PDA

Zobacz pełną wersję : kiedy polar a kiedy osłona obiektywu ?



nisiek
13-12-2007, 18:45
witam !
Pstrykam od kilku lat canonem EOS 1V,głownie w kiepskich warunkach-czyli w pogodny ,słoneczny dzień-pejzaże,portrety,rzadko sport,rzadko makro.W 90%-ach używam filtra polaryzacyjnego,osłon nie posiadam a gdybym je miał to pewnie odstawiłbym je na bok z uwagi na problem "czasowy" POLAR vs OSłONA.Akurat pora roku nieszczególna,by wreszcie samemu przetestować,więc zapytam ( bo może ktoś kiedyś testował ? ) : kiedy (w słoneczny dzień oczywiście ) stosować raczej polar a kiedy osłonę - zakładam pytając , że musiałbym wybierać miedzy polarem a osłoną ? Wiec ? Czy jest jakas zelazna zasada , której należy się trzymać ? Posiadam 20/2.8 , 28/1.8 , 50/1.4 , 100/2.8macro , 200/2.8L . dLA 100/2.8MACRO OK -tu prawie zawsze jest czas na polar i osłonę , ale proszę o komentarz do wszystkich MOICH obiektywów . Do których osłonę kupić a do których nie,bo mi się nie przyda ?
Dzieki

tombas
13-12-2007, 18:53
osłony posiadam do wszystkich obiektywów (obecnych i tych które już zmieniły własciciela) używałem ich ZAWSZE a polar tylko wtedy gdy chciałem osiągnąc efekt jaki on daje (czytaj: NIE ZAWSZE :-D )

MacGyver
13-12-2007, 19:32
...używałem ich ZAWSZE a polar tylko wtedy gdy chciałem osiągnąc efekt jaki on daje (czytaj: NIE ZAWSZE :-D )
No, mniej więcej właśnie tak :-) Poza tym użycie polara nie wyklucza użycia osłony, zwłaszcza w pejzażu, gdzie nie foci się na wyścigi :-)

amroz
13-12-2007, 19:37
filtr polaryzacyjny używam do wysycenia kolorów i kontrastu w zdjęciach krajobrazowych. nie wyobrażam sobie osobiście pięknych chmur w piekny dzień bez tego filtra. do innych zdjęc nie nakręcam. a osłonę w słoneczny dzień staram sie miec zawsze nałożoną.

nisiek
13-12-2007, 22:37
dzięki za muśnięcie tematu , ale ja chcę bardziej precyzyjnie...co prawda w starym poście był podobny temat , ale nie identyczny ; wszyscy piszą ,ze zawsze stosują osłony - OK,dobrze - kupię na wszystkie obiektywy i przetestuję na wiosnę ; ALE CIEKAWOść JUż MNIE ZRZERA jaka jest odpowiedż Wasza na poniższe pytanie : załóżmy , że robicie zdjęcia Gościom na ślubie , TZN PO śLUBIE ; słońce piękne ,trochę chmur ; Goście są przed kościołem ; macie 5 minut ;okazja jedyna ; Gości sporo ; ślub jest jeden w życiu (no prawie)-ale następny dla pana młodego może być w pochmurny dzień :D ; stracie się robić fotki pod właściwym katem , by wykorzystać filtr !! Ale przecież nie chcecie , by każde zdjęcie miało identyczne tło , więc kręcicie się jak smród w g.... i robicie pod słonce również , ze słońcem też i w ogóle w każdym kierunku...no,powiedzmy , że 90stop najczęściej...ponadto dla urozmaicenia stosujecie obiektyw "50" , "28" , "200" też...w "200"tce niby polar mógłby być zbędny , ale babeczki niektóre mają jaśniutkie sukienki więc i w 200tce polar się przyda...POWTARZAM - MACIE 5 MINUT i musicie to wykorzystać na jak największą ilość zdjęć ; musicie podjąć decyzję - albo robię bez osłon albo bez polarów...co robicie ? powtarzam-CIEKAWOśC MNIE ZRZERA zanim sam przetestuję ..

ODZIO
13-12-2007, 22:59
jak robisz zdjęcia przed kościołem w zwartej zabudowie, to ja nie widzę sensu zakładania polara.
Jak koledzy wcześniej napisali polar stosuje się do pejzażu, aby nasycić kolory trawy, nieba.
Gdybyś zabrał gości w plener i przy ładnej pogodzie robił zdjęcia to polar jak najbardziej wskazany.
Osłonę powinieneś mieć zakręconą szczególnie jak robisz zdjęcia szerokim kątem, kręcąc się ja s... w gaciach aby zminimalizować wszelkie odbicia słońca, bliki itd itp

Bagnet007
13-12-2007, 23:03
Ale polaryzator nie jest magicznym filtrem, który odzyska detale z każdej prześwietlonej powierzchni. Działa dobrze tylko w specyficznych warunkach.
Ja nie używam go nigdy bo nie mam takie potrzeby, za to zawsze mam osłonę, która również nie uratuje zdjęcia przed prześwietleniami, ale nie takie jest jej zadanie.
Chyba najlepiej jest po prostu mądrze naświetlić zdjęcie.

nisiek
13-12-2007, 23:10
dzięki ODZIO , jesteśmy nieco bliżej celu ; rozumiem ,że przy tele raczej pokusić się na polar zamiast na osłonę - tak wynikałoby z Twojej odpowiedzi - o ile dobrze się domyślam!!? TAK ?...ale wróćmy do szerokiego kąta , gdzie sugerujesz cały czas osłonę , przynajmniej dla otwartej przestrzeni a przy kościołach też najczęsciej jest dużo otwartej przestrzeni (pomijam nowy york,chicagi itp)...no dobrze, ale mamy te 5 minut i nie mamy jak kręcić polarem pod osłoną tego szerokiego kąta , więc gdzie rezultat będzie lepszy - osłona czy polar ? uff,chyba już sprecyzowałem dokładnie
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
W MIEDZYCZASIE bagnet007 coś skrobnął...czyli może lepiej dla szerokiego kata bez polaru a z osłoną ? i strzelic 3klatkowy bracketing ?

Bagnet007
13-12-2007, 23:18
Bracket'ing to wg mnie dobry pomysł.

ODZIO
14-12-2007, 00:14
nisiek,
polar jak masz dużo nieba w tle i raczej z szerokim kątem.
Ustawiasz polar zakładasz osłonę i śmigasz.
Jak założysz 200tkę to tego nieba w kadrze praktycznie nie będzie przy portrecie, dlatego uważam że to zbędne.
Przy zdjęciach sytuacjnych - wyjście młodych z kościoła itd, użyłbym szerszego szkła + bracketing.
Ale jak znasz puszkę i robisz w RAW'ach to bracketing mozesz sobie odpuścić.

j

fret
14-12-2007, 00:20
Przewróciło mnie na plecki i sobie rżę :). Młodzieży przypomnę: w czasach analogu 1V to było full profi, full wypas i niedościgłe marzenie, a tu gość pstrykający tym sprzętem od KILKU lat zadaje takie pytanie :) jaja sobie robi :)
ed
a już najlepsze, to propozycja RAW-a w analogu :) sorki, popłakałem się :) ze śmiechu :)

Pozdrawiam piszących i nie miejcie urazy, ale tak mi się wesoło zrobiło :)

sniper88
14-12-2007, 00:26
polar jak masz dużo nieba w tle i raczej z szerokim kątem.

Z tym to bym uważal, bo może sie pojawic efekt nierownomiernej polaryzacji, a to najlepiej nie wyglada;)

Bagnet007
14-12-2007, 00:29
najlepsze, to propozycja RAW-a w analogu :) sorki, popłakałem się :) ze śmiechu :)

Pozdrawiam piszących i nie miejcie urazy, ale tak mi się wesoło zrobiło :)

RAW = oddać klientowi niewywołany negatyw i już :smile:

Mariusz_C
14-12-2007, 00:44
Przewróciło mnie na plecki i sobie rżę :). Młodzieży przypomnę: w czasach analogu 1V to było full profi, full wypas i niedościgłe marzenie, a tu gość pstrykający tym sprzętem od KILKU lat zadaje takie pytanie :) jaja sobie robi :)


A Ty nie widziałeś czasem jak małolaty sie rozbijają esklasami ;-)
Wiem, że to może być trochę śmieszne, ale czy dobry sprzęt obliguje do znajomości jego obsługi? Każdy ma prawo mieć 1V i do tego ze dwa 1dsy mk ileś tam i nie musi się na tym wszystkim znać ;-) Ważna jest frajda jaką z tego wszystkiego ma ;-)

fret
14-12-2007, 00:51
Mariusz_C > masz rację, ale w zestawieniu z "od kilku lat" to mnie jednak śmieszy :) kilka lat temu, to była jeszcze esklasa i raczej nikt nie kupował tego sprzętu nieświadomie :) a jeśli trafił nam się krezus na forum, to by do dzisiaj nim nie pstrykał...

nisiek
14-12-2007, 01:43
sporo tu uśmieszków malujecie i cieszę się , że jest Wam wesoło . naprawdę się cieszę , ale najbardziej mi zal ludzi , którzy uwazają , że gdy kogoś stać na Porche a nie bawi go specjalnie jezdzenie autem to powiniem kupić sobie i jeździć koniecznie tylko i wyłącznie 126p . Poczytajcie Panowie swoje odpowiedzi na wiele watków na tym forum - sami doradzacie - "jesli cię stać , to kup od razu lepszy sprzęt , bo po co zaczynać za nisko , a później sprzedawać i kupować kolejny , droższy sprzet , tylko dlatego , że przydałaby się dodatkowa opcja . Skoro naprawde macie coś przeciw bogatym ? - to nie należy kupować canonów - canona biedak nie wymyślił , wiec po co bogatym jeszcze nabijać kasę ,nie ?! Nie,nie ...nie gniewam się , jest mi wręcz bardzo wesoło - jakoś tak lubie tłumaczyć innym , że lepiej żyć w kraju gdzie jest więcej bogatych bo i Tobie będzie lepiej , ale to juz watek nie na to forum . Wracając do 1V - w zamierzeniu miało to być body na lata i sprawdza sie , mozliwościami przewyższa mnie o głowę lub dwie...a od "kilku lat" nie znaczy codziennie . ja fotografią nie zarabiam . lepszy jestem w inne klocki . Piszcie dalej , bardzo chętnie poczytam co doradzacie w tym wątku tym , którzy są naprawdę boagci ( porady dla biednych też mile widziane ) a nie tak jak ja ,który wysupłał kiedyś tam na 1V ,by nie zmieniac sprzętu co 2 lata .
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
a krezusi to czym dziś pstrykają ? jest jakis nastepca 1V w analogu ?

fret
14-12-2007, 01:51
Krezusi poszli w cyfrę :) a jazda starym Porsche bez prawa jazdy, to nie jest śmieszna? No nie jest, ale na szczęście puszka, to nie autko :)

Michał Majchrzak
14-12-2007, 02:47
Dla mnie pytanie jest trochę dziwne. Przecież polar i osłona przeciwsłoneczna, to dwie, zupełnie inne rzeczy... Z mojej krótkiej praktyki wynika niezaprzeczalnie jedno: osłona zawsze! Przecież założenie osłony na obiektyw nie zajmuje aż tyle czasu, nie przesadzajmy z tym "albo, albo".
Zadanie polara, to jak sama jego nazwa wskazuje polaryzacja światła, wraz z całym dobrodziejstwem inwentarza, jakie to ze sobą niesie, a nie zabezpieczenie przed odblaskami powstałymi w obiektywie (wszyskite flary, bliki i co tam jeszcze), i w przypadkach kiedy zależy nam na uzyskaniu efektów na które polar pozwala należy go używać...

Mariusz_C
14-12-2007, 11:49
Odpowiadając na temat posta: polar do krajobrazów i zakładaj tam gdzie polarem można coś wydobyć z danej sceny (o tym poczytaj w innych postach), przeważnie tez na szerokokątne szkiełka zakładaj. Osłonę możesz zakładać zawsze. Jej zadaniem tak jak napisał wyżej Michał jest eliminacja blików flar i innych efektów jakie wywołuje ostre światło np słoneczne które wpada pod kątem w obiektyw. Niektórzy nawet osłony używają zamiast np UVki w celu ochrony przedniej soczewki szkła przed zabrudzeniami.

fotna
14-12-2007, 12:16
Osłona zawsze ( no chyba że wbijasz ja w obiekt przy macro)- polar jedynie gdy masz czas nim kręcić i jest sens to robić ( zawsze to dodatkowe szkło przed soczewką i nieco ciemniej)
Ja w takim wypadku nie bawił bym sie z polarem.
ani z brekingiem ale kupił lepsze klisze
- a następnie dobrze zeskanował - reszta w PS
Jeśli nie możesz zrobić wszystkiego na miejscu - czas, sprzęt masz możliwość nauczenia się tego przed komputerem w PS.
Nie przejmuj się tym, co ludzie piszą - forum canona nie słynie z kultury.

Mariusz_C
14-12-2007, 12:34
fotna zgadzam się z tym co napisałeś, do klisz tylko bym się nie czepiał, on w innym poście napisał, że używał provii 100 i reali 100, to juz są niezłe klisze, może używać tylko z większym ISO o ile mu to coś pomoże

piszczal
14-12-2007, 12:40
jeśli chcesz polar, to kup o jak największej średnicy i stosuj przejściówki gwintu na obiektywach mniejszych.
Wtedy wydaj kasę na jeden topowy, z doskonałymi powłokami i dzięki temu unikniesz wielu odblasków eliminowanych przez osłonę.
Osłonę mam zawsze na obiektywach, bo chroni mi przednią część obiektywu, polar używam teraz wyłacznie do analogowych zdjęć dla zmniejszenia różnic w tonalności (system stref)
Na niebie mam -3EV na reszcie kadru -2EV więc naturalnie zagęszczam rozpięte obrazki

nisiek
14-12-2007, 14:16
wielki dzięki za wszystkie podpowiedzi...podpisano : nisiek