PDA

Zobacz pełną wersję : 580 EX dylematy



piotrwzk
04-01-2008, 00:53
Pytanie z innej beczki:

Czy lampa 580 EX II z dyfuzorem Omni Omey za cene 1559zł to doby wybór? Czy może bez dyfuzora i dokupic osobno? Jakiej firmy dyfuzor polecacie?

http://techmarket.pl/shop.php?a=opis_prod&id=CAN-580EXII-OMEY&categorie=0

Czy można noworodkowi robić fotki z użyciem lampy zew. z dyfuzorem? Nie chcę używać tej wbudowanej bo ma zbyt skupiony strumień światła co niekorzystnie wpływa na wzrok dziecka.

pozdrawiam

aqua
04-01-2008, 09:16
Pytanie z innej beczki:

Czy lampa 580 EX II z dyfuzorem Omni Omey za cene 1559zł to doby wybór? Czy może bez dyfuzora i dokupic osobno? Jakiej firmy dyfuzor polecacie?

http://techmarket.pl/shop.php?a=opis_prod&id=CAN-580EXII-OMEY&categorie=0

Czy można noworodkowi robić fotki z użyciem lampy zew. z dyfuzorem? Nie chcę używać tej wbudowanej bo ma zbyt skupiony strumień światła co niekorzystnie wpływa na wzrok dziecka.

pozdrawiam

Ja polecam taki:
http://www.bhphotovideo.com/c/product/435140-REG/Gary_Fong_LS2_C4_C4_Lightsphere_II_Inverted.html

Jesli chesz moge zaptac zanajomego za ile mogly sciagnac lampe 580ex II i dyfzor do niej z USA

Natomiast nie polecam robienie zdjec noworodkowi z użyciem lampy, rob przy swietle zastanym, przy oknie na statywie.

sal
04-01-2008, 09:47
Czy można noworodkowi robić fotki z użyciem lampy zew. z dyfuzorem? Nie chcę używać tej wbudowanej bo ma zbyt skupiony strumień światła co niekorzystnie wpływa na wzrok dziecka.

Nie powinno się robić w ogóle zdjęć z lampą. Czy bezpośredni, czy odbity - błysk ciągle dociera do oka dziecka.

piotrwzk
04-01-2008, 23:09
W takim razie od jakiego wieku dziecka można już używać lampy?

Vitez
05-01-2008, 19:51
W takim razie od jakiego wieku dziecka można już używać lampy?

Gdy zaczyna biegać na tyle szybko że bez lampy masz za długi czas naświetlania by zrobić nieporuszone zdjęcie w domu ;) .

We wszelkich innych przypadkach - jasne szkło, najjaśniejszy pokój, dobra pora dnia, jak najwięcej światła zastanego, nie bać się iso800 czy 1600.

Flowenol
06-01-2008, 07:47
No trochę napędziliście mi stracha, ale...
Czy ktoś może mi wytłumaczyć dokładnie na czym polega ta szkodliwość błysku lampy dla oczu niemowlaka i czy są na to dowody. Pytam bo za niedługo rodzina mi się znowu powiększy:-D, a kilka lat temu nieuświadomiony jeszcze:roll: pstrykałem zdjęcia swojej maludzie HP945 z wbudowaną lampą błyskową i jakoś nic się nie stało. Mam wrażenie, że wielu ludzi pstryka bardziej lub mniej zaawansowanymi małpkami zdjęcia swoich kilku godzinnych/dniowych/tygodniowych maluszków z błyskiem i nic się oczętom dziecka nie dzieje.
Miałem szczęście jak, i wielu innych? Czy też z tymi błyskami jest jak z ptasią grypą lub chorobą wściekłych krów i chodzi o napędzenie na kupowanie jasnych obiektywów?
I drugie pytanie:
Czy ta szkodliwość dotyczy również silnych źródeł (lamp studyjnych) światła ciągłego, czy tylko chodzi o błysk?

TomS
06-01-2008, 09:13
Załóżmy że ktoś ci robi zdjęcie i stoi metr od ciebie i błyska ci prosto w oczy. Bardzo często oślepia a co dopiero małe dziecko.
To że ludzi błyskają to nie oznacza że musi się coś stać dziecku ale jeśli już coś się stanie to wtedy możesz bardzo żałować.

Flowenol
06-01-2008, 09:50
Załóżmy że ktoś ci robi zdjęcie i stoi metr od ciebie i błyska ci prosto w oczy. Bardzo często oślepia a co dopiero małe dziecko.
No dobrze ale ja nie ślepnę na stałe. Wiadomo, dziecko jest bardzo delikatne, ale czy na tyle delikatne są oczy dziecka, że błysk spowoduje trwałą ślepotę lub częściowe uszkodzenie/osłabienie wzroku?


To że ludzi błyskają to nie oznacza że musi się coś stać dziecku ale jeśli już coś się stanie to wtedy możesz bardzo żałować.
Wiem, dlatego pytam:D
Ale też zanim zrezygnuję z błyskania chcę się upewnić czy wydatek tysiąca lub kilku tysięcy jest niezbędny. Wiem, że jasne szkło zostanie i czasem się mocno przyda ale w tej chwili są ważniejsze wydatki, a myślę, że odpowiedź na moje pytanie przyda się również innym.

TomS
06-01-2008, 10:21
Co błysk może uszkodzić to pewnie musiał by się wypowiedzieć jakiś okulista pewnie.
A jak delikatne są oczy dziecka to na pewnie nie wiem ale jak jest małe to wolę nie ryzykować i nie zrobić krzywdy. Bo jeśli nawet błysk nic nie zrobi to na pewno dziecku nie będzie przyjemnie.

popniunia
06-01-2008, 10:51
Noworodkom i niemowlakom nie mozna robic zdjec z lampa poniewaz ich siatkowka oka nie dziala tak jak nasza i nie chroni ich oczu.

marekb
06-01-2008, 11:49
qrna, a mój niemowlak ma 12miesiecy i własnie mu z lampa robiłem....hmm...?? ale moze nie złapie go od tego naświetlania deprecha zimowa...;)

spino
06-03-2008, 21:34
sytuacja z noworotkami praktycznie wyjaśniona - unikaćzdjęć z flashem.

a mnie interesuje kontuacja wątku o lampie i dyfuzorze

arturs
07-03-2008, 00:57
sytuacja z noworotkami praktycznie wyjaśniona - unikaćzdjęć z flashem.

a mnie interesuje kontuacja wątku o lampie i dyfuzorze

Czy "noworotek" to jakiś rodzaj kołowrotka ;) ?

Co do dyfuzora to ja używam stofen'a - i jest ok pod warunkiem że światło ma się od czego odbić jeszcze dodatkowo i nie ma kolorowych ścian - bo wyłazi zafarb..

C80
07-03-2008, 09:15
sytuacja z noworotkami praktycznie wyjaśniona - unikaćzdjęć z flashem.

a mnie interesuje kontuacja wątku o lampie i dyfuzorze

Można robić zdjęcia dzieciom jak i dorosłym tylko trzeba wiedzieć jak robić. Nie warto walić flashem po oczach bo ani model nie bedzie zadowolony (nikt nie jest jak dostanie ostrym światłem po oczach), ani zdjęcia nie wyjdą za dobrze, mnóstwo cienia, przepalony model, niedoświetlone tło.

Jeżeli chcesz robić bez dyfuzora palnik ustaw pod kątem do góry, ale nie na "sztorc".

Jeżeli z dyfuzorem, to można na sztorc celowac prosto w sufit bo i tak dyfuzor rozproszy światło i wszystko będzie ładnie oświetlone.

Robiłem z lampą i dyfuzorem wiele zdjęć i szczerze mówiąc w prawie całkowitych ciemnościach zdjęcia w sufit z dyfurorem wyglądają fantastycznie, wszystko idealnie oświetlone nie widać że panowały ciemności.