Zobacz pełną wersję : Lampa do Canona 400D
jedrek777
09-12-2007, 05:18
Witam serdecznie. Na forum czytałem kilka bardzo podobnych wątków, co może mogłoby wystarczyć do podjęcia odpowiedniej decyzji w kwestii zakupu lampy do Canona 400D. Jednak uważam, iż porady i opinie uzyskane w danym momencie i na gorąco są chyba najlepsze. Mimo to jak na razie mam straszne MYDŁO w głowie:confused: . Jeżeli są osoby z nowymi doświadczeniami względem zewnętrznego światełka do Canona 400D, bardzo bym prosił o podzielenie się ze mną nimi. Chodzi mi właściwie o trzy modele
Canon Speedlite 430EX
Canon Speedlite 580EX
Canon Speedlite 580EX II
Chciałbym wiedzieć dokładnie, co tracę gdybym zdecydował się na 430EX. Wiadomo, że jest różnica w cenie, lecz co jest więcej i bardziej potrzebnego w 580EX i 580EXII.
Zapraszam osoby z doświadczeniem do dyskusji.:grin:
430 vs 580 (oba modele):
Tracisz przede wszystkim moc i kółko nastaw, poza tym możliwość sterowania innymi lampami..
580 I vs 580 II - tracisz uszczelnianą stopkę (wazne tylko przy korpusach z serii 1), w II jest inne mocowanie (podobno lepsze) i możliwość sterowania funkcjami (CF) lampy z poziomu puszki (jak na razie 1DmkII i 40D)..
Pewnie mądrzejsi jeszcze coś dopiszą..
Z moich skromnych doświadczeń napiszę że jak miałem jeszcze tylko 350D to byłem praktycznie zdecydowany na 430.. parę dni przed zakupem miałem w szkole jakąś imprezę córki - pożyczyłem od znajomego 430EX i okazało się że niestety w niezbyt komfortowych warunkach (oświetlona sala gimnastyczna, odległość kilka metrów od celu, niskie ISO) lampa niestety okazała się za słaba.. dodatkowo kolega mający 420 z 300D też mówił że mogłaby być mocniejsza.. dopóki nie przekonałem się na własne oczy to myślałem że co tam.. starczy.. przecież liczba przewodnia jest duża 43 - to przecież 43metry - tylko że producenci podają tą wartość na ogniskowej 105mm - kąt zmieniamy 2 razy to liczba przewodnia też błyskawicznie spada (trzeba tą mocą naświetlić dużo większą powierzchnię)..
Koniec końców po walce z myślami kupiłem 580vI - II jeszcze nie było.. musiałem co prawda dołożyć około 700 zł i tą część wziąć na parę rat ale nie żałuję.. po tym trafiło się 2 śluby w niezbyt jasnych "lokalach" i lampa sprawdziła się świetnie.. Poza tym jestem domowym "pstrykaczem" i z tą lampą zawsze da się radę ;) -
Co do kółka nastaw na lampie - o ile w aparacie można bez tego żyć to w lampie kółko do szybkiej zmiany kompensacji mocy w porównaniu do przycisków z 430 to cała klasa wyżej - chodzi o to że jak robisz zdjęcie i na wyświetlaczu widzisz że jast za ciemno/jasno to w 580 po prostu jeden ruch kółkiem i masz dopalenie/zmniejszenie o 1/3 EV i robisz to błyskawicznie.. w 430 robisz to samo naciskając przyciski + i -, różnica jest taka że kółko jest duże i intuicyjne, a przyciski małe i niewygodne w użyciu a jak znasz system pomiaru swiatła stosowany przez naszego ukochanego Canona to wiesz że jest prawie zawsze "uśredniany" - ja praktycznie zawsze we wnętrzach musze korygować na plus (od +1/3 do +1) a jak na zewnąrz na minus (wartości te same), oczywiście zależy od motywu jaki focisz.. ale korekcja jest najczęściej używaną funkcją lampy (oprócz błysku oczywiście ;) ), która wymaga manipulacji przy niej i to kółko to olbrzymia zaleta..
Podsumowując - jak masz pieniądze to kup którąś z 580tek - nie zawiedziesz się, jak masz kiedyś w planach coś zarobić na zdjęciach też kup 580kę, chyba że dojdziesz do wniosku że robisz zdjęcia z bliska i na pewno nie będzie ci potrzebna moc ani jakieś kółka bo do wszystkiego idzie się przyzwyczaić to kup 430, dzięki temu bedziesz dla naszej ukochanej firmy idealnym klientem bo jak cię to wciągnie to potem i tak kupisz 580kę czyli wydasz kasę 2 razy ;)
Moim skromnym zdaniem przy niezbyt dużej różnicy w cenie lepiej wydać raz a dobrze i mieć spokój, zwłaszcza że za te 1,5 tysiąca kupujesz coś ze świadomością, że kupujesz aktualnie NAJLEPSZĄ lampę na rynku i nie masz tego dylematu co w szkłach czy puszkach (że cena od 1500 leci w kosmos), a za niezbyt wysoką (w porównaniu ze szkłami czy puchami) masz coś co już jest na szczycie (i to powinno być dewizą każdego prawdziwego onanisty sprzętowego ;) )
Pozdrawiam
Artur
TommyTheCat
09-12-2007, 23:10
Co do kółka nastaw na lampie - o ile w aparacie można bez tego żyć to w lampie kółko do szybkiej zmiany kompensacji mocy w porównaniu do przycisków z 430 to cała klasa wyżej - chodzi o to że jak robisz zdjęcie i na wyświetlaczu widzisz że jast za ciemno/jasno to w 580 po prostu jeden ruch kółkiem i masz dopalenie/zmniejszenie o 1/3 EV i robisz to błyskawicznie.. w 430 robisz to samo naciskając przyciski + i -, różnica jest taka że kółko jest duże i intuicyjne, a przyciski małe i niewygodne w użyciu
a nie duzo szybciej i prosciej jest zrobic korekte w body ?
a nie duzo szybciej i prosciej jest zrobic korekte w body ?
Korektę czego?? Jeśli korektę mocy to nie,nie prościej (zagrzebane gdzieś w menu), wydaje mi się że myślisz o korekcie ekspozycji w body. Ja nie piszę o korekcie ekspozycji w światłomierzu aparatu (tej na drabince) tylko o korekcie mocy lampy w stosunku do zmierzonej i ustawionej przez aparat podczas pomiaru (E-TTL II) - który to pomiar ma swoje wady i zalety - tu odsyłam do postów Kuchatka (http://www.canon-board.info/showthread.php?t=2421) i do świetnego tłumaczenia o pracy z lampą: http://foto.jasiu.pl/
Pozdrawiam
Artur
macgyver9
10-12-2007, 09:56
Można też za pomocą C.Fn01 w 400d ustawić że korektę błysku będzie sie robić przyciskiem set na body. Trochę szybciej niż na lampie. O to chyba chodziło. :-)
jedrek777
12-12-2007, 00:21
Witam. :p Dzięki wszystkim za pomoc:-P . Myślę, że teraz po tym, co czytałem nie mam wyboru i jednak padnie na 580EXII:idea: . Uważam, że na pewno będę zadowolony i że „błyszczyk” się sprawdzi:smile: . Pozdrawiam serdecznie Forumowiczów Canonowiczów.:D :wink: :D
osobiście urzywam 580ex. jest jak na moje potrzeby bardzo dobra. warto dołożyć i zamiast 430ex wziąść 580ex. zawsze może ten nadmiar mocy sie przydać.
Gringo997
23-12-2007, 10:50
ja uzywam 550EX z moim 400D i jestem zadowolony co prawda uzywalem dla porownania 580EX II kolegi i nie widzialem strasznych roznic oprocz wygodniejszej nastawy poprzez kolko i szybszego ladowania mniej wiecej o polowe szybszego. ale i tak sie ciesze ze swojej bo byla sporoooo tansza od 580 II
castor_101
15-05-2008, 08:41
Witam Was serdecznie!
Jestem posiadaczem Canona 400D oraz kilku obiektywów do niego (50/1,8: 70-300/4; 17-85/4 + kitt). Ale nie o to mi chodzi. Sporadycznie znajomi proszą mnie o zrobienie zdjęć podczas uroczystości kościelnych (komunia, chrzest... ślub). Jak wiadomo są to często ciemne warunki do pracy i trzeba się wspomagać lampą błyskową. Zastanawiam się nad kupnem jakiegoś "Speeda", tylko nie wiem co wybrać (kwestia cenny). Czy do tego rodzaju zdjęć wystarczy mi Speedlight 430 EX (stanowczo tańszy od wyższego modelu), czy jednak dołożyć kilka stówek i kupić Speedlight 580 EX II. Jak 400D będzie działał z tą droższą?? Czy nie jest to przerost formy...? Mam w tej chwili jakiś model Amity, ale ona nie daje rady, słabo współgra z puszką. Będę wdzięczny za każdą poradę!
serdecznie pozdrawiam wszystkich na CB :)
Jestem posiadaczem Canona 400D
Zastanawiam się nad kupnem jakiegoś "Speeda", tylko nie wiem co wybrać
http://canon-board.info/announcement.php?f=27&a=3
pkt 3. :!:
http://canon-board.info/search.php
http://canon-board.info/search.php?query=lampa&titleonly=1
http://canon-board.info/search.php?query=430ex&titleonly=1
http://canon-board.info/search.php?query=580ex&titleonly=1
MacGyver
15-05-2008, 08:58
http://canon-board.info/showthread.php?t=33578&highlight=lampa
http://canon-board.info/showthread.php?t=32262&highlight=lampa
http://canon-board.info/showthread.php?t=31064&highlight=lampa
http://canon-board.info/showthread.php?t=30033&highlight=lampa
itd
Witam.
Jaką lampe błyskową polecilibyście mi do eos_a 400D w przedziale 500-1000zł?
430EX na początek będzie bardzo trafnym wyborem
Witam wszystkich,
Mam dylemat dotyczacy lampy blyskowej, a mianowicie:
a) czy wybrac zamiennik lampy, a jesli tak to jakiej firmy i jaki model
b) jesli natomiast zdecydowac sie na lampe Canon to czy 430 czy tez 580?
Od razu dodam ze lampa bedzie wykorzystywana do celow amatorsko/hobbystycznych...
Natomiast drugi zestaw pytan :lol: to taki czy:
a) kupic lampe w USA, mam taka mozliwosc, a cena wiadomo jaka tam jest...
b) kupic u nas i miec gwarancje...
Jak wyglada sprawa z trwaloscia lamp, i czy warto/nie warto oszczedzic kilkaset zlotych a pozniej rwac wlosy z glowy czy tez miec gwarancje(=swiety spokoj)..
Z gory dzieki za porade.
Pozdrawiam
Piotrek
Blindseeker
07-07-2008, 16:12
580 w USA.
http://canon-board.info/announcement.php?f=27&a=3
pkt 3.:!:
http://canon-board.info/search.php?query=lampa+400d&titleonly=1
http://canon-board.info/search.php?query=jaka+lampa&titleonly=1
http://canon-board.info/search.php?query=430EX&titleonly=1
http://canon-board.info/search.php?query=580EX&titleonly=1
piotrek2
08-07-2008, 22:28
a ja w tym przedziale cenowym polece metz 48 af-1. glowica obracana we wszystkich kierunkach, wbudowana biala kartka i szybka rozpraszajaca do zdjec z bliska. mam od kilku dni i jeszcze nie jest wystarczajaco przetestowana, ale wrazenie pozytywne. gniazdo usb do updatow oprogramowania tez ma. jako zamiennik dla 430ex na pewno warta rozwazenia. 199 euro w media markt i saturnie
Nie rozumiem po co takie dyskusje. Na rynku aktualnie są 2 lampy godne uwagi: 430EX i 580EXII. Jak stać kogoś na tę drugą, to nie będzie żałował, jak nie to 430EX i też będzie zadowolony. Proste.
Nie rozumiem po co takie dyskusje. Na rynku aktualnie są 2 lampy godne uwagi: 430EX i 580EXII. Jak stać kogoś na tę drugą, to nie będzie żałował, jak nie to 430EX i też będzie zadowolony. Proste.
Zbyt radykalne.
Do wyboru dochodzą:
- dwa Metze: 48 AF-1 i 58 AF-1 (w tym drugim dwa palniki);
- Sigmy EF 500/530 SUPER (mają tryb 'master');
- używane 550EX/420EX w dobrej cenie i dobrym stanie też są nie do pogardzenia.
greg7878
02-09-2008, 15:02
Dla tych , co myślą nad zakupem lampy...
Nie odkryję Ameryki pisząc , że różnica między lampami 580EX II a 430EX jest warta każdej wydanej dodatkowo złotówki. Ja zakupy lamp z serii EX zacząłem od modelu 220EX ( przyznam , że to z niej nadal najczęściej korzystam , ale wszystko zależy od tego , gdzie robię zdjęcia ). Potem miałem 420EX , szybko zamieniłem ją na 430EX-mozliwość obrotu głowicy i odbicia światła zdecydowanie poprawia plastyczność zdjęć , tyle , że okazało się iż przy błyskach na wprost łatwiej mi uzyskać poprawnie naświetlone zdjęcia małą 220EX ( 430-ka bez korekcji przynajmniej u mnie trochę przepala a dopasowanie do mniejszej klatki lepiej wyłączyć , bo powoduje winietę). Głowica lampy 430EX w prawą stronę odchyla się jedynie o 90 stopni co przy gripie jest poważną wadą , gdyż , przy pionowym kadrowaniu i trzymaniu aparatu za grip nie pozwala na odbicie światła od ściany za sobą. Wszystkich tych wad pozbawiona jest 580-ka : dopasowanie do cropa działa prawidłowo , przy błyskaniu na wprost nie przepala , głowica w obie strony kreci się o 180 stopni , ma fabrycznie wbudowaną i wg. mnie bardzo przydatną płytkę odbłyśnika ( do 430-ki zrobiłem podobną i mocuję ją gumką ) , znacznie lepiej zmienia mi się się parametry lampy kółkiem niż przyciskami ( które zresztą w 430EX nie są szczytem precyzji ) , no i na sam koniec MOC BŁYSKU ( potrzebna do prawidłowego naświetlenia zdjęcia światłem odbitym , gdy zaczyna jej brakować najszybciej na tym cierpią kolory na fotografii ). Ja w praktyce 430-kę obecnie używam wyłącznie jako dodatkową lampę zdalnie sterowaną przez 580-kę i do tego ona - wg. mnie - nadaje się znakomicie.
Największą zaletą 430-ki jest jej cena ( oczywiście , jak za lampę z ruchomą głowicą ).
Czy warto ją kupić ? Bardzo się z niej cieszyłem aż do chwili , gdy pożyczyłem pierwszy raz od kolegi 580-kę i porównałem komfort pracy oraz jakość zdjęć.
Kupując ją myślałem , że jak na moje potrzeby całkowicie wystarczy ( a miałem wtedy już 220EX ) i z prespektywy czasu oceniam , że nie był to błąd , pozwoliła mi doczekać aż uzbieram na Speedlite 580EX II a teraz zapewnia znakomite światło boczne pracując jako Slave.
I na koniec - każda lampa systemowa jest o niebo lepsza od wbudowanej.
Witam
Czy istnieje możliwość takiej konfiguracji ? Chodzi o wyzwalanie lampy Slave błyskiem lampy wbudowanej ?
PS Jeśli to już było to przepraszam, nie mogłem znaleźć.
Ja kupiłem 430EX, nieco żałuję, że nie wziąłem 580EX II. Wbrew temu, co pisze greg, 430 można spokojnie odbić od ściany za sobą, ale ja mam głównie dwa zastrzeżenia:
-nieco tandetna stopka, u mnie już ma luzy i się telepie na body
-nie można nią sterować innych lamp (a szkoda, chciałem kupić drugą teraz, a na 580 w tym momencie mnie nie stać)
no i jeszcze trzeci, który na codzień chyba mnie najbardziej wkurza. 580II ma taką białą płaszczyznę, do odbijania światła na wprost, jak palnik jest odwrócony do góry, w 430 tego nie ma i trzeba sobie radzić z kartkami papieru, które jednak mają to do siebie, że zbytnio wytrzymałe nie są ;)
-nieco tandetna stopka, u mnie już ma luzy i się telepie na body
-nie można nią sterować innych lamp
co do stopki - bylo brac 430EX II.
co do sterowania innymi - bylo brac 580EX II ;-)
co do stopki - bylo brac 430EX II.
co do sterowania innymi - bylo brac 580EX II ;-)
Z tym że lampę kupowałem za czasów, kiedy jeszcze po tysiaczku schodziły a o dwójce nie było nawet planów snutych :D No i wtedy wydawało mi się, że wydawanie ponad 1500 zł na lampę to grube przegięcie ;) Zresztą. Teraz też mi się*tak wydaje :lol:
greg7878
26-09-2008, 20:06
... Wbrew temu, co pisze greg, 430 można spokojnie odbić od ściany za sobą...
Chyba się nie rozumiemy.
Chodziło mi o to, że przy pionowym kadrowaniu i trzymając prawą ręką za dodatkowy grip 430-ka pozwoli się odchylić głowicy w górę jedynie do pionu (w przeciwieństwie do 580-ki ).
Oczywiście , można trzymać aparat odwrotnie , ale wtedy tracimy dostep do spustu migawki w gripie. Jak dla mnie to spore ograniczenie.
Chyba się nie rozumiemy.
Chodziło mi o to, że przy pionowym kadrowaniu i trzymając prawą ręką za dodatkowy grip 430-ka pozwoli się odchylić głowicy w górę jedynie do pionu (w przeciwieństwie do 580-ki ).
Oczywiście , można trzymać aparat odwrotnie , ale wtedy tracimy dostep do spustu migawki w gripie. Jak dla mnie to spore ograniczenie.
O ile dobrze pamiętam, to kręcąc palnikiem w drugą stronę można go ustawić na ścianę za nami, ale tu się zgodzę, bywa to irytujące, że widzimy na późniejszym zdjęciu swój cień :p
greg7878
27-09-2008, 10:31
O ile dobrze pamiętam, to kręcąc palnikiem w drugą stronę można go ustawić na ścianę za nami, ale tu się zgodzę, bywa to irytujące, że widzimy na późniejszym zdjęciu swój cień :p
i dlatego warto mieć możliwość podniesienia głowicy nieco do góry (albo trochę więcej niż nieco ) aby odbić światło od górnego rogu pokoju ...
Fotograf1995
27-09-2008, 10:55
Witam zamierzam kupić palnik 430 Ex do mojego 400D. I tak się zastanawiam czy nie będzie troszkę śmiesznie wyglądał przy tym nie za dużym korpusie. Jeśli ktoś ma 400D i tę lampę lub 580 to czy mógłby wrzucić kilka fotek? Na prv wysłać albo w poście dodać. Najlepiej z sigmą 18-200 ale obiektyw większego znaczenia nie ma.
Moje pytanie zwrotne - Czy ten zestaw ma ładnie wyglądac , czy ma robic zdjecia ?
Z opisu twojwj stopki wnioskuję ,że kupisz sobie gripa więc powiększysz sobie aparacik i wtedy będzie ci pewno "pasował" wielkością do lampy.
ja mam 350D i 430 EX wygląda jak wygląda dla mnie jest oki :)
a poza tym chyba nieważne zeby wyglądało dobrze tylko zeby zdjecia dobrze robiło :)
Fotograf1995
27-09-2008, 11:03
Z racji tego, że mam 13 lat wygląd troszkę się liczy. Kto nie chce wyglądać jak Ci fotoreporteży na konferencjach. Więc powiedzcie czy będzie jakoś wyglądało ?
bądzie wyglądało bardzo profesjonalnie :)
a jak już bedizesz miał gripa to bedzie rewelka
Ja mam 420 EX na 300D i wygląda zabawnie, ale działa dobrze.
Fotograf1995
27-09-2008, 11:10
Adino dzięki :)
Ja mam 430EX na 400D bez grip'a i z 50 f/1.8 wygląda nieco komicznie (no i jest makabrycznie niewygodne), ale z 70-200 jest już w miarę proporcjonalnie. Ale nie wiem, ja nie przywiązuję uwagi do tego, jak aparat ma wyglądać, prędzej jak moje zdjęcia wyglądają ;P
no ale kolega ma zamiar kupić gripa więc trochę się pewnie pomęczy z niewygodą ale z gripem już będize spoko :)
i dlatego warto mieć możliwość podniesienia głowicy nieco do góry (albo trochę więcej niż nieco ) aby odbić światło od górnego rogu pokoju ...
Wiem, wiem, nieco się pospieszyłem z negatywnym komentarzem ;) Chociaż zawsze można się ratować żelbetonową, hand-made konstrukcją do obracania lampy sugerowaną przez użytkowników C-B ;) W sumie to i nawet takiego gotowca w chameryce widziałem, więc coś w tym musi być ;)
no ale kolega ma zamiar kupić gripa więc trochę się pewnie pomęczy z niewygodą ale z gripem już będize spoko :)
jak kolega Fotograf1995 kupi sobie lampę i dorzuci gripa, to będzie miał już co dźwigać i w cale się mocno nie nabijam ;)
miałem całkiem niedawno 400d z 580ex i... może i dla profi wygląda to "śmiesznie", ale jeśli chodzi o "lans" to każdy pytał co to za aparat. Wiadomo, to ma robić dobre zdjęcia i po tym mają Cię oceniać, ale nie martw się, co jak co, ale śmiesznie to nie będzie wyglądało dla tych na których ma zrobić "wrażenie" ;)
jak kolega Fotograf1995 kupi sobie lampę i dorzuci gripa, to będzie miał już co dźwigać i w cale się mocno nie nabijam ;)
heh no racja będzie co dźwigać :P na siłke i rękę trenowac :)
Dzidek75
28-09-2008, 17:45
Bierz 580 exII. Miałem 430 i lipa. Za mała moc nieraz była
ja bym brał 580kę jak kolega wcześniej radzi bo 43-ka słaba trochę.. co do wyglądu to miałem 580ex na canonie 350d (wymiary identyczne z 400d) i szczerze mówiąc "waliło" mnie totalnie jak wyglądało.. to nie służy do lansu tylko do robienia zdjęć (a do lansu się nadaje bo chyba im większe tym lans większy ;) )
Witam zamierzam kupić palnik 430 Ex do mojego 400D. I tak się zastanawiam czy nie będzie troszkę śmiesznie wyglądał przy tym nie za dużym korpusie....
a co to pokaz mody? Coz, na ostatnim moim slubie (wczoraj) byl wujek z 400d + zamiennik kita w postaci sigmy 18-200 czy jak jej tam oraz 580 ex II - fakt wygladalo to komicznie, ale nie ta lampa na body, a spsob w jaki probowal nasladowac moja prace. Jak to powtarza wielu fotografow nie sprzet robi zjecia, jak rowniez nie jest on wystawka w galerii, zeby ladnie wygladac - ma poprostu wykonywac postawione mu zadania i "zrealizowac " produkt, ktory powstal w Twojej glowie jako fotografa. Uwazam, wiec, ze jesli bedziesz potrafil sensownie i z glowa swoj sprzet wykorzystac, a nie nieudolnie nasladowac innych fotografow w otoczeniu, to nie bedzie to wg. mnie wygladalo smiesznie.
Z racji tego, że mam 13 lat wygląd troszkę się liczy.
To jest tak zwany trzeci rodzaj prawdy... niezależnie od wieku.
Już widzę twoje przerażenie gdy ktoś ci zaproponuje kupno blendy ;) .
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.