PDA

Zobacz pełną wersję : EOS350D paprochy na zdjęciach...



STITHO
27-12-2007, 20:01
Witam...
jestem użytkownikiem 350tki od jakichś 2 miesięcy i ostatnio na zdjęciu (na niebie) zauważyłem jakieś plamy. Sprawdziłem obiektyw i nic - czysty. Sprawdziłem lustro i też nic. Na matrycy też nic nie znalazłem, więc gdzie jeszcze może być jakiś syf, który widać na zdjęciach? Sprawdziłem zdjęcia i widać te paprochy przy wyższych przesłonach.
Proszę poradźcie ewentualnie co i czym wyczyścić.
Pozdrawiam
STITHO

delaa
27-12-2007, 20:15
Witam...
jestem użytkownikiem 350tki od jakichś 2 miesięcy i ostatnio na zdjęciu (na niebie) zauważyłem jakieś plamy. Sprawdziłem obiektyw i nic - czysty.

W to można z grubsza uwierzyć ale...



Sprawdziłem lustro i też nic.


Świetnie ! tylko że, baboloki na lustrze nie mają znaczenia dla zdjęć....



Na matrycy też nic nie znalazłem....



Tobie sie tak wydaje - powiedz proszę na jakiej przesłonie robione były inkryminowane zdjęcia ???



więc gdzie jeszcze może być jakiś syf, który widać na zdjęciach? Sprawdziłem zdjęcia i widać te paprochy przy wyższych przesłonach.



Syf może być wszędzie - ogólnokrajowa nasza przypadłość.:razz: :razz:
Co to są "większe przesłony ???"
Jak bardzo jesteś sprawny manualnie ???
Jeśli na poziomie "wow" to - serwis czyści matryce...... bedziesz miał spokój....

Jeśli na poziomie "wow+" grucha z apteki
Jeśli na poziomie "wow++" zestaw za dwie paczki...
Jeśli na poziomie "wow+++" kijaki do uszu + ogromna cierpliwość........
Sukces nie przychodzi łatwo ;-)))))))
Pozdrawiam!!!

Olszewski
27-12-2007, 20:25
Kolega wyżej bardzo dobrze napisał.
Jeśli te paprochy pojawiają się w przypadku większych przesłon f/14-22 to są to paprochy na matrycy.

Zapoznaj się z tematami: http://canon-board.info/showthread.php?t=2089&highlight=czyszczenie+matrycy
http://canon-board.info/showthread.php?t=18144&highlight=czyszczenie+matrycy
http://www.canon-board.info/showpost.php?p=52316&postcount=3
http://canon-board.info/showthread.php?t=10373

STITHO
27-12-2007, 20:57
Dzięki za odpowiedzi...fotki były robione z przesłoną 22 - widać paprochy ostro, na przesłonie 14 rozmazane plamki...jeszcze raz zerknąłem na matryce dokładniej, podmuchałem gruszką i jest trochę lepiej.
Pozdrawiam
STITHO

alfsky
27-12-2007, 21:58
Ja miałem maleńkie syfy na zewnętrznej soczewce kita, a na zdjęciach objawiało się to tak:

http://img146.imageshack.us/my.php?image=img0595qm8.jpg

Przed dziobem szybowca sztuka i dwie nieco rozmazane po bokach.
Grucha pomogła.
Uwaga: przed czyszczeniem aparatu, szkieł proponuję sprawdzić monitor ;)

Grisha
27-12-2007, 22:12
Też mam syfa na matrycy a aparat mam ten sam co ty tylko, że ok pół roku. Najlepsze jest to, że bardzo dbam przy zmianie szkła o to aby nic powpadało (bagnetem w dół, jak najszybsza wymiana itd.) a i tak uwalona ;) W planie mam kupić taki delikatny pędzelek do malowania i delikatnie przejechać po filtrze (bo przed samą matrycą są filtry ;) ). Jak to nic nie da to zestawik z allegro grucha, pędzelki itp. Jak to nic nie da to pewno jakaś chemia i jak nadal uwalone to do czyściciela :P

Śmiało spróbuj przedmuchać jakąś gruchą czy czymś, nie ma co się bać - to nie wybuchnie a matryca nawet jak jest delikatna jak jajko to pamiętaj, że jajko tak odrazu też nie pęka ;) Jedyne o co bym zadbał, to o brak zasilania - czyi wyjąć baterie i poczekać na rozładowanie się kondensatorów itp.

Pochwal się jak poszło.

TomS
27-12-2007, 22:17
Ja bym radził to olać i nie przejmować się. Ja mam syfa widocznego nawet przy 1.4 a przy np 8 mam ich pełno.

delaa
27-12-2007, 22:54
T Jedyne o co bym zadbał, to o brak zasilania - czyi wyjąć baterie i poczekać na rozładowanie się kondensatorów itp.

Pochwal się jak poszło.

Sprawa mimo że błacha ---- jednak jest za poważna żeby słuchać takich bredni jak kolega Grisza pisze .

Widać że nigdy w życiu nie zetknął się z problemem - teoretyk, dyletant, czytacz, dotykał lustrzankę w media- markcie na lince stalowej.....


Aku 100% naładowane - nawet soft Canona nie podniesie lustra i otworzy migawki do czyszczenia jak nie będzie miał dostateczną ilość prądu.
Inaczej zamknie migawkę i opuści lustro np. na gruszkę.
Co nie zmienia faktu że przed tym ostrzega.

Pozdrawiam.

Grisha
28-12-2007, 01:17
Fakt mój błąd, zasilanie musi być. Tłumaczy się winny - winny jestem, zatem błąd spowodował fakt, że przez godzinę czytałem wcześniej wątek o mrozie i tam na każdym kroku było o wyjmowaniu baterii, stąd nie fortunne z mojej strony po kojarzenie. Przy okazji to tym stwierdzeniem, nie ostrzegałem przed waleniem lustra o gruchę czy coś, raczej przed jakimś zwarciem.

Nie mniej jednak wypraszam sobie takie opinie na mój temat:| Błąd rzecz ludzka, dziękuję, że od razu go skorygowałeś, chodź błędy można wytykać w bardziej kulturalny sposób niż "zjeżdżanie" od razu po tej osobie.

Pozdrawiam!

Fakungio
28-12-2007, 03:03
Ja miałem maleńkie syfy na zewnętrznej soczewce kita, a na zdjęciach objawiało się to tak:

http://img146.imageshack.us/my.php?image=img0595qm8.jpg

Przed dziobem szybowca sztuka i dwie nieco rozmazane po bokach.
Grucha pomogła.
Uwaga: przed czyszczeniem aparatu, szkieł proponuję sprawdzić monitor ;)

Na zewnętrznej soczewce??? Przyklej papierek wielkości grochu i nic nie zauważysz..
A ty o paprochu mówisz :))))) hehehe dobre

janmar
28-12-2007, 03:33
Kochani,no naprawde jest to wszystko pieknie w"szukaj "opisane, to duze teksty, nie chce sie madrzyc :oops: :oops: ale kazda zawarta tam informacja jest wazna.
A przede wszystkim uzywane "narzedzia" i płyny.Nie to zebym w ogóle był taki leniwy :idea: ale sam pare razy pisałem o tym.No i za pare dni przybrudzi sie nastepnemu koledze pierwszy raz i dyskusja od nowa.? :mrgreen: " delaa "pisze tak jak jest,wszystko ok.Ale tej wiedzy potrzebnej jest tam duzo i naprawde zachecam.Czysciłem juz nieraz. Naprawde nie problem, poczytac, troche rozsadku, i zaden problem[Oj,Tomek leniuszku :lol: ]Paprochy bedą nawet gdyby ktos przyspawal obiektyw.Chocby z gąbki tłumika lustra itp.Oczywiscie jezeli ktos juz ma watpliwosci to pomoge co moge ,ale najpierw kurcze spróbujcie poczytac to co juz dawno napisane.Pozdrawiam:smile:

delaa
28-12-2007, 09:04
Nie mniej jednak wypraszam sobie takie opinie na mój temat Błąd rzecz ludzka, dziękuję, że od razu go skorygowałeś, chodź błędy można wytykać w bardziej kulturalny sposób niż "zjeżdżanie" od razu po tej osobie.

Nie płacz, czytaj co piszesz, myśl i pamiętaj, że zawsze ktoś czytając forum może zrobić tak jak proponujesz i narobić sobie bałaganu. Stąd moja ostra reakcja. Z mojej strony
EOT.

STITHO
28-12-2007, 12:51
Witam...
widzę że ile osób tyle opinii...sam już nie wiem czy czyścić, a raczej czym...gruszka pomogła ale nie zupełnie. Zostało jeszcze parę drobnych pyłków. Wyczytałem gdzieś, że można użyć jeszcze sprężonego powietrza "w sprayu", ma na pewno więcej mocy niż taki podmuch z gruszki. Czy ktoś tego używał?
Pozdrawiam
STITHO

delaa
28-12-2007, 13:34
Po "powietrzu z puszki" Twoja Puszka może się przywitać z serwisem.
Nie rób tego.

gof
29-12-2007, 03:25
Przy okazji to tym stwierdzeniem, nie ostrzegałem przed waleniem lustra o gruchę czy coś, raczej przed jakimś zwarciem.

Jakim zwarciem? Czyszczenie matrycy trzeba wykonywać przy całkowicie naładowanym akumulatorze, bo aparat trzyma migawkę i lustro prądem. Bez zasilania nie dostaniesz się do brudnego filtra IR przed matrycą a z rozładowanymi bateriami, jak zignorujesz ostrzeżenia od softu, możesz zniszczyć migawkę. Taki jest fakt, każdy kto choć raz próbował włączyć "sensor cleaning" przy słabo naładowanej baterii o tym wie.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Wyczytałem gdzieś, że można użyć jeszcze sprężonego powietrza "w sprayu", ma na pewno więcej mocy niż taki podmuch z gruszki.

Mocy ma, drobnych kropelek, które naplują ci w aparat, też ma. Nie kombinuj tylko poszukaj, w sieci są setki informacji na temat czyszczenia. Każdemu prędzej czy później zbiera się na matrycy syf.

paweleverest
29-12-2007, 11:08
Uwag kilka:

Czyszczenie robi się na 100% naładowanym akumlatorze bo gdyby w aparacie zabrakło zasilania i opadło lustro zawadzając o pędelek lub końcówke gruszki to wtedy były by problemy. Żadne zwarcie nie wchodzi w gre chyba że do śrogka wlejesz wode ( więc myjka ciśnieniowa odpada :D)

Syfy na soczewce obiektywu napewno nie są widoczne bo są daleko poza ogniskiem soczewki. Jedyne co może być problemem to paprochy filtrze przed matrycą ( polecam dmuchanie pędzelkowanie albo żytnią )albo syfy na samej matrycy pod filtrem (wtedy tylko żytnia też ich nie usuną tylko zamapują ewentualnie ) Pozostaje jeszce metoda olania sprawy i retuszu w PS :)

violinman23
29-12-2007, 21:59
Ja tez mam mnóstwo syfu, widoczne tylko przy f/22. Co kosztuje wiecej: Żytnia, czy Green Clean?
Gwarancji juz dawno nie ma, a dmuchanie nie pomaga....

A jakies inne sposoby? Bo patyczki do uszu to zbyt ryzykowne chyba zagranie jest...

arturs
29-12-2007, 22:20
Ja tez mam mnóstwo syfu, widoczne tylko przy f/22. Co kosztuje wiecej: Żytnia, czy Green Clean?
Gwarancji juz dawno nie ma, a dmuchanie nie pomaga....

A jakies inne sposoby? Bo patyczki do uszu to zbyt ryzykowne chyba zagranie jest...

A możesz zdradzić co focisz na f22? i jakim szkłem? bo w większości szkieł przy f22 jakość zabija dyfrakcja.. IMHO jeśli widać plamki tylko na f22 i nie masz naprawdę dobrych powodów do używania takiej przysłony to radzę lepiej robić zdjęcia niż testy zamiast bawić się w czyszczenie dla samego czyszczenia - jedna zmiana obiektywu i plamki powrócą.. będziesz spał spokojniej jak dasz sobie spokój - jak wylezą przy f16 czy f11 to zacznij dmuchać albo patyczkami do uszu (naprawdę skuteczne)

violinman23
29-12-2007, 22:44
No f/22 uzywam własciwie jezeli chce uzyskac efekt gwiazdek na swiatłach (np. choinka, ulica itp.)A troche zabawy później w czyszczeniu zdjęcia.
A przed matrycą jest filtr, prawda? Czy to przwda ze jego odpornosc na zarysowania porównywalna jest z przednimi soczewkami obiektywów?

arturs
29-12-2007, 22:51
No f/22 uzywam własciwie jezeli chce uzyskac efekt gwiazdek na swiatłach (np. choinka, ulica itp.)A troche zabawy później w czyszczeniu zdjęcia.
A przed matrycą jest filtr, prawda? Czy to przwda ze jego odpornosc na zarysowania porównywalna jest z przednimi soczewkami obiektywów?

Nie wiem czy porównywalna ale podobno cholernie ciężko go porysować - mnie patyczkami do uszu sie nie udało w 350D...

violinman23
29-12-2007, 23:07
A co daje zdjęcie tego filtra? Czy to pomoze w jakikolwiek sposób w zdjęciach(ostrosc, itp)? (Na pewno łatwiej porysowac matrycę:) )

arturs
29-12-2007, 23:16
A co daje zdjęcie tego filtra? Czy to pomoze w jakikolwiek sposób w zdjęciach(ostrosc, itp)? (Na pewno łatwiej porysowac matrycę:) )

A jak go chcesz zdjąć?? Chociaż w internecie widziałem gdzieś przepis na zdjęcie go w 20D chyba..
Ten filtr pełni bardzo ważne funkcje - mianowicie:
1. odcina pasmo podczerwieni od matrycy - zdjęcie go spowoduje że matryca będzie rejestrować także pasmo niewidzialne dla oka ludzkiego - jedyne zastosowanie (poza zabawą) to chyba astrofotografia - zresztą była wersja canona 20D bez tego filtra fabrycznie - właśnie dla astronomów 20D.
2. Dodatkowo chyba ten filtr (tu na 100% nie jestem pewny) ma też właściwości wyostrzające (im mocniejszy tym obraz bardziej ostry) - ale za to im słabszy tym więcej można potem softem wyciągnąć (tu kojarzą mi się narzekania że 40D ma słabszy filtr niż 20D i 30D i stąd wrażenie mydła na niepodostrzanych programowo fotkach) więc wywalenie tego raczej ostrości nie polepszy ;)
3. Chroni matrycę przed patyczkami

Pozdrawiam
Artur

violinman23
29-12-2007, 23:26
Aha. Czyli te mgławice widoczne na zdjęciach to efekt braku filtra... Wole jednak mieć ochrone przed patyczkami.
Własnie jak to jest z ostroscią 40D? 30D robi ostrzejsze zdjęcia? 40D to podobno niesamowita maszyna do strzelania do ptaków, wiec ostrosc powinna byc niezła...

arturs
30-12-2007, 01:57
Aha. Czyli te mgławice widoczne na zdjęciach to efekt braku filtra... Wole jednak mieć ochrone przed patyczkami.
Własnie jak to jest z ostroscią 40D? 30D robi ostrzejsze zdjęcia? 40D to podobno niesamowita maszyna do strzelania do ptaków, wiec ostrosc powinna byc niezła...

Nie prowokuj ... bo zaraz zlecą się trolle i zacznie się kolejna zabawa zabawa.. jest już wątek (http://www.canon-board.info/showthread.php?t=28928) na ten temat więc tam (http://www.canon-board.info/showthread.php?t=28928) pytaj ;) - ja powiem tak: robię tym z 400/5,6 czy z 85/1.8 lub 24-105 i nie mam powodów do narzekań - ale ja staram się robić zdjęcia a nie testy..

delaa
30-12-2007, 02:08
.....

wojkij
30-12-2007, 02:42
2. Dodatkowo chyba ten filtr (tu na 100% nie jestem pewny) ma też właściwości wyostrzające (im mocniejszy tym obraz bardziej ostry) - ale za to im słabszy tym więcej można potem softem wyciągnąć (tu kojarzą mi się narzekania że 40D ma słabszy filtr niż 20D i 30D i stąd wrażenie mydła na niepodostrzanych programowo fotkach) więc wywalenie tego raczej ostrości nie polepszy ;)


Heh, jest dokladnie odwrotnie - im cienszy filtr tym lepsza ostrosc ale wieksza podatnosc na np. more. W dyskusji o 1Ds jest sporo na ten temat. W kazdym razie zaczyna robic sie wesoly watek xD



Własnie jak to jest z ostroscią 40D? 30D robi ostrzejsze zdjęcia? 40D to podobno niesamowita maszyna do strzelania do ptaków, wiec ostrosc powinna byc niezła...

Miej litosc :D. Ostrosc zalezy glownie od szkla i jego przeslony, roznice spowodowane filtrem/sensorami/matryca(mowiac oczywiscie o zblizonych modelach) to naprawde niedostrzegalna rzecz i pożywka dla panow od tablic testowych.

arturs
30-12-2007, 18:22
Heh, jest dokladnie odwrotnie - im cienszy filtr tym lepsza ostrosc ale wieksza podatnosc na np. more. W dyskusji o 1Ds jest sporo na ten temat. W kazdym razie zaczyna robic sie wesoly watek xD


No, ale pisałem że to nie na 100% ;) - nawet jak jest odwrotnie to i tak nie zmienia to faktu że wpływa na to co napisałem i lepiej go nie wyciągać..

STITHO
30-12-2007, 23:42
Widzę, że rozpętałem całkiem sporą dyskusję idącą nawet w stronę zmian konstrukcyjnych...:shock:
Pozdrawiam Wszystkich
STITHO

violinman23
13-01-2008, 23:40
Napiszę w ramach ciekwostki:

Brud będący w posiadaniu matrycy mojej 350'tki zaczął mnie tak denerwować, ze dzisiaj po powrocie z pleneru zdjąłem obiektyw, włączyłem sensor cleaning i jak rasowy serwisant zabrałem się za czyszczenie patyczkami do uszu. Najpierw elegancko filtr IR sie pomazał (rozmazałem te plamy co miałem), a później to chucnięcia i patyczki tworząc zgraną ekipę wyczysciły mi matrycke jak trza. I wcale jej nie porysowałem. Dlatego nie bójmy się stosować patyczków. Wazne zeby były miekke i nie gubiły nitek :)

Fakungio
15-01-2008, 01:47
Napiszę w ramach ciekwostki:

I wcale jej nie porysowałem. Dlatego nie bójmy się stosować patyczków. Wazne zeby były miekke i nie gubiły nitek :)


Ja pitole ;)!!

violinman23
15-01-2008, 13:06
Ja pitole ;)!!

Serio serio! Jest dobrze:)