak działa lampa 430 EX z canonem 350 ale z obiektywem M42 ?
Rozumiem że siła błysku w trybie E-TTL dobierana jest tylko na podstawie przedbłysku ? Bo jeśli Auto Focus nie działa to ten parametr jest pomijany ?
Jak to działa ? Może jakiś link ?
50mm/1.4 nie kupuje się po to, żeby robić zdjęcia na f5.6, gdyby tak było każdy wolałby wydać mniej kasy na obiektyw.
pomysl ze jasne szkla kupuje sie TYLKO po to zeby je na maxa otwierac jest kompletnie nonsensowny i smiec twierdzic ze powstal juz po tym jak Johnston wymyslil slowo bokeh .lol.
lukaszczecin
19-01-2008, 19:39
W ogóle nie rozumiem sensu tego tematu, sprawą oczywistą jest to, że 50/ 1.4 jest lepsza od KITa pod względem jakości. Test to pokazał, więc o co chodzi autorowi tego wątku? :D
Jeżeli chodzi o moje pojęcie w tym temacie, to jest ono takie,
że mam KITa od kilku lat i stałkę canona 1.4 od pewnego czasu pożyczoną.
Są to dwa całkiem różne obiektywy i nie ma sensu ich porównywać.
Dlaczego piszesz że jestem zawiedziony stałką 50 mm ?
Gdyby nie narodziły się wątpliwości wątek ten wogóle by nie powstał.
Przecież pisałem wcześniej że chciałbym mieć ten obiektyw na własność.
Na pewno warto :-).
Dlaczego też piszesz że nie widzę różnicy pomiędzy tymi obiektywami (oprócz ceny) ? - przecież mój test jest bardzo konkretny, w konkretnych warunkach zrobiony - przy przysłonie 5,6, przy zbliżonej ogniskowej zdjęcia z dwóch obiektywów.
Ja osobiście nie kupiłem 50-ki żeby ją używać przy f/5.6 :-). W podtekście da się wyczuć, że według ciebie różnica jest niewielka :-?.
ale co to za porównanie, stałka zawsze będzie lepsza od zooma tym bardziej Kitowego... (mam na myśli parametru obrazu oczywiście)
Jacek Deka
19-01-2008, 20:41
to czego nie widać na pierwszy rzut oka widać w wykresach :)
1. 18-55
https://canon-board.info/imgimported/2008/01/316_can1855_roz-1.jpg
źródło (http://www.optyczne.pl/tmp/316_can18-55_roz.jpg)
2. 50/1.4
https://canon-board.info/imgimported/2008/01/761_can50_rozISO-1.jpg
źródło (http://www.optyczne.pl/tmp/761_can50_rozISO.jpg)
Ciekawy wątek. Autor udowodnił, że jeśli ktoś chce zrobić zdjęcie pudełka po CD, finezyjnie ustawionego na innym pudełku, gdzie w tle widać kawałek osoby, a wszystko mieści się w jakimś mieszkaniu, to niezależnie od tego jakiego szkła byśmy użyli, efekt końcowy będzie tak samo mizerny.
Temat zdjęcia raczej trudno oceniać w kontekście artystycznym, jak również jako testowa fotka ma niewielkie wartości poznawcze.
Natomiast oczywiście, prawda jest taka, że jeśli ktoś potrzebuje aparatu do robienia tego typu zdjęć, to niezależnie czego użyje, wynik będzie podobny.
Rozumiem, że autor chciał nam coś przekazać, ale ja nie do końca zrozumiałem co? Sam przecież napisał kilkakrotnie, że jest świadomy różnic między obydwoma obiektywami i chciałby mieć 50 1,4 w swoim posiadaniu.
Jedno co, to chyba trzeba pogratulować dość dobrgo szkła kit'owego, które idealnie sprawdza się w robieniu tego typu "artystycznej" fotografii.
Pozdrawiam,
kmleon
jasnezetak
21-01-2008, 13:01
Chyba każdy kto kiedyś używał kita żałuje..
Mnie żadne testy nie przekonają do tego szkła - KIT to KIT !!
OK, zrobię kolejny mały teścik z małymi detalami - mam nadzieję, że nikogo nie urażę kto ma stałkę 50 mm (hehe)
Michał, tu nie chodzi o żadne urażanie, bo nikt kto jeszcze ma to szkło się nie obrazi.
Niestety takie jest pierwsze wrażenie człowieka, który przesiada się z KITa na coś lepszego. Oczekuje, że skoro cena jest 10-krotnie a czasem nawet więcej wyższa, to i jakość bedzie porywająco dobra. I tu następuje pierwsze zdziwienie i pomysł podobnych testów.
Tak się składa, że gdyby porównywać obiektywy w skali cena/jakość, to 2 pierwsze miejsca okupowane były przez KIta (18-55) i 50/1.8 :-), a potem długo, długo nic.
Tak więc kupując takiego 50/1.4, droższego 4 razy od wersji z F/1.8 dostajemy więcej, ale nie aż 4 razy więcej :-). Podobnie jest w droższymi eLkami.
michal_sokolowski
21-01-2008, 18:13
OK, więc jestem zdziwony jakością mojego KITa i zaskoczony tym że jakość nie jest w nim 10 krotnie gorsza (biorąc pod uwagę stosunek cen obu obiektywów) od 50 mm 1.4. KONIEC.
Ty jesteś z Wołomina ?
Michał, tu nie chodzi o żadne urażanie, bo nikt kto jeszcze ma to szkło się nie obrazi.
Niestety takie jest pierwsze wrażenie człowieka, który przesiada się z KITa na coś lepszego. Oczekuje, że skoro cena jest 10-krotnie a czasem nawet więcej wyższa, to i jakość bedzie porywająco dobra. I tu następuje pierwsze zdziwienie i pomysł podobnych testów.
Tak się składa, że gdyby porównywać obiektywy w skali cena/jakość, to 2 pierwsze miejsca okupowane były przez KIta (18-55) i 50/1.8 :-), a potem długo, długo nic.
Tak więc kupując takiego 50/1.4, droższego 4 razy od wersji z F/1.8 dostajemy więcej, ale nie aż 4 razy więcej :-). Podobnie jest w droższymi eLkami.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
no chyba nie sądzisz że chciałem abyś oceniał te fotki w kontekście artystycznym ? głupoty piszesz.
a wartości poznawcze są konkretne: to samo ustawienie, ta sama ogniskowa, przysłona - dwa różne obiektywy.
Masz lepszy pomysł na porównanie dwóch obiektywów ?
To pokaż.
A przekazać chciałem różnicę między tymi konkretnymi obiektywami w konkretnych warunkach (specyficznych, ale konkretnych).
a za gratulacje z powodu posiadania dobrego KITa dziękuję :-)
Ciekawy wątek. Autor udowodnił, że jeśli ktoś chce zrobić zdjęcie pudełka po CD, finezyjnie ustawionego na innym pudełku, gdzie w tle widać kawałek osoby, a wszystko mieści się w jakimś mieszkaniu, to niezależnie od tego jakiego szkła byśmy użyli, efekt końcowy będzie tak samo mizerny.
Temat zdjęcia raczej trudno oceniać w kontekście artystycznym, jak również jako testowa fotka ma niewielkie wartości poznawcze.
Natomiast oczywiście, prawda jest taka, że jeśli ktoś potrzebuje aparatu do robienia tego typu zdjęć, to niezależnie czego użyje, wynik będzie podobny.
Rozumiem, że autor chciał nam coś przekazać, ale ja nie do końca zrozumiałem co? Sam przecież napisał kilkakrotnie, że jest świadomy różnic między obydwoma obiektywami i chciałby mieć 50 1,4 w swoim posiadaniu.
Jedno co, to chyba trzeba pogratulować dość dobrgo szkła kit'owego, które idealnie sprawdza się w robieniu tego typu "artystycznej" fotografii.
Pozdrawiam,
kmleon
lepszymi warunkami do testów, intuicyjnie myśląc, wydają mi się albo pokazane wyżej testy na tablicach, albo idąc w zupełnie przeciwną stronę, jakaś bardziej konkretna fotografia. Patrząc na twoje zdjęcia testowe nie za bardzo wiadomo czego oczekiwać - ogromnej różnicy w jakości? nie ma co się łudzić, w takiej scenie nie będzie ona jakoś bardzo widoczna. Różnica plastyki obrazu? Tu znów przeszkodą jest taki a nie inaczej ustawiony temat. Już sensowniej chyba byłoby albo zrobić zdjęcie jakieś landszaftowe bardziej - jakiś pejzaż, domki, cegły? Albo coś bardziej szczegółowego - zegarek, książka, coś w ten deseń. Przyznam też, że jestem bardzo ciekaw wyniku, bowiem sam zastanawiam się nad 50/1.4 albo 50/1.8 żeby coś do pary dla 24-105 mieć ;)
Ty jesteś z Wołomina ?
Tak, co w tym dziwnego?
no chyba nie sądzisz że chciałem abyś oceniał te fotki w kontekście artystycznym ? głupoty piszesz.
a wartości poznawcze są konkretne: to samo ustawienie, ta sama ogniskowa, przysłona - dwa różne obiektywy.
Masz lepszy pomysł na porównanie dwóch obiektywów ?
To pokaż.
Czy ty wogóle zrozumiałeś co ja napisałem??? Obawiam się, że nie bardzo.
Nawet słowem nie wspomniałem o "artystyczności" zdjęć - tekst odnosi się chyba do odpowiedzi kmleona. Inaczej wkleja się cytaty :-).
Zarzucasz pisanie głupot, napisz o co konkretnie chodzi???
A wartości poznawcze obiektywu najlepiej poznaje sie w terenie a nie na podstawie zdjęć z pudełkiem po płytach :-).
Dokładnie mam to na myśli, co napisał Świstak. Jeśli chcemy zrobić zdjęcia testowe, to należy się do nich trochę bardziej przyłożyć. Z Twoich zdjęć nie wynika, w którym miejscu została złapana ostrość (Na jakimś dość detalicznym elemencie powinno być widać cały zakres GO), być może KIT nie ustawił ostrości na C i z tego powodu jest widoczne w nim lekkie rozmycie? Wycinek zdjęcia wykonany KIT'em jest wyraźnie mniejszy od tego z 50 1,4 - czyli znowu - jakość będzie trochę gorsza. Być może dało by się zrobić tymże KIT'em jeszcze ostrzejsze zdjęcie? Poza tym, jeśli nawet udało się złapać ostrość na "C", wtedy jedyne co możemy jakkolwiek porównać, mieści się w środku kadru, gdzie KIT będzie najlepszy. Brakuje małych detali w całym kadrze. Z całym szacunkiem, ale jest to jeden z gorszych testów jakie można było wykonać.
Tyle jeśli chodzi o aspekt techniczny, a o artystycznym właściwie nie ma co mówić, bo każdy inaczej odbiera dowolny obraz, aczkolwiek 50 1,4 masz powiedziałbym większe możliwości właśnie artystycznego wykorzystania tego obiektywu, o czym prawdopodobnie doskonale wiesz, skoro piszesz, że chciałbyś taki mieć.
Na koniec mam pytanie: jak określiłbyś 10x lepszą jakość? Albo 10x gorszą jakość? Co to dokładnie miało by oznaczać? Czy jeśli jeśli hipotetycznie, 50 1,4 robi zdjęcia najlepsze, to 10x gorzej to nie będzie nic widać?
Z określeniem jakości, to jest chyba nawet jeszcze gorzej niż w tej zagadce:
"Wczoraj była temperatura 0 stopni dziś jest 2 razy zimniej. Jaka jest dziś temperatura?" tu można by jeszcze przyjąć skalę Kelvin'a, z jakością to gorzej.
Nie mówiąc o tym, że cenę kształtują zasady popytu i podaży, więc porównywanie różnicy cen do nieoznaczonej jakości ma się zupełnie nijak.
MariuszM
21-01-2008, 22:40
Reasumując: 50mm f1,4 jest gorsze od kita, bo nie ma zooma i nie "przybliża" ;-P
Reasumując: 50mm f1,4 jest gorsze od kita, bo nie ma zooma i nie "przybliża" ;-P
Dokładnie, trafna uwaga!
Jacek Deka
21-01-2008, 23:00
Zaraz, zaraz! Przecież 50mm też ma zoom, tyle, że w nogach :)
michal_sokolowski
21-01-2008, 23:09
to nie było do Ciebie !!! :-) tylko do kmleona. hehe
Tak, co w tym dziwnego?
Czy ty wogóle zrozumiałeś co ja napisałem??? Obawiam się, że nie bardzo.
Nawet słowem nie wspomniałem o "artystyczności" zdjęć - tekst odnosi się chyba do odpowiedzi kmleona. Inaczej wkleja się cytaty :-).
Zarzucasz pisanie głupot, napisz o co konkretnie chodzi???
A wartości poznawcze obiektywu najlepiej poznaje sie w terenie a nie na podstawie zdjęć z pudełkiem po płytach :-).
Buuhahah ha ha . Ale się uśmiałem z tego tematu poprostu rewelka dajcie to do żartów o fotografii. Jak ktoś nie widzi znaczących różnic na tych 2 fotkach to niech się zajmie muzyką a nie fotografią. Kit jest jaki jest plastik i daje średnią jakość. A 50 1,4 daje dobrą jakość. Jak starczają Ci foty w rozmiarze 600 pix to kup małpę albo rób foty telefonem i w tedy wielkich różnic nie widać. Ale zapewniam Cię że jak zrobisz odbitkę A4 to każdy kto kiedyś miał coś wspólnego z fotografią a i nie jeden laik odróżni te 2 obiektywy. Ale żart przedni gratulacje.
michal_sokolowski
21-01-2008, 23:33
ludzie, ja już nie chcę tego ciągnąć.
czeski film z tego wychodzi.. to co ja piszę żartem inni biorą na serio. :-)
przyznaję, że może ten test nie był najwspanialszy :-)
ale to był pierwszy test !
będą kolejne testy - w których będę się starał udowodnić
wyższość Mojego Kita nad 50 mm 1.4 (żartuję)
Poniżej dwie fotki z turnieju tańca - może brzydkie albo nieostre ? ;-)
Dokładnie mam to na myśli, co napisał Świstak. Jeśli chcemy zrobić zdjęcia testowe, to należy się do nich trochę bardziej przyłożyć. Z Twoich zdjęć nie wynika, w którym miejscu została złapana ostrość (Na jakimś dość detalicznym elemencie powinno być widać cały zakres GO), być może KIT nie ustawił ostrości na C i z tego powodu jest widoczne w nim lekkie rozmycie? Wycinek zdjęcia wykonany KIT'em jest wyraźnie mniejszy od tego z 50 1,4 - czyli znowu - jakość będzie trochę gorsza. Być może dało by się zrobić tymże KIT'em jeszcze ostrzejsze zdjęcie? Poza tym, jeśli nawet udało się złapać ostrość na "C", wtedy jedyne co możemy jakkolwiek porównać, mieści się w środku kadru, gdzie KIT będzie najlepszy. Brakuje małych detali w całym kadrze. Z całym szacunkiem, ale jest to jeden z gorszych testów jakie można było wykonać.
Tyle jeśli chodzi o aspekt techniczny, a o artystycznym właściwie nie ma co mówić, bo każdy inaczej odbiera dowolny obraz, aczkolwiek 50 1,4 masz powiedziałbym większe możliwości właśnie artystycznego wykorzystania tego obiektywu, o czym prawdopodobnie doskonale wiesz, skoro piszesz, że chciałbyś taki mieć.
Na koniec mam pytanie: jak określiłbyś 10x lepszą jakość? Albo 10x gorszą jakość? Co to dokładnie miało by oznaczać? Czy jeśli jeśli hipotetycznie, 50 1,4 robi zdjęcia najlepsze, to 10x gorzej to nie będzie nic widać?
Z określeniem jakości, to jest chyba nawet jeszcze gorzej niż w tej zagadce:
"Wczoraj była temperatura 0 stopni dziś jest 2 razy zimniej. Jaka jest dziś temperatura?" tu można by jeszcze przyjąć skalę Kelvin'a, z jakością to gorzej.
Nie mówiąc o tym, że cenę kształtują zasady popytu i podaży, więc porównywanie różnicy cen do nieoznaczonej jakości ma się zupełnie nijak.
michal_sokolowski
21-01-2008, 23:53
ja nie widzę znaczących różnic - powtarzam - znaczących różnic
na tych dwóch konkretnych fotografiach testowych.
Ale fotografią i tak się będę zajmował.
Czytałeś cały wątek dokładnie ? Nie jestem jedyny który nie widzi tych znaczących różnic.
Buuhahah ha ha . Ale się uśmiałem z tego tematu poprostu rewelka dajcie to do żartów o fotografii. Jak ktoś nie widzi znaczących różnic na tych 2 fotkach to niech się zajmie muzyką a nie fotografią. Kit jest jaki jest plastik i daje średnią jakość. A 50 1,4 daje dobrą jakość. Jak starczają Ci foty w rozmiarze 600 pix to kup małpę albo rób foty telefonem i w tedy wielkich różnic nie widać. Ale zapewniam Cię że jak zrobisz odbitkę A4 to każdy kto kiedyś miał coś wspólnego z fotografią a i nie jeden laik odróżni te 2 obiektywy. Ale żart przedni gratulacje.
Eee, no bez jaj, nikt Cię nie zniechęca do fotografii!
Każdy przecież kiedyś zaczynał, każdy robi błędy i każdy się na nich uczy...
Nikt pewnie nie chciał Cię w żadnym stopniu urazić. Myślę zresztą, że właśnie fotografia, przynajmniej w moim przypadku, uczy trochę innego postrzegania świata - prawdopodobnie jak każde inne zajęcie związane ze "sztuką". Dlatego warto jest ją uprawiać. A sprzęt to już sprawa wtórna. Zależy oczywiście do czego komu potrzebny. Jeśli do zarabiania pieniędzy, to im lepszy tym lepiej, jeśli do robienia sztuki, to prawie że bez znaczenia. Cały czas bowiem do tej pory powstają całkiem niezłe fotki zrobione otworkiem!
O czym ja tu w zasadzie...
Pozdrawiam,
kmleon
Jacek Deka
22-01-2008, 01:39
No i niestety , jak sam widzisz kitowy obiektyw nie nadaje się do tego typu zdjęć.
Żeby uzyskać nieporuszone zdjęcia w tym przypadku, musisz ustawić czas rzędu 1/250sek, a jak masz 1600 iso, to niestety, ale na f5,6 i więcej (jak widzę w drugim f8 - co jest przesadą) obraz będzie mocno ciemny.
Jeżeli ktoś uważa że na tych 2 fotach nie ma znaczących różnic to naprawdę polecam gitarę. Fota z kita ma kosmos aberrację jest nieostra i ma o wiele mniej szczegółów. Jeżeli to są nieistotne różnice to naprawdę spróbuj zrobić zdjęcie telefonem może też Ci starczy i po co przepłacać.
michał
przeczytałem prawie cały wątek choć było to trudne.
jedyne co mi się nasuwa to porównanie do samochodów:
na równej, prostej drodze przy stałej rędkości 60 km/h tak samo będzie jechał maybach (czy jakoś tak się toto pisze) i fiat punto. róznice są gdzie indziej choć ty tego zauważyć nie chcesz
próbujesz porównać dwa absolutnie inne instrumenty służące w sumie do innych zastosowań. Argument że nie da się zrobić kitem zdjęcia z ładnie wyodrębnionym od tła obiektem głównym uważasz za całkowicie nieistotny. Choć właśnie, między innymi po to ludzie kupują ten obiektyw. Dla ciebie najważniejsze jest tylko to że zdjęcia z obu obiektywów twoim zdaniem są takie same przy ogniskowej 50 i f 5,6. (Choć chroma z kita jest doskonale widoczna i naprawdę trzeba być ślepcem żeby tego nie zauważyć.)
Nie wiem po co chcesz na siłę przekonać wszystkich że zakup kita jest mądrzejszy od zakupu 50/1,4. Ciesz się kitem jak najdłużej. Jak zrobisz nim choćby kilka tysiecy zdjęć, i jednocześnie zrobisz kilka tysięcy zdjęć obiektywem 50/1,4 (a co tam - choćby obiektywem 50/1,8) poznasz różnicę. Obecnie wydaje mi się że nie masz żadnego doświadczenia, tzn nie robiłeś zdjeć jasnym, stałym obiektywem, w związku z czym nie wiesz o czym piszesz.
michal_sokolowski
22-01-2008, 11:59
no nie..
tego już za wiele... człowiek zrobił mały teścik, zastanowił się chwilę,
trochę zdziwił (mówię o sobie) - a ludzie wymyślają rzeczy których on nie pisał...
Kiedy napisałem, że "Argument że nie da się zrobić kitem zdjęcia z ładnie wyodrębnionym od tła obiektem głównym uważasz za całkowicie nieistotny"
??? Napisz kiedy.
Dlaczego piszesz że: "Dla ciebie najważniejsze jest tylko to że zdjęcia z obu obiektywów twoim zdaniem są takie same przy ogniskowej 50 i f 5,6."
??? Dlaczego piszesz że to dla mnie najważniejsze ????
Uwierz mi, że wiem co to znaczy robić zdjęcia stałym, jasnym obietktywem.
I nie wymyślaj rzeczy których nie pisałem, proszę.
pozdrawiam
michał
przeczytałem prawie cały wątek choć było to trudne.
jedyne co mi się nasuwa to porównanie do samochodów:
na równej, prostej drodze przy stałej rędkości 60 km/h tak samo będzie jechał maybach (czy jakoś tak się toto pisze) i fiat punto. róznice są gdzie indziej choć ty tego zauważyć nie chcesz
próbujesz porównać dwa absolutnie inne instrumenty służące w sumie do innych zastosowań. Argument że nie da się zrobić kitem zdjęcia z ładnie wyodrębnionym od tła obiektem głównym uważasz za całkowicie nieistotny. Choć właśnie, między innymi po to ludzie kupują ten obiektyw. Dla ciebie najważniejsze jest tylko to że zdjęcia z obu obiektywów twoim zdaniem są takie same przy ogniskowej 50 i f 5,6. (Choć chroma z kita jest doskonale widoczna i naprawdę trzeba być ślepcem żeby tego nie zauważyć.)
Nie wiem po co chcesz na siłę przekonać wszystkich że zakup kita jest mądrzejszy od zakupu 50/1,4. Ciesz się kitem jak najdłużej. Jak zrobisz nim choćby kilka tysiecy zdjęć, i jednocześnie zrobisz kilka tysięcy zdjęć obiektywem 50/1,4 (a co tam - choćby obiektywem 50/1,8) poznasz różnicę. Obecnie wydaje mi się że nie masz żadnego doświadczenia, tzn nie robiłeś zdjeć jasnym, stałym obiektywem, w związku z czym nie wiesz o czym piszesz.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Ciekawe czy widziałbyś różnicę na odbitkach A4 z tych dwóch fotek - patrząc na odbitki z rozsądnej odległości... ale, co tam, nieważne.
Telefonem nie będę robił zdjęć, ale dzieki za radę.
pozdrawiam.
Jeżeli ktoś uważa że na tych 2 fotach nie ma znaczących różnic to naprawdę polecam gitarę. Fota z kita ma kosmos aberrację jest nieostra i ma o wiele mniej szczegółów. Jeżeli to są nieistotne różnice to naprawdę spróbuj zrobić zdjęcie telefonem może też Ci starczy i po co przepłacać.
Wiesz zazwyczaj jak są zdjęcia publikowane w prasie to odległość patrzenia jest nie wielka. A jak będziesz oglądał z 10m to naprawdę polecam telefon.
A tak poważne zazdroszczę tym dla których nie ma znaczącej różnicy.
nie chcę Wam przeszkadzać ale czy nie uważacie, że dalsza dyskusja nie ma sensu? :)
Wcześniejsza też nie miała ale śmiesznie jest :)
Wiesz zazwyczaj jak są zdjęcia publikowane w prasie to odległość patrzenia jest nie wielka. A jak będziesz oglądał z 10m to naprawdę polecam telefon.
A tak poważne zazdroszczę tym dla których nie ma znaczącej różnicy.
Przepraszam ale czy ja dobrze rozumiem ze piszesz o ZNACZACEJ roznicy pomiedzy umieszczonymi w pierwszym poscie wycinkami zdjec ?
Jeżeli test miał jedynie udowodnić porównywalną rozdzielczość obu szkieł na przesłonie 5,6, to udowodnił. I jest to dla kita wynik rewelacyjny, bo nie brakuje obiektywów, które na pełnym otworze są „do kitu”.
Moje własne testy wykonane na 20d z różnymi obiektywami potwierdzają, że POD WZGLĘDEM ROZDZIELCZOŚCI kit EF-S 18-55/3,5-5,6 dorównuje obiektywom stałoogniskowym Miranda (czyli licencyjny Zeiss Jena) 2,8/24 mm, Zuiko (2,8/28 mm, 3,5/28 mm; 2,8/35mm; 1,8/50 mm; 1,8/50 mm MC; 1,4/50 mm) oraz Canon EF 1,8/50 mm Mk1, a także całej gamie zoomów Canona, Sigmy, Tamrona i Zuiko w całym zakresie ogniskowych i przesłon, ale tylko pod tym względem. Biorąc pod uwagę kontrast, winietowanie i aberrację chromatyczną wlecze się w ogonie, chociaż też nie zawsze. Jednakże rozdzielczość jest tym parametrem, który jest do wychwycenia na każdym zdjęciu, natomiast pozostałe parametry są odczuwalne jedynie w specyficznych sytuacjach, więc bardziej istotne dla zawodowców, którzy muszą mieć pewność, że w trudnych chwilach sprzęt ich nie zawiedzie. Zwykły pstrykacz po prostu unika trudnych motywów, albo ze spokojem przechodzi do porządku dziennego nad porażkami, bo podstawowa nawet wiedza o fotografii mówi, że nie można oczekiwać cudów w sytuacjach beznadziejnych, a skoro zdjęcie „nie wyszło”, to znaczy że albo sytuacja była właśnie taka, albo fotograf cienki jak 40-ty numer nici, i nie będzie czepiał się optyki, tylko siebie albo swojego pecha.
Pewne poruszone wcześniej aspekty są natomiast bardziej humorystyczne od samego porównania kita do kultowej 50-tki Canona, a mianowicie: stwierdzenie, że nie da się zrobić „dobrego” portretu obiektywem o świetle 5,6, albo całe pieprzenie o RAW-ach.
Ad portret: bez względu na ogniskową głębia ostrości obejmująca obszar od czubka nosa do ucha przy skali odwzorowania od cycków po dekiel występuje dopiero od F=5,6, ale jeżeli kryterium „dobrego portretu” to jedynie ostre źrenice, a reszta to kisiel, to gratuluję, trzeba by ten patent umieścić w Wikipedii jako „canon” fotografii portretowej. To jest z pewnością właściwa „recipa” na fotografowanie kobitek z cerą jak warszawski bruk po Powstaniu:)
Kwestia rozmycia tła to zagadnienie głównie proporcji odległości, a nie tylko i wyłącznie otworu względnego...
michal_sokolowski
22-01-2008, 14:14
Jeżeli test miał jedynie udowodnić porównywalną rozdzielczość obu szkieł na przesłonie 5,6, to udowodnił. I jest to dla kita wynik rewelacyjny, bo nie brakuje obiektywów, które na pełnym otworze są „do kitu”.
Moje własne testy wykonane na 20d z różnymi obiektywami potwierdzają, że POD WZGLĘDEM ROZDZIELCZOŚCI kit EF-S 18-55/3,5-5,6 dorównuje obiektywom stałoogniskowym Miranda (czyli licencyjny Zeiss Jena) 2,8/24 mm, Zuiko (2,8/28 mm, 3,5/28 mm; 2,8/35mm; 1,8/50 mm; 1,8/50 mm MC; 1,4/50 mm) oraz Canon EF 1,8/50 mm Mk1, a także całej gamie zoomów Canona, Sigmy, Tamrona i Zuiko w całym zakresie ogniskowych i przesłon, ale tylko pod tym względem. Biorąc pod uwagę kontrast, winietowanie i aberrację chromatyczną wlecze się w ogonie, chociaż też nie zawsze. Jednakże rozdzielczość jest tym parametrem, który jest do wychwycenia na każdym zdjęciu, natomiast pozostałe parametry są odczuwalne jedynie w specyficznych sytuacjach, więc bardziej istotne dla zawodowców, którzy muszą mieć pewność, że w trudnych chwilach sprzęt ich nie zawiedzie. Zwykły pstrykacz po prostu unika trudnych motywów, albo ze spokojem przechodzi do porządku dziennego nad porażkami, bo podstawowa nawet wiedza o fotografii mówi, że nie można oczekiwać cudów w sytuacjach beznadziejnych, a skoro zdjęcie „nie wyszło”, to znaczy że albo sytuacja była właśnie taka, albo fotograf cienki jak 40-ty numer nici, i nie będzie czepiał się optyki, tylko siebie albo swojego pecha.
Pewne poruszone wcześniej aspekty są natomiast bardziej humorystyczne od samego porównania kita do kultowej 50-tki Canona, a mianowicie: stwierdzenie, że nie da się zrobić „dobrego” portretu obiektywem o świetle 5,6, albo całe pieprzenie o RAW-ach.
Ad portret: bez względu na ogniskową głębia ostrości obejmująca obszar od czubka nosa do ucha przy skali odwzorowania od cycków po dekiel występuje dopiero od F=5,6, ale jeżeli kryterium „dobrego portretu” to jedynie ostre źrenice, a reszta to kisiel, to gratuluję, trzeba by ten patent umieścić w Wikipedii jako „canon” fotografii portretowej. To jest z pewnością właściwa „recipa” na fotografowanie kobitek z cerą jak warszawski bruk po Powstaniu:)
Kwestia rozmycia tła to zagadnienie głównie proporcji odległości, a nie tylko i wyłącznie otworu względnego...
Oczywiste jest (dla mnie) że test miał jedynie udowodnić porównywalną jakość obu szkieł przy przysłonie 5,6. Pisałem zresztą o tym wcześniej.
Pewnie, że różnicę widać, ale wydaje mi się ona dosyć niewielka... akurat w tym konkretnym teście... tych konkretnych obiektywów...
I tylko tyle.. Byłem nieźle zaskoczony, bo spodziewałem się dużo gorszego wyniku KITa. (zwłaszcza że to chyba najczęściej krytykowany obiektyw !!!).
Ale jakie niesamowite teorie zaczeły powstawać na temat celu mojego testu, mojego zdania na temat KITa, stałki 50 mm, na temat tego czy robiłem zdjęcia stałką 50 mm czy nie.... no to muszę powiedzieć że zaskoczyło mnie podobnie jak wynik mojego KITa.. Nawet proponowano mi kilkakrotnie robienie zdjęć telefonem komórkowym - a to dlatego że ważyłem się zrobić ten mały teścik i się trochę zdziwić wynikiem (...). No cóż, następnym razem nie będe się dziwił...
Kiedy napisałem, że "Argument że nie da się zrobić kitem zdjęcia z ładnie wyodrębnionym od tła obiektem głównym uważasz za całkowicie nieistotny"
Dlaczego piszesz że: "Dla ciebie najważniejsze jest tylko to że zdjęcia z obu obiektywów twoim zdaniem są takie same przy ogniskowej 50 i f 5,6."
Wprost nigdy. Po prostu odniosłem takie wrażenie bo porównujesz obiektywy tylko poprzez jeden parametr. Na każdą sugestię w różny sposób formułowaną, że nie można porównywać rzeczy nieporównywalnych i nie chodzi tu o ostrość na 50 mm i przy f 5,6, tylko o inne rzeczy odpowiadasz:
„zigi: nie ustawię kita na 2, ponieważ on nie ma 2.....
jeśli te różnice są znaczące to ja chyba nic nie rozumiem
oczywiście jasność to podstawa, natomiast ja się po prostu spodziewałem większej różnicy w jakości - i tyle
dokładnie - 55 mm i pełna dziura (czyli 5,6 w tym przypadku) to przecież powinna być żenada.... kwestia światła jest oczywista, nie ma co o tym pisać - rozmawiamy o jakości przy 5,6 - czyli przy pełnej dziurze dla KITA i maks ogniskowej - czyli takich wartościach, przy których powinno być naprawdę źle. a różnica jest minimalna - i to przy powiększeniu małego wycinka zdjęcia.”
Utożsamiasz cały czas jakość z ostrością dodając że „kwestia światła jest oczywista, nie ma co o tym pisać” – tu się mylisz – tu jest o czym pisać. Szczególnie jak chcesz porównać te dwa obiektywy i wysnuwasz wnioski w stylu: „Myślę że ten wątek uświadomił (albo i nie) pewnym osobom, że zakup drogiego szkła nie zawsze ma sens. Powiem tak - zanim kupię jasną stałkę canona - zastanowię się 10 razy.”
I jak się mają do tego twoje słowa: „Nie mówię że to źle mieć stałkę 50 mm 1.4 - sam bym chciał go mieć.”
Więcej konsekwencji. Albo stałka jest be i nie ma co na nią wydawać kasy albo chciałbyś ją mieć?
Ponadto na początku nie jesteś pewien różnicy a potem spodziewałeś się większej różnicy w jakości, czyli jednak dostrzegłeś lub dałeś się przekonać że różnica na korzyść 50 istnieje?
Zwiększanie przysłony nie jest jednoznaczne ze zwiększaniem ostrości – wystarczy rzut oka na jakikolwiek wykres rozdzielczości, choćby na optycznych. Trzeba było porównywać przy f 8 lub 11 gdzie ostrość 50 spada a 18-55 osiąga maksimum.
Niektórzy widzą różnicę w tych zdjęciach. To że ty nie widzisz różnicy nie oznacza że jej nie ma i że inni tego nie zauważają. Nie każdy robi odbitki w A4 - jest tu wielu którzy sprzedają zdjęcia, zdjęcia, które niejednokrotnie będą powiększane do znacznie większych rozmiarów niż A4. Tam jest ważna ilość szczegółów po powiększeniu.
„Poniżej dwie fotki z turnieju tańca - może brzydkie albo nieostre”
Tak, nie dość że moim zdaniem brzydkie to również nieostre. Dodatkowo nie widać gdzie była łapana ostrość bo równie mało ostra jest tańcząca para na pierwszym planie co i pani siedząca na widowni w białej bluzce i czarnym bezrękawniku. Pierwsze zdjęcie, hmm… czy w ogóle jest gdzieś ostre?
Ale zdjęcie wcale nie musi być ostre żeby było ładne, przyjemne w odbiorze i dobre.
Kit to naprawdę bardzo dobry obiektyw jeśli porównywać jakość do ceny. Naprawdę jest ostry :), ale ostrość to nie wszystko. Szkoda tylko, że jak weźmiesz dwa kity to przy pełnej dziurze jeden będzie ostrzejszy przy 18 a drugi przy 55.
Również cena na 50/1,4 jest moim zdaniem zbyt wysoka.
NIe da się tych obiektywów porównywać.
Zakup 50/1,4 jest faktycznie bez sensu dla osób nie mają potrzeby wykorzystywać jego bezsprzecznej przewagi nad 18-55 lub dla tych którzy po prostu tego nie potrafią.
michal_sokolowski
22-01-2008, 14:38
Wprost nigdy. Po prostu odniosłem takie wrażenie bo porównujesz obiektywy tylko poprzez jeden parametr. Na każdą sugestię w różny sposób formułowaną, że nie można porównywać rzeczy nieporównywalnych i nie chodzi tu o ostrość na 50 mm i przy f 5,6, tylko o inne rzeczy odpowiadasz:
„zigi: nie ustawię kita na 2, ponieważ on nie ma 2.....
jeśli te różnice są znaczące to ja chyba nic nie rozumiem
oczywiście jasność to podstawa, natomiast ja się po prostu spodziewałem większej różnicy w jakości - i tyle
dokładnie - 55 mm i pełna dziura (czyli 5,6 w tym przypadku) to przecież powinna być żenada.... kwestia światła jest oczywista, nie ma co o tym pisać - rozmawiamy o jakości przy 5,6 - czyli przy pełnej dziurze dla KITA i maks ogniskowej - czyli takich wartościach, przy których powinno być naprawdę źle. a różnica jest minimalna - i to przy powiększeniu małego wycinka zdjęcia.”
Utożsamiasz cały czas jakość z ostrością dodając że „kwestia światła jest oczywista, nie ma co o tym pisać” – tu się mylisz – tu jest o czym pisać. Szczególnie jak chcesz porównać te dwa obiektywy i wysnuwasz wnioski w stylu: „Myślę że ten wątek uświadomił (albo i nie) pewnym osobom, że zakup drogiego szkła nie zawsze ma sens. Powiem tak - zanim kupię jasną stałkę canona - zastanowię się 10 razy.”
I jak się mają do tego twoje słowa: „Nie mówię że to źle mieć stałkę 50 mm 1.4 - sam bym chciał go mieć.”
Więcej konsekwencji. Albo stałka jest be i nie ma co na nią wydawać kasy albo chciałbyś ją mieć?
Ponadto na początku nie jesteś pewien różnicy a potem spodziewałeś się większej różnicy w jakości, czyli jednak dostrzegłeś lub dałeś się przekonać że różnica na korzyść 50 istnieje?
Zwiększanie przysłony nie jest jednoznaczne ze zwiększaniem ostrości – wystarczy rzut oka na jakikolwiek wykres rozdzielczości, choćby na optycznych. Trzeba było porównywać przy f 8 lub 11 gdzie ostrość 50 spada a 18-55 osiąga maksimum.
Niektórzy widzą różnicę w tych zdjęciach. To że ty nie widzisz różnicy nie oznacza że jej nie ma i że inni tego nie zauważają. Nie każdy robi odbitki w A4 - jest tu wielu którzy sprzedają zdjęcia, zdjęcia, które niejednokrotnie będą powiększane do znacznie większych rozmiarów niż A4. Tam jest ważna ilość szczegółów po powiększeniu.
„Poniżej dwie fotki z turnieju tańca - może brzydkie albo nieostre”
Tak, nie dość że moim zdaniem brzydkie to również nieostre. Dodatkowo nie widać gdzie była łapana ostrość bo równie mało ostra jest tańcząca para na pierwszym planie co i pani siedząca na widowni w białej bluzce i czarnym bezrękawniku. Pierwsze zdjęcie, hmm… czy w ogóle jest gdzieś ostre?
Ale zdjęcie wcale nie musi być ostre żeby było ładne, przyjemne w odbiorze i dobre.
Kit to naprawdę bardzo dobry obiektyw jeśli porównywać jakość do ceny. Naprawdę jest ostry :), ale ostrość to nie wszystko. Szkoda tylko, że jak weźmiesz dwa kity to przy pełnej dziurze jeden będzie ostrzejszy przy 18 a drugi przy 55.
Również cena na 50/1,4 jest moim zdaniem zbyt wysoka.
NIe da się tych obiektywów porównywać.
Zakup 50/1,4 jest faktycznie bez sensu dla osób nie mają potrzeby wykorzystywać jego bezsprzecznej przewagi nad 18-55 lub dla tych którzy po prostu tego nie potrafią.
Przeczytaj moją poprzednią wypowiedź.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
słuchaj, jak już kogoś cytujesz to cytuj dokładnie....
Ja napisałem wcześniej w kotekście tych fotek tancerzy tak:
"będą kolejne testy - w których będę się starał udowodnić
wyższość Mojego Kita nad 50 mm 1.4 (żartuję)
Poniżej dwie fotki z turnieju tańca - może brzydkie albo nieostre ? (i tu był uśmieszek)"
Czy z kontekstu nie wynika żartobliwy charakter tych zdań ?
Przeczytaj moją poprzednią wypowiedź.
Spoko sprawa niejednokrotnie widywana na tym forum :) Niedlugo dowiesz sie ze jestes chamem, nie umiesz robic zdjec i najprawdopodobniej rowiesnicy znecali sie nad Toba w szkole.
Tak to juz jest ... niewiele osob dokladnie czyta... Ci co dokladnie czytaja maja niekiedy problemy ze zrozumieniem ... potem zaczynaja sie mylic odpowiedzi ... i watek zyje sobie wlasnym zyciem :) Na koniec pojawiaja sie osoby ktore chca postawic kropke na i stwierdzeniem zebys udal sie do okulisty czego efektem bedzie mega dlugi offtop ;)
Nie rob tego wiecej po prostu zaoszczedzisz pare godzin z zycia ... lepiej sie przespac.
michal_sokolowski
22-01-2008, 14:55
do McKane: jak się nad tym dłużej zastanowić to masz 100 % racji.
Szkoda że pada, to bym poszedł postrzelać fotki w Łazienkach Warszawskich -
ale żeby nie było awantury na forum - założę M42 na puszkę.
:-)
...zazdroszczę tym dla których nie ma znaczącej różnicy.
A możesz konstruktywnie wypunktowa te znaczące różnice...(myślę oczywiście o pierwszych zdjęciach w tym wątku). Piszesz to już któryś raz ale konkretów brak. "Widzę-widzę!!!" to trochę mało...
Szkoda że pada, to bym poszedł postrzelać fotki w Łazienkach Warszawskich -
ale żeby nie było awantury na forum - założę M42 na puszkę.
:-)
No i to byłoby znacznie lepsze od robienia jakichkolwiek testów, które do niczego nie prowadzą, fotografowania tablic czy cegieł.
Ciebie się nie czepiam - czpiam się braku konsekwencji - takie skrzywienie niekoniecznie zawodowe ;)
a uśmieszek na końcu wypowiedzi może być zrozumiany w różny sposób - niestety takie prawo języka pisanego że nie zawze oddaje prawdziwe intencje.
michal_sokolowski
22-01-2008, 15:18
No i to byłoby znacznie lepsze od robienia jakichkolwiek testów, które do niczego nie prowadzą, fotografowania tablic czy cegieł.
Ciebie się nie czepiam - czpiam się braku konsekwencji - takie skrzywienie niekoniecznie zawodowe ;)
a uśmieszek na końcu wypowiedzi może być zrozumiany w różny sposób - niestety takie prawo języka pisanego że nie zawze oddaje prawdziwe intencje.
I tym optymistycznym akcentem.... :-)
lukaszczecin
22-01-2008, 15:50
...zakończmy ten do niczego prowadzący wywód :D
Zaczynam wracać do tego wątku, jak do jakiejś telenoweli!
Nieźle się ludziska nakręcacie (ja zresztą też ;-)
Teraz zacznie się stawianie kropki nad I:
Wydaje mi się, że początkujący fotograf może wyciągnąć pozytywne wnioski z przeczytania tego wątku - może jednak jest on wartościowy.
To co mi się nasuwa:
1. Ostrość obiektywu nie jest równoznaczna z jakością.
2. Jakość obiektywu trudno wyrazić w jakiejkolwiek skali. Należałoby najpierw zdefiniować co rozumiemy przez tą jakość. Niestety, nie wszystko można zmierzyć, więc z tym może być pewna trudność.
3. Porównywanie cen i różnicy w niezdefiniowanej jakości obiektywów nie ma sensu. (Nie chcę nawet myśleć co by się działo, gdyby w tym konkretnym "teście" uczestniczył 50 1,2 L!)
4. Testy należy robić porządne, trzeba określić sobie jakie cechy obiektywów chce się przetestować, przygotować sobie takie warunki i sceny testowe, żeby badane cechy były najbardziej wyeksponowane. Jest kilka cech jakie można mierzyć - można sobie popatrzeć co i jak testują na różnych portalach z testami...
5. Różne obiektywy mają często różne zastosowania.
6. Zdjęcie może zrobić ktokolwiek, czymkolwiek - a narzędzia które temu służą nie mają wielkiego związku z wartością otrzymanej fotografii...
itd...
Pozdrawiam,
kmleon
P.S.
Życzę wszystkim, "by język giętki powiedział wszystko co pomyśli głowa..."
Najwszechstronniejsze testy, jakie widziałem, robią na www.imaging-resource.com
Testy aparatów cyfrowych, przeważnie z kitowymi obiektywami, ale sprawdzone w małym dystansie (portret), dalekim dystansie (widoczek), w macro i w reprodukcji (plakat). Brakuje testów na poszczególnych przesłonach:cry: Co prawda www.srlgear.com robi fajne testy optyki, ale w stałej skali odwzorowania, co już jest nieobiektywne.
Nikt nie robi takich super-hiper testów, a przekonałem się niejednokrotnie, że obiektyw dobry na nieskończoności jest taki sobie na małym dystansie, albo odwrotnie. Tamron przy swoich szkłach w systemie Adaptall dokładnie informował, na jaki dystans i dla jakiej ogniskowej jego obiektywy są skorygowane, i z góry było wiadomo, jakim kosztem się to odbywa, czyli w jakich sytuacjach rewelacji nie należy się spodziewać, a kiedy ma być bardzo dobrze.
Może trafil ci sie po prostu dobry egzemplarz KITA i to wszystko. Zostaje już tylko problem jakości wykonania,mechaniki, szczelności ect...
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.