PDA

Zobacz pełną wersję : Pomiar światła - 400D - pytanie



trakool
13-12-2007, 23:38
Witam
Może mi ktoś pomoże :-), mianowicie w canonie 400D mam trzy pomiary światła: wielosegmetowy, skupiony i centralnie ważony.
Robię sobie trzy fotki o takich samych parametrach przysłony, czasu i iso, ale przy różnych metodach pomiaru światła - a mimo to każde zdjęcie wygląda tak samo (w każdym szczególe).
Dodam że obiekt fotografowany był dosyć ciemny + mały fragment lewej krawędzi dosyć dobrze oświetlony (zresztą to nie ma znaczenia, bo takich prób dokonałem już kilka w różnych warunkach oświetleniowych)

Dlaczego lub co robię źle, że nie ma żadnej różnicy w fotce przy różnych metodach pomiaru światła?

Yenox
13-12-2007, 23:44
Bo z tego co czytałem to... na chłopski rozum pomiar światła służy 'wykalibrowaniu' suwaka ekspozycji.
Tak więc od pomiaru światła - czy wielosegmentowego czy skupionego zależy w trybach preselekcji przysłony/czasu jaki czas/przysłonę dobierze automatyka.



...chyba że coś pokręciłem;]

toms73
14-12-2007, 00:13
Spróbuj wybrać scenę mocno kontrastową. Mój kolega tak samo narzeka na pomiar światła. Mówi tak samo jak Ty, że bez względu na pomiar, naświetlenie sceny jest takie same.
Yenox, możesz jeszcze raz

Matsil
14-12-2007, 00:52
Widocznie scena, którą fotografujesz jest równomiernie oświetlona.
Najlepiej spróbuj tak:
Postaw jakiś przedmiot, za tym przedmiotem umieść lampkę (jakiekolwiek mocniejsze źródło światła) skierowanę w twoją stronę. Zrób zdjęcie przedmiotu z różnymi nastawami pomiaru światła - od razu zobaczysz różnicę.

Po opisie wnioskuję, że robisz w trybie M, niestety nie zauważysz różnicy. Wybieraj Av lub Tv, automatyka musi coś zmienić - albo czas, albo przysłonę.

ewg
14-12-2007, 18:37
Robię sobie trzy fotki o takich samych parametrach przysłony, czasu i iso...

No to z czego mają wynikać oczekiwane przez Ciebie różnice? :confused: :confused: :confused:

paweleverest
14-12-2007, 23:35
Witam
Może mi ktoś pomoże :-), mianowicie w canonie 400D mam trzy pomiary światła: wielosegmetowy, skupiony i centralnie ważony.
Robię sobie trzy fotki o takich samych parametrach przysłony, czasu i iso, ale przy różnych metodach pomiaru światła - a mimo to każde zdjęcie wygląda tak samo (w każdym szczególe).
?

Skoro robisz przy tych samych parametrach to zdjęcia będa takie same :). Zdjęcia będą się różnić jezli parametry bedą dobierane na podstwaie pomiaru światła i oczywiście jeżeli scena nie bedzie oświetlona równomiernym światłem

helpme
09-08-2008, 19:44
Dopiszę się do tego wątku, gdyż mam również pytanie odnośnie wyboru trybu pomiaru światła w 400d. Zdjęcia robię głównie w trybie Av i M i chciałam spytać mądrzejsze i bardziej doświadczone głowy, kiedy jaki tryb z tych trzech wybierać?? Czym się kierować przy ich wyborze? Który w jakich warunkach najlepiej się sprawdza?. Proszę o bliższe info. Z góry dziękuję.

MartaWasilewska
09-08-2008, 20:10
Również dopisuję się do postu i prośby o wyjaśnienie nam w jakich warunkach używać jednej z trzech możliwości pomiaru światła w 400d.

qwerty1237
09-08-2008, 20:49
Nie uwazam siebie za bardziej doswiadczona glowe a tym bardziej madrzejsza ale tak w telegraficznym skrocie:

Evaluative metering -> sceny bez wyraznych kontrastow o jednolitej tonacji, gdzie chcemy aby zdjecie bylo mozliwie 'rowno' naswietlone. Swiatlomierz nie daje priorytetu zadnemu obszarowi na zdjeciu i 'kosi' rowno swiatla i cienie robiac ze zdjecia srednia szara srake o stezeniu 18%. W konsekwencji czarny kot osiwieje a snieg bedzie bardziej szary niz bialy. Dobre do np: kwiatek na lace na tle trawy, zdjecie cioci Zosi na tle czolgu w muzem wzglednie wujka Kazika na tle obdrapanej sciany jego chalupy lub kapturowcow stojacych pod klatka i chcacych obic nam facjate oraz skroic nam aparat za robienie im zdjec...

Center-weighted average -> sceny z naciskiem na poprawne naswietlenie tego co znajduje sie mniej wiecej w centrum kadru przywiazujac mniejsza wage do tego co na obrzezach, np: portret naszej ukochanej pani nauczycielki na tle zasyfionej kreda tablicy

Partial (cos jak punktowy ktorego jako luksusu Canon poskapil w 400D a wyposazyl go w profesjonalne kompakty z programami typu akwarium, fajerwerki, impreza u Zdzicha) -> 9% z centrum decyduje jak naswietlic dana scene. Zazwyczaj sceny o bardzo wyraznym kontrascie, gdzie trzeba swiadomie sie zdecydowac co chcemy miec poprawnie naswietlone a co bedzie przejarane lub niedoswietlone np. slonce na tle nieba, chmur, zarowka na tle sufitu i tego typu *******y itd. Stosowane swiadomie moga przynies ciekawe rezultaty w postaci pieknych sylwet na tle blekitnego nieba i innego typu efektow artystycznych.

Krzychu
09-08-2008, 21:09
To mniej więcej się zgadza, tyle że z drobnym wyjątkiem - światłomierz przy centralnie ważonym i partial poprawnie naświetli tylko sceny w których pomiar był dokonany ze czegoś co odbija tyle światła co szara karta, dla wszystkich innych trzeba wprowadzić korekcję.

Matryca ma teoretycznie na podstawie pomiaru z wielu segmentów wyczaić poprawną ekspozycję sobie tylko znanym algorytmem - używanie jej (jak i innych pomiarów bez świadomości o czym napisałem powyżej) powoduje bzdurne posty w stylu "Canon niedoświetla / prześwietla" i moim zdaniem jest mało użyteczna (ze względu na jej nieprzewidywalność).

helpme
13-09-2008, 17:57
A z którego sposobu najczęściej korzystacie przy zwyczajnych zdjęciach na co dzień... ? Np zdjęcia na urodzinach synka, ślub koleżanki, maluch w piaskownicy? Wiem ze to zbyt ogólne pytanie, ale spróbujcie napisać..

Yenox
13-09-2008, 18:05
centralnie ważony uśredniony najczęsciej używam

sten
13-09-2008, 18:53
Po przeczytaniu tego
http://www.canon-board.info/showthread.php?t=25632
z pewną dozą niepewności zacząłem eksperymentować i od pewnego czasu najczęściej korzystam z pomiaru punktowego i trybu M (chociaż dwa miesiące temu nie wyobrażałem sobie robienie zdjęć w ten sposób)

helpme
14-09-2008, 17:14
Po przeczytaniu tego
http://www.canon-board.info/showthread.php?t=25632
z pewną dozą niepewności zacząłem eksperymentować i od pewnego czasu najczęściej korzystam z pomiaru punktowego i trybu M (chociaż dwa miesiące temu nie wyobrażałem sobie robienie zdjęć w ten sposób)

Przeczytałam, chyba skłaniam się ku centralnie ważonemu i punktowemu. W takim razie skoro matrycowy taki nieprzewidywalny i wszystko uśrednia, to raczej krok do tyłu w udogodnieniach dla "świadomych" fotografów, a ułatwienie dla tych, którzy korzystają aparatów "małpek" ?:)

Korzystacie z matrycowego pomiaru w jakiś sytuacjach?

piomal
01-11-2008, 01:53
Nie mogłem uwierzyć że canon 400d i 1000d nie mają punktowego pomiaru światła bo nawet mój canon powershot g6 który ma już pare lat ma pomiar punktowy który dobrze działa i sie nieraz przydaje. W związku z tym mam pytanie jak sobie bez niego radzicie? bo według mnie są sytuacje w których trzeba go użyć a jak go nie ma to chyba trzeba robić zdjęcie w trybie ręcznym? Właśnie myśle czy sobie nie kupić canona 400d albo 450d i mam takie pytanie.

Szczur88
01-11-2008, 02:03
Radzimy sobie (my, szczur), mimo posiadania punktowego, zwykle na oko ustawiając na M, ewentualnie, jak jest dużo czasu, światłomierzem.

RNz
01-11-2008, 03:02
Zoomujesz na obiekt, mierzysz światło, ustawiasz ekspozycję, ustawiasz kadr, strzelasz.

zaitsev
01-11-2008, 12:08
Czasem nie można 'zoomować'. :D

@Topic: tryb M. :)