PDA

Zobacz pełną wersję : Zakupy w RTV EURO AGD na 30 rat



aqua
17-01-2008, 20:12
Ktos kupowla w taki sposob?
Czy to korzystna oferta, czy nie ma jakis ukrytych zapisow miedy wireszami?

Czarek
17-01-2008, 20:44
Co prawda nie kupowałem tam sprzętu foto tylko AGD ale faktycznie cena towaru podzielona została na 30 równych rat bez żadnych dodatkowych kosztów. Można też przedłużyć gwarancję o rok dopłacając 100zł czyli dodatkowo około 3zł do raty. Wszystko załatwione szybko i sprawnie na podstawie dowodu bez żadnych zaświadczeń.

Cukier
17-01-2008, 22:45
No jakby nie liczyc 30 rownych rat - tyle ze procent wliczony jest w cene :razz:
Jak pewnego sierpniowego dnia wpadlem na moment do Euro - bo kupowalem budzik to na stoisku foto 400 kosztowala z szklem do kitu chyba okolo 3200PLNy - doidam, ze to Euro nie bylo w Warszawie.
Za 100 wiecej kupilem 30 z tym samym nieszczesnym szkielkiem.

Ale jesli nie dysponujesz gotowka i masz zamiar kredytowac swoj zakup - to w przypadku 30 rat zaplacisz dosc SPORE odsetki - wiem, bo niestety doswiadczylem na wlasnej skorze :sad:

aqua
17-01-2008, 22:53
No jakby nie liczyc 30 rownych rat - tyle ze procent wliczony jest w cene :razz:
Jak pewnego sierpniowego dnia wpadlem na moment do Euro - bo kupowalem budzik to na stoisku foto 400 kosztowala z szklem do kitu chyba okolo 3200PLNy - doidam, ze to Euro nie bylo w Warszawie.
Za 100 wiecej kupilem 30 z tym samym nieszczesnym szkielkiem.

Ale jesli nie dysponujesz gotowka i masz zamiar kredytowac swoj zakup - to w przypadku 30 rat zaplacisz dosc SPORE odsetki - wiem, bo niestety doswiadczylem na wlasnej skorze :sad:

chce kupic 40D
http://www.euro.com.pl/cyfrowe-lustrzanki/canon-eos-40d.bhtml
i jeszcze poza tymi ratami trzeba cos doplacic?
Jestes pewny?

tmaciak
17-01-2008, 23:21
Raczej koledze Cukrowi chodziło o to, iż co prawda za raty nie płacisz, ale sam sprzęt jest drożej, niż gdzie indziej, takie ukryte odsetki :)

aqua
17-01-2008, 23:24
Raczej koledze Cukrowi chodziło o to, iż co prawda za raty nie płacisz, ale sam sprzęt jest drożej, niż gdzie indziej, takie ukryte odsetki :)

z tym to sie licze ze przeplacam, ale sie chce ta 40D a nie ma sie kasy to nie ma inne opcji :(

tmaciak
17-01-2008, 23:48
No jasna sprawa, sam kupiłem na raty.

aptur
17-01-2008, 23:54
Te raty 30x to się chyba dzisiaj kończą.

aqua
17-01-2008, 23:58
Te raty 30x to się chyba dzisiaj kończą.

Chyba zaczynaja?
Bo wczesniej byly potem nie bylo i znowu sie pojawil dzis chyba?
Jutro moga zniknac bo od 18 nowy okres albo juz wstawili na ofertete od 18?

aptur
18-01-2008, 00:05
ze strony:

"Raty 30x0% - Uwierz! Ostatnia okazja!" - tylko do 17 stycznia 2008r.!

macie nie całą godzinę ;)
i tak pewnie przedłużą....

aqua
18-01-2008, 00:10
ze strony:

"Raty 30x0% - Uwierz! Ostatnia okazja!" - tylko do 17 stycznia 2008r.!

macie nie całą godzinę ;)
i tak pewnie przedłużą....


Widze to.
I bylo tak jak napisalem.
40D bylo na raty potem nie bylo i to w tym terminie miedzy 7-17 jeszcze dzwonilem sie pytac. Mowili zeby czekac do 17 czy raczej 17.
Wiec albo wyprzedzili oferte na stronie albo dali raty tylko ostniego dnia?
Zobaczymy co bedzie jutro?

Cukier
18-01-2008, 02:09
Troche zpoznione - ale tak chodzilo mi o to, ze wszystkie raty 0% maja odsetek wliczony w koszt sprzetu.
Ale jak popatrzec na ceny 40 to w sumie cena za body w Euro (niecale 4000) nie jest taka zla - bo gdzie indziej 40 mozna znalezc za okolo 3800 - powstaje nam roznica okolo 200 zlotych - no a odsetki w nawet najbardziej "proklienckim" banku za kredyt w wys. 4000 na 30 rat znacznie przewyzsza owe 200 zl.
Moim skromnym zdaniem to gra warta swieczki - sam bym bral.:-)

aqua
18-01-2008, 08:44
No kicha teraz zadna lustrznak nie jest na raty, jak rozmawialem telefonicznie to zmiany mialy byc dopiero po 17 i sa ale bez rat wiec czemu ostniego dnia (17) zmienili na 30 rat?

KMV10
18-01-2008, 10:11
Wiesz co - ostatnio próbowałem w Euro kupić taką banalną rzecz jak czajnik - zakończyło się to totalnym niepowodzeniem. Sprzedawczynie wykazały się nieumiejętnością obsługi magazynu sklepowego :)
Więc sklep powoli schodzi na psy - kiedyś nie było z nimi takich problemów...

heniek
18-01-2008, 11:22
w Media raty są zero procent

jar14
18-01-2008, 11:27
a ja kupiłem swoje 400d w abfoto i też na raty. cena był ok i raty też bez problemu a jeśli chodzi o euro to tam cięzko coś kupić bo sprzedawcy nie kompetentni kiedyś coś chciałem na raty ale zrezygnowałem bo albo coś mi brakowało albo nie mogli papierów znaleść to chyba była pralka więc poszedłem do media i od renki. :idea:

Mumin
18-01-2008, 11:29
W Euro można się targować (przynajmniej mi za każdym razem się udaje) mój rekord to kabel głośnikowy wyceniony przez nich na 4zł/mb kupiłem za 2zł. Kupując na raty tej możliwości niema. Ostatnio opadły mi jednak ręce upatrzony telewizor który w innych sklepach kosztował w granicach 4000zł u nich kosztował 5600zł, kupując na raty niema nic ukrytego to widać gołym okiem :) Podobnie jest w MM jeżeli pisze promocja tzn. kosztuje tyle samo co wszędzie jeżeli nie pisze jest niestety drożej. Wzmacniacz do kd wyceniony w MM na 1800 kupiłem w inny sklepie za 1150.

marekb
18-01-2008, 11:41
a jesli w MM jest w gazetce jest cos w szokującej cenie to nie ma tego w sklepie chocbyś przyszedł 5 minut po otwarciu...:mrgreen: a jak powiesz, że przecież jest ten np odkurzacz to pan ci powie, że owszem ale sztuk promocyjnych było tylko 2, a te już nie są promocyjne...:mrgreen: SKLEPY DLA IDIOTÓW

grzbiet
18-01-2008, 11:44
W Media też są "aparaty" ... ostatnio chciałem kupić drukarkę i taki sprzedawca-aparat pomimo, że sprzęt miał na magazynie (ale nie mógł go fizycznie znaleźć) starał mi się wcisnąć drukarkę z wystawy, wymacaną, wypalcowaną i wyglądającą jakby przeszła atak terrorystyczny. Do tego droższą o 25 % niż chwilę później kupiona w zaprzyjaźnionym sklepie. Powiem tyle, że rzeczywiście Media nie jest dla idiotów, widzę, że tam się chodzi pomacać sprzęt, by kupić go taniej gdzie indziej. Co do rat 30% - nie dajcie sie wpuścić w ubezpieczenie kredytu i przede wszystkim wciskaną przy okazji "za darmo" kartę kredytową - minie rok i bulicie jak każdy.

rasta
20-08-2008, 14:48
Aktualna akcja euroagd 30x0% to zwykłe naciąganie ludzi, procent może i 0% ale ubezpieczenie kredytu to już spora sumka równająca się kosztom innych ofert ratalnych.
Dla porównania, moja dziewczyna kupiła na raty lodówkę za 1,4 tyś pani od rat wyliczyła 370zł obowiązkowego ubezpiecznia przy kredycie na 30 miesięcy... całe szczęście okazało się że istnieje opcja rat na 6 miesięcy bez owego obowiązkowego ubezpiecznia. Nic nie ma za darmo... lepiej poszukać dobrej oferty na wybrany towar i kupić na raty np. w żaglu, mają ofertę 1% miesięcznie i to faktycznie jest ten 1%

aqua
20-08-2008, 19:37
Aktualna akcja euroagd 30x0% to zwykłe naciąganie ludzi, procent może i 0% ale ubezpieczenie kredytu to już spora sumka równająca się kosztom innych ofert ratalnych.
Dla porównania, moja dziewczyna kupiła na raty lodówkę za 1,4 tyś pani od rat wyliczyła 370zł obowiązkowego ubezpiecznia przy kredycie na 30 miesięcy... całe szczęście okazało się że istnieje opcja rat na 6 miesięcy bez owego obowiązkowego ubezpiecznia. Nic nie ma za darmo... lepiej poszukać dobrej oferty na wybrany towar i kupić na raty np. w żaglu, mają ofertę 1% miesięcznie i to faktycznie jest ten 1%


ja bralem 40D na 20 rat i nie placilem zadnego ubezpieczenia

Bystry
20-08-2008, 22:48
To zależy jak się ugadasz z panią w sklepie ;) Rodzice brali jakiegoś kompakta canona i mieli niby płacić to ubezpieczenie ale im to jakoś gościówka wliczyła w cenę aparatu - tzn. za tę kwotę mogli po prostu coś jeszcze kupić - kupili kartę pamięci i pokrowiec :) Ja za to brałem 400D na raty 10x0% (albo 20;P) i faktycznie opcja po 6 miesiącach zwalnia z wszelkich opłat ale potem nie ma 'ubezpieczenia' a po prostu zwykłe odsetki lecą (może też się to ubezpieczenie rozkłada na raty :/)... Przynajmniej tak mi mówiła Pani z którą wszystko załatwiałem :) Ale za to mają fajną ofertę - przedłużenie gwarancji na 3 rok za 10% wartości sprzętu... Jak najbardziej skorzystałem szczególnie, że w tym 3cim roku zobowiązują się nawet do wymiany aparatu jeśli nie ma np. części żeby go naprawić, albo po prostu się nie da... A jak nie ma już takiego modelu to dostajesz po prostu nowszy tej samej klasy ^^ Nie wiem jakie to ma zastosowanie w praktyce ale tak mnie zapewniali...

michal_sokolowski
20-08-2008, 22:51
za media markt to ja dziękuję, ostatnio byłem i patrzałem na 5D - cena 7 999 zł.

(...)

axk
20-08-2008, 22:59
za media markt to ja dziękuję, ostatnio byłem i patrzałem na 5D - cena 7 999 zł.

Pewnie było oferowane w ich ulubionym sloganie reklamowym "raty totalne 0% ...".

kuka
21-08-2008, 00:03
zawsze zmuszają do ubezpieczenia co z 0% ma się nijak. raz w życiu udało mi się kupić coś faktycznie na raty 0% w MegaAvans. gdyby nie to, że mieli promocję i sprzęt był w tej samej cenie co w sklepie internetowym to bym nawet sie nie zainteresowała zakupem u nich.

krzysd
21-08-2008, 00:05
Aktualna akcja euroagd 30x0% to zwykłe naciąganie ludzi, procent może i 0% ale ubezpieczenie kredytu to już spora sumka równająca się kosztom innych ofert ratalnych.
Dla porównania, moja dziewczyna kupiła na raty lodówkę za 1,4 tyś pani od rat wyliczyła 370zł obowiązkowego ubezpiecznia przy kredycie na 30 miesięcy... całe szczęście okazało się że istnieje opcja rat na 6 miesięcy bez owego obowiązkowego ubezpiecznia. Nic nie ma za darmo... lepiej poszukać dobrej oferty na wybrany towar i kupić na raty np. w żaglu, mają ofertę 1% miesięcznie i to faktycznie jest ten 1%

ale z ubezpieczenia mozna zrezygnowac, mi kilka razy probowali wmowic ze jest obowiazkowe, ale zawsze sie okazywalo po 15 minutach rozmowy ze mozna zrezygnowac, co prawda bylo to w MM ale mysle ze jest tak wszedzie, zreszta zawsze mozna zadzwonic do uokik i zapytac, kiedys w radio czy TV bylo o tym i z tego co pamietam to jak pisze 0% to ubezpieczenie nie moze byc obowiazkowe(wogole chyba nigdy nie moze byc obowiazkowe przy kredytach, co innego ubezpieczenie AC samochodu na kredyt, ale to inna bajka), postraszenie ich uokik czasami tez pomaga, pozatym to niby ubezpieczenie przewaznie nic nie daje ubezpieczajacemu (znaczy kredytobiorcy) tylko kredytodawcy, wiec niech sie ubezpiecza firma ktora daje kredyt a nie ty

corass
21-08-2008, 00:26
No ale po co są raty? Dla klienta, który chce coś kupić ale nie ma całej gotówki, raty umożliwiają posiadanie urządzenia oraz comiesięczny ubytek z portfela w kwocie XXXzł a nie jednorazowo XXXXXzł. Przecież sklep to nie fundacja charytatywna, wydają sprzęt bez pełnego spłacenia jego wartości, muszą zarobić na tej grzeczności.

axk
21-08-2008, 09:35
... wydają sprzęt bez pełnego spłacenia jego wartości, muszą zarobić na tej grzeczności.

Sklep niczego nie wydaje "bez spłacenia jego wartości". W momencie podpisania przez klienta umowy kredytowej, bank (lub inna instytucja udzielająca kredytu) w którym klient zaciągnął pożyczkę reguluje wszelkie zobowiązania finansowe klienta wobec sklepu wynikające z umowy kredytowej. Tak więc klient wychodzi ze sklepu z nowym nabytkiem a sprzedawca otrzymuję zapłatę za towar ze strony banku. Drugą sprawą jest to iż sklepy przeważnie niczego nie mają ze sprzedaży towarów na kredyt. Jest to udogodnienie dla klienta a zarabia na tym kredytodawca.

corass
21-08-2008, 22:49
axk, no coś kręcisz:)
Drugą sprawą jest to iż sklepy przeważnie niczego nie mają ze sprzedaży towarów na kredyt. Jest to udogodnienie dla klienta a zarabia na tym kredytodawca. sklep zarabia na tym ze sprzedał, bo ma swoja marze, bank zarabia bo udziela kredytu, ale zazwyczaj wszystko załatwiasz w jednym okienku, a jak to dalej bywa jest różnie:) w każdym razie raty dobra sprawa:)

axk
21-08-2008, 23:14
axk, no coś kręcisz:)

Nic nie kręcę. To że sklep zarabia sprzedając towar jest sprawą oczywistą, jednakże poza zyskiem ze sprzedaży towaru nie otrzymuje innych gratyfikacji pieniężnych z tytułu umożliwienia kupującemu zakupu towaru w systemie ratalnym. To napisałem powyżej, lecz najprawdopodobniej nie do końca zrozumiałeś moją wypowiedź.

efish
22-08-2008, 08:00
Ja chciałem coś tam kupić w Euro AGD, Oczywiście raty 30 x 0%. Człowiek wylicza mi raty i coś mi nie gra. Oczywiście maga ubezpieczenie od śmierci teściowej, ataku kosmitów itp.
A brałem parę rzeczy w MM. I jak jest akcja 30 x 0% lub ostatnio 20 x 0% to tak rzeczywiście jest (może zależy od polityki danego marketu). Ale jak coś kupuje to zawsze sprawdzam cenie gdzie indziej bo wiadomo, na czymś muszą zarabiać. Ostatnio znajomy z MM opowiadał mi że stała u nich lodówka, za nic na świecie nie chciała się sprzedać (raty 0% czy obniżki cen.. nic) no i wpadli na pomysł podwyższenia ceny.. i co ?? sprzedała się tego samego dnia.

Amok
22-08-2008, 08:08
kupowalem juz w euro rzeczy na raty... i nie ma żadnych ukrytych akcji... jak jest 0% to poprostu jest 0 % i tyle :)

Co do postu wyżej.....

Ubezpieczenie nie jest konieczne-możesz zrezygnowac z niego a gwarancje i tak będziesz miał....

ja nie bralem ubezpieczenia-i kwota byla normalnie podzielona TYLKO na 20 rat(w moim przypadku)

axk
22-08-2008, 08:12
... nie ma żadnych ukrytych akcji... jak jest 0% to poprostu jest 0 % i tyle :)


Oczywiście ponieważ oprocentowanie wliczone jest już w cenę sprzętu.

Mumin
22-08-2008, 10:19
Dokładnie, raty wliczone w cenę. Nawet kiedy wydaje się że sprzęt jest w normalnej (niskiej) cenie. Jak się człowiek dowiaduje ile naprawdę kosztuje sprzęt który się kupiło to włos się jeży i nóż w kieszeni otwiera. Ostatnio kumpel który ma sklep kupował myszki bezprzewodowe A4Techa za 18zł w hurtowni normalnie w sklepie ani na allegro nie kupi się tej myszki poniżej 80zł. Niezła przebitka a potem raty 0% :-?

JG

skoku
22-08-2008, 11:19
Oczywiście ponieważ oprocentowanie wliczone jest już w cenę sprzętu.

generalnie zgadzam sie ale nie do konca.
przy urzadzaniu mieszkania chcialem kupic cale agd przez internet - bo taniej.
przez internet udalo mi sie kupic tylko 1 rzecz - plyte gazowa (w hoopli). ile nerwow mnie to kosztowalo juz nie bede pisal (czas dostawy byl bardzo wazny).
reszte sprzetu kupilem w mediam, saturnie i euro.
dlaczego?
poniewaz ten sprzet, ktory chcialem kupic (specjalnie nie generalizuje, ze wszystko tam jest tansze..) byl badz tanszy badz w porownywalnej cenie.
co z tego, ze np lodowke kupie 150pln taniej w sklepie internetowym jak za jej dostawe zaplace 80 - 100 pln? lodowke kupilem w euro na faktyczne raty 0% (zrezygnowalem z ubezpieczenia) z darmowa dostawa.
na nieszczescie lodowka byla lekko uszkodzona (a dokladnie polka szklana byla w srodku rozbita). i tutaj kolejny plus zakupow w sklepie - pojechalem do sklepu i od reki dostalem polke z lodowki ze sklepu. nie musialem czekac na doslanie jej ze sklepu internetowego.
pralke i zmywarke kupilem w promocji bez Vat. cena pralki zrownala sie z cena z internetu, zmywarka byla tansza o ponad 200pln niz w internecie (nie wliczam tu jeszcze ceny dostawy - roznica bylaby wieksza).
piekarnik znowuz kupilem w saturnie. kupilem w piatek przed zamknieciem sklepu - w sobote mialem go w domu.

oczywiscie nie mowie, ze zakupy w internecie sa zle itp. sam kupuje mnostwo rzeczy w internecie. ale jak we wszystkim trzeba miec rozwage i porownywac ceny bo nie zawsze tam jest taniej.

koncze przydlugi post i pozdrawiam